Sierpniowe Panny już za mąż poszły, czas zacząć rozmowy bez litości-Sierpniówki 2011

[thea2]

Napisane przez niunia32

co tam u nas? Mała rośnie jak na drożdżach. fajnie już gaworzy, coraz śmielej i coraz głośniej się śmieje. czasem dopada ją ból brzuszka, ale jakoś dajemy radę.
podoba mi się macierzyństwo i myślę nad rodzeństwem dla Malwinki. Mąż by chciał 2 lata różnicy także jeszcze muszę poczekać.
za kilka dni mała skończy 3 miesiące



za niecałe 2 tygodnie rocznica ślubu wybieramy się na kolację

Jest cudna !

Napisane przez 88natka

Hej dziewczyny można dołączyć? Jestem zeszłoroczną panną młodą ślub mieliśmy 13.08. Od 12.03.2012 jest z nami nasz owoc miłości Olivia.

Witamy !

[Kwiatuszek1604]

Napisane przez niunia32

co tam u nas? Mała rośnie jak na drożdżach. fajnie już gaworzy, coraz śmielej i coraz głośniej się śmieje. czasem dopada ją ból brzuszka, ale jakoś dajemy radę.
podoba mi się macierzyństwo i myślę nad rodzeństwem dla Malwinki. Mąż by chciał 2 lata różnicy także jeszcze muszę poczekać.
za kilka dni mała skończy 3 miesiące



za niecałe 2 tygodnie rocznica ślubu wybieramy się na kolację

cudne maleństwo

Napisane przez 88natka

Hej dziewczyny można dołączyć? Jestem zeszłoroczną panną młodą ślub mieliśmy 13.08. Od 12.03.2012 jest z nami nasz owoc miłości Olivia.

[niunia32]

dziękujemy

[paula54]

niunia - słodka dziewczyneczka Gratuluję takiej pięknej córy

happy - Ty się nie śmiej, Ty mnie na zdjęciach od tyłu nie widziałaś

[Ifwka]

Hej Dziewczyny jestem już po urlopie więc pewnie będę regularną bywczynią forum. Urlop był i sie zbył, szkoda bo pogoda się porawiła, ale cóż. Udało nam się odwiedzić parę razy kino, kopalnie soli w Wieliczce, zakopane, Zoo i park wodny w Krakowie, więc było dość intensywnie.
Teraz aklimatyzuję się w pracy - a raczej wychodze z szoku, nie wiem kiedy wpadnę znowu w rutynę.
Niunia śliczna dzidzia

[Almariel]

Napisane przez Ifwka

Hej Dziewczyny jestem już po urlopie więc pewnie będę regularną bywczynią forum. Urlop był i sie zbył, szkoda bo pogoda się porawiła, ale cóż. Udało nam się odwiedzić parę razy kino, kopalnie soli w Wieliczce, zakopane, Zoo i park wodny w Krakowie, więc było dość intensywnie.
Teraz aklimatyzuję się w pracy - a raczej wychodze z szoku, nie wiem kiedy wpadnę znowu w rutynę.
Niunia śliczna dzidzia

Tak to jest z urlopami, wszystko co dobre szybko się kończy.
a jak się czujesz

[Ifwka]

Ogólnie czuje się lepiej niż na początku, o miałam jakieś mdłości, troszke zawroty głowy, teraz spoko, brzuszek mi rośnie, piersi jakby mniej bolą, lekarz nie widzi żadnych problemów, tylko kilogramów mi nie przybywa i musze sobie zrobic badania na tarczycę, bo ani pół mi nie przybyło od początku ciązy. A jak u Ciebie ??

[Almariel]

U mnie też dobrze i ogólnie czuję się chyba najlepiej właśnie teraz, bo na początku to też bywało różnie. Wiadomo, brzuszek już spory, ale nie narzekam. U mnie na plusie 9 kg więc też chyba nie tak dużo.

[Kwiatuszek1604]

Napisane przez Ifwka

Hej Dziewczyny jestem już po urlopie więc pewnie będę regularną bywczynią forum. Urlop był i sie zbył, szkoda bo pogoda się porawiła, ale cóż. Udało nam się odwiedzić parę razy kino, kopalnie soli w Wieliczce, zakopane, Zoo i park wodny w Krakowie, więc było dość intensywnie.
Teraz aklimatyzuję się w pracy - a raczej wychodze z szoku, nie wiem kiedy wpadnę znowu w rutynę.
Niunia śliczna dzidzia

to tak jak ja, jutro pierwszy dzien ide do pracyogolnie to po urlopie jestem bardziej zmeczona niz przed ale fakt ze spedzilismy go intensywnie
zazdroszcze zwiedzania kopalni, po mimo ze mieszkam blisko to nie mialam okazji byc ani razu i tak sie juz wybieramy i wybieramy

[Ifwka]

Napisane przez Kwiatuszek1604

zazdroszcze zwiedzania kopalni, po mimo ze mieszkam blisko to nie mialam okazji byc ani razu i tak sie juz wybieramy i wybieramy

Ja 5 lat studiowałam w Krakowie i nie moge uwierzyć że się wtedy nie wybrałam, chociaz teraz miałam okazję byc tam pierwszy raz z mężem

[paula54]

Ja też już w zasadzie 7 rok siedzę w Krakowie a zwiedzałam go tylko wtedy, kiedy przyjechała raz znajoma z Ukrainy, drugi raz - przyjaciele z Warszawy. Tak to nie ma nawet kiedy. Ale liczę, że uda się nadrobić