wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[rudy_moniq]

siemanko Dziewczyny

ja oglądam skoki z bratem, dziś ostatni występ Adama Małysza, aż się wzruszyłam z tego wszystkiego, bo bardzo go lubię

dziś na 17 idziemy z TŻ do znajomych, potem spać i jutro praca... ... cały czas nie przestawiłam swojego trybu i chodzę niewyspana, przez co jestem osłabiona, z bolącym gardłem ja juz nie chce chyba nie nadaję się do pracy w biurze, tylko w barze, wieczorem i w nocy jakem biologiczna sowa

edit: studi biedna po całym tygodniu znów do pracy

co do horrorów - kiedyś lubiłam, teraz nie lubię ani żałośnie śmiesznych gniotów ani tych dobrych

[aQ01]

Hej dziewczyny

Wpadłam się tylko przywitać, bo lecę się szykować. TŻ będzie po mnie za godzinkę Miłego dnia kochane

[kinia860]

Hej

Ale nastukalyscie postow:P

Soul wszystkiego najlepszego z okacji urodzin

Miss ladna sukienka ,a ty zgrabniutka i wysoka to bedziesz bosko w niej wygladac

Ilys normalnie co za tesciowie,najpierw obiecuja ,czlowiek sie nastawi psychicznie, a potem sie okazuje ,ze o zadnej pomocy nie moze byc mowy.Przeciez to nie jest obiecywanie ,ze kupi sie dziecku lizaka tylko cos wiecej.Eh dobrze ,ze my takiego problemu miec nie bedziemy,bo ani moj tata ani mama tz nam nie doloza ,bo i nawet nie maja skad ,mam tylko nadzieje ,ze sie wtracac nie beda.

Beauti mam nadzieje ,ze kolokwium dobrze poszlo.A co do tz to wlosy zawsze kiedys odrosna ,chodz ja i tak wole z krotkimi wlosami chlopakow ,a moj tz mnie kiedys straszyl ,ze zapuszcza ,bo dwoch jego braci ma dlugie wlosy

Sylvi i jak tam wczoraj film??

Niezle mialyscie z tymi sytuacjami Ja juz jedna tu kiedys opisywalam,ale dawno ,wiec przypominam dla nowoprzybylych
Jestesmy sami w domu( i mielismy byc do wieczora) u tz rrraaarujemy w salonie na podlodze ,a tu nagle slyszymy jak furtka trzasnela ,patrzymy przez okno ,a tam tesciowa z bratowa tz,wiec ja szybko zbieram swoje ciuchy i lece na gore sie zamknac w tz pokoju i spokojnie ubrac,a tz lecial na dol otworzyc im drzwi ,bo zamknal od wewnatrz i w miedzy czasie szybko sie ubieral.Otwiera drzwi a tesciowa pyta dlaczego zamknal drzwi od wewnatrz i ona nie mogla sobie kluczem otworzyc ,a drugie pytanie dlaczgeo ma koszulke na lewa strone zalozona a jak zobaczyla mnie to juz nie miala wiecej pytan

[sylvi_86]

Napisane przez kinia860

Sylvi i jak tam wczoraj film??

baaaardzo fajny, caly czas cos sie dzialo nie bylo nudno i naprawde polecam, TŻtwi tym bardziej sie podobal

[asiaczek87]

Witajcie
Tyle stron do nadrobienia a byłam na domówce i do dzisiaj trwała moja kuracja poalkoholowa więcej nie piję aa i prawa skroń kuje, nie wiem czy to z braku alkoholu czy z powodu jego nadmiaru

[katarzynka013]

ja juz do WAS wrocilam
tż pojechał jakąś chwile temu...
smutnoo
jak mija niedziela?

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez asiaczek87

Witajcie
Tyle stron do nadrobienia a byłam na domówce i do dzisiaj trwała moja kuracja poalkoholowa więcej nie piję aa i prawa skroń kuje, nie wiem czy to z braku alkoholu czy z powodu jego nadmiaru

Stawiam na to ze to niedobor alkoholu

[asiaczek87]

Napisane przez katarzynka013

ja juz do WAS wrocilam
tż pojechał jakąś chwile temu...
smutnoo
jak mija niedziela?

Mi nadal lecząco, lekki chlebek i dużo napojów potem do TŻ bo wczoraj to 1/2 dni leżałam chyba za słabą głowę mam

[baby montana]

Napisane przez netali

paczek wracaj do zdrowia
Miss niezle z tym skasowaniem weźmiesz się za to jutro z nową werwą, nie martw się a jakie masz pomysły na uzupełniające? chcesz zostać u siebie na uczelni?
Sylvi jutro czekam na relację z sali smaobójców, bo smaa bym poszła, ale nie wiem czy warto

dobranoc wszystkim, które uciekły spać Kamea - kciuki trzymam mocno barrrrdzo

jeśli chodzi o salę samobójców to ja jestem na duże nie, ale większości moich znajomych się podobało

Napisane przez aQ01

kasia.diet nic się nie stanie jak będzie trochę na minusie. Po prostu jak chciałabyś zamknąć ten rachunek to przy okazji rezygnacji będziesz musiała tą sumkę zapłacić w placówce banku

ja też myślałam że nic się nie stanie, a przez to że kiedyś miałam właśnie z takiego powodu kilkanaście zł na minusie przez 2 miesiące (później zamknęłam rachunek i zapłaciłam), to do dzisiaj nie mogę dostać kredytu

[katarzynka013]

Napisane przez asiaczek87

Mi nadal lecząco, lekki chlebek i dużo napojów potem do TŻ bo wczoraj to 1/2 dni leżałam chyba za słabą głowę mam

masz magnez w domu? tzn tabletki albo musujace pastylki?

[asiaczek87]

Napisane przez katarzynka013

masz magnez w domu? tzn tabletki albo musujace pastylki?

tak tak ) łyknęłam już falvit może jeszcze znajdę jeszcze magnez w osobnej postaci
najbardziej się chyba magnez tylko wypłukuje nie?

[BeautifulShe]

Napisane przez _kamea_

Bjuti, staram się nie myśleć o nich i nie stresować, ale i tak się nakręcam jakoś to będzie...

Odliczasz w podpisie cm w biodrach?

Nie masz co się stresować Przecież wiadomo, że teściowie to kosmici i nic na to nie poradzisz
Co do cm to no... Odliczam z "największej" partii dolnej części ciała

Baby Twoja Mama nie puka, u mnie nie puka Tata... Chociaż to pukanie Mamy... :/ Puka w trakcie otwierania drzwi
Co do tego kredytu... To przez te 2zł na minusie nie możesz teraz dostać?

Jlys super, że się dogadaliście Musisz zdać relację z tej sali dzisiejszej

AQ01 piona za zasiedzenie się na studiach! Trzeba się wreszcie ruszyć

Netaluś to ty już tyle świata zwiedziłaś? Wow! Nie ma co... Jest czego mocno zazdrościć

Miss nie smutasiaj się Kochana Pieniążki są niestety straszną przeszkodą do wszystkiego, co chcielibyśmy sobie zrealizować itp. Ale nie możesz się poddawać, bo to najgorsza rzecz jaką możesz zrobić! Walcz, walcz i jeszcze raz walcz! Wpychaj się gdzie możesz, łap się czego możesz Szukaj doświadczenia i jakiś dodatkowych zarobków Rób co tylko możesz zrobić, a nawet staraj się więcej Licencjatem się nie przejmuj, może akurat dzisiaj albo jutro będziesz miała taką wenę, że trzaśniesz 10 strona na raz? Też ciężko coś tam bazgrolić jak się ma gorszy humor Dlatego nie poddawaj się tylko walcz Kochana Wierzę w Ciebie
Btw tort rewelacyjny ale te ciasteczka... Boskie!

Paczek no to widzę, że plany też ruszają z kopytka A to, że po trzech latach bylibyście mieszkanko i wesele załatwić to...bomba!

Studuś za dobrze się siedziało w domku tydzień, co? Cały tydzień takiej laby a tu praca czeka

Kinia to musiała się lekko teściowa zdziwić jak Cię wtedy zobaczyła w...ekhm Sytuacji takowej

[anannke]

Cześć dziewczynki ale cisza tutaj... ja właśnie zjadłam obiadek i siadam znów do robienia projektu na uczelnie który kompletnie mi nie idzie... chciałabym już być po studiach...

[katarzynka013]

Napisane przez asiaczek87

tak tak ) łyknęłam już falvit może jeszcze znajdę jeszcze magnez w osobnej postaci
najbardziej się chyba magnez tylko wypłukuje nie?

ja kiedys nteresowalam sie jakimis tam sprawami zwiazanymi czesciowo z medycyna. i znam wiele osob ktore po jakiejs wiekszej imprezie magnez stawia na nogi. bo alkohol musial Ci troche przeplukac organizm z tego co bylo " w nim dobre" . Moze i Tobie by pomogl

[asiaczek87]

Napisane przez katarzynka013

ja kiedys nteresowalam sie jakimis tam sprawami zwiazanymi czesciowo z medycyna. i znam wiele osob ktore po jakiejs wiekszej imprezie magnez stawia na nogi. bo alkohol musial Ci troche przeplukac organizm z tego co bylo " w nim dobre" . Moze i Tobie by pomogl

Tak już jest lepiej dziękuje

Co do pukania do pokoju to mój brat puka po czym wchodzi od razu
Drugi brat od razu otworzył drzwi jakiś czas temu i było trochę zawstydzająco gorzej jakby to była wtedy mama albo tata

[BeautifulShe]

Napisane przez anannke

Cześć dziewczynki ale cisza tutaj... ja właśnie zjadłam obiadek i siadam znów do robienia projektu na uczelnie który kompletnie mi nie idzie... chciałabym już być po studiach...

Dużo Ci jeszcze tego studiowania zostało?

Napisane przez katarzynka013

ja kiedys nteresowalam sie jakimis tam sprawami zwiazanymi czesciowo z medycyna. i znam wiele osob ktore po jakiejs wiekszej imprezie magnez stawia na nogi. bo alkohol musial Ci troche przeplukac organizm z tego co bylo " w nim dobre" . Moze i Tobie by pomogl

Tak samo kawa potwornie wypłukuje magnez z organizmu

[katarzynka013]

Napisane przez asiaczek87

Tak już jest lepiej dziękuje

Co do pukania do pokoju to mój brat puka po czym wchodzi od razu
Drugi brat od razu otworzył drzwi jakiś czas temu i było trochę zawstydzająco gorzej jakby to była wtedy mama albo tata

ha ha
ciesze sie ze Ci lepiej
Tak wgl. to dobrze ze nie znam uczucie kaca.

[anannke]

Napisane przez BeautifulShe

Dużo Ci jeszcze tego studiowania zostało?



Tak samo kawa potwornie wypłukuje magnez z organizmu

Niom dopiero 3 rok to jest... nie dość że mi się to studiowanie już nie podoba to mam świadomość że dopiero po studiach ruszymy coś konkretnie z tż...

[BeautifulShe]

Napisane przez anannke

Niom dopiero 3 rok to jest... nie dość że mi się to studiowanie już nie podoba to mam świadomość że dopiero po studiach ruszymy coś konkretnie z tż...

Dlaczego tak?

[asiaczek87]

Napisane przez katarzynka013

ha ha
ciesze sie ze Ci lepiej
Tak wgl. to dobrze ze nie znam uczucie kaca.

jak to nie znasz? Mało pijesz czy główka mocna?

[katarzynka013]

Napisane przez asiaczek87

jak to nie znasz? Mało pijesz czy główka mocna?

nie moge;/;/

[asiaczek87]

Napisane przez katarzynka013

nie moge;/;/

Oj wspólczuję ale Ja chyba też już pasuje takie picie do granicy mozliwości potem kacyk i to nic fajnego

[anannke]

Napisane przez BeautifulShe

Dlaczego tak?

trudno mi stwierdzić do której części to pytanie się odnosi to potraktuje że do obu jakoś nie jestem fanką studenckiego życia i wszelkie te hasła wyszaleć się studenckie lata najlepsze do mnie nie przemawiają chciałabym być już po prostu te 2-3 lata do przodu poza tym studia ciężkie trochę mam i jakoś nie korzystam z uroków studenckiego życia dużo roboty namęczyć się trzeba.. chyba wolałabym mieć już świadomość że wychodzę z pracy i już nic nie muszę do niej robić a nie że wracam z zajęć i siedzieć do późna nad projektami...

a co do ruszenia to wiesz jak to jest po studencku i z facetami.. no i póki się nie usamodzielnimy to nic nie ruszymy a usamodzielnimy się dopiero po studiach...

[katarzynka013]

Napisane przez asiaczek87

Oj wspólczuję ale Ja chyba też już pasuje takie picie do granicy mozliwości potem kacyk i to nic fajnego

wiec dobrze ze nie moge. szkoda tylko ze z powodu zdrowka;/

[BeautifulShe]

Napisane przez anannke

trudno mi stwierdzić do której części to pytanie się odnosi to potraktuje że do obu jakoś nie jestem fanką studenckiego życia i wszelkie te hasła wyszaleć się studenckie lata najlepsze do mnie nie przemawiają chciałabym być już po prostu te 2-3 lata do przodu poza tym studia ciężkie trochę mam i jakoś nie korzystam z uroków studenckiego życia dużo roboty namęczyć się trzeba.. chyba wolałabym mieć już świadomość że wychodzę z pracy i już nic nie muszę do niej robić a nie że wracam z zajęć i siedzieć do późna nad projektami...

a co do ruszenia to wiesz jak to jest po studencku i z facetami.. no i póki się nie usamodzielnimy to nic nie ruszymy a usamodzielnimy się dopiero po studiach...

No to jakbym w 100% słyszała siebie Więc się nic nie martw, damy sobie obie jakoś radę Myślę, że nawet u Ciebie to szybko pójdzie, wiesz? Bo w sumie te 2-3 lata szybko miną Do tego czasu to wy możecie się zaręczyć, lekko przygotować rzeczy do ślubu (chyba, że chcecie ślubować jak najszybciej po zaręczynach), szukać gniazdka Bo w sumie, zaraz po ślubie można wskoczyć do jakiegoś mieszkania, tylko wiadomo - praca by się przydała. Niczym się nie martw, wszystko się poukłada Teraz można czynić jakieś przygotowania, a później, po skończeniu studiów, od razu ruszyć ze wszystkim Tylko wiadomo, trzeba to jakoś mądrze i fajnie rozplanować

[jlys]

Hej dziewczyny wiec dzis rano pojechalam z tżtem i moja mama ogladac ta salke i powiem wam ze jstem bardzo zadowolona , mysle ze wesele byloby tam ciezko zrobic na 50 osob. facet pokazywal nam zdjęcia jak tam stroją itd i bardzo nam sie podobalo.Co do daty to nie mial terminarza bo zona zabrala (maja 2 sale jedna u nas druga w innym miescie i zona zajmuje sie naszym miastem :p) i jutro mamy iść i wplacic zaliczke no i ta date uzgodnić. Tż rozmawial z matka i mu powiedziala ze zaplaci nam za dj...w mam to , jeszcze sto razy sie rozmysli..no ale zobaczymy ciekawe..

[katarzynka013]

Napisane przez jlys

Hej dziewczyny wiec dzis rano pojechalam z tżtem i moja mama ogladac ta salke i powiem wam ze jstem bardzo zadowolona , mysle ze wesele byloby tam ciezko zrobic na 50 osob. facet pokazywal nam zdjęcia jak tam stroją itd i bardzo nam sie podobalo.Co do daty to nie mial terminarza bo zona zabrala (maja 2 sale jedna u nas druga w innym miescie i zona zajmuje sie naszym miastem :p) i jutro mamy iść i wplacic zaliczke no i ta date uzgodnić. Tż rozmawial z matka i mu powiedziala ze zaplaci nam za dj...w mam to , jeszcze sto razy sie rozmysli..no ale zobaczymy ciekawe..

wiec pozostajecie przy przyjeciu?
a masz zdjecia salki?
i ostatecznie zostaje to miejsce?
Bardzo dobrze ze jestes zadowolona

[anannke]

Napisane przez BeautifulShe

No to jakbym w 100% słyszała siebie Więc się nic nie martw, damy sobie obie jakoś radę Myślę, że nawet u Ciebie to szybko pójdzie, wiesz? Bo w sumie te 2-3 lata szybko miną Do tego czasu to wy możecie się zaręczyć, lekko przygotować rzeczy do ślubu (chyba, że chcecie ślubować jak najszybciej po zaręczynach), szukać gniazdka Bo w sumie, zaraz po ślubie można wskoczyć do jakiegoś mieszkania, tylko wiadomo - praca by się przydała. Niczym się nie martw, wszystko się poukłada Teraz można czynić jakieś przygotowania, a później, po skończeniu studiów, od razu ruszyć ze wszystkim Tylko wiadomo, trzeba to jakoś mądrze i fajnie rozplanować

Bjuti kochana piona za poglądy też się pocieszam że jakoś to zleci w sumie pamiętam niedawno październik a już"połowa" drugiego semestru więc czas leci jakoś No ale czasem mam taki nastrój że czuję że nie chcę już czekać... dziś też tak mam nie wiem czy to kwestia paskudnej pogody czy koszmarnych projektów w sumie to ja już sobie oszczędzam jak mi jakaś kasa wpadnie to zbieram niekoniecznie jest to na wesele ale że tak na przyszłość samochód, mieszkanie zawsze coś... już troszkę się uzbierało ale mój tż to nie myśli chyba tak przyszłościowo niestety... wiem że nie ma zbyt takiej luźnej kasy ale wiem też że jak coś dostanie już to zawsze coś sobie za to kupuje na co ma ochotę a to nowe słuchawki a to konsola a to coś tam... w sumie ma prawo nie ma obowiązku zbierać kasy... ale chyba byłoby mi to łatwiej znieść jakby było widać że on też już myśli o przyszłości i planuje coś a tak to mam wrażenie że nie bardzo...

Napisane przez jlys

Hej dziewczyny wiec dzis rano pojechalam z tżtem i moja mama ogladac ta salke i powiem wam ze jstem bardzo zadowolona , mysle ze wesele byloby tam ciezko zrobic na 50 osob. facet pokazywal nam zdjęcia jak tam stroją itd i bardzo nam sie podobalo.Co do daty to nie mial terminarza bo zona zabrala (maja 2 sale jedna u nas druga w innym miescie i zona zajmuje sie naszym miastem :p) i jutro mamy iść i wplacic zaliczke no i ta date uzgodnić. Tż rozmawial z matka i mu powiedziala ze zaplaci nam za dj...w mam to , jeszcze sto razy sie rozmysli..no ale zobaczymy ciekawe..

Jak fajnie! super że udało wam się wybrać coś a to przyjęcie planujecie takie dłuższe czy tylko obiad deser i tyle? a od teściowej kasy brać nie musicie niech to co ma wam "dołożyć" albo i nie to da w prezencie ślubnym do koperty wtedy też na start jakiś grosz się przyda a ona będzie mieć dużo czasu do namysłu czy ma tą kasę czy nie ma żeby dawać coś wam... ale fanie że masz tak dojrzałego tż gdzie takich się znajduje co?

[jlys]

"teściowa''powiedzial a ze jej prezentem jest to ze tz nie musi placic jej czynszu i daje mu zbierac na slub bez komenatarza..;p. zobaczymy co wymysli, ja powiedzialam i tż ze dj nie musimy miec mozna muzyke puscic i tyle.Z tego co rozmawialismy to tak 2-3 dania , deser itd tort wiadomo ,myslelismy ok 5 godzin, jutro pogadamy z ta wlascicielka co i jak , ale menu to ustala sie dokladnie 2 tyg przed impreza i podaje im ile dokladnie osób
Nie mam zadnych zdjec nie robilam :P
a co do tżta..to poznalismy sie w internecie ! Na jednym portalu spolecznosciowym nie bede go reklamowac :d Rozmawialismy ze soba raz na gg i po 3 dniach spotkalismy sie ( okazalo sie ze mieszkamy na tym samym osiedlu - nie znalismy sie bo ja dpiero co sie przeprowadzilam do tego miasta).A teraz lece do tżta bo dziś nie chwaląc się sa moje imieny i stawiam jakies winko czy coś

[evvcia_]

pierwszy raz melduję się w nowej części...
trochę u mnie burzliwie ostatnimi dniami, więc w ogóle nie zaglądałam na wizaż pewnie nie dam rady nadrobić... mam nadzieję, że u Was wszystko ok

jlys wszystkiego naj z okazji imieninek i oczywiście spełnienia wszystkich marzeń!

[BeautifulShe]

Napisane przez jlys

Hej dziewczyny wiec dzis rano pojechalam z tżtem i moja mama ogladac ta salke i powiem wam ze jstem bardzo zadowolona , mysle ze wesele byloby tam ciezko zrobic na 50 osob. facet pokazywal nam zdjęcia jak tam stroją itd i bardzo nam sie podobalo.Co do daty to nie mial terminarza bo zona zabrala (maja 2 sale jedna u nas druga w innym miescie i zona zajmuje sie naszym miastem :p) i jutro mamy iść i wplacic zaliczke no i ta date uzgodnić. Tż rozmawial z matka i mu powiedziala ze zaplaci nam za dj...w mam to , jeszcze sto razy sie rozmysli..no ale zobaczymy ciekawe..

Czyli byście jednak brali tę salę? Najważniejsze, żebyś ty była szczęśliwa, żeby Wam wszystko pasowało A co do teściowej... Podchodźcie do tego z dystansem... Bo widać, że zmienia zdanie jak nie powiem co
A ten czynsz w prezencie to... Jakiś koszmar! Kobieta w ogóle wyobraźni nie ma

Anannke to widać przez to, że za nami pół roku zimy Takie podejście Teraz będzie coraz lepiej
Co do chłopa... Zawsze to jest łatwiej jak dwójka myśli o przyszłości, a nie tylko kobieta :/ Dlatego całkowicie Cię rozumiem

Evvcia a co tam się dzieje?