Ząbki gryzą mamom cycki, przyszła pora na słoiczki-mamy III-IV.2011

[aja1]

Napisane przez diatoma

Aja1 Tymek przed wczoraj tez odkryl ze umie pluc i mialam cale okulary poplute marchewkaJ

I nie zrobiłaś zdjęcia?? Jak mogłaś

Napisane przez laseczkaa

hej

u nas dzis ciezka noc
maly jak obudzil sie ok 2.30 tak dopiero zasnal ok4
masakra tyle razy wstawalam bo niby zasypial,odbilo mu sie odkladalam do lozeczka a ten na nowo
ok 4 jak mi sie tak obudzil poraz setny wzielam go do lezaczka poziuzialam i zasnal.
ale o 7 obudzil sie wypoczety - a ja padam

Współczuję

Napisane przez Montii

Dziewczyny u nas zęby słychać a nie widać!
Fabian tak się męczy, gryzie wszystko jakby miał wściekliznę, żal mi go..
jak mu posmaruje dziąsełka toi błoga cisza, a po czasie te swoje dziąsła wbija we wszystko i szarpie,gryzie, oj chyba nie będzie kolorowo !!

Sprawdzałaś łyżeczką, ze słychać? Bo ja to mam wizję Fabiana jak trzaska zębami a Ty nic nie widzisz jak zaglądasz

Napisane przez iizabelaa

h
Musieliśmy wczoraj jednak kupić nowy telewizor
bo stary padł,
teraz mała zerka na niego
Musze zrobić małe przemeblowanie w pokoju,
i będzie tak że nie będzie miała możliwości zerkać
.

Baśka to już nawet rozróżnia dźwięk wciskania guzika w Tv
ale ja nie mam możliwości przemeblowania, także telewidz młody mi rośnie.

[iizabelaa]

Napisane przez diatoma

Izabella wrażliwa masz bratowa i jak dziala u was sposob zeby wczesniej zjesc sloiczek zanim jest wielki glod?

my dzis startuejmy ze szpinakiem, ciekawe co to bedzie:0

Montii dobrze ze ten dentinox dziala , u nas jak wyslalam tż po to do apteki,to jak chcialam mu posmarowac to wyczulam ze te zęby są juz na wierzchu, wiec mu nie posmarowalam. zniosl to niezle, ale boje sie wyrzynania gornych bo czytalam ze wtedy wychodza 4 siekacze na raz! i w ogole ze czesto lubia wychodzi c parami.

Tity bo ja to sciagnelam wlasnie z jakiego szablonu malarskiego. poza tym uwielbaim szablony mamy juz w domu 3 a ja chce jeszcze , nie dosc ze sciana wyglada pieknie, to nie ma problemu w raie czego zeby to zamalowac, w przeciwienstwie do tych naklejek sciennych.

dziewcznyny słoiczkowe czy mimo sloiczka to jakis kolejny posilek zastepujecie kaszka? ja chce dzi sporbowac z ta kaszka, ale w ciagu dnia, nie na noc.

z nią to mam zabawnie, bo my obie w domu siedzimy i cały czas na gg, więc często klikamy, tylko, że mamy rożne podejście do dzieci i zycia itp
i często iskrzy

u nas na razie nic się nie sprawdza

mam zamiar zastąpić 1 posiłek kaszką, ale jeszcze chyba nie teraz,
na razie chce choć trochę uporać się z łyżeczkę
od 7 miesiąca to wg wytycznych wszystkie posiłki powinny być z kaszką

[kolba]

Poza tym u nas masakra jesli chodzi o butelke! Castia rozumiem Cie teraz doskonale! 6 miesiecy temu modlilam sie zeby Ola oduczyla sie butli (co jej zostalo po szpitalu) i zalapala cyca, a teraz, jak powoli chcialabym wprowadzic mleko modyfikowane, to za chiny ludowe sie nie da.
Chcialabym troche odpoczac juz od cyca, ale sie nie da Kupek niekapek tez jest feee. Nie wyobrazam sobie 180ml mleka podawac lyzeczka, a chyba to mnie czeka

Dziewczyny (te ktore tylko piersia karmicie) jesli moge sie troche wymadrzyc to polecam Wam wprowadzic zupkę jarzynową po skonczonym 5tym miesiacu. Juz tlumacze czemu. Chodzi o ten nieszczesny gluten. Nam lekarka polecila schemat zywienia z bobovity i wytlumaczyla o co chodzi.
Podobno okolo 5-6m-ca zycie dziecka orgaznim malucha jest bardziej odporny na ewentualna nietolerancje glutenu (to nie to samo co celiakia) i mleko mamy tez ma jakies wlasciwosci ochronne i wlasnie dlatego wtedy nalezy robic ta toleracje. Pozniej (jesli sie nie wprowdzi) to dopiero po 10m-cu mozna. My zrobilismy tak: tydzien przed skonczeniem 5miesiecy zaczelam od zupki (lekarka powiedziala zeby zaczac od zupki, nie od deserku, bo potem mogla by chciec slodkie). Jeden sloiczek byl na trzy dni, drugi po polowie a szostego dnia zjadla juz caly. Same zupki dawałam przez trzy tygodnie. Po tym okresie zaczelam dodawac 3g kaszy manny. Dla mnie to byla czarna magia wiec napisze Wam jak to robie. Do rondelka wlewam 50ml wrzatku, wsypuje do tego 3g manny i gotuje przez 4-5 minut czesto mieszajac i potem daje te 3 lyzeczki (tyle mniej wiecej wychodzi) do zupki, mieszam, podgrzewam w kapieli wodnej i gotowe! Mozna tez dac do deserku, ale wiadomo albo tu albo tu. Ten gluten mam dawac przez dwa miesiace, a potem juz normalnie wieksze ilosci.
Nie wiem czy pomoglam, ale mam nadzieje ze chociaz troche. Naprawde mialam metlik w glowie z tym wprowadzaniem i duzo sie napytalam lekarzy i powiem Wam ze u nas pelny sukces - Olusia pieknie je dziennie dwa sloiczki - deserek i zupke i tym samym dwa karmienia piersia juz opuscilam.

[iizabelaa]

ego_ego
aja1

ja tam nic do tv nie mam,
jakoś ja nie z tych co widzą w tym zło

ale kurcze teraz kiedy ma 4 miesiące to tak trochę kiepsko, bo akurat tak mam że jak leży na macie czy na leżaczku, zawsze ma widok na tv

zresztą jeszcze nie wiem jak to przemeblowanie będzie wyglądać, może się nie spisze,
a le tak mnie naszło na małą zmianę

[traicionera]

Napisane przez tajka88

Jest ebay hiszpanski ale tam bardzo malo uzytkownikow jest i malo rzeczy;p krzeselko chicco 125euro;p musz epopytac ale tu nikt nie jest zkomputeryzowany;p


Ja podaje i mala usnela o 22.30(bo cos jej sie poprzestawialo kiedys spala ok 21-21.30 ale zmiana czasu) i wstala o 8.30 10h spala chyba jej rekord, nie wiem czy to zwiazane z kaszka czy z usypianiem pozniej czy z czym

Ja podaje ale nie zeby dluzej spala, ale zeby wiecej jadla bo mi srednio przybiera


Wczoraj bylo spotkanie sasiadow, ale nie poslzismy bo zaczynalo sie o 22. Siedzieli przy basenie do 5 nad ranem, chyba im glowy przygrzalo, darli sie jak glupi.
Moja mala pobuszowala 2 h i prawie mi na rekach padla taka zmeczona

A to moj skarbek

sliczna

Napisane przez iizabelaa

hej

ja na imprezie u siostry byłam tylko do 1,
kiedyś to można było poszaleć, a teraz trzeba myśleć o porannej pobudce
Idalka obudziła się jak zwykle o 5
a potem pospałyśmy do 10 jeszcze


Musieliśmy wczoraj jednak kupić nowy telewizor
bo stary padł,
teraz mała zerka na niego
Musze zrobić małe przemeblowanie w pokoju,
i będzie tak że nie będzie miała możliwości zerkać

Montii a dziąsła Fabianka jakoś zmieniły wygląd?
Moja ostatnio zaczyna dużo gryź ale ja nic nie widzę.

hehe, telemaniaczka mała. Ja takiego problemu raczej mieć nie będę

Napisane przez tajka88

Chyba znalazlam nadzieje na tansze i lepsze rzeczy w ES wybiore sie na Gibraltar tam jest mothercare, bo w hiszpanskim mothercare nic nie ma

o widzisz, znalazłaś jakąś opcje

Napisane przez iizabelaa

mnie wczoraj siostra przeraziła, bo ja myślałam, że z tymi zębami to lepiej będzie,
a u niej to coraz gorzej, ostatnio młody im całymi nocami ryczy
nic nie pomaga,
a ona wygląda jak zombie.

Wczoraj na imprezce się śmiała, że od porodu wyspała się tylko w jednym miesiącu, pomiędzy kolkami a ząbkowaniem





ale jaki spokój
coś czuję, że moja nie będzie miała szlabanu na bajki

laseczkaa współczuję

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

I jeszcze dziewczyny się śmiały, że dziewczynki lepiej znoszą ząbkowanie, są chyba bardziej odporne na ból


A widziałam, ze o basenie pisaliście,
ostatnio na pisałam na gg bratowej tż, że ja bym z mała na basen nie poszła, bo jest za malutka wg mnie,
i się na mnie ... obraziła

mam nadzieje, ze dziewczynki naprawdę lepiej znoszą ząbkowanie

Napisane przez diatoma

Izabella wrażliwa masz bratowa i jak dziala u was sposob zeby wczesniej zjesc sloiczek zanim jest wielki glod?

my dzis startuejmy ze szpinakiem, ciekawe co to bedzie:0

Montii dobrze ze ten dentinox dziala , u nas jak wyslalam tż po to do apteki,to jak chcialam mu posmarowac to wyczulam ze te zęby są juz na wierzchu, wiec mu nie posmarowalam. zniosl to niezle, ale boje sie wyrzynania gornych bo czytalam ze wtedy wychodza 4 siekacze na raz! i w ogole ze czesto lubia wychodzi c parami.

Tity bo ja to sciagnelam wlasnie z jakiego szablonu malarskiego. poza tym uwielbaim szablony mamy juz w domu 3 a ja chce jeszcze , nie dosc ze sciana wyglada pieknie, to nie ma problemu w raie czego zeby to zamalowac, w przeciwienstwie do tych naklejek sciennych.

dziewcznyny słoiczkowe czy mimo sloiczka to jakis kolejny posilek zastepujecie kaszka? ja chce dzi sporbowac z ta kaszka, ale w ciagu dnia, nie na noc.

ja tylko słoiczki daje, bo kaszka działa tak samo jak mm, nawet gorzej.

[aja1]

Iza u mnie w bloku jest babka, ma 3 dzieci, najstarsze w wieku mojej Kaśki i ona dopiero chyba w zeszłym roku kupiła Tv - bo to zło

[traicionera]

Jaka łyżeczką się stuka w dziąsła, metalowa?

[aja1]

Napisane przez traicionera

Jaka łyżeczką się stuka w dziąsła, metalowa?

Tak, najlepiej tą częścią co się trzyma z reguły w ręku, łatwiej du buzi włożyć, no i płaska

[traicionera]

dobrze wiedzieć, bo myslalam, ze ta, którą się do buzi wkłada

\co do glosowania lennylamb, to zauważyłam,z e jak klikam po północy zaraz, to się ładnie po 1 punkcie dolicza.

[marta_27]

hej
my wczoraj calutki dzień poza domem byliśmy. w końcu nie padało więc troszkę się dotleniliśmy. a dziś znów pochmurno i deszczowo. wykończyć się można.

wczoraj miałam drugie podejście do kupienia kiecki na wesele. za pierwszym razem kupiłam mężowi koszule a wczoraj Mateuszowi kurtkę na jesień. a kiecki jak nie miałam tak nie mam. może za 3 razem się uda

Mateusz zrobił nam pobudkę o 4:20 i do 8 wsadzałam mu smoka co chwilę. na szczęście mąż go zabrał o 9 z sypialni i pospałam sobie 1,5h.
ja nie wiem po co on się budzi w środku nocy. rozchachany i gotowy do zabawy. za kim to taki skowronek?

Napisane przez Margo1988

Ja mam dwóch synków baranków, ciekawe co będzie jak dorosną, i do tego sama jestem koziorożec - raczej też uparty znak


Przy mieszanym karmieniu u starszego to wprowadzałam pokarm tak jak na mm wprowadzają.

Mateusz też baranek, ja panna a mąż rybka
no i my chyba też zaczniemy już wprowadzać.

Napisane przez Natka3008

Już kiedyś miałam wstawić moje fotki z Anastazją, ale trochę było mi głupio oto jedno zdjęcie, bo drugie nie chce wejść

śliczna i podobna do mamusi

Napisane przez traicionera

Nadia zaczęła nogi podkurczać, gdy ezy na brzuchu i udało jej się przepełznąć parę cm, oczywiście się popłakała potem.

Mateusz też tak "przechodzi" kilka cm, a potem ryk, bo nogi idą a ręce zostają pod brodą

Napisane przez Montii

A ja dzisiaj przeżyłam szok.... wstaje a ..Fabian koło mnie
nie pamiętam jak go wzięłam do łóżka i czy w ogóle karmiłam, szok !

hehe, znam to my na początku zapisywaliśmy wszystko w zeszycie tzn. pory karmienia, ile zjadł mm, o której spał. i od godz 23-7 w zeszycie była jedna wielka pustka, bo w nocy mi się pisać nie chciało a rano już nie pamiętałam i kilka razy zdarzyło się że szukałam małego u niego w łóżeczku a on sobie spał obok mnie

Napisane przez Eirene1987

to jest krzesełko??? ja pierwsze co to pomyślałam że nocnik


może żeby ze słoiczka nie dawać tylko przełożyć bo tak to ślina się dostaje

nam kazała zupkę podawać bo mniej kaloryczna więc na mleku bardziej przybierają

też tak pomyślałam o tym krzesełku. to chyba strasznie niewygodne jest karmić w tym dziecko. albo trzeba przenieść się na podłogę albo garbić nad dzieckiem

a ja myślałam, że bardziej kaloryczne te zupki są

Napisane przez tajka88

My od poludnia u rodzinki :/:P ale nie bylo tak zle. Obejrzelismy F1, zjedlismy super kurczaka po marokansku z cous cous'em i poszlismy na basen. Lena uwiebia wode, mimo ze na poczatku wydaje sie zimna jak lod(mysle ze ma ok 28C, ale na zewnatrz jest 35-40C) to siedzi zadowolona i wcina raczki

jej zazdroszczę basenu. też bym sobie popływała

Napisane przez Harrods

Podkówka jest urocza, ale do pewnego momentu. Jak przyłapię Mateusza, że próbuje zrobić podkówkę, to próbuję go rozśmieszyć. I wtedy na zmianę pojawia się podkówka i uśmiech i znowu podkówka... przeważnie niestety kończy się płaczem.

u nas to samo. mi się z niego śmiać chce, jak podkówkę robi. niedobra matka

Napisane przez kolba

Poza tym u nas masakra jesli chodzi o butelke! Castia rozumiem Cie teraz doskonale! 6 miesiecy temu modlilam sie zeby Ola oduczyla sie butli (co jej zostalo po szpitalu) i zalapala cyca, a teraz, jak powoli chcialabym wprowadzic mleko modyfikowane, to za chiny ludowe sie nie da.
Chcialabym troche odpoczac juz od cyca, ale sie nie da Kupek niekapek tez jest feee. Nie wyobrazam sobie 180ml mleka podawac lyzeczka, a chyba to mnie czeka

Dziewczyny (te ktore tylko piersia karmicie) jesli moge sie troche wymadrzyc to polecam Wam wprowadzic zupkę jarzynową po skonczonym 5tym miesiacu. Juz tlumacze czemu. Chodzi o ten nieszczesny gluten. Nam lekarka polecila schemat zywienia z bobovity i wytlumaczyla o co chodzi.
Podobno okolo 5-6m-ca zycie dziecka orgaznim malucha jest bardziej odporny na ewentualna nietolerancje glutenu (to nie to samo co celiakia) i mleko mamy tez ma jakies wlasciwosci ochronne i wlasnie dlatego wtedy nalezy robic ta toleracje. Pozniej (jesli sie nie wprowdzi) to dopiero po 10m-cu mozna. My zrobilismy tak: tydzien przed skonczeniem 5miesiecy zaczelam od zupki (lekarka powiedziala zeby zaczac od zupki, nie od deserku, bo potem mogla by chciec slodkie). Jeden sloiczek byl na trzy dni, drugi po polowie a szostego dnia zjadla juz caly. Same zupki dawałam przez trzy tygodnie. Po tym okresie zaczelam dodawac 3g kaszy manny. Dla mnie to byla czarna magia wiec napisze Wam jak to robie. Do rondelka wlewam 50ml wrzatku, wsypuje do tego 3g manny i gotuje przez 4-5 minut czesto mieszajac i potem daje te 3 lyzeczki (tyle mniej wiecej wychodzi) do zupki, mieszam, podgrzewam w kapieli wodnej i gotowe! Mozna tez dac do deserku, ale wiadomo albo tu albo tu. Ten gluten mam dawac przez dwa miesiace, a potem juz normalnie wieksze ilosci.
Nie wiem czy pomoglam, ale mam nadzieje ze chociaz troche. Naprawde mialam metlik w glowie z tym wprowadzaniem i duzo sie napytalam lekarzy i powiem Wam ze u nas pelny sukces - Olusia pieknie je dziennie dwa sloiczki - deserek i zupke i tym samym dwa karmienia piersia juz opuscilam.

teraz to dopiero mi się skomplikowane to wydaje

[traicionera]

Ja na razie karmie w foteliku samochodowym i nie powiem, żeby to było wygodne, dlatego krzesełko chce mieć wyższe.

[Montii]

aja no ale napisałam,że ma dziąsła lekko opuchnięte i zaczerwienione..pediatra mówiła,że widzi, ja nie widze bo się nie znam,, a stukać mu łyżeczką nie będę, wyjdą kiedy będą miały wyjść

[aja1]

Montti ja wiem, ze pisałaś o dziąsłach tylko zastanowiło mnie to, ze je słychać

Tra ja też w foteliku, na krzesełko które ja mam jeszcze za mała, musiałaby stabilnie siedzieć.

[Olusiaa_]

Napisane przez laseczkaa

hej

u nas dzis ciezka noc
maly jak obudzil sie ok 2.30 tak dopiero zasnal ok4
masakra tyle razy wstawalam bo niby zasypial,odbilo mu sie odkladalam do lozeczka a ten na nowo
ok 4 jak mi sie tak obudzil poraz setny wzielam go do lezaczka poziuzialam i zasnal.
ale o 7 obudzil sie wypoczety - a ja padam

wspolczuje

Napisane przez 87czarna

laseczka u nas identycznie! PAAAAAAAAAAAAAAADAM!

a tak się cieszyłam,że przesypia całe noce... buuuu!!!

o masz
oby minelo

Napisane przez iizabelaa

Idalka obudziła się jak zwykle o 5
a potem pospałyśmy do 10 jeszcze

super masz z tym spaniem

Napisane przez ego_ego

Kochana, mój Olek po porannej butli jak mu sie odbije to musi posiedziec u mnie na kolankach i ogladac tv bo inaczej nie zrobi kupy

wybieram sie dzis w koncu do kina na Harry'ego Pottera a mala z TZ zostaje.

[traicionera]

Napisane przez aja1

Montti ja wiem, ze pisałaś o dziąsłach tylko zastanowiło mnie to, ze je słychać

Tra ja też w foteliku, na krzesełko które ja mam jeszcze za mała, musiałaby stabilnie siedzieć.

ja chyba poproszę teściową przynajmniej o fote tego krzesełka, które kupiła, bo może tez dla starszych dzieci.

[Montii]

Napisane przez aja1

Montti ja wiem, ze pisałaś o dziąsłach tylko zastanowiło mnie to, ze je słychać

.

he he mi chodziło o to ,że słychać - marudzi
a nie widać - ząbka

[Castia]

Napisane przez traicionera

zdolna Malwinka

ja wiem czy taka zdolna, trochę wody w rzece upłynęło zanim załapała tą butelkę

Napisane przez tajka88

super ze mala ciagnie z butli

a to inne fotki ''nocnika;p''

też się ciesze hehe no serio widze w tym nocnik dziwna rzecz

Napisane przez laseczkaa

hej

u nas dzis ciezka noc
maly jak obudzil sie ok 2.30 tak dopiero zasnal ok4
masakra tyle razy wstawalam bo niby zasypial,odbilo mu sie odkladalam do lozeczka a ten na nowo
ok 4 jak mi sie tak obudzil poraz setny wzielam go do lezaczka poziuzialam i zasnal.
ale o 7 obudzil sie wypoczety - a ja padam

ojjj kochana u nas dokładnie to samo, siedze teraz tu i oczy mi się zamykają

Napisane przez iweczka

suuuuper
u Nas nadal ciężko butelka wg Leny służy do zabawy

u nas też tak było, od niedawna sobie ssie, ale na pewno nie idzie nam to tak sprawnie jak innym dzieciom.
wypicie 30ml soczku trwa dłuuuuuuugoo

może i Lenka załapie niedługo, a cwiczycie na soczkach???

Napisane przez kolba

Poza tym u nas masakra jesli chodzi o butelke! Castia rozumiem Cie teraz doskonale! 6 miesiecy temu modlilam sie zeby Ola oduczyla sie butli (co jej zostalo po szpitalu) i zalapala cyca, a teraz, jak powoli chcialabym wprowadzic mleko modyfikowane, to za chiny ludowe sie nie da.
Chcialabym troche odpoczac juz od cyca, ale sie nie da Kupek niekapek tez jest feee. Nie wyobrazam sobie 180ml mleka podawac lyzeczka, a chyba to mnie czeka

Dziewczyny (te ktore tylko piersia karmicie) jesli moge sie troche wymadrzyc to polecam Wam wprowadzic zupkę jarzynową po skonczonym 5tym miesiacu. Juz tlumacze czemu. Chodzi o ten nieszczesny gluten. Nam lekarka polecila schemat zywienia z bobovity i wytlumaczyla o co chodzi.
Podobno okolo 5-6m-ca zycie dziecka orgaznim malucha jest bardziej odporny na ewentualna nietolerancje glutenu (to nie to samo co celiakia) i mleko mamy tez ma jakies wlasciwosci ochronne i wlasnie dlatego wtedy nalezy robic ta toleracje. Pozniej (jesli sie nie wprowdzi) to dopiero po 10m-cu mozna. My zrobilismy tak: tydzien przed skonczeniem 5miesiecy zaczelam od zupki (lekarka powiedziala zeby zaczac od zupki, nie od deserku, bo potem mogla by chciec slodkie). Jeden sloiczek byl na trzy dni, drugi po polowie a szostego dnia zjadla juz caly. Same zupki dawałam przez trzy tygodnie. Po tym okresie zaczelam dodawac 3g kaszy manny. Dla mnie to byla czarna magia wiec napisze Wam jak to robie. Do rondelka wlewam 50ml wrzatku, wsypuje do tego 3g manny i gotuje przez 4-5 minut czesto mieszajac i potem daje te 3 lyzeczki (tyle mniej wiecej wychodzi) do zupki, mieszam, podgrzewam w kapieli wodnej i gotowe! Mozna tez dac do deserku, ale wiadomo albo tu albo tu. Ten gluten mam dawac przez dwa miesiace, a potem juz normalnie wieksze ilosci.
Nie wiem czy pomoglam, ale mam nadzieje ze chociaz troche. Naprawde mialam metlik w glowie z tym wprowadzaniem i duzo sie napytalam lekarzy i powiem Wam ze u nas pelny sukces - Olusia pieknie je dziennie dwa sloiczki - deserek i zupke i tym samym dwa karmienia piersia juz opuscilam.

też sobie tego nie wyobrażałam ale i tak nam cięzko idzie z mlekiem, soczek pije ładnie a mleko dość opornie, pewnie myśli dlaczego ma pić z butelki jak zawsze pije z cycusia.
ja się cieszę, że w ogóle załapała sam mechanizm ssania z butelki
bo było z tym bardzo ciężko. z mlekiem musimy jeszcze dużo poćwiczyć bo nie chce za bardzo. ale skoro nauczyła się pić soczek to i mleka ją nauczę

dziekuje za wskazówki dotyczące tego glutenu, dla mnie to jeszcze czarna magia

[Montii]

Olusia a z kim idziesz? też bym się wybrała [ ale nie na Harrego ] ale musi polecieć coś konkretnego



u nas też deszczowa niedziela na dodatek samotna tż w pracy
mały grzeczny to ogarnęłam mieszkanie i tak będziemy się kisić do 19
chyba,że się wypogodzi to spacer

[traicionera]

Napisane przez Castia

ja wiem czy taka zdolna, trochę wody w rzece upłynęło zanim załapała tą butelkę



też się ciesze hehe no serio widze w tym nocnik dziwna rzecz



ojjj kochana u nas dokładnie to samo, siedze teraz tu i oczy mi się zamykają




u nas też tak było, od niedawna sobie ssie, ale na pewno nie idzie nam to tak sprawnie jak innym dzieciom.
wypicie 30ml soczku trwa dłuuuuuuugoo

może i Lenka załapie niedługo, a cwiczycie na soczkach???



też sobie tego nie wyobrażałam ale i tak nam cięzko idzie z mlekiem, soczek pije ładnie a mleko dość opornie, pewnie myśli dlaczego ma pić z butelki jak zawsze pije z cycusia.
ja się cieszę, że w ogóle załapała sam mechanizm ssania z butelki
bo było z tym bardzo ciężko. z mlekiem musimy jeszcze dużo poćwiczyć bo nie chce za bardzo. ale skoro nauczyła się pić soczek to i mleka ją nauczę

dziekuje za wskazówki dotyczące tego glutenu, dla mnie to jeszcze czarna magia

najważniejsze, ze załapała

[iizabelaa]

Ostatnio zauważyłam,ze Idalka zaczyna miec humorki/ fochy,
chyba zaczyna charakterek pokazywać


Montii
U nas tez deszczowo,
właśnie młoda się dotlenia pod wiatą

Kolba
Co to jest schemat żywienia z Bobovity?
Ja myślałam, że schemat jest jeden ogólny

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Castia

też sobie tego nie wyobrażałam ale i tak nam cięzko idzie z mlekiem, soczek pije ładnie a mleko dość opornie, pewnie myśli dlaczego ma pić z butelki jak zawsze pije z cycusia.
ja się cieszę, że w ogóle załapała sam mechanizm ssania z butelki
bo było z tym bardzo ciężko. z mlekiem musimy jeszcze dużo poćwiczyć bo nie chce za bardzo. ale skoro nauczyła się pić soczek to i mleka ją nauczę

super, że załapała na czym polega picie z butelki,
teraz będzie z górki

[Castia]

u nas też deszczowo, beznadziejnie ;/
chciałam gdzieś jechać a tu jak zwykle pogoda do d...
pewnie zjedzie się rodzinka i będzie posiedzenie przy kawie....

iza też tak myślę teraz to już jesteśmy w domu

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

Ostatnio zauważyłam,ze Idalka zaczyna miec humorki/ fochy,
chyba zaczyna charakterek pokazywać


Montii
U nas tez deszczowo,
właśnie młoda się dotlenia pod wiatą

Kolba
Co to jest schemat żywienia z Bobovity?
Ja myślałam, że schemat jest jeden ogólny

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------




super, że załapała na czym polega picie z butelki,
teraz będzie z górki

taka kolej rzeczy, swój charakterek musi mieć szczegolnie, ze to Baran

[iweczka]

Napisane przez diatoma

bylismy wczoraj na dzialce z 1,5h zeby maly troche powietrzem poodychal, i tesciowa sie dorawala i chodzila z nim po dworzu ale nie dlugo. potem maly sie rozebczal bo byl spiacy a ta sie uwziela ze bedzie z nim chodzic, no tak zimno , mżawka, wilgoc, nieprzyjemnie. zapakowalismy sie do domu i koniec. a dzis mam wrazenie ze znow mu sie cos z gardlem robi

kurcze, to teściowa nie czuła, że już zimno sie robi ???
moja znowu przegrzewa dziecko, w pt była na chwile, na dworzu bardzo ciepło popołudniu sie zrobiło, a ta kazała ubrać Małą w body dł.rękaw + bluzke dł. rekaw + bluze
od razu Jej powiedziała, że to przesada

Napisane przez patrycja_22

uparciuszek mały

tż mówi, że to po matce

Napisane przez traicionera

ja chyba poproszę teściową przynajmniej o fote tego krzesełka, które kupiła, bo może tez dla starszych dzieci.

a kiedy ma zamiar sprezentować Nadii krzesełko? czeka na jakąś okazje

castia, narazie daje wode i moje mlesio. myśle o soczkach, ale tż twierdzi że jeszcze nieeee i mnie juz zaczyna wkurzać tym swoim gadaniem

[izunia233]

Napisane przez diatoma

Izunia, bierzemy dla Tymka łózeczko turystyczne, bo zahaczamy o moich rodzicow, a u nich Tymo ma swoje łóżeczko i je pozyczymy a wracając je zostawimyJ,co do kapieli to kupiłam dmuchana wanienke, taka zwykla za 40zł,a co do transportu na plaze to podobno mamy niecale 100m wiec zobaczymy w zależności od pogody, może w wozku, bo mamy taka opcje zlozenia kolek i się ciagnie tylko na 2 kolkach. No i mamy ten namiocik i parawany.

My weźmiemy chyba normalną wanienkę, bo przy jej problemach z brzuszkiem to w wiaderku raczej się nie uspokoi. Na plaże albo fotelik samochodowy albo Marsupi. Też musze poszukać jakiegoś kremu z dużym filtrem tylko to co do tej pory widziałam jest od 6 m-ca.
No i oczywiście parawan, parasol i namiocik

Napisane przez kolba

Poza tym u nas masakra jesli chodzi o butelke! Castia rozumiem Cie teraz doskonale! 6 miesiecy temu modlilam sie zeby Ola oduczyla sie butli (co jej zostalo po szpitalu) i zalapala cyca, a teraz, jak powoli chcialabym wprowadzic mleko modyfikowane, to za chiny ludowe sie nie da.
Chcialabym troche odpoczac juz od cyca, ale sie nie da Kupek niekapek tez jest feee. Nie wyobrazam sobie 180ml mleka podawac lyzeczka, a chyba to mnie czeka

Dziewczyny (te ktore tylko piersia karmicie) jesli moge sie troche wymadrzyc to polecam Wam wprowadzic zupkę jarzynową po skonczonym 5tym miesiacu. Juz tlumacze czemu. Chodzi o ten nieszczesny gluten. Nam lekarka polecila schemat zywienia z bobovity i wytlumaczyla o co chodzi.
Podobno okolo 5-6m-ca zycie dziecka orgaznim malucha jest bardziej odporny na ewentualna nietolerancje glutenu (to nie to samo co celiakia) i mleko mamy tez ma jakies wlasciwosci ochronne i wlasnie dlatego wtedy nalezy robic ta toleracje. Pozniej (jesli sie nie wprowdzi) to dopiero po 10m-cu mozna. My zrobilismy tak: tydzien przed skonczeniem 5miesiecy zaczelam od zupki (lekarka powiedziala zeby zaczac od zupki, nie od deserku, bo potem mogla by chciec slodkie). Jeden sloiczek byl na trzy dni, drugi po polowie a szostego dnia zjadla juz caly. Same zupki dawałam przez trzy tygodnie. Po tym okresie zaczelam dodawac 3g kaszy manny. Dla mnie to byla czarna magia wiec napisze Wam jak to robie. Do rondelka wlewam 50ml wrzatku, wsypuje do tego 3g manny i gotuje przez 4-5 minut czesto mieszajac i potem daje te 3 lyzeczki (tyle mniej wiecej wychodzi) do zupki, mieszam, podgrzewam w kapieli wodnej i gotowe! Mozna tez dac do deserku, ale wiadomo albo tu albo tu. Ten gluten mam dawac przez dwa miesiace, a potem juz normalnie wieksze ilosci.
Nie wiem czy pomoglam, ale mam nadzieje ze chociaz troche. Naprawde mialam metlik w glowie z tym wprowadzaniem i duzo sie napytalam lekarzy i powiem Wam ze u nas pelny sukces - Olusia pieknie je dziennie dwa sloiczki - deserek i zupke i tym samym dwa karmienia piersia juz opuscilam.

Tak jak piszesz czarna magia może więcej jakiś takich rad masz dla nas? Moja Maja oprócz Anessy skarba jest najmłodszym dzieckiem na forum więc to wszystko przede mną.

Czarna u mnie pobudki w nocy są co 3 godziny na szczęście nakarmię i mała śpi dalej

[kolba]

Iza schemat bobovity jakos do mnie przemawia, prosto napisany.

[traicionera]

Napisane przez iweczka

kurcze, to teściowa nie czuła, że już zimno sie robi ???
moja znowu przegrzewa dziecko, w pt była na chwile, na dworzu bardzo ciepło popołudniu sie zrobiło, a ta kazała ubrać Małą w body dł.rękaw + bluzke dł. rekaw + bluze
od razu Jej powiedziała, że to przesada



tż mówi, że to po matce



a kiedy ma zamiar sprezentować Nadii krzesełko? czeka na jakąś okazje

castia, narazie daje wode i moje mlesio. myśle o soczkach, ale tż twierdzi że jeszcze nieeee i mnie juz zaczyna wkurzać tym swoim gadaniem

oni to do nas wpadają dość rzadko, bo mieszkają dość daleko, a teraz są akurat na wczasach.

a co ma twój mąż do soczków?

[Ewelqa1985]

hej
u nas leje pogoda do
mloda od rana tzn. od 8 jeszcze nie spala i na spanie sie nie zanosi
dzis podalam marchewke ale podobnie jak z jablkiem nie zladla prawie nic wiec na razie sie wstrzymam i zrobie jak pisze kolba poczekam do 5 miesiaca skonczonego
kolba jak wreszcie sie w Krakowie wypogodzi moze umowimy sie na jakis spacerek ??

[izunia233]

Napisane przez Ewelqa1985

hej
u nas leje pogoda do
mloda od rana tzn. od 8 jeszcze nie spala i na spanie sie nie zanosi
dzis podalam marchewke ale podobnie jak z jablkiem nie zladla prawie nic wiec na razie sie wstrzymam i zrobie jak pisze kolba poczekam do 5 miesiaca skonczonego
kolba jak wreszcie sie w Krakowie wypogodzi moze umowimy sie na jakis spacerek ??

My też przez tą pogodę od czwartku kisimy się w domu bo cały czas pada widzę, że mała też już ma dość tych murów, ale wczoraj oglądałam pogodę i ma się poprawić. Oby !

Dziewczyny czym Wy myjecie wanienki ?

[iizabelaa]

Napisane przez kolba

Iza schemat bobovity jakos do mnie przemawia, prosto napisany.

no ja też mam schemat z Bobovity, bo fajna tabelka,
ale merytorycznie każdy schemat zawiera to samo

zresztą nie raz na wątku był ten schemat wklejany

[traicionera]

http://www.osesek.pl/zdrowie-i-piele...-u-dzieci.html

ciekawy artykuł o związkach krótkowzroczności z miesiącem urodzenia dziecka.