Wizażanko jake masz autko??

[pani_sylwia]

Cały dzień bijemy się z myślami jak postąpić -zażądać zwrotu pieniędzy i odstawić auto czy jeździć i tylko domagać się obniżenia wartości.Mamy mechanika który nam to zrobi,ale sami już nie wiemy jak postąpić

[Vivienne]

Nie wiem co Ci poradzić, ale na pewno polecam się spytać mechanika czy jeżdżenie tym autem nie stwarza niebezpieczeństwa Potem lepiej zdecydować co i jak.

[mysiunia85g]

Napisane przez Vivienne

mysiunia, jakie auto kupiłaś?

Kupiłam niebieskie Tico z 98r. , bo tylko na tyle mnie na razie stać
jego plusem jest mała pojemność skokowa, przynajmniej przy OC nie dostanę zawału(brak zniżek, wiek poniżej 25lat), tanie części zamienne
Jak na swoje lata, to nadwozie i środek w bardzo ładnym stanie, prawie zero korozji i to by było na tyle.
Pojeżdżę ok. 2 lat i kupię coś większego, a na razie wypada mi się z tic takiem zaprzyjaźnić.
Jutro oddaję go do mechanika, zobaczymy co powie.

[apollinka]

ja od tygodnia jeżdżę zielonym seatem cordoba II r.99 1.6 sedan , 117 300 km przebiegu jak na autko do rozbijania- super i już się do niego przyzwyczajam powoli po przesiadce z eLkowej micry

[Vivienne]

Napisane przez mysiunia85g

Kupiłam niebieskie Tico z 98r. , bo tylko na tyle mnie na razie stać
jego plusem jest mała pojemność skokowa, przynajmniej przy OC nie dostanę zawału(brak zniżek, wiek poniżej 25lat), tanie części zamienne
Jak na swoje lata, to nadwozie i środek w bardzo ładnym stanie, prawie zero korozji i to by było na tyle.
Pojeżdżę ok. 2 lat i kupię coś większego, a na razie wypada mi się z tic takiem zaprzyjaźnić.
Jutro oddaję go do mechanika, zobaczymy co powie.

Moja przyjaciółka jeździ Tico i choć zawsze szczerze go wyklinała ( ) jednak jest bardzo do niego przywiązana

Napisane przez apollinka

ja od tygodnia jeżdżę zielonym seatem cordoba II r.99 1.6 sedan , 117 300 km przebiegu jak na autko do rozbijania- super i już się do niego przyzwyczajam powoli po przesiadce z eLkowej micry

Duży plus za mały przebieg jak na ten rocznik

[moniabgr]

Napisane przez pani_sylwia

Cały dzień bijemy się z myślami jak postąpić -zażądać zwrotu pieniędzy i odstawić auto czy jeździć i tylko domagać się obniżenia wartości.Mamy mechanika który nam to zrobi,ale sami już nie wiemy jak postąpić

ja na waszym miejscu skontaktowałabym sie z kolesiem albo pojechała do niego jesli znacie adres..i porozmawiała z nim ze jesli nie odda wam pieniedzy to podacie sprawe do sądu...ja tez tak miałam i pojechałam do kolesia z kolegą który jest policjantem i tamten go nastraszył i dzieki temu odzyskałam pieniązki a nie małe bo az 25 tysiecy za autko..a jakie autko kupiliscie jesli mozna wiedziec???? bo powiem szczerze ze przekładka to nic strasznego ale z tego co pisałaś to sie cos papiery nie zgadzają zeby tylko nie było kradzione

[Dagunia]

Po mieście śmigam Fordem Pumą 1,7 piękna czerwień- mały i wszędzie "wejdzie", a na trasy i poza miasto Honda Accord z 2003 2,0 155 KM - moje cudeńko

[Vivienne]

Napisane przez Dagunia

Po mieście śmigam Fordem Pumą 1,7 piękna czerwień- mały i wszędzie "wejdzie", a na trasy i poza miasto Honda Accord z 2003 2,0 155 KM - moje cudeńko

Ford Puma jest uroczy

[mysiunia85g]

A ja mam do wymiany bak w moim Ticusiu i jeszcze dziś był problem z jego odpaleniem najpierw myślałam, że akumulator się wyładował, w ogóle nie chciał odpalić, potrzeba było 3 facetów żeby mnie zepchać, ruszenie z 2 i puszczenie sprzęgła i w końcu odpalił, brat mówi że coś się w nim zacina, sytuacja jeszcze raz się powtórzyła!
Teraz Ticuś stoi trochę dalej od mojego domku, na pochyłej ulicy, na wszelki wypadek jakby jutro sytuacja z odpalaniem się powtórzyła, to już będzie o wiele łatwiej, go zepchnąć, ale mam nadzieje że normalnie odpali
Jutro jak tylko wrócę z miasta(czeka mnie skarbówka i opłaty za rejestrację) wybiorę się do mechanika, mam nadzieje że coś poradzi!

Pomimo tych wad, ja już zdążyłam pokochać Ticusia, a mam go dopiero 2 dni
A jak jeszcze jakaś wada ukryta wyjdzie na jaw, to facetowi od którego go kupiłam nakopie do d..py

[pani_sylwia]

Napisane przez moniabgr

ja na waszym miejscu skontaktowałabym sie z kolesiem albo pojechała do niego jesli znacie adres..i porozmawiała z nim ze jesli nie odda wam pieniedzy to podacie sprawe do sądu...ja tez tak miałam i pojechałam do kolesia z kolegą który jest policjantem i tamten go nastraszył i dzieki temu odzyskałam pieniązki a nie małe bo az 25 tysiecy za autko..a jakie autko kupiliscie jesli mozna wiedziec???? bo powiem szczerze ze przekładka to nic strasznego ale z tego co pisałaś to sie cos papiery nie zgadzają zeby tylko nie było kradzione

Volvo s80 wymarzone rodzinne autko
Koleś to udaje wielkiego cwaniaka,rozmowa z nim to była odpowiedź :widziały gały co brały dosłownie i trzask słuchawką ,więc raczej sprawa przesądzona że oddajemy ,dochodzą różne nowe cuda,np.niby drobna rzecz wycieraczki-nie działają prawidłowo i nie wiadomo co tam jest namieszane ,bo jakiś silniczek jest zdemontowany ,kolejny warsztat nie podejmuje się zrobienia.a jeśli chodzi o papiery to miałam na myśli że w dowodzie rejestracyjnym nic nie było wpisane i teraz jakbyśmy chcieli sprzedać to co mam ukryć przed kolejnym kupującym tę nieszczęsną przekładkę?czułabym się jak złodziej

[Elfik87]

a ja ma TYGRYSA- Opel Tigra, małe szybkie sportowe;]

[mala19881]

Ja smigam Rover-kiem 214 Si z 98 roku.... Stary dziadzia juz, maly silniczek (1,4) takie babskie autko, na ktore nie moge sie napatrzec w przepieknym blekitnym kolorku

[Misiata]

Napisane przez Vivienne

A ja na moje pierwsze autko wybrałam Toyotę Corollę z 99 r., silnik 1.3 w hatchbacku

Vivienne mamy takie same autka tylko ja mam czarne
powiem wam że przyzwyczaiłam się do Toyotki i jeśli teraz bym coś kupowała to na pewno byłaby to toyota lub mazda

[Vivienne]

Napisane przez Misiata

Vivienne mamy takie same autka tylko ja mam czarne
powiem wam że przyzwyczaiłam się do Toyotki i jeśli teraz bym coś kupowała to na pewno byłaby to toyota lub mazda

Ja też właśnie bym Mazdę chciała na następne auto... te nowe Mazdy są takie piękne
Mamy podobne upodobania może wklej foto?

[confused]

mam renault twingo 95r. 1,2 na razie jestem zadowolona, ale ma dopiero dwa tygodnie, wiec ciężko coś wiecej powiedziec...

[Misiata]

Napisane przez Vivienne

Ja też właśnie bym Mazdę chciała na następne auto... te nowe Mazdy są takie piękne
Mamy podobne upodobania może wklej foto?

niestety nie mam zdjęcia, ale jak zrobie to na pewno wkleje
confused mój brat miał twingusia i całkiem dobrze mu się spisywał

[marrticzka]

a ja od niedawna pomykam opelkiem astrą 2005 cuuudo. zakochalam sie od razu: love:

[Vivienne]

Dziewczyny, wklejajcie zdjęcia

[anies5]

Napisane przez mysiunia85g

Tak mi przykro Kupno używanego samochodu, to rosyjska ruletka, nigdy nie wiesz na co trafisz Za takie oszustwa powinni karać

Zgadzam się z Tobą w 100%! Próbowałam kupić używany samochód i nie wspominam tego miło, najgorsze przygody w moim życiu. Zwątpiłam w ludzką uczciwość.

Szukałam samochodu 3 miesiące. Za każdym razem, na miejscu okazywało się, że coś jest NIE TAK!
Raz facet próbował sprzedać nam samochód z umową in blanco, miałam wpisać swoje dane w umowie z jakimś Włochem .
Innym razem, pojechaliśmy do Poznania z Krakowa, jednak to jest kawałek drogi. Pomijam kwestię, że byliśmy po Balu Absolwenta, z którego specjalnie wyszliśmy wcześniej, bo wiedzieliśmy, że jedziemy po samochód. Oczywiście miał być "igłą". Wyglądał niby okej, ale zauważyłam, że jedna opona jest firmy Dębica, a reszta Pirelli, więc zapytałam dlaczego. Pan zapomniał wspomnieć, że samochód nie miał połowy maski z prawej strony .... . Również był bez aktualnego przeglądu i rejestracji. Całą "transakcję" skwitował: "jak jedziecie tyle km, to myślałem, że dacie SIANO i po sprawie". Sprzedający był obleśnym cwaniakiem, zero szacunku do człowieka.
Kolejną "igłę" znalazłam w Dębicy, ogłoszenie na Allegro. Mój TŻ dzwoni do sprzedającego i pyta, czy wszystko ok. Tak, tak, bezwypadkowe, wszystko ok. Z ciekawości weszłam na konto Sprzedającego i przeglądam ostatnie aukcje: kupno lewe drzwi ASTRA GTC, zderzak ASTRA GTC, maska ASTRA GTC... dalej nie patrzyłam. Oczywiście samochód "puzzle".
Byłam również w Krakowie u Państwa, którzy usilnie próbowali nam wmówić, że zalany silnik wynika z tego, że przed chwilą go myli .
Uradowana znalazłam w moim rodzinnym mieście wymarzony samochód. Arek zadzwonił do mężczyzny, bo w ogłoszeniu nie było przebiegu:
- Chciałbym dowiedzieć się jaki jest przebieg tego samochodu?
- A ile Pan chce, bo właśnie idę cofać licznik?!

W wielkim skrócie opisałam Wam najciekawsze przygody. W żadnym przypadku Sprzedający nie przyznał się, że samochód był po wypadku, a każdy jeden był! Większość chciała zmniejszać wartość na fakturze. Straciliśmy pieniądze na dojazdy, przeglądy, przy okazji nadzieję i wiarę w ludzi. Być może miałam tak ogromnego pecha, tego nie wykluczam i oczywiście nie twierdzę, że wszyscy są "źli" .
Samochód kupiłam w salonie, odliczyliśmy część VATu i koniec końców dołożyliśmy do biznesu około 5 tys. więcej, niż zakładaliśmy, ale mam samochód nowy, w pełni sprawny, z gwarancją .

[Dagunia]

Napisane przez anies5

Raz facet próbował sprzedać nam samochód z umową in blanco, miałam wpisać swoje dane w umowie z jakimś Włochem .

To akurat jest jak najbardziej normalne Omijasz dodatkowe koszty - Ty i polski pośrednik.

[anies5]

Napisane przez Dagunia

To akurat jest jak najbardziej normalne Omijasz dodatkowe koszty - Ty i polski pośrednik.

Oczywiście wiem, ale samochód kupowany był na firmę, więc nie chciałam omijać kosztów . Wolałam nie ryzykować, bo później w razie jakichkolwiek problemów kogo miałabym szukać, tego Włocha?

[Dagunia]

Jakich problemów? Jeśli wszystkie dokumenty się zgadzają i są wszystkie potrzebne do rejestracji to żadnych problemów nie ma.
5 lat w handlu samochodami

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

i praca w Wydziale Komunikacji także mówię "z doświadczenia"

[anies5]

Napisane przez Dagunia

Jakich problemów? Jeśli wszystkie dokumenty się zgadzają i są wszystkie potrzebne do rejestracji to żadnych problemów nie ma.
5 lat w handlu samochodami

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

i praca w Wydziale Komunikacji także mówię "z doświadczenia"

Znajomy, który zajmuje się sprowadzaniem samochodów z Włoch odradził nam taki układ, więc zaufałam. Problem był właśnie z dokumentami do rejestracji.

[Dagunia]

Jeśli problem z dokumentami to rozumiem,że zrezygnowałaś, bo sama umowa "in blanco" to norma

[melka81]

ja juz rok mam opla astre combi z 2002r. Mąż ma program który po wpisaniu numeru VIN wyswietla co dany pojazd powinien miec i dzieki temu kolezanka która kupowała opelka i znała nr VIn uniknęła kupna składaka. M.in wyskoczyło że kierownica powinna byc wielofunkcyjna a była zwykła, wiec mozna przypuszczac ze w tamtej wyskoczyła poduszka w wyniku sporego uderzenia.

[Vivienne]

Napisane przez melka81

ja juz rok mam opla astre combi z 2002r. Mąż ma program który po wpisaniu numeru VIN wyswietla co dany pojazd powinien miec i dzieki temu kolezanka która kupowała opelka i znała nr VIn uniknęła kupna składaka. M.in wyskoczyło że kierownica powinna byc wielofunkcyjna a była zwykła, wiec mozna przypuszczac ze w tamtej wyskoczyła poduszka w wyniku sporego uderzenia.

Takie coś jak ta strona: http://www.autobaza.pl/sprawdz-pojazd czy bardziej szczegółowe dane łącznie z przeszłością auta?

Swoją drogą natknęłam się kiedyś na Stronę Europejskiego Rejestru Pojazdów, za 200 zł sprawdzają całkowitą przeszłość... korzystał ktoś z tego? Bardzo mnie to intryguje...

[melka81]

program jest inny, ale chyba chodzi o te same dane. Wyskakuje cała przeszłośc samochodu ale ten program jest tylko do opla.

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Sprawdziłam, program nazywa się EPC

[Asia31]

Seat Ibiza

[ka.si]

Napisane przez metropolitan

no to wklejam mojego bejbe - Audi A4 Avant
czarna skóra i automat - podstawa. No i najlepsze 18 calowe felgi
PS: proszę zwrócić uwagę na bezdomnego kotka, który notorycznie śpi mi na masce, sweet. Wie kicia co dobre hehe

ja bym nawet najbiedniejszemu kotkowi, na masce mojej beemki nie pozwoliła tak spać
szkoda lakieru

[orbitka81]

nissan micra K11