|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#721 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Scio to ja bym się wcześniej dowiedziała czy tousg będzie już genetycznym czy jeszcze nie. Bo jeśli nie, to nie lepiej wstrzymać się tydzień z usg a teraz iść tylko na normalną wizytę?
![]() Olliwka nie chcę zapeszać, ale chyba uda się.... Zeberka pieczenie ciast to żadna sztuka nawet mając dwie lewe ręce ![]() Nie zrozumiałaś mnie - ja właśnie pisałam, że nie wypadałoby udawać zaskoczonej, że goście na urodziny do Piotrusia przyjechali ale skromne przyjęcie to żaden wstyd!I nawet jeśli TŻ komuś tam zapowiedział, że to będzie impreza urodzinowa, a krucho w okresie około-świątecznym to właśnie możebyć skromnie albo nawet musi być, żeby na wszystko starczyło. Np możesz zrobić 2 ciasta (skoro tyle osób), szybką i tanią sałatkę a reszta zrobić a'la przyjęcie koktajlowe - tanim kosztem można zrobić różnego rodzaju koreczki - wygląda efektownie a nie trzeba na nie dużo wydać. I już jest pomysł na przyjęcie urodzinowe. Albo tanie i szybkie to galaretki rosołkowe (śląskie tymbaliki jak kto woli ), albo rybę po grecku - jak się jej dużo robi - to ekonomicznie wychodzi a i goście zjedzą cośsmacznego i pożywnego albo jakiś strogonow zrobić (teraz jets promocja w tesco mięsa wieprzowego ) i w miseczkach z chlebem podać na gorąco. Ja bym się na Twoim miejscu nie przejmowała aż tak - goście to będą najbliższe Ci osoby, a oni chyba więdzą jaka jest sytuacja, nie wierzę że oczekują przyjęcia jak na chrzcinach. Wystarczy zapowiedzieć, że będzie skromnie ale jak najbardziej zapraszasz na kawę i poczęstunek. Głową muru nie przebijesz... Dzwonił tata - jutro przyjeżdża z królikami Czy ma odrazu podjechać do Ciebie z nim? bo ja niestety nie mam miejsca w moim mikroskopijnym zamrażalniku więc najwyżej rodzice przetrzymają go w swojej zamrażarce, ale póki nie zamrożony to dobrze by było gdybyś sobie go poprocjowała, bo potem już będzie gorzej Słoneczko czytałam o Twoich plamieniach na Planowaniu - wiem, że niektórym dziewczynom tak się w ciąży zdarza. Odpoczywaj dużo, leż,nie dźwigaj i nie stresuj się pracą. Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2010-12-15 o 11:50 |
|
|
|
|
#722 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusiu, niby mogłabym, ale martwie się, czy wszytsko jest ok. no i odsatwiłam dupka. No nic najwyzej sobie dwa razy podgladne dziecie
![]() Bo wizyte planowo miałam chyba na 28 XII czy jakos tak, ale na wypisie ze szpitala kazali mi skontrolowac za 2 tyg. |
|
|
|
|
#723 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 137
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia do pracy to ja już nie pojadę, leżę kiedy tylko mam okazję no ale obiadek trzeba zrobić, a poza tym to staram sie naprawdę oszczędzać i tu takie dzidzia mi figle robi jeszcze nie wiem że mamusi się nie denerwuje ... oj chyba charakterek ma po mnie
|
|
|
|
|
#724 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Scio no to troszkę pieniążków pójdzie
ale napewno wszystko jest ok Słoneczko a olej obiad - leń się ile możesz alb zrób tylko coś na szybkiego. A dzidzia mamusi nie denerwuje tylko przypomina, żebyś teraz odpoczywała |
|
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusiu no ja bym wolała od razu żeby go podrzucił jak może- bo właśnie poporcjować musze(mam nadzieję, że Tż to zrobi) i pomrozić dla dziecka. Dużo tego Ci wychodzi jak coś? Porcyjek? Mam na myśli ile mi woreczków trzeba
![]() A co do przyjecia to właśnie jak dla mnie to ma być ciasto, sałatka z kurakiem, jakieś paluszki, ciastka itd. soki, napoje, napewno troszke alkoholu(nie jestem temu przeciwna jak jest dla napicia się a nie zaliczenia betona). Nie pcham się w obiady rzadne nie będe fizycznie w stanie tego dla tylu osób wykonać ![]() Piec mam niesprawny a poza tym jak nigdy nic nie piekłam nie eksperymentowałabym akurat na gościach Dużo te Wasze ginekologi biorą ja zawsze miałam usg i z wizytą płaciłam 50zł.
|
|
|
|
|
#726 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
a pisała ktoraś do lind
![]() była na wątku, ale nic nie napisała.. |
|
|
|
|
#727 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 137
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Lind braknie Cie na pół dnia i już wszystkie się martwimy, chyba Michaś nie daje mamusi chwilki przy kompie
![]() Kakusia w sumie nie robię nic specjalnego barszczyk biały i spagetti więc sie nie napracuję..... dłużej zeszło mi naczynia umyć z wczoraj bo TZ zapomniał |
|
|
|
|
#728 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
pół dnia to lind często nie było, ale teraz to jest 1,5 dnia
![]() sloneczko ja bym nie mogła zostawiać naczyń brudnych na następny dzień, ale wiem, że to teraz całkiem normalne u niektórych dlatego Tżta gonię od razu po obiedzie żeby mył a on się wkurza, ale i tak myje.
Edytowane przez Ollliwka Czas edycji: 2010-12-15 o 13:10 |
|
|
|
|
#729 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Przekazuję tylko, że Lindsley żyje i mam nadzieję (
) że niedługo się odezwie Wczoraj pierwszy raz dałam Małej indyka w pomidorach (od 6mca życia) strasznie Jej smakował, a dziś widzę, że na około ust (na policzkach) ma takie malutkie krosteczki - raczej niewidzialne, nie rzucające się woczy ale czuć je pod palcem. Czyżby na pomidory organizm się odezwał? bo indyka już jadła...Słoneczko aż smaka mi zrobiłaś tym barszczem białym ale ziemniaków nie mam i do jutra muszę poczekać No i nie mam pomysłu na obiad ![]() Ubieramy się na spacer |
|
|
|
|
#730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia pomidory mogą uczulać. Dlatego są dość późno w diecie
Mojemu nic nie było ale jak są krostki to musisz odstawić i zrobić za jakiś czas znowu podejście Nie pochwaliłam się ale moja bestia umie schodzić z łóżka Gary myje na bierząco- nie cierpie mieć ich dużo. |
|
|
|
|
#731 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 137
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia ja barszczyk biały gotuję z kiełbaska i jajkiem ale jem z chlebem nie z ziemniakami
ja też nie lubię mieć dużo naczyń no ale też nie lubie myć na bieżąco ![]() ---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- a wydawało mi się że wczoraj Lind się odzywała na planowaniu ... hehe sprawdziłam i była
Edytowane przez Sloneczko555xxx Czas edycji: 2010-12-15 o 13:40 |
|
|
|
|
#732 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cytat:
tylko czy ja się doczłapię na targ po żurek w tych zaspach ![]() Odzywała się tylko na moment, wróci do Nas ![]() Zeberka tak właśnie czytałam o pomidorach, dlatego nie podawałam Jej wcześniej, podałamw czoraj pierwszy raz, zgodie z tym co na słoiczku. No cóż, poczekamy z tydzień... U Nas mycie garów na bierząco sprawdza się od momentu błysku w zlewie wtedy staramy się jak najdłużej utrzymać ten stan ale jak już jest parę rzeczy wrzuconych to potem cały tydzień zlew zawalony i jak TŻ nie umyje wieczorem to ja myję zazwyczaj rano przed śniadaniem tyle co by pozbyć się większości garów czy naczyń i kubków ![]() Dobra, jogging z 4piętra już zaczęłam - wózek już naszykowany teraz idziemy się ubierać
Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2010-12-15 o 13:44 |
|
|
|
|
|
#733 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia ja bym chętnie wzieła małego teraz do sklepu...ale jak pomyśle o jego cyrkach przy ubieraniu to niestety... raz dzienni mi wystarcza tych atrakcji... wymiękam przy ubieraniu go
A to Lidsley ma jakiś gorszy dzionek? Aha i jakby coś mniej więcej napisz ok. której by Twój tata jechał ze zwierzyną łowną żebym akurat na spacerze nie była... i przygotuj go na targanie reklamuwy do Was |
|
|
|
|
#734 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Zeberka napewno nie wcześniej niż popołudnie, wątpie żeby wcześniej niż 16... (pogrzeb wujka, króliki, ziemniaki itd...zejdzie). To ja Go zapytam czy nie chciałoby Mu się rano do mnie podjechać po kuferek i sweterki odrazu
zobaczymy...acha i nie pamiętam ile porcji mi wyszło, sporo, mam jeszcze jedną ostatnią. ale to też zależy jakiej wielkości - mnie tata na początek zrobił niewielkie na 2dni. takie żeby miała na poznawanie smaku mięska. My wróciłysmy ze spacerku - wymroziłysmy się nieźle. A spacerowałąm cały czas wzdłuż wyjazdu na główną ulicę i miałam niezłe widowisko patrząc jak samochody próbuą wyjechać z Naszego osiedla - normalnie taniec na lodzie! Idę teraz szybko zszamać parówki i zupkę odgrzać dla Dominiczki. Ile może Jej zupka stać w lodówce? bo dość sporo mi się jej zrobiło... z 3 obiadki z tego będą napewno. Kupiłam żurek i kiełbaskę ![]() I w ogóle jestem mega happy - Dominiczka nauczyła się sama włączać królika Bibi Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2010-12-15 o 15:59 |
|
|
|
|
#735 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia no to ok o tej porze zawsze jestem w domu
Mam nadzieje, że bedzie mu się chciało kuferek wziąść, bo mam zabawki wszędzie- rowiązał by problem chowania bałaganuMożesz dać i 3 dniową zupke ale musisz spróbować czy się nie skisiła albo coś |
|
|
|
|
#736 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Cześć dziewczyny!
Lind, gdzie jesteś? Michaś zdrowy? Słoneczko, no to chyba taka nasza natura , ze nas będzie bolało... Mam nadzieję, że z bebikiem wszytko okiDziewczyny, ratunku! W piątek, nie wime, czy wam pisałam, walnął nas ktoś w przód samochodu i jest dziura ( Trzeba jechać w piątek do blacharza, dodatkowo będę chrzestną u siostry i musze kupić jej ubranka z płąszczykiem, bucikami itp i wszystko 450zł, ale najgorsze, że dziś rano spalił się komputer Tżta!!! Rany:/ Ja nie wiem![]() Bankructwo nas czeka:9 Jeszcze święta i podatek:/ I w płaszczyk w biuście przestaję się powoli mieścić:// Dół!!!Kakusia, ja też chcę przepis na sałątkę na szybko Dominisi zeszły kropki??Zeberka, w styczniu już będzie spokojniej: a Ty z rodzinką swoją mieszkasz sama czy z rodzicami?Macie swoje mieszkanie czy wynajmujecie? my wynajmujemy, jeszcze to nas zżera:/ |
|
|
|
|
#737 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Weruczek niby sami ale mój tata jest tu codziennie, bo ma warsztat samochodowy.
Kakusia napisz mi tą sałatke na PW może z niej skorzystam albo dodatkowo do mojej albo na inną okazje.
|
|
|
|
|
#738 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Zeberka, to macie domek? Zazdroszczę
I fajnie, że wasz Ja to nie wiem, kiedy my się na kredyt zdecydujemy, a ceny w Warszawie są zaporowe, średnio 10000 za metr!!!!!!!!A pod Warszawą ok 7000 tys za metr, ale daleko:/// A tu u nas są takie korki zawsze, ze SZOK!---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- I Lind, dalej nie ma... Lindsley???
|
|
|
|
|
#739 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Zeberka tata powie Ci na miejscu ile za królika bo to zależy jak duży był, a kuferek i sweterki to prezent od Dominiczki dla Piotrusia
![]() Jużumawiałam się z tatą - rano przyjedzie po kuferek a późnym popołudniem jak będą wracać to mam Mu wytłumaczyć jak się do Ciebie skręca i podjedzie Weruczek myślałam, że się przewrócę jak przeczytałam, że 450zł ubranko..... Nie zazdroszczę tylu wydatków naraz A powiedz mi ile pokojowe teraz wynajmujecie i ile płacicie co miesiąc za wynajem? Nie opłacałoby Wam się bardziej płacić za kredyt skoro i tak teraz płacicie za wynajem (podejrzewam, że też nie małe pieniądze...) ? wiesz, tu wylewacie pieniądze i i tak jak skończy się umowa wynajmu mogą Wam podziękować i z dzieckiem na gwałt szukać kolejnego wynajmu.... a tak to płacicie co miesiąc, ale za te 25-30lat wkońcu jest to Wasze nikt Was z tamtąd nie wyrzuci - chyba, że bank, jak nie będziecie spłacać ![]() My mamy kredyt i osobiście nie wyobrażam sobie wynajmowania (u Nas w ogóle to nie wchodziło w grę), a koleżanka wynajmuje z mężem i już drugie mieszkanie mająi tak będą się błąkać i błąkać po cudzych.... ![]() I czemu nie bierzecie pod uwagę dojazdów do Warszawy? Tylko z powodu korków? |
|
|
|
|
#740 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Weruczku to nie jest nasze
Kakusia a to bardzo dziękujemy Mam nadzieje, że to co ja przygotowałam będzie się podobało![]() ---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- Weruczek 450 |
|
|
|
|
#741 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Hej
Wczoraj byłam na kontrolnej wizycie po szpitalu i od razu miałam przezierność, więc luz. Z usg wynika, ze dzidek jest tydzien starszy, ale to nie możliwe, bo znam dokładną date owulacji. No i mamy śliczny portrecik Jak wyciągne skaner to Wam pokaże fotke ![]() Dzidek ma 46,8mm. Jestem na minusie 2kg, ale brzuch mam wzdey jak balon ![]() Weruczku 450 zł okropnie drogo
|
|
|
|
|
#742 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 008
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Nie jestem w stanie was nadrobić, po prostu nie mam jak... Jak wy to robicie, że macie czas na te wątki? Bo ja jak zajrzę na nasz pierwotny wątek, to już tu nie mam jak wszystkiego przeczytać
![]() Tymcio wczoraj był szczepiony. Bardzo ładnie to zniósł, płakał przy samym szczepieniu, ale potem już wszystko było w porządku. Dziś przestawiamy się na karmienie co 4 godziny I moje dziecko po raz 3 przespało noc od 23.30 do 8 rano ![]() Buźka |
|
|
|
|
#743 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
pomidorko ja mam jeszcze czas
podejrzewam, że później czyli od maja będzie już z czasem różnie a Ty pewnie na mamusiowym piszesz jeszcze Ale super, że tyle śpi tylko to nie trzeba budzić dziecka w nocy tak musowo na karmienie? scio to co teraz póki co na usg się nie wybieracie ?
|
|
|
|
|
#744 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Oliwko nie, nastepna wizyta 12 stycznia
|
|
|
|
|
#745 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Pierwszy portret dzidka
Edytowane przez Scio Czas edycji: 2010-12-20 o 07:56 |
|
|
|
|
#746 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Scio ale ma slicznę łapki
Pomidora gratuluję przespanej nocki ![]() A my mamy bony... do reala |
|
|
|
|
#747 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Scio jakie wyraźne rączki ma Twoja dzidzia
![]() Pomidorko akurat na Naszym wątku dużo nie piszemy więc dużo do nadrabiania nie masz więcej na pierwotnym.Zeberka teraz mam dodatkowe zadanie - posegregować Małej ubranka bo całą kanapę zawaliłam Weruczek jak zdrówko? Pewnie odpadasz jako pierwsza po dobranocce ![]() A ja nie powiem nic nowego - piszę pracę |
|
|
|
|
#748 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
hej, hej!
Kakusia, wczoraj miałam strasznie długi dzień: miałąm pierwsze zajęcia o 800, a o 21 umówiłam się z moimi przyjaciółkami ze studió, aby im powiedzieć o ciąży( no nie mamy się kuedy spotkać). Ale rzeczywiście strasznie mi si,ę chciało spać!!! ![]() Zeberka, dobrze, ze bony przyszły ![]() A czy ktoś wie(Kakusia??), co się dzieje z Lindsley?? Dziewczyny, chyba złapałam jakąś infekcję ( Mam zielonkawe upłąwy i strasznie mnie piecze ( Wy też tak miałyście?? Idę dziś do hgin na 1620, specjalnie się zapisałam, zobaczymy, co powie Boję się, by to nie zgarażało dzidzi. A zreszta nadal nie wiem, czy moja ciaża nie jest pozamaciczna Boję się![]() ---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ---------- A tż jeszcze zapracowany, nie mamy keidy poghadać, dobrze, ze już piątek... ---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ---------- Scio, czy twój maluch ssie kciuka na fotce?
|
|
|
|
|
#749 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Kakusia hehe ciesze się, że dołorzyłam Ci zajęć
![]() Weruczek nie myśl tak o ciąży... Poczekaj na wizyte, usg a nie martw się na zapas Inaczej zawsze będzies ztaka zeschizowana czy wszystko dobrze...
|
|
|
|
|
#750 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Zebra, a Ty coś wiesz na temat takich infekcji??
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.





) i w miseczkach z chlebem podać na gorąco. 








dlatego Tżta gonię od razu po obiedzie żeby mył a on się wkurza, ale i tak myje.
) że niedługo się odezwie 


Mam nadzieję, że z bebikiem wszytko oki
okropnie drogo
to co teraz póki co na usg się nie wybieracie ?

