Jak spędzacie czas z TŻ?:)

[Czikitaaaa]

Napisane przez Shandusia

chciałabym się dowiedzieć co Wy robicie ze swoimi mężczyznami(no..oprócz łóżkowych wyczynów )kiedy spędzacie czas w domu...

Ja ze swoim TŻ gdy jesteśmy u mnie czy u niego, zawsze robimy to samo. Oglądamy filmy. Siadamy wtedy na łóżku. Przytulamy się. Nic szczególnego. Leży mi na nogach a ja bawie się jego włoskami. Wspominamy nasze wspólne chwile. Potem zaczyna być o wiele ciekawiej. Zaczynamy się łaskotać lub bić po nogach a w dżinsach najbardziej boli. Wtedy jest 'oddaj za oddaj' , i tak oglądamy film, każdy seans kończy się tak samo. Potem leci muzyka z komputera i znów idziemy sie wygłupiać, całujemy się, rozmawiamy, mówimy czego sie boimy w naszym związku. Niby nic ale dla mnie nawet tak spedzanie czasu daje wiele satysfakcji.

[201804100943]

Napisane przez Czikitaaaa

Ja ze swoim TŻ gdy jesteśmy u mnie czy u niego, zawsze robimy to samo. Oglądamy filmy. Siadamy wtedy na łóżku. Przytulamy się. Nic szczególnego. Leży mi na nogach a ja bawie się jego włoskami. Wspominamy nasze wspólne chwile. Potem zaczyna być o wiele ciekawiej. Zaczynamy się łaskotać lub bić po nogach a w dżinsach najbardziej boli. Wtedy jest 'oddaj za oddaj' , i tak oglądamy film, każdy seans kończy się tak samo. Potem leci muzyka z komputera i znów idziemy sie wygłupiać, całujemy się, rozmawiamy, mówimy czego sie boimy w naszym związku. Niby nic ale dla mnie nawet tak spedzanie czasu daje wiele satysfakcji.

ile macie lat?

[Czikitaaaa]

17 .

[miasiaa]

Ja z moim TŻ spędzamy mało czasu razem, ja się uczę on od rana do nocy pracuje, ale w weekendy nadrabiamy stracony czas..
Zazwyczaj lezymy, buszujemy na allegro, ogladamy filmiki na youtube, czasami wyskoczymy gdzies ze znjomymi, na pizzę, przytulamy sie, rozmawiamy o glupotach ale tez o tych powaznych rzeczach, planujemy jak bedzie wygladac nasz dom.. ot takie normalne spedzanie czasu, nie ma w tym nic wyjatkowego.

Jest monotonnie, czasem bywa nudno, ale i tak kocham spedzac z nim czas!

[flame86]

Napisane przez miasiaa

Ja z moim TŻ spędzamy mało czasu razem, ja się uczę on od rana do nocy pracuje, ale w weekendy nadrabiamy stracony czas..
Zazwyczaj lezymy, buszujemy na allegro, ogladamy filmiki na youtube, czasami wyskoczymy gdzies ze znjomymi, na pizzę, przytulamy sie, rozmawiamy o glupotach ale tez o tych powaznych rzeczach, planujemy jak bedzie wygladac nasz dom.. ot takie normalne spedzanie czasu, nie ma w tym nic wyjatkowego.

Jest monotonnie, czasem bywa nudno, ale i tak kocham spedzac z nim czas!

u mnie podobnie, każdy ma swoje obowiązki, a codzienność wygląda zupełnie zwyczajnie.. kiedy jest więcej czasu to wybieramy się na wspólne zakupy, do kina, na spacery przy takich mrozach jak teraz nie bardzo chce się nawet wychodzić z domu, ale gdy tylko zrobi się troszkę cieplej..

[Sandra94]

- gotujemy
- oglądamy coś na necie
- oglądamy filmy, seriale
- czasem ćwiczymy, siłownia itp
- leżyyymyyy... a przy tym rozmawiamy, planujemy coś tam, wygłupiamy się czyli jakieś łaskotanie, siłowanie się.

niestety coraz częściej bywają dni kiedy się nudzimy już ze sobą, najgorsze jest to, że nie wiemy co na to poradzić, rzadko jest tak żeby coś nas naprawdę wspólnie zaciekawiło, nie wiem jak to opisać. po prostu okropna rutyna się wkrada

[gosiuulka]

troche wam zazdroszcze bo ja zawsze siedze sama z boku i sie nudze;/ nie ma czasu rozmawiac ze mna przytulic nic

[ashandie]

A ja sobie niedawno kupiłam cienie do oczu to mój tż mnie malował, chociaż po razie- dwóch mu się znudziło xD
I wyszło na to, że umie zrobić lepszą krechę pod okien niż ja :P
A na studniówkę pierwszy raz miałam pomalowano paznokcie french'em i jak mówiłam, że w sumie chętnie bym sobie kupiła akcesoria do french'a to mówił, że może mi pomalować :P

Ot też jakaś rozrywka, on ma więcej frajdy z tego niż ja xD Architekt, więc lubi rysować, malować i różne takie, pewnie dlatego ma z tego frajde :P

Ostatnio malowaliśmy sobie twarze kredkami do twarzy, ale to zabawa na raz, albo na raz na rok bo się szybko nudzi, ale słabe kredki mieliśmy, może dlatego.

Ostatnio też szukaliśmy zdjęć do wywołania.

[irkowa]

My weekendy mamy dla siebie, czyli rozmowy, seks, wspólne gotowanie (uwielbiam to!), oglądamy filmy, seriale, programy. Wychodzimy na imprezy, spotykamy się ze znajomymi, zakupy. Choć fakt, czasami rutyna się wkręci to jednak staramy się z tym walczyć. Duuużo wygłupów i śmiechu (no chyba, że to ciche dni :/ )

[90agnieszka90]

Nas na szczęście nuda nie dopada Ostatnio miałam okazje spędzić u niego 3,5 dnia w ramach posesyjnego relaksu- nie było czasu na nudę, było 100% relaksu i przez większość czasu chata wolna

A co razem robimy?
- oglądamy tv albo puszczamy sobie jakiś film na DVD
- włączamy muzykę i tańczymy
- buszujemy po necie- youtube, allegro, onet i inne w podobnym stylu
- gramy albo w jakąś grę 2 osobową, albo jedna osoba gra, a druga przygląda się, podpowiada i kibicuje- nie powiem, TŻ lubi gry i nawet mnie w nie troszkę wciągnął, ale nie jesteśmy z tych nałogowców, którzy nie mogą się oderwać
- całujemy się, przytulamy i wiadomo
- chodzimy po centrach handlowych- potrafię np iść z nim oglądać jakieś akcesoria komputerowe, a on chodzi ze mną po sklepach odzieżowych
- jemy coś na mieście
- wspólnie poszerzamy wiedzę, szczególnie dotyczącą języków obcych- zdarza nam się rozmawiać po angielsku, ostatnio uczymy się włoskiego
- spacerujemy i to całkiem sporo
-bawimy się z jego psem
- wspólnie przygotowujemy posiłki
- czasami się droczymy, ale i tak zaraz o tym zapominamy
- chodzimy do kina, chociaż dawno nie byliśmy, trzeba nadrobić
- czytamy książki leżąc obok siebie, albo jedna osoba czyta na głos
- rozwiązujemy krzyżówki
- pijemy wieczorem jakieś piwko czy winko
- śpiewamy

[Siejusia]

-jemy
-dużo rozmawiamy
-czytamy
-pijemy herbatę lub wino
-chodzimy do kina
-robimy zakupy
-przytulamy się
-bawimy się z naszym kocurkiem
-oglądamy filmy
Generalnie staramy się żeby wszystko odbywało się chilloutowo, bo spieszymy się poza domem. W domu powinien być spokój i luz.

[Mrs.]

-chodzimy na spacery
- do kina
- leżymy i nic nie robimy
- tv
- sluchamy piosenek
- ogl filmy na internecie
- ogl " to sie wytnie " itd
- uczymy się
- chodzimy coś zjeść
- jak jest okazja coś sie napić

[monikusia92]

Dużo stąd pomysłów można zaczerpnąć.

Ja z moim TŻ teraz jak jest ziiimno to siedzimy u mnie albo u niego w domu.
- troche się uczymy
- rozmawiamy - o wszystkim.
- łaskoczemy się, przytulamy, całujemy..
- gramy w karty np makao, uczył mnie też pokera. <3
- przeglądamy neta
- oglądamy filmy / seriale
- coś razem w kuchni robimy do jedzenia

[zapachpoezji]

- wyjeżdżamy. od tego tak naprawdę zaczęła się nasza znajomość. jeździmy kiedy tylko możemy. w góry, do innych miast ,zwiedzamy.
- jemy, smakujemy nowe potrawy.
- uwielbiamy oglądać filmy, często wybieramy czysto przypadkowy film i idziemy do kina.
- dużo rozmawiamy ,o przyszłości ,przeszłości ,teraźniejszości.
- uwielbiamy działać spontanicznie. jesteśmy w stanie wejść do sklepu ,kupić szynkę i wodę za 10gr, siąść na przypadkowej ławce i grać na pianinie 'titanica' z ipada.
- tańczymy.
- jeździmy na motocyklach.
- okazujemy sobie miłość...

[InkluzjaOstateczna]

A w jakiej to mieścinie można za 10 groszy dostać wodę i szynkę?

[valentine205]

1. Śpimy,
2. oglądamy filmy,
3. buszujemy po serwisach aukcyjnych,
4. wygłupiamy się,
5. uczę się na Nim nakładać hennę(oczywiście nakładam kakao, zeby mu krzywdy estetycznej nie zrobić :P)
6. robię mu manicure (u niego to hardkorowy manicure- zawsze jest uciaprany w smarach i ciężko to doczyścić)
7. dużo rozmawiamy
8. jemy coś
9. gramy na komputerze/ grze telewizyjnej (coś w stylu pegasusa
10. robimy sobie masaż pleców/stóp

[Rzenek]

Pewnie to już wszystko było, ale też dodam coś od siebie

- oglądamy seriale (polecam Smallville, bardzo wciąga )
- gramy w różne planszówki, karty
- walczymy ^^
- gotujemy
- jemy
- leżymy
- śpimy

Jest tego mnóstwo Nie wiedząc co robić z tż wystarczy trochę pomyśleć i zawsze znajdzie się coś wspólnego do roboty

[Syllwia20]

Napisane przez gosiuulka

troche wam zazdroszcze bo ja zawsze siedze sama z boku i sie nudze;/ nie ma czasu rozmawiac ze mna przytulic nic

Gosiuulka u mnie tez nie bywa tak jak u dziewczyn czyli wspólny czas na rozmawianiu, gotowaniu lub czymkolwiek co nas oboje interesuje itp.
U nas jest tak, że przeważnie leżymy i telewizję oglądamy, sporadycznie czasem spacer ale to na ogół w lato, ostatnio nawet kolacja była przy muzyce i rozmowa....... ta rozmowa polegała na tym, że On wspominał swoje szkolne czasy, a ja swoje jak już dał mi dojść do słowa.
Jak pytam się co będziemy robić to słyszę tylko że wkurza go to pytanie bo on nie wie co bedziemy robić. najlepiej jakbym dała mu swoje cyc..ki i się nawet nie odzywała. On oczywiście zarzuca mi że się czepiam gdy mówię że mu tylko na jednym zależy i że na żartach się nie znam.
No ale to nie jest wątek o użalaniu się nad sobą więc napiszę co my robimy razem:
!. leżymy
2. oglądamy telewizję
3. oczywiście baraszkujemy w łóżku
4. coś musimy jeść,m więc jak zrobię coś do jedzenia to jemy a jak nie to jedziemy coś zjeść
5. pijemy alkohol
6. nudzimy się
7.nudzimy się
8. głównie to ja się nudzę

[Lea_ny]

Napisane przez Syllwia20

Jak pytam się co będziemy robić to słyszę tylko że wkurza go to pytanie bo on nie wie co bedziemy robić.

Tylko pytasz czy sama też coś proponujesz?

[milka1696]

To może ja też napiszę jak to jest u mnie Bardzo lubię spędzać z moim partnerem czas. Super się dogadujemy i dużo rzeczy wspólnie robimy:
1. Śpimy
2. Uprawiamy sex
3. Duuużo rozmawiamy
4. Gotujemy
5. Oglądamy TV
6. Gramy w karty itp.
7. Chodzimy na basen
8. Razem trenujemy jogę
9. Jeździmy rowerem, ale to tylko w lato
10. Chodzimy na całą masę koncertów
11. I do kina też, głownie na kino polskie
12. Robimy zakupy
13. Przytulamy się, łaskoczemy itd.
14. Chodzimy do znajomych
15. Dużo spacerujemy
16 Czytamy te same książki, prasę, słuchamy podobnej muzyki, czasem tańczymy
17. Mieszkamy razem:P


Na pewno duuuużo by się tego jeszcze znalazło Wystarczą chęci i trochę kreatywności a można fajnie spędzić czas

[kika86]

Napisane przez Syllwia20

Gosiuulka u mnie tez nie bywa tak jak u dziewczyn czyli wspólny czas na rozmawianiu, gotowaniu lub czymkolwiek co nas oboje interesuje itp.
U nas jest tak, że przeważnie leżymy i telewizję oglądamy, sporadycznie czasem spacer ale to na ogół w lato, ostatnio nawet kolacja była przy muzyce i rozmowa....... ta rozmowa polegała na tym, że On wspominał swoje szkolne czasy, a ja swoje jak już dał mi dojść do słowa.
Jak pytam się co będziemy robić to słyszę tylko że wkurza go to pytanie bo on nie wie co bedziemy robić. najlepiej jakbym dała mu swoje cyc..ki i się nawet nie odzywała. On oczywiście zarzuca mi że się czepiam gdy mówię że mu tylko na jednym zależy i że na żartach się nie znam.
No ale to nie jest wątek o użalaniu się nad sobą więc napiszę co my robimy razem:
!. leżymy
2. oglądamy telewizję
3. oczywiście baraszkujemy w łóżku
4. coś musimy jeść,m więc jak zrobię coś do jedzenia to jemy a jak nie to jedziemy coś zjeść
5. pijemy alkohol
6. nudzimy się
7.nudzimy się
8. głównie to ja się nudzę

za :cenzura:☠☠☠isty związek

moze po prostu zmien ten nudny egzemplarz na cos bardziej wartościowego, kreatywnego i rozrywkowego?

[Syllwia20]

Napisane przez Lea_ny

Tylko pytasz czy sama też coś proponujesz?

Kiedyś wyciągałam go czasem na spacer, na imprezę ( ale na imprezach On się strasznie męczy bo nie lubi tańczyć), nie raz proponowałam jakiś wypad ze znajomymi tylko, że zawsze znalazł jakieś "ale".

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez kika86

za :cenzura:☠☠☠isty związek

moze po prostu zmien ten nudny egzemplarz na cos bardziej wartościowego, kreatywnego i rozrywkowego?

Często o tym myślałam, nie wiem czy potrafię. Nie chce mi się już starać w tym związku, ciężko się z Nim rozmawia, ale chyba Go kocham bo jakbym nic nie czuła do Niego to już dawno miałby odcisk mojego buta na tyłku .
To jest dobry chłopak, ale bez pomysłu na dalsze życie. ("Skoro jest dobrze to po co to zmieniać." - Jego słowa).

[kika86]

Napisane przez Syllwia20

Kiedyś wyciągałam go czasem na
Często o tym myślałam, nie wiem czy potrafię. Nie chce mi się już starać w tym związku, ciężko się z Nim rozmawia, ale chyba Go kocham bo jakbym nic nie czuła do Niego to już dawno miałby odcisk mojego buta na tyłku .
To jest dobry chłopak, ale bez pomysłu na dalsze życie. ("Skoro jest dobrze to po co to zmieniać." - Jego słowa).

nie chce Ci sie starac ? -->tzn. nie kochasz Go. Mu sie nie chce starać -->nie kocha Ciebie.


jesteście ze soba przez zasiedzenie, żadnemu z was nie jest dobrze, ale tylka nie ruszycie bo JAKOŚ jest.

jak to jest dobre zycie, ze cale zycie sie ze soba nudzicie, nikt nie wychodzi z inicjatywa, nie ma emocji w tym i polotu, to co bedzie za lat 5? 10?
bedziecie zmeczeni tym wszystkim postokroć i sie rozstaniecie, tak czy siak bo tak sie zyc w neiskonczonosc nie da, albo jest jeszcze opcja, ze bedziecie ze soba oficialnie, a na boku bedziecie krecic z kims bardzie "przyjaznym".

[magda170325]

Cały czas piszecie w sumie to samo... aż niedobrze się robi od czytania tego samego w kółko tak tak, za chwilę zostanę zjechana "jak Ci się nie podoba to nie musisz czytać".. Rzadko czytam ten wątek ale nie rozumiem jednego: po co ciągle pisać to samo?

[kika86]

Napisane przez magda170325

Cały czas piszecie w sumie to samo... aż niedobrze się robi od czytania tego samego w kółko tak tak, za chwilę zostanę zjechana "jak Ci się nie podoba to nie musisz czytać".. Rzadko czytam ten wątek ale nie rozumiem jednego: po co ciągle pisać to samo?

to moze napisz coś wyjątkowego i wspaniałego co wniesie wiecej niż twój ostatni post do tematu.

[Chibiusa]

-studiujemy razem
-uczymy się
-uprawiamy sport
-gramy w karty
-chodzimy na łyżwy
-chodzimy na lody/coś zjeść na mieście
-kino
-piwo

[Divino]

wiele by wymieniać!
- oglądamy seriale, różne reality show, programy edukacyjne (np. na National Geographic) no i filmy, filmy filmy - to jedna z moich i jego pasji
- ja się uczę, on rzadziej (jestem w klasie maturalnej, a TŻ na studiach, więc głównie zakuwa na sesję), ze względu na to, że teraz większość czasu poświęcam na naukę to TŻ jak jest u mnie to wtedy gra albo czyta
- gotujemy (chociaż to dość rzadko, bo nie przepadam, ale z TŻ zawsze jest zabawnie)
- chodzimy do kina, na spacery, na imprezy do klubów, domówki, na piwko ze znajomymi etc.
- zapraszamy też ludzi do mnie np. na wieczorek filmowy albo skromną imprezkę
- gramy np. w karty
- rozmawiamy generalnie nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się mieć jakąś dłuższą chwilę ciszy w rozmowie, najbardziej uwielbiam nasze dyskusje na jakieś ambitniejsze i poważniejsze tematy (polityka, filozofia etc.)
- oglądamy mecze piłkarskie (tak, jestem wielką fanką piłki nożnej ), skoki narciarskie, tenis i okazyjnie siatkówkę i inne sporty
- jeździmy samochodem , to może wydawać się dziwne, ale mam prawko od trochę ponad pół roku i jeszcze się nie nacieszyłam, więc często jeździmy poza miasto, żebym mogła trochę pośmigać
- wyjeżdżamy np. nad jezioro w lecie na jeden dzień, a w te wakacje planujemy dłuższy wyjazd nad morze i w góry ze znajomymi
- chodzimy na zakupy (wszelakiego rodzaju)
- oboje jesteśmy sarkastyczni, a szczególnie TŻ, który ciągle coś dopowiada i czasami ciężko cokolwiek z nim jest oglądnąć, śmiechu mamy co nie miara
- buszujemy razem w internecie, czytając artykuły, ale też oglądając głupawe strony, żeby się pośmiać
- biegamy, pływamy, gramy w tenisa
- słuchamy muzyki i często tańczymy
- i wiadomo - przytulamy się, całujemy etc.

Generalnie uważam, że zawsze wymyśli się coś kreatywnego, tym bardziej, że mamy dużo wspólnych zainteresowań, ale jednoczeście wiele odmiennych opinii na różne tematy, więc nigdy się nie nudzimy i ciągle dyskutujemy, dyskutujemy i jeszcze raz dyskutujemy

[wesola_88]

Ja może już z moim TŻ nie jestem, rozstaliśmy się miesiąc temu, ale opisze jak było.

Mieszkaliśmy ze sobą więc oczywiste, że widzieliśmy się codziennie.
Obje wracaliśmy tak samo do domu. Jak spotyakliśmy sie w domu to zazwyczaj gotowalismy razem, sprzatalismy, ogladalismy filmy rozmawialismy bardzo duzo rozmawialismy, jedlismy romantyczne kolacje, chodzilismy do kina, na basen, na spacery, gralismy w karty.
Jak po mnie przyjezdzał do pracy jezdzilismy na zakupy, na lody do kina do restauracji itp.
W weekendy zazwyczaj spotykalismy się z rodzina, znajomymi wyjezdzalismy gdzies po za miasto, sami lub ze znajomymi, góry, narty, aquapark, wypady tak poprostu itp. weekedny aktywniej w tyg bardziej monotonie. w lato nad wodę, rower, kajaki, rolki itp. Ja ogólnie nie lubie siedzenia w domu więc zawsze z facetami staram się aktywnie spędzac czas

[Biedroneczk4]

Napisane przez Czikitaaaa

Ja ze swoim TŻ gdy jesteśmy u mnie czy u niego, zawsze robimy to samo. Oglądamy filmy. Siadamy wtedy na łóżku. Przytulamy się. Nic szczególnego. Leży mi na nogach a ja bawie się jego włoskami. Wspominamy nasze wspólne chwile. Potem zaczyna być o wiele ciekawiej. Zaczynamy się łaskotać lub bić po nogach a w dżinsach najbardziej boli. Wtedy jest 'oddaj za oddaj' , i tak oglądamy film, każdy seans kończy się tak samo. Potem leci muzyka z komputera i znów idziemy sie wygłupiać, całujemy się, rozmawiamy, mówimy czego sie boimy w naszym związku. Niby nic ale dla mnie nawet tak spedzanie czasu daje wiele satysfakcji.

ta... "oddaj za oddaj" i kupa śmiechu do tego... a potem rozmowa w stylu:
"-nie łaskotaj
-dlaczego?
-bo to łaskota!"

Ogólnie rzadko kiedy sami jesteśmy w domu. z racji, że mieszkamy w dwóch różnych miastach, a ja w jego mieście się uczę to zazwyczaj spotykamy się u niego. Jego rodzice przeważnie są w domu i niby chciałoby się pofiglować, a sposobności brak. I zostaje nam takie łaskotanie i pprzewalanki na łóżku. Teraz na szczęście ku wiośnie idzie to spacery będą częstsze i wycieczki rowerowe

[Curly Girl]

Z racji tego, że studiuję w innym mieście widujemy się z TŻ tylko w weekendy. Zawsze staramy się robić coś ciekawego, spędzać ten czas aktywnie, tak więc:
- jeździmy na łyżwach,
- spacerujemy z jego psem,
- chodzimy potańczyć,
- ostatnio TŻ zabrał mnie w okolice, z których pochodzi i łaziliśmy po bunkrach,
- chodzimy do kina,
- strzelamy z wiatrówki, tzn On mnie uczy,
- czasem spotykamy się w gronie znajomych przy piwku albo na domówkach,
- gramy w bilard,
- palimy shishe.
Robi się coraz cieplej, więc pewnie będzie tego więcej. Gdy on przyjeżdża do miasta, w którym studiuję zaszywamy się w mieszkaniu na cały weekend Z łóżka wychodzimy tylko coś zjeść i do łazienki
Gdy jesteśmy skazani na siedzenie w swoich rodzinnych domach, z braku kasy czy to z powodu brzydkiej pogody, przytulamy się, całujemy, jemy razem i oglądamy filmy, tylko i wyłącznie Trochę mnie to martwi ale co innego można robić, gdy młodsze rodzeństwo pałęta się po domu a w każdej chwili mogą wpaść rodzice. Znamy się rok czasu, jesteśmy razem pół roku i trochę boję się rutyny...