"Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: ( - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-18, 09:21   #721
_lila_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 28
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
My wzięliśmy cywilny bo oboje z TZ jesteśmy niewierzący. Argument o tym, że ceremonia w kościele jest bardziej uroczysta jakoś do nas nie przemówił rodzina męczyła nas o kościelny ale postawiliśmy na swoim i jesteśmy bardzo z tego powodu zadowoleni, zwłaszcza że jak co do czego to wszystkim się ślub podobał, mimo że "tylko" w urzędzie.
Sukienkę miałam krótką (bo taką chciałam, poza tym ślub w środku lata - było ponad 30 st), ale biała i o typowo ślubnym fasonie. Welonu nie było bo nie chciałam go mieć. Nie robiliśmy wesela, tylko obiad dla najbliższej rodziny i znajomych a potem imprezę w klubie . Gdyby był kościelny zrobilibysmy dokładnie tak samo, bo nie lubimy wesel

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------


Ale czego właściwie miałabyś żałować, przecież zawsze możecie wziąć później kościelny

Wybieramy jeden ślub- albo konkordatowy albo cywilny. Dla mnie nie ma sensu brać jeden ślub, a po jakimś czasie drugi...po co? Może drugi ślub (kościelny) jeszcze z dziećmi przy boku? Dla mnie bez sensu. Też rozmawialiśmy na ten temat i dla nas to jest śmieszne, żeby np. na cywilnym zakładać komuś obrączkę, a na kościelnym za x czasu znowu zakładać tą samą obrączkę i ślubować jeszcze raz. Przysięga powinna być jedna, a nie dzielona jakoś na raty i na "typ" ślubu...Ślub powinien być jeden. Zresztą jak byśmy wzięli cywilny, to szczerze wątpię, żeby chciało nam się jeszcze brać jeden ślub- kościelny.

Pamiętam, że moja mama gdy ja szłam do komunii żałowała bardzo, że nie mogła przyjąć komunii. Moi rodzice są po ślubie cywilnym i do tej pory mówi, że czuła się duchowo dziwnie, że wszyscy rodzice brali komunię, a ona nie mogła i żałuje, że nie ma kościelnego.

Z chrzestnymi jest różnie...Ja swojej chrzestnej prawie nie widuję mimo, że jest to bardzo bliska kuzynka mojej mamy. Z chrzestnym mam lepsze kontakty.

To jaką komunię robimy dla swojego dziecka zależy od nas- rodziców Jak ktoś chce robić szopkę z limuzyną i basenem...to proszę bardzo...I tak jak ktoś napisał- dziecko tego nie rozumie, a są to fanaberie rodziców, którzy wyszukują sobie salę i organizują jakieś idiotyzmy na komunię.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Wybieramy jeden ślub- albo konkordatowy albo cywilny. Dla mnie nie ma sensu brać jeden ślub, a po jakimś czasie drugi...po co? Może drugi ślub (kościelny) jeszcze z dziećmi przy boku? Dla mnie bez sensu. Też rozmawialiśmy na ten temat i dla nas to jest śmieszne, żeby np. na cywilnym zakładać komuś obrączkę, a na kościelnym za x czasu znowu zakładać tą samą obrączkę i ślubować jeszcze raz. Przysięga powinna być jedna, a nie dzielona jakoś na raty i na "typ" ślubu...Ślub powinien być jeden. Zresztą jak byśmy wzięli cywilny, to szczerze wątpię, żeby chciało nam się jeszcze brać jeden ślub- kościelny.

Pamiętam, że moja mama gdy ja szłam do komunii żałowała bardzo, że nie mogła przyjąć komunii. Moi rodzice są po ślubie cywilnym i do tej pory mówi, że czuła się duchowo dziwnie, że wszyscy rodzice brali komunię, a ona nie mogła i żałuje, że nie ma kościelnego.

Z chrzestnymi jest różnie...Ja swojej chrzestnej prawie nie widuję mimo, że jest to bardzo bliska kuzynka mojej mamy. Z chrzestnym mam lepsze kontakty.

To jaką komunię robimy dla swojego dziecka zależy od nas- rodziców Jak ktoś chce robić szopkę z limuzyną i basenem...to proszę bardzo...I tak jak ktoś napisał- dziecko tego nie rozumie, a są to fanaberie rodziców, którzy wyszukują sobie salę i organizują jakieś idiotyzmy na komunię.
"na komunii"

Za szybko piszę,bo jestem w pracy

Niestety z tym ślubem to mimo wszystko odbija się to też na przyszłości dzieci w jakiś sposób...Jak mamy brać cywilny, to i tak wiem, że dzieci muszą mieć chrzest...więc jest to tym bardziej skomplikowane, bo skoro decyduję się na ślub cywilny, to nie chcę żyć w jakimś związku z kościołem, ale z drugiej strony dzieci też nie powinnam wpuszczać do kościoła, robić im chrzest i całą resztę. Dać im prawo wyboru i jak dorosną dopiero wtdy podejmą decyzję?? Też nie przewidzę, czy dzieci nie będą mieć żalu do mnie o to kiedyś, jak będą chciały brać przykładowo ślub, a ja zrobiłam im jakieś przeszkody na starcie...I będą musiały przechodzić przez jeszcze gorsze procedury kościelne i załatwiać wszystko w biegu, bo chcą kościelny wziąć. Więc decyzja o ślubie to nie jest takie "hop-siup", jak się wydaję. Tak patrząc na to wszystko to każdy ślub ma plusy i minusy...Ewentualnie możemy żyć "na kocią łapę"
_lila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 10:03   #722
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Wybieramy jeden ślub- albo konkordatowy albo cywilny. Dla mnie nie ma sensu brać jeden ślub, a po jakimś czasie drugi...po co? Może drugi ślub (kościelny) jeszcze z dziećmi przy boku? Dla mnie bez sensu. Też rozmawialiśmy na ten temat i dla nas to jest śmieszne, żeby np. na cywilnym zakładać komuś obrączkę, a na kościelnym za x czasu znowu zakładać tą samą obrączkę i ślubować jeszcze raz. Przysięga powinna być jedna, a nie dzielona jakoś na raty i na "typ" ślubu...Ślub powinien być jeden. Zresztą jak byśmy wzięli cywilny, to szczerze wątpię, żeby chciało nam się jeszcze brać jeden ślub- kościelny.

Pamiętam, że moja mama gdy ja szłam do komunii żałowała bardzo, że nie mogła przyjąć komunii. Moi rodzice są po ślubie cywilnym i do tej pory mówi, że czuła się duchowo dziwnie, że wszyscy rodzice brali komunię, a ona nie mogła i żałuje, że nie ma kościelnego.

Z chrzestnymi jest różnie...Ja swojej chrzestnej prawie nie widuję mimo, że jest to bardzo bliska kuzynka mojej mamy. Z chrzestnym mam lepsze kontakty.

To jaką komunię robimy dla swojego dziecka zależy od nas- rodziców Jak ktoś chce robić szopkę z limuzyną i basenem...to proszę bardzo...I tak jak ktoś napisał- dziecko tego nie rozumie, a są to fanaberie rodziców, którzy wyszukują sobie salę i organizują jakieś idiotyzmy na komunię.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------



"na komunii"

Za szybko piszę,bo jestem w pracy

Niestety z tym ślubem to mimo wszystko odbija się to też na przyszłości dzieci w jakiś sposób...Jak mamy brać cywilny, to i tak wiem, że dzieci muszą mieć chrzest...więc jest to tym bardziej skomplikowane, bo skoro decyduję się na ślub cywilny, to nie chcę żyć w jakimś związku z kościołem, ale z drugiej strony dzieci też nie powinnam wpuszczać do kościoła, robić im chrzest i całą resztę. Dać im prawo wyboru i jak dorosną dopiero wtdy podejmą decyzję?? Też nie przewidzę, czy dzieci nie będą mieć żalu do mnie o to kiedyś, jak będą chciały brać przykładowo ślub, a ja zrobiłam im jakieś przeszkody na starcie...I będą musiały przechodzić przez jeszcze gorsze procedury kościelne i załatwiać wszystko w biegu, bo chcą kościelny wziąć. Więc decyzja o ślubie to nie jest takie "hop-siup", jak się wydaję. Tak patrząc na to wszystko to każdy ślub ma plusy i minusy...Ewentualnie możemy żyć "na kocią łapę"
Ja jakoś zakładam, że zanim moje ewentualne dziecko weźmie ślub, będzie miało mnóstwo czasu, aby samodzielne podjąć decyzję i ewentualne sprawy załatwić na spokojnie i bez pośpiechu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 11:12   #723
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Lila, w ogóle nie ogarniam takiego myślenia jak Twoje Jak dla mnie albo jest się wierzącym (chodzi się do kościoła, żyje zgodnie z zasadami wyznawanej religii, a więc również bierze ślub kościelny oraz chrzci dzieci) albo się w Boga katolickiego nie wierzy i nie odstawia się szopek w postaci posyłania dziecka do komunii, coby prezenty dostało i miało czym się w szkole pochwalić. No bo jak Ty to sobie wyobrażasz w kwestii wychowania ochrzczonego dziecka? Przecież żeby przystąpiło do komunii wypadałoby wychować je w wierze, tj. chodzić z nim do kościoła, nauczyć modlitw, a co najważniejsze, zaszczepić wiarę w Boga. Robiąc to wszystko, to spokojnie można ręką machnąć i konsekwentnie wziąć ten ślub kościelny, skoro hipokryzja jest na porządku dziennym.

A co do żałowania w przyszłości, że się nie jest ochrzczonym, trudno jest przewidzieć jak się życie potoczy. Ja zamierzam dzieciom przede wszystkim tłumaczyć, czemu nie uczestniczą w obrządkach religijnych i czemu ich rodzice wyznają takie, a nie inne zasady. Ja żałuję, że zostałam ochrzczona. A z dzieciństwa na przykład pamiętam, jak się bałam, że moi rodzice będą cierpieć męki piekielne za niechodzenie do kościoła I dla mnie dużo gorsze jest przekazywanie absolutnie niespójnego obrazu świata (rodzice ślubu nie wzięli, mają w nosie kościół, ale ty dziecko biegaj do kościoła i módl się za nas) niż wyjaśnienie dziecku, że nie wszyscy są wierzący.
__________________
R 08.2013, K 09.2016

Edytowane przez vretka
Czas edycji: 2014-02-18 o 11:13
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 11:23   #724
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Lila - krótko. Jesteś wierząca? To weź kościelny, bo inaczej pójdziesz do piekła.

Nie wierzysz? To bierz cywilny, bo kościelnego nie dostaniesz.

Masz kryzys wiary? To idź do księdza - od tego jest.

Amen
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 11:58   #725
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Smuci mnie to, że Świat jest pełen hipokrytów. Jak długo będziemy przylepiać do Polski łatkę "to państwo katolickie" (Polska jest państwem świeckim!) ? Znam mnóstwo osób niewierzących i niestety wiem że niejeden z nich weźmie ślub kościelny "bo tak". A potem ochrzci się dzieci, puści je na komunię, coby dziecko prezenty dostało... Tylko skąd później u ludzi zdziwienie, że KK wtrynia się w politykę, czy nasze życia prywatne, skoro nawet niewierzący nie potrafią się od niego odciąć? Jestem ateistką, nie wezmę ślubu kościelnego i dzieci nie ochrzczę, mimo iż pół rodziny pewnie się na mnie obrazi. Małżeństwo to przecież związek ludzi dorosłych, którzy powinni mieć swoje poglądy i powinni mieć umiejętność przekazania swojej wizji dzieciom. Nie ogarniam jak można być "letnim" w tak ważnych sprawach :/
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 12:13   #726
pannajoanna71
Zakorzenienie
 
Avatar pannajoanna71
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Lila - krótko. Jesteś wierząca? To weź kościelny, bo inaczej pójdziesz do piekła.

Nie wierzysz? To bierz cywilny, bo kościelnego nie dostaniesz.

Masz kryzys wiary? To idź do księdza - od tego jest.

Amen
Może być jeszcze tak, że ktoś (np. jak ja)- wierzy w Boga, modli się, stara się dobrze postępować ALE nie uznaje Kościoła i całej tej instytucji z księżmi na czele. I wtedy także ślub cywilny. Nie wyobrażam sobie spowiedzi przed ślubem czy przysięgi przed księdzem
Z resztą- nie ma tu co kogo namawiać do rodzaju ślubu. Ślub to ślub. Jeśli ktoś jest niewierzący, a ma ochotę na kościelny (bo mama kazała, bo co ludzie powiedzą?) to już jego sprawa. A to czy będzie potem żałował lub czuł się nie w porządku w stosunku do samego siebie- trudno. Ważne, ze babcia i sąsiadka szczęśliwe
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.

If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
pannajoanna71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 12:20   #727
_lila_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 28
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Ale ja wcale nie powiedziałam, że nie zostałam wychowana w wierze katolickiej...ani nie napisałam też tego, że nie wierzę w Boga, bo wierzę, a wyłącznie przeszkadzają mi zasady, które narzucają księża...Co innego jest wierzyć, a co innego wierzyć w to, co mówią księża, bo im własny widzimiś tak podpowiada. Dlatego wszelkie kazania, ich wywody w kościele na temat np. polityki...no sorry nie o to chodzi... Moim zdaniem hipokryzją jest to, jak ktoś mówi, że nie wierzy, nie praktykuje, a bierze kościelny...U mnie jest trochę na innej zasadzie, bo nie uważam, że tylko świątynia służy do modlitwy, nie uważam, że spowiedź przy księdzu jest ok i tak samo ślub kościelny nie tylko można mieć w kościele, bo ślubuje się przed Bogiem, a do tego budynek nie jest potrzebny. Powinniśmy też spowiadać się przed Bogiem, a nie przed księdzem....Mogłabym wymieniać...I dlatego wszelkie moje pytania właśnie dotyczyły tego, czy jak ktoś nie zgadza się z pewnymi zasadami, to od razu musi być hipokrytą, bo bierze kościelny...? Dlatego Was zapytałam, czym kierowałyście się przy wyborze ślubu.
Jedna pisała o tym, że biała suknia, welon...to jest przypisane do ślubu kościelnego jakby nie patrzeć, a mimo to do cywilnego wybieracie również jakieś opcje, które są przypisane ślubowi kościelnemu...Ale mało ważne już Chodziło mi wyłącznie o Wasze podejście do całokształtu. Niektóre osoby biorą cywilny, bo jest szybciej i taniej choć nie ukrywam cena też ma dla mnie znaczenie
_lila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-18, 12:26   #728
pannajoanna71
Zakorzenienie
 
Avatar pannajoanna71
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Po tym co piszesz, to nie wyobrażam sobie, żebyś brała ślub kościelny. Byłoby to nie fair w stosunku do ludzi naprawdę wierzących i uznających kościół. Z resztą, Bóg jest wszędzie, więc co za różnica, skoro w niego wierzysz? Normalnie bym na Twoim miejscu poszła w ładnej sukni ślubnej do urzędu i tyle
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.

If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
pannajoanna71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 12:35   #729
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Ale ja wcale nie powiedziałam, że nie zostałam wychowana w wierze katolickiej...ani nie napisałam też tego, że nie wierzę w Boga, bo wierzę, a wyłącznie przeszkadzają mi zasady, które narzucają księża...Co innego jest wierzyć, a co innego wierzyć w to, co mówią księża, bo im własny widzimiś tak podpowiada. Dlatego wszelkie kazania, ich wywody w kościele na temat np. polityki...no sorry nie o to chodzi... Moim zdaniem hipokryzją jest to, jak ktoś mówi, że nie wierzy, nie praktykuje, a bierze kościelny...U mnie jest trochę na innej zasadzie, bo nie uważam, że tylko świątynia służy do modlitwy, nie uważam, że spowiedź przy księdzu jest ok i tak samo ślub kościelny nie tylko można mieć w kościele, bo ślubuje się przed Bogiem, a do tego budynek nie jest potrzebny. Powinniśmy też spowiadać się przed Bogiem, a nie przed księdzem....Mogłabym wymieniać...I dlatego wszelkie moje pytania właśnie dotyczyły tego, czy jak ktoś nie zgadza się z pewnymi zasadami, to od razu musi być hipokrytą, bo bierze kościelny...? Dlatego Was zapytałam, czym kierowałyście się przy wyborze ślubu.
Ale nie przeszkadza Ci, że Twoje dziecko będzie chrzczone właśnie w budynkach, których nie potrzebujesz, przez księży, którymi pogardzasz?
Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Jedna pisała o tym, że biała suknia, welon...to jest przypisane do ślubu kościelnego jakby nie patrzeć, a mimo to do cywilnego wybieracie również jakieś opcje, które są przypisane ślubowi kościelnemu...Ale mało ważne już Chodziło mi wyłącznie o Wasze podejście do całokształtu. Niektóre osoby biorą cywilny, bo jest szybciej i taniej choć nie ukrywam cena też ma dla mnie znaczenie
Przez kogo przypisane? Chyba tylko przez ludzi o mocno ograniczonych horyzontach myślowych. Smutne, że z jednej strony piszesz, że ślub cywilny nie jest gorszy, a z drugiej odmawiasz pannom młodym możliwości zorganizowania uroczystości po swojemu, kierując się głupimi stereotypami.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 12:39   #730
_lila_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 28
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez pannajoanna71 Pokaż wiadomość
Po tym co piszesz, to nie wyobrażam sobie, żebyś brała ślub kościelny. Byłoby to nie fair w stosunku do ludzi naprawdę wierzących i uznających kościół. Z resztą, Bóg jest wszędzie, więc co za różnica, skoro w niego wierzysz? Normalnie bym na Twoim miejscu poszła w ładnej sukni ślubnej do urzędu i tyle
Wiem, że macie rację w tym, co piszecie. Poszukuję odpowiedzi Pamiętam, że jak miałam brać bierzmowanie, to zastanawiałam się po co jest mi to potrzebne i to była totalna głupota chodzenie na przymus do kościoła, bo trzeba jakąś durną książeczkę podbijać z pieczątką księdza. A na końcu to rozliczanie, że tyle i tyle razy trzeba było być w kościele, bo inaczej bierzmowania nie dostanie się.
Mojej sąsiadki dzieci, jak szły do komunii to już w ogóle szopka, bo szły do szkoły na 8 rano a przykładowo o 7 była jakaś msza i też takie rozliczanie, że minimum na różańcu tyle, a na mszy w niedzielę to tyle i tyle wpisów...Chore...Bo to jest przymuszanie tych dzieci do chodzenia i dziwić się, że mogą być zrażone do tej "instytucji".

Rozumiem, że wszystkie osoby, które komentują ten temat wystąpiły z kościoła tzn. oficjalnie jesteście po apostazji? Nie obchodzicie ani Wielkanocy, ani Wigilii i swoim dzieciom nie kupujecie na Gwiazdkę żadnych prezentów, nie dzielicie się opłatkiem i na takie święta rodzinne też nie chodzicie? A jak jest ze ślubami znajomych, czy pogrzebami? Odmawiacie i idziecie tylko na przyjęcie ślubne/wesele?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Ale nie przeszkadza Ci, że Twoje dziecko będzie chrzczone właśnie w budynkach, których nie potrzebujesz, przez księży, którymi pogardzasz? Przez kogo przypisane? Chyba tylko przez ludzi o mocno ograniczonych horyzontach myślowych. Smutne, że z jednej strony piszesz, że ślub cywilny nie jest gorszy, a z drugiej odmawiasz pannom młodym możliwości zorganizowania uroczystości po swojemu, kierując się głupimi stereotypami.
Nie odmawiam im niczego, a po prostu welon i biała suknia od zawsze były związane z kościołem, bo symbol czystości itd. Ale pisałam już wcześniej- do cywilnego owszem może być biała, ale welon to już przesada...I to jest moje zdanie i nikt nie musi z nim się zgadzać.

I po to jest ten cały temat, żebym pojęła Wasze działania, bo skoro macie ślub cywilny i nie wierzycie w Boga to apostazja musiała być?
_lila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 12:56   #731
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Nie odmawiam im niczego, a po prostu welon i biała suknia od zawsze były związane z kościołem, bo symbol czystości itd. Ale pisałam już wcześniej- do cywilnego owszem może być biała, ale welon to już przesada...I to jest moje zdanie i nikt nie musi z nim się zgadzać.
No i tu się mylisz. KK, jak wiele innych rzeczy, welon "zapożyczył" sobie tradycyjnych obrządków. O ile dobrze kojarzę, kiedyś welon nie był symbolem czystości, a podporządkowania panu młodemu.
Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
I po to jest ten cały temat, żebym pojęła Wasze działania, bo skoro macie ślub cywilny i nie wierzycie w Boga to apostazja musiała być?
Nad apostazją się cały czas zastanawiam, ale szczerze mówiąc nie wiem, czy chce mi się bawić w to wszystko i udowadniać komuś, że nie jestem wielbłądem. Bo jakoś nie do końca widzę powód, dla którego miałabym się wypisywać z instytucji, do której się nigdy sama nie zapisywałam Poza tym w oczach KK, osoba ochrzczona na zawsze pozostaje Katolikiem, nawet jeśli zdecyduje się na apostazję.

Co do obchodzenia świąt, to jedyne co robimy z wymienionych przez Ciebie rzeczy, to obdarowywanie się prezentami, ale nie bardzo widzę powiązanie tej czynności z religią

Na cudze śluby kościelne oczywiście chodzę, bo nie rozumiem, czemu miałabym tego nie robić. Po prostu w kościele nie klękam, nie modlę się i ogólnie nie biorę udziału w mszy jako takiej.
__________________
R 08.2013, K 09.2016

Edytowane przez vretka
Czas edycji: 2014-02-18 o 12:58
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-18, 12:57   #732
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Wiem, że macie rację w tym, co piszecie. Poszukuję odpowiedzi Pamiętam, że jak miałam brać bierzmowanie, to zastanawiałam się po co jest mi to potrzebne i to była totalna głupota chodzenie na przymus do kościoła, bo trzeba jakąś durną książeczkę podbijać z pieczątką księdza. A na końcu to rozliczanie, że tyle i tyle razy trzeba było być w kościele, bo inaczej bierzmowania nie dostanie się.
Mojej sąsiadki dzieci, jak szły do komunii to już w ogóle szopka, bo szły do szkoły na 8 rano a przykładowo o 7 była jakaś msza i też takie rozliczanie, że minimum na różańcu tyle, a na mszy w niedzielę to tyle i tyle wpisów...Chore...Bo to jest przymuszanie tych dzieci do chodzenia i dziwić się, że mogą być zrażone do tej "instytucji".

Rozumiem, że wszystkie osoby, które komentują ten temat wystąpiły z kościoła tzn. oficjalnie jesteście po apostazji? Nie obchodzicie ani Wielkanocy, ani Wigilii i swoim dzieciom nie kupujecie na Gwiazdkę żadnych prezentów, nie dzielicie się opłatkiem i na takie święta rodzinne też nie chodzicie? A jak jest ze ślubami znajomych, czy pogrzebami? Odmawiacie i idziecie tylko na przyjęcie ślubne/wesele?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------



Nie odmawiam im niczego, a po prostu welon i biała suknia od zawsze były związane z kościołem, bo symbol czystości itd. Ale pisałam już wcześniej- do cywilnego owszem może być biała, ale welon to już przesada...I to jest moje zdanie i nikt nie musi z nim się zgadzać.

I po to jest ten cały temat, żebym pojęła Wasze działania, bo skoro macie ślub cywilny i nie wierzycie w Boga to apostazja musiała być?
Ja wierzę, że Bóg jest ten sam dla wszystkich, dla jednych będzie przeznaczeniem, dla innych Buddą itd. Nie uznaje kościoła więc nie brałam kościelnego. Nie mam zamiaru opowiadać o swoim życiu księdzu, bo nie jest on od oceniania mojej osoby.
Na śluby i pogrzeby chodzę dla ludzi którzy w tym uczestniczą, bo to ich dotyczy, a nie mnie. Sama pogrzeb chcę bez księdza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Edytowane przez Angel_00
Czas edycji: 2014-02-18 o 12:58
Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 13:06   #733
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Wiem, że macie rację w tym, co piszecie. Poszukuję odpowiedzi Pamiętam, że jak miałam brać bierzmowanie, to zastanawiałam się po co jest mi to potrzebne i to była totalna głupota chodzenie na przymus do kościoła, bo trzeba jakąś durną książeczkę podbijać z pieczątką księdza. A na końcu to rozliczanie, że tyle i tyle razy trzeba było być w kościele, bo inaczej bierzmowania nie dostanie się.
Mojej sąsiadki dzieci, jak szły do komunii to już w ogóle szopka, bo szły do szkoły na 8 rano a przykładowo o 7 była jakaś msza i też takie rozliczanie, że minimum na różańcu tyle, a na mszy w niedzielę to tyle i tyle wpisów...Chore...Bo to jest przymuszanie tych dzieci do chodzenia i dziwić się, że mogą być zrażone do tej "instytucji".

Rozumiem, że wszystkie osoby, które komentują ten temat wystąpiły z kościoła tzn. oficjalnie jesteście po apostazji? Nie obchodzicie ani Wielkanocy, ani Wigilii i swoim dzieciom nie kupujecie na Gwiazdkę żadnych prezentów, nie dzielicie się opłatkiem i na takie święta rodzinne też nie chodzicie? A jak jest ze ślubami znajomych, czy pogrzebami? Odmawiacie i idziecie tylko na przyjęcie ślubne/wesele?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------



Nie odmawiam im niczego, a po prostu welon i biała suknia od zawsze były związane z kościołem, bo symbol czystości itd. Ale pisałam już wcześniej- do cywilnego owszem może być biała, ale welon to już przesada...I to jest moje zdanie i nikt nie musi z nim się zgadzać.

I po to jest ten cały temat, żebym pojęła Wasze działania, bo skoro macie ślub cywilny i nie wierzycie w Boga to apostazja musiała być?
No jak na razie status jest taki, że na naszym wątku nikt się nie tłumaczy, tylko Ty nie umiesz sobie poradzić z krytyką i atakujesz. Dla mnie jesteś hipokrytką i dzieckiem, skoro musisz przychodzić na forum i pytać obcych ludzi, bo jesteś rozchwiana to ogólnie życzę powodzenia w życiu...
Chociażby tekst o welonie - całe szczęście żadnej z nas nie interesuje co Twoim zdaniem wypada a co nie.

dla mnie EOT

Edytowane przez 201608160903
Czas edycji: 2014-02-18 o 13:10
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 13:08   #734
pannajoanna71
Zakorzenienie
 
Avatar pannajoanna71
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Co do świąt- przecież wszystkie są zapożyczone z naszych tradycji pogańskich. To tak gwoli ścisłości. Jedynym stricte kościelnym jest bodajże Boże Ciało Wiec argument do śmietnika.
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.

If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
pannajoanna71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 13:19   #735
shonyen
Zakorzenienie
 
Avatar shonyen
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Rozumiem, że wszystkie osoby, które komentują ten temat wystąpiły z kościoła tzn. oficjalnie jesteście po apostazji? Nie obchodzicie ani Wielkanocy, ani Wigilii i swoim dzieciom nie kupujecie na Gwiazdkę żadnych prezentów, nie dzielicie się opłatkiem i na takie święta rodzinne też nie chodzicie? A jak jest ze ślubami znajomych, czy pogrzebami? Odmawiacie i idziecie tylko na przyjęcie ślubne/wesele?
apostazja nie załatwia sprawy wystąpienia z Kościoła - to tylko nałożenie ekskomuniki na apostatę, nic ponad to - dalej zasila się rejestry kościelne.
nie obchodzę Wielkanocy, mam wtedy po prostu wolne od pracy. Jeśli ktoś mnie zaprasza wtedy na mazurka - przyjmuję zaproszenie.
Termin świąt BN nie jest zarezerwowany li tylko dla katolickiego obrzędu - warto o tym poczytać Opłatkiem się nie dzielę. Na wesele/pogrzeb idę, nie wiem czemu miałabym nie iść
Po prostu się nie modlę.

Mam wrażenie, że chciałabyś teraz na siłę pokazać, że nie tylko Ty jesteś hipokrytką itp.

Ja żałuję, że zostałam ochrzczona - nie mam w tej chwili żadnego wyboru, o którym mówisz (że dziecko zdecyduje w przyszłości).
Dziecko nieochrzczone będzie miało możliwość zdecydowania czy i do jakiego wyznania chce przynależeć, a tym samym - samo zdecyduje, czy chce zostać ochrzczone w wierze katolickiej czy nie. Chrzcząc w przyszłości swoje nieświadome dziecko odbierasz mu ten wybór. Chrzest w Kościele katolickim to już podjęcie wyboru. Bardzo ciężko jest to później zmienić, a już na pewno nie da się tego cofnąć (choć "wystąpienia po włosku" z Kościoła są na szczęście coraz częściej respektowane i w polskich parafiach, mam nadzieję, że wkrótce będzie to standard).


Mam wrażenie, że Twoje rozterki dotyczą tylko i wyłącznie tego, co ludzie powiedzą, jak się dziecko będzie czuło itp. Nie ma w tym wszystkim prawdziwej katolickiej wiary.

Jeśli wierzysz w Boga - super. Na prawdę, nikt nie każe brać ślubu w obrządku katolickim, tym bardziej że nie do końca zgadzasz się z zasadami KK (polecam lekturę KKK). Można wierzyć po swojemu, wziąć ślub cywilny i żyć w zgodzie z samym sobą
(ślub cywilny jest nie tylko dla osób niewierzących, dla wierzących również - tych, którzy tak jak i Ty, nie odnajdują się w kościelnych doktrynach).

Edytowane przez shonyen
Czas edycji: 2014-02-18 o 13:20
shonyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 13:23   #736
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez shonyen Pokaż wiadomość
apostazja nie załatwia sprawy wystąpienia z Kościoła - to tylko nałożenie ekskomuniki na apostatę, nic ponad to - dalej zasila się rejestry kościelne.
nie obchodzę Wielkanocy, mam wtedy po prostu wolne od pracy. Jeśli ktoś mnie zaprasza wtedy na mazurka - przyjmuję zaproszenie.
Termin świąt BN nie jest zarezerwowany li tylko dla katolickiego obrzędu - warto o tym poczytać Opłatkiem się nie dzielę. Na wesele/pogrzeb idę, nie wiem czemu miałabym nie iść
Po prostu się nie modlę.

Mam wrażenie, że chciałabyś teraz na siłę pokazać, że nie tylko Ty jesteś hipokrytką itp.

Ja żałuję, że zostałam ochrzczona - nie mam w tej chwili żadnego wyboru, o którym mówisz (że dziecko zdecyduje w przyszłości).
Dziecko nieochrzczone będzie miało możliwość zdecydowania czy i do jakiego wyznania chce przynależeć, a tym samym - samo zdecyduje, czy chce zostać ochrzczone w wierze katolickiej czy nie. Chrzcząc w przyszłości swoje nieświadome dziecko odbierasz mu ten wybór. Chrzest w Kościele katolickim to już podjęcie wyboru. Bardzo ciężko jest to później zmienić, a już na pewno nie da się tego cofnąć (choć "wystąpienia po włosku" z Kościoła są na szczęście coraz częściej respektowane i w polskich parafiach, mam nadzieję, że wkrótce będzie to standard).


Mam wrażenie, że Twoje rozterki dotyczą tylko i wyłącznie tego, co ludzie powiedzą, jak się dziecko będzie czuło itp. Nie ma w tym wszystkim prawdziwej katolickiej wiary.

Jeśli wierzysz w Boga - super. Na prawdę, nikt nie każe brać ślubu w obrządku katolickim, tym bardziej że nie do końca zgadzasz się z zasadami KK (polecam lekturę KKK). Można wierzyć po swojemu, wziąć ślub cywilny i żyć w zgodzie z samym sobą
(ślub cywilny jest nie tylko dla osób niewierzących, dla wierzących również - tych, którzy tak jak i Ty, nie odnajdują się w kościelnych doktrynach).
Pięknie napisane

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 17:18   #737
_lila_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 28
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez shonyen Pokaż wiadomość
apostazja nie załatwia sprawy wystąpienia z Kościoła - to tylko nałożenie ekskomuniki na apostatę, nic ponad to - dalej zasila się rejestry kościelne.
nie obchodzę Wielkanocy, mam wtedy po prostu wolne od pracy. Jeśli ktoś mnie zaprasza wtedy na mazurka - przyjmuję zaproszenie.
Termin świąt BN nie jest zarezerwowany li tylko dla katolickiego obrzędu - warto o tym poczytać Opłatkiem się nie dzielę. Na wesele/pogrzeb idę, nie wiem czemu miałabym nie iść
Po prostu się nie modlę.

Mam wrażenie, że chciałabyś teraz na siłę pokazać, że nie tylko Ty jesteś hipokrytką itp.

Ja żałuję, że zostałam ochrzczona - nie mam w tej chwili żadnego wyboru, o którym mówisz (że dziecko zdecyduje w przyszłości).
Dziecko nieochrzczone będzie miało możliwość zdecydowania czy i do jakiego wyznania chce przynależeć, a tym samym - samo zdecyduje, czy chce zostać ochrzczone w wierze katolickiej czy nie. Chrzcząc w przyszłości swoje nieświadome dziecko odbierasz mu ten wybór. Chrzest w Kościele katolickim to już podjęcie wyboru.
Bardzo ciężko jest to później zmienić, a już na pewno nie da się tego cofnąć (choć "wystąpienia po włosku" z Kościoła są na szczęście coraz częściej respektowane i w polskich parafiach, mam nadzieję, że wkrótce będzie to standard).


Mam wrażenie, że Twoje rozterki dotyczą tylko i wyłącznie tego, co ludzie powiedzą, jak się dziecko będzie czuło itp. Nie ma w tym wszystkim prawdziwej katolickiej wiary.

Jeśli wierzysz w Boga - super. Na prawdę, nikt nie każe brać ślubu w obrządku katolickim, tym bardziej że nie do końca zgadzasz się z zasadami KK (polecam lekturę KKK). Można wierzyć po swojemu, wziąć ślub cywilny i żyć w zgodzie z samym sobą
(ślub cywilny jest nie tylko dla osób niewierzących, dla wierzących również - tych, którzy tak jak i Ty, nie odnajdują się w kościelnych doktrynach).
Myślałam, że skoro każdy tutaj głosi, że nie jest wierzący, to definitywnie zerwał z kościołem i trzyma się jasno swoich zasad, a jednak okazuje się, że nikt oficjalnie nie zerwał z kościołem i to mnie trochę dziwi. Nie, nie szukam na siłę innych hipokrytów, bo tak naprawdę w każdej wypowiedzi można doszukać się jakiegoś "ale". Nie czepiam się szczegółów, bo nie interesuje mnie czyjeś życie, a wyłącznie podejście do sprawy- pisząc krótko dlaczego cywilny

Biorąc ślub konkordatowy godzimy się na to, aby wychowywać swoje potomstwo w wierze katolickiej...Więc mając kościelny i brak chrztu dla dziecka= zaprzeczenie. Przy cywilnym człowiek nie przysięga, że dziecko będzie mieć wiarę taką, czy siaką.

Gadanie ludzi nie obchodzi mnie, co najwyżej obchodzą mnie uczucia swoich przyszłych dzieci. Dzieci mogą różne świństwa wygadywać i nie tylko dzieci, bo również dorośli.

Trochę zbaczamy z tematu

Ostatni akapit- racja.
Na razie nie podjęliśmy decyzji...mój M mówił tylko, że cywilny to taki ślub na szybko i 15min i jest się po wszystkim, a kościelny ma w sobie to coś. I szukam tego "czegoś" w obu ślubach. Skoro analizuję oba przypadki -tzn. że jestem fair wobec siebie i własnego sumienia.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
No jak na razie status jest taki, że na naszym wątku nikt się nie tłumaczy, tylko Ty nie umiesz sobie poradzić z krytyką i atakujesz. Dla mnie jesteś hipokrytką i dzieckiem, skoro musisz przychodzić na forum i pytać obcych ludzi, bo jesteś rozchwiana to ogólnie życzę powodzenia w życiu...
Chociażby tekst o welonie - całe szczęście żadnej z nas nie interesuje co Twoim zdaniem wypada a co nie.

dla mnie EOT
Ehh....atakowanie? Kulturalna wymiana zdań to jest atakowanie?? Nie wiedziałam Bo ja tutaj widzę, że prowadzimy dialog i każdy ma swoje argumenty, których broni i ewentualnie tłumaczy swoje racje.

Kochana, dzieckiem to ja byłam x lat temu, a nie teraz. Rozchwiana a rozdarta, to jest różnica. Nie odpowiadają Ci wypowiedzi innych, pisanie na ten temat, to u góry masz "wyloguj" albo pomiń ten wątek skoro tak bardzo oburzasz się...może melisy? Poza tym taka wymiana zdań pomaga w podjęciu decyzji, bo widzisz nie tylko swoje "za" i "przeciw", ale inni też uświadamiają Ci pewne rzeczy.

Również życzę powodzenia w życiu i więcej tolerancji.
_lila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 17:55   #738
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Moim zdaniem hipokryzją jest to, jak ktoś mówi, że nie wierzy, nie praktykuje, a bierze kościelny...U mnie jest trochę na innej zasadzie, bo nie uważam, że tylko świątynia służy do modlitwy, nie uważam, że spowiedź przy księdzu jest ok i tak samo ślub kościelny nie tylko można mieć w kościele, bo ślubuje się przed Bogiem, a do tego budynek nie jest potrzebny. Powinniśmy też spowiadać się przed Bogiem, a nie przed księdzem....Mogłabym wymieniać...I dlatego wszelkie moje pytania właśnie dotyczyły tego, czy jak ktoś nie zgadza się z pewnymi zasadami, to od razu musi być hipokrytą, bo bierze kościelny...? Dlatego Was zapytałam, czym kierowałyście się przy wyborze ślubu.



_lila_
jak dla mnie przyszłaś na ten wątek by się usprawiedliwić i wybielić w obliczu pozostałych, bardziej grzesznych, niewiernych kościołowi, którzy mimo to biorą ślub kościelny. A Ty jesteś taka sama jak oni.

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Jedna pisała o tym, że biała suknia, welon...to jest przypisane do ślubu kościelnego jakby nie patrzeć, a mimo to do cywilnego wybieracie również jakieś opcje, które są przypisane ślubowi kościelnemu...Ale mało ważne już Chodziło mi wyłącznie o Wasze podejście do całokształtu. Niektóre osoby biorą cywilny, bo jest szybciej i taniej choć nie ukrywam cena też ma dla mnie znaczenie


A z jakiej racji? Jest to rodzaj zwyczaju, zaczerpnięty z tradycji, jak już jedna z Wizażanek napisała wcześniej. USC ma tą zaletę, że masz możliwość ubrać się jak tylko sobie wyobrazisz. Aczkolwiek ja welonu mieć nie będę, gdyż po prostu mi się nie podoba.


Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Niestety z tym ślubem to mimo wszystko odbija się to też na przyszłości dzieci w jakiś sposób...Jak mamy brać cywilny, to i tak wiem, że dzieci muszą mieć chrzest...


Co to znaczy "muszą"?


Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Rozumiem, że wszystkie osoby, które komentują ten temat wystąpiły z kościoła tzn. oficjalnie jesteście po apostazji? Nie obchodzicie ani Wielkanocy, ani Wigilii i swoim dzieciom nie kupujecie na Gwiazdkę żadnych prezentów, nie dzielicie się opłatkiem i na takie święta rodzinne też nie chodzicie? A jak jest ze ślubami znajomych, czy pogrzebami? Odmawiacie i idziecie tylko na przyjęcie ślubne/wesele?
Ja z przyczyn prywatnych mam trudności by do apostazji przystąpić. Poza tym apostazja nie rozwiązuje problemu przynależności do instytucji kościoła. Z Twoich wypowiedzi razi brak wiedzy o religii. Zarówno Wigilia jak i Wielkanoc wywodzą się ze świąt pogańskich. Co mają prezenty do duchowego obchodzenia Świąt? Ja opłatkiem się nie dzielę, a na śluby kościelne chodzę tak samo jak na cywilne, jedynie nie modlę się. Na pogrzeb idę by pożegnać osobę, która odeszła, obrządek mnie nie interesuje.

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
I po to jest ten cały temat, żebym pojęła Wasze działania, bo skoro macie ślub cywilny i nie wierzycie w Boga to apostazja musiała być?
Nie każda z nas jest niewierząca.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 19:29   #739
shonyen
Zakorzenienie
 
Avatar shonyen
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez Cherry Blossom Girl Pokaż wiadomość

Ja z przyczyn prywatnych mam trudności by do apostazji przystąpić. Poza tym apostazja nie rozwiązuje problemu przynależności do instytucji kościoła. Z Twoich wypowiedzi razi brak wiedzy o religii. Zarówno Wigilia jak i Wielkanoc wywodzą się ze świąt pogańskich. Co mają prezenty do duchowego obchodzenia Świąt? Ja opłatkiem się nie dzielę, a na śluby kościelne chodzę tak samo jak na cywilne, jedynie nie modlę się. Na pogrzeb idę by pożegnać osobę, która odeszła, obrządek mnie nie interesuje.



Nie każda z nas jest niewierząca.
podpisuję się pod całością
pisałam w poprzednim poście - cywilny nie jest tylko dla niewierzących.
o aburdzie aktu apostazji również. ale to nie temat o apostazji - doczytaj kiedyś w wolnej chwili na spokojnie.
shonyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-18, 20:26   #740
pepita
Rozeznanie
 
Avatar pepita
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 783
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Przede wszystkim, ksiądz nie powinien chrzcić dziecka, jeśli nie ma uzasadnionej nadziei, że dziecko zostanie wychowane po katolicku.
Dlaczego nie powinien? Ja chcę dać swojemu dziecku prawo do bycia katolikiem a ksiądz mu to uniemożliwi? W takim razie nie powinien być księdzem Zabroni mu być katolikiem bo jego rodzice są innej wiary lub niewierzący? Przecież to czysta hipokryzja. Jak będzie chciało to ja go będę odprowadzać lub odwozić na mszę świętą, nie zabronię mu chodzić na religię ani przystąpić do pierwszej komunii, będzie miało prawo żyć w wierze katolickiej.
__________________
Pięknym motylom
ucięto skrzydła!
Nim wznieść się zdążyły do gwiazd!


pokochaj uszate serduszko


Wybieram Physiogel Codzienne Nawilżanie Krem!

Edytowane przez pepita
Czas edycji: 2014-02-18 o 20:33
pepita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 22:27   #741
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
I dlatego wszelkie moje pytania właśnie dotyczyły tego, czy jak ktoś nie zgadza się z pewnymi zasadami, to od razu musi być hipokrytą, bo bierze kościelny...?
No ale jak sama nazwa wskazuje, jest to ślub dla wiernych danego kościoła. A Ty się czujesz katoliczką? Nie osobą wierzącą, chrześcijanką, osobą wierzącą po swojemu, ale właśnie katoliczką?

Kościół katolicki ma określone poglądy na wiele spraw, a Ty się z niektórymi nie zgadzasz. Już w tym wątku pisałaś, że nie uznajesz spowiedzi i nie masz nawet zamiaru stosować NPR-u (co oznacza, że masz inne podejście do seksualności niż KK). To mało?

Cytat:
Napisane przez pepita Pokaż wiadomość
Dlaczego nie powinien?
Bo tak nakazuje mu prawo kościoła katolickiego

Cytat:
Ja chcę dać swojemu dziecku prawo do bycia katolikiem a ksiądz mu to uniemożliwi? W takim razie nie powinien być księdzem Zabroni mu być katolikiem bo jego rodzice są innej wiary lub niewierzący? Przecież to czysta hipokryzja. Jak będzie chciało to ja go będę odprowadzać lub odwozić na mszę świętą, nie zabronię mu chodzić na religię ani przystąpić do pierwszej komunii, będzie miało prawo żyć w wierze katolickiej.
Ale o jakiej sytuacji teraz mówisz?
1) Dziecko jest małe, w żadnym wypadku samo nie decyduje, a niewierzący rodzice chrzczą go i nie wychowują po katolicku, bo i jak mieliby tego dokonać.
2) Dziecko ma już przynajmniej parę lat, chodzi na lekcje religii itp. i samo chce przyjąć chrzest.

Ja odpisywałam Ci na post, w którym przedstawiona była sytuacja numer 1 – Ty chrzcisz dziecko, a potem ono decyduje, co z tym robi.

W sytuacji numer 2 dziecko jak najbardziej może być ochrzczone, bo samo tego chce i są inne osoby niż niewierzący rodzice, którzy gotowi są przejąć rolę osób wychowujących dziecko w wierze.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 01:25   #742
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Wiem, że macie rację w tym, co piszecie. Poszukuję odpowiedzi Pamiętam, że jak miałam brać bierzmowanie, to zastanawiałam się po co jest mi to potrzebne i to była totalna głupota chodzenie na przymus do kościoła, bo trzeba jakąś durną książeczkę podbijać z pieczątką księdza. A na końcu to rozliczanie, że tyle i tyle razy trzeba było być w kościele, bo inaczej bierzmowania nie dostanie się.
Mojej sąsiadki dzieci, jak szły do komunii to już w ogóle szopka, bo szły do szkoły na 8 rano a przykładowo o 7 była jakaś msza i też takie rozliczanie, że minimum na różańcu tyle, a na mszy w niedzielę to tyle i tyle wpisów...Chore...Bo to jest przymuszanie tych dzieci do chodzenia i dziwić się, że mogą być zrażone do tej "instytucji".

Rozumiem, że wszystkie osoby, które komentują ten temat wystąpiły z kościoła tzn. oficjalnie jesteście po apostazji? Nie obchodzicie ani Wielkanocy, ani Wigilii i swoim dzieciom nie kupujecie na Gwiazdkę żadnych prezentów, nie dzielicie się opłatkiem i na takie święta rodzinne też nie chodzicie? A jak jest ze ślubami znajomych, czy pogrzebami? Odmawiacie i idziecie tylko na przyjęcie ślubne/wesele?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------



Nie odmawiam im niczego, a po prostu welon i biała suknia od zawsze były związane z kościołem, bo symbol czystości itd. Ale pisałam już wcześniej- do cywilnego owszem może być biała, ale welon to już przesada...I to jest moje zdanie i nikt nie musi z nim się zgadzać.

I po to jest ten cały temat, żebym pojęła Wasze działania, bo skoro macie ślub cywilny i nie wierzycie w Boga to apostazja musiała być?
W Twoim przypadku wziecie slubu koscielnego byloby hipokryzja. Kropka.
Ani wielkanoc ani gwiazdka ani prezenty choinka biala suknia czy welon nie maja swoich korzeni w chrzescijanstwie ani w katolicyzmie.
Nie wiem, mialam sie nie wypowiadac, ale w moim odczuciu starasz sie raz ze wybielic dwa ze umniejszyc reszcie radosc i prawo do wlasnego slubu wedlug wlasnego upodobania.
Dodatkowo w moim odczuciu wiekszy problem sprawie dziecku gdy je ochrzszcze a pozniej ono bedzie mi mialo te decyzje za zle niz gdy go nie ochrzcze i zaczekam az bedzie to jego swiadoma decyzja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 08:35   #743
_lila_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 28
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Wydaję mi się, że temat zszedł zupełnie na inne tory- religii.
Moim zdaniem nie jest słuszna ocena hipokrytki, bo nawet ślubu nie wzięłam, ani jeszcze nie ustaliłam, jaki on ma być...Więc z jednej strony piszecie coś na zaś, jak w planach nic konkretnego jeszcze nie mam Po prostu ot tak pytałam, jak jest z tym u Was...

Na pewno nie stwarzam jakichś różnic pomiędzy konkordatowym i cywilnym. Każdy ma swój świat, swoje kredki. Cieszycie się z cywilnego? Spoko. Chcecie kościelny? Nie moja brocha. Każdy decyduje za siebie, prawda? A na razie widzę, że uczepiłyście się tego, że jaka to nie jest hipokryzja mój ślub...Przecież pisałam, że myślimy nad ślubem, a jakim to sami jeszcze do końca nie wiemy Rozumiałabym gdybym napisała, że już mamy ustalony termin kościelnego i następnie wyskoczyłabym ze swoimi poglądami na temat kościoła. Na razie brak jakichkolwiek decyzji, więc nie wypada z góry kogoś oceniać.

Co do reszty typu suknia, welon...powtarzam suknia może być dowolna...niech kobieta idzie nawet w koszuli nocnej- nie moja sprawa. Wśród moich znajomych, w rodzinie jedna odważyła się pójść do cywilnego w welonie i wyglądała komicznie i każdy to mówił. Więc nie chodzi o jakieś tam tradycje, że tylko do kościelnego welon...Po prostu coś wypada, a coś nie. Nie zgadzacie się- macie do tego prawo. Pewnie zaraz któraś mnie zacytuje, jaka to nie jestem zła i obłudna...Szczerze? Ocena mojej osoby, to jest temat idiotyczny, bo przez forum ludzi nie poznaje się w 100%, a podkreślę jeszcze raz- interesowały mnie Wasze motywy.
Więc powróćmy do głównego tematu skoro widzę, że niektóre czują się oburzone, bo miały tylko albo aż cywilny...

Pozdrawiam i miłego dnia
_lila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 09:34   #744
shonyen
Zakorzenienie
 
Avatar shonyen
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Wydaję mi się, że temat zszedł zupełnie na inne tory- religii.
Moim zdaniem nie jest słuszna ocena hipokrytki, bo nawet ślubu nie wzięłam, ani jeszcze nie ustaliłam, jaki on ma być...Więc z jednej strony piszecie coś na zaś, jak w planach nic konkretnego jeszcze nie mam Po prostu ot tak pytałam, jak jest z tym u Was...

Na pewno nie stwarzam jakichś różnic pomiędzy konkordatowym i cywilnym. Każdy ma swój świat, swoje kredki. Cieszycie się z cywilnego? Spoko. Chcecie kościelny? Nie moja brocha. Każdy decyduje za siebie, prawda? A na razie widzę, że uczepiłyście się tego, że jaka to nie jest hipokryzja mój ślub...Przecież pisałam, że myślimy nad ślubem, a jakim to sami jeszcze do końca nie wiemy Rozumiałabym gdybym napisała, że już mamy ustalony termin kościelnego i następnie wyskoczyłabym ze swoimi poglądami na temat kościoła. Na razie brak jakichkolwiek decyzji, więc nie wypada z góry kogoś oceniać.

Co do reszty typu suknia, welon...powtarzam suknia może być dowolna...niech kobieta idzie nawet w koszuli nocnej- nie moja sprawa. Wśród moich znajomych, w rodzinie jedna odważyła się pójść do cywilnego w welonie i wyglądała komicznie i każdy to mówił. Więc nie chodzi o jakieś tam tradycje, że tylko do kościelnego welon...Po prostu coś wypada, a coś nie. Nie zgadzacie się- macie do tego prawo. Pewnie zaraz któraś mnie zacytuje, jaka to nie jestem zła i obłudna...Szczerze? Ocena mojej osoby, to jest temat idiotyczny, bo przez forum ludzi nie poznaje się w 100%, a podkreślę jeszcze raz- interesowały mnie Wasze motywy.
Więc powróćmy do głównego tematu skoro widzę, że niektóre czują się oburzone, bo miały tylko albo aż cywilny...

Pozdrawiam i miłego dnia
mam wrażenie, że totalnie nie rozumiesz, o czym my do Ciebie piszemy

do cywilnego moim zdaniem WYPADA ubrać taki strój, jaki podoba się pannie młodej jeśli chce welon/diadem/wianek - nie uważam absolutnie, że to faux pas
tym bardziej jeśli chodzi o suknię - niech to jest i balowa beza - ważne, żeby to PM czuła się świetnie na swoim ślubie.
Twoim zdaniem może coś innego (nie)wypadać, ale nie jest to jedyna najprawdziwsza słuszna prawda
Przykro, że zamiast cieszyć się ślubem swojej krewnej, uwaga rodziny skupiła się na jej komicznym wyglądzie ze względu na welon W dodatku perfidnie ją obgadując ("i wszyscy to mówili") Ciekawe, czy ktoś się odważył powiedzieć to prosto pannie młodej


shonyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 09:47   #745
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość

Co do reszty typu suknia, welon...powtarzam suknia może być dowolna...niech kobieta idzie nawet w koszuli nocnej- nie moja sprawa. Wśród moich znajomych, w rodzinie jedna odważyła się pójść do cywilnego w welonie i wyglądała komicznie i każdy to mówił. Więc nie chodzi o jakieś tam tradycje, że tylko do kościelnego welon...Po prostu coś wypada, a coś nie. Nie zgadzacie się- macie do tego prawo. Pewnie zaraz któraś mnie zacytuje, jaka to nie jestem zła i obłudna...Szczerze? Ocena mojej osoby, to jest temat idiotyczny, bo przez forum ludzi nie poznaje się w 100%, a podkreślę jeszcze raz- interesowały mnie Wasze motywy.
Więc powróćmy do głównego tematu skoro widzę, że niektóre czują się oburzone, bo miały tylko albo aż cywilny...


Pozdrawiam i miłego dnia
Coś wypada a co nie - jak to dobrze, że ja nie zapraszałam na swój ślub ludzi takich jak Ty, którzy mówiliby ci wypada, a co nie i jeszcze na do widzenia obgadali jak to właśnie teraz robisz, tylko takich, którzy cieszyliby się nawet gdybym przyszła w mini i ramonesce

nikt tu się nie czuje oburzony, każda z nas przed, po lub w trakcie jest bardzo szczęśliwa i dumna ze swoich wyborów. _lila_, wracając do tematu to...nikogo na tym wątku nie obchodzą Twoje rozterki i rozdarcia. wolimy, jak do tej pory, wspierać się i nie osądzać a przez posty takich pustaków jak Ty mam ochotę kliknąć 'anuluj subskrypcję', tak bardzo mnie ta cała dyskusja irytuje...
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 12:21   #746
_lila_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 28
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez shonyen Pokaż wiadomość
mam wrażenie, że totalnie nie rozumiesz, o czym my do Ciebie piszemy

do cywilnego moim zdaniem WYPADA ubrać taki strój, jaki podoba się pannie młodej jeśli chce welon/diadem/wianek - nie uważam absolutnie, że to faux pas
tym bardziej jeśli chodzi o suknię - niech to jest i balowa beza - ważne, żeby to PM czuła się świetnie na swoim ślubie.
Twoim zdaniem może coś innego (nie)wypadać, ale nie jest to jedyna najprawdziwsza słuszna prawda
Przykro, że zamiast cieszyć się ślubem swojej krewnej, uwaga rodziny skupiła się na jej komicznym wyglądzie ze względu na welon W dodatku perfidnie ją obgadując ("i wszyscy to mówili") Ciekawe, czy ktoś się odważył powiedzieć to prosto pannie młodej


Czytaj uważnie. Nie napisałam, że jest to moja krewna, a znajoma i nie napisałam, że byłam na jej ślubie, a o welonie wiem od innych znajomych, którzy uczestniczyli w tym ślubie (+widziałam ich zdjęcia). Nie wiedziałam, że musi tutaj być spowiedź święta od-do wszystko, bo niektórzy lubią sobie bajeczki dopisywać...Ktoś pisał, że nikt nikomu nie tłumaczy się, ale przychodzi, co do czego to trzeba jak krowie na granicy wytłumaczyć, bo inaczej jakieś zmyślone historie są i każdy dopisuje jakiś swój koniec. A później dodatkowo idą jakieś epitety...
Myślę, że od tego ma najbliższą rodzinę, żeby powiedziała jej, że wygląda komicznie, a nie znajomych, czy jakieś ciotki...Zresztą co by to zmieniło gdyby jej powiedzieli? Może strzeliłaby focha i tyle.

Ależ ja cały czas rozumiem o co Tobie teraz i wcześniej chodziło...Tylko w tym momencie nie rozumiem dlaczego z góry piszesz, że ja jakbym komuś narzucała, co ma robić, bo coś wypada, a co nie. Pisałam i wystarczy przeczytać- to jest kogoś sprawa, a nie moja, co robi ze swoim życiem...I nie dopisuj m łatki hipokrytki, bo jak na razie nią nie jestem, bo nie podjęłam decyzji. Zresztą powtórzę- każdy robi jak chce i jak ktoś jest hipokrytą, to w oczach innych, a wobec siebie nie musi. Dla katolika Wasz ślub może mijać się z celem, a dla Was ślub katolika może być obłudą. To działa w obie strony Każdy ma swoje zdanie i ma do tego pełne prawo.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
Coś wypada a co nie - jak to dobrze, że ja nie zapraszałam na swój ślub ludzi takich jak Ty, którzy mówiliby ci wypada, a co nie i jeszcze na do widzenia obgadali jak to właśnie teraz robisz, tylko takich, którzy cieszyliby się nawet gdybym przyszła w mini i ramonesce

nikt tu się nie czuje oburzony, każda z nas przed, po lub w trakcie jest bardzo szczęśliwa i dumna ze swoich wyborów. _lila_, wracając do tematu to...nikogo na tym wątku nie obchodzą Twoje rozterki i rozdarcia. wolimy, jak do tej pory, wspierać się i nie osądzać a przez posty takich pustaków jak Ty mam ochotę kliknąć 'anuluj subskrypcję', tak bardzo mnie ta cała dyskusja irytuje...
Wiesz co to jest netykieta?

Pustaki stosuje się w budownictwie

To omiń wątek skoro jesteś taka chora na tą dyskusję. Przeszkadza Ci? Nie czytaj. Proste. Pozdrawiam.
_lila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 12:24   #747
iixi
Zakorzenienie
 
Avatar iixi
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 12 293
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

ale dyskusja.. przeczytałam pare postów i stwierdziłam, że szkoda moich nerwów na taki syf
__________________
„Kiedy masz jeden z tych dni, w czasie których czujesz się, jakbyś miał jakiś ciężar na barkach….
zacznij robić przysiady!”

BLOG

iixi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 12:47   #748
pannajoanna71
Zakorzenienie
 
Avatar pannajoanna71
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Lubiłam ten wątek. Szkoda, że ludzie nie rozumieją co się do nich pisze
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.

If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
pannajoanna71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 12:57   #749
_lila_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 28
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez iixi Pokaż wiadomość
ale dyskusja.. przeczytałam pare postów i stwierdziłam, że szkoda moich nerwów na taki syf
Masz rację. Widocznie nie powinnam pytać dlaczego wzięły cywilny i czym się kierowały...Myślałam, że mi nakreśli to jakoś sprawę, ale jednak nie do końca tego czekiwałam. Bo już zahaczyło dosłownie o wszystkie tematy: religia, obłuda, ubiór...I na nic ciągłe podkreślanie, że co mnie obchodzi czyjeś życie...ehh...

"Wśród moich znajomych, w rodzinie jedna odważyła się pójść do cywilnego w welonie(...)"

No i jeszcze to, że obgaduję krewną, jak to nie jest moja krewna i jakieś dopisywanie sobie historii, jak chodziło mi o jednego osobnika na moją cała rodzinę i znajomych...Może przecinka nie było widać...nie wiem...nie mój problem...Masakra

Ktoś czegoś dobrze nie przeczyta i kwas się robi. Dalsza dyskusja jest raczej zbędna, bo co któraś coś napisze, to zaraz będzie wyciąganie ze środka zdania i tworzenie jakichś pierdół. Może niektóre są uprzedzone do konkordatowego...A co mnie zresztą to obchodzi

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez pannajoanna71 Pokaż wiadomość
Lubiłam ten wątek. Szkoda, że ludzie nie rozumieją co się do nich pisze
Działa to w obie strony. Ja też ileś razy pisałam, że nie naskakuję na cywilny itp. to stałam się hipokrytką i do tego pustakiem i dzieckiem....
Jak brak argumentów, to obraża się kogoś
Wniosek jeden- ten wątek jest po prostu ograniczony i powinno pisać się tylko o cywilnym i żadne inne tematy, pytania nie wchodzą w rachubę.
Pozdrawiam i nie przeszkadzam w tym cudownym wątku.
_lila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 13:11   #750
pannajoanna71
Zakorzenienie
 
Avatar pannajoanna71
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez _lila_ Pokaż wiadomość
Masz rację. Widocznie nie powinnam pytać dlaczego wzięły cywilny i czym się kierowały...Myślałam, że mi nakreśli to jakoś sprawę, ale jednak nie do końca tego czekiwałam. Bo już zahaczyło dosłownie o wszystkie tematy: religia, obłuda, ubiór...I na nic ciągłe podkreślanie, że co mnie obchodzi czyjeś życie...ehh...

"Wśród moich znajomych, w rodzinie jedna odważyła się pójść do cywilnego w welonie(...)"

No i jeszcze to, że obgaduję krewną, jak to nie jest moja krewna i jakieś dopisywanie sobie historii, jak chodziło mi o jednego osobnika na moją cała rodzinę i znajomych...Może przecinka nie było widać...nie wiem...nie mój problem...Masakra

Ktoś czegoś dobrze nie przeczyta i kwas się robi. Dalsza dyskusja jest raczej zbędna, bo co któraś coś napisze, to zaraz będzie wyciąganie ze środka zdania i tworzenie jakichś pierdół. Może niektóre są uprzedzone do konkordatowego...A co mnie zresztą to obchodzi

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------



Działa to w obie strony. Ja też ileś razy pisałam, że nie naskakuję na cywilny itp. to stałam się hipokrytką i do tego pustakiem i dzieckiem....
Jak brak argumentów, to obraża się kogoś
Wniosek jeden- ten wątek jest po prostu ograniczony i powinno pisać się tylko o cywilnym i żadne inne tematy, pytania nie wchodzą w rachubę.
Pozdrawiam i nie przeszkadzam w tym cudownym wątku.
Nikt tu nikogo nie obraża. Zadałaś pytanie o ślub cywilny- dziewczyny Ci odpisały dlaczego wzięły taki, a nie inny, czyli dostałaś odpowiedź. Ty dalej się wahasz, mimo że żyjesz niezgodnie z naukami Kościoła i w żadnym wypadku nie jesteś godna ślubu kościelnego wg jego nauki, o czym również Wizażanki pisały. Ty dalej masz wątpliwości, czy nie będziesz żałować, że klimat nie taki, że to tamto siamto... Nie oczekuj, że po takim opisie Twojej sytuacji będziemy przyklaskiwać przysiędze przed Bogiem, bo faktycznie tu jesteś hipokrytą. I nie rozumiem po co ta dyskusja. Masz odpowiedzi na swoje pytania i tyle. A co zrobisz, to już Twoja decyzja, możesz nawet wziąć ślub na Grenlandii jak Wiśniewski, a zamiast księdza będą wam śpiewać stada niedźwiedzi polarnych, co za różnica...
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.

If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
pannajoanna71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 19:02:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.