2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[falbala]

thanx mszu w koncu troche linie złapal, to od razu lepiej wyglada a pasiak ze szkocji.

gabisun ja dostałam okres 2 tyg temu i myslałam, że padne wszystko mnie bolało i normalnie wodospad ;( do tego 6 dni a zawsze było light i 4 dni mam nadzieje, ze tylko ten pierwszy był taki paskudny!

[mszu]

Napisane przez falbala

thanx mszu w koncu troche linie złapal, to od razu lepiej wyglada a pasiak ze szkocji.

Od razu widac ze to zagraniczne ubranko

a w ogole to wydaje mi sie ze wszytskie nasze wizażowe maluchy wyładniały
*noworodki ogolnie moim zdaniem są brzydkie

[cellaris]

Dzięki dziewczyny za pocieszenie dogadałam się z tatą, przywiózł do mnie mamę i pogadałyśmy...ze 2 godziny nam zeszło no ale mam nadzieję,ze juz będzie ok. W sumie ona też miała trochę racji (jak patrzę z perspektywy) ja poprostu zaczynam "dziczeć". Do czasu urodzenie Marty pracowałam po 10-12 godz.dziennie, ciągle między ludźmi i nagle z dnia na dzień zamknęłam się w domu z Małą Tż często całymi dniami poza domem,a ja zaczęłam fiksować. Na tyle,ze boję się małą nawet zostawić na 10min z tż-em by po bułki skoczyć do sklepu obok bloku bo wydaje mi się że Marcie się krzywda stanie. Wyobrażacie sobie,ze odkąd ona się urodziła to ja jestem z nią 24godz.na dobę? Na dodatek oprócz wspólnego kąpania jej z tż-em wszystko robię przy niej sama....W sumie zaczęłąm fiksować nawet o tym nie wiedząc. W ramach terapii na jutro umówiłam się z kuzynką na zakupy w CH i już czuję się jak przed maturą ustną takiego mam stresa że MArta zostanie bezemnie przez 3 godziny. Gdyby nie moja mama to dalej żyłabym w błogiej nieświadomości,że wszystko jest ok.....no to tyle z "pola walki" sorry za taki off top,ale musiałam się wygadać

Napisane przez Zuziczka

niedam rady wam odpisac /Kochane...
ledwo patrze

wymiotuje dalej niz widze i do tegojeszcze goraczka, narazie 38
leze w wyrku ubrana w 3 warstwy i sie trzese

powiedxcie prosze jak to z karmieniem wyglada- mozna ksrmic??


pozdrawiam,
mama wyjca

Kochana Mamo Wyjca posyłam mnóstwo buziaków by wygnały zarazki,a z babcinych rad polecam...
1. sok z 1 cytryny+zmiażdżony ząbek czosnku, zalać 0,5 szklanki b.ciepłej wody i wypić
2. 2-3 plasterki imbiru+miód+b.ciepła woda i wypić
3. pyrosal (ziółka do picia do kupienia w aptece b.dobre na gorączkę)
4.herbatka z lipy
5. inhalacje z solu boheńskiej (w aptece)
6.tymsal do psikania gardła ew.stary dobry gargarin do płukania

No i dużo pij, nie wiem co poradzić na wymioty,ale jak coś jeszcze mi się przypomni to napiszę, tylko nie wiem jak z miodem i czosnkiem w przypadku karmienia Olka?

Napisane przez pandziolka

a u nas dzisiaj wstrętna pogoda i kolejny dzień z rzędu nie byłam na spacerze.niedługo jakiegoś kręćka dostanę w tych czterech ścianach

kurcze jakaś chyba zimowa chandra mnie dopada.strasznie mnie dołuje mój sflaczały bęben.jakoś nie mogę go doprowadzić do porządku...a tak chciałam fajnie wyglądać na święta. ale może jakimś cudem na chrzciny wbiję się w stare ciuchy.mam niby jeszcze półtora m-ca (do 30.01),ale czarno to widzę.co Wy robicie z tym flaczkami?

U nas z pogodą to samo w ubiegłym tyg. tylko martę na balkon z 3 razy wystawiłam i tyle, na dodatek we wtorek szczepienie więc wolałabym żeby nic jej się nie przyplątało.
A co do flaczkowatych brzuchów to ja codziennie powtarzam jak mantrę....od jutra się odchudzam, od jutra ćwiczę....a mantra nie działa

Napisane przez naked21

ćwiczę na orbitreku co 2, 3 dni i w zasadzie jak stoję nago to mam prawie płaski brzuch, jak np w getrach to płaściutki niestety jak usiądę to skóra się wałkuje... tyłam stopniowo 9 miesięcy od samego początku i teraz stopniowo chudnę, jeszcze mamy czas

Naked no no to ty już prawie w formie przedciążowej. To mówisz,że ten orbitrek taki dobry?

Napisane przez pandziolka

a ja niestety karmię mm i będę musiała chyba zacząć jakieś ćwiczenia a jestem taki leniuszek...

ja też już miałam tą wątpliwą przyjemność i @ dostałam równo 2 m-ce po porodzie.na szczęście teraz był prawie bezbolesny(a zazwyczaj jechałam na ketonalu ) i z dokładnością co do dnia.

JA też karmię mm i waga stoi w miejscu a co do @ to mnie już 3 razy nawiedziłą i za każdym razem bezpolesna. No w szoku byłam bo u mnie od 10 lat co miesiąc przynajmniej 4 ketonale schodziły. Mam nadzieję,że tak zostanie.

Napisane przez falbala

bordowa powinnam poczekac jeszcze 3 tyg
gabisun pediatra powiedziała mi, ze dzieci które sa na sztucznym mleku maja bardziej rozwiniety ukł pokarmowy i moge soczki jabłko i marchew wprowadzac troche wczesniej.

Napisane przez naked21

mszu niby tak jest napisane, ale nam np pediatra zamierza zacząć wprowadzać pokarmy stałe już niebawem, a ja jej ufam Filip bedzie miał skończone 3.5 miesiąca

Oj widzę,ze ostra dyskusja o żywieniu się rozwinęła to ja też coś wtrące
W akcie desperacji rozmawiałam z pediatrą o karmieniu marty (pisałam,ze od kilku dni zjada po 210 ml zagęszczonego mleka?) Ja nie widzę tego,że jeszcze przez miesiąc mam ją karmić tylko mm bo ona mi już teraz na dobę ponad litr wypija. No i dowiedziałam się,ze jeszcze niedawno już po 3 m-cu można było rozszerzać dzieciom dietę,no ale porobiono badania i stwierdzono,że dopiero po 4 mies.układ pokarmowy jest w pełni rozwinięty i z tąd się wzięło,że dopiero po 4 m-cu rozszerzamy dietę,ale....jeżeli dziecko mie miało długotrwałych, intensywnych kolek, nie ma refluksu żołądka, nie ma problemu z gazami, kupkami itp. i jest na mm to mozna troszkę szybciej spróbować rozszerzać dietę. Szybciej czyli jakieś 2 max.3 tygodnie przed końcem 4 m-ca. Więc jak ktoś bardzo chce lub ma mega głodomorka to może spróbować. Ja pewnie za jakieś 2-3 tyg. spróbuję dać Marcie marchewki (to będą 3m3t.) zobaczymy

A mam pytanie...Marcie od kilku dni (nocy właściwie) jakby wróciła sapka. Jest to możliwe? Najpierw myślałam,ze to katar,ale próbowałam odciągać, psikałam wodą morską i nic w nosku nie ma. Co dziwne w dzień jest ok,a nad ranem charczy jak stary chłop. Macie jakieś pomysły. Mam nadzieję,ze to nie jakiś ukryty trzeci migdał....no chyba,że mam w mieszkaniu za sucho :conf used:

[mszu]

widzialyscie??

http://allegro.pl/lalka-jak-prawdziw...338182790.html

kto takie cos kupuje w dodatku za takie pieniądze?

ohyda

[falbala]

Napisane przez mszu

Od razu widac ze to zagraniczne ubranko

[/SIZE]

no malo sie nie posikalam, tak to zabrzmiało

[mszu]

Napisane przez falbala

no malo sie nie posikalam, tak to zabrzmiało

nie wiem czy mialas do czynienia z ubrankami rodzimej produkcji.... ja nie cierpie polskich spiochów, pajaców, czy kaftanikow bo w wiekszosci przypadkow to szajs...


cellaris to nie dziwie sie ze Ci psycha siada... kobito jak mozna sie zamknac na 3 miechy w domu, przeciez to kazdy by zwariowal... tak czy siak fajnie ze sie z mama dogadalas...

[cellaris]

Napisane przez mszu

widzialyscie??

http://allegro.pl/lalka-jak-prawdziw...338182790.html

kto takie cos kupuje w dodatku za takie pieniądze?

ohyda

Lekko mnie przeraziło to "Coś". Od razu skojarzyło mi się,że jakieś kobiety z zaburzenimi psychicznymi moga sprawiać sobie takie "dzieci"

[falbala]

ochyda?? ..trzeba miec cos w głowie poprzestawiane zeby wogole wyprodukowac cos takiego ;(

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

jak na razie meczymy szkockie ciuchy dostalam od znajomych z pracy ze 3 wory nowych ubranek to były takie gifty z okazji mojego wyjazdu (moze miały nadzieje, że jak duzo dostane to szybko nie wroce) i mysle, że młody bedzie smigal do roczku w tej garderobie mamy nawet strój reprezentacji szkocji w futbolu i drugi do rugby ))

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

dostałysmy jednego pajacyka w pl od ciotki, to po 3 praniach napisy zmieniły kolor i wyglabał tragicznie, ale moze nie wszystko jest tak złej jakosci?

[mszu]

Napisane przez falbala

jak na razie meczymy szkockie ciuchy dostalam od znajomych z pracy ze 3 wory nowych ubranek to były takie gifty z okazji mojego wyjazdu (moze miały nadzieje, że jak duzo dostane to szybko nie wroce) i mysle, że młody bedzie smigal do roczku w tej garderobie mamy nawet strój reprezentacji szkocji w futbolu i drugi do rugby ))

ale Ci fajnie, bo dla mnie duzo ubranek=duzo zdjec, a ja prawie w ogole nie mam ubranek na 68 i 74

[falbala]

my mamy do 86 i juz moja mama zaczyna szalec z zakupami, wiec pewnie dostarczy mi na swiata.. a młody dostal szczeniaczka uczniaczka z fp jest super szkoda, że jak ja bylam mala to nie bylo takich zabawek..

[Paula SHIN]

Napisane przez bordowa

Czyli powinnaś poczekać jeszcze 2 miesiące...
Dziwi mnie, że nie boicie się eksperymentować na własnych dzieciach. I zastanawiam się po co.

Mi 3 pediatrow mowilo, ze soczki wprowadzamy po ukonczeniu 3 miesiaca, zaczynajac od soku jablkowego.
Nasza pediatra kazala nam poczekac chwilke dluzej, bo Michas jest bardzo skazowy i latwo dostaje biegunke/zatwardzenie. Wiec na szczepieniu (20 grudnia) powie nam czy juz mozna podac, a 11 stycznia Michas konczy 4 miesiace.
Tak wiec jezeli kilku pediatrow mowilo, ze soczki od 3 miesiaca mozna podawac to im ufam.

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 05:54 ----------

Zapomnialam napisac, ze w TESCO jest promocja na sloiczki HiPP. Trzeba kupic 4 dowolne sloiczki i mozna wziac plyn do kapieli i puszczania baniek gratis. (czyli ponad 12zl do przodu ). Kupilam zeby miec na wszelki wypadek, jesli nie zdarze ugotowac
Ale glupia sie spieszylam i wzielam m.in. krem ze szpinaku z ziemniakami i nie przeczytalam, ze w skladzie ma "smiatana(z mleka)", wiec moj maluszek i tak tego nie bedzie mogl zjesc

[IlonaN2]

Napisane przez mszu

widzialyscie??

http://allegro.pl/lalka-jak-prawdziw...338182790.html

kto takie cos kupuje w dodatku za takie pieniądze?

ohyda

Mszu to jest straszne i mam zł myśli że to jacyś psychopaci moa kupować blelee

Napisane przez mszu

ale Ci fajnie, bo dla mnie duzo ubranek=duzo zdjec, a ja prawie w ogole nie mam ubranek na 68 i 74

Ja też nie mam Tzn mam luje bo zaczyna mi się kolejna seria od 80 więc w środę TZ już ma wolne do kona roku i jedziemy na zakupy dla Franka


A moje dziecię zwariowało Wczoraj po kąpaniu o 19-tej do 22 zachowywał się jak wariat Albo się chichrał, albo gadał, albo wydawał te dziwne krzyki Laaaaaał , łaaaał, albo darł się że się trząsł żeby za kilkanaście sekund znowu się śmiać jak szalony Nie kumałam o co chodzi czy go coś boli czy to ten skok (wrażenia) nie wiem do teraz Usnął o 22 ja się obudziłam o 3 a on twardo śpi wiec myślę no nic zaraz się obudzi i co spał do 5 i to ja go wzięłam na przewijak i go przebrałam i tym samym rozbudziłam i zjadł . Potem zasnął i spał znowu 3h. Obudził się zjadł pogadał ze mną i j=kimnął na bujaczku, którego nie znosił do teraz Ja nie wiem co jest ale to jest chyba przykład pierwszego "wariata" niemowlaka

I teraz pytanie Ile 8 tygodniowe dziecko możne mieć przerwy w nocy między posiłkami?

[gabisun]

Napisane przez falbala

thanx mszu w koncu troche linie złapal, to od razu lepiej wyglada a pasiak ze szkocji.

gabisun ja dostałam okres 2 tyg temu i myslałam, że padne wszystko mnie bolało i normalnie wodospad ;( do tego 6 dni a zawsze było light i 4 dni mam nadzieje, ze tylko ten pierwszy był taki paskudny!

ojjj..mam nadzięję, że to tyklo pierwszy taki był
a m ój coś zanikł ja już nie wiem o co kaman

Napisane przez mszu

widzialyscie??

http://allegro.pl/lalka-jak-prawdziw...338182790.html

kto takie cos kupuje w dodatku za takie pieniądze?

ohyda

dla mnie to jest przerażające jeszcze ma zapach dziecka...tż od razu kazał mi to wyłączyć żeby koszmarów nie mieć w nocy a widziałaś i le wyświetleń ma ta "zabawka"?

Napisane przez cellaris

Lekko mnie przeraziło to "Coś". Od razu skojarzyło mi się,że jakieś kobiety z zaburzenimi psychicznymi moga sprawiać sobie takie "dzieci"

mi też sie tak ksojarzyło, że jak ktoś ma zjechaną psychę to sobie kupuje "dziecko" jakaś babka która straciła dziekco albo nie może mieć, bo kto by dał tyle kasy za "zabawkę" ? jeszcze wątpliwej urody...

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Ilona moze miec przerwy tyle ile chce/potrzebuje to juz nie noworodek, nie trzeba budzić moja tez dziwna była a do tego tak zaczela sie ślinić ze jej wczoraj śliniaczek ubrałam

[IlonaN2]

Napisane przez gabisun

Ilona moze miec przerwy tyle ile chce/potrzebuje to juz nie noworodek, nie trzeba budzić moja tez dziwna była a do tego tak zaczela sie ślinić ze jej wczoraj śliniaczek ubrałam

Aha no to super to może moje dziecię się tak przestawi i będzie spało już całą nockę?? Ale bym była szczęśliwa

[gabisun]

Napisane przez IlonaN2

Aha no to super to może moje dziecię się tak przestawi i będzie spało już całą nockę?? Ale bym była szczęśliwa

he he też o tym marzę

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

A w ogóle co ja dzisiaj za sen miałam śniło mi się że byłam w top model ( z moimi 167cm ) no i miałam wystąpić w bikini i mi się przypomniało, że mam nieogolone nogi no i czekałam na moment kiedy cała Polska zobaczy moje włochy

[Paula SHIN]

Napisane przez IlonaN2

Aha no to super to może moje dziecię się tak przestawi i będzie spało już całą nockę?? Ale bym była szczęśliwa

Jak najbardziej moze spac ile tylko zechce Jedna polozna nam powiedziala, zeby nie pozwalac spac 12h, a za to inna, ze mamy mu dawac jesc na zawolanie, wiec jesli spi te 12h i nie jest chory (w sensie, ze nie mialby sily wstac) to mamy go nie budzic. I tym sposobem czasami chodzi spac o 20 i wstaje nawet o 10 rano Chociaz i tak jego ulubiona godzina do spania to 22 lub 23, jedynie czasami sie udaje go polozyc o 20

[gabisun]

Napisane przez Paula SHIN

Jak najbardziej moze spac ile tylko zechce Jedna polozna nam powiedziala, zeby nie pozwalac spac 12h, a za to inna, ze mamy mu dawac jesc na zawolanie, wiec jesli spi te 12h i nie jest chory (w sensie, ze nie mialby sily wstac) to mamy go nie budzic. I tym sposobem czasami chodzi spac o 20 i wstaje nawet o 10 rano Chociaz i tak jego ulubiona godzina do spania to 22 lub 23, jedynie czasami sie udaje go polozyc o 20

śpi całą noc i jeszcze wstaje o 10? moja nie dość, że budzi się 2 razy na jedzenie to jeszcze o 7 już nie ma spania kurcze zazdroszczę no...lepiej się przyznaj czym ją szantażujesz

[waniliaania2009]

Napisane przez bordowa

No niestety, okres się konczy i za tydzien jest kolejny... A witaminy mam, te same co brałam w ciąży, bo są też dla karmiących, ale bierze się je podczas posiłku a ja mam sklerozę I w ogóle jakoś mi niedobrze po nich. Ale jak pamiętam to biorę.

to czy warto brac te tabletki? bo np ja nie lubie chodzic do lozka jak mam okres, to w takim przypadku by mi zostaly moze 2-3 dni na figlemigle....
Ja bym juz chyba w takim wypadku przeszla albo na gumki, albo wogole na zwykla tabletke i odstawila karmienie.

Piszecie ze ma sie obfite miesiaczki- sa bardziej obfite po porodzie niz przedtem? jejku, ja nawet nie chce myslec bo ja zawsze mialam mega bolace (takie prawie jak poczatkowy bol przy porodzie). Nie chce jej miec buuu

[martynka81]

hej, hej,

dawno nie pisałam, ale czasem jakoś weny brak....

Mszu - kolaż jest super extra , kawał dobrej roboty z twojej strony

a zdjęcia na twoim blogu z Rudolfem wymiatają i ten tekst , normalnie się napatrzeć nie mogę, piękne i takie fajne z pomysłem


A ja się dziś trochę przestraszyłam z rana, Filip jedząc wepchał sobie palec do oka i to tak że płakał chyba z 10 minut. Strasznie musiało go boleć. Kurcze przestraszyłam się bo na początku nie otwierał oczka, no ale póki co oko wygląda normalnie, miał czerwone dookoła ale już mu zeszło. Będę obserwować czy nic się dalej z tym nie będzie działo, a no i teraz się zadrapał na policzku i już w ogóle wygląda jakby z wojny wrócił .
On w ogóle czasem tymi rękami sobie tak po twarzy jeździ, przeważnie jak jest śpiący to tak trze po buźce rękami i już wcześniej zdarzała mu się taka akcja z okiem ale nigdy wcześniej go tak nie bolało... czy wasze dzieciaczki też tak robią????

p.s. też dostałam pierwszą @ i się zdziwiłam bo wcale tak mocno nie bolał mnie brzuch a przed ciążą to zawsze "umierałam" z bólu. Mam nadzieję że tak już zostanie

[naked21]

Napisane przez mszu

widzialyscie??

http://allegro.pl/lalka-jak-prawdziw...338182790.html

kto takie cos kupuje w dodatku za takie pieniądze?

ohyda

straszne
ciekawe dla kogo ta lalka?? dla pedofilów, czy może biednych kobiet nie mogących zajść w ciąże?? czy może dla kobiet po ciąży yrojonej?? No masakra!

Napisane przez cellaris

Lekko mnie przeraziło to "Coś". Od razu skojarzyło mi się,że jakieś kobiety z zaburzenimi psychicznymi moga sprawiać sobie takie "dzieci"

[IlonaN2]

Napisane przez Paula SHIN

Jak najbardziej moze spac ile tylko zechce Jedna polozna nam powiedziala, zeby nie pozwalac spac 12h, a za to inna, ze mamy mu dawac jesc na zawolanie, wiec jesli spi te 12h i nie jest chory (w sensie, ze nie mialby sily wstac) to mamy go nie budzic. I tym sposobem czasami chodzi spac o 20 i wstaje nawet o 10 rano Chociaz i tak jego ulubiona godzina do spania to 22 lub 23, jedynie czasami sie udaje go polozyc o 20

Wow dla mnie to szok

Napisane przez gabisun

śpi całą noc i jeszcze wstaje o 10? moja nie dość, że budzi się 2 razy na jedzenie to jeszcze o 7 już nie ma spania kurcze zazdroszczę no...lepiej się przyznaj czym ją szantażujesz

No własnie u nas było tak do wczoraj że zasypiał 21-22 wstawał o 2-3 na jedzonko potem spał do 5-6 jadł i zasypiał jeszcze na godzinkę a potem to już dzionek różnie to było

Mszu mam takie brzuszkowe zdjęcia Wybierzesz coś? Mi się podoba bardzo jedno ale zobaczy czy Twoje fachowe oko coś wybierze

A wczoraj robiłam kalendarz dla dziadków i stronę tytułową zrobiłam taki kolaż jak Ty Mszu robisz bardzo się TZ spodobał

[gabisun]

Martynka moja też tak trze i nie tylko po oczkach, czasami złapie się za tył głowy i tak smyra tą łapką jakby się zastanawiała nad czymś

[mszu]

dobry!

wyspane? (taki zarcik od samego rana)


wracajac do tej lalki to mam takie same skojarzenia jak naked, lalka dla pedofilow albo matek z ciąża urojoną ... tak czy siak... bleee

martynka81 moja Nadia tez sie tak czochra po twarzy, po glowie, dlatego przycinam jej maxymalnie pazurki, zeby wlasnie nie wygladala jak po wojnie... i tez sobie wkłada palce do oczu, ale chyba tym nie trzeba sie przejmowac, taka "uroda" niemowlat

ilonan2... pokaz co tam wysmyczylas? troche ciemne te zdjecia, nie masz jakiegos jasniejszego pomieszczenia, albo sprobowac w tym samym ale blizej okna?

[calabria]

dziendobry
zaraz postaram sie was troszke nadrobic!ale najpierw musze sie pochwalic

konczymy dzis 3 m-ce

Patina nabyla nowa umiejętnośc,ktora niezle wczoraj zaskoczyla mamusie!
położyłam ja na brzuszku o dziwo jej sie to podobalo ja patrze a ona fik i sie przewraca na plecki!i robi tak caly czas i udalo mi sie to nagrac bo akurat chcialam jej zdjęcia porobic

ja tez niestety juz dostalam @ ale taka obfita ze szok!zalewa mnie

gabisun ja tez mam ostatnio jakies chore sny i to co noc jakies głupoty!

a co do lalki to faktycznie obrzydlistwo!kiedys ogladalam jakis program gdzie obieta wlasnie sobie takie lalki zamawiala bo nie mogla miec dzieci i traktowala je jak żywe i cieszyla sie jak ludzie mysleli ze ona ma prawdziwe dziecko!a jeszcze inny oglądalam to ludzie zamiast pogrzebac swoje ukochane zwierze to wzieli sobie takiego np,zdechlego ukochanego psa dali do wypchania i trzymali go sobie np,na kanapie i udawali ze nic sie nie stalo

[Paula SHIN]

Napisane przez gabisun

śpi całą noc i jeszcze wstaje o 10? moja nie dość, że budzi się 2 razy na jedzenie to jeszcze o 7 już nie ma spania kurcze zazdroszczę no...lepiej się przyznaj czym ją szantażujesz

Jego Niczym Jak mial 2 czy 3 dni to w szpitalu spal dobrze ponad 5 godzin (po cycku, ale przyznaje, ze meczyl sie dluuugo bo mialam okropne zastoje), strasznie sie balam o niego, ze za dlugo spi, w dodatku nie szlo go obudzic... Dopiero po tych 5-6 godzinach zaczal plakac i szukac cycka a ja biedna nie spalam, tylko patrzylam sie na niego
A dzisiaj ma tak, ze np. Polozy sie spac o 22, wstanie np. ok 6-8, zje i idzie spac na jakies 2-5 godzin i wtedy juz nie chce spac, tylko sie bawi w lezaczku, a ja mam czas zeby posprzatac. Dlatego nawet jak mi zrobi pobudke o 5 rano to sie nie boje, bo wiem, ze jak zje to zasnie, a ja sobie jeszcze pospie . Dzisiaj wstal o 6, zjadl i jeszcze spi

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez martynka81

A ja się dziś trochę przestraszyłam z rana, Filip jedząc wepchał sobie palec do oka i to tak że płakał chyba z 10 minut. Strasznie musiało go boleć. Kurcze przestraszyłam się bo na początku nie otwierał oczka, no ale póki co oko wygląda normalnie, miał czerwone dookoła ale już mu zeszło. Będę obserwować czy nic się dalej z tym nie będzie działo, a no i teraz się zadrapał na policzku i już w ogóle wygląda jakby z wojny wrócił .
On w ogóle czasem tymi rękami sobie tak po twarzy jeździ, przeważnie jak jest śpiący to tak trze po buźce rękami i już wcześniej zdarzała mu się taka akcja z okiem ale nigdy wcześniej go tak nie bolało... czy wasze dzieciaczki też tak robią????

Moj tez tak robi, co gorsza sciska sobie twarz rekami, az mi go zal... No ale co zrobic? ostatnio nawet sie za ucho ciagal. Nic sie nie martw

[waniliaania2009]

Ktoras kiedys pytala o chusteczki pampers te pomaranczowe? dla mnie sa ok. Sa troche mniej nawilzone niz te zielone pampersowe chusteczki ale moze to lepiej bo tamte to sa juz bardzo mokre. Ja bede je kupowac bo czesto jest promocja 72 chusteczki* 4 paczki za 16 zl

Paula SHIN moj tez zawsze dlugo spal i teraz nocki przesypia. Przynajmniej nie odczulam czegos takiego jak sie mowi ze "wysypiaj sie przed porodem bo juz pozniej nie bedziesz". Ja mniej spalam w trakcie ciazy bo co 20 min chodzilam siku. A teraz raz wstane i to dopiero nad ranem, maly zje i znowu spi do ok 7-8 rano wiec dla mnie ok A chodzi spac o 19 lub 20.

Kurde miala dzis byc sesja brzuszkowa to Dawidek sie podrapal po czole.... kurde ;(

Ta lalka masakra jak dla mnie.

[Paula SHIN]

Napisane przez IlonaN2

A wczoraj robiłam kalendarz dla dziadków i stronę tytułową zrobiłam taki kolaż jak Ty Mszu robisz bardzo się TZ spodobał

Cudo Slicznie lezy na brzuszku

[hagar1]

Napisane przez martynka81

On w ogóle czasem tymi rękami sobie tak po twarzy jeździ, przeważnie jak jest śpiący to tak trze po buźce rękami i już wcześniej zdarzała mu się taka akcja z okiem ale nigdy wcześniej go tak nie bolało... czy wasze dzieciaczki też tak robią????

moja małą podczas jedzenia robi z rękami cuda. zazwyczaj miętosi sobie ucho, tak mocno że dziwo mnie że ją to nie boli. ja zasypia to samo jeździ tymi łapkami po buzi i główce a potem wszędzie ma szyty bo mimo że obcinam jej paznokcie to nie udaje moi się tak ładnie i ona się mimo to zadrapuje. nie wiem może piłować jej te paznokietki. a wy jak robicie?

dziś od rama mam luz. młoda po karmieniu o 6.50 wybudziła się więc przejął ją mąż a ja poszłam spać do drogiego pokoju. i mała zasnęła potem podobno obudziła się o 8 pobawiła się z tatą i znów zasnęła i nadal śpi

niestety wczorajsze zasypianie to była męka. jeszcze mi się suszarka rozwaliła a ona jak wpada w histerię to ją łatwiej z suszarką uspokoić a tu nic z tego bo suszarka nie działa. dziś muszę iść kupić nową.

a i jeszcze jedno, u mojego maluszka pojawiły się łzy jak płacz. jak krzyczała to już serce mi pękało a teraz jak pojawiają się łezki to już masakra.

[Paula SHIN]

Napisane przez waniliaania2009

Ktoras kiedys pytala o chusteczki pampers te pomaranczowe? dla mnie sa ok. Sa troche mniej nawilzone niz te zielone pampersowe chusteczki ale moze to lepiej bo tamte to sa juz bardzo mokre. Ja bede je kupowac bo czesto jest promocja 72 chusteczki* 4 paczki za 16 zl

Tak, to tanio. (promocja w tesco rozumiem?) tez je widzialam, ale na gorze byly husteczki Huggies 2 w cenie 1 i wychodzi 3 zl za paczke. Sa dobrze nawilzone, ale nie sa za zimne/mokre. Do tego slicznie ogorkowo pachna Kupilam ostatnie 8 paczek, reszta byla powywalana, a niektore otworzone.. Ludzie to jednak nie potrafia sie zachowac. W kazdym razie tez chcialam wziac te pomaranczowe, ale cena Huggiesow wygrala.

[gabisun]

Napisane przez Paula SHIN

Jego Niczym Jak mial 2 czy 3 dni to w szpitalu spal dobrze ponad 5 godzin (po cycku, ale przyznaje, ze meczyl sie dluuugo bo mialam okropne zastoje), strasznie sie balam o niego, ze za dlugo spi, w dodatku nie szlo go obudzic... Dopiero po tych 5-6 godzinach zaczal plakac i szukac cycka a ja biedna nie spalam, tylko patrzylam sie na niego
A dzisiaj ma tak, ze np. Polozy sie spac o 22, wstanie np. ok 6-8, zje i idzie spac na jakies 2-5 godzin i wtedy juz nie chce spac, tylko sie bawi w lezaczku, a ja mam czas zeby posprzatac. Dlatego nawet jak mi zrobi pobudke o 5 rano to sie nie boje, bo wiem, ze jak zje to zasnie, a ja sobie jeszcze pospie . Dzisiaj wstal o 6, zjadl i jeszcze spi

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------


Moj tez tak robi, co gorsza sciska sobie twarz rekami, az mi go zal... No ale co zrobic? ostatnio nawet sie za ucho ciagal. Nic sie nie martw

no przecież ze to on tylko tak sie rozpedziłam piszac o mojej to żarcik Mszu się w twoim przypadku nie udał, bo ty od porodu dobrze sypiasz no i znowu wychodzi na to ,że z tym spaniem to zależy od charakteru dziecka, jedne od początku śpią dużo inne mniej

ja co rano powtarzam: "śpij proszę, chociaż godzinkę jeszcze plissss..