wizażanki ze SZKOCJI!!!

[Nebula]

hmm nikt nic juz wiecej od siebie nie doda?

[Nebula]

Dobrze moje drogie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze od mniej wiecej 5 pazdziernika bede mieszkanka Glasgow. Na ile dobra to decyzja, pokaze czas : )

jestem poki co na etapie poszukiwania mieszkania, ale nie powie, latwe to nie jest .Albo jest bardzo drogo, albo dzieli sie mieszkanie z kims. nie wiem czy to bedzie dobre rozwiazanie, bo co jakis czas bedzie przylatywac moj TZ, a w przyszlym roku w ogole ma sie do mnie przeprowadzic. Wspollokatorowie raczej nei patrza przychylnie na takich gosci.
ale z jednego jestem zadowolona znalazlam juz ciekawe kursy tanca Glasgow ma zdecydowanie wieksza oferte niz Francja w przypadku tancow orientalnych. Jakis plusik posrod strachu zwiazanego ze zmianami...

[magdziaS]

Napisane przez Nebula

Dobrze moje drogie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze od mniej wiecej 5 pazdziernika bede mieszkanka Glasgow. Na ile dobra to decyzja, pokaze czas : )

jestem poki co na etapie poszukiwania mieszkania, ale nie powie, latwe to nie jest .Albo jest bardzo drogo, albo dzieli sie mieszkanie z kims. nie wiem czy to bedzie dobre rozwiazanie, bo co jakis czas bedzie przylatywac moj TZ, a w przyszlym roku w ogole ma sie do mnie przeprowadzic. Wspollokatorowie raczej nei patrza przychylnie na takich gosci.
ale z jednego jestem zadowolona znalazlam juz ciekawe kursy tanca Glasgow ma zdecydowanie wieksza oferte niz Francja w przypadku tancow orientalnych. Jakis plusik posrod strachu zwiazanego ze zmianami...

No to gratuluje podjęcia decyzji
Mam nadzieję, że spodoba Ci się w Glasgow i szybko się zaaklimatyzujesz.
Co do dzielenia mieszkania, nie jest to takie złe rozwiązanie jeśli będziesz miała swój pokój. TZ będzie przecież odwiedzał Cię od czasu do czasu. Współlokatorzy przyzwyczają się do Ciebie to jak będzie czas na wizytę TŻta okażą zrozumienie. A jak już TŻ przyjedzie na stałe to poszukacie czegoś tylko dla siebie.

[Nebula]

mam jeszcze dwa pytania
znalazlam mieszkanie do wynajecia na Maryhill, doslownie kolo lidla na maryhill street. czy to jest w miare rozsadne miejsce ? da sie stamtad latwo dojechac do Uniwersytetu Glasgow?
Czy moglaym poprosic o podanie strony z transportem publicznym glasgow? szukalam jakiegos pdfa z trasami autobusow, ale nie wiem dlaczego nie moge nic sensownego znalezc. Jedna znalazlam to taka nieczytelna ze szok...

I jeszcze jedno, mozecie mi polecic jakies sklepy z odzieza - ubrania, buty, ktore sa w miare dobre jakosciowo? zdarzylam juz zauwazyc, ze matki z Francji, Polski i UK w ogole sie nie pokrywaja, poza jakimis oczywistosciami typu HM, w ktorych szczerze nigdy zakupow nie robilam...

[magdziaS]

Napisane przez Nebula

mam jeszcze dwa pytania
znalazlam mieszkanie do wynajecia na Maryhill, doslownie kolo lidla na maryhill street. czy to jest w miare rozsadne miejsce ? da sie stamtad latwo dojechac do Uniwersytetu Glasgow?
Czy moglaym poprosic o podanie strony z transportem publicznym glasgow? szukalam jakiegos pdfa z trasami autobusow, ale nie wiem dlaczego nie moge nic sensownego znalezc. Jedna znalazlam to taka nieczytelna ze szok...

I jeszcze jedno, mozecie mi polecic jakies sklepy z odzieza - ubrania, buty, ktore sa w miare dobre jakosciowo? zdarzylam juz zauwazyc, ze matki z Francji, Polski i UK w ogole sie nie pokrywaja, poza jakimis oczywistosciami typu HM, w ktorych szczerze nigdy zakupow nie robilam...

Co do Maryhill to nie pomogę bo nie wiem co tam jeździ.
Poza tym wejdź sobie na stronę First. To jest linia autobusów najpopularniejsza w Szkocji, bardzo dużo linii dojeżdża, oprócz tego są jeszcze autobusty Arriva i tam też znajdziesz trasy jazdy autobusów. Metro jeździ tylko w okolicy centrum i najbliższych mu dzielnic.

W Glasgow polecam Buchanan Galeries na Sauchiehall street to jest główna ulica sklepowa w Glasgow. Poza tym Galeria Braehead za miastem - trochę daleko, ale jest na prawdę dużo sklepów + IKEA.
Ze sklepów warto pójść do Primark'a bardzo tania siekówka, ale też połowa miasta chodzi w tych ciuchach. Ale warto upolować fajną torebkę czy bieliznę. Poza tym New Look i River Island.

[Nebula]

Napisane przez magdziaS

Co do Maryhill to nie pomogę bo nie wiem co tam jeździ.
Poza tym wejdź sobie na stronę First. To jest linia autobusów najpopularniejsza w Szkocji, bardzo dużo linii dojeżdża, oprócz tego są jeszcze autobusty Arriva i tam też znajdziesz trasy jazdy autobusów. Metro jeździ tylko w okolicy centrum i najbliższych mu dzielnic.

W Glasgow polecam Buchanan Galeries na Sauchiehall street to jest główna ulica sklepowa w Glasgow. Poza tym Galeria Braehead za miastem - trochę daleko, ale jest na prawdę dużo sklepów + IKEA.
Ze sklepów warto pójść do Primark'a bardzo tania siekówka, ale też połowa miasta chodzi w tych ciuchach. Ale warto upolować fajną torebkę czy bieliznę. Poza tym New Look i River Island.

super! Dzieki! milam duzy problem z tymi autobusami, bo jak cos wpisywalam, to mi sie pksy w UK pojawialy...teraz juz rozumiem dlaczego
a jeszcze sie tak zapytam - czy sa autobusy/pksy poza miasto? wlasnie do takich miejsc jak to z IKEA? bo nie bede miala samochodu. we francji pod tym wzgledem jest koszmar, bo t utaj autobusy jezdza do 21... bo we Fracji standardem jest posiadanie samochodu. A ja swoj zostawilam w PL i cierpialam, nie mogac nigdzie pojechac, bo na piechote za daleko.

PS bardzo podobaja mi sie Twoje inspiracje slubne nigdy nie patrzylam na to w ten sposob i chyba bede miala fuksjowe dodatki! Tez mialam wychodzic za maz w 2012, ale ze wzgledu na zwglad przesuniete na 2013...

[magdziaS]

Napisane przez Nebula

super! Dzieki! milam duzy problem z tymi autobusami, bo jak cos wpisywalam, to mi sie pksy w UK pojawialy...teraz juz rozumiem dlaczego
a jeszcze sie tak zapytam - czy sa autobusy/pksy poza miasto? wlasnie do takich miejsc jak to z IKEA? bo nie bede miala samochodu. we francji pod tym wzgledem jest koszmar, bo t utaj autobusy jezdza do 21... bo we Fracji standardem jest posiadanie samochodu. A ja swoj zostawilam w PL i cierpialam, nie mogac nigdzie pojechac, bo na piechote za daleko.

PS bardzo podobaja mi sie Twoje inspiracje slubne nigdy nie patrzylam na to w ten sposob i chyba bede miala fuksjowe dodatki! Tez mialam wychodzic za maz w 2012, ale ze wzgledu na zwglad przesuniete na 2013...

Za miasto dojeżdżają również linie First oraz Arriva. Do Braehead (IKEA) to będzie First zdaje się 55 i Arriva tu chyba 23 i 25 ale na pewno nie tylko. Poza tym za miasto, jakbyś chciała udać sie np. do Ayr czy Edi to kursują coache największym przewoźnikiem jest Citylink. Poza tym zarówno First jak i Arriva mają linie podmiejskie, które kursują dość długo wieczorami i zaczynają bardzo wcześnie rano. natomiast najlepszym środkiem transportu żeby poruszać się po okolicznych miejscowościach lub obrzeżach miasta, dalszych dzielnicach są pociągi, które jeżdżą szybko i często, a standardem na pewno przypominają te z Francji.

Miło mi, że moje inspiracje się podobają. Fuksja jest piękna i dużo rzeczy dobrze wygląda w tym kolorze.

[Nebula]

Jeszcze mam pytanko do osob mieszkajacych obecnie w Glasgow. Czy na tej ulicy faktycznie znajduje sie sklep Yves Rocher?
Address:

97 Argyle Street
Glasgow

taka informacje znalazlam na yellow pages, ale nigdzie nie moge tego potwierdzic, a na google maps jest tam remont i jakies centrum handlowe chyba... uwielbiam ich szampony bez SLS i nie wiem czy robic zapas czy nie... : )

[lamia1980]

hej wcześniej udzielałam się na kilku wątkach wspominałam, że mój tż zjeżdża do kraju z irlandii po 7 latach. niestety po 3 latach rozłąki + nie może odnaleźć się w polskiej rzeczywistości = rozwód nie daliśmy rady tzn tż nie daje rady. nie może się tu odnaleźć. tylko najgorsze jest to, że dopiero teraz mi to powiedział jak jesteśmy już prawie pół roku razem. widziałam po jego zachowaniu, czułam, że coś jest nie tak. próbowałam rozmawiać ale on nigdy nie miał ochoty na rozmowy. doszłam do wniosku, że to nie ma sensu jak jest się ze sobą i w ogóle nie rozmawia. decyzja zapadła 2 dni temu. mieszkamy razem ale do końca miesiąca musi się wyprowadzić. chcę przejść to konkretów. dziewczyny po rozwodzie jak już ogarnę to wszystko chcę wyjechać do szkocji na dzień dzisiejszy to dla mnie najlepsze rozwiązanie. pracuję w banku od 2 mcy ale to nie jest praca przyszłościowa. jedynie dorobię się zawału w wieku 40. język umiem w stopniu komunikatywnym. od dziś siadam do powtórek i sama będę się uczyć. nie mam wyjścia w pl niczego sama się nie dorobię a nie mam żadnej pomocy ze strony rodziny. chciałabym wiedzieć jak jest na rynku pracy w szkocji. wiadomo każda praca mnie interesuje na początek.pracowałam 2 lata w irlandii więc coś mam w cv. na początek mogę w fabryce pracować nie mam tam nikogo jechałabym w ślepo. czym mam jakiekolwiek szanse znaleźć pracę? myślę o edynburgu

[Ironiaaa]

Przede wszystkim to przykro mi z powodu rozwodu, tyle ze wiem o tym ze czasem tak jest lepiej... Przeszlam sporo rozowodow w rodzinie, na szczescie ja poki co zadowolona mezatka.

Teraz do konkretow.
Mysle, ze jesli masz 2 lata doswiadczenia w pracy w Irlandi, wiec tym samym mialas kontakt z jezykiem i z rynkiem pracy (zachodnim), to nie powinnas miec problemu. Wazne zeby wiedziec gdzie i jak sie zaprezentowac.
Moge Ci pomoc w napisaniu porzadnego CV ktory trafia w tutejszego pracodwace, jesli chodzi o list motywacyjny to mocno indywidualna sprawa i trzeba ja dostosowac do przyszlego pracodawcy.

Rozumiem, ze bedziesz szukac pracy byle jakiej na poczatek, ale staraj sie robic tez cos zgodnie z Twoimi ambicjami i marzeniami, czasem sie udaje...
Gdzie pracowalas bedac w Irlandii? Moze praca w podobnym miejscu/ zawodzie bedzie latwiejsza do znalezienia?

Jesli wybierzesz Edinburgh to jestem w stanie Ci pomoc, przynajmniej na poczatek przekimac przez pare dni i pomoc w szukaniu mieszkania/ pokoju. Oczywiscie jesli bedziesz chciala i jesli bedzie taka koniecznosc (wyjazd bedzie faktycznie w ciemno i na slepo).
Ja sama mialam to szczescie, ze zjezdzajac do UK z Polski mialam tu juz faceta ktory wynajmowal pokoj w akademiku i studiowal tutaj. Teraz smiglo mi juz ponad 3 latka

Jak chcesz cos wiecej wiedziec, to napisz pw to podam maila/skype/gg i bedziemy mogly porozmawiac konkretniej.

[quadra616]

Kochane, czy któraś z Was lub ktoś z waszych znajomych/rodziny uczy się w tym roku w Coatbridge College? Chętnie poznam jakiegoś rodaka )

[CatGirl92r]

Cześć dziewczyny, moge się dołączyć?
Do Glasgow jeżdże na wakacje co roku do siostry i brata. W tym roku będe zdawać maturke i chce wyjechać do Szkocji, tam uczyć się dalej i pracować. Będe mieszkać z siostrą i jej mężem.
Wiecie może jak to jest ze studiami w Szkocji? Biorą od uwagę Polską mature?

[quadra616]

Jeśli wybierasz się na Uniwerek, to podania składa się bodajże do stycznia. Inaczej z collegami. Po roku czy po dwóch college'u mozesz przeniesc sie na uniwerek. Jednak radze Ci tez skladac podania jak najszybciej, bo ja w marcu czy kwietniu sie przebudzilam to polowa kierunkow byla juz pelna !
Jak jakis pytania, pisz prywatnie

[zdrena]

witam, nowa jestem ale czy dobrze zauważyłam nazwę Coatbridge? Ja obecnie od 3 tygodni tu mieszkam o ile masz na myśli Coatbridge koło Glasgow

[CatGirl92r]

Napisane przez zdrena

witam, nowa jestem ale czy dobrze zauważyłam nazwę Coatbridge? Ja obecnie od 3 tygodni tu mieszkam o ile masz na myśli Coatbridge koło Glasgow

O znane rejony ;-)

[quadra616]

zdrena, to podaj Gg moze, zgadamy sie może na jakąś pogawędkę

[Nebula]

i dzis wyladowalam w Glasgow. Poki co przywital mnie deszcz i zimno...
jestem troche zagubiona, nie wiem co moge jesc, co kupic, gdzie w lodowce trzymac rzeczy itd... na razie nie mam stalego mieszkania. tylko kilka dni, max tydzien moge pomieszkac u takich ludzi u ktorych mialam wynjamowac mieszkanie. ale oni wola sprawdzic co i jak, wybrac jednego wspolokatora sposrod wielu.

Mam nadzieje, ze bedzie wszystko wporzadku Jestem nastawiona optymistycznie.

[zdrena]

Hahaha tak, tutejsza pogoda mam wrażenie, że potrafi zniechęcić na samym wstępie chociaż akurat na mój przylot było piękne czyste niebo

[magdziaS]

Napisane przez Nebula

i dzis wyladowalam w Glasgow. Poki co przywital mnie deszcz i zimno...
jestem troche zagubiona, nie wiem co moge jesc, co kupic, gdzie w lodowce trzymac rzeczy itd... na razie nie mam stalego mieszkania. tylko kilka dni, max tydzien moge pomieszkac u takich ludzi u ktorych mialam wynjamowac mieszkanie. ale oni wola sprawdzic co i jak, wybrac jednego wspolokatora sposrod wielu.

Mam nadzieje, ze bedzie wszystko wporzadku Jestem nastawiona optymistycznie.

W taki razie powodzenia - na pewno wszystko będzie dobrze.
A do pogody, obyczajów i jedzenia przywykniesz

[aguszka27]

.

[różowiutka]

Co do pogody, to teraz w Glasgow sa takie wiatry, ze strach wyjsc z domu..

Nebula, napisz jak sobie radzisz

[ewka5891]

Napisane przez aguszka27

Witam was
Za okolo trzy miesiace przenosze sie do chlopaka do Szkocji ,na stale. Jest to okolica Glasgow Nigdy nie byłam na wyspach. Na co mam sie przygotować, tym bardziej ,ze jest to wyjazd na stale? nie znam zbyt dobrze angielskiego, rozumiem go w miarę, ale nie mowie..Dodam, ze nie przeraza mnie pogoda Proszę was o porady

kilka miesiecy temu tez przenosilam sie do szkocji, bylam przerazona... zabralam tylko ciuchy i potrzebne dokumenty.Masz tyle latwiej, ze masz tutaj faceta, wiec pare rzeczy Ciebie ominie np urzadzanie mieszkania od zera

my na poczatku mieszkalismy z rodzina tz i na poczatku bylo troche formalnosci typu zalozenie konta w banku, wyrobienie numeru nin. Ogolnie wydaje mi sie, ze jak masz tu faceta to bez problemu pomoze Tobie odnalezc sie w nowej rzeczywistosci.

zycze powodzenia

[aguszka27]

.

[ewka5891]

Napisane przez aguszka27

Dziekuje za odpowiedz No fakt, on tez zaczynał tam od zera
No ,ale skoro jesteś już jakiś czas tam to jak ogólnie oceniasz Szkocję i ludzi ???

Szkocja bardzo piekna, pelno ciekawych miejsc do zwiedzania. Pogoda dla mnie niezbyt, bo nie lubie jak caly czas pada i wieje, a tutaj to niestety normalka......

ludzie, hmm pewnie zalezy na jakich trafisz, ja ogolnie nie narzekam na nich, w sumie za duzego kontaktu z nimi tez nie mam, ale duzo z nich jest ok. Narzekam na nich jako na kierowcow, ale to inna bajka

ogolnie tutaj nikt na iebie nie patrzy, nie wazne jak sie ubierzesz czy wygladasz, to akurat jest duzy plus....w Polsce wiadomo ajk jest kazdy jest ciekawy co tam u sasiada itp..,..

z tego co slyszalam to czasami olacy dla polakow sa gorsi niz szkoci dla nas.. ale ja na szczescie jeszcze tego nie odczulam.....

[aguszka27]

.

[aguszka27]

.

[Katerina_00]

To fakt nie wszyscy rodacy sa ok ale szkoci też mają swoje za uszami

[Lainathiel]

ciekawe rzeczy piszecie. Moje zdanie jest kompletnie odmienne. Przez te lata miałam wiele do czynienia zarówno z jednymi jak i drugimi i naprawdę nikt nie pomoże tak Polakowi jak drugi Polak. Może panie w sklepach są milsze i nie ma łaski jak to jest typowe u nas, ale generalnie rzecz biorąc zdecydowanie jeśli chodzi o jakąś pomoc, to na szkotów nie ma według mnie co liczyć...

[Nebula]

czesc dziewczny. mam drobny problemik, mianowicie koszmarnie wypadaja mi wlosy. Ani na chwile nie chca sie utrzymac na glowie nie wiem czy to kwestia wody, jedzenia ktore tu jest czy co...ale potrzebuje od was informacji - czy znacie jakies dostepne preparaty, najlepiej sprawdzone, ale niekoniecznie, ktore moga mi pomoc? szampony czy tabletki, jakies ampulki cokolwiek...juz zaczynaja byc widoczne placki na czubku
robilam badania hormonalne jest ok.

[magdziaS]

Napisane przez Nebula

czesc dziewczny. mam drobny problemik, mianowicie koszmarnie wypadaja mi wlosy. Ani na chwile nie chca sie utrzymac na glowie nie wiem czy to kwestia wody, jedzenia ktore tu jest czy co...ale potrzebuje od was informacji - czy znacie jakies dostepne preparaty, najlepiej sprawdzone, ale niekoniecznie, ktore moga mi pomoc? szampony czy tabletki, jakies ampulki cokolwiek...juz zaczynaja byc widoczne placki na czubku
robilam badania hormonalne jest ok.

Polecam lekturę tego wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=390282
To już trzecia część. Ja sama borykam się z problemem wypadania włosów, w ilościach takich, że szkoda mówić. Leczę się dermatologicznie bo badania również mam w normie. Przeczytaj uważnie wątek są preparaty, które większość dziewczyn poleca. Ja stosowałam długo Biotebal 5 (przepisany mi przez dermatologa, ale bez recepty) i był dość skuteczny. Brałam też Merz Special na pewno dostępny w UK. Bardzo dobry preparat witaminowy No i różne wcierki do włosów. Z tym, że na receptę. Ważna też jest odpowiednia pielęgnacja, maski do włosów np. Biovax, bo szampony i tak mają za krótką styczność ze skórą więc wszystko jedno co wybierzesz, byleby nie plątało włosów i ułatwiało rozczesywanie, bo podczas tych czynności wypada najwięcej włosów. Poczytaj wątek, jeśli niektóre preparaty nie są dostępne w UK, to zawsze rodzina może Ci zrobić paczkę i wysłać do Glasgow.