Skakanka VS tłuszcz :) 2

[Renia90]

ja dzisiaj tylko 15 min bo mi siostra wpadła na komputer i załączyła taką muzykę, że mnie szlag trafiał

[*sloneczko*]

Napisane przez Paajkaa

i ile tak dziennie skaczesz?

a w ogole..zauważyłam,ze w adidasach,w piwnicy lepiej mi sie skacze niz w domu na boso...

grapefrutka i ja 3mam za Ciebie kciuki, narazie doszłam do 15 minut a jeszcze niedawno byłam na 8 i zazdroscilam dziewczynom też (; Mialam kilka dni przerwy - angina ;/ ale powoli wracam do siebie, jutro znowu poskaczę (; Jestem ciekawa,czy będę skakać krócej niż ostatnio.. w końcu antybiotyk osłabia organizm...

staram sie nie schodzic ponizej 1000 niedlugo podwyzsze poprzeczke, do 2000
a pozniej to juz nic tylko zazdrosne spojrzenia na moja nieskazitelna skakankowa figure
<skromna ze mnie bestia, co? >

a co do butow- rzeczywiscie adidasy sa dobre do skakania, bo wtedy z mniejsza sila walisz w podloge niz gola stopa, uderzenie zostaje zamortyzowane

[anytsuj 888]

ODPOWIEDZ DLA Paajkaa


Skacze już 4 miesiące… były chwile zwątpienia załamki a szczególnie w październiku (problemy osobiste), ale już Listopad i Grudzień, co dziennie oprócz weekendu… + Dwa razy w tygodniu AEROBIK

Zaczynałam tylko jakoś od 200 skoków, { ponieważ przez rok nie miałam żadnego ruchu problemy zdrowotne( szpital)} i co jakiś czas zwiększałam…

O dokładnych efektach trudno mi powiedzieć, bo waga spadała znowu się podnosiła ogólnie waga na chwile obecna pokazuje 5kg mniej { wydaje się to mało, ale naprawdę schudłam więcej, bo ogólnie waga zaczęła się w jednym momencie podnosić mimo ze ćwiczę, (ale mięsnie ważą więcej niż tłuszcz- nie zapominajmy) więc się nie martwię }


Ale tak nawiasem mówiąc jestem wielkim łakomczuchem więc diety żadnej tako jakiej nie stosuje…

[*sloneczko*]

musze wrocic do podstaw i zapoznac sie z rozgrzewka do skakanki

[Renia90]

poskakałam sobie dziś 25 min

[Renia90]

dzisiaj 40 min.. wiem nie powinnam tak długo ale jakoś mi się fajnie dziś skakało

PS. a tak w ogóle to co tu tak cicho?

[*sloneczko*]

Napisane przez Renia90

PS. a tak w ogóle to co tu tak cicho?

tez to zauwazylam pewnie przedswiateczna bieganina daje sie we znaki

[ma.ko]

Ja też wrociłam do skakania. Co prawda tylko 10 minit, ale dłuuuuuga przerwa była na rzecz rowerka. A teraz i jedno i drugie (co drugi dzień)
Ależ fajknie jest poskakać na skakance

[tweetbosa]

a ja bym chiała zobaczyć efekty skakanki przed i po bo wzatpiłam w zdolnosci skakanki ;]

[Lynn]

Ja skacze z reguly 30 min. Efekty są , ale lepiej to polączyc z dietą, jesli chce się schudnąc, co tez mam w planach od stycznia

[tweetbosa]

ma kotras z was fotki z widocznymi zmianami po skakance ))???

[Paajkaa]

ja też bym z chęcią zobaczyła ; ) Już doszłam do wprawy, skaczę po 30 minut,ale nie tak regularnie ;/ Ech...zacznę regularnie + dieta o stcznia ; )

[ma.ko]

dziewczyny a dlaczego od stycznia?? Najlepiej od zaraz, powoli małymi kroczkami do celu

[Lynn]

Napisane przez ma.ko

dziewczyny a dlaczego od stycznia?? Najlepiej od zaraz, powoli małymi kroczkami do celu

Bo w grudniu jest dużo pokus A od stycznia łatwiej zacząć dietkę

[ma.ko]

No to raz na jakiś czas można sobie pozwolić na małe conieco A od stycznia już tak na całego, a teraz takie małe przygotowanie

[Paajkaa]

no jA jak dorwę skaknkę to polecę ze 30 minut ; ) Ale niestety ostatnio nie rwę się do tego ; || a gdzie Renia się podziewa ;>

[Renia90]

Napisane przez Paajkaa

no jA jak dorwę skaknkę to polecę ze 30 minut ; ) Ale niestety ostatnio nie rwę się do tego ; || a gdzie Renia się podziewa ;>

jestem jestem wczoraj poskakałam tylko 10 min.. byłam bardzo zmęczona po całym dniu, jeszcze wczoraj @ przyszła postaram się dzisiaj nadrobić

[ma_linka]

też ostatnio skakałam. w ogóle to zaczęłam trochę ćwiczyć i od razu lepiej się czuję (psychicznie chyba głównie )

[Renia90]

Napisane przez ma_linka

też ostatnio skakałam. w ogóle to zaczęłam trochę ćwiczyć i od razu lepiej się czuję (psychicznie chyba głównie )

ja też mam świetny humor!! właśnie dałam czadu-40 min z groszem
a teraz:wody! później pod wodę

edit: właśnie się porozciągałam i potrafię już dotknąć głową kolana, czego wcześniej nigdy nie umiałam.. mój pierwszy raz

[zielonamorelka]

no to gratulacje

ja nareszice mam wiecej czasu troche wiec ostro sie biore za cwiczenia.m.in. skakanketrzeba wyrobic kondycje

[xXSweetestPoisonXx]

ja tez zamierzam wrocic do skakankki tylko musza mi gipsior z reki sciagnac kiedys skakalam po 20-30 minut teraz bedzoe pewnie tylko 20 ale łydeczki sa pikne dzieki temu pora sie braz za siebie bo za chwile sie ani nie obejrzymy a bd latoooooo

[anniaa]

Napisane przez Renia90

j
edit: właśnie się porozciągałam i potrafię już dotknąć głową kolana, czego wcześniej nigdy nie umiałam.. mój pierwszy raz

w takim razie gratuluje

[zielonamorelka]

no i poskakalm.normalnie cale 5 minut;/ pozniej mimo ze mialam sily to nie mialam cierpliwosci

czy tylko jaj jestem tak uposledzona ze wciaz zachaczam o skakanke

[Paajkaa]

Renia to kongratulejszyn nananana ; ) zielonamorelka, napewno upośledzona nie jesteś ;p mnie też się to zdarzało jak miałam skakankę ze złym sznurkiem. Zawijała się i tak jakoś.. no ;p teraz mam dluzsza i jest oki ;]

[Renia90]

Napisane przez zielonamorelka

no to gratulacje

Napisane przez anniaa

w takim razie gratuluje

Napisane przez Paajkaa

Renia to kongratulejszyn nananana ; ) zielonamorelka, napewno upośledzona nie jesteś ;p mnie też się to zdarzało jak miałam skakankę ze złym sznurkiem. Zawijała się i tak jakoś.. no ;p teraz mam dluzsza i jest oki ;]

dzięki

Napisane przez zielonamorelka

czy tylko jaj jestem tak uposledzona ze wciaz zachaczam o skakanke

ja też się kuję czasami szczególnie na początku bo mam sznurkową skakankę a chowam ją do szufladki to zawsze ją pozginam i potem się przez chwilę zwija :P

dzisiaj 30 minut

[Abigail123]

Miałam dzisiaj kupić skakankę i zapomniałam
ale jutro kupię
wczoraj skakałam bez skakanki i myślę, że to świetna zabawa, nie mecze się szybko bo mam już trochę wypracowane mięśnie brzucha i nóg

jutro pędze po skakankę i będę siupać sobie

[ma.ko]

O matko 30 minut?? Ja dzis jedynie 5, ale zaraz chyba zrobie kolejne 5
Powoli, powoli aż dojdę to waszych wyników

[ma_linka]

Napisane przez Renia90

właśnie się porozciągałam i potrafię już dotknąć głową kolana, czego wcześniej nigdy nie umiałam.. mój pierwszy raz

brawo! też usiłuję się ostatnio rozciągać, może kiedyś szpagat zrobię nawet, za jakiś rok

[kataszaa]

Słyszałam, ze od skakanki można ukształtować łydki, ale żeby pozbyć się 'tkanki tłuszczowej'? Hmm, chyba od jutra zacznę skakać xd

[parodia]

Kiedyś sporo skakałam, ale musiałam przerwać
Chcę znowu zacząć, dlatego od przedwczoraj 100, wczoraj 150 (w seriach po 50) + rozciąganie po.
A Wy skaczecie wszystkie na czas, czy ktoś też na ilość?