Wrześniówki cz. II

[anioleczek2112]

Napisane przez Tanitka

dziewczyny a ja jestem zalamana swoja suknia nie mialam naszytych jeszcze falban, ale ten szkielet mi sie nie podoba:mad :

a tak sie cieszylam, bo zaczal sie NASZ WRZESIEN

Najlepiej nie oceniać, gdy nie widzi się efektu końcowego A falbanki dodają uroku sukniom i zmieniają ich wygląd o 180 stopni - więc na pewno będzie pięknie.

Ja teraz siedzę na allegro i szukam miejsca gdzie kupić balony, tuby strzelające i inne takie pierdołki ... ale dzisiaj tak boli mne głowa, że nie mam ochoty przeglądać 30 stron ;(

[dorka24]

Napisane przez anioleczek2112

Najlepiej nie oceniać, gdy nie widzi się efektu końcowego A falbanki dodają uroku sukniom i zmieniają ich wygląd o 180 stopni - więc na pewno będzie pięknie.

Ja teraz siedzę na allegro i szukam miejsca gdzie kupić balony, tuby strzelające i inne takie pierdołki ... ale dzisiaj tak boli mne głowa, że nie mam ochoty przeglądać 30 stron ;(

ja zamawiałam w multideco (chyba dobrze napisałam) ale głównie dlatego że mieli fajne pudełka na ciasto i najtaniej, ale brałam też balony, płatki róż do sypania, figurkę na tort. Mają bardzo dużo rzeczy, ale wszystkiego kupić nie mogę

[anioleczek2112]

Napisane przez dorka24

ja zamawiałam w multideco (chyba dobrze napisałam) ale głównie dlatego że mieli fajne pudełka na ciasto i najtaniej, ale brałam też balony, płatki róż do sypania, figurkę na tort. Mają bardzo dużo rzeczy, ale wszystkiego kupić nie mogę

Faktycznie mają ciekawe rzeczy Też tam zamówię co nieco

Eh moja najukochańsza bratanica dopytuje się mnie czy dostanie jakieś zadanie specjalne na ślubie i mam problem. Dziewczynka ma 8 lat. Sypanie kwiatków w kościele, niesienie obrączki i welonu odpada, głównie dlatego, ze nasz ksiądz nie lubi wprowadzania nowosci A mi i tak udało się go namówić zeby tato prowadził mnie do ołtarza, więc wolę dalej go nie dręczyć. Chciałabym dać małej jakieś zadanie ale nie wiem jakie Macie może jakiś pomysł?

[dorka24]

Napisane przez anioleczek2112

Faktycznie mają ciekawe rzeczy Też tam zamówię co nieco

Eh moja najukochańsza bratanica dopytuje się mnie czy dostanie jakieś zadanie specjalne na ślubie i mam problem. Dziewczynka ma 8 lat. Sypanie kwiatków w kościele, niesienie obrączki i welonu odpada, głównie dlatego, ze nasz ksiądz nie lubi wprowadzania nowosci A mi i tak udało się go namówić zeby tato prowadził mnie do ołtarza, więc wolę dalej go nie dręczyć. Chciałabym dać małej jakieś zadanie ale nie wiem jakie Macie może jakiś pomysł?

jak w kościele nie może sypać to może jak będziecie wychodzić z kościoła to dać jej woreczek z czymś do sypania?

[Madziuniusia]

Napisane przez izabla

Witamy, co macie już załatwione?

Sala, zespół, fotograf, kamerzysta, zaklepany termin w kościele i ja mam juz suknię

[izotropia]

mnie dziś dopadł kryzys i doła mam totalnego... wszystko mnie drażni i narzeczony wkurza najchętniej to bym go a w sobotę ślub... a najchętniej to poszłabym do łóżka i wstała za miesiąc ;(

[AgatkaL]

Aaaaa to już jutro !!! Zaraz jadę po suknię. Potem na salę zawieźć alko i rozstawic winietki. Mega stres !!!

[anioleczek2112]

Napisane przez AgatkaL

Aaaaa to już jutro !!! Zaraz jadę po suknię. Potem na salę zawieźć alko i rozstawic winietki. Mega stres !!!

Jutro będziesz mężatką, to najpiękniejszy dzień Twojego życia... wszystko na pewno będzie dobrze jeśli będziesz się dużo uśmiechała Uśmiech to podstawa udanego ślubu i wesela, wiec głowa do góry

Ale ten czas pędzi jak szalony !

[kwaskowa]

Napisane przez anioleczek2112

Faktycznie mają ciekawe rzeczy Też tam zamówię co nieco

Eh moja najukochańsza bratanica dopytuje się mnie czy dostanie jakieś zadanie specjalne na ślubie i mam problem. Dziewczynka ma 8 lat. Sypanie kwiatków w kościele, niesienie obrączki i welonu odpada, głównie dlatego, ze nasz ksiądz nie lubi wprowadzania nowosci A mi i tak udało się go namówić zeby tato prowadził mnie do ołtarza, więc wolę dalej go nie dręczyć. Chciałabym dać małej jakieś zadanie ale nie wiem jakie Macie może jakiś pomysł?

A może niech czyta czytanie w kościele? 8 lat to druga klasa, jak dobrze liczę, czyli jakby już zaczęła ćwiczyć to dałaby radę a chyba ksiądz nie będzie miał nic przeciwko temu, bo to normalna sprawa.

Powiem Wam, że ja się nie stresuję, ale za to denerwuję na wszystkich wokół - ciągle dopytują co jeszcze zostało, co już zrobione, co z tym, co z tamtym... Wywierają na mnie presję

[anioleczek2112]

Napisane przez kwaskowa

A może niech czyta czytanie w kościele? 8 lat to druga klasa, jak dobrze liczę, czyli jakby już zaczęła ćwiczyć to dałaby radę a chyba ksiądz nie będzie miał nic przeciwko temu, bo to normalna sprawa.

Powiem Wam, że ja się nie stresuję, ale za to denerwuję na wszystkich wokół - ciągle dopytują co jeszcze zostało, co już zrobione, co z tym, co z tamtym... Wywierają na mnie presję

Świetny pomysł! Że też na to nie wpadłam. Dobrze, że jest to forum Dziękuje Bratanica pięknie czyta - więc to nie będzie zaden problem

Mnie też ciągle dopytują - czy mamy już to, czy tamto, a ostatnio usłyszałam, że jestem bezstresową Panna Młodą, bo kilka dni temu nie miałam nawet welonu :P Ciągle zastanawiam się co na ramiona założyć. Prognozom pogody już nie wierzę... bo mówiły, że na początku września ma być 30 stopni A może być chłodo

[Tanitka]

dziewczxybki dziekuje za slowa otuchy, moze nie bedzie tak zle zreszta teraz zaczelam nowa prace, wiec nie mam czasu zaprzatac sobie tym glowy. Co do malej dziewczynki to super pomysl, ja chyba tez go scioagne bo moje 4 siostrzenice beda sypaly nam kwiatki, a piata ma 13 lat, wiec poprosze ja o czytanie i bedzie super



POWODZENIA JUTRO! NIE STRESUJCIE SIE, BEDZIE PIEKNIE!!!

[smileofangel]

ja tylko chcialam powieniedzieć

Panieniki z 17.09.2011 - zostały nam 2 tygodnie narzeczeństwa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaapaaaaaaaaaaaaaaaaa nikaaaaaaaaaa

;]

dziekuje za odbiór

[Niesforna_88]

hehe, a ja jeszcze 8 dni
Jutro panieński

Powodzenia dziewczyny jutro!!!! Udanejpogody, wielu miłych niespodzianek i uśmiechu od ucha do ucha!!!!

[agniesia007]

Najlepsze życzenia na nowej drodze życia dla jutrzejszych ślubujących pieknej pogody i zeby wszystko udalo sie po waszej mysli.jak dojdziecie do siebie po wszystkim zdajcie nam relacje
Dziewczynom ktore jutro świetują panienski też swietnej zabawy ,żebyście maily co wspominac i nie przesadzcie z piciem zeby pamietac potem wszystko
Mnie juz powoli tez stres zaczyna lapac za tydz panienski a za 2 weselea jeszcze tyle do zalatwienia...

[anioleczek2112]

Napisane przez smileofangel

ja tylko chcialam powieniedzieć

Panieniki z 17.09.2011 - zostały nam 2 tygodnie narzeczeństwa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaapaaaaaaaaaaaaaaaaa nikaaaaaaaaaa

;]

dziekuje za odbiór

Jakie 2... myślałąm że 3! O jejku, chyba straciłam poczucie czasu Dobra mam skurcz żołądka i zaczęłam recytować co jeszcze powinnam wiedziec, załatwić, ustalić ! ;(

Dziewczyny.... jutro zapowiada się słoneczny i piękny dzień, oby wszystkie slubujące w tym dniu wrzesniówki były szczęsliwe, uśmiechnięte i niezestresowane Jeśli ktoś ślubuje w niedzielę, to życzę tego samego Pamietajcie to WASZ dzień - cieszcie się nim

[Niesforna_88]

Napisane przez agniesia007

Dziewczynom ktore jutro świetują panienski też swietnej zabawy ,żebyście maily co wspominac i nie przesadzcie z piciem zeby pamietac potem wszystko
Mnie juz powoli tez stres zaczyna lapac za tydz panienski a za 2 weselea jeszcze tyle do zalatwienia...

a nie dziękuję, żeby nie zapeszyć mam nadzieję, że niedziela nie będzie tragicznym dniem dla mnie

[Izaleszno]

Wszystkim dziewczynom, które jutro mają swój Wielki Dzień Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia. Koleżankom na panieńskim świetnej zabawy. Ja ślub mam za tydzień i nie wyobrażam sobie najbliższego tygodnia bo już mnie nosi z nerwów.

[szprotka_mada]

Napisane przez Izaleszno

Wszystkim dziewczynom, które jutro mają swój Wielki Dzień Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia. Koleżankom na panieńskim świetnej zabawy. Ja ślub mam za tydzień i nie wyobrażam sobie najbliższego tygodnia bo już mnie nosi z nerwów.

U mnie to samo. Do tego jutro idziemy do naszych znajomych na ślub, więc denerwuję się podwójnie- i Ich i naszym świętem

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Laski, zejde zaraz na zawał...

Zamówiliśmy kwiaty do Kościoła u takiego dziadzia, który ma "plantację" róż (1,0-1,5 zł/sztuka, czyli duuuużo taniej niż w kwiaciarni). Mieliśmy tydzień przed upewnić się czy będzie 100 białych róż do dekoracji Kościoła... Tż dzisiaj pojechał i wiecie co... Oddali nasze kwiatki dla jakiegoś tam stałego dostawcy (mimo, że bylismy wpisani w zeszyt!). Mam teraz do wyboru albo czerwone albo różowe, które ni w ząb do niczego mi nie pasują...

[Niesforna_88]

Napisane przez Izaleszno

Wszystkim dziewczynom, które jutro mają swój Wielki Dzień Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia. Koleżankom na panieńskim świetnej zabawy. Ja ślub mam za tydzień i nie wyobrażam sobie najbliższego tygodnia bo już mnie nosi z nerwów.

ja też już jestem w nerwach, ale bardziej z powodu, że szkoda mi się rozstawać z dotychczasowym miejscem zamieszkania

Napisane przez szprotka_mada

Laski, zejde zaraz na zawał...

Zamówiliśmy kwiaty do Kościoła u takiego dziadzia, który ma "plantację" róż (1,0-1,5 zł/sztuka, czyli duuuużo taniej niż w kwiaciarni). Mieliśmy tydzień przed upewnić się czy będzie 100 białych róż do dekoracji Kościoła... Tż dzisiaj pojechał i wiecie co... Oddali nasze kwiatki dla jakiegoś tam stałego dostawcy (mimo, że bylismy wpisani w zeszyt!). Mam teraz do wyboru albo czerwone albo różowe, które ni w ząb do niczego mi nie pasują...

o ludzie ja bym chyba zrezygnowała ja też mam problemy z kwiatami bo moja kwiaciarka nigdzie nie może dostać takich kwiatów jak ja chce a tak bardzo chciałam mój wymarzony bukiet

[anioleczek2112]

Dziewczyny może znowo bedziecie miały jakiś fajny pomysł U nas jest zwyczaj zbierania na wózek. Byliśmy ostatnio u znajomych, gdzie osoby, które brały w tym udział i tańczyły z Panem/ Panna Młodą otrzymywały zdjęcia Państwa Młodych. Szukamy jakiegoś zamiennika do tych zdjęć. Macie jakiś pomysł?

Eh ja też zaczynam się stresować. Oby dotrwać do tego dnia. Szprotka a może poszukajcie gdzieś indziej? W kwiaciarniach na pewno będzie drożej... ale może wtedy dostaniesz takie róże jakie chcesz.

[dorka24]

dla jutrzejszych PM dużo słoneczka i mało nerwów
u mnie jeszcze 3 tyg. zostały, ale już mało do załatwienia... mam nadzieje

[szprotka_mada]

Napisane przez anioleczek2112

Eh ja też zaczynam się stresować. Oby dotrwać do tego dnia. Szprotka a może poszukajcie gdzieś indziej? W kwiaciarniach na pewno będzie drożej... ale może wtedy dostaniesz takie róże jakie chcesz.

Do dekoracji Kościoła potrzeba siostrzyczce ok 100 kwiatów. Średnia cena w kwiaciarni to 4-5 zł/szt. Więc to odpada, bo zbankrutuję po prostu. W sumie brakuje mi już sił na denerwowanie się takimi "przypadkami". Pojadę jutro do dziadzi- albo wezme jakieś inne białe (podobno jakieś inne może mieć) albo czerwone róże na ołtarz, a do ławek kupię w kwiaciarni. Innego wyjścia nie widzę...

[izabla]

Witam

Napisane przez midusia86

Dziewczyny, zboczę trochę z tematu. Czy któraś w Was decydowała się na ułożenie własnej "modlitwy wiernych" na mszę ślubną?

Nie mamy takiej możliwości, ksiądz średnio współpracuje ale jeśli masz taką możliwość, to ja bym się zdecydowała. To będzie Wasze nabożeństwo, i im bardziej się zaangażujecie, a macie na to ochotę, to tym lepiej

Napisane przez Tanitka

dziewczyny a ja jestem zalamana swoja suknia nie mialam naszytych jeszcze falban, ale ten szkielet mi sie nie podoba:mad :

a tak sie cieszylam, bo zaczal sie NASZ WRZESIEN

EEE, no po takiej przymiarce to nie ma się co załamywać, jak była jeszcze "goła" to nie było efektu

Napisane przez Madziuniusia

Sala, zespół, fotograf, kamerzysta, zaklepany termin w kościele i ja mam juz suknię

OO, suknię też już? Szybko

Napisane przez szprotka_mada

U mnie to samo. Do tego jutro idziemy do naszych znajomych na ślub, więc denerwuję się podwójnie- i Ich i naszym świętem

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Laski, zejde zaraz na zawał...

Zamówiliśmy kwiaty do Kościoła u takiego dziadzia, który ma "plantację" róż (1,0-1,5 zł/sztuka, czyli duuuużo taniej niż w kwiaciarni). Mieliśmy tydzień przed upewnić się czy będzie 100 białych róż do dekoracji Kościoła... Tż dzisiaj pojechał i wiecie co... Oddali nasze kwiatki dla jakiegoś tam stałego dostawcy (mimo, że bylismy wpisani w zeszyt!). Mam teraz do wyboru albo czerwone albo różowe, które ni w ząb do niczego mi nie pasują...

A może masz w okolicy giełdę kwiatową albo jakąś hurtownię? Zawsze to taniej niż w kwiaciarni

[kwaskowa]

Napisane przez anioleczek2112

Ciągle zastanawiam się co na ramiona założyć. Prognozom pogody już nie wierzę... bo mówiły, że na początku września ma być 30 stopni A może być chłodo

Cieszę się, że pomogłam
Też miałam duży problem z czymś na siebie. Póki co mam bolerko z rękawem na 3/4. Ciekawe, czy będzie odpowiednie do temperatury

Zaczęłam dziś weselne sudoku, czyli usadzanie gości... Masakra

[anioleczek2112]

Napisane przez kwaskowa

Cieszę się, że pomogłam
Też miałam duży problem z czymś na siebie. Póki co mam bolerko z rękawem na 3/4. Ciekawe, czy będzie odpowiednie do temperatury

Zaczęłam dziś weselne sudoku, czyli usadzanie gości... Masakra

Łączę się z Tobą w bólu... ja też od dzisiaj zaczynam to sudoku. Na dodatek do końca nie mogę ustawić stołów tak jakby mi to odpowiadało :/ Więc już na wstępie średnio mi to idzie. A jakie będą u Was stoły- okrągłe czy prostokątne? I my chcemy jeszcze tą tablice z rozsadzeniem gości ustawić - ale najgorsze jest to, że trzeba ją zrobić

[szprotka_mada]

Napisane przez izabla

A może masz w okolicy giełdę kwiatową albo jakąś hurtownię? Zawsze to taniej niż w kwiaciarni

Mam, do najbliższej jest 100 km, więc odpada...

Napisane przez kwaskowa

Cieszę się, że pomogłam
Też miałam duży problem z czymś na siebie. Póki co mam bolerko z rękawem na 3/4. Ciekawe, czy będzie odpowiednie do temperatury

Zaczęłam dziś weselne sudoku, czyli usadzanie gości... Masakra

Ja dobiorę sobie coś na plecy zapewne w czwartek przy odbiorze sukni, bo do tej pory nie miałam do tego głowy...
A sudoku (pięknie to nazwałaś) zacznę po niedzieli...

Napisane przez anioleczek2112

Łączę się z Tobą w bólu... ja też od dzisiaj zaczynam to sudoku. Na dodatek do końca nie mogę ustawić stołów tak jakby mi to odpowiadało :/ Więc już na wstępie średnio mi to idzie. A jakie będą u Was stoły- okrągłe czy prostokątne? I my chcemy jeszcze tą tablice z rozsadzeniem gości ustawić - ale najgorsze jest to, że trzeba ją zrobić

U mnie też będzie ciężko, ale jak mus to mus... Lepiej się przemęczyć usadzając ich niż później patrzeć na tłum osób rzucających się na miejsca...

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

I wiecie co- jak tak patrzę na to, co zostało do zrobienia/załatwienia, to chyba przestanę chodzić spać, bo mi doby zabraknie

(i mam nadzieję, że pogoda długoterminowa się nie sprawdzi- we wszystkich które przeglądałam na Mazurach ma być 10.09 deszczowo, co mi generalnie nie odpowiada!)

[anioleczek2112]

SzprotkaMada a co jeszcze zostało Ci do załątwienia? Może tylko wydaje Ci się, ze to dużo spraw. Ostatni tydzień to powinien być relaks i odpoczynek - chociaż wiem, że u mnie tak nie będzie

[szprotka_mada]

Napisane przez anioleczek2112

SzprotkaMada a co jeszcze zostało Ci do załątwienia? Może tylko wydaje Ci się, ze to dużo spraw. Ostatni tydzień to powinien być relaks i odpoczynek - chociaż wiem, że u mnie tak nie będzie

Zgodnie z moja listą:
- spotkanie z foto
- kolejne spotkanie z kapelą i w hotelu (al to akurat pikuś)
- zakupy (Picollo dla dzieci, piwo, owoce, napoje na stół alkoholowy, kieliszki do bimberku, pańczochy, majteczki, chlebek na wiejski stół)
- kupienie/zapakowanie nagród na konkursy
- kupienie alko i słodyczy na bramy
- usadzenie gości
- zrobienie winietek i pudełka na kartki z życzeniami
- wymyślenie w czym w aucie trzymać wino (chcieliśmy wino zamiast kwiatów)
- zrobienie różowych spódniczek do Jeziora Łabędziego
- wymyślić coś na podziękowania (pewnie kwiaty, bo już za późno na cokolwiek)
- spotkanie w cukierni
- spotkanie w Kościele- ustalenie wszystkich szczegółów
- załatwienie kwiatów do dekoracji Kościoła () i spotkanie z siostrzyczką w celu dekoracji
- do tego mam w czw fryzurę próbną
- zawiezienie wszystkiego na salę
- odebranie świni na wiejski stół
- ściągnięcie utworów na poprawiny
- kiedyś wypadałoby też poćwiczyć pierwszy taniec, bo już 2 dni przerwy mamy

Ot i tyle w skrócie. Żeby nie było, że wymyślam, to od razu mówię, że dzisiejszy dzień odpada, bo zaraz lecę do pracy, później fryzjer i na weselicho. Jutro od rana mam zajęcia w szkole (moje pierwsze jako wykładowca, więc będzie ciekawie ), a w poniedziałek wyjeżdżam do ortodonty. Więc mam tylko wtorek i środę do 13 (bo przecież do pracy trzeba też iść) i czwartek i piątek...

Aj przerażona jestem...

[kwaskowa]

Napisane przez anioleczek2112

Łączę się z Tobą w bólu... ja też od dzisiaj zaczynam to sudoku. Na dodatek do końca nie mogę ustawić stołów tak jakby mi to odpowiadało :/ Więc już na wstępie średnio mi to idzie. A jakie będą u Was stoły- okrągłe czy prostokątne? I my chcemy jeszcze tą tablice z rozsadzeniem gości ustawić - ale najgorsze jest to, że trzeba ją zrobić

Mamy prostokątne. A u Was jakie są?
Najgorsze jest to, że są takie "paczki" po 6 czy 8 osób, które muszą siedzieć razem. I wychodzi np, że przy stole zostają 2 wolne miejsca i nie ma kogo na nie usadzić. Albo odwrotnie - dla 1 osoby z paczki brakuje. Istny cyrk
A o tablicy też myślałam, ale zabrakło mi pomysłu już na konkretne wykonanie. Rozwiązaliśmy to w ten sposób, że rodzice będą kierować swoje rodziny do stołów, znajomym wcześniej powiemy, który stół jest dla nich. A jak robisz tą tablicę? W jakiej formie?

[Niesforna_88]

Napisane przez anioleczek2112

SzprotkaMada a co jeszcze zostało Ci do załątwienia? Może tylko wydaje Ci się, ze to dużo spraw. Ostatni tydzień to powinien być relaks i odpoczynek - chociaż wiem, że u mnie tak nie będzie

u mnie też nie

Napisane przez kwaskowa

Mamy prostokątne. A u Was jakie są?
Najgorsze jest to, że są takie "paczki" po 6 czy 8 osób, które muszą siedzieć razem. I wychodzi np, że przy stole zostają 2 wolne miejsca i nie ma kogo na nie usadzić. Albo odwrotnie - dla 1 osoby z paczki brakuje. Istny cyrk
A o tablicy też myślałam, ale zabrakło mi pomysłu już na konkretne wykonanie. Rozwiązaliśmy to w ten sposób, że rodzice będą kierować swoje rodziny do stołów, znajomym wcześniej powiemy, który stół jest dla nich. A jak robisz tą tablicę? W jakiej formie?

dlatego i tak źle i tak nie dobrze i ja się nie bawie w to. Zawsze się znajdzie ktoś komu nie będzie odpowiadać usadzenie. Kiedyś tak było i jakoś wesela źle nie wychodziły (przynajmniej w mojej rodzinie) więc mam nadzieję, że teraz też będzie ok.
I tak jak któraś to napisała "tłum walczący o miejsca" ja swoich gości nie nazwałabym tłumem, ale tak czy inaczej zawsze będzie zamieszanie, czy będą winetki czy nie. Byłam na dwóch weselach z winetkami i tak samo było zamieszanie...