PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....

[Pepus]

Napisane przez olcia26

oglądam uwagę w TVN o stwardnieniu rozsianym i jestem przerażona, moja koleżanka ma 24 lata i choruje na SM a leczenie nie pomaga, chce mi się płakać jak pomysle co ją czeka jeżeli kolejny lek nie przyniesie skutku

Napisane przez zebra666

pare razy mi zwiał bo tak szarpnął, ze nie miałam zamiaru ryzykować, ze mnie przewróci- w końcu dzidziolek w brzuszku- ze puszczałam smycz... i wracał po godzinie, dwóch lub trzech uwalony jak wieprz i szczęśliwy:\

No to przechlapane, bo chyba masz większego psiaczka niż ja. Mój to pinczer miniaturka i jak wiatr wieje to trzeba go łapać by nie pofrunął A o perfumowaniu to nie wspomnę.

Napisane przez alexa1307

Ok to jutro czekam na foteczki kocham ogladac wszelkiego rodzaju fatalaszki dla dzieciaczkow,zwlaszcza tych najmniejszych

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------


Wlasnie nie jakas tandeta ten komplecik calkiem porzadny,bardzo ladnie wyglada,swietny miecutki lekko pluszowo-bawelniany material i co najwazniejsze mozna juz kupic o i chlopczyk i dziewczynka beda w nim slicznie wygladac tutaj czasem wlasnie sa takie strasznie duze przeceny a ja bardzo rzadko na nie trafiam a dzis mi sie wlasnie udalo i mam nadzieje,ze okazja kolo nosa mi nie przejdzie tez sie kochaniutka ciesze ,nawet nie wiesz jak bardzo,ze jest wszystko ok zwlaszcza z dzidzia
a co do Twojego samopoczucia to ja nie powiem nic glosno tylko i czekam na wiesci za jakis czas i mam nadzieje,ze beda to dobre wiesci

Oj to nie jest to co myślisz U nas jakiś wirus jest i go złapałam jako ostatnia z rodziny
Też myślałam o tym, ale jak pojawił się kaszel to bańka prysła.
A jutro jak będziesz się dobrze czuła to idź po ten komplecik, mam nadzieję że będzie na Ciebie czekał.

Napisane przez paprotka86

alexa wiesz co ja mam na to wszystko rade. jedz jutro do tego sklepu i go kup. psychika ci odpocznie.. ja to wiem jak ciężko zasnąć jak człowiek sobie coś pieknego ubzdura a wszyscy sprowadzają cie na ziemie i tylko "po co"

Masz rację, a jak mąż będzie podskakiwał to wytłumaczymy mu.

[paprotka86]

matko jakie to uczucie jak człowiek wraca do domku z nowymi zdobyczami masakra. siedzisz potem i sie napatrzyc nie możesz..
zebra masz racje.. ja też nie lubie jak mi tak mówią. każda mama chce dla swojej dzidzi najpiekniejsze rzeczy anie tylko byle co bo i tak wyrośnie;/

[zebra666]

No ale gorsza jest babcia... Uważa normalnie, że powinno się czakać do końca z kupnem rzeczy, bo dziecka w jeje mniemaniu nie ma jeszcze... i zmusić mnie usiłuje do wierzenia w cuda boskie i chodzenia do kościoła- jak jej mówię, żę nie póje to nie:| a ona przyjedź do mnie razem pójdziemy i teraz się obrazi bo nie przyjade... Po co sie daje jej namówić na takie coś...jechać przez dwa miasta do kościoła żeby z nią iść a potem będzie chciała żebym u niej posiedziała i tak obiad będę do wieczora gotowała zanim wrócę itd...

[paprotka86]

wiem że to tak ciężko.. inne pokolenie i ine ma na to patrzenie.. ja nikogo nie słucham. moje ziecko moje pieniądze i juz. nie zamierzam pózniej wydac 2 tyś zł naraz żeby wszystko na szybko kupic.. a tam mam pomalutku i już sie ciesze a nie potem: ) a z babcia idz... dla nij to duża radość, kiedys ci bedzie jej brakowało i sobie przypomnisz jak ja zbywałas bo ci sie nie chciało.. mówie z doświadczenia........ no ale czasu nie da sie cofnąć..
no nic z wami się równiez żegnam ide lului... do jutra kolorowych snów

[olcia26]

Napisane przez zebra666

No ale gorsza jest babcia... Uważa normalnie, że powinno się czakać do końca z kupnem rzeczy, bo dziecka w jeje mniemaniu nie ma jeszcze... i zmusić mnie usiłuje do wierzenia w cuda boskie i chodzenia do kościoła- jak jej mówię, żę nie póje to nie:| a ona przyjedź do mnie razem pójdziemy i teraz się obrazi bo nie przyjade... Po co sie daje jej namówić na takie coś...jechać przez dwa miasta do kościoła żeby z nią iść a potem będzie chciała żebym u niej posiedziała i tak obiad będę do wieczora gotowała zanim wrócę itd...

jakbym słyszała moją babcie uważa że wszystkie nieszczęścia biorą się z tego że się nie modlimy codziennie i do kościoła co tydzień nie chodzimy

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez paprotka86

wiem że to tak ciężko.. inne pokolenie i ine ma na to patrzenie.. ja nikogo nie słucham. moje ziecko moje pieniądze i juz. nie zamierzam pózniej wydac 2 tyś zł naraz żeby wszystko na szybko kupic.. a tam mam pomalutku i już sie ciesze a nie potem: ) a z babcia idz... dla nij to duża radość, kiedys ci bedzie jej brakowało i sobie przypomnisz jak ja zbywałas bo ci sie nie chciało.. mówie z doświadczenia........ no ale czasu nie da sie cofnąć..
no nic z wami się równiez żegnam ide lului... do jutra kolorowych snów

ja mam jeszcze obie babcie i dziadka, każde na swój sposób kochane a najfajniejszy jest dziadek jak próbuje udawać twardziela za drugim dziadkiem tęsknie ale najbardziej brakuje mi ojca, zmarł 15 lat temu, najtrudniej jest w ważnych momentach jak ślub czy tak jak teraz dzidziuś

[zebra666]

Paprotka nie pójdę, bo to przemyślałam... raz wystarczy i już będzie tak chciała co tydzień. Wiesz wymusić na mnie głęboką wiare jak ja nie weim czy słabą chociaż mam... Bez sensu tak wymuszać na kimś i dlatego nie póje, bo odwiedzam ją zawsze raz w tygodniu i to kilka godzin a mam kawałek do niej. Tak, że niedziela dla mnie i męża I tak dawałam się jej namówić na święta i okazje... jak było np. Boże Ciało, zaraz będzie wszytskich świętych- i też będzie mnie namawiać... Teraz jeszcze okres przeziębień i coś mnie łapie i nie będę jechała taki kawał do kościoła, bo jeszcze w tyg mam glukoze robić i też do miasta muszę jechać, w kolejny dzien po wyniki i do niej jeszcze...a jeszcze umówić sie chciałam ze znajomą oblewać moje zamążpójście i jej narodziny syna i muszę być zdrowa żeby ją odwiedzić

[alexa1307]

Witajcie kobietki
alez ja sobie dzis pospalam wstalam jakies 10 minut temu a jeestem jeszcze zmeczona dlugie spanie jednak nie jest dobre
ide zaraz robic pomidorowke bo przez pol nocy mi sie snilo,ze jadlam taka dobra z makaronikiem az musze isc sama zrobic i mam straszna ochote na rybke tylko,ze ja nie za bardzo moge smazone jesc wiec zaraz musze w necie wynalezc jak bez smazenia moge ja przygotowac
zycze Wam milego dzionka kobietki bo pewno wszystkie dzis jak to zwykle w weekend beda poza domciem moj maz dzis w pracy wiec ja na male zakupki pojde a pojde bede zagladala co napisalyscie

[zebra666]

Alexa super, ze apetyt dopisuje arybka gotowana na małej ilosci wody an patelce nawet też jest mniam ja bym taką mogła szamać z duszoną marchewką

[alexa1307]

Napisane przez zebra666

Alexa super, ze apetyt dopisuje arybka gotowana na małej ilosci wody an patelce nawet też jest mniam ja bym taką mogła szamać z duszoną marchewką

No to chyba zrobie taka dzieki za rade a i marcheweczke tez moge jesc takze juz mam pomysl na dzis a z tym moim apetytem to juz przesada jestem non stop glodna i nie potrafie nad tym zapanowac np dzis na noc to zrobilam sobie kanapeczki i schowalam w woreczek i postawilam przy lozku ale to jest silniejsze odemnie

[Pepus]

Napisane przez alexa1307

Witajcie kobietki
alez ja sobie dzis pospalam wstalam jakies 10 minut temu a jeestem jeszcze zmeczona dlugie spanie jednak nie jest dobre
ide zaraz robic pomidorowke bo przez pol nocy mi sie snilo,ze jadlam taka dobra z makaronikiem az musze isc sama zrobic i mam straszna ochote na rybke tylko,ze ja nie za bardzo moge smazone jesc wiec zaraz musze w necie wynalezc jak bez smazenia moge ja przygotowac
zycze Wam milego dzionka kobietki bo pewno wszystkie dzis jak to zwykle w weekend beda poza domciem moj maz dzis w pracy wiec ja na male zakupki pojde a pojde bede zagladala co napisalyscie

A rybka na parze gotowana? Ja uwielbiam taką, a do tego warzywa też gotowane na parze - zdrowe dla Ciebie i dzidziusia.

[alexa1307]

Napisane przez pepus

a rybka na parze gotowana? Ja uwielbiam taką, a do tego warzywa też gotowane na parze - zdrowe dla ciebie i dzidziusia.

No wlasnie musze cos takiego zrobic bo jelitka moje nie toleruja smazonego ale pomidorowka musi byc obowiazkowo jeszcze troszke i bedzie gotowa

[zebra666]

Na zdrowie Alexa Ja będę miała jutro rybkę a już mam samki na nia hehe dobrze, ze leży w zamrażarce:P

[alexa1307]

I jak Wam kobietki mija sobota bo ja juz po obiadku i po 1 zakupach wystraszylam sie przed chwilka jak szalona kupilam to urzadzenie do podsluchiwania dzidziusia i zalozylam sobie na brzusio i slucham i skacze i klade sie i wstaje i nic nie slysze i juz zmartwiona cala,ale wzielam kartonik a tam jak byk napisane,ze to jest od 21 tygodnia ja to zawsze doczytam po czasie ale niech lezy i czeka jesc nie wola
tak sie najadlam kobietki ,ze normalnie nie moge sie ruszac ani nawet siedziec,ja wiem,ze to niezdrowe ale wydaje mi sie caly czas ,ze jestem glodna i tak sie nafaszeruje,ze pozniej jest mi ciezko jak diabli obiecuje sobie,ze juz nie bede tak lapczywie jadla.

[Pepus]

Napisane przez alexa1307

I jak Wam kobietki mija sobota bo ja juz po obiadku i po 1 zakupach wystraszylam sie przed chwilka jak szalona kupilam to urzadzenie do podsluchiwania dzidziusia i zalozylam sobie na brzusio i slucham i skacze i klade sie i wstaje i nic nie slysze i juz zmartwiona cala,ale wzielam kartonik a tam jak byk napisane,ze to jest od 21 tygodnia ja to zawsze doczytam po czasie ale niech lezy i czeka jesc nie wola
tak sie najadlam kobietki ,ze normalnie nie moge sie ruszac ani nawet siedziec,ja wiem,ze to niezdrowe ale wydaje mi sie caly czas ,ze jestem glodna i tak sie nafaszeruje,ze pozniej jest mi ciezko jak diabli obiecuje sobie,ze juz nie bede tak lapczywie jadla.

To dobrze, że masz apetyt i powinnaś jeść zdrowo i z głową. A co z tym komplecikiem? Dałaś sobbie spokój?

[zebra666]

Ja dzisiaj będę umierała z nudów... Aż mam ochotę gdzieś wyjść ale mój będzie wolał w domku odpocząć po nockach... Ech no cuż życie

[bajka1807]

Zebra znam ten bol niestety. moj ciagnie po godzinach pracy swoja firme wiec tez wraca do domu kolo 24 wiec nie widzialam go juz tydzien czasu i jeszcze tydzien widziec nie bede czasem warto posiedziec w domku i poleniuchowac przytulic sie na kanapie i siedziec w milczeniu

Pepus wracajac do tych psiaków, tez mam pinczera miniature hehehe tylko moja matula tak go spasla ze juz nie wyglada jak miniatura tylko jak pinczer parówa ale jest kochany i to jest najwazniejsze, biedak niestety jest zajezdzany przez mojego psycho-ruchowo pobudzonego kota

[zebra666]

Bajka nie narzekałabym jakbyśmy razem siedzieli i się przytulali:P ale on gra a ja umieram z nudów przed tv

[Pepus]

A ja mój jeszcze śpi.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez bajka1807

Zebra znam ten bol niestety. moj ciagnie po godzinach pracy swoja firme wiec tez wraca do domu kolo 24 wiec nie widzialam go juz tydzien czasu i jeszcze tydzien widziec nie bede czasem warto posiedziec w domku i poleniuchowac przytulic sie na kanapie i siedziec w milczeniu

Pepus wracajac do tych psiaków, tez mam pinczera miniature hehehe tylko moja matula tak go spasla ze juz nie wyglada jak miniatura tylko jak pinczer parówa ale jest kochany i to jest najwazniejsze, biedak niestety jest zajezdzany przez mojego psycho-ruchowo pobudzonego kota

No mój też jest wyrośnięty ponad normę, ale on jest pierwszy z miotu . Mimo, ze już ma ponad 10 lat to nadal bryka - normalnie pies z ADHD. Jak musi na skróty przelecieć to nie patrzy, że tam człowiek leży - przeleci po nim, a co tam. Nie raz zostałam zdeptana przez niego, ale nie zamieniłabym go na spokojniejszego. Teraz to trzeba na niego uwazać, bo sprawność już nie ta.
A ja siedzę i się nudzę, nosi mnie wewnętrznie

[katarzy]

wreszcie minąl mi ten zjazd wytrzymalam do konca tzn 2130 a ile zjadlamszok normalnie atias odezwij sie jak tam tobie minęło kochana buziak: cmok:

[atinas]

Hej dziewczynki
Katarzy ja wczoraj nie wytrzymałam do 20, o 15 juz wszyłam bo nie dawałam rady, wykładowca powiedział, że kobiety w ciąży są uprzywilejowane i te karmiące piersią. No to powiedziałam, przeprosiłam i poszłam sobie. Strasznie zmęczona byłam bo mo tż tak chrapał.... Ale wczoraj kupiłam mu juz takie plasterki na nos i dziś wyspana jestem
Wybralam specjalizację 3w1 psychopedagogika specjalna i wczesnoszkolna. Może być ciężko, ale dam radę, łatwo się nie poddaje i zawsze to później mam większe szanse na zalezienie jakiejś pracy.

Alexa cieszę się, że wracasz do siebie;*

[alexa1307]

Witajcie dziewczynki ja dzis tez niestety bede sie nudzila bo moj malzonek caly dzien w pracy az do 19 a samej nie chce mi sie nigdzie wychodzic niestety
PEPUS komplecik nie przeszedl kolo nosa kupilam az 2 i sa cudowne takie maciupcie czlowiek ma juz dzieci ale zapomina jak byly takie malenkie w porownaniu do tych szmatek to juz mam wielkie chlopaczyska a do tej pory wydawaly sie jeszcze malymi chlopczykami ide jesc sniadanko

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez atinas

Hej dziewczynki
Katarzy ja wczoraj nie wytrzymałam do 20, o 15 juz wszyłam bo nie dawałam rady, wykładowca powiedział, że kobiety w ciąży są uprzywilejowane i te karmiące piersią. No to powiedziałam, przeprosiłam i poszłam sobie. Strasznie zmęczona byłam bo mo tż tak chrapał.... Ale wczoraj kupiłam mu juz takie plasterki na nos i dziś wyspana jestem
Wybralam specjalizację 3w1 psychopedagogika specjalna i wczesnoszkolna. Może być ciężko, ale dam radę, łatwo się nie poddaje i zawsze to później mam większe szanse na zalezienie jakiejś pracy.

Alexa cieszę się, że wracasz do siebie;*

Tez sie ciesze kochaniutka nawet nie wiesz jak mi sie lzej robi z dnia na dzien jak sie lepiej czuje,bo wiem,ze moja dzidzi wtedy normalnie rosnie bo ma co pojesc

[katarzy]

ja bylam twarda ja juz promotora musialam sobie wybrac zobaczymy a tobie gratuluje dobry wybor kochaniutka jak nocka u tesciow???//

[Pepus]

Napisane przez alexa1307

Witajcie dziewczynki ja dzis tez niestety bede sie nudzila bo moj malzonek caly dzien w pracy az do 19 a samej nie chce mi sie nigdzie wychodzic niestety
PEPUS komplecik nie przeszedl kolo nosa kupilam az 2 i sa cudowne takie maciupcie czlowiek ma juz dzieci ale zapomina jak byly takie malenkie w porownaniu do tych szmatek to juz mam wielkie chlopaczyska a do tej pory wydawaly sie jeszcze malymi chlopczykami ide jesc sniadanko

O to fajnie, że się udało kupić. Może wkleisz fotkę? A jak Twoje samopoczucie?
A gdzie jest KICIA??? Coś się kontakt urwał

[alexa1307]

Napisane przez Pepus

O to fajnie, że się udało kupić. Może wkleisz fotkę? A jak Twoje samopoczucie?
A gdzie jest KICIA??? Coś się kontakt urwał

A pewnie,ze wkleje tylko musze poczekac na mojego mezusia bo ja nie potrafie z naszego aparatu do kompa zgrac fotek bo my mamy jakis dziwny sprzet albo ja jestem jakas niedouczona

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez alexa1307

A pewnie,ze wkleje tylko musze poczekac na mojego mezusia bo ja nie potrafie z naszego aparatu do kompa zgrac fotek bo my mamy jakis dziwny sprzet albo ja jestem jakas niedouczona

a samopoczucie dziekuje zeby nie zapeszyc jest chyba ciut lepiej a co do KICII to sama nie wiem co sie z Nia dzieje i gdzie sie podziewa

[bajka1807]

zebra mi moj raz taki numer odwalil, ze jak bylam u niego to sobie grac zaczal.... odplacilam mu takim samym zachowaniem tydzien pozniej i od tamtej pory poswieca czas tylko mi

pepus moj jest spokojny, ale rzuca sie do wszystkich psow ktore sa wieksze od niego i ma obsesje na punkcie pileczki hehe chociaz sam tez nie jest wyjatkowo mlody bo ma z 7 lat. ale tak jak mowilam, gdy przyzjezdzam do rodzicow z moim kotem to ma pelny zestaw cwiczen bo moja kotka doslownie skacze mu na grzbiet i ujezdza swietny widok hehe

alexa jak to dobrze ze czujesz sie juz lepiej trzymam kciuki za twpj apetyt i rozwoj malenstwa co do ciuszkow, ja moge doslownie siedziec godzinami w takich sklepach, ogladac i zawsze cos kupie maluszkom znajomych, nie moge sie oprzec oszaleje doslownie jak swojej dzidzi bede kupowac rzeczy, wykupie chyba pol sklepu

katarzy gratuluje wytrwalosci! ja zajecia zaczynam we wtorek i juz sobie nie moge wyobrazic tego jak mam tam wysiedziec ponad 5 h... a i jak szkole pogodzic z praca

atinas powaznie te plasterki na nos dzialaja? bo moj w nocy tez czasem da taki koncert ze mam ochote z okna skoczyc.... do tej pory wystarcza samo szturchanie, ale nie wiem jak dlugo bedzie sie to sprawdzac

[zebra666]

Zimno i paskudnie za oknem więc chyab stąd nastrój mój dzisiejszy wisielczo złowrogi:P Ale jest mi weselej bo mały mnie włąśnie boksuje już dość długo i jakoś działa to lepiej niż melissa

[paprotka86]

hello to znowu ja...
szkoła mnie wymeczyła przez weekend.. miałam wam ciuszki Tosi pokazac kupione ale nie chce mi sie kbla z aparatu szukać.. nie mam nastroju się chwalic.... a wszystko ładnie poprane i poprasowane....

[zebra666]

Ja nastrój wróci to pochwalisz się
Oj zły ten dzisiejszy dzionek nie tylko dla mnie widzę

[atinas]

Napisane przez bajka1807

atinas powaznie te plasterki na nos dzialaja? bo moj w nocy tez czasem da taki koncert ze mam ochote z okna skoczyc.... do tej pory wystarcza samo szturchanie, ale nie wiem jak dlugo bedzie sie to sprawdzac

Działają, działają i to jak ani razu go tej nocy nie ruszałam a poprzednia to była totalna walka

Katarzy U teściów spoko, muszę się przyzwyczaić do ich nawyków, choć muszę sobie zastrzec, że nie życzę sobie aby ktoś poza mną wycierał się moim ręcznikiem o który poprosiłam... Niestety u nich jest tak, że wisi 3 ale wycierają się któremu który w rękę wpadnie, a u mnie każdy ma swój bo to jest rzecz osobista. No nie chciałaby żeby np. teściu sobie d*** wytarł, a później ja twarz. Nie wyobrażam sobie tego
Tak poza tym to oki, teściowa nadopiekuńca i ciagle tylko słyszałam "dziecko Ty nic nie jesz!".
Dziś pierwszy raz rozmawiałam z wc po śniadaniu mój tż sobie bączka puścił i na to naszłam, myślałam, że nie wyrobię na zakrętach:brzyda l:
Uciekam spać dziewczynki bo bardzo zmęczona po tym weekendzie jestem Dobrej nocki i do jutra kochaniutkie

[zebra666]

Atinas mam nadzieję, zę z teściami lepiej się dogadasz niż ja ze swoją teściową jak z nią mieszkaliśmy przez 3 najdłuższe żbrałam go ze sobą do pokoju, bo jej okropny facet wycierał się moim!!! Ochydny był. Jednak nie ma jak u siebie, nie zniosłabym tego kolejny raz, użerania się z kimś takim- anwet jedzenie nam podbierał a kupowalismy dla siebie nie dla niego