a przed maturą studniówka

[.:aniah:.]

Witam i przyłączam się do dylematów studniówkowych
Tak czytam o Waszych bladych, arystokratycznych liczkach i się łajam w myślach za pomysł o solarium Naprawdę, przysięgam- nie wiem skąd ten pomysł się wziął
Ale zresztą- wizja bladego lica i tak nie wypaliłaby w moich przypadku- musiałabym się mąką wysmarować, bo ja "ciemna z natury" jestem...
Ale solarium się katować raczej nie będę (po głębszym zastanowieniu), bo niezdrowe toto, a i nigdy nie byłam, mogłoby coś nie wyjść I co potem
Drugim dylematem jest kwestia koloru sukienki...Otóż wymarzyłam sobie taką oto (załącznik)- jestem pewna, że już tu się pojawiła- wybaczcie, nie czytałam całego wątku. No i właśnie nie wiem, czy zdecydować się na czerwień (nie wiem, czy starczy mi odwagi)...myślałam też o szmaragdowej zieleni...
Ach no i drobna korekta tej sukienki, prawdopodobnie będę chciała czarny tiul, wystający odrobinę spod tej czerwieni lub szmaragdu.
Co myślicie...?

[HulaGirl]

Dziewczyny ja mam problem co na siebie założyć jak będe jechac z domu do restauracji. Chodzi mi o cos na drogę. Co Wy zakładacie???

[Lee]

dziewczynki, aaaa! jeszcze kilka dni temu robilam moja liste, a dzis uzupelniam ją o...sukienke! dzis sobie kupilam
jestem bardzo zadowolona- choc kiecki nie mam w domu (zostawilam do skrocenia- na moje 159 cm nic nie bylo "w sam raz") to i tak sie ciesze
Jest czarna, długa, na dole ma falbanki, od gory jest sciagana, ma kokardke i w ogole jest sliczna tylko sobie jeszcze kupie bolerko ladne na ramionka i tyle
nawet bylam w szoku, ze mi sie tylek i piersi zmiescily- ale cudem udalo sie
to tyle, chcialam sie tylko podzielic radoscia

[wnika]

hej .:aniah:.
swietna kieca, mysle ze slicznie bedziesz w niej wygladac
co do koloru to chyba jednak sklonilabym sie do czerwieni ale ta szmaragdowa zielen tez bedzie calkiem fajna
zdradz mi jeszcze, gdzie bedziesz kupowac material? szukam materialu na swoja kiece ale w zadnym sklepie w bielsku nie moge znalezc dokladnie takiego o jaki mi chodzi

[sugar_kitty]

aniah, ja sie normalnie zakochalam w tej sukience czerwonej ale kupilam zupelnie inna, bo takiej nigdzie nie bylo...

[.:aniah:.]

Napisane przez wnika

hej .:aniah:.
swietna kieca, mysle ze slicznie bedziesz w niej wygladac
co do koloru to chyba jednak sklonilabym sie do czerwieni ale ta szmaragdowa zielen tez bedzie calkiem fajna
zdradz mi jeszcze, gdzie bedziesz kupowac material? szukam materialu na swoja kiece ale w zadnym sklepie w bielsku nie moge znalezc dokladnie takiego o jaki mi chodzi

A jaki chcesz materiał? Ja zawsze kupuję materiały i wszystkie rzeczy potrzebne do szycia w takiej hurtowni na Cieszyńskiej, całkiem niedaleko mojego osiedla. Postaram Ci się to w realu albo na PW wyjaśnić dokładniej

Napisane przez sugar_kitty

aniah, ja sie normalnie zakochalam w tej sukience czerwonej ale kupilam zupelnie inna, bo takiej nigdzie nie bylo...

Ja też się właśnie w niej zakochałam i chcę tą i kropka.
Mama mi szyje

[wnika]

Napisane przez .:aniah:.

A jaki chcesz materiał? Ja zawsze kupuję materiały i wszystkie rzeczy potrzebne do szycia w takiej hurtowni na Cieszyńskiej, całkiem niedaleko mojego osiedla. Postaram Ci się to w realu albo na PW wyjaśnić dokładniej

szukam gladkiego czarnego i na to takiego koronkopodobnego tez czarnego i wlasnie z tym mam problem a o tej hurtowni kiedys slyszalam ale jeszcze tam nie dotarlam - w kazdym badz razie dzieki

[natina2]

a ja byłam dziś pierwszy raz na solarce

[HulaGirl]

Napisane przez natina2

a ja byłam dziś pierwszy raz na solarce

no i jak było ?? Ja byłam pierwszy raz w sobote i musze powiedzieć, że już widać! Głownie na buzi, bo ogólnie to bledzioch jestem. Kolejny raz idę w piątek, póxniej jeszcze przezd sylwestrem ze 2 razy i może po nowym roku raz. Wkońxu do 6 stycznia nie mam za wiele czasu

[.:aniah:.]

Napisane przez wnika

szukam gladkiego czarnego i na to takiego koronkopodobnego tez czarnego i wlasnie z tym mam problem a o tej hurtowni kiedys slyszalam ale jeszcze tam nie dotarlam - w kazdym badz razie dzieki

Znalazłam wizytówkę dla Ciebie
Właściwie to nie wiem po co tu to piszę, skoro i tak tego dzisiaj nie przeczytasz, a jutro to samo Ci powiem w szkole
Powiedzmy, że chciałam się popisać jaka to zaradna i pomocna jestem

[natina2]

Napisane przez HulaGirl

no i jak było ?? Ja byłam pierwszy raz w sobote i musze powiedzieć, że już widać! Głownie na buzi, bo ogólnie to bledzioch jestem. Kolejny raz idę w piątek, póxniej jeszcze przezd sylwestrem ze 2 razy i może po nowym roku raz. Wkońxu do 6 stycznia nie mam za wiele czasu

spoko było troszkę mnie na brzuszku chwyciło kolejny raz ide w środe a potem w piątek... choć mysle jeszcze o czwartku.,... zobaczymy... ja też jestem blada i postanowiłam uważać kupiłam karnet 60 minut za 42 zł i do tego dostałam gratis 3 ONYXY z czego ciesze sie niemiłosiernie hehe

[spadajaca_gwiazda]

Sukienka miala byc, czerwona, satynowa i dluga...

Niestety, czerwonej satyny nie ma i nie bedzie. Zostaje tafta. Czerwona. Albo czarna satyna. Kwestia dlugosci. Tak popularne teraz sukienki w kolanko. Lekka, zwiewna [z tafty ] jak wklejona przez aniah pare postow wczesniej. Na pewno nie w stylu lat 60tych, takie bedzie miala juz polowa szkoly. Czy dluga?

Skromna byc musi. I nie oklepana.

Dziewczyny jestem w rozsypce. Chyba potrzebuje rady

[chorobliwa nieumiejetnosc podejmowania decyzji ]

[wnika]

Napisane przez .:aniah:.

Znalazłam wizytówkę dla Ciebie
Właściwie to nie wiem po co tu to piszę, skoro i tak tego dzisiaj nie przeczytasz, a jutro to samo Ci powiem w szkole
Powiedzmy, że chciałam się popisać jaka to zaradna i pomocna jestem

ha! przeczytalam
jeszcz raz wielkie dzieki i do jutra
<teraz ja nie wiem po co to pisze no ale nie moglam sie powstrzymac>

spadajaca gwiazdo, nie przejmuj sie, co do tej nieumiejetnosci podejmowania decyzji to mam dokladnie tak samo - mialam 1001 wizji kiecy a wkoncu wybralam taka, ktorej wogole nie bralam pod uwage
masz juz cos konkretnego na oku?

[spadajaca_gwiazda]

Napisane przez wnika

spadajaca gwiazdo, nie przejmuj sie, co do tej nieumiejetnosci podejmowania decyzji to mam dokladnie tak samo - mialam 1001 wizji kiecy a wkoncu wybralam taka, ktorej wogole nie bralam pod uwage
masz juz cos konkretnego na oku?

Cos w tym stylu. Nie moge sie tylko zdecydowac czy krotka [jak na zdjeciu nr. 1] czy dluga [cos podobnego jak na 2.]... I czy taka lekka zwiewna sukienke da sie uszyc z tafty tez nie jestem pewna. Ewentualnie czarna satyna.

Chyba nie ulatwilam

Edit. Mam 1,62 m. To chyba w jakis sposob istotne...

[wnika]

obie kiece sa sliczne, gdybym miala szyc krotka to czerwona a dluga to czarna

co do satyny - to szylam spódnice <cos jak dol tej czerwonej> z takiego materialu i musze ci powiedziec ze wcale nie byla taka sztywna, przeciwnie, bardzo ladnie sie ukladala i o dziwo super krecila w tancu

co do wzrostu to zrezygnuj z sukienki do polowy lydki bo to podobno optycznie skraca sylwetke wiec albo dluga albo zaraz pod/nad kolano <jestem tego samego wzrostu co ty ale specjalistka ze mnie zadna>

pomoglam troszeczke?

[oblomow]

dluga zdecydowanie ladniejsza...

[.:aniah:.]

Napisane przez spadajaca_gwiazda

Sukienka miala byc, czerwona, satynowa i dluga...

Niestety, czerwonej satyny nie ma i nie bedzie. Zostaje tafta. Czerwona. Albo czarna satyna. Kwestia dlugosci. Tak popularne teraz sukienki w kolanko. Lekka, zwiewna [z tafty ] jak wklejona przez aniah pare postow wczesniej.

a czemu czerwona satyna nie? Ogólnie satyna się super układa, często z niej szyłam już (znaczy mama mi szyła ).
Ta druga sukienka wklejona przez Ciebie, jest piękna! A jeśli chodzi o długość, to pod kolanem jest optymalna ponoć, wydłuża sylwetkę i nogi oraz nie pogrubia ich. Nie jestem pewna jak to jest długością do kostek, ale chyba zależy też od budowy.
Nie bój nic, będzie dobrze


Wnika, PW Ci wyślę, bo potrzebuję o coś zapytać

[natina2]

JA NA DZIEŃ DZISIEJSZY MAM
* partnera
*jakąs torbebke (może sie nada )
*karnet na solarke (60 min)
NIE MAM
* kiecki bo sie szyje dopiero
*butów nad czym ubolewam
*umówionej wizyty u fryzjera
*idealnych paznokci (ale sie kurują)
reasumując jest źle... studniówka TŻta 6 stycznia a moja 11....

[boszenka69]

A ja myślę, że atłas się układa o niebo lepiej niż satyna (a wygląda podobnie). Krawcowa też radziła mi wybierać atłas Czerwona jest śliczna

[.:aniah:.]

Napisane przez boszenka69

A ja myślę, że atłas się układa o niebo lepiej niż satyna (a wygląda podobnie). Krawcowa też radziła mi wybierać atłas Czerwona jest śliczna

A ja nigdy nie widziałam różnicy między atłasem, a satyną. Atłas jest droższy (to na pewno ) i grubszy..., w dotyku też za bardzo różnicy nie widzę, może mi ktoś to wyjaśnić?

[natina2]

ja kupowałam atłas po 18.50 za metr czyli mniej wiecej tyle co satyna obawiam sie jednak że atłas łatwiej ubrudzić niż satyne...

[jennuś]

Napisane przez spadajaca_gwiazda

Cos w tym stylu. Nie moge sie tylko zdecydowac czy krotka [jak na zdjeciu nr. 1] czy dluga [cos podobnego jak na 2.]... I czy taka lekka zwiewna sukienke da sie uszyc z tafty tez nie jestem pewna. Ewentualnie czarna satyna.

Chyba nie ulatwilam

Edit. Mam 1,62 m. To chyba w jakis sposob istotne...

ja mam bardzo podobna do brazowej, tylko ze moja jest z rozpierdalkiem i srebrna broszka

zaczynam sie zastanawiac nad kupnem samoopalacza tego z garniera co by;la tu mowa, bo cholercia 20 min juz bylam na solarce ale szczerze mowiac to nie widze za duzej roznicy

[jennuś]

dobra dziewczyny, potrzebuue waszej pomocy . Czy opłaca się dać 50 zł za makijaż kosmetyczce z tym że nie wiecie jak ona malkuje i czy wyjdzie to dobrze, czy samemu kombinować?? Bo cholera juz nie wiem czy isc do kosmetyczki z makijażem czy sama sie porywać. No bo moze mi zrobic ładnie i moge wygladac lepiej niz jakbym sama sie pomalowała, ale przy niektorych kosmetyczkach to ja jestem mistrzyni, biorac pod uwage to że nie jestem w tym świetna. Co robić??

[lemonka]

Napisane przez spadajaca_gwiazda

Cos w tym stylu. Nie moge sie tylko zdecydowac czy krotka [jak na zdjeciu nr. 1] czy dluga [cos podobnego jak na 2.]... I czy taka lekka zwiewna sukienke da sie uszyc z tafty tez nie jestem pewna. Ewentualnie czarna satyna.

Chyba nie ulatwilam

Edit. Mam 1,62 m. To chyba w jakis sposob istotne...

ta dluga to ideal mojej sukienki..
niestety nie moge takowej znalezc..

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

A ja na solarium za nic bym nie poszła Upatrzyłam sobie torebkę czerwoną (pod koszulę chłopa), teraz muszę jeszcze jakiś gratis dokupić na sukienkę czerwony
Mnie nawet długa kiecka skraca Nic nie pomoże i tak wyglądam na niską
Ta czerwona (krótka) ładniejsza

[lemonka]

Napisane przez jennuś

dobra dziewczyny, potrzebuue waszej pomocy . Czy opłaca się dać 50 zł za makijaż kosmetyczce z tym że nie wiecie jak ona malkuje i czy wyjdzie to dobrze, czy samemu kombinować?? Bo cholera juz nie wiem czy isc do kosmetyczki z makijażem czy sama sie porywać. No bo moze mi zrobic ładnie i moge wygladac lepiej niz jakbym sama sie pomalowała, ale przy niektorych kosmetyczkach to ja jestem mistrzyni, biorac pod uwage to że nie jestem w tym świetna. Co robić??

ja chyba nie dalabym 50zl..za makijaz w ktorym nie wiem jak bede wygladac..
jezeli uwazasz ze robisz to dobrze to jestes w domu..
mozesz sobie zrobic proby, kombinacje..sprawdzic w czym dobrze..

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez jennuś

dobra dziewczyny, potrzebuue waszej pomocy . Czy opłaca się dać 50 zł za makijaż kosmetyczce z tym że nie wiecie jak ona malkuje i czy wyjdzie to dobrze, czy samemu kombinować?? Bo cholera juz nie wiem czy isc do kosmetyczki z makijażem czy sama sie porywać. No bo moze mi zrobic ładnie i moge wygladac lepiej niz jakbym sama sie pomalowała, ale przy niektorych kosmetyczkach to ja jestem mistrzyni, biorac pod uwage to że nie jestem w tym świetna. Co robić??

Ja robię sama, bo wiem, że po jakimś czasie trzeba poprawić a nie będę miała takich kosmetyków jak ona w salonie, dla mnie to za duże ryzyko, już wiem mniej więcej jaki chcę makijaż I wiem, że sobie z nim poradzę, bo całkiem dobrze chyba robię Zawsze mam tak, jak chcę

[.:aniah:.]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;3283966]Ja robię sama, bo wiem, że po jakimś czasie trzeba poprawić a nie będę miała takich kosmetyków jak ona w salonie, dla mnie to za duże ryzyko, już wiem mniej więcej jaki chcę makijaż I wiem, że sobie z nim poradzę, bo całkiem dobrze chyba robię Zawsze mam tak, jak chcę[/quote]
No ja też na bank będę się malować sama. Jennuś, może spytaj tej kosmetyczki, czy wchodzi w grę jakaś próba makijażu, będziesz mogła ewentualnie poprosić o jakieś zmiany. Wydaje mi się, że tak powinno być.

[lemonka]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;3283966]Ja robię sama, bo wiem, że po jakimś czasie trzeba poprawić a nie będę miała takich kosmetyków jak ona w salonie, dla mnie to za duże ryzyko, już wiem mniej więcej jaki chcę makijaż I wiem, że sobie z nim poradzę, bo całkiem dobrze chyba robię Zawsze mam tak, jak chcę[/QUOTE]
dokladnie..
np. posmaruje tobie usta jakis blyszczykiem, czy szminka a potem co zrobisz? przeciez nie powiesz "pani mi pozyczy na studniowke bo jak zjem to co?"

[N4TI]

a ja ide sie malowac do sprawdzonej kosmetyczki ;D mysle o smooky eyes ze zlotym akcentem a taki make-up bedzie mnie kosztowal 25 zl