![]() |
#721 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
No to Marcel tworzy coś więcej niż "mama daj to" czy takie tam, może zbyt wymagająca jestem? na ulicy woła" tam pojechał autobus", "dziadzio jeździ traktorem"," idziemy sie kąpać" itd. itp. Generalnie da sie z nim dogadac.
yh, dzwonek do drzwi |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#722 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
bebe Julka tez gada to samo co Twój Marcel tylko po swojemu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#723 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kaja dostała dziś zabawki do kapieli z fishera little people, no i nie chciała wyjść z kąpieli na szczęście dostała też Kłapouchego i dzięki niemu dała się namówić na wyjście. Cały czas z nim chodziła pod pachę, nawet na spacer wzięła go ze sobą, a potem poszła z nim spać. Ciekawa jestem, czy to zakochanie, czy miłość?
Dziś zdjęto mi te moje zawiasy!!! Cieszę się bardzo. Mam nadzieję, że efekt sie utrzyma. Teraz będziemy kończyć zamykanie diastem i powinno być ok ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#724 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Buena, bo tak sie właśnie miłość zaczyna...
![]() Wczoraj przyjechali do nas brat z bratankiem i Marcel był szczęśliwy, bo uwielbia towarzystwo starszych dzieci. Wtedy bawi się grzecznie, naśladuje. Taki mały mężczyzna hehe. Wzięłam dzisiaj opiekę na dziecko idziemy na szczepienie. Marcel ma trochę katar, ale nie kaszle, gardło go nie boli. Chyba do szczepienia ok? Będzie ciężko, bo idę sama, ubrać, rozebrać, wypełnić deklaracje i jeszcze upilnować adhd... właśnie zmierzyłam Marcelka, wychodzi mi 86 cm, łiii, myślałam, że ma więcej. W tej naszej przychodni nie mierzą dzieci, tylko ważą i to nie zawsze czy wasze dzieci też tak uwielbiają disco polo? jestem teraz biegła w tych wszystkich piosenkach, bo słuchamy ich codziennie, a dziecko namiętnie tańczy. Ulubione to "żono moja" i kochaś" ![]() Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2008-12-16 o 07:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#725 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Natalia nie chce już chodzić spać w dzień. Wcale mnie to nie cieszy. Zasypia tylko na spacerze.
Świąteczne porządki dobiegają końca. Choinkę ubiorę w poniedziałek. Ostatnio nie mam na nic czasu. Albo coś robię albo ktoś do nas przyjdzie. Natali buzia się nie zamyka. Ciągle coś nawija. Bebe97 Natalia tańczy i śpiewa do każdej muzyki. Nie ma wyjątków czy to jest tylko reklama, piosenki dla dzieci czy coś innego. Edytowane przez an!a123 Czas edycji: 2008-12-16 o 13:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#726 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
No jakoś przeżyliśmy szczepienie, moje kochane adhd biegało po całym korytarzu i interesowało sie gniazdkami, kluczami w drzwiach, misiami na plakatach itd. i byłoby ok, gdybym nie musiała wypełnić formularza. jak zobaczył, że mam długopis, to od razu w krzyk, że on tez chce. na odczepnego dałam mu portfel z dokumentami, żeby powyrzucał wszystko ze środka.
Przez drogę rozmawialiśmy o tym, gdzie idziemy i co będziemy robić. Więc jak wszedł do gabinetu, to pomaszerował do lekarki, wziął stetoskop i mówi do niej: "badaj!" ![]() Przed szczepieniem tez mnie zadziwił, bo ślicznie powtórzył za pielęgniarką swoje nazwisko, a mamy dość długie i trudne. Przy ukłuciu sie rozryczał, ale szybko dał sie ugłaskać naklejkami, a za to teraz, gdy wstał po spaniu i mu sie przypomniało, to sie szczyci, że miał kuju kuju i że bolało. Zrobiłam na obiad kurczaka w sosie smiet.-ziołowym z ryżem, a dodałam zamiast przyprawy do drobiu- curry przez pomyłkę. Ale zjadł sporo i widocznie mu smakowało. Niestety zaraz się kończy nasza idylla. Przyjedzie mąż, zabierze nas, Marcelka zostawimy u babci na noc, a sami jedziemy do Lublina. Mam dzisiaj kolejną serię kwasów na twarz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ja szybko i krótko.
Teściowa się przeziębiła więc musimy rezydować u mojej mamy, która akurat jest na długim zwolnieniu bo mocno zwichnęła sobie stopę i ledwo chodzi. Mam trochę przerąbane, dziś tam nocujemy, potem ja do roboty, potem do nas zrobić korki, nastepnie do nich bo trzeba wyjść z ich psem i Majkę zobaczyć, znów do domu robić kilka godzin korków, na koniec do mamy po Maję. Dziś robiłam jej zakupy i lecę na pocztę odebrać awizo. Przyjechałam do domu tylko napisać zajęcia korkowe bo jutro bym nie zdązyła. Byłoby lepiej ale ojciec jest w szpitalu na badaniach i chemii więc nikt jej nie pomoże z pipką i całą resztą. Majka jest w fazie "kocham cię mamo", babcia jest be o ile mama się kręci w pobliżu. Kiedy wróciłam z mamowych zakupów, rozryczała się jak mnie zobaczyła i nie dawała się dotknąć babci. Zostawiłam ją kiedy usnęła, znów zrobi cyrk jak wrócę sierota jedna. Zmykam, pa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#728 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Mialam ubierac choinke i chyba nie zdazymy.Rano poł dnia spedziłam u pediatry,bo KUba ma niesamowity katar i boje sie ze to cos powaznego,a dzis mam wolne wiec poszlam. Bo bouje sie ze pote maz sobie nie da rady,zreszta wlasnie polknal gripeksy bo tez go cos bierze. I sobie smacznie spia. A ja mam rozwieszac pranie,ale poczeka, zrelaksuje sie chwile na necie
![]() NIstety strasznie się złości,chyba przeżywa moje wyjścia,bo nie daje buzi tylko mnie bije, i to samo z tata,każde wyjscia to bicie i kopanie. A gdy jestemto strasznie mnie pilnuje. Biedulek.Ale dużomu tłumacze mimo że mi serce sie kraje. Chyba boi sie ze zostanie sam, strasznie mi go szkoda,ale jakos staram sie nie wychodzic cichaczem,bo to niby niedobre dla dziecka,żegnam sie z nim mimo płaczu. Ale za chwilke sie uspoakaja, najgorzej pozegnac się przy drzwiach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#729 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Gosik a kiedy Maja nie była w fazie "kocham cie mamo" bo nie pamiętam
![]() moja tez jest taka mamusina córeczka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#730 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Bebe, ale masz odważnego synka
![]() Andra, Zuzka też nigdy nie żegna się z małżem jak ten wychodzi do roboty. Jest zawsze obrażona i udaje że go nie widzi i ma w koncertowym poważaniu. Ja się cieszę bo Zuzia zaczęła troszkę zostawać z Babcią. Najlepiej jest jak ją zawożę do babci. Babcia po nią schodzi na dół i nie ma momentu zakładania przeze mnie kurtki i wychodzenia z domu. Jakoś przeżywa rozstanie i potem się już dobrze bawi. No i ja się przezwyciężyłam ją z babcią zostawic. Będę mogła dzięki temu troszkę zająć się dekorowaniem domku - robieniem tynków strukturalnych i takie tam ![]() No i mam dziecko uzależnione od TV. Normalnie jak wyłączyć staje się niespokojna, jęcząca i w ogóle nieteges ![]() ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#731 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 126
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
joasia, gosik79, Aatena dziękuję za podpowiedzi, będę obserwować te nasze liszajowate zmiany.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#732 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
dziewczyny co takie pustki? wszystkie sprzątacie przed świętami czy ganiacie na zakupy?
chciałam się pochwalić naszym wczorajszym łupem z makro i baby fanta, mianowicie obkupiliśmy Marcelka w nowe książki, bajki i wiersze Brzechwy i innych oraz cztery pary puzzli, z 16, 20 i 25 kawałków. Do tej pory układał do 8, zobaczymy, jak mu pójdzie z trudniejszymi. Czytanie poki co szybko mu sie nudzi, posłucha pierwszych linijek i już złazi z kolan zając się czymś innym. Szkoda, bo mogłabym mu czytać i czytać. Aneta, wypożycz mi czasem Tośkę, to sie powyzywam narratorsko ![]() Puzzle są drewniane, tylko jedne z tektury i nie wiem, czy nie będzie chciał sie nimi "odpowiednio" zając. Miał takie fajne układanki- samochód, samolot, helikopter, traktor i statek, składane z 2, 3 lub 4 części i niestety zanim nauczył się je dobrze układać, to już je poniszczył. Zobaczymy, w razie czego schowam na później. Fajnie, że jest już w wieku, kiedy można się z nim edukacyjnie bawić, klocki, puzzle, czytanie, zgadywanki... tylko, że niestety bardzo szybko traci zainteresowanie. Nie wiem, może za dużo wymagam od dziecka w tym wieku i z takim temperamentem ![]() Asika, u nas uzależnienie nie tyle od telewizji, co teledyski z kompa, zwłaszcza przy posiłkach. W kuchni zje w miarę spokojnie ewentualnie kaszkę i zupę, bo to raz dwa do buzi i łyk. Obiady nad którymi trzeba posiedzieć, to tylko przy komputerze albo ganianie za nim z widelcem. Więc siedzimy z nim i oglądamy, byle normalnie zjadł Jeśli chodzi o lekarzy, to nie przeżył jeszcze żadnej traumy i sie nie boi. Zresztą on się ludzi nie boi wcale, sam podchodzi, zagaduje. Każdych nowych gości traktuje, jakby znał od dawna. W ubiegłym tygodniu była u mnie koleżanka z pracy i była szczerze zadziwiona, już od wejścia cześć, co mi przyniosłaś, pokazuje, kto i co jest na obrazku, daje się wziąć na ręce, siada obok, chce się bawić. Małe Cyganiątko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#733 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Cytat:
![]() ![]() Teraz też wpadłam do domu tylko na korki, potem jadę odebrać Maję, w czwartek mam wolne i chcę jej dać siebie w 100%, bo w piątek znów pracuję i mała jedzie do babci. Mama mówi, że była dziś bardzo smutna jak pojechałam do pracy, za to oszalała jak wróciłam, żeby ją chociaż uśpić. No i wygrała w jakimś konkursie coś w stylu plastikowej kolejki, była w szoku jak do babci władowała się wytęskniona mama z prezentem w ręce ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#734 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kaśka, pożyczę, pożyczę
![]() ![]() Wczoraj oglądaliśmy mieszkanie. Niestety, ale wymaga remontu. Nie tyle chodzi o kasę, którą trzeba by w niego włożyć, ale o czas, którego nie mamy (Andrzej ciągle praca, ja już prawie na końcówce, niedługo torbę do szpitala będę pakować) Już dziś myślałam, że w ogóle nici ze zmiany mieszkania. W PKO BP, żeby dostać 40000 kredytu musiałby A. zarabiać 2000 na rękę, ale w PEKAO powiedzieli, że taką kwotę otrzymamy bez problemu. Więc możemy myśleć, czy porywać się na zmianę. Chociaż już A. zaczął wyliczać, co trzeba załatwić, a on nie ma czasu i myślałam, że nie mam co marzyć o zmianie mieszkania. Nabrałam nadziei, jak A. powiedział koledze, który wpadł coś wydrukować, że zmieniamy mieszkanie. Jeszcze nie wiem, czy kupimy tamto, będziemy się jeszcze targować co do ceny, ale może uda się zmienić. No i nie pisałam, że moje młodsze dziecko waży już 1900g. Na 100% ma być dziewczyna i musimy już myśleć serio o imieniu dla Niej. Z Tonką byłyśmy na echu serca. Nie ma żadnej poważnej wady, ale coś tam nie do końca było prawidłowe i za pół roku do kontroli. Tonka też lubi ludzi, zwłaczcza płci męskiej. Jak przychodzą na korki,to zaczepia ich, daje cześć. I jeszcze co do męża w domu ![]() ![]() Wada, że jak dziecko zostaje z tatą, to on włącza jej bajki i potem ja też jestem proszona o włączenie Peppy lub misia (w niebieskim domu) I jeszcze jedno, dzisiaj rano jak się obudziła, to coś do niej mówię: Tosiulka..., a ona NIE, Njanja (Antonia) ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#735 | |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Cytat:
![]() ![]() Julia lubi piosenki szczeniaka uczniaka, jak brak słucha hiphopu to tez sie giba jak ziomal ![]() Edytowane przez ~refleksyjna Czas edycji: 2008-12-17 o 17:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#736 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
No pewnie, że słodziak
![]() Jestem nią jak na razie oczarowana. Mimo, że kończy dziś rok i 7m-cy, to już wiele rozumie, można się z ną dogadać, sporo wytłumaczyć i, co dziwniejsze, stara się zrozumieć. Nawet to, że mama zmęczona i teraz trochę poleży, a książeczkę przeczytamy później, teraz Tosia sama poczyta ![]() Wczoraj wyganiała mnie za to z łazienki, bo chciała grzebać w koszu z ubraniami. Zostawiła łazienkę w stanie, w jakim ją zastała, a ja miałam pół godziny dla siebie ![]() No właśnie, bardzo lubi się ubierać. Zakłada bluzki, czapki i leci do taty, żeby ją podziwiał. Jak jej założę spódnicę, to zaczyna się kręcić, obracać, żeby falowała. Tańczyć też lubi. Jak tylko usłyszy muzykę zaraz zaczyna się przynajmniej kiwać w rytm. Często włącza też sobie melodyjki z jeździka i przy nich tańczy. Coś jeszcze miałam napisać, ale nie pamiętam Z ostatniej chwili: Mąż skacze z radości, bo Lech awansował do fazy pucharowej Pucharu UEFA Edytowane przez Aatena Czas edycji: 2008-12-17 o 21:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#737 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Raju, Bebe to Marcel juzukłada puzzle?
![]() ![]() ![]() Atena Zuzi jak założyć kieckę to zaraz leci do lustra przegląda się, robi miny, podziwia swoje odbicie ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#738 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Moje dziecko ma 3 (na razie bo jednego trzeba dokupić) miłości do których pała uczuciem głębokim i prawdziwym od miesiąca. Noszą one imiona Tinky Winky, Po i Lala, czy coś podobnego. Wszędzie ciąga za sobą to dziadostwo, nie ma wyjścia bez tubisia, za każdym razem trzeba robić dywersje i pozostałe 2 chować bo inaczej wychodziłaby z trzema.
Dziś wieczorem, na pohybel własny, ściągnęłam jej bajkę o Tubisiach, wcześniej nie wiedziała, że coś takiego jest. Siedziała oczarowana z palcem w buzi oglądając odcinek, po czym zabrałam ją do sypialni. Tam urządziła mi półgodzinną histerię z czerwonymi plamami na twarzy od ryku, po czym kochana mama się złamała i zabrała dziecko na drugi odc. puszczony ze skrótami. Tubisie pomachały Mai, powiedziały papa, mama wyjaśniła, że idą spać to i księżniczka w końcu zrozumiała, że musi też pospać. No i zasnęła. O 2230 :[. Zmykam, muszę zrobić korki na jutro bo przecież w dzień nijak nie mogę. WIdzę Ewę, która znów nic nie pisze ![]() Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2008-12-18 o 22:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#740 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ale tu ruch...
Asika, kup Zuzi puzzle, zdziwisz się, jak będzie je trzaskać. Widziałam takie śliczne kolorowe księżniczki w sam raz dla dziewczynki. Marcel ma głównie samochody, traktory, tudzież plac budowy oraz zwierzęta. Ostatnio kupiłam mu czerwonego kapturka i z bajki o kózkach, jeszcze ich nie układał, bo dostanie na gwiazdkę. Wreszcie odczepił sie od choinki ale pierwsze dni to masakra, ściąganie bombek, pchanie łapek do światełek, uff, dobrze, że mu się znudziło. I na przekór twierdzeniom,że nie przepada za czytaniem, wczoraj siedział u mnie na kolanach pół godziny aż przeczytaliśmy wszystkie książeczki... wow! chyba kotlety mi sie przypalają, co za życie Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2008-12-19 o 16:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ja tylko na chwilę. Nie sądziłam że nasze dziecijuż będą układać puzzle. Muszę to rozważyć. Czytanie bajek go nudzi, ale opowiadanie obrazków nie, pod warunkiem że on przekłada kartki w swoim tempie.
Kuba uwielbia "zakładać" spodnie i buty, w butach mógłby chodzić po domu,znaczy się w zimówkach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#742 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Już się tłumaczę z mojego ruszania się. Otóż malujemy ściany w mieszkaniu. Czy sprzedamy, czy nie. Jeśli sprzedamy, to potencjalni kupcy wejdą z lepszym pierwszym wrażeniem, a nawet tylko miesiąc mieszkać w ładniejszym mieszkaniu będzie przyjemniej. Oczywiście ja macham wałkiem, a mąż domalowuje w rogach
Co do puzzli, to Tonka ma takie drewniane układanki ze zwierzakami. Trzeba włożyć obrazek w odpowiednie miejsce, ale uwielbia wyjmować obrazki i niech mama wkłada. Sama czasem próbuje, ale szybko się zniechęca. Zwierzątka z układanki można przecież wkładać do różnych pojemników albo układać jeden na drugim ![]() Kaśka, ja też się boję o choinkę. Chcę ją ubrać w poniedziałek-wtorek, ale właśnie to zainteresowanie bombkami i lampkami mnie od tego pomysłu odstręcza. Wszędzie, gdzie wejdziemy (sklep czy instytycja) od razu leci do choinki. A co do książeczek, to zamówiłam w Merlinie kolejne 6, bo te co mamy, to już mi zaczęły się nudzić. A mamy kilka takich, że przeczytanie jednej z nich to z 10min. Dzisiaj, jako że mało czasu miałam dla dziecka z racji malowania, wyciągnęłam niemowlęce pozytywki. Ależ była radość. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#743 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Cytat:
![]() A choinką nie przejmuj się. Sama mówiłaś, że Tosia bardziej karna niz Marcel, to jak jej zabronisz, da spokój. Marcel z kolei cierpi na brak pamięci ad. zakazów ![]() Dzisiaj znowu wlazł na kolana, aby mu czytać. Bardzo lubi wiersz o tygrysie L. Kerna, bo jak czytam, to go dziobię naśladując ptaki z tego wierszyka. Przy ubieraniu, toalecie wieczornej i przed spaniem zaczyna mówić wierszyki o dziku, ślimaku i mikołaju, których go uczymy i tak oto wygląda nasze rymowanie (MARCEL - ja): AKOŁAJU AKOŁAJU co ty ROBISZ w naszym KRAJU zbieram KWIATKI dla GAGATKI bo GAGATKA lubi KWIATKI SIMAK SIMAK pokaż NOGI (za cholerę nie powie rogi) dam ci SERA na APOGI jak nie SERA to PAPUSTY od PAPUSTY będziesz PUSTY (nie powie tez tłusty) Miałam ambitny plan nauczyć go, aby powiedział sam jakiś cały wierszyk, ale Marcel nie przejmuje się drobiazgami typu dla, bo, na, od, itd. Zatem rymujemy w duecie ![]() Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2008-12-20 o 11:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#744 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Co wy ciągle te bigosy i łazanki gotujecie?
![]() Chciałam się rano wybrać na spacer z Mają bez wózka, ubrałam ją a ona cap za wóziol i wypchnęła go do przedpokoju. Znaczy, że chce jechać nie chodzić. Zignorowałam ją i poszłyśmy na piechotę... właściwie próbowałam z nią iść bo wisiała mi na nodze i udawała, że płacze. Wróciłyśmy do domu, zjadłyśmy zupę i tym razem na spacer pojechałyśmy wózkiem. Po jakiejś godzinie z kawałkiem zasnęła więc wróciłam do domu, żeby ją położyć w łóżku a sama odpocząć. No a Adam do mnie dzwoni i pyta czemu nie zostałam z nią na dworze skoro mamy taki ładny dzień. Od razu dostałam maksymalnego wścieku, może nieadekwatnego do sytuacji ![]() ![]() ![]() ![]() Teraz gotuję jej sos do spaghetti, ostatnio straszliwie wybrzydza z jedzeniem, wczoraj nie ruszyła tego co bardzo lubi, czyli ryby w cieście i gotowanej marchewki z groszkiem. Nie wiem czy jest jakiś sensowny i w miarę zdrowy sposób na zrobienie takim maluchom czegoś w rodzaju frytek. Smażyć na głębokim tłuszczu nie będę, muszę chyba poszperać na necie, czy pieczone ziemniaki w folii są dobre dla tak małych pipków?. Któreś z dzieci jadło już frytki? Muszę kupić Majowej puzzle takie jak ma Marcel, bo widzę, że radzi sobie z układankami. Dobrze jej idzie z sorterem i to już od kilku miesięcy, ma też taką wieżę do której wkłada się figurki zwierząt o różnych kształtach. Wprawdzie kiedy jej coś czasem nie wchodzi to dostaje wścieku jak mamusia, ale chyba to przeżyję ![]() Acha no i ma manię wciskania każdego przycisku, u babci nawet przepaliła żarówkę bo ciągle włączała i wyłączała jakimś tam przyciskiem lampkę. Mama na wszelki wypadek odłącza telewizor w sypialni jak do nich przychodzi bo namolnie przy nim grzebie. Chłopak z niej rośnie. Wczoraj dostała fajną szmacianą lalkę ale ma ją gdzieś. CO tam lala skoro są Tubisie. A niech ktoś tylko spróbuje jednego dotknąć! Wrzask na całego. Zasypia też z Tubisiami. Zresztą widać jej fascynację na ostatnich zdjęciach w galerii. No dobra, spadam, chcę jeszcze trochę poczytać zanim się obudzi. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2008-12-21 o 11:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Nie mam wogóle weny do pisania. Daw tyg temu Julka złapała ospę i teraz od piątku ja i Szymek chodzimy jak łaciate krowy blee
![]() Mały jakieś tam puzzle ma, ale wogóle go układanie nie interesuje, czasami klockami sie pobawi albo łowi magnetyczne rybki i to wsio. Pod choinkę dostanie Tubisia, zobaczymy czy go pokocha ![]() Dobra ide bigos gotować, a od jutra pieczenie i gotowanie na całego ![]()
__________________
album |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#746 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Marcel je frytki, ale nie smażone w tłuszczu, tylko w mikrofalówce. Te kupcze mają już w sobie tłuszcz, wychodzą pyszne. M. bardzo je lubi.
U nas pogoda pod psem a raczej pod schroniskiem dla psów. Brrr! Mimo to wybraliśmy się na zakupy, Marcelek został z babcią. Obkupiłam się nieco i księciuniowi kilka nowych książeczek. Teraz namoczyłam płaty śledziowe w wodzie, za 15 min. muszę je namoczyć w mleku i pojedziemy zabrać Śmieszka. W domu taka nuda i cisza, jak go nie ma... jak my żyliśmy zanim sie urodził?? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#747 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ja już się tłumaczyłam z mojego małopisania
![]() Ale już pomalowane. Jutro muszę się wziąć za pranie dywanu a mężowi zlecić umycie okien. Teraz ja siedzę, a on obiera ziemniaki na obiad, wyniósł śmieci, powiesił pranie a potem ma jeszcze pozmywać ![]() Co do choinki, to może i Tosia jest w miarę karna, ale na urok nowości zakazy są mało skuteczne. Dzisiaj w końcu sama dopasowała wszystkie zwierzątka w układance, ale kilkakrotnie próbowała zwalić to na mnie. Tylko nie wiem czemu była strasznie zła, jak kolejnym razem ułożyła, a ja ją pochwaliłam? Niestety, ale nasila się faza mówienia NIE. Ja staram się najczęściej nie zwracać na to uwagi, ale A. to denerwuje. Gośka, ja też wróciłabym do domu, jak dziecko zaśnie. Jak Tonka śpi, to mam chwilę dla siebie. Jak śpi krócej niż zwykle, to chodzę zła, jakby mnie okradli ![]() Frytek specjalnie jej nie dawałam, kiedyś jak my jedliśmy to dostała ze dwie. Kaśka, pewnie Marcel poczuł konkurencję i to zmobilizowało go do słuchania książeczek ![]() ![]() Ja też już właściwie nie pamiętam czasów przd Tosieńką. Nigdy nie zatęskniłam za czasem, kiedy jeszcze jej nie było na świecie. Mam nadzieję, że nie będę także tęsknić przy dwójce. Marzena, zdrowiejcie szybko. A choinki długo nie rozbierajcie, to jeszcze zdjęcia porobicie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#748 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Marcel bardzo lubi oglądać zdjęcia. Tacha wielkie albumy i chce, żeby mu komentować, gdzie to i co to. Teraz wyłączył bajkę, bo koncentruje sie na tych fotkach Zasypiał ze 40 minut... chyba sie przestraszył jak wieczorem bawiliśmy się w zgadywanki bebe lily, bo najpierw usłyszał ryk lwa, to sie mocno we mnie wtulił, a zaraz po lwie był równie mocno ryczący hipopotam... marcel tak sie rozpłakał, że aż wchodził na ultradźwięki! nie wiem, skąd taka reakcja, bo juz nieraz bawił się w tą grę, dla zabawy chodzi i powtarza, że boi sie lewa, a potem i foki i tygrysa i papugi... taka zabawa w "bojesie" ![]() Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2008-12-21 o 20:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ha ha. Wyglądam jakbym miała już pełno bigosów, bo się nie odzywam. A tu nic nie mam... Dziś udało mi się wreszcie pierniki upiec, na jutro Amelia z Adamem ustawieni na zdobienie.
Jak czytam o Tośce to mam wrażenie, że to moja Mejka. Bardzo podobnie się zachowują. Majka rośnie w siłę. Podobna do mamy i taty. Aż miło popatrzeć jaka fajna mieszanka. U nas Adam był miłośnikiem tubisiów (po pół roku oglądania tych potworów myślałam, ze zwariuję). Mejka jakoś niekonieznie zakochana. Jedyna postać z bajek, którą wyraźnie lubi to "hocki, klocki - myszka miki" - tak ją nazywa. U nas jakieś totalne szleństwo przed świętami. Nic jeszcze nie mam ale nie mogę się opędzić od sprzątania. Gotowanie troszkę tylko, od jutra zacznę. Babcia zwariowała u nas i Amelka zamienia się w przedszkolaka. Wierszyki, piosenki i pisanie literek. Babcia Mejki - moja teściowa pracowała w przedszkolu całe życie jako wychowawczyni od maluchów. Teraz ćwiczy cały repertuar na Mejce. A Pszczole w to graj! Gada np takie coś: "...bo pśiedśkole ucy bawi nas, bo w pśiedśkolu miło płynie cias....". Śmieszy mnie to strasznie, bo ona nie wie o czym gada. Ogólnie zaczyna z niej sie robić dziewczynka. Z prezentów Mikołajowych dla Amelki to kupiliśmy (w zasadzie my i babcie): http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...1+Polly+Pocket http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...zestaw+Safarii+ http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...odle+Pro+M5672 http://www.czaszabawy.pl/go/_search/...+Wodospad+150S Podobają mi się wybrane zabawki ale zobaczymy co Pszczoła na to. Edytowane przez pelsonik Czas edycji: 2008-12-21 o 20:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#750 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Też zauważyłam, że Majka coraz bardziej podobna do mamy się robi. Już nie jest "wykapany tata"
![]() Jak nie wklejamy zdjęć na stronę, to często zapominam zajrzeć do albumów. Ale miałam zaległości. A i tak obejrzałam tylko kilka "po łebkach". Popodziwiałam też Zuzię w różnych nastrojach. Mieliśmy dziś robić pierniczki, ale taki bajzel był w kuchni, że najpierw trzeba posprzątać (już zaczęte) i dopiero brać się za przyjemności. Z prezentów dla Pszczoły najbardziej podoba mi się wodospad. Myślałam o jakiejś zabawce kąpielowej dla Tosieńki i to byłby świetny prezent. Może kiedyś dostanie go bez okazji. Pelsoniku, czasami mam wątpliwości, czy nasze dzieci rzeczywiście nie wiedzą, co gadają, albo co im się czyta. Wiadomo, że nie wiedzą wszystkiego, ale świetnie wyłapują nastrój i przynajmniej częściowo kontekst lub chociaż pewne sytuacje. Wierszyków i pisania nie ćwiczymy. Tosieńka mało wyraźnie jeszcze mówi i nie zdaniami, więc nie widzę sensu. Chociaż w książeczkach dopowiada jednowyrazowe końcówki, a czasami też coś ze środka. Wystarczy, że zna połowę liter (tzn. ok. 15) ![]() Ostatnio zaś kilkakrotnie śmieszyło nas, jak Tonka zamiat powiedzieć SAM, powtórzyła CHAM ![]() Coś dziadek mówił i m.in. powiedział sam, a ona na to: Dziadzia. Cham. Potem Andrzej też użył tego słowa, a Tonka: Tata. Cham ![]() Tośka zakochana jest w Peppie. Dostanie koc ze świnką Peppą, ale to dopiero za miesiąc. A jakby udało nam się zmienić mieszkanie, to jeszcze dokupimy pościel i może zasłonki. U nas też dziś było długie zasypianie. Co parę minut wstawała i: Mamo przykryj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:02.