Żony 2016 część 10

[Lilly Greace]

Sophie, to też jest prawda Teraz będziemy szukać mu bryki. Ciuchy kupuję mu w second handzie, ale naprawdę starałam się wyławiać tam perełki typu Zara, GAP, Next - mega cieszy, jak kupi się to za kilka zł. Już teraz mam mało sił na chodzenie po sklepach, więc mało kupuję

Co do zakupów domowych to ja lubię, ale mało kupuję, bo nie chcę inwestować w to mieszkanie za bardzo. U nas ciągle na tapecie temat odkładania na większy metraż i codziennie przeglądamy działki i domy do kupienia. Także oczywiście na razie robimy, co możemy, żeby nam się tu fajnie żyło - ja wciąż opróżniam mieszkanie ze zbędnych rzeczy, tż będzie malował pokój nasz i młodego - ale z tyłu głowy wciąż mamy to, żeby nie iść w koszta, bo i tak ta chata pójdzie na wynajem za max. 2 lata.

Zdecydowaliśmy, że jednak w Walentynki posiedzimy w domu, bo pewnie na mieście będzie masa ludzi. Zrobimy sobie jakieś jedzonko i obejrzymy coś

[Sophie24]

Mi się marzy nalot na jakiś lumpek. Za tydzień mam wolne ale czwartek i piątek więc na lumpki już nieco bezsensu bo dostawy są poniedziałek-wtorek. A muszę jechać na drugi koniec Gda więc nie wiem czy chce. Zobaczę jeszcze.

[smerfetk_a]

Napisane przez tetrikk

Sophie - co nie wejdę ostatnio to jakieś zakupy robisz, hihi

Dziewczyny oswieccie mnie - o co chodzi z tym lasem w słoiku? Bo pierwsze słyszę

Ja już się nie mogę doczekać wieczoru, bo idziemy z TZ na kolacje pierwszy raz od miesięcy najem się tylu pysznosci, ze chyba pęknę

Wpisz w googlach las w słoiku to zobaczysz jakie cuda ludzie robią Na moim insta też jest

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[fioleciasto]

Napisane przez tetrikk

Sophie - co nie wejdę ostatnio to jakieś zakupy robisz, hihi

Dziewczyny oswieccie mnie - o co chodzi z tym lasem w słoiku? Bo pierwsze słyszę

Ja już się nie mogę doczekać wieczoru, bo idziemy z TZ na kolacje pierwszy raz od miesięcy najem się tylu pysznosci, ze chyba pęknę

Udanej kolacji!

Nasza Tosia dziś kończy 3 miesiące! Czas pędzi, a ona tak szybko się zmienia

Co do Walentynek to u nas dzień jak co dzień

[Sophie24]

Fiole, ale zleciało 3 miesiące to już poważny wiek Widać jak się Tosia zmienia


Ja na Walentynki kupiłam M. cukieraski z manufaktury. Tak słitaśnie z napisali love i serduszkami Kupowałam mamie więc przy okazji i jemu. Mamie chyba jeszcze coś dokupię i przekaże przez siostrę bo jedzie w weekend. Ale nie wiem co kupić, może w Tigerze coś znajdę. Wiem, że kupiła nam kubeczki więc coś chciałam też kupić.

W ogóle nie kupiłam jej jeszcze prezentu na urodziny i brakuje mi zupełnie pomysłu. Wspominała coś o blenderze ręcznym, może bym jutro poszła kupić bo trochę wstyd ale serio nie wiem co, wszystko ma.

[Petit_Papillon]

Rosną nam te brzdące wszystkiego dobrego dla Tosi

[LadyI]

Sophie może kup jej jakiś zabieg u kosmetyczki? albo kurs makijażu u Panny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pannamima]

Dzis caly dzień spedzilam na lekcji z jedną Panią

Sophie, idealne wytłumaczenie zakupów ciuchowych

My Walentynek nie obchodzimy za bardzo, bo nawet czasu nie mamy. W sobotę idziemy po pracy coś zjeść i do kina Green Book

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Ja mysle jak tu się wybrać do kina na green book.. w piatek TZ Koledzy przyjeżdzają na cały weekend, a w niedziele moja przyjaciolka z mężem zostają do wtorku chyba umrę..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fioleciasto]

Napisane przez Petit_Papillon

Rosną nam te brzdące wszystkiego dobrego dla Tosi

Dziękujemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tetrikk]

Napisane przez smerfetk_a

Wpisz w googlach las w słoiku to zobaczysz jakie cuda ludzie robią Na moim insta też jest

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Rozumiem, ze to czysto dekoracyjna sprawa? Przejrzałam wlasnie w Google i zastanawiałam się czy kryje się za tym jakaś akcja czy coś. Niektóre rzeczywiście robią wrażenie, ale u siebie i tak bym nie wkomponowała. Za to pokazałam zdjęcia TZtowi i mu się spodobało

Kolacja nam się udała, objadlam się po uszy brakowało mi tylko winka do ideału, ale przyjdzie na to czas.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Fiole - wszystkiego dobrego dla Tosi

[smerfetk_a]

Napisane przez tetrikk

Rozumiem, ze to czysto dekoracyjna sprawa? Przejrzałam wlasnie w Google i zastanawiałam się czy kryje się za tym jakaś akcja czy coś. Niektóre rzeczywiście robią wrażenie, ale u siebie i tak bym nie wkomponowała. Za to pokazałam zdjęcia TZtowi i mu się spodobało

Kolacja nam się udała, objadlam się po uszy brakowało mi tylko winka do ideału, ale przyjdzie na to czas.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Fiole - wszystkiego dobrego dla Tosi

Dekoracyjna, no i jak dobrze rośliny są dobrane do takich warunków to stawiasz i cieszysz się, nic nie trzeba z tym robić

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Sophie24]

Nam plany na dzis zapewnil Mesiak - idziemy do weta bo wczoraj wieczorem zauwazylam, ze zaropialo mu oczko. Dzis rano dalej to samo wiec chyba chce spedzic ten dzien w swoim "ukochanym" miejscu przy kazji wezmiemy Molke i ja zwarzymy.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Sophie wy macie z tym mesim tyle zachodu co z dzieckiem biedaczek stale coś

[Sophie24]

W sumie z wiekiem niestety pewnie lepiej nie będzie. Czasem może i ja panikuje ale tłumaczę, że pies mi nie powie czy mu coś dolega albo jak się czuje więc zawsze wole sprawdzić. No tu ewidentnie widać, że coś jest nie tak.

[Stella275]

Sophie że zwierzakami niestety tak jest. Sami tydzień temu pożegnaliśmy się z naszym kotem, odszedł mi na rękach też zawsze wolę tysiąc razy sprawdzić czy napewno zwierzak jest zdrowy bo sam nie powie.

My nie dajemy sobie prezentów, zazwyczaj spędzamy jakoś razem czas. W tym roku tz zaproponował kino, mi średnio pomysł pasował bo nie ma nic ciekawego w kinie. Stanęło na wyjściu do knajpki a ten zapomniał zarezerwować stolik i chyba będzie lipa z pierwszego wyjścia bez dziecka bo lokal dość oblegany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Ja tez się zawsze trzęsę nad ta moja zwierzyna bo tak jak Stella napisała (wspolczuje ) przecież niż nie powiedzą :/ gorzej niż z dzieckiem normalnie

Korzystam dzisiaj z wolnego i zakupiłam już filiżanki w Duce i swietecznego zająca a poza tym robię lasagne na jutro..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Znam to bo tez przeżywam bardzo zwierzaki nasze.


Stella przykro mi

[Sophie24]

Stella bardzo wspolczuje straty
U nas zapalenie spojowek i kropelki trzy razy dziennie. Ja nie wiem co z tego wyjdzie bo pies oczywiscie zachowuje sie jak poparzony gdy lapie za pyszczek. Nie wiem czy cokolwiek wpuszczam.

Ale nie jestesmy zadowoleni z wizyty:P byla nie nasza pani, ani tez nie druga nasza pani tylko ktos na zastepstwo i nie zachwycila sie naszym zwierzyncem a tak serio to musialam dopytywac co w ogole psu jest bo postawila krople i tyle. Jak powiedzialam, ze jeszcze gruczoly to wzdychnela na zasadzie "o matko, ale wymysly" i przewrocila oczami. Mielismy zapisac Molke do nas ale wrocimy jak bedzie nasza pani. Molka wazy 30kg wiec ma ladna wage, nie lubi weterynarzy i walczyla z wejsciem do gabinetu i na wage:P no nic, jakos bedziemy walczyc w razie potrzeby.

[LadyI]

Napisane przez Sophie24

Stella bardzo wspolczuje straty
U nas zapalenie spojowek i kropelki trzy razy dziennie. Ja nie wiem co z tego wyjdzie bo pies oczywiscie zachowuje sie jak poparzony gdy lapie za pyszczek. Nie wiem czy cokolwiek wpuszczam.

Ale nie jestesmy zadowoleni z wizyty:P byla nie nasza pani, ani tez nie druga nasza pani tylko ktos na zastepstwo i nie zachwycila sie naszym zwierzyncem a tak serio to musialam dopytywac co w ogole psu jest bo postawila krople i tyle. Jak powiedzialam, ze jeszcze gruczoly to wzdychnela na zasadzie "o matko, ale wymysly" i przewrocila oczami. Mielismy zapisac Molke do nas ale wrocimy jak bedzie nasza pani. Molka wazy 30kg wiec ma ladna wage, nie lubi weterynarzy i walczyla z wejsciem do gabinetu i na wage:P no nic, jakos bedziemy walczyc w razie potrzeby.

Moje nienawidza wyciskania.. dantejskie sceny odchodzą zastrzyki, podawanie leków, kroplówek wszystko znosi super, a gruczoły.. brak slow mogłabyś napisać jakie krople dostaliście, bo ostatnio mam wrażenie ze jedna ma zapalenie a nie pamietam nazwy :P na pewno były ‚ludzkie’


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sophie24]

My mamy psie/kocie krople w formie zawiesiny do oczu i uszu wiec to nie te same.
Nasz Mesiak odstawia dantejskie sceny przy kazdej czynnosci, chyba tylko suszenie suszarka lubi.

[LadyI]

Napisane przez Sophie24

My mamy psie/kocie krople w formie zawiesiny do oczu i uszu wiec to nie te same.
Nasz Mesiak odstawia dantejskie sceny przy kazdej czynnosci, chyba tylko suszenie suszarka lubi.

To muszę pogrzebać w necie :P T. Sprzętów nienawidzi Suszarki szczególnie

Panna kiedy wylatujecie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[candy111]

Lady moja teściowa kotu wypisała Atecorti n i mu wpuszcza do oczu. Po 3 zakropieniach juz była poprawa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Napisane przez candy111

Lady moja teściowa kotu wypisała Atecorti n i mu wpuszcza do oczu. Po 3 zakropieniach juz była poprawa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Atecortin znam, ale u psa nie stosowałam w sumie powinno pomoc jutro kupię
Mam b dobra koleżankę z dzieciństwa która jest wetem, ale zawsze ja bombarduje pytaniami (ostatnio o tarczyce, dietę i łupież u psów) ze aż mi głupio w sumie weta tez się wstydzę, Bo czuje się jak przewrażliwiona wariatka, która zamiast zająć się mężem i sobą trzęsie się nad psami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pannamima]

Lady, 7 marca.

Mój pies nienawidzi wgl obcych więc wet przyjeżdża do nas na szczepienie, a przed wyjazdem mamy od wścieklizny do zrobienia.

Ja tam walentynki?
Ja muszę mojego pochwalić bo sam zrobił kolację i to taką restauracyjną wręcz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tetrikk]

Napisane przez pannamima

Lady, 7 marca.

Mój pies nienawidzi wgl obcych więc wet przyjeżdża do nas na szczepienie, a przed wyjazdem mamy od wścieklizny do zrobienia.

Ja tam walentynki?
Ja muszę mojego pochwalić bo sam zrobił kolację i to taką restauracyjną wręcz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale zazdro wyjazdu moje Walentynki super, była niania, wiec mogłam pracować, a potem wyszłam z koleżankami, a TZ zostal z dzieckiem

Jutro jedziemy do moich rodziców, mam nadzieje, ze nie będziemy jechać pół dnia, a Młody będzie spał ;p

[miziakizia]

Moj krolik tez nie lubi weterynarza a ja go wtedy trzymać
My w środę bylismy w kinie ale bez szalu (tzn film)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Napisane przez LadyI

Atecortin znam, ale u psa nie stosowałam w sumie powinno pomoc jutro kupię
Mam b dobra koleżankę z dzieciństwa która jest wetem, ale zawsze ja bombarduje pytaniami (ostatnio o tarczyce, dietę i łupież u psów) ze aż mi głupio w sumie weta tez się wstydzę, Bo czuje się jak przewrażliwiona wariatka, która zamiast zająć się mężem i sobą trzęsie się nad psami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam podobnie czasem Dopytuje o wszystko jakbym wyszukiwała chorób bo wszystko na pewno o czymś złym świadczy Całe szczęście jeśli chodzi o zwierzaki - to mogę wyjść na wariatkę, byleby się uspokoić, że wszystko jest ok


Dziś mnie Molka próbowała zwlec z łóżka o 5 nad ranem bo M. tak wychodził więc przyszła sprawdzić czy ja też czasem nie wstałam. Wstałam ale tylko po to by ją wyprowadzić z sypialni.



U nas walentynki nie spędzone bo nie mieliśmy ich spędzać jakoś wyjątkowo Znaczy M. zaproponował wyjście na miasto by coś zjeść ale popukałam się w głowę bo w takie tłumy to nie ma sensu. Wyjdziemy w inny dzień. Obgadaliśmy szafkę, M. ją obmierzył a dziś jedzie do stolarza wszystko obgadać i dograć.

[smerfetk_a]

Napisane przez miziakizia

Moj krolik tez nie lubi weterynarza a ja go wtedy trzymać
My w środę bylismy w kinie ale bez szalu (tzn film)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jeden po wizycie na szczepieniu z TŻ na jego widok uciekał pod kanapę i prychał

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Witam się w piątek!

Izka, dziękuję za polecenie filmu "Wiek Adaline", obejrzeliśmy wczoraj i bardzo nam się podobał, a mnie naprawdę jest baaaaaaaaaardzo trudno zainteresować filmem, zwykle po pół godziny zaczynam się kręcić, a tu grzecznie obejrzałam całość