Mamusie marcowo-kwietniowe 2010

[minka26]

Baobabek trzymam kciuki!!

czarymary ja planowo powinam co 4 tygodnie, ostatnio było coś nie tak, więc leczenie, leżenie i po 2 tygodniach znów kontrola czy jest poprawa, ale jak wszystko jest w porządku (choć ciężko nam stwierdzić czy rzeczywiście jest) to myślę, że co 4 tygodnie w zupełności wystarcza
jak będzie coś nie tak, to lekarz sam powinien zaproponować częstsze przeglądy

[dogisia]

Napisane przez czarymary

dziewczyny, to jak czesto Wy chodzicie do lekarza? bo zaczynam wpadac w lekka paranoje... ja bylam raz w polowie sierpnia u lekarz, ktory akurat przyjmowal, zeby sprawdzic czy jest OK, ale nastepna wizyte mam dopiero 18 wrzesnia... moze powinnam sie umowic w miedzyczasie? teraz nie mam nawet karty ciazy. od poczatku ciazy czuje sie dobrze i bez nudnosci i takich tam atrakcji wiec skad mam wiedziec, czy wszystko jest jak powinno byc i dzidzia dobrze sie rozwija? ratunku!

ja ma wizyty co 3 tygodnie ale ty pamietaj by dostac becikowe trzebamniec karte ciazy wydana przed 10 tc wiec dopilnuj tego

dawno mnie niee bylo ale to przez wyjazd wakacyjne bylam nad morzem bylo super pogoda dopidala opalilam sie kapalam w morzu poprosty super

dzis bylam na wizycie nie mialam robionego usg ani nie posluchalam sercuszka bo lekarz stwierdzil ze za wczesnie i dziecko jest za male now iec czekam kolejne 3 tyg na to :/ dostalam skierowanie na badania i mam kupic zestaw witmin dla kobiet w ciazy i tu pojawia sie moje pytanie co wy bierzecie i ile to kosztuje

[Baobabek]

no i dostałam antybiotyk na 5 dni i mam się zgłosić do szpitala na ponowne zbadanie tego CRP, jeśli nie spadnie to chyba mnie położą do szpitala. Ale do tego czasu chyba zmienię lekarza, bo się bardzo dzisiaj rozczarowałam na mojej gin. wczoraj byłam na wizycie, a dziś kazała mi przyjść bez kolejki z tym wynikiem, tak też zrobiłam, a ona na mnie, że jak ja tak wchodzę bez kolejki, jakby tak każdy chciał itd. itp. Nawet za wypisanie głupiej recepty wzięła 30 zł.... a wczoraj normalnie za wizytę 100 Strasznie się boję i martwię o siebie i o moje maleństwo

[tylkooliwka]

Napisane przez Baobabek

no i dostałam antybiotyk na 5 dni i mam się zgłosić do szpitala na ponowne zbadanie tego CRP, jeśli nie spadnie to chyba mnie położą do szpitala. Ale do tego czasu chyba zmienię lekarza, bo się bardzo dzisiaj rozczarowałam na mojej gin. wczoraj byłam na wizycie, a dziś kazała mi przyjść bez kolejki z tym wynikiem, tak też zrobiłam, a ona na mnie, że jak ja tak wchodzę bez kolejki, jakby tak każdy chciał itd. itp. Nawet za wypisanie głupiej recepty wzięła 30 zł.... a wczoraj normalnie za wizytę 100 Strasznie się boję i martwię o siebie i o moje maleństwo

no to rzczywiscie nie fajnie jakas zołza z niej
moze zmien lekarza póki wczesnie jest,mam nadzieje ze Ci te leki pomoga

[asienka240]

Baobabek trzymam mocno kciuki żeby po tych antybiotykach wszystko sie unormowało. Jesli chodzi o ta lekarke, to przemysl to jeszcze i jesli sie zdecydujesz to zmien lekarza. ja zmienialam 2 razy i teraz jestem w pełni zadowolona( a tez slono musze placic za wizyty, wiem tylko ze sie mna interesuje, moge dzwonic o kazde porze dnia i nocy, odpowaida wyczerpujaco na pytania i sie nie irtyuje, jest caly dla mnie i nie wygania mnie po 5 minutach, ostanio siedzialam u niego 30 min) wiec jesli masz watpliwosci to zmien! musisz byc pewna i czuc sie bezpiecznie mocno trzymam kciuki !

[izaizula]

Oj tak dobry ginekolog to podstawa w ciazy. Musisz mieć do niej pełne zaufanie. A jeśli takiego nie masz i masz do niej chodzić z nerwami nie ma na co czekać

Ja jestem dzisiaj po kolejnej wizycie u mojej gin. Wszystko jest oki. Umówiłam się już na USG genetyczne na 21 wrzesnia i znowu bede mogła zobaczyć moje fasolinki. Od jutra wracam do pracy. Dzisiaj rozmawiałam z moją dyrekcją, bardzo się ucieszyła i wyganiała mnie już na zwolnienie, zeby czasem czegoś od dzieci nie załapać. Ale niestety tak szybko sie mnie nie pozbedzie bo mnie się chce pracwac.

A co do tych mdłosci dziewczyny to się nie stresujcie że przeszły, bo mnie też a wszystko jest oki. Takze się tylko cieszcie

[magda3456]

Ja wogole nie miałam mdłości moze tylko odrobinke jak sie dowiedziałam o ciąży to chyba tak reagowałam na ta wiadomość. Ale teraz dopadł mnie inny problem otóż nie mogę sie wysr..ć To jest poprostu straszne. Wyobrażacie sobie że juz od tygodnia nie robiłam kupki. Dziś zrobiłam taką małą że w sumie mozna zaliczyć że jej wogole nie było. Do tego mam tak straszne gazy ze mąż ode mnie ucieka. Mówi ty chyba gnijesz od środka i ucieka. Czuje sie strasznie, mam nabrzmiały brzuch i cieżko mi. Za to mój tż w jak najlepszej kondycji i chodzi dwa razy dziennie juz sie smieje do niego że robi za mnie i za siebie

[madziwnia]

Napisane przez Baobabek

no i dostałam antybiotyk na 5 dni i mam się zgłosić do szpitala na ponowne zbadanie tego CRP, jeśli nie spadnie to chyba mnie położą do szpitala. Ale do tego czasu chyba zmienię lekarza, bo się bardzo dzisiaj rozczarowałam na mojej gin. wczoraj byłam na wizycie, a dziś kazała mi przyjść bez kolejki z tym wynikiem, tak też zrobiłam, a ona na mnie, że jak ja tak wchodzę bez kolejki, jakby tak każdy chciał itd. itp. Nawet za wypisanie głupiej recepty wzięła 30 zł.... a wczoraj normalnie za wizytę 100 Strasznie się boję i martwię o siebie i o moje maleństwo

No masakra!!! zmieniaj lekarza!!!
Ja jak chce receptę to dzwonie i mi wysyłają serio.. a nawet jak szłam do gina z wynikami i jeszcze dał recepte przy okazji to nic nie wziął kasy.. jak nie bada nie bierze kasy za tzw. niby porady konsultacje! Super jest!

[Baobabek]

macie racje dziewczyny, już do niej nie pójdę wybiorę tylko ten antybiotyk do poniedziałku, zrobię jeszcze raz to CRP i jak mi nie spadnie to z wszystkimi badaniami jadę gdzie indziej, tzn do innego miasta, ta gdzie chodziła moja siostra, będę dojeżdżać 55 km ale trudno.
A tak w ogóle, to dzisiaj mam rade w szkole i szlag mnie trafi jak mi przydzielą wychowawstwo

[gooffi]

Napisane przez magda3456

Ja wogole nie miałam mdłości moze tylko odrobinke jak sie dowiedziałam o ciąży to chyba tak reagowałam na ta wiadomość. Ale teraz dopadł mnie inny problem otóż nie mogę sie wysr..ć To jest poprostu straszne. Wyobrażacie sobie że juz od tygodnia nie robiłam kupki. Dziś zrobiłam taką małą że w sumie mozna zaliczyć że jej wogole nie było. Do tego mam tak straszne gazy ze mąż ode mnie ucieka. Mówi ty chyba gnijesz od środka i ucieka. Czuje sie strasznie, mam nabrzmiały brzuch i cieżko mi. Za to mój tż w jak najlepszej kondycji i chodzi dwa razy dziennie juz sie smieje do niego że robi za mnie i za siebie

Magda - to pewno zaparcia. Książkowo ("W oczekiwaniu na dziecko") radzą aby jeść produkty poprawiające perystaltykę jelit, czyli te bogate w błonnik, kasze, otręby można dosypywać do różnych dań, do jogurtów. Picie kefiru, jogurtu też powinno pomóc. Należałoby się wystrzegać przy okazji tego co powoduje wzdęcia i zaparcia.
Kurcze, no ja tego nie miałam, ale pewno nie jest to komfortowa sytuacja. Ja za to mam mdłości utrzymujące się od 10-11 do końca dnia praktycznie. No ale teraz jest jeszce 9 więc narazie spokój.
Byłam rano na badaniach oddać krew i... zapomniałam że miałam ze sobą mieć mocz do analizy! No nie zdażyło mi się to jeszcze nigdy! Teraz musze donosić i łazić 2 raz

[asienka240]

hej dziewczynki... ja właśnie wyczytałąm w internecie ze badanie na przeziernosc karkowa musi byc wykonywane miedzy skonczonym 11 (od ost miesiaczki) do 13 i 6 dni... jak zacznie sie 14 tydzien to bedzie juz za pozno... i co? oczywiscie musze sie przepisac:P a jak na złsoc nie moze sie dodzwonic do rejestracji... wrrr:P
musze przepisac sie na przyszly tydzien szybciej zobacze moja kruszynke


miala ktoras juz wykonywane to badanie? jak to wyglada?

[czarymary]

[QUOTE=dogisia;13917558] pamietaj by dostac becikowe trzebamniec karte ciazy wydana przed 10 tc wiec dopilnuj tego[QUOTE]

dogisia zmartwilas minie troche, bo moje szanse na dostanie sie do mojej doktorki 'na juz' sa zerowe, a nie chce isc znowu do kogos obcego. a moze wiesz, czy sa jakies przepisy, ktore reguluja jak to z ta karta ciazy jest? czytalam, ze wiele kobiet otrzymuje karte ciazy podczas drugiej wizyty, kiedy maja juz zrobione wszystkie badania i tak dalej... na zdrowy chlopski rozum, to obostrzenie, ze becikowego nie ma, jesli karta nie zostanie wystawiona do 10 tc jest totalnym absurdem, ale przeciez nasza administracja nie do takich rzeczy juz nas przyzwyczaila... dziewczyny, macie na ten temat jakies blizsze informacje? termin wizyty wypada mi na 12 tc.

[P0P70]

Witajcie,
Byłam wczoraj na USG genetycznym (drugi raz dla upewnienia, pierwszy był w piątek) i znowu wyszło mi że wszystko jest bardzo dobrze. Tym razem byłam w poradni specjalizującej się w tego typu badaniach. Przebadano mi wszystko co tyko możliwe włącznie z komorami serca i zastawką , echo serca. Łącznie 6 „pomiarów”. Wszystkie prawidłowe. Na podstawie wyników wyliczono mi prawdopodobieństwo wystąpienia Downa, Edwardsa, Patau's.
I tak np.
Ze względu na mój wiek np. możliwość wystąpienia Dawna (współczynnik wyjściowy) wychodzi mi: 1:103
A uwzględniając wyniki wszystkich badań i pomiarów na USG ten sam współczynnik = 1:2055.
Czyli na poziomie około 15-latki.

Spytałam się wiec czy gdybym nie miała 39 –lat to na podstawie samych wyników skierowano by mnie na badanie inwazyjne. Lekarz odpowiedział że nie. Stwierdził także że gdy wychodzą tak dobre wyniki na USG to także nie kierował by mnie na test PAPP-a. A dodatkowo powiedział, że po 35 –tym roku życia testy PAPP- mogą wychodzić zakłamane.

I teraz jak przeliczę, że robiąc amniopunkcję mam szanse 1:100 stracić dziecko a możliwość urodzenie chorego dziecka mam 1:2055 to chyba nie "opłaca" mi się jej robić. Tym bardziej że nawet jeżeli byłoby chore to i tak nie usunę. Więc chyba nie pójdę na to badanie.

I na koniec trochę zła wiadomość: przy okazji stwierdzono, że mam małego mięśniaka.

[ita83]

Czesc dziewczyny.....nio wiec ja mam teraz takie pytanie o ta przeziernosc karkowa.....ja mialam miec robiona we wrzesniu ale teraz przesunelam sobie wizyte na po otrzymaniu badan cytologii - czy w takim razie bede musiala isc na usg 2 razy w 10 tc(kiedy beda wyniki cyt) i potem w 12tc ?? ech....moze jednak nie przesuwac tej wizyty z wrzesnia na wczesniej - zwlaszcza ze slodkawy zapach znikl samoistnie ....przynajmniej dzis go nie ma......

[asienka240]

ita83 ja bym nie zmieniała....

ja musiałąm bo na badanie było juz za pozno. jesli zapach znikł wszystko jest dobrze to spokojnie czekaj do wyznaczonej wizyty

[SoNeRa]

izaizula - zapraszam na wątek dla mam bliźniaków
tam są mamy które już bliźniaki mają ale zawitała do nas ostatnio mama która się spodziewa bliźniąt.
Dodam, że ja też byłam na tym wątku jak byłam w ciąży i dużo dziewczyny mi pomogły także warto wpaść do nas

[ita83]

Asienka - dzieki za rade - tez tak wlasnie mysle - zreszta jak beda wyniki cyto to zadazwonie do Ginki i sie jej zapytam czy mam przyjsc na przeglad juz czy czekac - i tak chyba bedzie najpewniej - w koncu to ona zna sie na tym lepiej
HEHEHEHEHE

[asienka240]

Napisane przez ita83

Asienka - dzieki za rade - tez tak wlasnie mysle - zreszta jak beda wyniki cyto to zadazwonie do Ginki i sie jej zapytam czy mam przyjsc na przeglad juz czy czekac - i tak chyba bedzie najpewniej - w koncu to ona zna sie na tym lepiej
HEHEHEHEHE

na przegląd eheheh :P dobre. Mysle ze tak bedzie najlepiej zawsze przez telefon moze ci powiedziec jaki jest wynik badania albo na nastepnej wizycie to czy dowiesz sie za tydzien czy za dwa chyba nie robi roznicy jesli chodzi o cytologie

[catro]

P0P70 ja też mam mięśniaka - przed ciążą miał 1 cm, teraz ma ponad 3 i ciągle rośnie. Powiem Ci szczerze, że jest to główne źródło stresu u mnie, tym bardziej jak poczytałam sobie trochę o zagrożeniach jakie może on nieść ze sobą (no właśnie - MOŻE nieść ze sobą, ale jak sobie coś wbiję do głowy, to nie ma przebacz) mój gin na każdej wizycie go kontroluje i mnie uspokaja, że dzieciaczkowi nie zagraża .
W ogóle to fajnie, że ten cały rachunek prawdopodobieństwa jest taki korzystny dla Ciebie a mięśniak... niestety tylko do zaakceptowania

[fasolka73]

Witajcie

Wczoraj bardzo bolała mnie głowa,leżałam nieżywa. Myślę, że to przez pogodę, bo cały dzień zbierało się na burzę.

Dziś od rana wydzwaniam do przychodni genetycznej, by się zarejestrować na badania.

P0P70 tak się cieszę, oby moje wyniki były podobne.
catro słuchaj gina i nie zamartwiaj się, tym nic nie poprawisz, a nastrój się udziela dziecku, będzie dobrze

Dołączam dziś zdjęcie fasolki

[minka26]

PoP70 mi się wydaje, że masz rację, ja też bym chyba nie ryzykowała, wyniki masz bardzo dobre tym bardziej, ze jak sama piszesz i tak nie usunęłabyś ciąży, więc myślę, że badanie to nie ma sensu, nic ono nowego nie wniesie, może tylko informację, że dziecko jest np. chore, a ty będziesz mogła do niej przywyknąć przez resztę ciąży... ale myślę, że to i tak może wyjść w późniejszym okresie ciąży.
A co do mięśniaka to myślę, że nie ma się czym przejmować, ja przed ciążą nie miałam żadnych mięśniaków, potem na pierwszej wizycie lekarz powiedział, że jest mięśniak 1x1cm, jeśli łożysko nie będzie się wytwarzało w miejscu gdzie jest mięśniak to powinno być wszystko ok. Czytałam, że często mięśniaki się uwidaczniają i rosną w czasie ciąży na skutek większego ukrwienia macicy. Teraz jak byłam u lekarza na USG wyszło, że mój mięśniak ma już 2x2cm, ale lekarz powiedział, że jak nie boli to jest to dobry znak i nie ma się czym martwić

magda3456 doskonale rozumiem twój problem, miałam (bo jakoś samo czasowo przeszło) dokładnie to samo... wiem, że piszą, żeby jeść różne rzeczy, ale mi to w ogóle nie pomagało... teraz jak byłam u lekarza, to powiedział, że przy tak niskim ciśnieniu jak ja mam (ok. 100/60), mogę sobie kawę czasem wypić, bo mogę nie radzić sobie z zaparciami. Więc kawa to była jedyna rzecz, która potrafiła to wszystko przepchnąć aha no i lekarz mi mówił, że jak zaparcia staną się naprawdę straszne, to mam mu powiedzieć, to coś mi na to przepisze. Zapytaj swojego lekarza, może zaproponuje ci jakieś czopki czy coś, na pewno jest coś, co mogłoby pomóc

[mrowak]

Napisane przez asienka240

hej dziewczynki... ja właśnie wyczytałąm w internecie ze badanie na przeziernosc karkowa musi byc wykonywane miedzy skonczonym 11 (od ost miesiaczki) do 13 i 6 dni... jak zacznie sie 14 tydzien to bedzie juz za pozno... i co? oczywiscie musze sie przepisac:P a jak na złsoc nie moze sie dodzwonic do rejestracji... wrrr:P
musze przepisac sie na przyszly tydzien szybciej zobacze moja kruszynke


miala ktoras juz wykonywane to badanie? jak to wyglada?

Nigdy o tym nie słyszałam. Dlaczego miałoby być za późno w 14 tygodniu? Mi wizyta przypada właśnie w 14 tyg. i 4 dniu ciąży. No i co teraz? Przepisywać się trzeba? Dlaczego 14-ty tydzień to za późno?

P0P70 - gratuluję wyników!

Jeśli chodzi o becikowe i kartę ciąży, to mój lekarz założył mi kartę w 10 tygodniu, ale jako pierwszą wizytę wpisał mi tę z 6-go tygodnia, właśnie po to żebym nie miała problemów potem z becikowym.

A teraz pytanie do Was- od wczoraj mam lekki, tempy ból po prawej stronie, gdzieś tak na wysokości pępka. Nie jest to ból silny, nie zatyka mi oddechu ani nic takiego, ale nie wiem co to może być. Właśnie piję miętę i zobaczę czy to coś da.
Zadzwoniłam też do swojego gina i powiedział, żebym pokazała się jutro poza kolejnością. Oczywiście że się pojawię, ale może do tej pory coś mi poradzicie, albo podpowiecie dlaczego tak się czuję?
No i czy w związku z tą wiadomością o przezierności, którą znalazła asienka powinnam postarać się przesunąć wizytę na wcześniej?
Mam dzisiaj mętlik w głowie i jeszcze do tego się nie wyspałam, bo była całkiem spora burza i mi hałasowała (chociaż przyjemnie padało/lało i było chłodno)

Już doczytałam o tej przezierności- jutro spytam lekarza czy by nie przyspieszyć wizyty o tydzień i wtedy będzie 13t i 4 dzień.

[asienka240]

mrowak "Pierwsze badanie powinno zostać przeprowadzone pomiędzy 11 a 14 tygodniem ciąży, a ściślej pomiędzy momentem, gdy ciąża ukończy 11 tygodni, a dniem, kiedy ciąża ma maksymalnie 13 tygodni i 6 dni. Oczywiście odnosi się to do obliczeń czasu trwania ciąży względem daty ostatniej miesiączki, i tu bardzo często pojawiają się nieporozumienia. Jeżeli kobieta oblicza sobie czas trwania ciąży względem daty poczęcia i postanowi zgłosić się na badanie w 13 tygodniu trwania ciąży, to dla osoby przeprowadzającej badanie jest to już 15 tydzień ciąży i pacjentka ze zdziwieniem dowiaduje się, że nie ma już możliwości przeprowadzenia badania. "

tutaj jest to wszystko opisane, moj lekarz tez mowil ze te badanie wykonuje sie miedzy 11 a 14 tygodniem ciazy bo potem jest niemiarodajne.
(http://dziecko.onet.pl/31425,5,7,bad...1,artykul.html)

PoP70 skoro wyniki wskazuja na to iz jest dobrze, a mowisz ze nawet jesli bylo by zle to bys nie usuneła.... ja bym nie ryzykowała... trzeba sie modlic zeby bylo dobrze my oczywiscie trzymamy mocno kciuki za ciebie i twoja kruszynke!

fasolka73 sliczna foteczka

dzwonilam do lekarza i baba mi mowi ze nie przepisze mnie na inny dzien bo juz ma komplet... eehh nagadałam jej to od razu sie termin znalazł na 31 czyli ten poniedzialek... a juz myslalam ze bedzie . nie ma to jak dar przekonywania... no:P powiedzmy... :P

[fasolka73]

mrowak Trudno coś napisać, bo nie jestem lekarzem, do jutra niedaleko... Ja , jak mam jakieś bóle w brzuchu, to lekarz polecił mi brać nospę. Biorę 1 tabl., kładę sie, rozluźniam, piję miętę, melisę i przechodzi. Powody bólu mogą być różne, naciąganie więzadeł, wzdęcia, ucisk macicy na jakiś organ. Na pewno jutro lekarz rozwieje Twoje wątpliwości. Postaraj się rozluźnić i myśl pozytywnie, będzie dobrze.

[P0P70]

Asienka240, Mrowak

Przezieroność najlepiej bada się po 12 tygodniu ale przed 14.
Oto trochę teorii:
Przezierność fałdu karkowego, inaczej przezierność karokowa (NT) oceniana jest w badaniu USG między 11-14 tygodniem ciąży. Przeziernością karkową nazywamy obraz ultrasonograficzny, odpowiadający podskórnemu gromadzeniu się płynu w okolicy karkowej u płodu. Grubość fałdu karkowego rośnie wraz z wiekiem ciążowym, a tym samym długością ciemieniowo-siedzeniową CRL (ang. crown-rump length), która ściśle zależy od wieku ciąży.



Począwszy od 14 tygodnia trudniej jest zmierzyć przezierność karkową (wierzchołkowa pozycja płodu), a prawdopodobieństwo uzyskania pomiaru spada z 98-100% do 90%. Na dodatek nie istnieje grupa kontrolna, do której można by było przyrównać otrzymane wyniki NT.
Opracowane normy NT obejmują ciąże od początku 11 Hbd do końca 13 Hbd (13 tyg. + 6 dni).



Dla CRL=45mm (11 Hbd) mediana wynosi 1,2 mm, a 95 centyl 2,1 mm.
Dla CRL=84mm (13+6 Hbd) mediana wynosi 1,9 mm, a 95 centyl 2,7 mm.

[mrowak]

Dzięki za informacje. Postaram się jutro przepisać na tydzień wcześniej. A póki co wypiłam miętę i grzecznie siedzę w miejscu.

[asienka240]

PoP70 dziekuje za wyjaśnienia

[tylkooliwka]

Napisane przez asienka240

hej dziewczynki... ja właśnie wyczytałąm w internecie ze badanie na przeziernosc karkowa musi byc wykonywane miedzy skonczonym 11 (od ost miesiaczki) do 13 i 6 dni... jak zacznie sie 14 tydzien to bedzie juz za pozno... i co? oczywiscie musze sie przepisac:P a jak na złsoc nie moze sie dodzwonic do rejestracji... wrrr:P
musze przepisac sie na przyszly tydzien szybciej zobacze moja kruszynke


miala ktoras juz wykonywane to badanie? jak to wyglada?

to jest normalne usg przy okazji którego mierzą fałd karkowy czyli tzw przeziernośc karkową

Napisane przez P0P70

Witajcie,
Byłam wczoraj na USG genetycznym (drugi raz dla upewnienia, pierwszy był w piątek) i znowu wyszło mi że wszystko jest bardzo dobrze. Tym razem byłam w poradni specjalizującej się w tego typu badaniach. Przebadano mi wszystko co tyko możliwe włącznie z komorami serca i zastawką , echo serca. Łącznie 6 „pomiarów”. Wszystkie prawidłowe. Na podstawie wyników wyliczono mi prawdopodobieństwo wystąpienia Downa, Edwardsa, Patau's.
I tak np.
Ze względu na mój wiek np. możliwość wystąpienia Dawna (współczynnik wyjściowy) wychodzi mi: 1:103
A uwzględniając wyniki wszystkich badań i pomiarów na USG ten sam współczynnik = 1:2055.
Czyli na poziomie około 15-latki.

Spytałam się wiec czy gdybym nie miała 39 –lat to na podstawie samych wyników skierowano by mnie na badanie inwazyjne. Lekarz odpowiedział że nie. Stwierdził także że gdy wychodzą tak dobre wyniki na USG to także nie kierował by mnie na test PAPP-a. A dodatkowo powiedział, że po 35 –tym roku życia testy PAPP- mogą wychodzić zakłamane.

I teraz jak przeliczę, że robiąc amniopunkcję mam szanse 1:100 stracić dziecko a możliwość urodzenie chorego dziecka mam 1:2055 to chyba nie "opłaca" mi się jej robić. Tym bardziej że nawet jeżeli byłoby chore to i tak nie usunę. Więc chyba nie pójdę na to badanie.

I na koniec trochę zła wiadomość: przy okazji stwierdzono, że mam małego mięśniaka.

PoP70 super ze masz takie dobre wyniki,ja tez bym na Twoim miejscu nie ryzykowala przy takich wynikach,bedzie dobrze juz sie nie moge doczekac naszych badan,zaczynam troche panikowac.....

Magda na zaparcia moze Ci pomóc kefirek,pij też duzo wody mineralnej mi czasami pomaga zielona herbatka (wiecie cos na jej temat,czy nie szkodzi w ciąży?bo czytalam rozne opinie) slyszalam tez o jedzeniu suszonych śliwek,niedobre ale podobno pomaga

fasolka-super foteczka

Jak dzisiaj Wasz dzien?u nas przeszła o 5 rano straszna burza ale teraz jest piękne słoneczko to i humorek dopisuje,mi tez objawy minęły(oprócz bolących piersi)oby tak dalej,az apetycik wrócił

[mrowak]

Oliwka, to Ty pewnie miałaś tę samą burzę co ja.
Teraz też mam fajną pogodę i planuję spacer wieczorem.
A TY mi tam nie sprzątaj czasem, bo

[asienka240]

tylkooliwka
zazdroszcze ci tylko bolacych piersi ja dalej duzo wymiotuje mam mdłosci, brak apetytu zaparcia bole głowy i brzucha

nikt nie mowil ze poczatki beda latwe... pocieszam sie jakos;p