|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#721 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;75040456]No co chcesz, jest biało-czarno, jest elegancko
![]() Ja bym się płaszcza nie czepiała. Może ma tylko jedno czy dwa okrycia wierzchnie na sezon i akurat nie ma niczego stonowanego. Szczerze to niewiele znam osób, które miałyby w szafie tyle okryć wierzchnich, żeby sobie spokojnie wybrać. Ja do niedawna na jesień miałam tylko oczo*ebny błękit Teraz mam ciemnozielony,ale to nie dlatego, ze sobie pomyślałam, że może ktoś umrze i akurat przyda się na pogrzeb. Po prostu lubię zielony. Może ona po prostu lubi różowy.Zapisz [/QUOTE]może i tak ale warto mieć chociaż jedno stonowane okrycie wierzchnie. nie trzeba przecież kupować co sezon nowego czarnego płaszcza. tylko kupić klasyczny i nosić przez 10 lat raz w roku. jak dla mnie na pogrzebie ubiorem okazujemy szacunek dla zmarłego i przede wszystkim jego bliskich. |
|
|
|
#722 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
Szczerze to ja nie lubię czarnych płaszczy ani czarnych kurtek. Mam jeden jedyny czarny cienki trencz. Czarne okrycia wierzchnie jakoś mnie dołują, nie mogłabym się przemóc, żeby kupić tylko dlatego, że może akurat komuś się zemrze. I trochę to dla mnie za dużo kupować 3 okrycia wierzchnie, w których praktycznie nie będę chodzić. |
|
|
|
|
#723 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;75041171]No to chyba trzy. Jedno cienkie, jedno na chłodniejszą wiosnę i jesień i jedno na zimę.
Szczerze to ja nie lubię czarnych płaszczy ani czarnych kurtek. Mam jeden jedyny czarny cienki trencz. Czarne okrycia wierzchnie jakoś mnie dołują, nie mogłabym się przemóc, żeby kupić tylko dlatego, że może akurat komuś się zemrze. I trochę to dla mnie za dużo kupować 3 okrycia wierzchnie, w których praktycznie nie będę chodzić.[/QUOTE] Dlatego ja takie kupiłam w ciuchlandzie To znaczy jakiś czarny żakiet i płaszczyk. Na tego typu okazje mogą być. Ważne, że ciemne, nie muszą być z wyższej półki.
|
|
|
|
#724 |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;75041171]No to chyba trzy. Jedno cienkie, jedno na chłodniejszą wiosnę i jesień i jedno na zimę.
Szczerze to ja nie lubię czarnych płaszczy ani czarnych kurtek. Mam jeden jedyny czarny cienki trencz. Czarne okrycia wierzchnie jakoś mnie dołują, nie mogłabym się przemóc, żeby kupić tylko dlatego, że może akurat komuś się zemrze. I trochę to dla mnie za dużo kupować 3 okrycia wierzchnie, w których praktycznie nie będę chodzić.[/QUOTE] Nikt nie mówi o kompletnie czarnych rzeczach, tylko o stonowanych. Między wściekłym różem a czarnym jest trochę opcji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Ja bylam tej zimy na pogrzebie w granatowej kurtce i czarnych spodniach. Ale byla tez babka w jasnym plaszczu i limonkowym kominie...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#726 | |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#727 | |
|
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
Edytowane przez Emilia 25 Czas edycji: 2017-06-28 o 22:27 |
|
|
|
|
#728 |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Faktycznie😵 chyba czas spać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#729 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75040546]Moja siostra tak kiedyś zrobiła. Nienawidziła młodego bo ją kiedyś zwyzywał, ale to "przyjaciel" jej TŻ-a. Poszła z zwykłej letniej sukience, włosów nie zrobiła, makijaż na odwal się, buty też byle jakie założyła, dziecu też kupiła sukienkę taką zwykłą letnią, zupełnie nieweselną i zrobiła jej najzwyklejszego kucyka pod słońcem zamiast jakiejś wymyślnej fryzury
[/QUOTE]Ale dojrzałe zachowanie
__________________
|
|
|
|
#730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
To ja się nieco dojrzalej zachowałam i na weselu u osoby, ktorej bardzo nie lubię udawałam gorączkę, zeby nie tańczyć. I szybko się zmyłam.
Byłam tez na fajnym weselu, gdzie było duzo dzieci, ktore bawiły się na placu zabaw. Tesciowie podwiezli na chwilę moje dziecko, zeby tez sie chwilę pobawiło. Niestety nie ubrali go w nic stonowanego.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
|
|
#731 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
Dla mnie szczyt grażynizmu to na pogrzebie oglądać, kto co włożył. Są chyba ważniejsze sprawy, niż płaszcz cioci Krysi?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#732 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Dojrzałe, niedojrzałe nic mi do tego. Zrobiła jak uważała. Ja bym po słowach tego człowieka nie poszła w ogóle na jego wesele. Ona wybrała mniejsze zło. Jej sprawa
Tak tylko tłumaczę trochę osobę ubraną w smerfy w ramach pewnie jakiegoś protestu Sądzę, że zrobiła to z premedytacją.
|
|
|
|
#733 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
|
|
|
|
|
#734 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
Pogrzeby to uroczystość raczej z zaskoczenia i czasem kogoś nie stać, a czasem ma ważniejsze rzeczy na głowie (np. opłakiwanie zmarłego). Jakby mi teraz na przykład zmarło któreś z rodziców. DO GŁOWY BY MI NIE PRZYSZŁO szukać odpowiedniego płaszcza. Mam limonkowy i byłoby mi, cholera, wszystko jedno.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#735 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2017-06-29 o 00:10 |
|
|
|
|
#736 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75045101]Trochę to dla mnie śmieszne z tym nie stać mnie na coś czarnego. Serio ja swój żakiet kupiłam za 1zł. Płaszcz to samo. W ciuchlandzie. Nikt nie wie, że z ciuchlandu. Wydaje mi się, że mimo wszystko warto mieć coś na każdą okazję w szafie. Ja np. nie lubię sukienek i na co dzień w nich nie chodzę. Natomiast na wesela jakieś mam i krzywda mi się nie dzieje.[/QUOTE]
Zalobe nosi sie w sercu. Caly obrzadek katolicki i zwiazane z tym "co wypada, a co nie" wymyslili sobie ludzie. Tak samo na weselu powinnismy miec ludzi nam bliskich, nie w sukienkach, ale tez a nie takich, ktorzy przyjda ubrani w smerfy, bo nas nie lubia. |
|
|
|
#737 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Ten limonkowy płaszcz na pogrzebie to właśnie coś a'la te smerfy na weselu. Według mnie oczywiście.
|
|
|
|
#738 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75045101]Trochę to dla mnie śmieszne z tym nie stać mnie na coś czarnego. Serio ja swój żakiet kupiłam za 1zł. Płaszcz to samo. W ciuchlandzie. Nikt nie wie, że z ciuchlandu. Wydaje mi się, że mimo wszystko warto mieć coś na każdą okazję w szafie. Ja np. nie lubię sukienek i na co dzień w nich nie chodzę. Natomiast na wesela jakieś mam i krzywda mi się nie dzieje.[/QUOTE]
Tłumaczę ci tylko. Na chwilę obecną nie mam czarnego płaszcza/kurtki, tylko takie ciemne futerko (które już zostało ustalone jako faux paux na pogrzebie). Jakby mi zmarła matka za godzinę, to mam głęboko w zadzie, co uważasz o moim limonkowym płaszczu. Fajnie coś mieć, ale pogrzeb to nie jest uroczystość, o której dowiadujesz się pół roku wcześniej, więc jak nie masz, to ostatnią rzeczą, o jakiej myślisz jest "o kurcze, potrzebuję nowej garderoby". Jakbym wiedziała, że na pogrzebie kogoś mi bliskiego przeszkadza komuś mój limonkowy płaszcz, to bym go wyprosiła. Ja ani moi bliscy nie potrzebujemy takich żałobników, zapraszam do Gdańska na Fashion Week. EDIT. Czasem nawet wkładasz coś czarnego na pogrzeb i odkrywasz wielką dziurę, bo leżało w szafie latami. Dzieje się to dzień przed pogrzebem lub w dniu pogrzebu. Rozumiem, że nie idziesz?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. Edytowane przez Limonka2738 Czas edycji: 2017-06-29 o 00:21 |
|
|
|
#739 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75045176]Ten limonkowy płaszcz na pogrzebie to właśnie coś a'la te smerfy na weselu. Według mnie oczywiście.[/QUOTE]
Ale serio, kogo to obchodzi? Zmarlego? |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#740 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 492
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75045101]Trochę to dla mnie śmieszne z tym nie stać mnie na coś czarnego. Serio ja swój żakiet kupiłam za 1zł. Płaszcz to samo. W ciuchlandzie. Nikt nie wie, że z ciuchlandu. Wydaje mi się, że mimo wszystko warto mieć coś na każdą okazję w szafie. Ja np. nie lubię sukienek i na co dzień w nich nie chodzę. Natomiast na wesela jakieś mam i krzywda mi się nie dzieje.[/QUOTE]
Ktos moze nie miec chwilowo kasy a nie chce kupowac w ciuchlandzie. A ja wychodze z zalozenia, ze nie ma co kupowac na zapas, lepiej kupic w razie potrzeby. O weselach wie sie sporo wczesniej, wiec zaden problem. A z pogrzebami nie przewidzi sie, jednak 100% czerni nie jest niezbedne, wystarcza niekrzykliwe kolory... Poza tym jedni nie mysla o ciuchach w tragedii a inni zajmuja sie przygotowaniami na ostatnie pozegnanie, zeby nie oszalec - w tym ida po ubrania. A z tymi sukienkami, to co jak przez 10 lat nikt nie bedzie robil wesela?
__________________
|
|
|
|
#741 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
|
|
|
|
|
#742 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
No żywych nie powinno.
![]() Wolę dwóch szczerych żałobników na moim pogrzebie - jednego w koszulce ze Smurfami i spodniach ze Spider-Manem, drugiego w zielonym jaskrawym płaszczu i jaskraworóżowej koszulce, niż 500 osób, które przyszły popatrzeć kto w co się ubrał. Na pogrzeb Limonki możecie nie przychodzić, rozgrzeszam was.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#743 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
Nie no jasne, lepiej pójść w limonkowym, rzucającym się w oczy płaszczu niż w stonowanym ciuchu z ciuchlandu. ---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ---------- Nikogo. Dlatego nikt nie będzie patrzył czy masz płaszcz z ciuchlandu za 1zł czy za 400zł z Zara wracam. Ale jednak jest jakiś zwyczaj, tradycja, szacunek wyrażany w jakiś sposób, który niejako obowiązuje. Ciekawa jestem czy tak cwaniakujesz w realnym świecie i na basen przyszłabyś w jeansach albo do pracy w banku z tęczą na głowie
|
|
|
|
|
#744 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75045236]Ale jeszcze nie umarła Ci mama (i wcale Ci tego nie życzę) więc masz czas, aby zakupić takie cudo choćby w ciuchlandzie i mieć w razie W. Serio nie wiem co kogo zbawi jedna/dwie rzeczy więcej w szafie. Sukienek na wesela też nie masz bo się nie spodziewasz ślubu w rodzinie? Stroju kąpielowego też nie masz bo nie planujesz wypadu na basen czy nad morze? No jak nie masz stroju kąpielowego a za godzinę znajomi Cię wyciągną na basen to co zrobisz? Pójdziesz w limonkowym płaszczu czy nie pójdziesz wcale? Zdaję sobie sprawę z głupiego porównania bo pogrzeb jest wyższy rangą od wypadu na basen, no ale mimo wszystko...[/QUOTE]
Ostatnio szłam na pogrzeb. Wieczór przed przygotowuję swój czarny płaszcz, a tam dziura. Poszłam bez, bo akurat było ciepło. Gdyby nie było ciepło, co proponujesz? Basen ze znajomymi można przełożyć, czyjegoś pogrzebu nie przełożę. Co to w ogóle za porównanie? W dalszym ciągu w tyłku mam, co inni pomyślą o moim stroju na pogrzebie. Jeśli pomyślą cokolwiek - nie powinno ich tam być. Nie, nie mam sukienki na wesele. Jak dostanę zaproszenie na wesele, to wtedy kupię. Dla mnie kupowanie kiecki bo "może się przydać" nawet za złotówkę to wywalenie tej złotówki w błoto. Jeśli znajdę jakiś ładny czarny płaszcz, to kupię. Nawet za 500zł. Ale jeśli nie znajdę, to nie kupię jutro pierwszego lepszego, bo może zaraz ktoś umrze.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#745 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Przeraza mnie to jak mocno ocenia sie ludzi po pozorach.
Do sklepu i wyrzucic smieci trzeba sie umalowac, w pizamie nie wypada. Na szopingu i na uczelni trzeba byc wypindrzonym, no bo jakze inaczej, bedzie czlowiek chodzil jak taka szara myszka? Na rozmowe o prace obojetnie jak malo istotna dreskod, z tego co slyszalam na egzaminy tez elegancko. Na pogrzeb, na wesele (swoja droga czasem mam wrazenie, ze sa ludzie, dla ktorych chodzenie na wesele stanowi sens zycia), do kosciola, no wszedzie trzeba sie odpowiednio ubrac. I wyjdz sobie raz do sklepu bo ci sie papier tlaletowy skonczyl w tlustych wlosach i bez makijazu, od razu ludzie inaczej na ciebie patrza albo pytaja, czy chora. |
|
|
|
#746 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75045266]
Nikogo. Dlatego nikt nie będzie patrzył czy masz płaszcz z ciuchlandu za 1zł czy za 400zł z Zara wracam. Ale jednak jest jakiś zwyczaj, tradycja, szacunek wyrażany w jakiś sposób, który niejako obowiązuje. Ciekawa jestem czy tak cwaniakujesz w realnym świecie i na basen przyszłabyś w jeansach albo do pracy w banku z tęczą na głowie [/QUOTE]Ten szacunek wyraża się opłakując zmarłego, a nie komentując stroje współżałobników. No poszłam na basem w jeansach. Raz. I co się stało? Miałam jeansy i czarną koszulkę, bo znajomi wyskoczyli z pomysłem "chodźmy na basen", jak przechodziliśmy koło basenu. I wiesz, nic się nie stało, szybko wyschłam po pływaniu w środku lata. No nie było super wygodnie, ale przeżyłam. ![]() Chodzę do pracy z różnymi kolorami włosów. Współpracownicy i klienci przekrzykują się w zakładach/prośbach co następne, który najlepszy. Wciąż nie widzę problemu...
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#747 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
|
|
|
|
|
#748 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;75041171]No to chyba trzy. Jedno cienkie, jedno na chłodniejszą wiosnę i jesień i jedno na zimę.
Szczerze to ja nie lubię czarnych płaszczy ani czarnych kurtek. Mam jeden jedyny czarny cienki trencz. Czarne okrycia wierzchnie jakoś mnie dołują, nie mogłabym się przemóc, żeby kupić tylko dlatego, że może akurat komuś się zemrze. I trochę to dla mnie za dużo kupować 3 okrycia wierzchnie, w których praktycznie nie będę chodzić.[/QUOTE] W takich momentach brakuje mi wątku 'wszystko co nas dziwi itp' 😀 mam 1 beżowy cienki płaszczyk, ale praktycznie go nie noszę bo wydaje mi się zbyt kolorowy 😆😆 wszystko mam czarne, płaszcz zimowy, jesienny, narzutki na wiosnę i lato 😅 wiem, ze to ja jestem dzika i boje sie kolorów ale ciągle mnie dziwi ze ludzie mogą nie nosić czarnego 😂😂 (żeby nie było, nie ubieram się tylko i wyłącznie na czarno, ale płaszcz w innym kolorze jest ponad moje siły 😂![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
|
|
|
#749 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Aktualnie mam różowe włosy. Rozumiem, że mam sobie machnąć na czarno przy najbliższym pogrzebie i już nigdy nie móc ich zafarbować, bo WYPADA?
![]() ---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ---------- [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75045316]Nie no... najlepiej chodzić całe życie w dresie z tłustymi włosami Wow. Erudycja w tym wątku właśnie rozwaliła mój czujnik erudycji.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#750 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:39.






To znaczy jakiś czarny żakiet i płaszczyk. Na tego typu okazje mogą być. Ważne, że ciemne, nie muszą być z wyższej półki.









