..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

[granatowo]

Cześć

Rozpoczęłam dzień od porannego joggingu. Muszę dołożyć wysiłek fizyczny, bo widzę, że stoję w miejscu

Dzisiejsze menu:
ś: omlet z łososiem i serkiem wiejskim
II ś: jakaś sałatka
l: zupa pomidorowa (na jogurcie)
o: chilli con carne?
Jeśli będę wieczorem głodna zjem trochę sałatki, bo zamierzam zrobić większą porcję

[Gweneth_P]

Hej dziewczyny, nie odzywałam się ostatnio, bo najpierw byłam załamana kilogramowym przyrostem wagi przed Świętami a potem nadszedł weekend, w którym w ogóle nie trzymałam diety - pierogi, ciastka, sernik itd I jak przed Świętami było 81,5, tak we wtorek rano ważyłam 84 kg Poza tym miałam problemy żołądkowo-jelitowe po całym tym "normalnym" jedzeniu, nie wiem, chyba tak przyzwyczaiłam się do odżywiaia SB, że wszystko co jem niezgodnego z dietą, szkodzi mi po prostu
Wczoraj np. też zgrzeszyłam popcornem w kinie, oczywiście też wróciłam z bólem brzucha i koniecznoscią skorzystania z toalety
Tak więc od wtorku znowu ścisła II faza, raz tylko zgrzeszyłam łososiem z grilla(pycha!) polanym tłusciutkim sosem, z ziemniakami i surówką, no i ten popcorn wczoraj... Ale na szczęscie waga znowu pokazała dzisiaj 80,5. A że żadnych Świąt i specjalnych uroczystosci nie przewiduję w najbliższym czasie, moge się w koncu zająć się chudnieciem a nie zbijaniem wagi po chwilach obżarstwa

[miczka84]

helllo
ja dziś przygotowana mam do pracy wieśniaka z truskawkami, sałatkę z papryczką i pieczarkami kurczakiem i mozzarelle z pomidorkiem

Gweneth proszę ładnie się pilnować

[Gweneth_P]

Miczka84 - obiecuję, żadnych więcej grzechów Bo ostatnio naprawdę... Dobrze, że tak się przyzwyczaiłam do SB, że bez problemu i bez żalu na nią wracam po chwilowej słabości. Jestem pewna, że jeszcze rok temu jakbym odpusciła sobie nawet jeden posiłek i zjadła cos niedozwolonego, to do diety bym już nie wróciła Zresztą tak się stało - na Dukanie schudłam 7 kg a potem jeden, drugi, trzeci normalny posiłek i nawet nie zauważyłam kiedy, znowu jadłam wszystko i przybyło mi jeszcze więcej kilogramów niż udało mi się zrzucić

Także potulnie wróciłam na własciwą scieżkę i obym nie zbaczała z niej zbyt często

[pscolaa]

Kurcze te Święta mnie rozwalily... Nie mogę wrócić na wlaściwe tory... Caly dzień ładnie dietkuję (na dwór jak nie wezmę czegoś do jedzenia to jem co mam ) a wieczorem napada mnie głodzilla czekoladowa... I jeszcze nie dostalam @ Nosz się coś porobiło... A tak mi było dobrze... Te wieczory cholerne mnie zwalaja z nóg... Jutro chyba w końcu zaciągnę siebie i mamę na silownię to może i większa mobilizacja wieczorowa będzie, bo inaczej kiszka... Dobrze, ze faktycznie żadnych świąt nie przewiduję... A do wakacji z synkiem nad morzem mam 2 miechy, więc trzeba się sprężyć

[Black Cashmere]

dziewczynki, ja może się nie udzielam, ale podczytuję systematycznie
jestem ponad miesiąc na SB, II faza mi służy, jeszcze z 2 kg schudnę i będę szczęśliwa

mam takie pytanie, z jakiej firmy i gdzie mogę dostac mozzarelle light? bo tak mi się marzy już i marzy ale jeszcze na taką nie trafiłam w sklepach

[Gweneth_P]

Napisane przez Black Cashmere

mam takie pytanie, z jakiej firmy i gdzie mogę dostac mozzarelle light? bo tak mi się marzy już i marzy ale jeszcze na taką nie trafiłam w sklepach

Ja nie wiem gdzie można ją kupić (nie ja robiłam ostatnie zakupy), ale u siebie w lodówce mam mozzarelle light firmy Zott (Zottarella Light), 8,5% tłuszczu. Cos mi się wydaje, że powinna byc ona dostepna w większych sklepach, wydaje mi się, że ta moja była kupowana akurat w Lidlu

[bambi1311]

wlasnie wrocilam z zakupow, w sobote robie drugie podejscie do sernika z blogu Aneksy, mam nadzieje ze tym razem sie nie przypali, dam na 180 stopni, na majowke przyjezdza kumpela, trzeba cos slodkiego miec pod rekakorca mnie jeszcze ciasteczka migdalowo-zorawinowe Telika, moze tez je machne, zobaczymy jak maly pozwoli!!!
pochwale sie ze w tym roku jestem juz pieknie opalona, zazywam kapieli slonecznych na tarasie!!!
aha, i zepsula mi sie waga!!!maskara jakas!!!!!
ah no i naprawili mi internet na dole!!wreszcie bede bardziej dostepna!!!
i chcialabym jeszcze zrobic buleczki z twarozkiem wiejskim Telika, ale mam pytanko, bo kojarze ze juz robilyscie, 24 sztuki zmiesci sie do piekarnika naraz?mozna je mrozic, bo 24 to troche duzo nidgy nie mialam do czynienia z drozdzami, przeraza mnie to, w ogole nie rozrozniam suchych , swiezych.......czarna magia, wstyd sie przyznac

[zielonamorelka]

hej dziewczyny
kupilam wczoraj prawie kilogram rabarbaru z mysla ze zrobie dzemik czy cos
i w zwiazku z tym mam takie pytanie:
czy robicie same jakies domowe dzemy i konfitury?takie dietetyczne bez cukru?
ja w zeszlym roku zrobilam tylko mus jablkowy[mmm pysznosci tym razem zrobie duuuzo wiecej bedzie do szarlotek itp],brzoskwinie z fruktoza[tez dobre]i dzem o smaku kiwi-cytryna[ale troche gorzki wyszedl bo niedojzale kiwi mialam;/]
tak sie zastanawiam czy moznaby jakos zagescic te dzemy?zeby nie byly takie lejace a takie prawdziwe jak te z zelfiksami i cukrem.
myslalam o pektynach tylko gdzie mozna cos takiego dostac

[miczka84]

helllo

bambi trzymam kciuki za wypieki zrób zrób cosik bo jak się ma gości i nic przygotowane to sięgniesz po coś niedozwolonego

Morelka jakie pomysły na drżemiki szok napisz coś więcej kobietko hehe

pscolla przywołuje do porządku

Aga żyjesz??? hop hop tyle czasu cię nie było

[pscolaa]

miczka no na razie sama sie przywolalam, zobaczymy jak bedzie wieczorkiem

bambi mi się na taka płaska blachę do pieczenia ciasteczek mieści 20 bułeczek, wtedy są ciut wieksze... Ale wychodzilo mi i 25 takich mniejszych, wtedy dzielilam na dwie blachy... Zalezy jakie duże porobisz do wyrośnięcia Nie przejmuj sie wielkimi odstepami miedzy bulkami, jak mniejsze to nawet lepiej, bo wtedy buleczki rosna do góry a nie rozlewają się na boki, ladnie się łącza i potem oddzielają od siebie bez problemu... Mrozic można - ja tak zawsze robię

Moj plan na dzisiaj:
ś - omlet z 2 jajek z serkiem figura i kiwi + kawka
IIś - bułeczka telikowa + trójkącik serka fit (wiem, że to chemia, ale jak biore kanapki na spacer to ser żółty mi sie tak niefajnie topi, a szynka wyszła ) + sałata i rzodkiewka
o - gulasz z szynki w sosie pomidorowym + micha sałaty, ogorki malosolne i rzodkiewki
p - 1/2 paczki fasolki szparagowej z pary + kalarepka + slonecznik do łuskania (cos na tym placu zabaw jeść trzeba)
k - zupa z soczewicy z filetem z kurczaka lub salatka z tuńczyka (zalezy co mi się zachce)

[7of9]

mój rachunek żółądka (przedwczesny, cóż...)
I - owsianka z kostką gorzkiej czekolady i śliwkami suszonymi, kawa z mlekiem
II - twarożek ze szczypiorkiem
jabłko, activia do picia
lunch - sałatka grecka - duża porcja
obiad - rosół bez makaronu
kolacja - nie wiem co i jak, bo wyjeżdżam do rodziców na majówkę,pewnie jakaś wędlina, pomidor
I co moze byc na II fazę?

[granatowo]

Dziewczyny pakuję się na wspomniany kilka dni wcześniej weekend w górach, pod namiotem.
Myślicie, że mogę jeść te wafle ryżowe (firmy Sonko podajże)?
I jogurty typu musli?

Ja dziś na śniadanie zjadłam jajecznicę z 2 jajek, pieczarki i połowy cebuli

Dalej nie wiem... pewnie będę podjadać sałatki, które robię na wyżej wspomniany wyjazd

[bambi1311]

Napisane przez pscolaa

miczka no na razie sama sie przywolalam, zobaczymy jak bedzie wieczorkiem

bambi mi się na taka płaska blachę do pieczenia ciasteczek mieści 20 bułeczek, wtedy są ciut wieksze... Ale wychodzilo mi i 25 takich mniejszych, wtedy dzielilam na dwie blachy... Zalezy jakie duże porobisz do wyrośnięcia Nie przejmuj sie wielkimi odstepami miedzy bulkami, jak mniejsze to nawet lepiej, bo wtedy buleczki rosna do góry a nie rozlewają się na boki, ladnie się łącza i potem oddzielają od siebie bez problemu... Mrozic można - ja tak zawsze robię

Moj plan na dzisiaj:
ś - omlet z 2 jajek z serkiem figura i kiwi + kawka
IIś - bułeczka telikowa + trójkącik serka fit (wiem, że to chemia, ale jak biore kanapki na spacer to ser żółty mi sie tak niefajnie topi, a szynka wyszła ) + sałata i rzodkiewka
o - gulasz z szynki w sosie pomidorowym + micha sałaty, ogorki malosolne i rzodkiewki
p - 1/2 paczki fasolki szparagowej z pary + kalarepka + slonecznik do łuskania (cos na tym placu zabaw jeść trzeba)
k - zupa z soczewicy z filetem z kurczaka lub salatka z tuńczyka (zalezy co mi się zachce)

pscola, ale piekny jadlospisik!!!!jestem pod wrazeniem, u mnie tez ostatnio nienajgorzej trzymam sie!!!ale jestem na maksa wkurzona, bo robilam rano ciasteczka zurwainowe i znowu mi sie przypiekly, czy to mozliwe ze moj piekarnik cos za mocno grzeje?bo stosuje sie do przepisu a przypiekl mi sie sernik ostatnio z wierzchu a teraz te ciasteczka, a pachnialy tak pieknie!!!!!:mu r:albo ja taka do bani, a jutro chce powtorzyc sernik, czy myslicie ze powinnam go nakryc papierem do pieczenia zeby nie przypiekl sie znowu z wierzchu i zmniejszyc temperature ?????aaa jestem zdruzgotana!!!!

Napisane przez granatowo

Dziewczyny pakuję się na wspomniany kilka dni wcześniej weekend w górach, pod namiotem.
Myślicie, że mogę jeść te wafle ryżowe (firmy Sonko podajże)?
I jogurty typu musli?

Ja dziś na śniadanie zjadłam jajecznicę z 2 jajek, pieczarki i połowy cebuli

Dalej nie wiem... pewnie będę podjadać sałatki, które robię na wyżej wspomniany wyjazd

wafle ryzowe odpadaja!!!
moze wlasnie upiecz sobie wspomniane cisteczka, beda super na przekaske, moje sie przypalily, ale z resztek uratowanych wnoipskuje ze pyszne!!!

p.s. wczoraj na zakupach w tesco wynalazlam nowe maki, nie wiem czy juz je widzialyscie, firma Heliant, orkiszowa pelnoziarnista i pszenna pelnoziarnista, w dodatku w dobrych cenach, dzisiaj probuje orkiszowa, robie z niej tarte z tunczykiem, cebulka iu mozarella

[granatowo]

Na przekąskę robię kokosanki, ale może pomyślę jeszcze o tych ciasteczkach żurawinowych, żeby nie patrzeć głodnym spojrzeniem na czekoladę

Tylko, że to są przekąski, a o waflach myślałam w kontekście najedzenia się...

[7of9]

wy tu o jedzeniu a tam książe się żeni... jak wam się podoba suknia Kate ? bo mnie baardzo. No ale ja już nie będę miała okazji takiej włożyć

[granatowo]

No ja od rana śledzę ceremonię. Moim zdaniem Kate jest w ogóle bardzo ładna, bardzo dziewczęca i ma świetną prezencję

[zielonamorelka]

Napisane przez 7of9

wy tu o jedzeniu a tam książe się żeni... jak wam się podoba suknia Kate ? bo mnie baardzo. No ale ja już nie będę miała okazji takiej włożyć

ja ogladalam tylko fragmenty bo akurat pomagalam abci eklery i biszkopt z galaretka piec
ale suknia mnei nei powalila
gora jest cudna,sliczna koronka ale dol
na zywo pewnie jest duzo piekniejsza bo dokladnie widac te hafty czy perelki czy co tam miala
ale ja jednak bym takiej nie wybrala heh
poza tym kate jest naprawde sliczna dziewczyna i miala idealna fryzure

[7of9]

tak, Kate śliczna, zgrabna i taka świeża. Ładna z nich para. No i suknia bajeczna. Ale siostra panny młodej też niczego sobie, natomiast książę Harry...

[telik]

hej Kochane

macham łapka na powitanie

telik grubasek

[zielonamorelka]

oj tam ksiaze harry...ale william tez uroda nie grzeszy

[bambi1311]

ja slubu nie ogladalam bo bylismy z Tymonkiem u lekarza, teraz spojrzalam na zdjecia, Kate wygladala naprawde pieknie, suknia bajeczna!!!!!

u mnie pelnoziarnista tarta z tunczykiem i mozarella w piekarniku, zobaczymy, moze sie tym razem nic nie przypali, juz mi tak slinka cieknie!!!

[zielonamorelka]

a w mojej kuchni wlasnie pasteryzuja sie sloiczki musu rabarbarowego mmm mniami jest
jak tylko tata przyjedzie musze go namowic zeby mnie zawiozl do sklepu i przy okazji zakupu lodow ja kupie sobie jeszcze troche rabarbaru mam nadzieje ze jeszcze bedzie bo wczoraj byl przeceniony na 2,5zl

juz sobie wyobrazam jak bede zima piekla tarty z tym musem i szarlotki[musze poszukac jakiegos dobrego przepisu na kruche ciasto z maki pelnoziarnistej z jak najmniejsza iloscia tluszczu.znacie taki?]

[miczka84]

Morelka z Ciebie to jest przykładna gotująca kobieta ja wcale nie mam czasu na pichcenie

kiedyś kochałam się w Wiliamie, co wy chcecie całkiem przystojny mężczyzna suknia średnio mi się podobała, kobietą jest piękną Kate

Telik nie wydaje mi się żebyś była grubaskiem

[pscolaa]

bambi a dziękuje... Staram się zawsze urozmaicać sobie jedzonko, bo inaczej mnie cofa Co do pieczenia to piecz może na samym termoobiegu, a jak i to nie wychodzi to wstaw do piekarnika jakiś pojemnik z wodą podczas pieczenia - bedzie jakby kapiel wodna i nie powinno się przypiekać i wysuszać
Dzięki na info o mąkach - przy najblizszych zakupach sprawdze czy u mnie też są

Suknia dla mnie śliczna i sama panna młoda też... Ale wiecie co tak się zastanawiam - fajnie tak trafic na księcia i zostać przyszlą królową, ale pomysleć o tej ciaglej presji, odpowiedzialnosci, etykiecie - to mnie aż odrzuca... No i sa na nich spore oczekiwania, bo nieudanym małżeństwie tatuśka...

teliku jak tam w dwupaku leci??

O kurcze zapomnialam o rabarbarze Chyba jutro poszukam w warzywniaku i zielonamorelka zarzuc przepisem na ten mus

Ja swoj jadlospis na razie zrealizowałam, ale zamiast połowy paczki fasolki zjadlam całą i potem kalarepkę, slonecznik i jeszcze garść orzeszków Nareszcie dostalam @, więc może zwolnię...

[bambi1311]

pscolaa, dzieki za info o piekarniku, wlasnie tak sie zastanawialam, ze moze faktycznie piec na termoobiegu, bo do tej pory robilam na programie ciasta, wydawalo mi sie ze powinno byc najlepiej, ale tarte zrobilam na termoobiegu i wyszlo cacy!!!hmmm. wiec co to za funkcja na ciasta????a jesli chodzi o ta kapiel wodna, to oswiec mnie pscolko, w jakims konkretnym miejscu wstawia sie ta wode????ja poczatkujaca kucharka, przepraszam jesli banalne pytanie
jutro senik zrobie na termoobiegu

[granatowo]

Kupiłam składniki na te ciastka z żurawiną, więc zaraz zakasam rękawy i do dzieła

Kobietki, a suchary mogę? Co prawda już kupiłam, choć przed półką zaklinałam mój telefon, że nie ma mobilnego internetu, żeby Was zapytać...

Takie kupiłam: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1280&bih=617

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez bambi1311

pscolaa, dzieki za info o piekarniku, wlasnie tak sie zastanawialam, ze moze faktycznie piec na termoobiegu, bo do tej pory robilam na programie ciasta, wydawalo mi sie ze powinno byc najlepiej, ale tarte zrobilam na termoobiegu i wyszlo cacy!!!hmmm. wiec co to za funkcja na ciasta????a jesli chodzi o ta kapiel wodna, to oswiec mnie pscolko, w jakims konkretnym miejscu wstawia sie ta wode????ja poczatkujaca kucharka, przepraszam jesli banalne pytanie
jutro senik zrobie na termoobiegu

Bambi, ja przez te Twoje wypieki tylko nabieram ochoty. Działasz na mnie jak snickers

Zielonamorelko, wrzuć przepis na ten mus

[zielonamorelka]

Napisane przez miczka84

Morelka z Ciebie to jest przykładna gotująca kobieta ja wcale nie mam czasu na pichcenie

kiedyś kochałam się w Wiliamie, co wy chcecie całkiem przystojny mężczyzna suknia średnio mi się podobała, kobietą jest piękną Kate

hahaha ja ja to wielkie beztalencie niestety jestem
a co do williama to rzecz gustu heh ja tam wole mniej lysiejacych facetow

Napisane przez pscolaa

zielonamorelka zarzuc przepisem na ten mus
...

hmm no przepis jest...banalny hehe
wystarczy pokroic rabarbar i wrzucic do garnka z odrobinka wody i gotowac az sie troche porozpada[ja kroilam go w miedzyczasie wiec te kawalki ktore wrzucilam na koncu zostaly prawie w calosci]pozniej dodalam kilka tabletek slodzika[chyba z 5 na kg rabarbaru ale to zalezy od gustu ja tam wole odrobine kwasku czuc]wlozyc do sloiczkow i zapasteryzowac.gotowe tak samo robie mus z jablek tylko nie dodaje zadnych slodzikow
wlasnie bylam w sklepie i niestety juz rabarbar 2xdrozszy i bzydszy wiec nie bralam.poczekam moze bedzie jeszcze gdzies fajny.

zaraz goscie z mazur przyjada wiec jutro szykuje sie maraton po sklepach hehe i grill na obiad[juz zaplanowalam piers z kuraka oliwa do marynaty kupiona]

[pscolaa]

bambi jak bedziesz piec sernik to tak w polowie pieczenia wlącz termoobieg z grzałką dolną Żeby sie w środku lepiej zsiadło
A naczynie z wodą stawiasz gdzie masz miejsce - najlepiej na dole piekarnika (chyba że masz gazowy), no to gdziesz w rogu za ciastem

A ja jestem zła - na siebie... Wieczór i co... To samo co wczoraj... Juz sama nie wiem co mi jest, jak nie ja... Nie umiem zapanowac nad głodzillą czekoladową Cały dzień cacy i wieczor fuj... No cóż jutro probuje dalej, nie zamierzam się poddać

[granatowo]

Zrobiłam ciastka, są bardzo dobre, tylko niektóre nie utrzymały kształtu i się pokruszyły


Pscolaa, jeśli masz takie zachcianki na tą czekoladę to po prostu pozbądź się jej z domu! A jeśli z jakiś powodów nie możesz, to poproś domowników o dobrą kryjówkę dla niej

Ja się na kilka dni żegnam i życzę Wam dłuuuugiego, ciepłego i zdrowego weekendu Mam nadzieję, że w środę wrócę zadowolona ze swojego dietowania