Plan wypłukiwania tłuszczu - znacie tą dietę ??

[Pazi]

Kaliaaa a cellulit zaczął się zmniejszać?
Ja dopiero drugi dzień, ale też to zauważyłam - ciagle w kuchni, z tym, że już nie mogę się doczekać aż zrobię coś pysznego, ale i zdrowego. Nie mam z tym dużego problemu, bo do października siedzę tylko z dzieckiem, nie pracuję, więc mam akurat czas by wprowadzić w życie PWT
Może spróbuj się przekonać, by zamiast owocami to jeść warzywa? Nawet pomidory, ogórki, przecież to wszytsko jest pyszne! A zamiast jakiejś kolacji, zeby nie być głodnym zrób sobie koktajl białkowy z ulubionymi owocami?
Ja jem 3 porcje owoców w ciągu dnia, bo do tej pory jadłam mnóstwo slodyczy, więc żeby nie zwariować od razu wprowadziłam jedna dodatkową porcję ( rozkładam ją na pół do większych posiłków).
Być może stwierdzisz, ze się mądrzę, że łatwo mi mówić itd, ale chcę tylko w jakis sposób pomóc
Nie rób przerwy!! Po prostu przez cały czas staraj się utrzymac jak najwięcej zaleceń, jak zjesz za dużo moze dasz radę trochę więcej wysilku fizycznego wprowadzić?
A jak coś Ci przybędzie w cm po wyjeździe, może przedłuż fazę 1 o tyle dni ile trochę "urozmaiciłaś" sobie dietę?

[Kaliaaa]

dziekuje za odp
generalnie wysilku fizycznego mam duzo wiec to nie jest problem. Warzywa trudno mi tu przechowywac i bawic sie w robienie salatek dlatego odpada w posilkach, ktore podaja jest duzo warzyw wiec staram sie je jesc wraz z miesem omijajac wszystkie inne pysznosci na talerzu koktajl owocowy jak w ksiazce- uwielbiam ale nie mam mozliwosci aby go teraz robic.
Faze 1 na pewno przedluze aby nadrobic ten tydzien. jesli chodzi o cellulit- nie zauwazylam duzej zmiany... ale moze patrze zbyt krytycznie.
A Twoje postepy jak?
Pozdrawiam

[Pazi]

No u mnie na razie nie może być mowy o postępach, bo dopiero wczoraj zaczęłam
Tzn jest różnica w wadze np. dziś rano ważyłam 53,4 a wczoraj rano 54,5. Codziennie rano będę wpisywać pomiary w tabelkę i mam zamiar ja "opublikować" po 2 tyg
Żadnych grzeszków nie mam na sumieniu.
Jeśli chodzi i samopoczucie: wczoraj od obiadu miałam ogromny ból głowy- moim zdaniem to zdecydowanie GŁÓD WĘGLOWODANOWY, bo juz pisałam wyzej, że pieczywo, slodycze, owoce, makarony to zawsze u mnie był no1.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

WSZYSTKIE Aktualnie Wypłukujące Tłuszcz Dziewczyny!!

Tu jest aktualniejszy wątek o PWT, przenieśmy się tam:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=450541&page=2

[Paris Paris]

Pazi, wtedy schudłam z 65 do 55 kg; teraz jestem 5 lat starsza, z mężem u boku, któremu gotuję obiadki poza tym uwielbiam słodycze i popłynęłam... teraz ważę75 kg koszmar,i tak się stało w ciągu 1 roku!!!! kolejny koszmar
dopiero wczoraj zaczęłam fazę przygotowawczą, dzisiaj mam drugi dzień, poszło mi nieźle. Zobaczymy ile wytrwam ...

[Paris Paris]

zamówiłąm sobie w aptece intern etowej zmielone siemię lniane; dzisiaj mój trzeci dzień fazy wprowadzającej, jednakże załąmałam się i pożarłam ferrero rondenoir - całe opakowanie!!!!
należą mi się za to ostre baty!!


czyli zaczynam dietę od nowa

[Pazi]

PARIS PARIS chodź tutaj się odchudzać : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=450541&page=2 )

[macerata]

subskrybuję

przeczytałam już jakiś czas temu oba wątki, zaczęłam się udzielać na tym drugim
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post22573943

warto by było oba watki połączyć, by nie było zamieszania

[angie83]

Witam!
Śledzę ten wątek od kilku dniu i poważnie zastanawiam się nad tą dietką. Małe pytanko. Czy można zastąpić sok z tej nieszczęsnej żurawiny sokiem z aronii? Poza tym uwielbiam słonecznik prażony; co z nim? Odstawić?

[macerata]

co do soku- z aronii raczej nie

możesz pić samą wodę lub(lepiej)wodę z sokiem cytrynowym

zamiana na jakiś sok mija się z celem, po prostu żurawina ma specyficzne właściwości oczyszczająco-antycellulitowe
(jest bogata w substancje działające emulgująco na uparte składy tłuszczu w układnie limfatycznym(flawonoidy, enzymy, kwasy organiczne), "pomaga strawić zastygłe odpady limfatyczne")

cytryna też ma właściwości oczyszcz.i antycell, więc woda z cytryną może zastępować..choć to nie to samo..
a jak nie to czysta woda..

słonecznik..a co w nim jest?
jeśli jest prażony bez tłuszczu,soli czy innych dodatków to myślę że w 3.fazie jest ok.

[jobzzbzz]

Hej Dziewczyny!

Mam pytanie (na które odpowiedź pojawiła się pewnie już nie raz, ale będę wdzięczna, jeśli ktoś mi pomoże

Czy pominięcie oleju lnianego w diecie będzie wielkim błędem/niebezpieczeństwem dla zdrowia? Mieszkam za granicą, gdzie nie ma mowy, żebym mogła takie cudo znaleźć...

Pozdrawiam,
jo

[macerata]

niebezpieczeństwem dla zdrowia to może i nie..
tylko czym go zastąpić..?

a siemię lniane naturalne, w całych ziarenkach-masz do takowego dostęp?
wtedy może zwiększone dawki takiego siemienia???

no bo nie można wykluczyć całkiem tłuszczy z diety(tzn.można, ale z dużym uszczerbkiem dla zdrowia)
a ta dieta w początkowych fazach praktycznie je wyklucza,
z wyjątkiem powyższych..

jesteś pewna, że ten olej jest nieosiągalny?
a w aptekach?

[Edo_ergo_sum]

można żyć i bez a dlaczego nie? wyobrażasz sobie kiedyś ludzi wyciskających olej z roslij??
Te produkty są dość nowoczesne...
Nie rozumiem diet pozbywających sie tłuszczu z diety.

[macerata]

to nie jest dieta pozbywająca się tłuszczu z jadłospisu
eliminuje pewne rodzaje tłuszczów, dając w to miejsce inne(olej lniany, siemię lniane), suplementy omega-3 czy olej z nasion wiesiołka/ogórecznika itp.
skomponowana w ten sposób, by oczyścić organizm z toksyn,
pomaga "wypłukać"tłuszcz własny,zredukować cellulit itp.

to nie jest dieta odchudzająca tylko rodzaj specyficznej kuracji

[Tzarina]

Miłe Panie, czy któraś z Was mogła by mi podać dokładny opis drugiej i trzeciej fazy tej diety?
Przeniosłam się do Kanady i mi zdecydowanie nie służy tutaj żywość - strasznie przytyłam i chcę troszkę to zrzucić, bo po prostu bardzo źle się z tym czuję fizycznie, wygląd to druga, mniej ważna sprawa.
Nie mam pojęcia, czy znajdę sok i wszystko inne, ale chciała bym spróbować, bo wszystko, co wiem o przeczyszczaniu wątroby brzmi bardzo sensownie.
Będę wdzięczna za dokładną rozpiskę 2 i 3 fazy.
Pozdrawiam
Ana

[macerata]

F2."Stałe Wypłukiwanie Tłuszczu",
przejście na bardziej umiarkowany program oczyszczający,
spożycie dzienne ok 1200-1500kcal
pozostaje się na niej aż do uzyskania pożądanej wagi(dot.odchudzających się ...

sposób żywienia się jak w F1., dodaje się 2 przyjazne węglowodany, po 1 tygodniowo(by odserwować reakcje organizmu po 2 tyg F1., właściwie niemal pozbawionej węglowodanów..
"przyjazne węglowodany" to np.: chleb orkiszowy(nie z mąki, ale całych ziaren orkiszu), zielony groszek, gotowana marchew, dynia itp..)
z owoców można też dodać arbuza czy kiwi..
tak czy inaczej, po 1 produkcie tygodniowo wprowadzać..

dzienny rozkład:
olej lniany: 2x 1 łyż dziennie (nie sam, z jakimś innym pokarmem)
chude białka: do 220g dziennie
(ryby wszelkie, owoce morza, chyda wołowina, cielęcina, baranina, kurczak lub indyk b/skóry, serwatka;
do 2x dziennie tofu/tempeh

2 jajka dziennie(autorka zaleca jaja omega3, ale mogą być zwykłe)

warzywa:
dzienne spożycie nieograniczone(o ile nie podano inaczej),
surowe lub gotowane na parze
szparagi, zielona fasolka, brokuły, brukselka, kapusta, kalafior, kapusta pekińska,
marchew(JEDNA),ogórki, japońska biał rzodkiew(?),bakłażan, szpinak, eskariola(?), kapusta liściasta, kap.włoska, liście gorczycy, sałata rzymska, rukola cykoria, endywia, pietruszka, cebula, szczypiorek, czerwona i zielona papryka, jicama(?), grzyby, oliwki(TRZY), rzodkiewki, kiełki fasoli mung, okra(?), kiełki lucerny, pomidory, rukiew wodna, czerwona lub zielona sałata o luźnych główkach cukinia, żółty kabaczek, orzechy wodne, kiełki bambusa, czosnek..

przyjazne węglowodany:
1.tydzień-1 porcja dziennie
2.tydzień-2 porcje dziennie
np.:
1 tost z pieczywa z kiełków, 1 mały batat, 1/2 filiżanki zielonego groszku, 1/2 filiż.gotowanej marchewki, 1/2 filiż.dyni piżmowej(?) itp..

owoców:
2 porcje dziennie
np.:
1 małe jabłko, 1/2 grejpfruta, 1 mała pomarańcza, 2 średnie śliwki, 6 dużych truskawek, 10 dużych wiśni, 1 nektarynka, 1 brzoskwinia, 1 filiż.jagód, borówek, malin..

woda: 6 szkl.dziennie(1,4l)

koktajl długowieczności: 2x dziennie(po przebudzeniu i przed snem)
(1 łyżeczka sproszkowanych łusek babki ptesznik lub 1 łyżka mielonego siemienia lnianego+110ml niesłodzonego doku żurawinowego+110ml wody)

zioła i przyprawy:
pieprz cayenne, gorczyca, cynamon, imbir, koper, czosnek, anyż, goździki, liść bobkowy, nasiona i liście kolendry, pietruszka i ocet jabłkowy, kminek
(wg uznania)

słodzik(ewentualnie):
słodzik ze Stevia rebaudiana

ponadto:
przed śniad: 1 szkl wody z 1/2cytryny
zażywać suplementy GLA(wiesiołek, ogórecznik)2x dziennie do posiłku
zrównoważony suplement witaminowy
zioła wspierające pracę wątroby(mniszek lekarski, ostropest plamisty)
chrom, L-karnityna, metionina, cholina, inozytol, lipaza, lecytyna..
(różne suple wymieniane przez autorkę, myślę, że wg uznania )

na razie wystarczy, F3.przy następnej okazji

[xKryzysowaxNarzeczonax]

Dziewczęta, wiem że najlepiej działają przykłady (wiem ze swojego przykładu)
Moja ciotka na tej diecie w ciągu miesiąca z rozmiaru 52 spadła do 44.
To nie jest dieta tania, ale myślę że warto w siebie zainwestować.
Ja kupiłam (za śladami mojej ciotki) żurawinę suszoną, bez żadnej chemii.
Płaciłam 11zł za jeden woreczek 50g, zaparza się je we wrzątku 5-10min

Grunt to mieć chęci, zapał i motywacje.

Dieta rozpoczęta + 100dni bez słodyczy.

[Tigressa]

Napisane przez xKryzysowaxNarzeczonax

Dziewczęta, wiem że najlepiej działają przykłady (wiem ze swojego przykładu)
Moja ciotka na tej diecie w ciągu miesiąca z rozmiaru 52 spadła do 44.

A teraz najważniejsze - ile minęło czasu od momentu zakończenia przez nią diety i czy rozmiar pozostał ten sam? Żadnych wahań wagowych? Bo schudnąć to żaden cud, natomiast utrzymać to....

[macerata]

no i ta żurawina suszona..
(gdzieś widziałam "viands" bez cukru, chyba tylko ta z suszonych.. )
całe opakowanie 50g zaparzone na jeden raz, czy na kilka?
na ile wody?(jaka jest tego wydajność? )

[Tzarina]

Ja mam pytanie i uwagę do diety.

Najpierw pytanie: olej lniany jest OBRZYDLIWY! Po prostu obleśny jak dla mnie. Co z nim robić? Dodałam do sałatki i ledwo zjadłam. Wiem, że nie można smażyć - a piec? mogła bym np. trochę ochlapać rybę i upiec. Heeeeelp!

A uwaga jest taka: ktoś napisał, że potrząsanie rękami i nogami ma pomóc w odprowadzaniu limfy, wg. autorki książki. Jestem z zawodu masażystką i wstrząsanie kończynami, jeżeli ma odprowadzać limfę powinno wyglądać tak: po pierwsze po masażu węzłów i naczyń limfatycznych (bardzo delikatny masaż odprowadzający limfę do węzłów) - wątpię, czy ruch ciała cokolwiek sam uaktywni. Po drugie wstrząsa się kończynami w leżeniu (na plecach lub brzuchu, żeby limfa spływała do węzłów, gdzie jest przetwarzana i wydalana).
Jeśli chcecie uruchomić limfę, a nie stać was na masaż u masażysty, możecie poczytać o masażu i generalnie głaskaniem sprowadzić limfę do odpowiednich węzłów. To bardzo proste, jak już się załapie, o co chodzi.
Masaż limfatyczny bardzo polecam, bo uruchamia on silnie układ dpornościowy i pomaga w wydalaniu wszelkich toskyn i likwidowaniu obrzęków (oczywiście nie w fazie urazowej!). Ale obawiam się, że potrząsanie kończynami w marszu czy innym ruchu nie uruchomi limfy.

[ewka_609]

Chyba się przeniosę na tę dietę Przekonuje mnie utrata centymetrów i cellulitu. Na razie nie mam ani oleju ani soku, ale od 2 dni nie jem słodyczy ( ). Cukru zazwyczaj nie używam, więc dam sobie radę. Gorzej z solą, ale też jakoś ją zastąpię innymi przyprawami. Najbardziej przeraża mnie koszt i to, że się w sumie dużo czasu spędza w kuchni. Chyba jednak będę sobie na raz robiła obiad na 3 dni Jutro poszukam oleju, soku i siemienia. Ciekawe czy wytrwam może jak już kupię, to doprowadzę do końca.

[Tzarina]

Witam wszystkich!

Chciałam donieść o postępach. Po 6 dniach I fazy straciłam 4 kg. Cm tracę dużo mniej niż się spodziewałam - po 2 pod biustem i w talii, oraz 4 w biodrach.
Troszkę oszukuję - np. kupiłam zastępnik soli, bo niektórych rzeczy absolutnie nie jestem w stanie wziąć do ust bez niej. Jeśli chodzi o cukier to mam szczęście, bo mieszkam obecnie w Kanadzie i mam dostęp do Stevii.
Zdarzyło mi się dwa razy usmażyć coś na łyżeczce oliwy i jem około dwóch płaskich łyżek białego ryżu dziennie. Dziś lecę po makaron pełnoziarnisty.
Najciężej mi bez ziemniaków i nabiału
Nie potrafię przełknąć ichniejszego oleju lnianego (ten polski wspominam bardzo pozytywnie, ten tutaj wali tranem i zbiera mi się na wymioty) - kupiłam więc olej lniany w żelowych kapsułkach (oraz omega 3, żeby utrzymać wszystko w normie)! Od razu lepiej

No i rzeczywiście, niespodziewałam się tego, ale po 3 dniach widocznie zmniejszył mi się celulit!

Oprócz tego wszystkiego stosuję krem na celulit, sprężystość skóry i przemianę materii - skończyłam kurs aromaterapii. Prosty do zrobienia, więc jeśli ktoś chce przepis, to chętnie sie podzielę i podam różne możliwości.

Trzymajcie kciuki! Jeszcze tydzień męki - tylko mój mózg już, kurczę, planuje te wszystkie kopytka i paszteciki, które upiekę i ugotuję, jak skończę... nie wiem, czy jest sens

Pozdrawiam i życze wytrwałości wszystkim, którzy też podejmują walkę!

[ewka_609]

Ja straciłam kilogram po przygotowawczej ale piłam już sok i olej, tylko musiałam zjeść resztki jedzenia
Ale, to co, można jeść makaron pełnoziarnisty i ryż w I fazie? Przegapiłam coś ?
I chyba rzeczywiście zmniejszył mi się celulit

[Dziobaczka]

Czesc, chcę zaczać tę dietę, naczytałam sie tyle o niej,
kusi mnie okropnie,
boje sie tylko i smak tego oleju...
mam odruch wymiotny jak mam wypić jakiekolwiek zioła, syropy czyli śmierdzące napoje,
oleju z oliwek nie cierpię, wiec oleju lnianego mogę po prostu nie dac rady strawic....
ktoś z Was podzieli sie jeszce osiągnieciami?

[macerata]

olej lniany jest wspaniały, warto pokochać ten smak
generalnie jeśli się przemożesz i go polubisz, to pewnie jeszcze długo po zakończeniu przygody z wypłukiwaniem tłuszczu zagości on w Twojej kuchni,
jeśli jednak go nie pokochasz to raczej ciężko będzie Ci przejść przez tą dietę..
fakt, można go zagłuszyć dodając do koktajli serwatkowo-owocowych lub zupy..
ale warto się przkonać do jego smaku
kiedyś przez jakiś czas stosowałam PWT, potem..już nie pamiętam, czy do końca, czy jak to było..
efekty..?
nie pamiętam, w tamtym czasie też trochę ćwiczyłam, rzucałam palenie itp., więc byłam w formie ale miało na to wpływ więcej czynników..
potem zabrakło mi czasu i warunków..

chyba najlepsze są te efekty które widzę do dziś, czyli pewne nawyki typu spożywanie oleju właśnie, albo koktajle serwatkowe które sobie nadal przyrządzam od czasu do czasu, a i do soku żurawinowego chyba chętnie jeszcze wrócę..
no i wstręt do wszelkiego śmieciowego jedzenia..
teraz zaczyna się sezon letni pełen sezonowych owoców i warzyw w przystępnej cenie, kiedy to również znacznie łatwiej przeprowadzać takie kuracje, bo nie ciągnie do ciężkich potraw etc. i nie odczuwa się tak braku energii związanego z tak lekkim sposobem odżywiania..
warto spróbować, naprawdę. PWT to swoista przygoda. warto też o tym poczytać by zrozumieć podstawy tych teorii..
niektóre z nich przyswajamy na dłużej i nawet jeśli z jakichś powodów nie dociągnie się kuracji do końca to zostawia ona trwały ślad w sposobie odżywiania, jeśli się do niej przekonamy.
tak przynajmniej było w moim wypadku.
polecam

[damaj]

Cześć dziewczyny. Kusi mnie ta dietka. Chyba zacznę od jutra. Mam już olej i sok żurawinowy. Nie wiem tylko ile pić tej wody żurawinowej? 150 ml soku + 850 ml wody czy dwa razy tyle?? Napisane jest, ze 2 l wody żurawinowej, hmmm.

[macerata]

no tak, dwa litry czyli 300ml soku + odpowiednia ilość wody,
150+850 to tak dla zrozumienia proporcji
czyli w dwóch litrach napoju będzie 300ml soku i reszta wody

życzę powodzenia

[Dziobaczka]

Dziewczyny, jak chcecie, to pewna cudowna wizazanka wrzucila cala zeskanowana ksiazke na chomika kto jeszcze nie ma to proszze:
http://chomikuj/flame_man/Dokumenty/Plan+wyp*c5*82ukiwania+t* c5*82uszczu,369519087.pdf

[JustaUK]

Hej,ja dopiero zaczęłam tą dietę i mam pytanie-czy mogę pić mleko sojowe,ryżowe lub owsiane w jakiejkolwiek fazie?Są takie dostępne w moim angielskim Tesco i ciekawi mnie czy są one zamiennikiem krowiego mleka(które i tak rzadko piję)

[macerata]

nie, nie są zamiennikiem,
tzn.pozornie tak, w rzeczywistości to produkty bardzo wysoko przetworzone, których pewnie lepiej w ogóle nie spożywać, a na pewno nie na tej diecie

w fazie 1 i 2 nie spożywa się nawet soji, ryżu czy owsa w bardziej naturalnej postaci,
a co dopiero w postaci tak odbiegającej od natury..

ja od siebie w ogóle odradzam wszelkie tak przetworzone "wynalazki"
nie ma to jak w miarę proste, w miarę naturalne produkty..

[Dziobaczka]

JustaUK dołącz do nas na tym wątku:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=450541&page=15

bo ten jakoś spi