Razem schudniemy 20 kg! Zapraszam!

[akasha83]

Napisane przez nutella11

Ja dziś zważyłam się raniutko, po porannym sikaniu i wyszło 91.9 kg a 17.10 miałam 94,5 kg więc trochę dużo mnie zleciało przez 5 dni ale nawet nie wiecie jak się cieszę czuję się znacznie lepiej i fizycznie i psychicznie
obawiam się jednak trochę czy to nie za szybko i czuję, że jakoś to muszę trochę przystopować bo powinno się chyba chudnąć ok.1 kg na tydzień:/

Dziewczyno powinnać być wniebowzięta
Ale faktycznie duży spadek - 2,6 w ciągu tygodnia.. chociaż przy Twojej wadze to normalne na początku za chwilę organizm się przestawi i będzie szło wolniej

[czarnaDama2394]

a ja dziś po sniadanku (bardzo malutkim śniadanku)zjadłam tylko jedną kanapeczkę z chlebka razowego z plasterkiem cieniutkim sera podlaskiego +kwaka bez cukru do tego wymyśliłam sobie przepisik na sałatkę z kalafiorkiem

200gram kalafiora
100gram piersi gotowanej z kurczaka
seler ze słoiczka (3 łyżki)
2 łyżki majonezu light
szczypta soli+pieprzu

(ja odmierzałam na oko bo waga do mnie dopiero idzie pocztą polską)

może już ktoś coś podobnego wymyślił więc może żaden to wyczyn z mojej strony,ale cieszę się,że wymyśliłam sobie coś mniej kalorycznego
Mi bardzo smakuje spróbowałam tyci tycina obiad zjem te pyszne danie które wczoraj zrobiłam a na jutro będę miała tą sałatkę

P.S.czy ktoś mi napisze co jaki czas się ważymy????(BO JA STAJE NA WAGĘ CO DZIENNIE)wiec nie będę tutaj co dziennie piała o każdym gramie który straciłama swoją droga muszę opanować te ciągłe stawanie na wagę bo to jest chore i ja o tym dobrze wiem

[akasha83]

Napisane przez czarnaDama2394

P.S.czy ktoś mi napisze co jaki czas się ważymy????(BO JA STAJE NA WAGĘ CO DZIENNIE)wiec nie będę tutaj co dziennie piała o każdym gramie który straciłama swoją droga muszę opanować te ciągłe stawanie na wagę bo to jest chore i ja o tym dobrze wiem

Sałatka super - i na pewno skorzystam, bo to w sumie fajny mix smaków

Oficjalne ważenie mamy w piątki ale waż się jak często lubisz - podawaj spadki - to motywuje całą resztę Zresztą nie zawsze w piątek można się zważyć ...
Ja spisuję to wszystko w ciągu tygodnia - i wrzucę dzisiaj zestawienie (najpewniej wieczorem, bo nie wszystkie jeszcze podały dzisiejszą wagę - podpisy też śledzę )

[nutella11]

200gram kalafiora
100gram piersi gotowanej z kurczaka
seler ze słoiczka (3 łyżki)
2 łyżki majonezu light
szczypta soli+pieprzu


ja bym zmieniła majonez na jogurt naturalny, albo ewentualnie 1 łyżka majonezu i 1 jogurtu naturalnego 0%- gwarantuję, że nie będzie czuć różnicy jak zmieszasz po połowie z jogurtem...
sama też wielokrotnie jak robiłam sałatki wykorzystywałam jogurt i majonez w połączeniu - zawsze zaoszczędzi się trochę kalorii

akasha83 jestem wniebowzięta nie wiem czy zaraz do nieba nie odfrunę taka się czuję szczęśliwa ale masz rację, to początek więc pewnie dlatego szybko leci i domyślam się, że będzie z czasem szło wolniej:/

boję się jeszcze bo koleżanka wyprawia imieniny w pubie w sobotę więc na pewno alkoholu nie będę mogła odmówić i martwię się żeby te kilogramy szybko nie wróciły i było by wszystko na marne

[sasza10]

Tyle postów przybyło, a Bottegi wciąż brak...
Fajnie, że dołączają nowe osoby Witajcie

Nie mogę się dziś zważyć, nie mam tu wagi, Za tydzień pojadę do domu i tam się zważę. Poinformuję Was, naturalnie

Znowu jestem przeziębiona i to konkretnie. Nie wiem co z tą moją odpornością
Zaczyna się u mnie na uczelni cyrk i nie wiem, czy dam radę wytrwać we wszystkich postanowieniach... Już jest coraz ciężej- muszę nieplanowanie zostawać dłużej, coś tam jeszcze załatwiać, nie moge jeść regularnie, nie wezmę ze sobą, bo nie wiem, że nie wrócę do siebie na czas następnego posiłku i zdarza się, że wracam tak głodna... Staram się wtedy zjeść jogurt lub jabłko i dużo pić, by zabić głód, ale to też nie jest dobre, bo to takie w sumie głodzenie się- jabłko wieczorem jak się od jakiejś godziny 11 nie jadło... Ehh. Może i przez to schudnę trochę, ale jak zacznę normalnie jeść, to organizm będzie chciał tłuszcz zmagazynować, gdyż będzie się obawiał, że znowu nastaną takie czasy, że będzie rzadko odżywiany... Ehh, na razie muszę wrócić do zdrowia i obiecuję Wam, że postaram się jakoś mądrzej odżywiać

A jak u Was dzisiejsze ważenie?

[medzia104]

U mnie 83,5 kg dzisiaj Jestem szczęśliwa, bo wtedy, kiedy odpuściłam sobie i jadłam słodycze było już 85,5 bilans tygodnia wynosi, wiec równiutkie 2 kg. Kupiłam dzisiaj świetną sukienko-tunikę na imprezę, czuje się w niej tak seksownie, że muszę schudnąć jeszcze ze 2 kg i będzie pięknie. Wrzucę Wam fotkę, jak tylko dorwę swój komputer

Co do dzisiejszego menu:
I. 2 kromki chrupkiego blonnikowego z serkiem almette i jajkiem + koktajl bananowy na maślance
II. jogurt danone biszkoptowy + jabłko
III. 100g piersi z kurczaka + 30g marchewki z groszkiem + 40g surowki + odrobina leczo
IV. kawa latte mrozona na 0,5% mleku, 300ml (to trzeci dzien z rzedu, kiedy pije ta kawe w coffee heaven, ale to moja ulubiona i nie wychodzi wcale źle pod względem kcal i węgli )
V. owocogurt z mcdonalds

Fajnie, że wrzucacie dziewczyny jakieś przepisy. Nie chce mi się zbytnio stać 2h w kuchni, żeby upichcić coś dziwnego, a takie mieszanie składników "na szybko" bardzo lubię

Od siebie mogę Wam polecić z takich dan na szybko np. z rana owsiankę z 3 łyżek płatków, szklanki mleka 0,5%, 50g startego jabłka wymieszanego z cynamonem.
Lub tez koktajl na maślance z bananem i płatkami owsianymi - daje kopa na 3h
Na obiad lubię tez pokroić sobie pierś z kurczaka w kostkę, usmażyć na łyżeczce oliwy z oliwek, a jak się dosmaży wrzucić pokrojonego w kostkę pomidora, paprykę. Na końcu wrzucić wszystko do miseczki i polać jogurtem naturalnym z czosnkiem i koperkiem - pycha!

[sikoreczka111]

Napisane przez medzia104

U mnie 83,5 kg dzisiaj Jestem szczęśliwa, bo wtedy, kiedy odpuściłam sobie i jadłam słodycze było już 85,5 bilans tygodnia wynosi, wiec równiutkie 2 kg. Kupiłam dzisiaj świetną sukienko-tunikę na imprezę, czuje się w niej tak seksownie, że muszę schudnąć jeszcze ze 2 kg i będzie pięknie. Wrzucę Wam fotkę, jak tylko dorwę swój komputer

Co do dzisiejszego menu:
I. 2 kromki chrupkiego blonnikowego z serkiem almette i jajkiem + koktajl bananowy na maślance
II. jogurt danone biszkoptowy + jabłko
III. 100g piersi z kurczaka + 30g marchewki z groszkiem + 40g surowki + odrobina leczo
IV. kawa latte mrozona na 0,5% mleku, 300ml (to trzeci dzien z rzedu, kiedy pije ta kawe w coffee heaven, ale to moja ulubiona i nie wychodzi wcale źle pod względem kcal i węgli )
V. owocogurt z mcdonalds

Fajnie, że wrzucacie dziewczyny jakieś przepisy. Nie chce mi się zbytnio stać 2h w kuchni, żeby upichcić coś dziwnego, a takie mieszanie składników "na szybko" bardzo lubię

Od siebie mogę Wam polecić z takich dan na szybko np. z rana owsiankę z 3 łyżek płatków, szklanki mleka 0,5%, 50g startego jabłka wymieszanego z cynamonem.
Lub tez koktajl na maślance z bananem i płatkami owsianymi - daje kopa na 3h
Na obiad lubię tez pokroić sobie pierś z kurczaka w kostkę, usmażyć na łyżeczce oliwy z oliwek, a jak się dosmaży wrzucić pokrojonego w kostkę pomidora, paprykę. Na końcu wrzucić wszystko do miseczki i polać jogurtem naturalnym z czosnkiem i koperkiem - pycha!

a ja zawaliłam na całej lini jestem tak zła na siebie i tak i wstyd... najgorsze jest to, że nie wie co z tym weselem za tydzien...w sukienkach wygląda mega źle...ehh ;/ dodam za chwilę fotki w albumie ... sukienka jest z natury obcisła , ale jest lekko ciasna w biuście i reszta to efekt fald tłuszczu ... może jak kupię jakąs bielize wyszczuplającą to coś da? jutro zamówię rajstopy a allegro i będę się modlić aby doszły do piątku przyszłego i może majciochy wyszczuplające ( wiecie gdzie kupić takie stacjonarnie? bo na allegro widzialam jakieś "uniwersalne rozmiary ) a jak założyłam podarte rajstopy wyszczuplajace to te fałdki nie byly tak widoczne ...co sądzicie??

[medzia104]

Napisane przez sikoreczka111

a ja zawaliłam na całej lini jestem tak zła na siebie i tak i wstyd... najgorsze jest to, że nie wie co z tym weselem za tydzien...w sukienkach wygląda mega źle...ehh ;/ dodam za chwilę fotki w albumie ... sukienka jest z natury obcisła , ale jest lekko ciasna w biuście i reszta to efekt fald tłuszczu ... może jak kupię jakąs bielize wyszczuplającą to coś da? jutro zamówię rajstopy a allegro i będę się modlić aby doszły do piątku przyszłego i może majciochy wyszczuplające ( wiecie gdzie kupić takie stacjonarnie? bo na allegro widzialam jakieś "uniwersalne rozmiary ) a jak założyłam podarte rajstopy wyszczuplajace to te fałdki nie byly tak widoczne ...co sądzicie??

Wrzuć fotki to obiektywnie ocenimy czy naprawdę jest tak źle, czy po prostu tak Ci się wydaje co do bielizny - z całego serca polecam serie modelującą i wyszczuplającą sylwetkę z Calzedonii lub z intimissimi. Nie będą tanie, ale za to będą nieco bardziej profesjonalne niż ze zwykłego sklepu i bardzooo wygodne. Ostatnio kilka par wyszczuplających majtek widziałam w hm, na pewno coś znajdziesz

[sikoreczka111]

Napisane przez medzia104

Wrzuć fotki to obiektywnie ocenimy czy naprawdę jest tak źle, czy po prostu tak Ci się wydaje co do bielizny - z całego serca polecam serie modelującą i wyszczuplającą sylwetkę z Calzedonii lub z intimissimi. Nie będą tanie, ale za to będą nieco bardziej profesjonalne niż ze zwykłego sklepu i bardzooo wygodne. Ostatnio kilka par wyszczuplających majtek widziałam w hm, na pewno coś znajdziesz

zdjęcie jest w albumie ... ale no nie wygląda to dobrze , myślę, że bielizna pomogłaby coś...

a kojarzysz ceny takiej bielizny? bo nie mam zbyt wielu funduszy aktualnie...

[nutella11]

ja dziś zjadłam
I 2x lekkie Wasa, 4 plasterki pomidora i ogórka kiszonego, 2 plasterki żółtego sera i parówka Berlinka
II 2x wafel ryżowy z dynią Sonko
III 100g makaronu z sosem pieczeniowym, 80 g ćwikła, 1 ogórek kiszony
IV 125 ml jogurt do picia Jogobella light
V owsianka malinowo-zurawinowa Kupiec (pycha polecam)

wyszło mi 1080 kcal
udaje mi się coraz lepiej piję dużo wody, a jak już mam ogromną chęć na słodkie to kilka łyków coli zero pomaga (bez kalorii więc polecam choć mało zdrowe)


Medzia104 : koktajl na maślance z bananem i płatkami owsianymi
co tu konkretnie jest użyte bo "wygląda"smacznie rozumiem, że banan? (czy jakaś jest maślanka bananowa?

sasza10 życzę szybkiego powrotu do zdrowia, odporność mogła pewnie trochę spaść przez odchudzanie...

[YennaSnape]

Witajcie dziewczynki. Ja wczoraj jak planowałam dobiłam do 1000 kalorii czyli wszystko w normie. Dołożyłam parę oliwek do tortilli, wypiłam trochę kefiru 0% i kilka małych trójkącików z makiem, i lampkę winka.

Dziś znów w planie obiadokolacja. Idziemy na festiwal makaronów do pizza hut, ale obiecuję brać tylko te z warzywami Dlatego cay dzień będzie warzywno białkowy
Pozdrawiam.

Jadłospis na dziś:
Śniadanie:
Serek wiejski z warzywami i plasterkiem szynki drobiowej.
Batonik nesttle zbożowy. + kefir 0%

II Śniadanie:
Pomarańcz + kilka nasion słonecznika, kilka trójkącików z makiem.

III Śniadanie:
Sałatka grecka z fetą light + dwa kawałeczki bagietki czosnkowej.

Obiadokolacja: EDIT
Festiwal makaronów - niestety festiwal nie wyszedł bo byliśmy za bardzo z TŻ-tem najedzeni sałatką. Za to zjemy sałatkę owocową z mango, winogronem, pomarańczą, borówkami i bananami.

Wiem, że owoce mają dużo cukru, ale to lepsze niż makaron :P A poza tym miałam dziś kilka nadprogramowych kalorii w postaci bagietki i trójkącików, dlatego też wolę zjeść owocową sałatkę niż makaron. Co o tym myślicie?

[sasza10]

nutella11: dziękuję bardzo Mam nadzieję, że przez weekend mi przejdzie
Najgorsze jest, że uczyć się dużo muszę Ale dam radę Grzeję się cały czas pod kocem z herbatką

U mnie dziś:
I. mała grahamka z rybą w pomidorach, jajko na twardo, czarna herbata z cytryną i łyżeczką miodu (miód bardziej dla zdrowia niż dla słodkości tej herbaty)
II. miseczka płatków ryżowych z jogurtem
III. koleżanka obiecała domowy rosół
IV. jabłko
V. 2 kromki chrupkiego z polędwicą drobiową, serem i pomidorem

[akasha83]

Napisane przez sasza10

Tyle postów przybyło, a Bottegi wciąż brak...

Zaczynam się zastanawiać czy nie stało się coś złego... mam nadzieję, że nie...

Napisane przez sasza10

Znowu jestem przeziębiona i to konkretnie. Nie wiem co z tą moją odpornością

Wracaj szybko do zdrowia i walczymy dalej

Napisane przez medzia104

U mnie 83,5 kg dzisiaj Jestem szczęśliwa, bo wtedy, kiedy odpuściłam sobie i jadłam słodycze było już 85,5 bilans tygodnia wynosi, wiec równiutkie 2 kg. Kupiłam dzisiaj świetną sukienko-tunikę na imprezę, czuje się w niej tak seksownie, że muszę schudnąć jeszcze ze 2 kg i będzie pięknie. Wrzucę Wam fotkę, jak tylko dorwę swój komputer

masz jakiś błąd albo w podpisie albo nie wiem.. wpisuję Ci wagę obecną 83,5 najwyżej poprawię w wolnej chwili

Sukienka cudowna i wyglądasz w niej świetnie.

Ja jak zwykle zawaliłam troszkę w weekend..
Wczoraj mała imprezka i wypiłam butelkę wina wytrawnego ..
wyszło

Kcal 1908
Białko 92
Węgle 144
Tłuszcze 60
Generalnie masakra na całej linii...
Na szczęście ćwiczyłam 1,5 godziny więc spaliłam ok. 1000 kcal mam nadzieję że to nie rozwali mi tygodnia.. za tydzień mam wesele.. chciałabym przynajmniej nie przytyć...

Dzisiaj dużo lepiej
Łącznie
Kcal 1274
Białko 106
węgle 118
Tłuszcz 40
Trochę przegięłam z tłuszczem - zjadłam 2 tosty na białym chlebie tostowym...
Poćwiczyłam nie dużo.. bo chłopaki mają kawalerski i ciągle gdzieś ich wożę i nie miałam czasu tylko 20 km.. i 460 kcal spalonych

Jutro odrobię.

Póki co wrzucam zestawienie

Gratuluję rekordzistkom

Poki co nowe dziewczyny nie podały danych więc są luki.. nie pokazuję wizażanek, które przestały się udzielać, ale jak tylko ktoś powróci to powiększę listę.

[mroowi]

dołączę się i do tego wątku, bo czytam tu miłe rzeczy które będą dla mnie mam nadzieję wsparciem...
może ktoś mi pomoże policzyć ile kcal i gram B/W/T mogę spożywać przy zapotrzebowaniu na 1900 kcal (oczywiście bez diety więc na około 1400 czy 1700 kcal jeśli chcę schudnąć??)

[akasha83]

Napisane przez mroowi

dołączę się i do tego wątku, bo czytam tu miłe rzeczy które będą dla mnie mam nadzieję wsparciem...
może ktoś mi pomoże policzyć ile kcal i gram B/W/T mogę spożywać przy zapotrzebowaniu na 1900 kcal (oczywiście bez diety więc na około 1400 czy 1700 kcal jeśli chcę schudnąć??)

Witaj
Podaj swoje dane - waga, wzrost i cel
Ważymy się tu w piątki (albo kiedy kto chce i sumujemy to w piątek) i wrzucam zestawienie spadków z tygodnia
Bazuj na jadłosipich dziewczyn - mają świetnie zorganizowane posiłki. Mnóstwo dobrych rad udziela Bottega - wejdź na 15 stronę forum i poczytaj o zasadach diety przy redukcji wagi
Kopiuje fragment jej wpisu po raz kolejny:


"Białko zaleca się w normie fizjologicznej, 1g/kg n.mc., tj. około 70-80g/dobę. Białko ma stanowić 20-25% wartości energetycznej całodziennego pożywienia.

Zaleca się nie przekraczać 40g tłuszczu na dobę, z czego 25-30g to tłuszcz niewidoczny, pochodzący z produktów białkowych. "W jadłospisie na 1200-1300kcal produktów tłuszczowych podaje się 10-20g/dobę.

"Dieta nie powinna zawierać mniej niż 100g węglowodanów, ta ilość chroni przed zużywaniem białka ustrojowego.

Tego się trzymaj się i będzie dobrze

Zaloguj się na stronie tabele-kalorii.pl i tam spisuj co jesz a na koniec dnia strona ci podliczy wartości odżywcze pilnuj cyferek i waga ruszy Ciężko podać ile W/B?T będziesz spożywać przy 1400 kcal.. część produktów nie ma wegli ma białko i kcal... zależy co będziesz jadła
Na początku to okropnie nużące i takie dziwne.. z czasem to nałóg
Witaj ponownie i czekamy na informacje o Twoich posiłkach i postępach.

[nutella11]

Witam Was
ja wczoraj też trochę zawaliłam, bo wypiłam 3 piwa (ale brałam Gingersa bo ma najmniej kalorii) i 4 kieliszki wódki i wraz z jedzeniem całego dnia wyszło mi 1857 kcal. trochę dużo i mam nadzieję, że nie zaprzepaszczę mojego wyniku wczoraj śniadanko raczej podobne jak co dzień, obiad 200g piersi z kurczaka z przyprawą do gyrosa, 35 g kukurydzy i 40g groszku konserwowego, podwieczorek jogobella light do picia (pół opakowania) i poszłam na imieniny do pubu...na szczęście trochę potańczyłam więc mam nadzieję, że zrzuciłam ten alkohol

menu dzisiejsze napiszę wieczorem...

[mroowi]

Napisane przez akasha83

"Białko zaleca się w normie fizjologicznej, 1g/kg n.mc., tj. około 70-80g/dobę. Białko ma stanowić 20-25% wartości energetycznej całodziennego pożywienia.

Zaleca się nie przekraczać 40g tłuszczu na dobę, z czego 25-30g to tłuszcz niewidoczny, pochodzący z produktów białkowych. "W jadłospisie na 1200-1300kcal produktów tłuszczowych podaje się 10-20g/dobę.

"Dieta nie powinna zawierać mniej niż 100g węglowodanów, ta ilość chroni przed zużywaniem białka ustrojowego.

Tego się trzymaj się i będzie dobrze

to już sobie liczę, obliczam, myślę nad tym wszystkim, czytam wasze diety i organizuję...
najgorsze jest to, że jak dwa lata temu odżywiałam się podobnie ale nie ćwiczyłam, to schudłam już w pierwszym miesiącu...

[medzia104]

Napisane przez sikoreczka111

a kojarzysz ceny takiej bielizny? bo nie mam zbyt wielu funduszy aktualnie...

ceny w sklepach, które podałam będą wysokie, bo od100zl w gore na pewno. Moze zamówisz na allegro? Widziałam, że mnóstwo dziewczyn kupuje tam body/majtki/rajty i wychodzi duzo taniej Przecież nie będziesz z drugiej strony na jedna okazje wydawała tyle kasy

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez YennaSnape

Obiadokolacja: EDIT
Festiwal makaronów - niestety festiwal nie wyszedł bo byliśmy za bardzo z TŻ-tem najedzeni sałatką. Za to zjemy sałatkę owocową z mango, winogronem, pomarańczą, borówkami i bananami.

Wiem, że owoce mają dużo cukru, ale to lepsze niż makaron :P A poza tym miałam dziś kilka nadprogramowych kalorii w postaci bagietki i trójkącików, dlatego też wolę zjeść owocową sałatkę niż makaron. Co o tym myślicie?

Festiwal makaronów Wybraliście jednak dużo lepsza opcje!!! Sałatka musiała być pyszna, a i zawierała mniej węglowodanów. Ja mam czeto opór żeby zjeść 30g,w którym jest mnóstwo węgli,a co dopiero na takim festiwalu

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez akasha83

masz jakiś błąd albo w podpisie albo nie wiem.. wpisuję Ci wagę obecną 83,5 najwyżej poprawię w wolnej chwili

Sukienka cudowna i wyglądasz w niej świetnie.

o rzeczywiscie już poprawiłam! dziekuje Ci bardzo za opinię w takim razie założę ją na imprezę, na której będzie ktoś, komu bardzo chcialabym się spodobać

[sikoreczka111]

dziewczyny ...pomóżcie mi wybrać rozmiar

mam 167 wzrostu , a w biodrach 113

tabela rozmiarow: ostatnie to obwód bioder, a przed wzrost
M 3 164/170 100/104 L 4 170/176 100/104 XL 5 176/182 104/110

wzielabym L, ale boję się, że będą za ciasne w biodrach - to są rajstopy...wziełabym XL to boję się, że będą za dlugie ;/ co zrobic ??

http://moda.allegro.pl/figi-slim-bez...890057061.html czy takie "uniwersalne" coś dadzą?

[medzia104]

Napisane przez nutella11

Witam Was
ja wczoraj też trochę zawaliłam, bo wypiłam 3 piwa (ale brałam Gingersa bo ma najmniej kalorii) i 4 kieliszki wódki i wraz z jedzeniem całego dnia wyszło mi 1857 kcal. trochę dużo i mam nadzieję, że nie zaprzepaszczę mojego wyniku wczoraj śniadanko raczej podobne jak co dzień, obiad 200g piersi z kurczaka z przyprawą do gyrosa, 35 g kukurydzy i 40g groszku konserwowego, podwieczorek jogobella light do picia (pół opakowania) i poszłam na imieniny do pubu...na szczęście trochę potańczyłam więc mam nadzieję, że zrzuciłam ten alkohol

menu dzisiejsze napiszę wieczorem...

Ja ostatnio tez piłam gingersa, ale jest tak przeraźliwie słodki, że normalnie w życiu bym nie powiedziała, że ma mniej kcal niż reszta piw

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez mroowi

dołączę się i do tego wątku, bo czytam tu miłe rzeczy które będą dla mnie mam nadzieję wsparciem...

witaj

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez sikoreczka111

dziewczyny ...pomóżcie mi wybrać rozmiar

mam 167 wzrostu , a w biodrach 113

tabela rozmiarow:
M 3 164/170 100/104 L 4 170/176 100/104 XL 5 176/182 104/110

wzielabym L, ale boję się, że będą za ciasne w biodrach - to są rajstopy...wziełabym XL to boję się, że będą za dlugie ;/ co zrobic ??

z rajstopami jest tak, że lepiej wziąć większe! jesli masz szerokie uda i biodra to one spokojnie się rozejdą i nie bedą za dlugie gorzej,jak zamówisz za male i tak naciągniesz, że Ci zjadą i będzie problem - bedziesz sie czula niekomfortowo ja na ten ich wzrost nigdy nie patrzę

[sikoreczka111]

http://moda.allegro.pl/majtki-korygu...875335358.html czy może to ?


ehh muszę dziś coś zamówić ... ogólnie chyba nie pójdę w tej sukience czarnej , bo mam fioletową jeszcze, w której się lepiej czuję, bo jest luźniejsza... jednak i tak chciałam coś poprawiającego te moje fałdki

[medzia104]

Napisane przez sikoreczka111

http://moda.allegro.pl/majtki-korygu...875335358.html czy może to ?


ehh muszę dziś coś zamówić ... ogólnie chyba nie pójdę w tej sukience czarnej , bo mam fioletową jeszcze, w której się lepiej czuję, bo jest luźniejsza... jednak i tak chciałam coś poprawiającego te moje fałdki

Ja mam coś takiego. I zsuwa mi się za każdym razem na tyle, że muszę później ściągać w toalecie. Już się tego pozbylam. Rajstopy beda lepsze

[akasha83]

Nie jestem przekonana do tych bielizn wyszczuplających.. właśnie koleżanki, które mają narzekają że nie jest to wygodne, i nie czują się swobodnie.. chyba wolę swoje fałdki.. potem patrzę na zdjęcia jestem wściekła i chce jeszcze bardziej schudnąć...
dzisiaj u mnie wszystko ok
Poćwiczyłam rano troszkę tylko (40 min) bo mąż mi umiera po kawalerskim dzisiaj . Zaraz stanę jeszcze raz na orbiego
Jak na razie standardowe śniadanko płatki+ kefir, II - 3 kromki chrupkie z ogórkiem, twarożkiem i polędwicą, obiad - sałatka z sałaty lodowej, pomidora, ogórka, tuńczyka i domieszałam serek wiejski.. nawet mi smakowało
Po ćwiczeniach nie wiem co zjem.. zobaczymy.

Póki co jeszcze mam jakieś 200-300 kcal do zagospodarowania

A jak Wam idzie?

[medzia104]

u mnie dzisiaj ładnie
I. owsianka z jabłkiem i cynamonem
II. chudy rosół na kostce rosołowej i gotowanym mięsku z 30g makaronu ciemnego pełnoziarnistego + 130g piersi gotowanej z kurczaka, polanej sosem ze świeżych pomidorów i papryki
III. koktajl bananowy (100g banana, 200ml maślanki)
IV. 140g sałatki chińskiej z tuńczyka w sosie słodko-kwaśnym + 3 kromki chrupkiego błonnikowego z twarożkiem ze szczypiorkiem, pomidorkiem, ogórkiem i szynka

razem: 998kcal
białko: 74g
węgle: 115g
tłuszcz: 24g

[sikoreczka111]

Napisane przez medzia104

u mnie dzisiaj ładnie
I. owsianka z jabłkiem i cynamonem
II. chudy rosół na kostce rosołowej i gotowanym mięsku z 30g makaronu ciemnego pełnoziarnistego + 130g piersi gotowanej z kurczaka, polanej sosem ze świeżych pomidorów i papryki
III. koktajl bananowy (100g banana, 200ml maślanki)
IV. 140g sałatki chińskiej z tuńczyka w sosie słodko-kwaśnym + 3 kromki chrupkiego błonnikowego z twarożkiem ze szczypiorkiem, pomidorkiem, ogórkiem i szynka

razem: 998kcal
białko: 74g
węgle: 115g
tłuszcz: 24g

u mnie też dziś ładnie
kcal 985,70 białko 71,24węgle 128,23 tłuszcz18,31




mam nadzieję, że teraz to już zawsze będę się pilnować

[YennaSnape]

Ja też się dziś pilnowałam. Generalnie nie chce mi się liczyć kalorii, ale zmieściłam się w 1200.

Jadłospis:

Śniadanie:
Tost z bułki pełnoziarnistej, z plasterkiem sera żółtego light, kawałkiem fety light, plasterkiem szynki z kurczaka 3%, 2 oliwkami, cebulką.
200 ml kefiru O%.

II Śniadanie:
Kilka winogron i borówek

Obiad:
Rosół z kury, z odrobiną makaronu i kawałeczkiem piersi z kurczaka.

Podwieczorek:
Banan, 200 ml kefiru O%.

Kolacja:
Jogurt malinowy 1,5%, 2 chrupkie pano.

[medzia104]

Ja już planuję żeby jak najszybciej zejść poniżej 80kg, bo już mnie przeraża ta liczba. W środę wybieram się do dietetyczki, żeby zweryfikowała mi niektóre niejsnośći dotyczące diety. Myślę, że opłaca się iść, jak ma się już pewną bazę - nawyk ważenia wszystkiego, co się je, liczenia kcal, białka, węgli i tłuszczy, no i przede wszystkim niesięgania po słodkie Może coś mi da ta wizyta A jak dowiem się czegoś odkrywczego to na pewno dam Wam znać!

[YennaSnape]

Ja byłam u dietetyczki i powiem, ze się opłacało. Powiedziała mi dużo fajnych rzeczy, dała tabele kaloryczne, posiłkowe, wszystko. Zważyła na takiej specjalnej wadze, obliczała ile mojej wagi to tłuszcz i gdzie najwięcej i takie tam.

Ja już planuje posiłkowo jutrzejszy dzień tylko... mam pustą lodówkę. Rodzice o mnie zapomnieli :P No nic, coś wymyślę.
Moje postanowienie na ten tydzień:
Więcej wody!
Wprowadzić ruch! Bo jak na razie go u mnie brak!
7 z przodu, choćby miało być 79,9

Uda mi się?! Pewnie, że tak! Motywacja 200 %

[medzia104]

Napisane przez YennaSnape

Ja byłam u dietetyczki i powiem, ze się opłacało. Powiedziała mi dużo fajnych rzeczy, dała tabele kaloryczne, posiłkowe, wszystko. Zważyła na takiej specjalnej wadze, obliczała ile mojej wagi to tłuszcz i gdzie najwięcej i takie tam.

Ja już planuje posiłkowo jutrzejszy dzień tylko... mam pustą lodówkę. Rodzice o mnie zapomnieli :P No nic, coś wymyślę.
Moje postanowienie na ten tydzień:
Więcej wody!
Wprowadzić ruch! Bo jak na razie go u mnie brak!
7 z przodu, choćby miało być 79,9

Uda mi się?! Pewnie, że tak! Motywacja 200 %

Zmotywowałaś mnie jeszcze bardziej !
No przysięgam Wam, że za tydzień, w niedzielę będzie mnie o 2 kg mniej

[sikoreczka111]

ja też bym chciała aby było mnie miej o 2 kg do soboty ... jak porządnie zacisnę pośladki to powinno się udać , bardzo bym chciała zmienić nawyki na stałe, ale coraz częsciej myślę o tym, że moje myśli o odchudzaniu prowadzą do złych wniosków ... takie błędne koło z którego chciałabym w końcu wypaść

najgorsze jest to, że tż mało mnie wspiera, tj mu się wydaje, że mnie wspiera, ale to nie jest do końca prawda . Dlatego też, nie mogę mu się zawsze ze wszystkiego wygadać. Nie rozumie mnie , mojego objadania się w chwilach słabości ani tego jak wygląd może bardzo dołować ...ehh

ćwiczę, piję dużo wody ( co jednak wydaje mi się ciut przereklamowane, bo jestem bardziej głodna od tej wody ...) ale najgorsze są te napady jedzenia , gdy jem wszystko co popadnie, a zaraz potem mam wyrzuty sumienia ...CZASAMI MAM WRAŻENIE, ŻE POWINNAM SIĘ WYGADAĆ PSYCHOLOGOWI, ALE ZBYT SIĘ TEGO WSZYSTKIEGO WSTYDZĘ ...

mam nadzieje, że jutrzejszy dzień będzie również tak udany jak dzisiejszy ..