Staraczkowe grono 2020 - cz. 3

[Ashya_]

Napisane przez Kruszyna89

Powiem Wam, że mam zalamke. Właśnie się dowiedziałam, że koleżanka, która miała wrócić w maju do pracy po wychowawczym nie wróci, idzie do innej pracy. Jestem załamana, bo oznacza to, że jak ja odejdę Szef zostanie z dwoma swiezakami w firmie. Muszę z nim porozmawiać, i powiedzieć, że mogę za niedługo odejść, a że pracę mam bardzo stresującą, bardzo dużo zadań i odpowiedzialność za wszystko to może być, że szybko pójdę na l4. Powiem Wam, że nie wiem jak to zrobić i mam zalamke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Trzy razy powtorzylam, że mam zalamke, taka k**** mam wielką zalamke,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym była ostrożna z wychylaniem się z planami. Tym bardziej jak się nie jest jeszcze w czasie w którym prawo pracy chroni przed zwolnieniem. Ludziom czasami sądzi na łeb nawet po tych po których się nie spodziewamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------[/SIZE=1]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jeśli chodzi o pracę ja wyznaje zasadę dbaj o swój tyłek jak ty o niego nie za dbasz to nikt tego nie zrobi. A już na pewno nie pracodawca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[safie]

Kruszyna, ale chcesz odejść z pracy czy iść na l4? Bo to właściwie nie powinien być twój problem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[itsmeboo_93]

Napisane przez Ashya_

Ja bym była ostrożna z wychylaniem się z planami. Tym bardziej jak się nie jest jeszcze w czasie w którym prawo pracy chroni przed zwolnieniem. Ludziom czasami sądzi na łeb nawet po tych po których się nie spodziewamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------[/SIZE=1]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli chodzi o pracę ja wyznaje zasadę dbaj o swój tyłek jak ty o niego nie za dbasz to nikt tego nie zrobi. A już na pewno nie pracodawca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zgadzam się z Ashya. Nie wiesz jak pracodawca się zachowa gdy dowie się o Twoich planach.

Tak jak dziewczyny mówią, trzeba myśleć o sobie. Równie dobrze mogłabyś nie planować dziecka, nagle wpaść i też zostawiła byś szefa z niedoświadczonymi pracownikami. To nie jest Twój problem moim zdaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kruszyna89]

Problem jest bardziej skomplikowany, bo to rodzinna firma..... A mój ojciec jak to facet, niekoniecznie zrozumie. Jednej strony chce z nim pogadać, żeby wszystko było jasne, z drugiej strony..... A jak uniesie się duma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[safie]

To tym bardziej.
Ale co znaczy że uniesie się dumą? Że dziadkiem zostanie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MoszKa88]

Napisane przez Kruszyna89

Ooooo u mnie to nie przejdzie. Nasz psiak za tydzień kończy 11 miesięcy i śpi tylko jak nas nie ma, a tak Chrystusie, nie ważne czy pada, czy grzeje lata jak durny 🤣 wczoraj z nim wyszłam, stwierdziłam, że w końcu trochę pobiegam, bo ostatnio zero ruchu. Ja truchtalam a on sprintem tam i spowrotem, każda kałuża jego, aż dobiegliśmy do rzeki w której skąpał się calusieńki nie chcecie wiedzieć jak wyglądał🤦♀️Kota też mamy. Wcześniej jeszcze jak byłam sama przygarnęłam takiego dachowca, i tak wychował się na 42 m2. W listopadzie przeprowadzka na wieś i n teraz przychodzi tylko coś przekąsić, albo jakąś myszkę przynieść i ewentualnie na noc jak jest brzydko na dworze moje pierwsze dziecko dorosło Ooo nie, to ja jestem z tych cieplolubnych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha już mi się Twój pies podoba

Napisane przez Shadoww90

hahaha faktycznie one jak ciążowe heh i tak w nie, nie wierze ale i tak fajnie ,że jedna kreska w obu ani nie mam przeciwciał.

neeee ja też ciepło - upałolubna , ta pogoda buuu chociaż dziś u nas nie jest źle.

Hehe czyli badali wszystkich?
Na tym forum nie usłyszysz tego na codzień, ale gratki za jedna kreskę ;P

Napisane przez Kruszyna89

Powiem Wam, że mam zalamke. Właśnie się dowiedziałam, że koleżanka, która miała wrócić w maju do pracy po wychowawczym nie wróci, idzie do innej pracy. Jestem załamana, bo oznacza to, że jak ja odejdę Szef zostanie z dwoma swiezakami w firmie. Muszę z nim porozmawiać, i powiedzieć, że mogę za niedługo odejść, a że pracę mam bardzo stresującą, bardzo dużo zadań i odpowiedzialność za wszystko to może być, że szybko pójdę na l4. Powiem Wam, że nie wiem jak to zrobić i mam zalamke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Trzy razy powtorzylam, że mam zalamke, taka k**** mam wielką zalamke,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kruszyna, sądzę podobnie jak dziewczyny, że nie powinnaś się wychylac. Nie wiesz ile potrwają starania. Moze uda się szybko a może będzie trzeba poczekac. Przecież i tak musiałby zatrudnić świeżaka więc sytuacja nie będzie po Twojej rozmowie wcale lepsza. Chyba że liczysz na to, że szef da tamtej dziewczynie większe pieniadze żeby ja zatrzymać?
Ps. pracodawcy są różni i różnie mogą zareagować. Na którymś z wątków czytałam że szef jeden z dziewczyn wprost powiedział, że szukają kogoś ale nie na zastępstwo a za nią. Umowa na czas określony, więc sajonara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A to takie buty. No to faktycznie ciężki temat. Wszystko zależy od tego jakie masz relacje z ojcem i jaki ma charakter...
A jak zobaczysz II kreski, to zawsze możesz powiedziec, że nie planowaliscie a się przydarzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shadoww90]

Napisane przez MoszKa88

Hahaha już mi się Twój pies podoba Hehe czyli badali wszystkich?
Na tym forum nie usłyszysz tego na codzień, ale gratki za jedna kreskę ;PKruszyna, sądzę podobnie jak dziewczyny, że nie powinnaś się wychylac. Nie wiesz ile potrwają starania. Moze uda się szybko a może będzie trzeba poczekac. Przecież i tak musiałby zatrudnić świeżaka więc sytuacja nie będzie po Twojej rozmowie wcale lepsza. Chyba że liczysz na to, że szef da tamtej dziewczynie większe pieniadze żeby ja zatrzymać?
Ps. pracodawcy są różni i różnie mogą zareagować. Na którymś z wątków czytałam że szef jeden z dziewczyn wprost powiedział, że szukają kogoś ale nie na zastępstwo a za nią. Umowa na czas określony, więc sajonara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A to takie buty. No to faktycznie ciężki temat. Wszystko zależy od tego jakie masz relacje z ojcem i jaki ma charakter...
A jak zobaczysz II kreski, to zawsze możesz powiedziec, że nie planowaliscie a się przydarzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaa wszystkich szefo przebadał



Kruszyna jeśli to tata to .. Hmmm no jak dla mnie powinien byc najszczęśliwszy na ziemi.. przecież to tylko firma , a ty jesteś jego córka, a to jego wnuk , rodzina się liczy a nie firma spokojnie będzie dobrze

[amiyaa]

Znów mi nie wyświetlało poprzedniej strony

Shadow, po raz pierwszy można tu napisać gratki jednej krechy

Miłego dnia dziewczyny! Jakoś ostatnio nikt nie testuje? 🤔

[Shadoww90]

Nooo Heheh jak narazie cisza z testowaniem :P

Ja właśnie mojej kumpeli z współpracuje powiedzialam ze się staramy już ale ona i tak wiedziała ze po ślubie mieliśmy ;P

[sherlook]

Napisane przez Ashya_

Ja bym była ostrożna z wychylaniem się z planami. Tym bardziej jak się nie jest jeszcze w czasie w którym prawo pracy chroni przed zwolnieniem. Ludziom czasami sądzi na łeb nawet po tych po których się nie spodziewamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------[/SIZE=1]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym nie mówiła. Przecież starania mogą potrwać kilka miesięcy.

Mój piesek też rano nie chciał wyjść na spacer. Musiałam ją ciągnąć. Zrobiła szybko pod klatką i od razu wbiegła od bloku. Księżniczka

Też macie takie myśli, że jak się nie udało wam zajść za pierwszym, drugim i kolejnym razem to nie ma już szans, żeby się udało bez leków? Ja jakoś w tym tygodniu mam takie myśli. Niby się czyta, że zdrowa para powinna się starać 12 miesięcy, ale jakoś mi się to nie widzi. Czytałam ostatnio na jakimś forum ankietę i 50 procent kobiet zaszło w pierwszym cyklu, potem 20 procent w drugim i 20 w trzecim i potem to już były bardzo małe procenty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[safie]

Sherlook, ja też mam właśnie takie obserwacje, że jednak jak w tych pierwszych 3 cyklach się nie uda to później jest bujanie z lekami.
Mnie gin powiedział, że jak w ciągu 6 miesięcy się nie uda to wtedy mamy przyjść i będą wdrażane jakieś leki, dlatego jestem mocno sfrustrowana, że to już 4 cykl, a młodsza się nie robię.

Właściwie to mąż ma w niedzielę urodziny to może w sobotę zatestuję - jest sens na tydzień przed @ ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cichazabka]

Napisane przez Kruszyna89

Ooooo u mnie to nie przejdzie. Nasz psiak za tydzień kończy 11 miesięcy i śpi tylko jak nas nie ma, a tak Chrystusie, nie ważne czy pada, czy grzeje lata jak durny 🤣 wczoraj z nim wyszłam, stwierdziłam, że w końcu trochę pobiegam, bo ostatnio zero ruchu. Ja truchtalam a on sprintem tam i spowrotem, każda kałuża jego, aż dobiegliśmy do rzeki w której skąpał się calusieńki nie chcecie wiedzieć jak wyglądał🤦♀️Kota też mamy. Wcześniej jeszcze jak byłam sama przygarnęłam takiego dachowca, i tak wychował się na 42 m2. W listopadzie przeprowadzka na wieś i n teraz przychodzi tylko coś przekąsić, albo jakąś myszkę przynieść i ewentualnie na noc jak jest brzydko na dworze moje pierwsze dziecko dorosło Ooo nie, to ja jestem z tych cieplolubnych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kilka razy byliśmy z psem nad rzeką - z wielką łaską zamoczył łapy (ale ja też musiałam być w wodzie). Jak go wzięliśmy na głębszą to był tak oburzony, jak woda sięgnęła brzuszka, że jego spojrzenie mówiło wszystko

To u nas już dorosły pan pies. Końcem października skończy 6 lat, a nadal zachowuje się jak duży szczenior albo śpi

Napisane przez sherlook

Ja bym nie mówiła. Przecież starania mogą potrwać kilka miesięcy.

Mój piesek też rano nie chciał wyjść na spacer. Musiałam ją ciągnąć. Zrobiła szybko pod klatką i od razu wbiegła od bloku. Księżniczka

Też macie takie myśli, że jak się nie udało wam zajść za pierwszym, drugim i kolejnym razem to nie ma już szans, żeby się udało bez leków? Ja jakoś w tym tygodniu mam takie myśli. Niby się czyta, że zdrowa para powinna się starać 12 miesięcy, ale jakoś mi się to nie widzi. Czytałam ostatnio na jakimś forum ankietę i 50 procent kobiet zaszło w pierwszym cyklu, potem 20 procent w drugim i 20 w trzecim i potem to już były bardzo małe procenty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ankietami bym się nie przejmowała. Ja mam takie kryzysy od czasu do czasu, ale zaczęły się dużo później, ponad pół roku po rozpoczęciu starań. Niby wszystko ok, a jednak nie i nic na to nie poradzimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka103]

Hej dzień dobry w ten ponury wtorek dobrze że dziś wcześniej wypuścili z pracy. U mnie aktualnie 40dc i ani @ ani II kresek 🤬🤬 czuje się tak beznadziejnie że głowa mala ciekawe kiedy teraz menda przyjdzie.
Ostatnio mi się obilo o uszy że w życiu człowieka są skoki co pół roku. Tak jak u mnie w marcu było do bani bo bylo # to teraz we wrześniu powinno być dobrze więc liczę kurde na ten wrzesień. I jakoś to mnie podtrzymuje na duchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itsmeboo_93]

U mnie większość koleżanek albo wpadła, albo udało im się zajść w pierwszym cyklu. Nie wiem czy to akurat zbieg okoliczności czy ma jakiś wpływ, ale żadna z nich nie brała tabletek anty. Za to jedna koleżanka, która była na tabletkach, zaszła w ciążę pół roku po odstawieniu a z drugim dzieckiem zaszła w pierwszym cyklu po powrocie @ po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Napisane przez amiyaa

Znów mi nie wyświetlało poprzedniej strony

Shadow, po raz pierwszy można tu napisać gratki jednej krechy

Miłego dnia dziewczyny! Jakoś ostatnio nikt nie testuje?

No faktycznie słabo z kreskami ostatnio

Prosze nie robić testów potajemnie i przyznać się która jest najbliżej terminu @??

Napisane przez sherlook

Ja bym nie mówiła. Przecież starania mogą potrwać kilka miesięcy.

Mój piesek też rano nie chciał wyjść na spacer. Musiałam ją ciągnąć. Zrobiła szybko pod klatką i od razu wbiegła od bloku. Księżniczka

Też macie takie myśli, że jak się nie udało wam zajść za pierwszym, drugim i kolejnym razem to nie ma już szans, żeby się udało bez leków? Ja jakoś w tym tygodniu mam takie myśli. Niby się czyta, że zdrowa para powinna się starać 12 miesięcy, ale jakoś mi się to nie widzi. Czytałam ostatnio na jakimś forum ankietę i 50 procent kobiet zaszło w pierwszym cyklu, potem 20 procent w drugim i 20 w trzecim i potem to już były bardzo małe procenty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak, też mam takie myśli. W sumie to mi już do głowy wlazlo:
a) mam niedrozne jajowody i trzeba HSG lub laparoskopii
b) nie mam owulacji
I pomimo, że staram się myśleć pozytywnie i jednak mam nadzieję, to z tyłu głowy siedzi a lub b.

Napisane przez safie

Sherlook, ja też mam właśnie takie obserwacje, że jednak jak w tych pierwszych 3 cyklach się nie uda to później jest bujanie z lekami.
Mnie gin powiedział, że jak w ciągu 6 miesięcy się nie uda to wtedy mamy przyjść i będą wdrażane jakieś leki, dlatego jestem mocno sfrustrowana, że to już 4 cykl, a młodsza się nie robię.

Właściwie to mąż ma w niedzielę urodziny to może w sobotę zatestuję - jest sens na tydzień przed @ ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Safie, spoko gin, że nie chce czekać do pełnego roku

Hmm no trochę wcześnie na testy. Już chyba lepiej betę sprawdzić.

Napisane przez cichazabka

Kilka razy byliśmy z psem nad rzeką - z wielką łaską zamoczył łapy (ale ja też musiałam być w wodzie). Jak go wzięliśmy na głębszą to był tak oburzony, jak woda sięgnęła brzuszka, że jego spojrzenie mówiło wszystko

To u nas już dorosły pan pies. Końcem października skończy 6 lat, a nadal zachowuje się jak duży szczenior albo śpi Ankietami bym się nie przejmowała. Ja mam takie kryzysy od czasu do czasu, ale zaczęły się dużo później, ponad pół roku po rozpoczęciu starań. Niby wszystko ok, a jednak nie i nic na to nie poradzimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matulo .

A moje za to wodę (jezioro, rzeke, strumyk) uwielbiaja. Od razu wbiegaja po brzuszek i się ganiają nawzajem i szczekają zadowolone że się umoczyly
Co do deszczu, to jednej (wariatka z charakteru) to absolutnie nie przeszkadza, a za to druga (spokojny ma charakter), jak ją ciagalam ostatnimi dniami po dworze w deszczu, to tylko taki smutny wzrok: dlaczego mi to robisz. I żeby ja rano teraz z łóżka wyciągnąć na spacer to trzeba na ręce i do przedpokoju żeby szelki ubrać. Księżniczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez malinka103

Hej dzień dobry w ten ponury wtorek dobrze że dziś wcześniej wypuścili z pracy. U mnie aktualnie 40dc i ani @ ani II kresek 🤬🤬 czuje się tak beznadziejnie że głowa mala ciekawe kiedy teraz menda przyjdzie.
Ostatnio mi się obilo o uszy że w życiu człowieka są skoki co pół roku. Tak jak u mnie w marcu było do bani bo bylo # to teraz we wrześniu powinno być dobrze więc liczę kurde na ten wrzesień. I jakoś to mnie podtrzymuje na duchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, współczuję, że tyle musisz czekać

Kurcze, bardzo mi się Twoja teoria o przeskokach podoba u mnie też od # pół roku mija i właśnie dałaś mi nadzieję . Chętnie bym potwierdziła te teorie w praktyce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

safie, a jak długie masz cykle? Tydzień przed @ to raczej beta by mogła już coś tam wyjść, ale test to nie sądzę 🤔

A dziewczyny powiedzcie mi, miałyście kiedykolwiek delikatne różowe plamienie w dniu owu? Ja nigdy w życiu u siebie tego nie zauważyłam, a wczoraj akurat tak. Jajnik mocno mnie naparzał rano, a popołudniu przez ok 4h miałam takie nitki krwi. Jak na złość jak starania, to nie występujące wcześniej rzeczy i się trochę martwię... Na początku myślałam, że to od działania 🔥, ale akurat minęła już ok doba od ostatnich przytulanek.

[Ashya_]

Napisane przez amiyaa

safie, a jak długie masz cykle? Tydzień przed @ to raczej beta by mogła już coś tam wyjść, ale test to nie sądzę

A dziewczyny powiedzcie mi, miałyście kiedykolwiek delikatne różowe plamienie w dniu owu? Ja nigdy w życiu u siebie tego nie zauważyłam, a wczoraj akurat tak. Jajnik mocno mnie naparzał rano, a popołudniu przez ok 4h miałam takie nitki krwi. Jak na złość jak starania, to nie występujące wcześniej rzeczy i się trochę martwię... Na początku myślałam, że to od działania , ale akurat minęła już ok doba od ostatnich przytulanek.

To ja powiem tak nigdy nie miałam planie, bólu, objawów anie jednej Owulacji w moim całym życiu. Nic totalnie nie czuje tylko jak dostaje okres to w tym momencie mam skurcze przez chwilę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kruszyna89]

Napisane przez safie

To tym bardziej.
Ale co znaczy że uniesie się dumą? Że dziadkiem zostanie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem czego się po nim spodziewać. Z jednej strony wiem, że by chciał, z drugiej jest typowym facetem, który nie zrozumie, że w ciąży trzeba to czy tamto.

Napisane przez MoszKa88

Hahaha już mi się Twój pies podoba Hehe czyli badali wszystkich?
Na tym forum nie usłyszysz tego na codzień, ale gratki za jedna kreskę ;PKruszyna, sądzę podobnie jak dziewczyny, że nie powinnaś się wychylac. Nie wiesz ile potrwają starania. Moze uda się szybko a może będzie trzeba poczekac. Przecież i tak musiałby zatrudnić świeżaka więc sytuacja nie będzie po Twojej rozmowie wcale lepsza. Chyba że liczysz na to, że szef da tamtej dziewczynie większe pieniadze żeby ja zatrzymać?
Ps. pracodawcy są różni i różnie mogą zareagować. Na którymś z wątków czytałam że szef jeden z dziewczyn wprost powiedział, że szukają kogoś ale nie na zastępstwo a za nią. Umowa na czas określony, więc sajonara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A to takie buty. No to faktycznie ciężki temat. Wszystko zależy od tego jakie masz relacje z ojcem i jaki ma charakter...
A jak zobaczysz II kreski, to zawsze możesz powiedziec, że nie planowaliscie a się przydarzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem zmęczona psychicznie, już od długiego czasu mam za dużo.... Dzisiejsza wiadomość poprostu mnie dobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Napisane przez amiyaa

safie, a jak długie masz cykle? Tydzień przed @ to raczej beta by mogła już coś tam wyjść, ale test to nie sądzę

A dziewczyny powiedzcie mi, miałyście kiedykolwiek delikatne różowe plamienie w dniu owu? Ja nigdy w życiu u siebie tego nie zauważyłam, a wczoraj akurat tak. Jajnik mocno mnie naparzał rano, a popołudniu przez ok 4h miałam takie nitki krwi. Jak na złość jak starania, to nie występujące wcześniej rzeczy i się trochę martwię... Na początku myślałam, że to od działania , ale akurat minęła już ok doba od ostatnich przytulanek.

To co opisujesz brzmi bardziej jak implementacja nie owu ☺. Znaczy to, że zarodek sie zagniezdza ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez Kruszyna89

Nie wiem czego się po nim spodziewać. Z jednej strony wiem, że by chciał, z drugiej jest typowym facetem, który nie zrozumie, że w ciąży trzeba to czy tamto. Jestem zmęczona psychicznie, już od długiego czasu mam za dużo.... Dzisiejsza wiadomość poprostu mnie dobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm, no ewidentnie z tego co piszesz potrzebujesz oddechu. Kurcze. Ciężka sytuacja. A Mama by Cię w rozmowie i wytłumaczenie Tacie, nie wsparła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

MoszKa88, kurczę wczoraj dopiero był 13dc, więc na zagnieżdżenie zdecydowanie za wcześnie 🤔 Osiwieję przez te starania

[safie]

Napisane przez amiyaa

safie, a jak długie masz cykle? Tydzień przed @ to raczej beta by mogła już coś tam wyjść, ale test to nie sądzę

A dziewczyny powiedzcie mi, miałyście kiedykolwiek delikatne różowe plamienie w dniu owu? Ja nigdy w życiu u siebie tego nie zauważyłam, a wczoraj akurat tak. Jajnik mocno mnie naparzał rano, a popołudniu przez ok 4h miałam takie nitki krwi. Jak na złość jak starania, to nie występujące wcześniej rzeczy i się trochę martwię... Na początku myślałam, że to od działania , ale akurat minęła już ok doba od ostatnich przytulanek.

Około 27 - 29 dni, a już myślałam, że będę mieć prezent na urodziny

Ja owulacji też nie czuję, albo nie potrafię tego zaobserwować.
W sobotę trochę podbrzusze mnie pobolewało, ale tylko przez chwile


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kruszyna89]

Napisane przez MoszKa88

To co opisujesz brzmi bardziej jak implementacja nie owu ☺. Znaczy to, że zarodek sie zagniezdza ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Hmm, no ewidentnie z tego co piszesz potrzebujesz oddechu. Kurcze. Ciężka sytuacja. A Mama by Cię w rozmowie i wytłumaczenie Tacie, nie wsparła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moi rodzice są wiele lat po burzliwym rozstaniu, a o obecnej żonie mojego taty nie będę się wypowiadać, nie jest to osoba, która potrafi coś 'odpowiednio' wyjaśnić

Napisane przez amiyaa

safie, a jak długie masz cykle? Tydzień przed @ to raczej beta by mogła już coś tam wyjść, ale test to nie sądzę

A dziewczyny powiedzcie mi, miałyście kiedykolwiek delikatne różowe plamienie w dniu owu? Ja nigdy w życiu u siebie tego nie zauważyłam, a wczoraj akurat tak. Jajnik mocno mnie naparzał rano, a popołudniu przez ok 4h miałam takie nitki krwi. Jak na złość jak starania, to nie występujące wcześniej rzeczy i się trochę martwię... Na początku myślałam, że to od działania , ale akurat minęła już ok doba od ostatnich przytulanek.

Ja co miesiąc mam krwawienia, raz chwilę przed owu, a w tym miałam późno, może w sama owu, wtedy jest szansa, że coś zdziałaliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itsmeboo_93]

Napisane przez safie

Około 27 - 29 dni, a już myślałam, że będę mieć prezent na urodziny

Ja owulacji też nie czuję, albo nie potrafię tego zaobserwować.
W sobotę trochę podbrzusze mnie pobolewało, ale tylko przez chwile


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi się wydaje, że zanim zaczęłam myśleć o dziecku to czułam owulacje, a jak zaczęłam obserwować cykl, śluz itp to przestałam cokolwiek czuć W tym ostatni cyklu jak zobaczyłam ciemniejszą kreskę na teście owu to myślałam, że nic z tego nie będzie, bo w ogóle nie było śluzu, pojawił się dopiero dwa albo trzy dni po owulacji 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Napisane przez amiyaa

MoszKa88, kurczę wczoraj dopiero był 13dc, więc na zagnieżdżenie zdecydowanie za wcześnie Osiwieję przez te starania

A jak długie masz cykle? Owulacja moze byc wcześnie, ale czy aż tak żeby już była implementacja

I wg pierwszy raz się spotykam z plamieniem przy owulacji

Napisane przez Kruszyna89

Moi rodzice są wiele lat po burzliwym rozstaniu, a o obecnej żonie mojego taty nie będę się wypowiadać, nie jest to osoba, która potrafi coś 'odpowiednio' wyjaśnić Ja co miesiąc mam krwawienia, raz chwilę przed owu, a w tym miałam późno, może w sama owu, wtedy jest szansa, że coś zdziałaliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem i przepraszam, nie chciałam poruszać przykrego tematu.
Ciężko jest Ci cokolwiek poradzić, ale jedno jest pewne, jeśli zajdziesz w ciążę liczysz się Ty i maleństwo. W zwykłej firmie, mając tak stresującą pracę, nie chcąc zaszkodzić dziecku, poszłabyś na zwolnienie.
Możesz powiedzieć ojcu, że się staracie. Ale kluczowe jest, co tak naprawdę zrobisz jeśli się okaze, że w tym cyklu się udalo? Musisz być silna psychicznie i wytrzymać utyskiwania i nerwy Ojca, bo tu już nie tylko o Ciebie będzie się rozchodzilo. A on jako prowadzący własna firmę powinien mieć plan B na takie sytuacje. Ciężko oczekiwać, że poświęcasz siebie i dziecko żeby ojcu zmartwień nie przysparzac.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sherlook]

Napisane przez MoszKa88

No faktycznie słabo z kreskami ostatnio

Prosze nie robić testów potajemnie i przyznać się która jest najbliżej terminu @?? Oj tak, też mam takie myśli. W sumie to mi już do głowy wlazlo:
a) mam niedrozne jajowody i trzeba HSG lub laparoskopii
b) nie mam owulacji
I pomimo, że staram się myśleć pozytywnie i jednak mam nadzieję, to z tyłu głowy siedzi a lub b. Safie, spoko gin, że nie chce czekać do pełnego roku

Hmm no trochę wcześnie na testy. Już chyba lepiej betę sprawdzić. O matulo .

A moje za to wodę (jezioro, rzeke, strumyk) uwielbiaja. Od razu wbiegaja po brzuszek i się ganiają nawzajem i szczekają zadowolone że się umoczyly
Co do deszczu, to jednej (wariatka z charakteru) to absolutnie nie przeszkadza, a za to druga (spokojny ma charakter), jak ją ciagalam ostatnimi dniami po dworze w deszczu, to tylko taki smutny wzrok: dlaczego mi to robisz. I żeby ja rano teraz z łóżka wyciągnąć na spacer to trzeba na ręce i do przedpokoju żeby szelki ubrać. Księżniczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

O matko, współczuję, że tyle musisz czekać

Kurcze, bardzo mi się Twoja teoria o przeskokach podoba u mnie też od # pół roku mija i właśnie dałaś mi nadzieję . Chętnie bym potwierdziła te teorie w praktyce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie identycznie Albo obstawiam opcję a albo b. Mam nadzieję jednak że nie mam owulacji, bo jak niedrożność to albo zabieg albo in vitro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez amiyaa

safie, a jak długie masz cykle? Tydzień przed @ to raczej beta by mogła już coś tam wyjść, ale test to nie sądzę

A dziewczyny powiedzcie mi, miałyście kiedykolwiek delikatne różowe plamienie w dniu owu? Ja nigdy w życiu u siebie tego nie zauważyłam, a wczoraj akurat tak. Jajnik mocno mnie naparzał rano, a popołudniu przez ok 4h miałam takie nitki krwi. Jak na złość jak starania, to nie występujące wcześniej rzeczy i się trochę martwię... Na początku myślałam, że to od działania , ale akurat minęła już ok doba od ostatnich przytulanek.

Ja miałam kiedyś raz. Potem się nie powtórzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Napisane przez sherlook

U mnie identycznie Albo obstawiam opcję a albo b. Mam nadzieję jednak że nie mam owulacji, bo jak niedrożność to albo zabieg albo in vitro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Ja miałam kiedyś raz. Potem się nie powtórzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale nie byłabym sobą gdybym nie siedziała i czytała na grupach i dziś wpadly dwie pozytywne historie z ciążami z niedroznych jajowodow. Także Sherlook, cuda się zdarzają
Nie można się tylko poddawać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shadoww90]

(( tak czytam i tak znów myśle o sobie i ehhh...

Boże daj zobaczyć te upragnione dwie kreski 😪w ogóle jakoś tak dola dziś mam ... Hmm ale 2 dc. To tak normalką

[sherlook]

Napisane przez Shadoww90

(( tak czytam i tak znów myśle o sobie i ehhh...

Boże daj zobaczyć te upragnione dwie kreski w ogóle jakoś tak dola dziś mam ... Hmm ale 2 dc. To tak normalką

Też jakoś w tym cyklu doła łapie ciągle. A im bliżej @ tym gorzej. Zero nadziei.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

MoszKa88, standardowo 26-27 dni Czyli moze to jednak na owu, skoro innym dziewczynom też się takie coś zdarzało.

[Shadoww90]

ja dużo czytałam ze to normalne plamienie na owu.