Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część IV

[chimay]

Napisane przez Farfalla97

Dodałam zdjęcia w makijażu - brązowe matowe cienie + czarna kreska + matowa szminka. Mam tusz na rzęsach, ale na zdjęciu wyglądam, jakbym nie miała rzęs

Co sądzicie?

Mnie się wydaje, że szminka i cienie są chyba dla innych typów kolorystycznych i w ogóle na początku myślałam, że to jakieś różowo-brzoskwiniowe cienie, dopiero potem przeczytałam jeszcze raz Twojego posta i rzeczywiście widzę, że są brązowe. Sam makijaż dość ładnie Ci wyszedł.
A o bycie jakim typem kolorystycznym się podejrzewasz?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez silver_lining

Wrzucę Wam po weekendzie kilka zdjęć jak byłam szczuplejsza. Może wtedy będzie lepiej widać jaka mam budowę kości i uda się dojść do jakichś wniosków.

Jestem pewna że nie jestem naturalem, bo te stylizacje bardzo mnie szpecą

Z tym SN w cytacie to byl raczej taki przyklad i odnosilo sie to do konkretnej osoby, ktora zaczela dyskusje.
Zreszta ja nie wiem, jak FG moze miec wplyw naturala, skoro chimay naturalowe stylizacje bardzo krzywdza, i mnie tez, to chyba najgorszy mozliwy styl dla mnie (o ile jestem FG)

[chimay]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87960765]Z tym SN w cytacie to byl raczej taki przyklad i odnosilo sie to do konkretnej osoby, ktora zaczela dyskusje.
Zreszta ja nie wiem, jak FG moze miec wplyw naturala, skoro chimay naturalowe stylizacje bardzo krzywdza, i mnie tez, to chyba najgorszy mozliwy styl dla mnie (o ile jestem FG)[/QUOTE]

Maggie wspomniała raz, że u FG któryś z pierwiastków może mieć przewagę, tzn z N, R albo D. U mnie jest to wyraźnie D. U Ciebie nie wiem czy nie R, patrząc na to, że jednak dobrze Ci w lokach, "w wydaniu francuskim" czy w szerokiej spódnicy. O ile nie jesteś SG, ale ja bym jednak obstawiała FG.
Linkowałam już kiedyś Authentic by Frani KLIK, ona uważa, że linie N są alternatywą dla FG. No dla niej tak, ma sporo stylówek typu sweter po tacie (dosłownie). Dla mnie to dramat i nawet nie wiem, czy bym nie postawiła znaku równości pomiędzy N i R, jeśli chodzi o linie, w których mi najgorzej (a gaminom najgorzej w R, jak wczoraj pisała Soft Classic).

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87960765]Z tym SN w cytacie to byl raczej taki przyklad i odnosilo sie to do konkretnej osoby, ktora zaczela dyskusje.
Zreszta ja nie wiem, jak FG moze miec wplyw naturala, skoro chimay naturalowe stylizacje bardzo krzywdza, i mnie tez, to chyba najgorszy mozliwy styl dla mnie (o ile jestem FG)[/QUOTE]

Wpływ N dotyczy budowy ciała. Nie oznacza to, że styl będzie pasować. Właśnie szersze ramiona, masywne ręce i nogi to jest domieszka Natural.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chimay

Maggie wspomniała raz, że u FG któryś z pierwiastków może mieć przewagę, tzn z N, R albo D. U mnie jest to wyraźnie D. U Ciebie nie wiem czy nie R, patrząc na to, że jednak dobrze Ci w lokach, "w wydaniu francuskim" czy w szerokiej spódnicy. O ile nie jesteś SG, ale ja bym jednak obstawiała FG.
Linkowałam już kiedyś Authentic by Frani KLIK, ona uważa, że linie N są alternatywą dla FG. No dla niej tak, ma sporo stylówek typu sweter po tacie (dosłownie). Dla mnie to dramat i nawet nie wiem, czy bym nie postawiła znaku równości pomiędzy N i R, jeśli chodzi o linie, w których mi najgorzej (a gaminom najgorzej w R, jak wczoraj pisała Soft Classic).

O mamo, ja tez bym w tym zalinkowanym wygladala strasznie.
Stricte R nie mierzylam duzo rzeczy, ale TR zdaje mi sie nie sluzyc.

Ja rozumiem gaminy tak, ze przewaga R = SG, a przewaga D = FG.
Ale wlasnie probuje cos doczytywac. Podobno gaminy sa najbardziej nierozumiana grupa i powstalo na ich temat duzo zalozen zupelnie odstajacych od tego, co uwaza Kibbe.

A i a propos lokow u Grety czytalam, ze burza lokow to najlepsza fryzura dla FG...
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87960795]Wpływ N dotyczy budowy ciała. Nie oznacza to, że styl będzie pasować. Właśnie szersze ramiona, masywne ręce i nogi to jest domieszka Natural.[/QUOTE]
A to nie chodzi po prostu o ten yin vs yang, i ze FG maja wiecej yangu? Ja na pewno nie mam masywnych rak ani nog. Mam dlugie palce, ale rece raczej drobne (nawet slyszalam komentarze, ze mam male kobiece dlonie), a stopy waskie i w rozmiarze 37 (bardziej 36.5), wiec raczej standard jak na moj wzrost. Ramion tez raczej nie mam szerokich (zreszta chimay tez na pewno nie), wydaje mi sie, ze cala moja sylwetka jest po prostu drobna. Od niedawna mam troche bardziej rozbudowane plecy i miesnie ramion, ale to przez silownie.
No nic, czytam sobie o tym jeszcze, ale mozna natrafic na naprawde rozne interpretacje.

[Farfalla97]

Napisane przez chimay

Mnie się wydaje, że szminka i cienie są chyba dla innych typów kolorystycznych i w ogóle na początku myślałam, że to jakieś różowo-brzoskwiniowe cienie, dopiero potem przeczytałam jeszcze raz Twojego posta i rzeczywiście widzę, że są brązowe. Sam makijaż dość ładnie Ci wyszedł.
A o bycie jakim typem kolorystycznym się podejrzewasz?

Sądzę, że jestem chłodnym latem. Mam dosyć kontrastową urodę, ale w taki stłumiony sposób, na pewno kontrakt nie jest tak duży jak u kontraktowej zimy. Mam jasną skórę, jasne oczy, dosyć ciemne włosy, czerwien wargową taka umiarkową.

Aparat bardzo przekłamuje.

[chimay]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87960817]O mamo, ja tez bym w tym zalinkowanym wygladala strasznie.
Stricte R nie mierzylam duzo rzeczy, ale TR zdaje mi sie nie sluzyc.

Ja rozumiem gaminy tak, ze przewaga R = SG, a przewaga D = FG.
Ale wlasnie probuje cos doczytywac. Podobno gaminy sa najbardziej nierozumiana grupa i powstalo na ich temat duzo zalozen zupelnie odstajacych od tego, co uwaza Kibbe.

A i a propos lokow u Grety czytalam, ze burza lokow to najlepsza fryzura dla FG....[/QUOTE]

Burza loków burzy loków nierówna.

Napisane przez Farfalla97

Sądzę, że jestem chłodnym latem. Mam dosyć kontrastową urodę, ale w taki stłumiony sposób, na pewno kontrakt nie jest tak duży jak u kontraktowej zimy. Mam jasną skórę, jasne oczy, dosyć ciemne włosy, czerwien wargową taka umiarkową.

Aparat bardzo przekłamuje.

Jakbyś miała dostęp do MAC, to możesz przetestować Up the amp.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87960817]O mamo, ja tez bym w tym zalinkowanym wygladala strasznie.
Stricte R nie mierzylam duzo rzeczy, ale TR zdaje mi sie nie sluzyc.

Ja rozumiem gaminy tak, ze przewaga R = SG, a przewaga D = FG.
Ale wlasnie probuje cos doczytywac. Podobno gaminy sa najbardziej nierozumiana grupa i powstalo na ich temat duzo zalozen zupelnie odstajacych od tego, co uwaza Kibbe.

A i a propos lokow u Grety czytalam, ze burza lokow to najlepsza fryzura dla FG...

A to nie chodzi po prostu o ten yin vs yang, i ze FG maja wiecej yangu? Ja na pewno nie mam masywnych rak ani nog. Mam dlugie palce, ale rece raczej drobne (nawet slyszalam komentarze, ze mam male kobiece dlonie), a stopy waskie i w rozmiarze 37 (bardziej 36.5), wiec raczej standard jak na moj wzrost. Ramion tez raczej nie mam szerokich (zreszta chimay tez na pewno nie), wydaje mi sie, ze cala moja sylwetka jest po prostu drobna. Od niedawna mam troche bardziej rozbudowane plecy i miesnie ramion, ale to przez silownie.
No nic, czytam sobie o tym jeszcze, ale mozna natrafic na naprawde rozne interpretacje.[/QUOTE]
FG ma yang i dramatyczny i naturalowy (++++) i wydaje mi się, że ich proporcja może się różnie rozkładać. Jeden FG będzie mieć więcej domieszki typu dramatycznego, a inny naturalowego.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87960965]FG ma yang i dramatyczny i naturalowy (++++) i wydaje mi się, że ich proporcja może się różnie rozkładać. Jeden FG będzie mieć więcej domieszki typu dramatycznego, a inny naturalowego.[/QUOTE]OK, dzięki!

Czytam sobie od rana o Kibbe (nudy w pracy) i ponoc cialo jest wazniejsze niz twarz.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87961295]OK, dzięki!

Czytam sobie od rana o Kibbe (nudy w pracy) i ponoc cialo jest wazniejsze niz twarz.[/QUOTE]
No tak, bo twarz może być zmodyfikowana pierwiastkiem Angelic lub Ingenue, a ciało już nie. Gdyby sądzić jedynie po twarzy, Gemma Ward byłaby Soft Gamine.

[SoftClassic]

@ Celestine - co tu dużo pisać: 10/10


@Lorja - kurteczka i paski na tak, sukienka nuuudna. U Ciebie rzeczywiście byłabym skłonna podejrzewać FG z ukierunkowaniem na TR. Masz ciekawy typ urody, połączenie delikatnej romantyczności z pewną drapieżnością. Ale też dobrze pasujesz do "głównego nurtu" FG: cięcia sylwetki zdają się Ci służyć, krótsze/podwinięte spodnie również. Czy Ty nam się pokazywałaś w krótkich sukienkach/spódnicach? Jak się czujesz w takich fasonach?


A co do Kibbe'go ogólnie: ja się staram nie spinać za bardzo w temacie bo rozumiem, że ta typologia nie bazuje na naukowych badaniach, tylko na pewnych ogólnych obserwacjach. Ona będzie nadal ewoluowała, zmieniała się i udoskonalała: obecnie Kibbe wyrzucił z systematyki typy G, C oraz N i jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak się stało.

Z jego typologią to trochę tak, jak z innycmi mało uchwytnymi zjawiskami, na przykład psychologicznymi. Chyba nikt nie jest w 100% introwertykiem czy ekstrawertykiem, ale trudno podać w procentach dokładną ilość introwertyzmu w stosunku do ekstrawertyzmu w danym człowieku, bo to nie są cechy mierzalne i zależą od bardzo wielu czynników.

Dlatego nie zazdroszę osobom zajmujących się profesjonalnie tą dziedziną, bo zawsze znajdą się osoby, które subiektywnie postrzegają pewne sprawy, na zasadzie: "a mnie się nie podoba". Np. czytałam zaciętą dyskuję na temat tego, czy Audrey Tautou lepiej wygląda we włosach długich czy jednach krótkich. Obie strony uważały, że mają rację i obie dostarczały dowodów w postaci zdjęć. Natomiast nikt nkogo nie przekonał, bo każdy ma swój gust... i tyle .

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez SoftClassic

@ Celestine - co tu dużo pisać: 10/10


@Lorja - kurteczka i paski na tak, sukienka nuuudna. U Ciebie rzeczywiście byłabym skłonna podejrzewać FG z ukierunkowaniem na TR. Masz ciekawy typ urody, połączenie delikatnej romantyczności z pewną drapieżnością. Ale też dobrze pasujesz do "głównego nurtu" FG: cięcia sylwetki zdają się Ci służyć, krótsze/podwinięte spodnie również. Czy Ty nam się pokazywałaś w krótkich sukienkach/spódnicach? Jak się czujesz w takich fasonach?


A co do Kibbe'go ogólnie: ja się staram nie spinać za bardzo w temacie bo rozumiem, że ta typologia nie bazuje na naukowych badaniach, tylko na pewnych ogólnych obserwacjach. Ona będzie nadal ewoluowała, zmieniała się i udoskonalała: obecnie Kibbe wyrzucił z systematyki typy G, C oraz N i jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak się stało.

Jak tak dalej pójdzie, to za moment unieważni całą typologię

Napisane przez SoftClassic

Z jego typologią to trochę tak, jak z innycmi mało uchwytnymi zjawiskami, na przykład psychologicznymi. Chyba nikt nie jest w 100% introwertykiem czy ekstrawertykiem, ale trudno podać w procentach dokładną ilość introwertyzmu w stosunku do ekstrawertyzmu w danym człowieku, bo to nie są cechy mierzalne i zależą od bardzo wielu czynników.

Dlatego nie zazdroszę osobom zajmujących się profesjonalnie tą dziedziną, bo zawsze znajdą się osoby, które subiektywnie postrzegają pewne sprawy, na zasadzie: "a mnie się nie podoba". Np. czytałam zaciętą dyskuję na temat tego, czy Audrey Tautou lepiej wygląda we włosach długich czy jednach krótkich. Obie strony uważały, że mają rację i obie dostarczały dowodów w postaci zdjęć. Natomiast nikt nkogo nie przekonał, bo każdy ma swój gust... i tyle .

Moja odpowiedź brzmi - to zależy indywidualnie od fryzury

[Lojra]

Napisane przez SoftClassic

@ Celestine - co tu dużo pisać: 10/10


@Lorja - kurteczka i paski na tak, sukienka nuuudna. U Ciebie rzeczywiście byłabym skłonna podejrzewać FG z ukierunkowaniem na TR. Masz ciekawy typ urody, połączenie delikatnej romantyczności z pewną drapieżnością. Ale też dobrze pasujesz do "głównego nurtu" FG: cięcia sylwetki zdają się Ci służyć, krótsze/podwinięte spodnie również. Czy Ty nam się pokazywałaś w krótkich sukienkach/spódnicach? Jak się czujesz w takich fasonach?


A co do Kibbe'go ogólnie: ja się staram nie spinać za bardzo w temacie bo rozumiem, że ta typologia nie bazuje na naukowych badaniach, tylko na pewnych ogólnych obserwacjach. Ona będzie nadal ewoluowała, zmieniała się i udoskonalała: obecnie Kibbe wyrzucił z systematyki typy G, C oraz N i jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak się stało.

Z jego typologią to trochę tak, jak z innycmi mało uchwytnymi zjawiskami, na przykład psychologicznymi. Chyba nikt nie jest w 100% introwertykiem czy ekstrawertykiem, ale trudno podać w procentach dokładną ilość introwertyzmu w stosunku do ekstrawertyzmu w danym człowieku, bo to nie są cechy mierzalne i zależą od bardzo wielu czynników.

Dlatego nie zazdroszę osobom zajmujących się profesjonalnie tą dziedziną, bo zawsze znajdą się osoby, które subiektywnie postrzegają pewne sprawy, na zasadzie: "a mnie się nie podoba". Np. czytałam zaciętą dyskuję na temat tego, czy Audrey Tautou lepiej wygląda we włosach długich czy jednach krótkich. Obie strony uważały, że mają rację i obie dostarczały dowodów w postaci zdjęć. Natomiast nikt nkogo nie przekonał, bo każdy ma swój gust... i tyle .

W sumie mam bardzo mało sukienek (a większość to i tak sukienki raczej wyjściowe niż codzienne), a spódniczki mam AŻ dwie Jakoś ciężko jest mi znaleźć coś co będzie mi się podobać i będzie na mnie dobrze leżało. Wstawiałam jakiś czas temu do albumu Google zdjęcia w spódniczce trapezowej i w sukience w zwierzęcy wzór. Wieczorem mogę poszukać te zdjęcia i wstawić jeszcze raz tym razem na Pinterest, bo tamten album Google usunęłam.

A co myślicie o tych sukienkach? Szukam czegoś na co dzień na lato, bo jak pisałam wcześniej mam braki sukienkowe Zapewne ta pierwsza odpada, ale może te paski jakoś uratują FG? I jak myślicie kolorystycznie która by była lepsza dla DA złamana biel czy ten róż?Screenshot_20200628_152850_com.hm.goe.jpgScreenshot_20200628_152621_com.hm.goe.jpgScreenshot_20200628_152612_com.hm.goe.jpgScreenshot_20200628_152559_com.hm.goe.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

W sumie mam bardzo mało sukienek (a większość to i tak sukienki raczej wyjściowe niż codzienne), a spódniczki mam AŻ dwie Jakoś ciężko jest mi znaleźć coś co będzie mi się podobać i będzie na mnie dobrze leżało. Wstawiałam jakiś czas temu do albumu Google zdjęcia w spódniczce trapezowej i w sukience w zwierzęcy wzór. Wieczorem mogę poszukać te zdjęcia i wstawić jeszcze raz tym razem na Pinterest, bo tamten album Google usunęłam.

A co myślicie o tych sukienkach? Szukam czegoś na co dzień na lato, bo jak pisałam wcześniej mam braki sukienkowe Zapewne ta pierwsza odpada, ale może te paski jakoś uratują FG? I jak myślicie kolorystycznie która by była lepsza dla DA złamana biel czy ten róż?Załącznik 7720392Załącznik 7720393Załącznik 7720394Załącznik 7720395

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie złamana biel.
Co do sukienek, dla mnie to zbędny wynalazek, chyba że na basen. Świetnie się nadaje do narzucenia na strój, a przyznam, że w taki skwar nie marzę o niczym innym niż żeby się porządnie wymoczyć, a przede wszystkim popływać. Jak tylko nadchodzi lato, marzę o bliższym kontakcie z wodą.

[Lojra]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87962574]Zdecydowanie złamana biel.
Co do sukienek, dla mnie to zbędny wynalazek, chyba że na basen. Świetnie się nadaje do narzucenia na strój, a przyznam, że w taki skwar nie marzę o niczym innym niż żeby się porządnie wymoczyć, a przede wszystkim popływać. Jak tylko nadchodzi lato, marzę o bliższym kontakcie z wodą.[/QUOTE]Ja też jakoś nie jestem przekonana do sukienek, ale latem to chyba najwygodniejsza opcja. Do spodenek nie mam tak zgrabnych nóg, więc nie noszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Ja też jakoś nie jestem przekonana do sukienek, ale latem to chyba najwygodniejsza opcja. Do spodenek nie mam tak zgrabnych nóg, więc nie noszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie kupuj na siłę, po to tylko żeby było. Ja sukienki traktuję stricte użytkowo, nie są dla mnie środkiem do strojenia się.

[chimay]

Napisane przez SoftClassic

A co do Kibbe'go ogólnie: ja się staram nie spinać za bardzo w temacie bo rozumiem, że ta typologia nie bazuje na naukowych badaniach, tylko na pewnych ogólnych obserwacjach. Ona będzie nadal ewoluowała, zmieniała się i udoskonalała: obecnie Kibbe wyrzucił z systematyki typy G, C oraz N i jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak się stało.

Z jego typologią to trochę tak, jak z innycmi mało uchwytnymi zjawiskami, na przykład psychologicznymi. Chyba nikt nie jest w 100% introwertykiem czy ekstrawertykiem, ale trudno podać w procentach dokładną ilość introwertyzmu w stosunku do ekstrawertyzmu w danym człowieku, bo to nie są cechy mierzalne i zależą od bardzo wielu czynników.

Dlatego nie zazdroszę osobom zajmujących się profesjonalnie tą dziedziną, bo zawsze znajdą się osoby, które subiektywnie postrzegają pewne sprawy, na zasadzie: "a mnie się nie podoba". Np. czytałam zaciętą dyskuję na temat tego, czy Audrey Tautou lepiej wygląda we włosach długich czy jednach krótkich. Obie strony uważały, że mają rację i obie dostarczały dowodów w postaci zdjęć. Natomiast nikt nkogo nie przekonał, bo każdy ma swój gust... i tyle .

Mogę się podpisać pod Twoją wypowiedzią. To nie jest nauka ścisła i jednak ludzie rzadko pasują idealnie do konkretnej szufladki. Poza tym ogromne znaczenie ma czynnik indywidualny (ale jego wagę sam Kibbe podkreśla), bo przecież są osoby, które wcale nie ubierają się pod swój typ, a jednak wyglądają dobrze, mają spójny styl, a nawet są ikonami mody jak np Alexa Chung., która jest ponoć SD. Na jednej kobiecie niewłaściwe dla jej typu fasony będą ciągle wyglądać całkiem nieźle jak np Penelopa Cruz, która wcale się nie nosi jakoś wybitnie w stylu FG. Ale już to co nosi Penelopa, Kelly Osbourne by nie pasowało, ona wydaje się być trudniejsza do ubrania tak, żeby był efekt wow i wycieczki poza linie FG wybitnie jej nie służą.

No i oceniający patrzą też przez pryzmat "podobania się ubrań", a więc jak lubią powiedzmy kloszowe sukienki, to najprawdopodobniej będą chwalić każdą kobietę w takiej sukience itd.

Napisane przez Lojra

A co myślicie o tych sukienkach? Szukam czegoś na co dzień na lato, bo jak pisałam wcześniej mam braki sukienkowe Zapewne ta pierwsza odpada, ale może te paski jakoś uratują FG? I jak myślicie kolorystycznie która by była lepsza dla DA złamana biel czy ten róż?Załącznik 7720392Załącznik 7720393Załącznik 7720394Załącznik 7720395

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak piszesz, nie sądzę, żeby ta pierwsza sukienka się obroniła samym wzorem.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Mogę się podpisać pod Twoją wypowiedzią. To nie jest nauka ścisła i jednak ludzie rzadko pasują idealnie do konkretnej szufladki. Poza tym ogromne znaczenie ma czynnik indywidualny (ale jego wagę sam Kibbe podkreśla), bo przecież są osoby, które wcale nie ubierają się pod swój typ, a jednak wyglądają dobrze, mają spójny styl, a nawet są ikonami mody jak np Alexa Chung., która jest ponoć SD. Na jednej kobiecie niewłaściwe dla jej typu fasony będą ciągle wyglądać całkiem nieźle jak np Penelopa Cruz, która wcale się nie nosi jakoś wybitnie w stylu FG. Ale już to co nosi Penelopa, Kelly Osbourne by nie pasowało, ona wydaje się być trudniejsza do ubrania tak, żeby był efekt wow i wycieczki poza linie FG wybitnie jej nie służą.

No i oceniający patrzą też przez pryzmat "podobania się ubrań", a więc jak lubią powiedzmy kloszowe sukienki, to najprawdopodobniej będą chwalić każdą kobietę w takiej sukience itd.




Tak jak piszesz, nie sądzę, żeby ta pierwsza sukienka się obroniła samym wzorem.

Dla mnie żadna dziedzina, w tym ścisła, nie jest świętością i czymś doskonałym.
Co do Kibbe, typologia jak każda inna, albo ją uznajesz, korzystasz, albo nie. Wg. mnie to narzędzie ułatwiające sposób ubierania się, pozwalające wyglądać najlepiej jak się da, podobnie jak analiza kolorystyczna.

[silver_lining]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87962618]Dla mnie żadna dziedzina, w tym ścisła, nie jest świętością i czymś doskonałym.
Co do Kibbe, typologia jak każda inna, albo ją uznajesz, korzystasz, albo nie. Wg. mnie to narzędzie ułatwiające sposób ubierania się, pozwalające wyglądać najlepiej jak się da, podobnie jak analiza kolorystyczna.[/QUOTE]


Ja tez myśle ze typologia Kibbe jest do pewnego stopnia płynna i zależy od cech indywidualnych. Nie wierze ze wszystkie połączenia cech fizycznych jakie występują a całym świecie da się sklasyfikować do 13 typów. Z reszta Kibbe tez zmienia ta swoją teorie, mówi otwarcie ze to co w książce nie nadaje się do dzisiejszego świata i kładzie w tej chwili ogromny nacisk na poznanie własnych linii i ubieranie linii. Wydaje mi się ze zrezygnował również z rozróżnienia na naturale i gaminy. Ale nie doczytałam jeszcze jak wyglada jego nowa klasyfikacja, czy dał coś w zamian czy po prostu rezygnuje z takiego grupowania.

A z naukami ścisłymi tylko matematyka jest już nauka martwa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez SoftClassic

@ Celestine - co tu dużo pisać: 10/10

Napisane przez silver_lining

Ja tez myśle ze typologia Kibbe jest do pewnego stopnia płynna i zależy od cech indywidualnych. Nie wierze ze wszystkie połączenia cech fizycznych jakie występują a całym świecie da się sklasyfikować do 13 typów. Z reszta Kibbe tez zmienia ta swoją teorie, mówi otwarcie ze to co w książce nie nadaje się do dzisiejszego świata i kładzie w tej chwili ogromny nacisk na poznanie własnych linii i ubieranie linii. Wydaje mi się ze zrezygnował również z rozróżnienia na naturale i gaminy. Ale nie doczytałam jeszcze jak wyglada jego nowa klasyfikacja, czy dał coś w zamian czy po prostu rezygnuje z takiego grupowania.

A z naukami ścisłymi tylko matematyka jest już nauka martwa

Kibbe zrezygnował z N, G i C, bo teraz ponoć uważa, że każdy ma choć odrobinę więcej yin lub yang, więc nie ma typów, gdzie to jest wyrównane. Żadnego nowego typu natomiast nie dodał.
Z tego, co czytam, to niby jest tylko X typów, ale to nie znaczy, że każdy w danym typie wygląda podobnie - możliwe jest mnóstwo kombinacji i najważniejszy jest balans yin/yang i te linie.

Z tym nie nadawaniem się książki chyba chodzi o to, że moda się bardzo zmieniła od tamtych czasów i ubrania są inaczej szyte.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87962632]



Kibbe zrezygnował z N, G i C, bo teraz ponoć uważa, że każdy ma choć odrobinę więcej yin lub yang, więc nie ma typów, gdzie to jest wyrównane. Żadnego nowego typu natomiast nie dodał.
Z tego, co czytam, to niby jest tylko X typów, ale to nie znaczy, że każdy w danym typie wygląda podobnie - możliwe jest mnóstwo kombinacji i najważniejszy jest balans yin/yang i te linie.

Z tym nie nadawaniem się książki chyba chodzi o to, że moda się bardzo zmieniła od tamtych czasów i ubrania są inaczej szyte.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Tak, nie sprecyzowałem ale faktycznie tłumaczone jest to zmiana w modzie i w tym co odbieramy za atrakcyjne a co nie.

Natomiast myśle ze to, ze zrezygnował z aż trzech typów tez się dodaje do tego ze sam swoją książkę uważa za nie aktualna na dzień dzisiejszy.

Ja mam nowa fryzurę po weekendzie i wiecie co? Wyglądam dokładnie tak samo na zdjęciu zaraz wrzuce zdjecie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87962632]



Kibbe zrezygnował z N, G i C, bo teraz ponoć uważa, że każdy ma choć odrobinę więcej yin lub yang, więc nie ma typów, gdzie to jest wyrównane. Żadnego nowego typu natomiast nie dodał.
Z tego, co czytam, to niby jest tylko X typów, ale to nie znaczy, że każdy w danym typie wygląda podobnie - możliwe jest mnóstwo kombinacji i najważniejszy jest balans yin/yang i te linie.

Z tym nie nadawaniem się książki chyba chodzi o to, że moda się bardzo zmieniła od tamtych czasów i ubrania są inaczej szyte.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mnie się wydaje, że teraz to będzie jeszcze trudniej się gdzieś zmieścić, jeżeli uznamy, że nie potrzeba rozróżnień na czysty N, G i C. Ja bym była raczej za tym, żeby typologię rozszerzyć, niż redukować.

[Lojra]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87962604]To nie kupuj na siłę, po to tylko żeby było. Ja sukienki traktuję stricte użytkowo, nie są dla mnie środkiem do strojenia się.[/QUOTE]Nie no nie zamierzam kupować żeby było przecież po prostu potrzebuję czegoś na lato, bo nie będę w upale chodzić w długich spodniach, ale nie zmienia to faktu, że wolę jednak dużo bardziej spodnie od sukienek i też lepiej się w nich czuję.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez silver_lining

Ja tez myśle ze typologia Kibbe jest do pewnego stopnia płynna i zależy od cech indywidualnych. Nie wierze ze wszystkie połączenia cech fizycznych jakie występują a całym świecie da się sklasyfikować do 13 typów. Z reszta Kibbe tez zmienia ta swoją teorie, mówi otwarcie ze to co w książce nie nadaje się do dzisiejszego świata i kładzie w tej chwili ogromny nacisk na poznanie własnych linii i ubieranie linii. Wydaje mi się ze zrezygnował również z rozróżnienia na naturale i gaminy. Ale nie doczytałam jeszcze jak wyglada jego nowa klasyfikacja, czy dał coś w zamian czy po prostu rezygnuje z takiego grupowania.

A z naukami ścisłymi tylko matematyka jest już nauka martwa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Usunął typy czyste C, N i G.
Trochę szkoda, że Kibbe nie napisze nowej wersji Metamorfoz. Bo z jednej strony nie podoba mu się kierunek, w jaki poszły interperetacje jego systemu, ale z drugiej zamknął się z jakąś grupką wybrańców na FB i tylko tam można zapoznać się z jego obecną pracą i jej efektami, no chyba że coś przecieknie na zewnątrz, a jednocześnie jak ktoś zaczyna posługiwać się jego systemem, to podnoszą się zaraz krytyczne głosy najwierniejszych fanów, że to wszystko źle i w ogóle nie to to chodzi.
A ten blog Kibbe no to w ogóle jest naprawdę jak z lat 90.

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87962638]Mnie się wydaje, że teraz to będzie jeszcze trudniej się gdzieś zmieścić, jeżeli uznamy, że nie potrzeba rozróżnień na czysty N, G i C. Ja bym była raczej za tym, żeby typologię rozszerzyć, niż redukować.[/QUOTE]

A o co?

[silver_lining]

Napisane przez chimay

Usunął typy czyste C, N i G.
Trochę szkoda, że Kibbe nie napisze nowej wersji Metamorfoz. Bo z jednej strony nie podoba mu się kierunek, w jaki poszły interperetacje jego systemu, ale z drugiej zamknął się z jakąś grupką wybrańców na FB i tylko tam można zapoznać się z jego obecną pracą i jej efektami, no chyba że coś przecieknie na zewnątrz, a jednocześnie jak ktoś zaczyna posługiwać się jego systemem, to podnoszą się zaraz krytyczne głosy najwierniejszych fanów, że to wszystko źle i w ogóle nie to to chodzi.
A ten blog Kibbe no to w ogóle jest naprawdę jak z lat 90.

Aaa czyli tylko czyste typy wyrzucił a podtypy zostały! Dzieki Chimay za wyjaśnienie bo żyłam w konfuzji jak to ma funkcjonować. Jego posty na grupie są zagmatwane niesamowicie, a ja dalej jestem raczej na po zatoki czytanki.

A jeśli o blog chodzi to w zeszłym tygodniu chyba ruszyła jego nowa strona, wiec może i do nowej książki się szykuje?

Tylko sadzać po tych postach na fb to potrzebuje naprawdę solidnego edytora, bo czytanie tego to przynajmniej dla mnie męczarnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87962638]Mnie się wydaje, że teraz to będzie jeszcze trudniej się gdzieś zmieścić, jeżeli uznamy, że nie potrzeba rozróżnień na czysty N, G i C. Ja bym była raczej za tym, żeby typologię rozszerzyć, niż redukować.[/QUOTE]


Moja intuicja tez jest ze przydałoby się więcej podtypów niż mniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lojra]

Sam FG mógłby mieć jeszcze podtypy, byłoby dużo łatwiej skoro to jest tak różnorodny typ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez silver_lining

Aaa czyli tylko czyste typy wyrzucił a podtypy zostały!

Haha, no tak, podtypy zostają.

Napisane przez silver_lining

A jeśli o blog chodzi to w zeszłym tygodniu chyba ruszyła jego nowa strona, wiec może i do nowej książki się szykuje?

Na tym stylesyntax mignelo mi info, że ma się pojawić nowe wydanie niby.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87962669]Haha, no tak, podtypy zostają.


Na tym stylesyntax mignelo mi info, że ma się pojawić nowe wydanie niby.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja bym chętnie przeczytała uwspółcześnione wydanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez silver_lining

Ja bym chętnie przeczytała uwspółcześnione wydanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też. Stare w sumie też, ale ceny w internecie sa zabójcze.
Również nie rozumiem, dlaczego Kibbe do tej pory nie napisał nowej książki /nie jest bardziej aktywny w internecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Sam FG mógłby mieć jeszcze podtypy, byłoby dużo łatwiej skoro to jest tak różnorodny typ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. Ogólnie grupa Gamine jest tak zróżnicowana, że 3 typy to mogłoby być za mało.