Rudowłose Wizażanki...Łączmy się

[sylvia_doll]

Moje rude włosy są mniej fajne niż kiedyś.. w zasadzie to ich rudość pozostawia wiele do życzenia. Trochę przypominają kasztan, trochę miedź, trochę mahoniowy brąz. szalone włosy...

[loss_lauri]

Napisane przez sylvia_doll

Moje rude włosy są mniej fajne niż kiedyś.. w zasadzie to ich rudość pozostawia wiele do życzenia. Trochę przypominają kasztan, trochę miedź, trochę mahoniowy brąz. szalone włosy...

bo kolor zmienia się z wiekiem i porą roku. moje np latem robią się prawie złote i nie wiem jak temu zapobiec:/

[tenebra]

Nie zapobiegaj! Taki złotawy rudy też jest piękny przynajmniej moim zdaniem... ^^

Ja byłam ruda, już nie jestem (buuuu), ale jak tylko wrócę do ładu z włosami to znów zrudzieję

[loss_lauri]

Napisane przez tenebra

Nie zapobiegaj! Taki złotawy rudy też jest piękny przynajmniej moim zdaniem... ^^

Ja byłam ruda, już nie jestem (buuuu), ale jak tylko wrócę do ładu z włosami to znów zrudzieję

ale ja wolę takie bardziej ogniste ale jak już nie będzie takiego słońca to nie będą się tak rozjaśniać

[la songerie]

Hej dziewczyny!!! No faktycznie zdechl nam watek troche... Ja przez ten czas siedzialam na kilku watkach: zycie eco, naturalne kosmetyki, iherb i nasze zbiory pielegnacja ekologiczna. Fajne, polecam! Duzo sie dowiedzialam i zmienilam calkowicie pielegnacje. A co u was?

Co do moich wlosow to mam ostatnio jakis spadek. Pisalam o tym wlasnie ma watku iherbowym ostatnio. Wizazanka Hey udzielila mi ciekawych rad odnosnie konkretnych skladnikow w odzywce - moze komus sie przydadza. Tak marudzilam i marudzilam, bo zadna naturalna odzywka nie chciala ze mna wspolpracowac...

[marchewkowe pole]

a ja nie używam odżywek

ostatni dialog u fryzjera:

- ale ma pani tych włosów, obcinam i dalej są, zmęczyłam się już, powinna pani reklamowac odżywkę, nie te jakieś aktorki z podoczepianymi włosami

- nie używam odżywki

[julianna-p]

Napisane przez marchewkowe pole

a ja nie używam odżywek

ostatni dialog u fryzjera:

- ale ma pani tych włosów, obcinam i dalej są, zmęczyłam się już, powinna pani reklamowac odżywkę, nie te jakieś aktorki z podoczepianymi włosami

- nie używam odżywki

a masz tez grube wlosy w sensie wlokna?? bo o mnie powiedzial kiedys eks , ze mam "nadwage wlosowa'" bo jeden moje wlos byl tak gruby jak jego 4

[marchewkowe pole]

nie, mam cienkie włosy jak blondynki, ale mam ich dużo

[julianna-p]

marchewkowe pole tez fajnie, jestes zatem podobna do mojej siostry, nawet kolor macie podobny z tego co przeczytalam

[marchewkowe pole]

no w dzieciństwie to miałam dosyć grube włosy, jak żyłki, i dużo ciemniejsze, teraz mam raczej cienkie i w kolorze bardziej truskawkowy blond niż rudy

[julianna-p]

Napisane przez marchewkowe pole

no w dzieciństwie to miałam dosyć grube włosy, jak żyłki, i dużo ciemniejsze, teraz mam raczej cienkie i w kolorze bardziej truskawkowy blond niż rudy

no to jak moja siostra, z tymze ona w dziecinstwie byla platynowa wrecz blondynka. ja za to w dziecinstwie bylam marchewkowa, potem karmelowa, teraz jasnokasztanowa z dodatkiem brazu. jednak farbuje sie od 13 r.z. i tylko raz od tego czasu wrocilam do naturalnego koloru na pare miesiecy bo teraz wydaje mi sie on taki .... nijaki
wczoraj wlasnie wyczarowalam sobie nowa ciemna rudosc z dodatkiem czerwieni, wczesniej czerwona rudosc i jestem z tego powodu mega zadowolona. ale koloru oczu i cery nie zamienilabym na zaden inny, jest genialny tez macie taki jasny z dodatkiem zlota??

[la songerie]

Julianna moja cera tez wpada w zolta - mysle ze wiekszosc rudzielcow tak ma... Oczy mam niebieskie i w sumie na caloksztalt nie narzekam - wnerwia mnie tylko moja kaprysna cera... A to skora schodzi, a to pryszcze wyskakuja, krem za slaby, za mocny... Bez sensu! Do tego pory jak kratery Ale co tam! Nie bede juz marudzic. Moje wlosy sa natomiast jasno-rude.

[marchewkowe pole]

też mam żółtawe tony (oczy zielone)
cera mi się ostatnio dość poprawiła jesli chodzi o wypryski, aczkolwiek główny problem w posiadaniu jasnej cery jest taki że każde zaczerwienienie świeci się jak dioda

[julianna-p]

Napisane przez marchewkowe pole

cera mi się ostatnio dość poprawiła jesli chodzi o wypryski, aczkolwiek główny problem w posiadaniu jasnej cery jest taki że każde zaczerwienienie świeci się jak dioda

niestety mam to samo, za to przynajmniej nasza cera nas nie postarza, zawsze jakis plus

la songerie moja tez bywala kaprysna, ale ostatnio jakos sie uspokaja. bardzo mi pomogla wierzbownica w tabsach, dla mnie bomba
do tego kwas hialuronowy i witamina b6 , sprobuj polecam

[la songerie]

Julianna bylam w Polsce jednak na przelomie marca i kwietnia. Przepraszam, ze sie nie odezwalam, ale jakos bylam w nienajleoszej kondycji psycho-fizycznej ;( Urlop dobrze mi zrobil - spedzilam caly czas z rodzina, na znajomych braklo czasu niestety. Moze innym razem sie uda
W kazdym razie nakupowalam sobie w Polsce naturalnych kosmetykow i ziolek troszke. Z kremow do buzi to polecam Sylveco (ze sklepu zielarskiego - fajna polska naturalna firma). Mialam ten z rokitnikiem i bardzo lagodzil zaczerwienienia po peelingu. Jest to krem baaardzo tresciwy. Z kremow do rak zachwycil mnie natomiast dr Scheller oczywiscie tez... z rokitnikiem Nie mialam lepszego kremu do moich wysuszonych grabii Genialna proporcja pomiedzy skladnikami nawilzajacymi a natluszczajacymi. Ma rewelacyjny zapach (mam jeszcze ten z olejkiem arganowym ale tutaj zapach mi juz tak srednio pasuje). Jedyna wada tego kremu to taka, ze uzaleznilam sie od niego wiec smarowalam sobie lapki ze 4 razy dziennie i wszystkim dookola. Nawet moj maz polubil lapkowe smarowanie... Wykonczylam wiec szybko to poczciwe kremisko. Aha a druga wada polega na tym ze nie mam go gdzie kupic w UK... Polubialam sie jeszcze z szamponami Alterra. Reszta nabytkow to tak srednio na jeza. Z pielegnacji nienaturalnej (raczej kolorowki), to zaopatrzylam sie w skladana palete Inglota (choc uzywam mineralow, chcialam miec podreczne sprasowane cienie) i kilka rzeczy z Pasese dawna Euphora). Rewelacyjne jak dla mnie okazaly sie ich lakiery do paznokci - nie do zdarcia. Kupilam sobie 3 - ciemny brudny roz, brudny fiolet i mleczny. Polecam! Mam jeszcze najjasniejsza mgle do twarzy - cos na ksztalt rozswietlacza ale sadze ze dla naszych jadnych karnacji jest za ciemna. Eyeliner w pisaku granatowy to fajny patent, szkoda tylko ze sie szybko wypisuje. Roz tez zakupilam i go wykanczam ale nie polecam, bo po pierwsze rozwalil mi sie po pierwszym tranporcie w torebce (jest kiepsko sprasowany) a po drugie sie sciera (nie jakos tragicznie ale jednak). Genialne poza lakierami okazaly sie natomiast blyszczyki Milky z Paese. Mam dwa kolory - taki soczysty melonowy roz i malinowy roz. Rowniez polecam! Uffff to chyba tyle moich polskich zakupow kosmetycznych. A wy polecacie cos godnego uwagi?

[loss_lauri]

ja też polecam szampony alterra - do tej pory myłam włosy szamponami dla dzieci, ze względu na azs, ale alterra też jest bardzo łagodna, zwłaszcza ten szampon z owsem. moge też polecić krem do rąk LEN eva natura, chociaż nie wiem czy można zaliczyc go do naturalnych, tak cz inaczej - ma fajny, krótki skład i działa.

[julianna-p]

Napisane przez loss_lauri

ja też polecam szampony alterra - do tej pory myłam włosy szamponami dla dzieci, ze względu na azs, ale alterra też jest bardzo łagodna, zwłaszcza ten szampon z owsem. moge też polecić krem do rąk LEN eva natura, chociaż nie wiem czy można zaliczyc go do naturalnych, tak cz inaczej - ma fajny, krótki skład i działa.

moge sie podpisac pod ta wypowiedzia.

la songerie chetnie sprobuje tego kremu s(?) cos tam,
mam nadzieje, ze urlop faktycznie pomogl, ja mialam tez ten okres taki sredni, zawodowo. i na razie jest dalej srednio. moze nastepnym razem sie uda pogadac.

dobra tyle dziewczyny bo glowa mi peka, mialam mega stresujacy dzien

[marchewkowe pole]

podczytywałam wątek o alterra na wegedzieciaku i wiele dziewczyn skarży się że po tych szamponach mają łupiez i swędzi je głowa. ja akurat używam alverde ale mi się kończy a nastepne zaopatrzenie dopiero w listopadzie więc przetestuję alterrę
(btw na wizażu jest kod promocyjny na wszystkie kosmetyki alterry)

[loss_lauri]

Napisane przez marchewkowe pole

podczytywałam wątek o alterra na wegedzieciaku i wiele dziewczyn skarży się że po tych szamponach mają łupiez i swędzi je głowa. ja akurat używam alverde ale mi się kończy a nastepne zaopatrzenie dopiero w listopadzie więc przetestuję alterrę
(btw na wizażu jest kod promocyjny na wszystkie kosmetyki alterry)

ja czegoś takiego nie zaobserwowałam. Niestety w formułach alterry jest alkohol i to dość wysoko w składzie, więc może od tego? ja np nie mogę używać ich żeli pod prysznic, mimo cudownego zapachu, bo ten przez ten alkohol piecze mnie skóra. o dziwo z szamponami jest ok.

[restless]

miałam problem pieczącą od zawsze skórą głowy i bardzo sobie chwalę ten szampon: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...oo.html&next=1
alterrę próbowałam i bardzo średnio, nie widziałam różnicy z innymi szmaponami, swędziało a włosy były suche.

[sylvia_doll]

!! alterrę to z całego serca polecam.

nie mam siły do moich przesuszonych włosów.. w dodatku znowu wypadają!

[julianna-p]

Napisane przez sylvia_doll

!! alterrę to z całego serca polecam.

nie mam siły do moich przesuszonych włosów.. w dodatku znowu wypadają!

sprobuj vitapil , mi on zawsze pomaga

[marchewkowe pole]

kupiłam sobie papajowy szampon z alterry, zobaczymy, mi generalnie szampony nic złego z głową nie robią, ew włosy brzydko wyglądają. raz tylko szampon z rzepą mnie uczulił.

a co do zapuszczania to dochodzę do tego denerwującego etapu gdy po prawej stronie prz twarzy włosy mi się wywijają na zewnątrz, nie cierpię tego

edit: http://4.bp.blogspot.com/_zJsSau8gr2...h/IMG_5572.jpg aaa

[julianna-p]

Napisane przez marchewkowe pole

edit: http://4.bp.blogspot.com/_zJsSau8gr2...h/IMG_5572.jpg aaa

aaaaaaaaaaaa
osobisce lubie ten szampon, mi krzywdy nie zrobil, a o wywijaniu to mi prosze nawet nie wspominac, zapuszczam czesc grzywki i tragedia

[sylvia_doll]

Taaaaaak, ale na razie jestem w Hiszpani. Vitapil znajdę, ale cena może nadwyrężyć mój budżet. Chyba, że ... coś innego, na tymczasowe zastępstwo? Zasugerujecie coś, może ktoś zna specyfiki tutaj?

[marchewkowe pole]

Inneov jest wszedzie, ale kosztuje jakieś 100zł na miesiąc

[marchewkowe pole]

byłam dziś na takim mini festynie w małej miejscowości i widziałam aż 4 naturalne rudzielce, więc chyba jeszcze nie giniemy jak to naukowcy przepowiadają

[la songerie]

Na naturalnym watku kosmetycznym dziewczyny orgazmuja sie szaponem Yes to tomatoes. Oplaca sie chyba tylko w promocji. Ja osobiscie koncze moj Aubrey Organics - Honeysuckle. Fajny jest!

Restless - kopa lat!

Dziewczyny wogole zamawiam ostatnio sporo rzeczy z iherba - mozecie zerkanc na watek iherbowy. Maja duzo naprawde tanich reczy.

[anoska]

czy któraś z Was ma naturalne rude włosy i próbowała je rozjaśnić do marchewki?

mam naturalne rude w dodatku kręcone włosy i chciałabym głębszą marchewkę i nie wiem czy jest sens bawić się miodem cynamonem i rumiankiem

[marchewkowe pole]

oł noł, cokolwiek ponad próg rozsądnej ceny 20zł wykracza poza moje możliwości, nie tyle finansowe, co po prostu nie wierzę w zbawienne działanie jakiegokolwiek środka myjącego żeby wydać na niego więcej pieniędzy