on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez peopeo

Ok, nie ma sensu dalej dyskutować, jestem materialistka, ograniczona, i co tam chcecie. Cieszę się niezmiernie, że nie mam was za znajomych i masakrujcie się dalej, mnie się już znudziło.

Uwierz ja sie bardziej ciesze, ze nie mam takiej w znajomych

[stewardesa]

ta jałmużna i wolontariat to takie bezinteresowne, jak wypełnienie PITa

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8303965 1]Zapomnialam jeszcze dodac, ze peopeo nie tylko jest materialistka, egoistka i seksistka, ale potworna hipokrytka, ktora uznaje podwojne standardy, gdzie facet ma za nia placic, a ona odwiecza sie swoja obecnoscia, ladnym wygladem i ewentualnych wyznaniach uczuciowych. A jej to nie wystarczy w odwrotnej sytuacji? [/QUOTE]

Nie przepadam za takimi ludzmi. Jakby byli lepsi od innych.
A same od siebie nic

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez motyla

bo to powinien być dla faceta zaszczyt nie z tej ziemi, że kobieta po pierwsze zgodziła się na randkę, po drugie odstawiła się dla niego jak szczur na otwarcie kanału, a po trzecie poświęca mu swój jakże cenny czas. co niby ma kobieta więcej robić na randce? przecież to jest bardzo dużo. kobiety i tak są od tego, żeby leżeć i pachnieć.

a facet po stopach calowac kobiete, ze taki zaszczyt go spotkal

[Ava_]

Napisane przez motyla

bo to powinien być dla faceta zaszczyt nie z tej ziemi, że kobieta po pierwsze zgodziła się na randkę, po drugie odstawiła się dla niego jak szczur na otwarcie kanału, a po trzecie poświęca mu swój jakże cenny czas. co niby ma kobieta więcej robić na randce? przecież to jest bardzo dużo. kobiety i tak są od tego, żeby leżeć i pachnieć.

Jezeli dla kogos pojawienie sie na randce w schludnych, czystych ubraniach to “odstawienie sie” to naprawde nie ma sensu tej dyskusji ciagnac.

Nie wiem skad sie bierze tyle jadu i agresji w wypowiedziach niektorych tutaj. Moze to i wyglada smiesznie, jak sobie teraz pomysle, ale nie, nie wkladam duzo w pierwsze randki, poza oczywistymi sprawami. To, ze facet zaplaci warunkuje czy w ogole rozwaze pojscie na kolejna. I spoko, nadal znajduje facetow, ktorzy rozumieja ten system i nie przeszkadza im, ze beda “starac sie bardziej” na poczatku znajomosci. Ja jestem zadowolona, oni tez, a osoby o innych preferencjach moga sobie znajezc inna pare. Nie wyzywam z tego powodu ludzi o innym podejsciu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[samotny_t]

Napisane przez Ava_

Jezeli dla kogos pojawienie sie na randce w schludnych, czystych ubraniach to “odstawienie sie” to naprawde nie ma sensu tej dyskusji ciagnac.

Nie wiem skad sie bierze tyle jadu i agresji w wypowiedziach niektorych tutaj. Moze to i wyglada smiesznie, jak sobie teraz pomysle, ale nie, nie wkladam duzo w pierwsze randki, poza oczywistymi sprawami. To, ze facet zaplaci warunkuje czy w ogole rozwaze pojscie na kolejna. I spoko, nadal znajduje facetow, ktorzy rozumieja ten system i nie przeszkadza im, ze beda “starac sie bardziej” na poczatku znajomosci. Ja jestem zadowolona, oni tez, a osoby o innych preferencjach moga sobie znajezc inna pare. Nie wyzywam z tego powodu ludzi o innym podejsciu.

Jakie argumenty warunkują Twój pogląd, iż Ty nie musisz się starać, a mężczyzna musi płacić, dbać o brak zagnieceń na ubraniu itp.?

To, co ja czytam w tym wątku, przechodzi ludzkie pojęcie.

[motyla]

Napisane przez Ava_

Jezeli dla kogos pojawienie sie na randce w schludnych, czystych ubraniach to “odstawienie sie” to naprawde nie ma sensu tej dyskusji ciagnac.

Nie wiem skad sie bierze tyle jadu i agresji w wypowiedziach niektorych tutaj. Moze to i wyglada smiesznie, jak sobie teraz pomysle, ale nie, nie wkladam duzo w pierwsze randki, poza oczywistymi sprawami. To, ze facet zaplaci warunkuje czy w ogole rozwaze pojscie na kolejna. I spoko, nadal znajduje facetow, ktorzy rozumieja ten system i nie przeszkadza im, ze beda “starac sie bardziej” na poczatku znajomosci. Ja jestem zadowolona, oni tez, a osoby o innych preferencjach moga sobie znajezc inna pare. Nie wyzywam z tego powodu ludzi o innym podejsciu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a ja kogoś tutaj wyzywam? nie wydaje mi się.

załóżmy, że spotykam faceta, który mi mówi: kobiety nie powinny robić karier, kobiety powinny siedzieć w domach, gotować obiady mężom i zajmować się dziećmi. tak było kiedyś i to było dobre. zajmując się domem i mężem, pokazują, że im zależy na związku i że kochają męża.

no i on też może się tłumaczyć tak, że od tego, czy kobieta podziela ten pogląd zależy, czy będą kolejne randki. że przecież jest spoko, bo znajduje kobiety, które się z nim zgadzają i rozumieją ten system, w którym muszą starać się bardziej na dalszym etapie związku, bo inaczej on odejdzie do innej. on jest zadowolony, te kobiety też, a osoby o innych preferencjach mogą przecież znaleźć kogoś innego.

no i git. gość ma prawo tak myśleć? ano ma. a ja mam prawo takie podejście skrytykować, a nawet wyśmiać, jeśli najdzie mnie ochota.

[Limonka2738]

Napisane przez trzyrazypiec

Żarty mają to do siebie, że chociaż w założeniu powinny być śmieszne

Jak to pisałam mnie śmieszyło.

Ale uważam, że bycie kobieta ma plusy i minusy i bycie mężczyzną ma plusy i minusy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalor]

Napisane przez samotny_t

Jakie argumenty warunkują Twój pogląd, iż Ty nie musisz się starać, a mężczyzna musi płacić, dbać o brak zagnieceń na ubraniu itp.?

To, co ja czytam w tym wątku, przechodzi ludzkie pojęcie.

Na przykład to, że takich znajduje serio, ta dyskusja się przerodziła w coś tak absurdalnego, pisanie, że każdy tak musi, albo z drugiej strony, że kobieta nie może tego wymagać i wyciąganie jakichś wolontariatów, McDonaldsow. Moim zdaniem każdy może sobie wymagać czegokolwiek, ale tylko ze strony potencjalnego partnera i nie przerzucać tego na resztę społeczeństwa. Jakoś wciąż można znaleźć ludzi o najróżniejszych poglądach i myślę, że nikomu nie zabraknie osób do związku.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kalor

Na przykład to, że takich znajduje serio, ta dyskusja się przerodziła w coś tak absurdalnego, pisanie, że każdy tak musi, albo z drugiej strony, że kobieta nie może tego wymagać i wyciąganie jakichś wolontariatów, McDonaldsow. Moim zdaniem każdy może sobie wymagać czegokolwiek, ale tylko ze strony potencjalnego partnera i nie przerzucać tego na resztę społeczeństwa. Jakoś wciąż można znaleźć ludzi o najróżniejszych poglądach i myślę, że nikomu nie zabraknie osób do związku.

Nikt nie mówi, ze kobieta nie moze wymagac. Owszem moze ale niech nie argumentuje tego w ten sposob, ze "musi bo jest facetem" Plec nie ma znaczenia.

Ja tez mam wymagania co do partnera ale nie dlatego, ze ma jaja a jak tego nie robi to jest niemeski.

[siarka40]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83042351]Nikt nie mówi, ze kobieta nie moze wymagac. Owszem moze ale niech nie argumentuje tego w ten sposob, ze "musi bo jest facetem" [/QUOTE]
Cały czas o to chodzi.

[ridja devojka]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83038921]

Pytałas o randki teraz - to tak, MD za niskie progi jak na 30-letnia kobiete aby tam chodzic na randke. Pisalam, ze takie randki to dla nastolatkow.

A lizaki sa dobre w kazdym wieku
Rozumiem, ze dla ciebie za tanio

Idac twoim tokiem rozumowania to powinno sie isc od razu do lozka abys nie uwazala, ze to randka w przedszkolu [/QUOTE]Czyli nie można wymagać by facet płacił ale można wymagać by nie zabierał nas do Mc? To czego można wymagać a czego nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez ridja devojka

Czyli nie można wymagać by facet płacił ale można wymagać by nie zabierał nas do Mc? To czego można wymagać a czego nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mozna wymagać zeby zabierał nas na kawior co randkę, miał dokładnie 184,5cm i szarą Toyotę Hilux.

Ale nie można mówić, że jak tego nie robi jest nienormalny i niemeski, wszystkie kobiety tak myślą, przecież będzie kiepskim mężem i zamierza głodzić dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez ridja devojka

Czyli nie można wymagać by facet płacił ale można wymagać by nie zabierał nas do Mc? To czego można wymagać a czego nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mozna wymagac placenia. Kto tego zabrania?

Ja pisze o sobie. Ja juz jestem na innym etapie i zwyczajnie na randki nie chodzimy do MD.

Jakbym teraz byla singielka i szla na randkę do MD to nic by mi sie nie stalo poszlabym na lody bo tylko je jadam w tym miejscu. I swietnie sie bawila.

A nastepne spotkanie bym sama wybrala miejsce

[Limonka2738]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83042736]Mozna wymagac placenia. Kto tego zabrania?

Ja pisze o sobie. Ja juz jestem na innym etapie i zwyczajnie na randki nie chodzimy do MD.

Jakbym teraz byla singielka i szla na randkę do MD to nic by mi sie nie stalo poszlabym na lody bo tylko je jadam w tym miejscu. I swietnie sie bawila.

A nastepne spotkanie bym sama wybrala miejsce [/QUOTE]Tak szczerze? Od trzech lat nie byłam w Maku na jedzeniu (kawe maja dobrą) i jakby mnie facet zabrał to bym się chyba oświadczyła, bo sama z własnej woli sobie na to nie pozwolę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Limonka2738

Tak szczerze? Od trzech lat nie byłam w Maku na jedzeniu (kawe maja dobrą) i jakby mnie facet zabrał to bym się chyba oświadczyła, bo sama z własnej woli sobie na to nie pozwolę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O o kawie zapomnialam ale to jak jedziemy w podroz to wpadamy po kawe. Dobra jest. Ja lubie ich mrozona kawe

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Mahdab]

Napisane przez stewardesa

Ta, bo Ty weszłaś w dyskusję z otwartym umysłem i przekonały Cię któreś argumenty.


Tak, ale to my myślimy tylko o kasie

Nie wiedziałam, ze na tym polega udana dyskusja, że jedna strona ma przyznać rację drugiej. Ja nie daje do zrozumienia i nie uwazam, żeby z dziewczynami, która chętnie płacą na randkach (choćby za 2 osoby) było coś nie tak. Na tym polega otwarty umysł i na tym poziomie się różnimy.
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8303894 1]I to biologiczna roznica jest, ze facet MA placic, bo jest facetem? Mow mi wiecej o biologii[/QUOTE]Ale facet nic nie musi. Ja sobie mogę tego chcieć i taki partner mi odpowiada. A co robią inni, to szczerze mi zwisa.
Ile kobiet zmienia nazwisko, bo są tak wychowane, bo facet tego oczekuje? Uwazasz, ze sa pod presja?

Napisane przez motyla

no nie? strasznie łatwo niektóre kobiety zdobyć, jak widzę. wcale się nie dziwię, że część mężczyzn ma o kobietach takie opinie, jakie ma i buntuje się przed płaceniem za nie.

swoją drogą wyobrażacie sobie, jak by wyglądał świat, gdyby od jutra faceci powiedzieli - koniec, nie zapraszamy jako pierwsi na randki, nie wychodzimy jako pierwsi z inicjatywą, nie płacimy za kobiety, jeśli kobietom zależy, to niech się wykażą (czyli gdyby zaczęli zachowywać się jak kobiety)? ile czasu by zajęło, zanim ludzkość by wymarła?

Idąc twoim tokem myślenia, jeśli napiszesz, nie lubisz smierdzieli, to wystarczy, że facet się umyje na randkę i już jesteś jego.
To działa w druga stronę.

Nie wszystkie kobiety się tak zachowują, co widać w wątku

Napisane przez Ava_

Jezeli dla kogos pojawienie sie na randce w schludnych, czystych ubraniach to “odstawienie sie” to naprawde nie ma sensu tej dyskusji ciagnac.

Nie wiem skad sie bierze tyle jadu i agresji w wypowiedziach niektorych tutaj. Moze to i wyglada smiesznie, jak sobie teraz pomysle, ale nie, nie wkladam duzo w pierwsze randki, poza oczywistymi sprawami. To, ze facet zaplaci warunkuje czy w ogole rozwaze pojscie na kolejna. I spoko, nadal znajduje facetow, ktorzy rozumieja ten system i nie przeszkadza im, ze beda “starac sie bardziej” na poczatku znajomosci. Ja jestem zadowolona, oni tez, a osoby o innych preferencjach moga sobie znajezc inna pare. Nie wyzywam z tego powodu ludzi o innym podejsciu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie rozumiem tych podsmiechujek i czepianie się byle czego. Chyba normalna rzecz, że na randce oceniamy druga osobę i same jesteśmy oceniane?

Napisane przez kalor

Na przykład to, że takich znajduje serio, ta dyskusja się przerodziła w coś tak absurdalnego, pisanie, że każdy tak musi, albo z drugiej strony, że kobieta nie może tego wymagać i wyciąganie jakichś wolontariatów, McDonaldsow. Moim zdaniem każdy może sobie wymagać czegokolwiek, ale tylko ze strony potencjalnego partnera i nie przerzucać tego na resztę społeczeństwa. Jakoś wciąż można znaleźć ludzi o najróżniejszych poglądach i myślę, że nikomu nie zabraknie osób do związku.

Cala prawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

Napisane przez Mahdab

Ile kobiet zmienia nazwisko, bo są tak wychowane, bo facet tego oczekuje? Uwazasz, ze sa pod presja?

Jeżeli oczekuje, to to jest właśnie presja.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Mahdab

Ile kobiet zmienia nazwisko, bo są tak wychowane, bo facet tego oczekuje? Uwazasz, ze sa pod presja? [/URL]

oczywiscie, ze tak

z drugiej strony - dlaczego facet mialby oczekiwac od kobiety zmiany nazwiska? pytam zupelnie powaznie, jakie ma z tego benefity?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;83055991]oczywiscie, ze tak



z drugiej strony - dlaczego facet mialby oczekiwac od kobiety zmiany nazwiska? pytam zupelnie powaznie, jakie ma z tego benefity?[/QUOTE]



Przedłużenie rodu jesli będzie miec syna 🤣

Ja chciałam zmienić nazwisko.

Czy jest możliwość zostania każdy przy swoim?

[Limonka2738]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83056111]Przedłużenie rodu jesli będzie miec syna 🤣

Ja chciałam zmienić nazwisko.

Czy jest możliwość zostania każdy przy swoim?[/QUOTE]Jest taka możliwość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pandemonium4]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83056111]Przedłużenie rodu jesli będzie miec syna 🤣

Ja chciałam zmienić nazwisko.

Czy jest możliwość zostania każdy przy swoim?[/QUOTE]Oczywiście że tak, ja tak zamierzam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Napisane przez stewardesa

Jeżeli oczekuje, to to jest właśnie presja.

Ja oczekuję od męża, że jak coś się w domu zepsuje, to on to naprawi albo chociaż spróbuje. Biedak pod presją

[mikolajkowa]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83042351]Nikt nie mówi, ze kobieta nie moze wymagac. Owszem moze ale niech nie argumentuje tego w ten sposob, ze "musi bo jest facetem" Plec nie ma znaczenia.

Ja tez mam wymagania co do partnera ale nie dlatego, ze ma jaja a jak tego nie robi to jest niemeski.[/QUOTE]

Dokladnie tak.

Kazdy ma prawo wymagac czego sobie chce, z jakiegokolwiek powodu. Nawet z tego powodu ze ma penisa czy pochwe. Ale w takim przypadku takie poglady sa seksistowskie. Bledem logicznym jest oczekiwanie od faceta zeby placil (naprawil pralke, mial wyprasowana koszule) bo jest facetem i oburzanie sie za nazwanie takich pogladow seksistowskimi

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83056111]Przedłużenie rodu jesli będzie miec syna 🤣

Ja chciałam zmienić nazwisko.

Czy jest możliwość zostania każdy przy swoim?[/QUOTE]

tak, ja zostalam przy panienskim. dodatkowo np. we Wloszech w ogole nie ma mozliwosci zmiany nazwiska podczas slubu i kazdy "z urzedu" zostaje przy swoim

[samotny_t]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83056111]Przedłużenie rodu jesli będzie miec syna 🤣
[/QUOTE]
Co ma piernik do wiatraka?

Przecież nazwisko, które wybierają sobie małżonkowie (czy kobieta przejmuje mężczyzny, czy może mężczyzna kobiety, czy każdy swoje, czy podwójne itp.), to jest zupełnie oddzielna decyzja małżonków od decyzji, jakie nazwisko będą miały dzieci.

[siarka40]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83056111]Czy jest możliwość zostania każdy przy swoim?[/QUOTE]
Jeśli nupturienci nie złożą żadnego oświadczenia o nazwisku, to z ustawy zostaną przy swoich. A tak to można mieć różne konfiguracje, łącznie z połączeniem nazwisk przez obie strony (i to w sumie chyba też obejmuje zmianę kolejności nazwisk - czyli Kasia Kowalska wychodząc za Pawła Nowaka mogłaby zmienić nazwisko na Nowak-Kowalska, a on na Kowalski-Nowak).

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez samotny_t

Co ma piernik do wiatraka?

Przecież nazwisko, które wybierają sobie małżonkowie (czy kobieta przejmuje mężczyzny, czy może mężczyzna kobiety, czy każdy swoje, czy podwójne itp.), to jest zupełnie oddzielna decyzja małżonków od decyzji, jakie nazwisko będą miały dzieci.

Wiem ale takie argumenty słyszę 🤣 ze syn będzie miec nazwisko ojca i kolejne pokolenie to samo wiec te nazwisko nadal będzie „w obiegu”
Mnie to zawsze bawiło

Dziecko ma nazwisko po rodzicaxh. Najcześciej po ojcu jesli on uznaje dziecko.

Nie wiem jak to wyglada po ślubie jesli oboje maja inne. Czy mozna po matce dać pomimo, ze ojciec uznaje dziecko i jest wpisane, ze jest ojcem.

Przecież nie możesz sobie wpisać nazwiska jakie sie podoba matka Nowak ojciec Kowalski a iksinski.

Po jednym z nich musi być.

[ridja devojka]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83064686]Wiem ale takie argumenty słyszę 🤣 ze syn będzie miec nazwisko ojca i kolejne pokolenie to samo wiec te nazwisko nadal będzie „w obiegu”
Mnie to zawsze bawiło

Dziecko ma nazwisko po rodzicaxh. Najcześciej po ojcu jesli on uznaje dziecko.

Nie wiem jak to wyglada po ślubie jesli oboje maja inne. Czy mozna po matce dać pomimo, ze ojciec uznaje dziecko i jest wpisane, ze jest ojcem.

Przecież nie możesz sobie wpisać nazwiska jakie sie podoba matka Nowak ojciec Kowalski a iksinski.

Po jednym z nich musi być.[/QUOTE]Takie decyzje podejmuje się przed ślubem w USC. Podpisuje się protokół czy coś takiego i tam podaje osobno jakie nazwisko będzie nosił mąż żona i dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;83055991]z drugiej strony - dlaczego facet mialby oczekiwac od kobiety zmiany nazwiska? pytam zupelnie powaznie, jakie ma z tego benefity?[/QUOTE]Kiedyś spotykałam się z facetem, który uważał, że jego ojciec byłby smutny gdyby było inaczej
Czyli w tym wypadku benefit = nie martwienie się o chore jazdy tatusia