EMO co to za styl?

[Cyzia]

rzeczywiscie...i to az czasem za bardzo.. Znam tez wyjatki ale to sa tylko pojedyncze osoby na kilkadziesiat chudych dziewczyn. a co z chlopakami? z nimi jest chyba podobnie co? i jeszcze czasem podkreslanie tego obcislymi koszulkami....

[Lulu.]

Nie przepadam za emo chociaż pojedyncze rzeczy/detale są OK !

[aur_0_ra]

Na jakiej podstawie wnioskujecie, ze nie ma normalnych (a nie chudych) dziewczyn emo? Zdjec w internecie?

[mrowka_92_]

no bo najczescie na zdjeicach widze chude dziewczyny

[Cyzia]

ja tez najczesciej na zdjeciach widzialam chude dziewczyny, tak samo jest w realu..na ulicy nie widzialam chyba nigdy dziewczyny bardziej 'przy kosci' teraz sobie przypominam ze na 2 photoblogach widzialam 2 takie dziewczyny... czemu tylko chude mozemy czesciej spotykac?

[aur_0_ra]

http://i-love-emo.skyrock.com/ !
http://emo-soul.blog.cz/

[Kicia_Wampirzyca]

Dziewczyny Emo na ustach mają takie śliczne blade, matowe pomadki lub błyszczyki...ahh
Wiecie może jakie pomadki dają taki efekt na ustach ?

[prinston_girl]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Dziewczyny Emo na ustach mają takie śliczne blade, matowe pomadki lub błyszczyki...ahh
Wiecie może jakie pomadki dają taki efekt na ustach ?

ja zeby osiągnac taki efekt najpierw nakładam pomadke bezbarwna a puzniej troszeczke podkładu i jest fajnie

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez prinston_girl

ja zeby osiągnac taki efekt najpierw nakładam pomadke bezbarwna a puzniej troszeczke podkładu i jest fajnie

Właśnie spróbowałam z nałożeniem jasnego korektora na usta i na to błyszczyka Efekt super, ale obawiam się, że to niszczy usta...

[prinston_girl]

bez przesady... korektor jest do twarzy a tez boisz sie go uzywac bo niszczy skóre?? troszke logiki...

[Przezlosliwa]

Łatwiej wysuszyć usta - jest w tym logika.
A co do pytania, to polecam skorzystać z wyszukiwarki, bo jest baaardzo długi wątek na temat bladych ust.

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez prinston_girl

bez przesady... korektor jest do twarzy a tez boisz sie go uzywac bo niszczy skóre?? troszke logiki...

Jednak skóra na ustach różni się od tej na twarzy, prawda ? Więc jest tu logika.
Korektor ma za zadanie maskować i niekiedy wysuszać wypryski, a więc średnio nadaje się na usta.

[olcia/pchelka]

korektor na usta...? Nieee

[prinston_girl]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Jednak skóra na ustach różni się od tej na twarzy, prawda ? Więc jest tu logika.
Korektor ma za zadanie maskować i niekiedy wysuszać wypryski, a więc średnio nadaje się na usta.

w sumie masz racje... ale ja i tak uzywam podkładu a nie korektora wiec on chyba nie działa tak wysuszajaco...

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez prinston_girl

w sumie masz racje... ale ja i tak uzywam podkładu a nie korektora wiec on chyba nie działa tak wysuszajaco...

Jak nie znajdę pomadki to może też się zdecyduję, bo strasznie podobają mi się takie blade usta
Już sobie znalazłam wątek na forum "cieliste usta"-coś tam dla siebie wynajdę

[anilachimm]

bądźmy przebojowi zróbmy z siebie emo....trafia mnie jak widze te emo tłumy wszesdzie czaszeczki, kropeczki , pstrokactwo...bleeeeeeeeh hh

[Tehya]

Subkultura - tak! Ale moda - zdecydowanie nie!
To bardzo drażniące, gdy w szkole widzi się wychudzone 15 latki w legginasach w kropki, minispódniczkach, jakiś bluzeczkach w paski czy pstrokatych, no i koniecznie jakieś trampki/baleriny w czaszki czy kropki. No i oczywiście zasłuchane w Tokio Hotel - "robią" z siebie wielkie emo! Albo raczej - pseudoemo.
Ok, do subkultury nic nie mam - bo to jednak jakieś poglądy, styl. Ale moda?! No ludzie! Te wszystkie psudoemo laleczki z czarnymi oczami wyglądają wręcz tragicznie.
Tak, ja jestem tolerancyjna, ale nie w sprawie takiej masowej mody, szału. Bo Bill z TH był "emo" (specjalnie w cudzysłowiu, bo to też durne naśladownictwo), więc te wszystkie paniusie prowadzące blogi "opowiadania o TH. Czy tym razem Bill to i tamto?" stylizują sie na emo ale łączy je z tą subkulturą tylko ubiór, zero wiadomości o poglądach no i koniecznie - różowa pustka w głowach. A, no i zbuntowane nastolatki wielce bo czarną kredką oczy sobie pomalują.
Sporo lat temu był taki trend na polski hip hop chyba, że mi się wydaje. Bo ja ciągle pamiętam te spuszczone spodnie i łyse głowy.
Dla mnie takie trendy to jedna wielka bezndzieja, ale w szkole trzeba takim byc, żeby nie stracic pozycji, żeby byc cool, trendy, extra.
O, zapomniałabym o jednej waznej sprawie. Takie laski emo idą i nie porozumiwaja sie polskim tylko cały czas k***a, o ja p******ę i takie tam. No i oczywiście "różowy" język na blogach, opisach GG i koniecznie pismo TrAwKą czy tam PoKeMoNeM, od czego wprost oczy pękają.
Kochani, może i to wszystko nie odnosi sie do emo, ale do ogólnej mody obecnie panującej.

I ja ubieram się w stylu retro, czasem klasycznie czy etnicznie (i folklorystycznie) - i ja jestem dziwak, odmieniec. Ale przynajmniej nie stylizuję się na pseudoemo, bo wolę ubierac się tak, jak chcę, gdy moją idolką jest Eithne Bhraoinain i słucham klasyki, irlandzkiej muzyki oraz jazzu.
PS. Możecie mnie atakować. Ale wyraziłam swoje zdanie.

[mtlk]

masz duzo racji. Tez juz zaczynaja mnie denerwowac te tlumy "pseudoemo" ktorych wiaze z ta subkultura tylko stroj. Kazdy ma prawo ubierac sie jak chce ale teraz doszlo do duzego nasilenia. Wszedzie emo. Niektorzy nosza te ciuchy tlyko i wylacznie dlatego ze sa modne bez zadnej innej przyczyny. Tak wiec rok temu w szerokich spodniach miesiac temu na rozowo teraz emo a co bedzie pozniej? nastepna zmiana..

Kady ma prawo ubierac sie jak chce sluchac czego chce i robic z soba co chce wiec mimo wszystko nie powinno sie nikomu nic zarzucac.. ale ta moda przjedzie.. jak kazda inna.
Nie mowie tutaj o konkretnych przypadkach ani o osobach z teog forum.
Jesli kogos obrazilam to przepraszam

[Arwena84]

Wy chyba nie rozumiecie co to jest MODA. Ja nie widze tlumow emo-ludzi, widze za to sporo nastolatek, ktore czerpia inspiracje z tego stylu. Jak dla mnie nie trzeba znac subkultury emo, zeby miec bluze w kropki, czy opaske z kokardka.

Tehya - jesli dla znajomych jestes "dziwak i odmieniec" z powodu innego stylu ubierania, to proponuje zmienic znajomych... Ja chyba w wybitnie tolerancyjnym srodowisku wyroslam, bo nikt nigdy nie zwracal uwagi na to, ze ktos sie ubiera inaczej niz ogol

[pinku_pinku]

heh, też mnie zastanawia gdzież są te emo-tłumy. siedzę w dużym mieście (nie w gimnazjum co prawda ) i jakoś ludzi tak ubranych prawie nie widuję...

[malice_]

a u mnie są tłumy pseudoemo. w ogóle nie rozumiem tekstu "no gdzie ty widzisz te głumy kogośtam, u mnie nie ma czegoś takiego". kogo to obchodzi, ważne że u niej są i ona się o tym wypowiada.

a nawiązując do subkultury to jest ona chyba najżałośniejszą ze wszystkich; nie znoszę takiego użalania się nad sobą, pesymizmu, podołujmy się trochę itp.

[Chloestic]

http://en.wikipedia.org/wiki/Emo_(slang)

moda EMO jest teraz na topie i z tego powodu sporo osob to łyka, a sa to ludzie ktorzy nie maja pojecia o tym 'kulcie', muzyce etc....

ja osobiscie lubie rozne wstawki 'emo', polaczenie rozu,bialego i czarnego z motywem czaszki, ale co za duzo to niezdrowo

[Arwena84]

Napisane przez malice_

a u mnie są tłumy pseudoemo. w ogóle nie rozumiem tekstu "no gdzie ty widzisz te głumy kogośtam, u mnie nie ma czegoś takiego". kogo to obchodzi, ważne że u niej są i ona się o tym wypowiada.

Kogo to obchodzi? Moze czytajacych watek Bo jakby nie patrzec jest on wlasnie o emo. Parafrazujac ciebie: "wazne ze u mnie nie ma i ja sie na ten temat wypowiadam". Jakbys dokladnie przeczytala mojego posta, to moze bys zrozumiala sens tej wypowiedzi. IMO mylicie osoby, ktore czerpia inspiracje z emo z tymi, ktorzy jak emo wygladaja. Moda od zawsze czerpala cos z subkultur, czy to wg was zle? Czy pewne detale sa zastrzezone tylko dla tych, ktorzy sie utozsamiaja z dana ideologia? A co z zabawa moda? Co z ludzmi, ktorzy maja gdzies cala subkulture, ot podobaja im sie dane rzeczy, wielu z nich pewnie nawet nie wie, ze to emo i im nie wypada tego zalozyc A czemu ich jest coraz wiecej? To tez proste, ot w sklepach sie zaczynaja pojawiac dane ubrania, wczesniej nie bylo takiego wysypu gwiazdek, czaszek, kropek etc. Podobnie bylo z moda hippie, jakos sie nie bulwersowalam, ze ja juz od dawna sie tak ubieram, a tu nagle pol miasta lazi w dzwonach. Nawet mi sie ta moda popdobala, przynajmniej nie mialam problemu z kupnem spodni, nie musialam klinow wszywac etc.

Nieco tolerancji...

[Asfodel]

Zgadzam się, że należy odróżniać pozerów od ludzi, którzy subkulturami się inspirują mniej lub bardziej świadomie
Pamiętam, że ja już w moich "mhrocnych i satanistycnych" czasach uwielbiałam groszki, paski itp., tylko że takie ubrania można było znaleźć od wielkiego święta w ciucholandach, nie było na nie mody, więc nie było ich w sklepach.
Teraz, kiedy zapanował szał na ciuchy w stylu Emo i można bez problemu kupić je w każdym sklepie, nie mam zamiaru z nich rezygnować tylko dlatego, że są "trendi" czy związane z jakąś subkulturą Mnie się po prostu takie rzeczy podobają od strony wizualnej, nie ideologicznej i lubiłam je jeszcze zanim wiedziałam, że istnieje coś takiego, jak emo. Czy to, że nie mam zamiaru utożsamiać się z poglądami właściwymi dla tego nurtu kwalifikuje mnie od razu jako pozerkę ?

[malice_]

ale ja nie pisałam o ciuchach emo tylko o subkulturze

edit: i co, będziemy się tak licytować: u mnie są tłumy emo a u mnie nie, a u mnie też nie ma, a u mnie są?

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez Asfodel

Zgadzam się, że należy odróżniać pozerów od ludzi, którzy subkulturami się inspirują mniej lub bardziej świadomie
Pamiętam, że ja już w moich "mhrocnych i satanistycnych" czasach uwielbiałam groszki, paski itp., tylko że takie ubrania można było znaleźć od wielkiego święta w ciucholandach, nie było na nie mody, więc nie było ich w sklepach.
Teraz, kiedy zapanował szał na ciuchy w stylu Emo i można bez problemu kupić je w każdym sklepie, nie mam zamiaru z nich rezygnować tylko dlatego, że są "trendi" czy związane z jakąś subkulturą Mnie się po prostu takie rzeczy podobają od strony wizualnej, nie ideologicznej i lubiłam je jeszcze zanim wiedziałam, że istnieje coś takiego, jak emo. Czy to, że nie mam zamiaru utożsamiać się z poglądami właściwymi dla tego nurtu kwalifikuje mnie od razu jako pozerkę ?

Dokładnie Dawniej, gdy nawet nie wiedziałam, że istnieje EMO i czym jest szukałam w necie np. na allegro bluzeczek w paski, gwiazki, groszki, bo taki styl bardzo mi się podobał.
Teraz cieszy mnie to, że nie muszę usilnie szukać żeby móc kupić bluzkę w groszki
Ten wątek jest właśnie o EMO jako o modzie, o stylu, a nie o ideologii.
Nie wytykajmy nikomu pozerstwa.

[rozmarynek]

Napisane przez Lulu.

Nie przepadam za emo chociaż pojedyncze rzeczy/detale są OK !

dokładnie. dodatki, jakis akcent -ok. Co za duzo, to niezdrowo.

[Pinki:)]

Tehya mądrze piszesz.
Teraz większość "robi się na emo"bo rzeczy w takim stylu są dostępne w prawie każdym sklepie. Przyznam że czasami denerwuje mnie to, że ktoś kto słucha Tokio Hotel uważa się za emo...To wynika z braku znajomości subkultury... zwykłe pozerstwo..ale nie moge zabronić żeby ktoś nie nosił czaszek, gwiazdek, kropek czy pasków, ale po raz kolejny mówie że to nie robi z nikogo emo. Jasne, że jeśli mówimy o ideologii to chodzi przede wszystkim o muzykę...Muzyka wywodzi się z punku i tak to się toczy- jedna subkultura czerpie z drugiej. Ale w modzie to tylko kolejny trend, który przeminie za chwilę, a Ci "prawdziwi"którzy słuchają tej muzyki dalej będą emo. Osobiście lubie taki styl, te wszystkie paski, gwiazdki, ale jakoś nie staram się na siłe pokazać jaka jestem IMO, bo nie o to chodzi Troche to wszystko zagmatwałam. I zawsze będzie dyskusja, że jeśli tylko podoba Ci się taki styl, sposób ubierana, a nie masz pojęcie o muzyce, itd. to czy to zasługuje na potępienie??

[Es.]

up & emo chłopcy ; )

[kiniaczeq]

nie da się powiększyć obrazków.. zresztą często tak mam jak są małe ...