Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-15, 17:00   #721
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No to Marcel tworzy coś więcej niż "mama daj to" czy takie tam, może zbyt wymagająca jestem? na ulicy woła" tam pojechał autobus", "dziadzio jeździ traktorem"," idziemy sie kąpać" itd. itp. Generalnie da sie z nim dogadac.

yh, dzwonek do drzwi
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-15, 17:53   #722
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

bebe Julka tez gada to samo co Twój Marcel tylko po swojemu "tam jest autobus" to u niej "ooo tam baj" , nie pamiętam więcej przykładów ale z nią też da się dogadac uwielbiam słuchac jak gada, no i w ogóle uwielbiam moje dziecko
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-15, 21:30   #723
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kaja dostała dziś zabawki do kapieli z fishera little people, no i nie chciała wyjść z kąpieli na szczęście dostała też Kłapouchego i dzięki niemu dała się namówić na wyjście. Cały czas z nim chodziła pod pachę, nawet na spacer wzięła go ze sobą, a potem poszła z nim spać. Ciekawa jestem, czy to zakochanie, czy miłość?

Dziś zdjęto mi te moje zawiasy!!! Cieszę się bardzo. Mam nadzieję, że efekt sie utrzyma. Teraz będziemy kończyć zamykanie diastem i powinno być ok, przynajmniej mam taką nadzieję.
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 06:47   #724
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Buena, bo tak sie właśnie miłość zaczyna... Marcel ma swojego żółwia, którego wszędzie tacha i z nim sypia. Kiedyś równie mocno kochał świnkę, ale obecnie poszła w niełaskę. W niedzielę dostał żabkę i nie rozstawał się z nią do wieczora, ale to było krótkie zauroczenie, bo i tak powrócił do żółwia.

Wczoraj przyjechali do nas brat z bratankiem i Marcel był szczęśliwy, bo uwielbia towarzystwo starszych dzieci. Wtedy bawi się grzecznie, naśladuje. Taki mały mężczyzna hehe.

Wzięłam dzisiaj opiekę na dziecko idziemy na szczepienie. Marcel ma trochę katar, ale nie kaszle, gardło go nie boli. Chyba do szczepienia ok?
Będzie ciężko, bo idę sama, ubrać, rozebrać, wypełnić deklaracje i jeszcze upilnować adhd...

właśnie zmierzyłam Marcelka, wychodzi mi 86 cm, łiii, myślałam, że ma więcej. W tej naszej przychodni nie mierzą dzieci, tylko ważą i to nie zawsze

czy wasze dzieci też tak uwielbiają disco polo? jestem teraz biegła w tych wszystkich piosenkach, bo słuchamy ich codziennie, a dziecko namiętnie tańczy. Ulubione to "żono moja" i kochaś" hehe no i tez bardzo lubi łomoty disco z vivy, właściwie to lubi wszystkie piosenki żywe i rytmiczne (ups-ups)

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2008-12-16 o 07:35
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 13:07   #725
an!a123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Natalia nie chce już chodzić spać w dzień. Wcale mnie to nie cieszy. Zasypia tylko na spacerze.

Świąteczne porządki dobiegają końca. Choinkę ubiorę w poniedziałek.

Ostatnio nie mam na nic czasu. Albo coś robię albo ktoś do nas przyjdzie. Natali buzia się nie zamyka. Ciągle coś nawija.

Bebe97 Natalia tańczy i śpiewa do każdej muzyki. Nie ma wyjątków czy to jest tylko reklama, piosenki dla dzieci czy coś innego.

Edytowane przez an!a123
Czas edycji: 2008-12-16 o 13:16
an!a123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 14:18   #726
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No jakoś przeżyliśmy szczepienie, moje kochane adhd biegało po całym korytarzu i interesowało sie gniazdkami, kluczami w drzwiach, misiami na plakatach itd. i byłoby ok, gdybym nie musiała wypełnić formularza. jak zobaczył, że mam długopis, to od razu w krzyk, że on tez chce. na odczepnego dałam mu portfel z dokumentami, żeby powyrzucał wszystko ze środka.
Przez drogę rozmawialiśmy o tym, gdzie idziemy i co będziemy robić. Więc jak wszedł do gabinetu, to pomaszerował do lekarki, wziął stetoskop i mówi do niej: "badaj!" otworzył tez paszczę, żeby obejrzała mu zęby. Zabawnie było.
Przed szczepieniem tez mnie zadziwił, bo ślicznie powtórzył za pielęgniarką swoje nazwisko, a mamy dość długie i trudne. Przy ukłuciu sie rozryczał, ale szybko dał sie ugłaskać naklejkami, a za to teraz, gdy wstał po spaniu i mu sie przypomniało, to sie szczyci, że miał kuju kuju i że bolało.

Zrobiłam na obiad kurczaka w sosie smiet.-ziołowym z ryżem, a dodałam zamiast przyprawy do drobiu- curry przez pomyłkę. Ale zjadł sporo i widocznie mu smakowało.

Niestety zaraz się kończy nasza idylla. Przyjedzie mąż, zabierze nas, Marcelka zostawimy u babci na noc, a sami jedziemy do Lublina. Mam dzisiaj kolejną serię kwasów na twarz.
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 14:47   #727
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ja szybko i krótko.

Teściowa się przeziębiła więc musimy rezydować u mojej mamy, która akurat jest na długim zwolnieniu bo mocno zwichnęła sobie stopę i ledwo chodzi. Mam trochę przerąbane, dziś tam nocujemy, potem ja do roboty, potem do nas zrobić korki, nastepnie do nich bo trzeba wyjść z ich psem i Majkę zobaczyć, znów do domu robić kilka godzin korków, na koniec do mamy po Maję. Dziś robiłam jej zakupy i lecę na pocztę odebrać awizo. Przyjechałam do domu tylko napisać zajęcia korkowe bo jutro bym nie zdązyła. Byłoby lepiej ale ojciec jest w szpitalu na badaniach i chemii więc nikt jej nie pomoże z pipką i całą resztą.

Majka jest w fazie "kocham cię mamo", babcia jest be o ile mama się kręci w pobliżu. Kiedy wróciłam z mamowych zakupów, rozryczała się jak mnie zobaczyła i nie dawała się dotknąć babci. Zostawiłam ją kiedy usnęła, znów zrobi cyrk jak wrócę sierota jedna.

Zmykam, pa.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 15:07   #728
Anndraa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Mialam ubierac choinke i chyba nie zdazymy.Rano poł dnia spedziłam u pediatry,bo KUba ma niesamowity katar i boje sie ze to cos powaznego,a dzis mam wolne wiec poszlam. Bo bouje sie ze pote maz sobie nie da rady,zreszta wlasnie polknal gripeksy bo tez go cos bierze. I sobie smacznie spia. A ja mam rozwieszac pranie,ale poczeka, zrelaksuje sie chwile na necie. Skonczylam gotowac rozgrzewajacy rosolek chłopakom,a na obiadek domowa pizza mniam mniam. A tu jezszce w kuchni koszmar,w łazience to samo,aż mi sie nie chce zabierac za to. U pani doktor obraza i płacz bo nie dawał się dotknac stesoskopem,nie wspominajac o otworzeniu buzi. Ale na koniec ładnie powiedział do widzenia i robił papa. Dziwne,w poczekalni przed i po szaleje a w gabinecie pokornieje i wtula sie w mame.

NIstety strasznie się złości,chyba przeżywa moje wyjścia,bo nie daje buzi tylko mnie bije, i to samo z tata,każde wyjscia to bicie i kopanie. A gdy jestemto strasznie mnie pilnuje. Biedulek.Ale dużomu tłumacze mimo że mi serce sie kraje. Chyba boi sie ze zostanie sam, strasznie mi go szkoda,ale jakos staram sie nie wychodzic cichaczem,bo to niby niedobre dla dziecka,żegnam sie z nim mimo płaczu. Ale za chwilke sie uspoakaja, najgorzej pozegnac się przy drzwiach.
__________________
KUBUŚ

ALBUM
Anndraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 15:08   #729
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Gosik a kiedy Maja nie była w fazie "kocham cie mamo" bo nie pamiętam no i delikatnie mówiąc masz niezły zapier..el
moja tez jest taka mamusina córeczka
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 17:37   #730
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Bebe, ale masz odważnego synka U nas jak Zuzka przekroczyła próg gabinetu, spojrzała na lekarkę i od razu dała nogę. Złapana włączyła taką syrenę że szok!

Andra, Zuzka też nigdy nie żegna się z małżem jak ten wychodzi do roboty. Jest zawsze obrażona i udaje że go nie widzi i ma w koncertowym poważaniu.

Ja się cieszę bo Zuzia zaczęła troszkę zostawać z Babcią. Najlepiej jest jak ją zawożę do babci. Babcia po nią schodzi na dół i nie ma momentu zakładania przeze mnie kurtki i wychodzenia z domu. Jakoś przeżywa rozstanie i potem się już dobrze bawi. No i ja się przezwyciężyłam ją z babcią zostawic. Będę mogła dzięki temu troszkę zająć się dekorowaniem domku - robieniem tynków strukturalnych i takie tam

No i mam dziecko uzależnione od TV. Normalnie jak wyłączyć staje się niespokojna, jęcząca i w ogóle nieteges A tańczy też do każdej muzyki. Umcyk umcyk lubi
Asika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 20:43   #731
Keny
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 126
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

joasia, gosik79, Aatena dziękuję za podpowiedzi, będę obserwować te nasze liszajowate zmiany.
Keny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 10:35   #732
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

dziewczyny co takie pustki? wszystkie sprzątacie przed świętami czy ganiacie na zakupy?
chciałam się pochwalić naszym wczorajszym łupem z makro i baby fanta, mianowicie obkupiliśmy Marcelka w nowe książki, bajki i wiersze Brzechwy i innych oraz cztery pary puzzli, z 16, 20 i 25 kawałków. Do tej pory układał do 8, zobaczymy, jak mu pójdzie z trudniejszymi. Czytanie poki co szybko mu sie nudzi, posłucha pierwszych linijek i już złazi z kolan zając się czymś innym. Szkoda, bo mogłabym mu czytać i czytać. Aneta, wypożycz mi czasem Tośkę, to sie powyzywam narratorsko
Puzzle są drewniane, tylko jedne z tektury i nie wiem, czy nie będzie chciał sie nimi "odpowiednio" zając. Miał takie fajne układanki- samochód, samolot, helikopter, traktor i statek, składane z 2, 3 lub 4 części i niestety zanim nauczył się je dobrze układać, to już je poniszczył. Zobaczymy, w razie czego schowam na później.
Fajnie, że jest już w wieku, kiedy można się z nim edukacyjnie bawić, klocki, puzzle, czytanie, zgadywanki... tylko, że niestety bardzo szybko traci zainteresowanie. Nie wiem, może za dużo wymagam od dziecka w tym wieku i z takim temperamentem

Asika, u nas uzależnienie nie tyle od telewizji, co teledyski z kompa, zwłaszcza przy posiłkach. W kuchni zje w miarę spokojnie ewentualnie kaszkę i zupę, bo to raz dwa do buzi i łyk. Obiady nad którymi trzeba posiedzieć, to tylko przy komputerze albo ganianie za nim z widelcem. Więc siedzimy z nim i oglądamy, byle normalnie zjadł

Jeśli chodzi o lekarzy, to nie przeżył jeszcze żadnej traumy i sie nie boi. Zresztą on się ludzi nie boi wcale, sam podchodzi, zagaduje. Każdych nowych gości traktuje, jakby znał od dawna. W ubiegłym tygodniu była u mnie koleżanka z pracy i była szczerze zadziwiona, już od wejścia cześć, co mi przyniosłaś, pokazuje, kto i co jest na obrazku, daje się wziąć na ręce, siada obok, chce się bawić. Małe Cyganiątko
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 13:21   #733
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Cytat:
Napisane przez ~refleksyjna Pokaż wiadomość
Gosik a kiedy Maja nie była w fazie "kocham cie mamo" bo nie pamiętam no i delikatnie mówiąc masz niezły zapier..el
moja tez jest taka mamusina córeczka
Masz rację dziewczyno. Majce teraz totalnie odbija, wcześniej nie było problemu z zostawaniem z dziadkami, bo coraz więcej ją podrzucam. Za każdym razem jak gdzieś wychodzimy, boi się, że zostanie znów beze mnie i nie za bardzo lubi już wychodzić z domu. Niestety nie mam wyjścia, albo kasa albo niańczenie pannicy.

Teraz też wpadłam do domu tylko na korki, potem jadę odebrać Maję, w czwartek mam wolne i chcę jej dać siebie w 100%, bo w piątek znów pracuję i mała jedzie do babci.

Mama mówi, że była dziś bardzo smutna jak pojechałam do pracy, za to oszalała jak wróciłam, żeby ją chociaż uśpić. No i wygrała w jakimś konkursie coś w stylu plastikowej kolejki, była w szoku jak do babci władowała się wytęskniona mama z prezentem w ręce.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 14:19   #734
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kaśka, pożyczę, pożyczę Mam wielką nadzieję, że będziemy załatwiać sprawy związane ze zmianą mieszkania, więc opiekunka się przyda

Wczoraj oglądaliśmy mieszkanie. Niestety, ale wymaga remontu. Nie tyle chodzi o kasę, którą trzeba by w niego włożyć, ale o czas, którego nie mamy (Andrzej ciągle praca, ja już prawie na końcówce, niedługo torbę do szpitala będę pakować)
Już dziś myślałam, że w ogóle nici ze zmiany mieszkania. W PKO BP, żeby dostać 40000 kredytu musiałby A. zarabiać 2000 na rękę, ale w PEKAO powiedzieli, że taką kwotę otrzymamy bez problemu. Więc możemy myśleć, czy porywać się na zmianę. Chociaż już A. zaczął wyliczać, co trzeba załatwić, a on nie ma czasu i myślałam, że nie mam co marzyć o zmianie mieszkania. Nabrałam nadziei, jak A. powiedział koledze, który wpadł coś wydrukować, że zmieniamy mieszkanie. Jeszcze nie wiem, czy kupimy tamto, będziemy się jeszcze targować co do ceny, ale może uda się zmienić.

No i nie pisałam, że moje młodsze dziecko waży już 1900g. Na 100% ma być dziewczyna i musimy już myśleć serio o imieniu dla Niej.

Z Tonką byłyśmy na echu serca. Nie ma żadnej poważnej wady, ale coś tam nie do końca było prawidłowe i za pół roku do kontroli.

Tonka też lubi ludzi, zwłaczcza płci męskiej. Jak przychodzą na korki,to zaczepia ich, daje cześć.

I jeszcze co do męża w domu Jest tego zaleta - córka więcej czasu spędza z ojcem, lepiej się rozumieją, chociaż dla A. to chyba czasami za duża dawka dziecka Ale mam okazję przynajmniej męża poduczyć odpowiednich reakcji na zachowania Tośki.

Wada, że jak dziecko zostaje z tatą, to on włącza jej bajki i potem ja też jestem proszona o włączenie Peppy lub misia (w niebieskim domu)

I jeszcze jedno, dzisiaj rano jak się obudziła, to coś do niej mówię: Tosiulka..., a ona NIE, Njanja (Antonia) Już jej niektóre zdrobnienia nie pasują
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 17:52   #735
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Cytat:
Napisane przez Aatena Pokaż wiadomość
I jeszcze jedno, dzisiaj rano jak się obudziła, to coś do niej mówię: Tosiulka..., a ona NIE, Njanja (Antonia) Już jej niektóre zdrobnienia nie pasują
słodziak z Niej

Julia lubi piosenki szczeniaka uczniaka, jak brak słucha hiphopu to tez sie giba jak ziomal

Edytowane przez ~refleksyjna
Czas edycji: 2008-12-17 o 17:58
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 21:29   #736
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No pewnie, że słodziak
Jestem nią jak na razie oczarowana. Mimo, że kończy dziś rok i 7m-cy, to już wiele rozumie, można się z ną dogadać, sporo wytłumaczyć i, co dziwniejsze, stara się zrozumieć. Nawet to, że mama zmęczona i teraz trochę poleży, a książeczkę przeczytamy później, teraz Tosia sama poczyta . W ogóle to zauważyłam, że odpowiednim tonem i słowami można więcej osiągnąć. Teraz już często wystarczy, że tylko spojrzę a już wie, że tego nie można.

Wczoraj wyganiała mnie za to z łazienki, bo chciała grzebać w koszu z ubraniami. Zostawiła łazienkę w stanie, w jakim ją zastała, a ja miałam pół godziny dla siebie
No właśnie, bardzo lubi się ubierać. Zakłada bluzki, czapki i leci do taty, żeby ją podziwiał. Jak jej założę spódnicę, to zaczyna się kręcić, obracać, żeby falowała.
Tańczyć też lubi. Jak tylko usłyszy muzykę zaraz zaczyna się przynajmniej kiwać w rytm. Często włącza też sobie melodyjki z jeździka i przy nich tańczy.

Coś jeszcze miałam napisać, ale nie pamiętam

Z ostatniej chwili:
Mąż skacze z radości, bo Lech awansował do fazy pucharowej Pucharu UEFA

Edytowane przez Aatena
Czas edycji: 2008-12-17 o 21:42
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-18, 14:16   #737
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Raju, Bebe to Marcel juzukłada puzzle? Nawet mi nie przyszło do głowy kupic je Zuzi. Nie sadzę zeby wyraziła jakikolwiek zainteresowanie. Wielki podziw dla Marcelka.Na ksiazki tez nie starcza cierpliwosci Zuzi

Atena Zuzi jak założyć kieckę to zaraz leci do lustra przegląda się, robi miny, podziwia swoje odbicie
Asika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-18, 15:15   #738
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Cytat:
Napisane przez Asika Pokaż wiadomość
Atena Zuzi jak założyć kieckę to zaraz leci do lustra przegląda się, robi miny, podziwia swoje odbicie
identycznie robi moja, a jak babcia ją ubiera to przychodzi mi się pokazac, obraca się jak modelka
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-18, 22:08   #739
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Moje dziecko ma 3 (na razie bo jednego trzeba dokupić) miłości do których pała uczuciem głębokim i prawdziwym od miesiąca. Noszą one imiona Tinky Winky, Po i Lala, czy coś podobnego. Wszędzie ciąga za sobą to dziadostwo, nie ma wyjścia bez tubisia, za każdym razem trzeba robić dywersje i pozostałe 2 chować bo inaczej wychodziłaby z trzema.

Dziś wieczorem, na pohybel własny, ściągnęłam jej bajkę o Tubisiach, wcześniej nie wiedziała, że coś takiego jest. Siedziała oczarowana z palcem w buzi oglądając odcinek, po czym zabrałam ją do sypialni. Tam urządziła mi półgodzinną histerię z czerwonymi plamami na twarzy od ryku, po czym kochana mama się złamała i zabrała dziecko na drugi odc. puszczony ze skrótami. Tubisie pomachały Mai, powiedziały papa, mama wyjaśniła, że idą spać to i księżniczka w końcu zrozumiała, że musi też pospać. No i zasnęła. O 2230 :[.

Zmykam, muszę zrobić korki na jutro bo przecież w dzień nijak nie mogę.


WIdzę Ewę, która znów nic nie pisze.

Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2008-12-18 o 22:09
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-19, 15:18   #740
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ale tu ruch...

Asika, kup Zuzi puzzle, zdziwisz się, jak będzie je trzaskać. Widziałam takie śliczne kolorowe księżniczki w sam raz dla dziewczynki. Marcel ma głównie samochody, traktory, tudzież plac budowy oraz zwierzęta. Ostatnio kupiłam mu czerwonego kapturka i z bajki o kózkach, jeszcze ich nie układał, bo dostanie na gwiazdkę.

Wreszcie odczepił sie od choinki ale pierwsze dni to masakra, ściąganie bombek, pchanie łapek do światełek, uff, dobrze, że mu się znudziło.
I na przekór twierdzeniom,że nie przepada za czytaniem, wczoraj siedział u mnie na kolanach pół godziny aż przeczytaliśmy wszystkie książeczki... wow!

chyba kotlety mi sie przypalają, co za życie

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2008-12-19 o 16:00
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-19, 22:03   #741
Anndraa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ja tylko na chwilę. Nie sądziłam że nasze dziecijuż będą układać puzzle. Muszę to rozważyć. Czytanie bajek go nudzi, ale opowiadanie obrazków nie, pod warunkiem że on przekłada kartki w swoim tempie.

Kuba uwielbia "zakładać" spodnie i buty, w butach mógłby chodzić po domu,znaczy się w zimówkach.
__________________
KUBUŚ

ALBUM
Anndraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-19, 22:05   #742
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Już się tłumaczę z mojego ruszania się. Otóż malujemy ściany w mieszkaniu. Czy sprzedamy, czy nie. Jeśli sprzedamy, to potencjalni kupcy wejdą z lepszym pierwszym wrażeniem, a nawet tylko miesiąc mieszkać w ładniejszym mieszkaniu będzie przyjemniej. Oczywiście ja macham wałkiem, a mąż domalowuje w rogach

Co do puzzli, to Tonka ma takie drewniane układanki ze zwierzakami. Trzeba włożyć obrazek w odpowiednie miejsce, ale uwielbia wyjmować obrazki i niech mama wkłada. Sama czasem próbuje, ale szybko się zniechęca. Zwierzątka z układanki można przecież wkładać do różnych pojemników albo układać jeden na drugim

Kaśka, ja też się boję o choinkę. Chcę ją ubrać w poniedziałek-wtorek, ale właśnie to zainteresowanie bombkami i lampkami mnie od tego pomysłu odstręcza. Wszędzie, gdzie wejdziemy (sklep czy instytycja) od razu leci do choinki.

A co do książeczek, to zamówiłam w Merlinie kolejne 6, bo te co mamy, to już mi zaczęły się nudzić. A mamy kilka takich, że przeczytanie jednej z nich to z 10min.

Dzisiaj, jako że mało czasu miałam dla dziecka z racji malowania, wyciągnęłam niemowlęce pozytywki. Ależ była radość.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-20, 11:47   #743
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Cytat:
Napisane przez Aatena Pokaż wiadomość
Co do puzzli, to Tonka ma takie drewniane układanki ze zwierzakami. Trzeba włożyć obrazek w odpowiednie miejsce, ale uwielbia wyjmować obrazki i niech mama wkłada. Sama czasem próbuje, ale szybko się zniechęca. Zwierzątka z układanki można przecież wkładać do różnych pojemników albo układać jeden na drugim
No właśnie, my od takich układanek zaczynaliśmy, poprzez składanie w całość np. tekturowego traktora z 3-4 części. Oczywiście, jak nie może czegoś ułożyć, to rzuca tym ze złości i psuje wszystko, co dotychczas mu sie udało. Ale ostatnio nauczył sie cudownego słowa POMÓŻ i zamiast walnąć puzzlami to woła mnie albo tatusia i jakoś udaje sie przetrwać kryzys. Za to jaka satysfakcja, jak poukłada

A choinką nie przejmuj się. Sama mówiłaś, że Tosia bardziej karna niz Marcel, to jak jej zabronisz, da spokój. Marcel z kolei cierpi na brak pamięci ad. zakazów więc po minucie od reprymendy, znowu ściągał bombki i mi je przynosił, żebym zawiesiła. Albo wymyślił zabawę w pchanie paluszka do lampki, po czym przychodził do mnie i mówił "poparzyło, ciuniaj". Ale to urok nowości, po dwóch dniach zauważa jedynie, czy choinka świeci czy nie.

Dzisiaj znowu wlazł na kolana, aby mu czytać. Bardzo lubi wiersz o tygrysie L. Kerna, bo jak czytam, to go dziobię naśladując ptaki z tego wierszyka.
Przy ubieraniu, toalecie wieczornej i przed spaniem zaczyna mówić wierszyki o dziku, ślimaku i mikołaju, których go uczymy i tak oto wygląda nasze rymowanie
(MARCEL - ja):

AKOŁAJU AKOŁAJU co ty ROBISZ w naszym KRAJU
zbieram KWIATKI dla GAGATKI bo GAGATKA lubi KWIATKI

SIMAK SIMAK pokaż NOGI (za cholerę nie powie rogi)
dam ci SERA na APOGI
jak nie SERA to PAPUSTY od PAPUSTY będziesz PUSTY (nie powie tez tłusty)

Miałam ambitny plan nauczyć go, aby powiedział sam jakiś cały wierszyk, ale Marcel nie przejmuje się drobiazgami typu dla, bo, na, od, itd. Zatem rymujemy w duecie

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2008-12-20 o 11:48
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 11:54   #744
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Co wy ciągle te bigosy i łazanki gotujecie?) Nikogo nie ma.

Chciałam się rano wybrać na spacer z Mają bez wózka, ubrałam ją a ona cap za wóziol i wypchnęła go do przedpokoju. Znaczy, że chce jechać nie chodzić. Zignorowałam ją i poszłyśmy na piechotę... właściwie próbowałam z nią iść bo wisiała mi na nodze i udawała, że płacze. Wróciłyśmy do domu, zjadłyśmy zupę i tym razem na spacer pojechałyśmy wózkiem.
Po jakiejś godzinie z kawałkiem zasnęła więc wróciłam do domu, żeby ją położyć w łóżku a sama odpocząć. No a Adam do mnie dzwoni i pyta czemu nie zostałam z nią na dworze skoro mamy taki ładny dzień. Od razu dostałam maksymalnego wścieku, może nieadekwatnego do sytuacji, przecież chciałabym trochę od niej odpocząć. Teraz nie wiem kto jest już zły na kogo. Pewnie i tak będzie wkurzony, że to napisałam, chociaż foch mi już przeszedł.

Teraz gotuję jej sos do spaghetti, ostatnio straszliwie wybrzydza z jedzeniem, wczoraj nie ruszyła tego co bardzo lubi, czyli ryby w cieście i gotowanej marchewki z groszkiem. Nie wiem czy jest jakiś sensowny i w miarę zdrowy sposób na zrobienie takim maluchom czegoś w rodzaju frytek. Smażyć na głębokim tłuszczu nie będę, muszę chyba poszperać na necie, czy pieczone ziemniaki w folii są dobre dla tak małych pipków?. Któreś z dzieci jadło już frytki?

Muszę kupić Majowej puzzle takie jak ma Marcel, bo widzę, że radzi sobie z układankami. Dobrze jej idzie z sorterem i to już od kilku miesięcy, ma też taką wieżę do której wkłada się figurki zwierząt o różnych kształtach. Wprawdzie kiedy jej coś czasem nie wchodzi to dostaje wścieku jak mamusia, ale chyba to przeżyję.

Acha no i ma manię wciskania każdego przycisku, u babci nawet przepaliła żarówkę bo ciągle włączała i wyłączała jakimś tam przyciskiem lampkę. Mama na wszelki wypadek odłącza telewizor w sypialni jak do nich przychodzi bo namolnie przy nim grzebie. Chłopak z niej rośnie.

Wczoraj dostała fajną szmacianą lalkę ale ma ją gdzieś. CO tam lala skoro są Tubisie. A niech ktoś tylko spróbuje jednego dotknąć! Wrzask na całego. Zasypia też z Tubisiami. Zresztą widać jej fascynację na ostatnich zdjęciach w galerii.

No dobra, spadam, chcę jeszcze trochę poczytać zanim się obudzi.

Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2008-12-21 o 11:58
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 13:46   #745
beauty
Raczkowanie
 
Avatar beauty
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Nie mam wogóle weny do pisania. Daw tyg temu Julka złapała ospę i teraz od piątku ja i Szymek chodzimy jak łaciate krowy blee Z jednej strony uziemienie w domu sie przydaje, bo nie musze po sklepach ganiać, ale kurcze tak chciałam sobie w końcu zdjecia z dziećmi przy choince zrobić i d...a blada.

Mały jakieś tam puzzle ma, ale wogóle go układanie nie interesuje, czasami klockami sie pobawi albo łowi magnetyczne rybki i to wsio.
Pod choinkę dostanie Tubisia, zobaczymy czy go pokocha

Dobra ide bigos gotować, a od jutra pieczenie i gotowanie na całego
__________________
album
beauty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 13:47   #746
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Marcel je frytki, ale nie smażone w tłuszczu, tylko w mikrofalówce. Te kupcze mają już w sobie tłuszcz, wychodzą pyszne. M. bardzo je lubi.

U nas pogoda pod psem a raczej pod schroniskiem dla psów. Brrr! Mimo to wybraliśmy się na zakupy, Marcelek został z babcią. Obkupiłam się nieco i księciuniowi kilka nowych książeczek. Teraz namoczyłam płaty śledziowe w wodzie, za 15 min. muszę je namoczyć w mleku i pojedziemy zabrać Śmieszka. W domu taka nuda i cisza, jak go nie ma... jak my żyliśmy zanim sie urodził??
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 14:24   #747
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ja już się tłumaczyłam z mojego małopisania
Ale już pomalowane. Jutro muszę się wziąć za pranie dywanu a mężowi zlecić umycie okien. Teraz ja siedzę, a on obiera ziemniaki na obiad, wyniósł śmieci, powiesił pranie a potem ma jeszcze pozmywać

Co do choinki, to może i Tosia jest w miarę karna, ale na urok nowości zakazy są mało skuteczne.
Dzisiaj w końcu sama dopasowała wszystkie zwierzątka w układance, ale kilkakrotnie próbowała zwalić to na mnie. Tylko nie wiem czemu była strasznie zła, jak kolejnym razem ułożyła, a ja ją pochwaliłam?

Niestety, ale nasila się faza mówienia NIE. Ja staram się najczęściej nie zwracać na to uwagi, ale A. to denerwuje.

Gośka, ja też wróciłabym do domu, jak dziecko zaśnie. Jak Tonka śpi, to mam chwilę dla siebie. Jak śpi krócej niż zwykle, to chodzę zła, jakby mnie okradli
Frytek specjalnie jej nie dawałam, kiedyś jak my jedliśmy to dostała ze dwie.

Kaśka, pewnie Marcel poczuł konkurencję i to zmobilizowało go do słuchania książeczek Będziesz mogła się wyżyć

Ja też już właściwie nie pamiętam czasów przd Tosieńką. Nigdy nie zatęskniłam za czasem, kiedy jeszcze jej nie było na świecie. Mam nadzieję, że nie będę także tęsknić przy dwójce.

Marzena, zdrowiejcie szybko. A choinki długo nie rozbierajcie, to jeszcze zdjęcia porobicie
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 18:10   #748
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Cytat:
Napisane przez Aatena Pokaż wiadomość
Ja też już właściwie nie pamiętam czasów przd Tosieńką. Nigdy nie zatęskniłam za czasem, kiedy jeszcze jej nie było na świecie. Mam nadzieję, że nie będę także tęsknić przy dwójce
Ooo, ja zatęskniłam nie raz... pamiętam, jak czasem wychodziłam z psem i wcale nie miałam ochoty wracać do domu, bo wiedziałam, że zastane tam wyjca. Albo zdarzało sie przy jego intensywnym ząbkowaniu czyli kilku nieprzespanych nocach z rzędu, że z rozrzewnieniem wspominałam czasy, jak sie byczyłam do południa na szczęście z wycia szybko wyrósł i ząbki ma wszystkie oprócz piątek, więc cóż życie jest piękne, hehehe A całym sobą teraz, jaki jest pocieszny i cudowny rekompensuje mi te pierwsze nie najlepsze chwile macierzyństwa, tak więc, chociaż wiem, co mnie może czekać przy drugim dziecku wiem już, że warto

Marcel bardzo lubi oglądać zdjęcia. Tacha wielkie albumy i chce, żeby mu komentować, gdzie to i co to. Teraz wyłączył bajkę, bo koncentruje sie na tych fotkach

Zasypiał ze 40 minut... chyba sie przestraszył jak wieczorem bawiliśmy się w zgadywanki bebe lily, bo najpierw usłyszał ryk lwa, to sie mocno we mnie wtulił, a zaraz po lwie był równie mocno ryczący hipopotam... marcel tak sie rozpłakał, że aż wchodził na ultradźwięki! nie wiem, skąd taka reakcja, bo juz nieraz bawił się w tą grę, dla zabawy chodzi i powtarza, że boi sie lewa, a potem i foki i tygrysa i papugi... taka zabawa w "bojesie"

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2008-12-21 o 20:19
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 20:25   #749
pelsonik
Raczkowanie
 
Avatar pelsonik
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ha ha. Wyglądam jakbym miała już pełno bigosów, bo się nie odzywam. A tu nic nie mam... Dziś udało mi się wreszcie pierniki upiec, na jutro Amelia z Adamem ustawieni na zdobienie.
Jak czytam o Tośce to mam wrażenie, że to moja Mejka. Bardzo podobnie się zachowują.

Majka rośnie w siłę. Podobna do mamy i taty. Aż miło popatrzeć jaka fajna mieszanka. U nas Adam był miłośnikiem tubisiów (po pół roku oglądania tych potworów myślałam, ze zwariuję). Mejka jakoś niekonieznie zakochana. Jedyna postać z bajek, którą wyraźnie lubi to "hocki, klocki - myszka miki" - tak ją nazywa.

U nas jakieś totalne szleństwo przed świętami. Nic jeszcze nie mam ale nie mogę się opędzić od sprzątania. Gotowanie troszkę tylko, od jutra zacznę.

Babcia zwariowała u nas i Amelka zamienia się w przedszkolaka. Wierszyki, piosenki i pisanie literek. Babcia Mejki - moja teściowa pracowała w przedszkolu całe życie jako wychowawczyni od maluchów. Teraz ćwiczy cały repertuar na Mejce. A Pszczole w to graj! Gada np takie coś: "...bo pśiedśkole ucy bawi nas, bo w pśiedśkolu miło płynie cias....". Śmieszy mnie to strasznie, bo ona nie wie o czym gada.
Ogólnie zaczyna z niej sie robić dziewczynka.

Z prezentów Mikołajowych dla Amelki to kupiliśmy (w zasadzie my i babcie):
http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...1+Polly+Pocket

http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...zestaw+Safarii+

http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...odle+Pro+M5672

http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...+Wodospad+150S

Podobają mi się wybrane zabawki ale zobaczymy co Pszczoła na to.
__________________
PSZCZOŁA

Edytowane przez pelsonik
Czas edycji: 2008-12-21 o 20:27
pelsonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-21, 22:01   #750
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Też zauważyłam, że Majka coraz bardziej podobna do mamy się robi. Już nie jest "wykapany tata"
Jak nie wklejamy zdjęć na stronę, to często zapominam zajrzeć do albumów. Ale miałam zaległości. A i tak obejrzałam tylko kilka "po łebkach". Popodziwiałam też Zuzię w różnych nastrojach.

Mieliśmy dziś robić pierniczki, ale taki bajzel był w kuchni, że najpierw trzeba posprzątać (już zaczęte) i dopiero brać się za przyjemności.

Z prezentów dla Pszczoły najbardziej podoba mi się wodospad. Myślałam o jakiejś zabawce kąpielowej dla Tosieńki i to byłby świetny prezent. Może kiedyś dostanie go bez okazji.

Pelsoniku, czasami mam wątpliwości, czy nasze dzieci rzeczywiście nie wiedzą, co gadają, albo co im się czyta. Wiadomo, że nie wiedzą wszystkiego, ale świetnie wyłapują nastrój i przynajmniej częściowo kontekst lub chociaż pewne sytuacje.
Wierszyków i pisania nie ćwiczymy. Tosieńka mało wyraźnie jeszcze mówi i nie zdaniami, więc nie widzę sensu. Chociaż w książeczkach dopowiada jednowyrazowe końcówki, a czasami też coś ze środka. Wystarczy, że zna połowę liter (tzn. ok. 15)

Ostatnio zaś kilkakrotnie śmieszyło nas, jak Tonka zamiat powiedzieć SAM, powtórzyła CHAM
Coś dziadek mówił i m.in. powiedział sam, a ona na to: Dziadzia. Cham.
Potem Andrzej też użył tego słowa, a Tonka: Tata. Cham

Tośka zakochana jest w Peppie. Dostanie koc ze świnką Peppą, ale to dopiero za miesiąc. A jakby udało nam się zmienić mieszkanie, to jeszcze dokupimy pościel i może zasłonki.

U nas też dziś było długie zasypianie. Co parę minut wstawała i: Mamo przykryj
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-24 14:27:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.