|
|
#721 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witam się niedzielnie
![]() Marcel ma na zimę kurtkę, ale szczerze wolałabym kombinezon. Niestety nie stać nas teraz na nowy, może w SH uda mi się coś znaleźć ciekawego. Młody niechętnie pozwala oglądać swojego ząbka, ale zauważyłam, że rośnie mu on krzywo Czy to normalne?
|
|
|
|
#722 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 438
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Magda-lenka moj maly obudzil sie o 7.30 czyli o 6.30 starego czasu, tez nie pospalam dluzej.
La'Mbria ciesze sie, ze udalo Ci sie spotkanie z ex. U nas taki numer nie przeszedlby, ani w jedna, ani w druga strone. A z kwiatkiem - mysle, ze dobrze zrobilas, lepiej nie denerwowac tz. W moich stronach takie msze, ze zyjace osoby sa bardzo popularne - dla mnie to zadna nowosc. Slonecznej niedzieli dla wszystkich
__________________
Tomuś http://suwaczki.slub-wesele.pl/201101121662.html Martusia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201205031965.html |
|
|
|
#723 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Marcelowi wszystko się poprzestawiało przez tą zmianę czasu. Zasnął godzinę temu, ciekawe do której pośpimy rano...
Dziś zaczęliśmy dzień po 4.00
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
#724 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hej mamuśki!
![]() stalowamagnolia ja Karolka przetrzymałam troszkę i właśnie zasypia u siebie w pokoju, dzisiaj wstał po 7mej starego czasu mam nadzieje że jutro nie wstanie o 6 ranoja oglądam TV, ale zaraz chyba też pójdę spać bo mam mega doła ![]() buziak
__________________
|
|
|
|
#725 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 96
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cześć Dziewczyny
![]() Ahhhh a my dziś mamy drugi dzień b. wysoką gorączkę i żadnych innych objawów...zero kataru i kaszlu wiec przypuszczam, że to ząbki albo tzw. trzydniówka.....mała była tak wykończona gorączką, że masakra. Na szczęście lek przeciw gorączce pomógł. Nawet zaczęła się bawić, ale po kolacji niestety zwymiotowała :-/ Teraz nie ma gorączki i śpi....Zobaczymy jak będzie jutro.... miłego wieczorku
|
|
|
|
#726 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
Mam tylko nadzieję, że nie obudzi się o 6.00...![]() A dlaczego masz doła? |
|
|
|
|
#727 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
|
#728 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Dziś znowu od 4.00 na nogach, padam na twarz!
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
#729 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witam!
My też już na nogach jesteśmy, Karol jednak wstał po staremu czyli o 6.30 myślałam że wstanie godzinkę później![]() a doła mam przez TŻta, kazałam mu się wyprowadzić, wszystko przemyślałam i stwierdziłam że się z nim tylko męczę dałam mu 2 tyg a on już wczoraj na noc nie wrócił, nawet nic nie powiedział że będzie gdzieś indziej nocował
__________________
|
|
|
|
#730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc dziewczynki,
podczytuje Was od jakiegos czasu, przyjmiecie mnie do siebie?
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
#731 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cześć!
U mnie zmiana czasu nie wyszła najgorzej, trochę się poprzesuwało wszystko, ale ja młodą już wcześniej przestawiałam na późniejsze zasypianie wieczorem i jest ok, dziś wstała standardowo, czyli przed 7 ![]() Lekarka na ostatniej wizycie domowej powiedziała, że Ewa ma lejkowatą klatkę piersiową - trochę poczytałam o tym i nie wygląda to najlepiej Odnośnie małej, mimo tej choroby i spuchniętych dziąseł ciągle świetnie śpi mi w nocy, w ogóle do niej nie wstaję. Za dnia też sypia normalnie, tylko ogólnie bywa zmierzła, ale wczoraj miała już lepszy humor. Jaasia, co planujecie dalej? Faktycznie przemyśleliście wszystko i będziecie chcieli się rozwieść? Metkaa, witaj
|
|
|
|
#732 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Jasia a ja powiem Ci, że jestem dumna z Ciebie i podziwiam, bo to mega odwaga ale myślę, że warto żyć w zgodzie z sobą a nie się męczyć - moja znajoma się rozwiodła i teraz były ma lepsze relacje z nią i z dziećmi niż wcześniej
![]() Ja też mam doła ale z innych powodów nasza córeczka ma chyba bunt 4 latka - koszmar jakiś na co dzień nie jest łatwym dzieckiem, ale obecnie od tygodnia to masakra stalowamagnolia łączę się w bólu - Bruno śpi koszmarnie dziś pobudka o 5 poza tym jęczy non stop znów dostał kataru całe 2 tyg nie miał zębów nowych brak, ale dziąsła spuchnięte straszliwie mam totalny dół butowo ubraniowy podobają mi się ubrania na all i buty, ale z moją figurą raczej nie ma szans na zakupy on line ![]() Metka witaj napisz o Was coś więcej super nick
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' Edytowane przez Patrilla Czas edycji: 2011-10-31 o 11:14 Powód: witaj Metka |
|
|
|
#733 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Metkaa witaj
Ja muszę powiedzieć że Moje dziecko coraz lepiej radzi sobie z chodzeniem-ma taką zabawkę z firmy chicco co się ją pcha i staje przy niej i ją pcha i chodzi po całym pokoju z nią oczywiście zmoja asekuracją oraz ciągle powtarza "a gdzie?"![]() Pomijając to ja też mam meeeeeega doła no sorry chyba nie jedna by się wkurzyła ja dziecko jeszcze nie śpi a tż o godzinie 20 juz ledwo żywy i to w niedzielę gdzie w niedzielę nie chodzi do pracy! Większość rzeczy przy dziecku wykonuje na leżąco,bo on musi pooglądać sobie tv i jest zmęczony,a ja nie pamiętam kiedy osttnio poleżałam przed tv czy wogóle w ciągu dnia odpoczęłam w ten sposób...obarcza mnie winą że dziecko nei chodzi spać o 19 czy 20 tylko o 23 a nawet czasem później,wg mnie nie zdaje sobie sprawy ze pojawienie się dziecka to zarówno zmiana w życiu moim jak i JEGO też! Wogóle ostatnio mam wrażenie że nie jestem przy nim do końca sobą,nie pamiętam też kiedy osttni raz powiedział mi że np. "ładnie wyglądam" czy coś w tym stylu.Boje się okropnie ze jeśli teraz nic ztym nie zrobię to już wszystko przepadnie a ja wpadnę jak "śliwka w kompot" i będzie po wszystkim po moich planach i marzeniach! Ehh jeszcze tak mnie głowa boli dziś ze nie wiem jak wytrzymam cały dzień! Jasiaa u mnie jest tak samo i mam taką samą myśl jak Ty-nie wiem czy warto zostawiać dziecku ojca,który tak naprawdę nie wiele wnosi do Jego życia i jest obecny w nim tylko parę godzin dziennie. U mnie gołym okiem widać że między tż a dzieckiem nie ma żadnej więzi-niestety! A jesli mama bedzie nieszczęśliwa to dziecko też!
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
|
|
#734 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 96
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hej dziewczyny
![]() Witam nową mamusie ![]() O LA LA, Jaasia bardzo mi przykro, że to Was spotyka, ale rzeczywiście może lepiej się rozstać a jak macie być razem to i tak los znowu Was połączy, albo spotkacie kogoś innego. Ciężko mi cokolwiek doradzić, bo sama nie jestem w takiej sytuacji. Ale mam nadzieję, że macie obok siebie dobre osoby, które w każdej sytuacji będą dla Was wsparciem Mała znowu miała wysoką gorączkę, zamiast leku w syropie dostała czopek i muszę powiedzieć, że dużo szybciej i dłużej działa... :-/ no ale mam nadzieję, że jutro będzie już ok... |
|
|
|
#735 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cześć
![]() Witam nową mamę O La La, Jaasia przed wami trudne decyzje, oby były trafne Po tej zmianie czasu nasza mała obudziła się o 6.00 Miałam dziś wolny dzień więc skorzystałam z pogody i napsrtykałam Rozalce trochę zdjęć w parku. Zdjęcia wśród liści wyszły całkiem fajne. Polecam |
|
|
|
#736 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
|
|
|
#737 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
dziekuje za mile przyjecie, szkoda tylko ze sobie taki moment wybralam kiedy wiekszosc z Was ma dola
![]() jak widac w podpisie od ponad roku jestem mezatka a od stycznia dumna mama szymona, oboje z mezem pracujemy, no i nie wiem co Wam jeszcze napisac, pewnie wyjdzie w trakcie, szymonek ma 5 zebow i ida kolejne, kiepsko ostatnio sypia i oczywiscie wczesnie wstaje, dzis po 5, nie chodzi, umie przebic piatke i zrobic pa pa ![]() jaasia88 nie wiem co Ci doradzic, Ty najlepiej wiesz co dla Was najlepsze, w podobnej sytuacji mialam przyjaciolke, bylam zdania ze lepiej bedzie jak sie rozwiedzie ale ona uparcie dawala swojemu mezowi szanse (tak jest do dzis choc tlumaczy ze to dla dobra dziecka) no i tak sobie zyja ona z dzieckiem on ze swoimi rodzicami a dziecko odwiedza glownie wtedy kiedy ona zadzwoni, przez ten czas na pewno znalazla by sobie kogos no ale jej sprawa, ja juz sie nie wtracam, mam nadzieje ze dobrze zdecydujesz, O La La kurcze Tobie tez nie wiem co powiedziec bo to chyba wszystko zalezy od sytuacji, u mnie tez glownie ja zajmuje sie dzieckiem, wstaje w nocy ale sa tez przyjemne chwile ![]() przemysl wszystko w tamtym tygodniu bylismy na kilka dni w Szklarskiej Porebie, wiec tez stwierdzam ze zdjecia jesienia sa piekne, oto moj syn na wycieczce
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png Edytowane przez metkaa Czas edycji: 2012-03-31 o 11:38 |
|
|
|
#738 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
Przestań! Nie myśl tak nawet,bo ja i tak mam już wyrzuty sumienia że tak zadręczam dziewczyny cały czas... ---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ---------- Sama nie wierzę w to co widzę ![]() Aleeeeeeeee tu dziś puuuusto !
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
|
|
|
#739 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
katz, jeżeli gorączkuje wysoko "bez powodu" to zrób badanie moczu. nie chcę straszyć ale....u nas taka gorączka skończyła się w szpitalu, ostrym zapaleniem nerek..... tak w ogóle to witam się wróciłam do pracy na cały etat, mały ma pierwszego ząbka właśnie wróciliśmy z cmentarzy, goście wyjechali i w końcu troszkę spokoju pozdrawiam |
|
|
|
|
#740 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
cześć po długim weekendzie- napisałam taaakiego posta i mi wcięło!
więc teraz będzie wersja skrócona- moje młode po zmianie czasu wstaje o 6 rano za co mam ochotę go odesłać w kosmos...bo ja o tej godzinie to chyba w kosmosie bujam...nie dla mnie wstawanie tak rano, mogę w nocy wstawać, ale między 6 a 9 rano powinnam spać- inaczej nie umiem ![]() wróciłam z rodzinnej miejscowości wkur...wiona na maxa raz- teściową i jej głupim prezentem dwa-moją mamą i jej beznadziejnym zachowaniem teściowa kupiła nam na nowe mieszkanie prezent- nie zgadniecie co?! zestaw do przyjmowania księdza po koledzie! dla nas- osób, które od lat deklarują się jako nie praktykujący a moja mama- ma wielką pretensję o to co zamierzam zrobić mojemu dziecku (brzmi jakby krzywda miała mu sie stać), a dokładnie- chodzi o to, że w końcu zechcę wrócić do pracy i będe musiała oddać go do żłobka...moja mama uważa, że NIE MAM PRAWA tego robić, bo skrzywdzę go i zrujnuję mu dzieciństwo! większej bzdury nie słyszałam...i wymyśliła jeszcze, że jak już zadecyduję o tym, że wracam do pracy- wtedy mam synka do niej przywieźć i ona go wychowa a ja niech sobie tam robię co chcę! myślałam że ją po łbie nawalę za takie texty...tak więc u nas nędza a nie święta...dlatego wczoraj już wróciliśmy do siebie, zeby nie słuchać głupot i sie nie denerwować, a dziś zrobiliśmy sobie dzień lenia - pizza i seriale, synek się włączył w lenio-dzień bo pozpał 3,5 godziny ciągiem w ciągu dnia niestety teraz chyba ząbkuje i co godzinkę się budzi z płaczem lecę sie kłaść METKA- super nick, witaj i pisz więcej o sobie O La La, Jaasia- dziewczyny pamiętajcie-trzeba zawsze SOBIE robić dobrze, nie przejmowac sie co powiedzą ludzie, co rodzina, i tak dalej,walić ich wszystkich- wam ma być dobrze w waszym życiu(bo jest wasze i niczyje więcej)! Jeśli faceci nie stają na wysokości zadania to się ich wymienia (z kobietami tak a samo bym poradziła), po prostu trochę zdrowego egoizmu dziewczyny! nie dajcie zrobić z siebie głupich kur domowych, które za x-lat będą płakać w poduszkę jak to zmarnowały życie u boku niekochających mężów! Jaasia- na razie masz doła, ale jeśli taki z niego pseudo- tatuś to i w zwiazku pewnie wam też się nie układało, więc nie będziesz miała tak po prawdzie za czym (kim) płakać...a facetów jest...eh...dużo i naprawdę można spotkać porządnych, trzeba tylko na początku odsiewać bardzo stanowczo tych co gorszych, a nie zgadzać się na wszystko w imię miłości zobaczysz, będzie dobrze, musisz tylko dbać o własną doopę, że tak się kolokwialnie wyrażę ![]() cokolwiek zrobisz będe ci kibicować i trzymać kciuki, żeby się udało i żebyś była szczęśliwa pamiętaj, ze szczęśliwa Ty, to szczęśliwy Karol
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
#741 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
witam,
dzis po raz kolejny podbudka o 5 i dopiero przed chwila mlody usnal, spac mi sie chce, popijam kawke a na 11 do pracy ide, kasiapop gratuluje pierwszego zeba ![]() Cytat:
mama chyba troche przesadzila, ja zrobilabym podobnie jak Ty, zadna krzywda mu sie nie stanie a Ty troche odetchniesz,(przynajmiej na mnie powrot do pracy dobrze wplynal)
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
|
#742 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
na marginesie- taki ten obrazek święty jak z koziej doopy trąba! a mama to niestety ma swoje racje i nikt i nic jej nie przegada tyle tylko, że smutno mi się robi, bo przez jej głupie i zupełnie niepotrzebne gadki ja nie mam ochoty jeździć do rodziców...no a na tym też moj synek ucierpi, bo babcie będzie widział na zdjęciu tylko
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
#743 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la'Mbria współczuje,ale nie tylko u Ciebie kończą się w ten sposób "rodzinne zjaździki",ja co prawda do swojej mamy nie mam nic,bo i tak bardzo dużo jej zawdzięczam,ona wręcz całą sobą jest za tym abym postawiła też na swój rozwój osobisty i że jak tylko będzie pomgła pomoże mi w każdym momencie kiedy będę tego potrzebować w opiece nad dzieckiem,ale napewno nie w sensie że coś jest dla mnie ważniejsze niż dziecko-absolutnie,tylko ona rozumie to że w życiu nie o to chodzi.U mnie z kolei rodzice tż starsznie narzucają swoje zdanie w każdej sprawie,ślub miał być po ich myśli,chrzciny też i dlatego u Nas nic z tych rzeczy nie doszło do skutku! Mam jedną radę dla Ciebie NIE DAJ SIĘ ! Nie rozumiem jak wogóle mogą coś takiego Ci narzucać,a Twoja mama może mówić do Ciebie coś takiego...To przykre,a zwłaszcza że z jej zdaniem troszkę się liczysz bardziej niż ze zdaniem teściowej.A co na to Twój tż?
Coś jasiaa się nie odzywa,a bardzo jestem ciekawa co u niej,jak sytuacja. Ja z tż nie rozmawiam od dwóch dni,jak już musze to tylko służbowo na zasadzie "tak,nie" i tyle... Wogóle wraca starsznie poźno z pracy,wyobraźcie sobie wychodzi o 7.30 z domu do pracy a wraca koło 21...heh nawet nie wiem jak to skwitować i wytłumaczyć...cały dzień sama w domu! No Mały się obudził,tzreba zrobić śniadanko i dopić kawkę
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
|
|
#744 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hej Kobitki!
![]() Dziś udało nam się pospać do 6.00 Właśnie wróciliśmy ze spacerku, piękną mamy pogodę. Taka sesja w liściach to super pomysł, pomyślimy ![]() jaasia, O La La, bardzo Wam współczuje jaasia, gdyby mój TŻ nie wrócił bez słowa na noc do domu chyba bym Go ZABIŁA! ![]() la'Mbria, wybacz, ale Twoja Teściówka wydaje się być nawiedzona A Mama hmmm...mogła by trochę wrzucić na luz, bo przez to swoje gadanie pogarsza tylko sytuację...To przykre i irytujące, że nikt nie jest w stanie niczego Jej przetłumaczyć
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
#745 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witajcie!
Nie odzywałam się bo miałam ciężkie dni i w sumie dalej takie są, na dodatek wszystkiego dostałam @ TŻ jeszcze się nie wyprowadził, no ale dałam mu 2 tyg, nie spał w domu 2 noce, wczoraj wrócił na noc. Rozmawialiśmy bardzo długo ale to i tak nic nie dało, on się nie zmieni, ja też się nie zmienię Na dodatek wszystkiego usilnie szukam stażu w aptece i nie mogę znaleźć tak chce już iść do pracy, mieć kontakt z ludźmi zdziczeję całkowicie w tym domu ostatnio cały świat wypiął na mnie tyłek ![]() O La La chyba nie jest nam pisane szczęście z naszymi TŻtami, słuchaj swojego serca, moje mówi że będzie trudno ale dam radę, muszę dać ![]() LaMbria masz rację, muszę zacząć myśleć o sobie, całe życie myślałam o innych teraz nadszedł czas na mnie ![]() dzięki dziewczyny za słowa otuchy
__________________
|
|
|
|
#746 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Jasiaa88 wieeelki szacunek za decyzję i podejście do sprawy
jesteś silną i stanowczą kobietką i wg mnie takie osoby właśnie są doceniane.Ja to w sumie dziwie się sobie że do tej pory z nim jestem,bo tak na dobrą sprawę to powinnam zrobić to już dawno,ale nadal nie mogę powiedzieć co będzie dalej tak naprawdę,ja raczej nie mogę powiedzieć zeby się wyprowadził. Ehh to bardzo przykre że dziecko nawet dobrze taty nie poznało a tu już sytuacje życiowe same układają jak ma być,no ale NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO!!! Jeśli jesteśmy sobie pisani to ze sobą będziemy,ale u mnie dużo muuuuusi się zmienić i tż będzie musiał bardzo się napracować żebym znów w Nas uwierzyła.Ja też boje się że zdziczeje w tym domu,dlatego chcę gdzies do ludzi,bo jak tak będe siedziała to tak w to wszystko popadnę że jeszcze tż juz całkiem wejdzie mi na głowę a to nie będzie ciekawe
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
|
|
#747 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 96
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hej dziewczyny
![]() O la la, Jaasia oby wszystko ułożyło się po Waszej myśli ![]() Mała gorączkowała 2 dni i koniec....zastanawiam się czy nie iść z nią na badania moczu....kasiapop czy Twój mały miał przy tym zapaleniu jakieś inne objawy oprócz gorączki, albo zauważyłaś zmiany w zachowaniu? Od 14 wracam do pracy...miałam być na wychowawczym, ale tż-towi pokomplikowało się w pracy i nie mamy wyboru :-( ale z drugiej strony to cieszę się, bo czasami to popadam w małą depresje...ciągle tylko pieluchy, sprzątanie, gotowanie.....ponarzekała m sobie ![]() miłego wieczorku dla Wszystkich
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#748 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: G-dz
Wiadomości: 390
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witam Was po dłuższej przerwie dziewczynki
![]() Ostatni tydzień minął jak szalony, cały czas spędzałam pisząc 1 rozdział mojej pracy mgr, bo w weekend miałam zjazd. Jak się okazało pracę muszę znów poprawić więc na marne moje spinanie było Wróciłam ze zjazdu i też jakoś nie mogę się zorganizować. Szast prast a tu prawie czwartek O La La, jaasia trzymajcie się dziewczyny i walczcie o swoje szczęście. Jaasia, podziwiam za stanowczość. Tak trzymaj ale walcz. Masz dla kogo przede wszystkim. I tak jak ktoś juz pisał, Twoje szczęście jest szczęściem Twojego syna. Na pewno dasz sobie rade, a ojciec....cóż, ja jestem zdania że ojcem jest ten kto wychował, a nie ten kto zrobił. Ważny jest, ale nie niezbędny... nie ma co robić z siebie męczennicy , ale nie można też pochopnie podejmować decyzji. Przemyśl wszystko porządnie.. la'Mbria współczuję teściowej... co ona się bawi w nawrócenie? Dziwne podejście i to niby dorosła kobieta...szkoda gadać. A co z tą mszą wyszło? ( apropopo u mnie normalnym jest zamawianie mszy za zyjących np. z okazji urodzin, rocznicy ślubu, nawet szczęśliwego rozwiązania ) moja też mi kupiła kiedyś obrazek Papieża żebym sobie w pokoju powiesiła a też do praktykujących nie należę. więc leży i się kurzy.. a tak by jaki moher miał pożytek może nie wiem co babom się robi z tą religią na starość... a co do żłobka to ja uważam że super pomysł. Mojej siostry przyjaciółka oddawała syna do żłobka i była bardzo zadowolona. Pomijajac fakt chorob oczywiscie ![]() witaj Metkaa powiem wam że koszmar z tą zmianą czasu. Mały mi się rozregulował totalnie, raz dziennie śpi, a ja umieram ze zmęczenia. I ta cholerna praca... czemu sama się nie napisze
__________________
żeby być kimś, trzeba być sobą... _________________________ _____________ moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=69797396 |
|
|
|
#749 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czdesc dziewczyny
u nas zmiana czasu przebiegla ok. 2 dni byl nieswoj ale juz jest ok, przetrzymuje go do 18.30 ale jest wtedy juz tak padniety ze od razu zasypia i na spiocha je. budzi sie ok 4-5 na mleko i raz jak smoczek wypadnie. moja mama za to cisnie mnie za to, ze jeszcze malego nie ochrzcilismy. NIe jakos nachalnie ale jak jej sie przypomni to psioczy chwile. Musze to w koncu zalatwic... malemu cos sie z siusiakiem zrobilo :/ jest bardzo czerwony na koncu, podczas tej ostatniej choroby robil duzo rzadkiej kupki wiec moze cos sie zainfekowalo... pomocze mu w riwanolu i bede wietrzyc, jak sie uda to podjade do przychodni pokazac, ale te lekarki mnie wkurzaja bo zawsze mu siurka bardzo naciagaja. Raz jedna sucza tak mu naciagnela po szczepieniu ze tydzien mial czerwonego ![]() ![]() kuba nadal nie ma zebow. nie raczkuje, pelza i to szybko i bardzo sprawnie. Za to zaczal stawac przy meblach, pudelkach,wspina sie po mnie, chce chodzic... |
|
|
|
#750 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cześć!
Ewa ma z kolei na razie tylko dwie dolne jedynki, ale sprawnie sobie radzi z obiadkami po 9. miesiącu Raczkuje czasami, najczęściej jednak pełza (na panelach jest jej za ślisko)., wspina się przy stoliku, leżaczku i zmywarce, ale na razie najczęściej tylko klęczy.Z nowych umiejętności: przedrzeźnia kogoś, gdy ten kaszle I jak się zapyta babcia, "jak robi piesek?", to próbuje szczekać No i wskazuje i czasem nazywa lampę, ale to już wcześniej robiła.Jaasia, trzymam kciuki za Ciebie. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.




Czy to normalne?

Dziś zaczęliśmy dzień po 4.00


Mam tylko nadzieję, że nie obudzi się o 6.00...



myślałam że wstanie godzinkę później

oraz ciągle powtarza "a gdzie?"
no sorry chyba nie jedna by się wkurzyła ja dziecko jeszcze nie śpi a tż o godzinie 20 juz ledwo żywy i to w niedzielę gdzie w niedzielę nie chodzi do pracy! Większość rzeczy przy dziecku wykonuje na leżąco,bo on musi pooglądać sobie tv i jest zmęczony,a ja nie pamiętam kiedy osttnio poleżałam przed tv czy wogóle w ciągu dnia odpoczęłam w ten sposób...obarcza mnie winą że dziecko nei chodzi spać o 19 czy 20 tylko o 23 a nawet czasem później,wg mnie nie zdaje sobie sprawy ze pojawienie się dziecka to zarówno zmiana w życiu moim jak i JEGO też! Wogóle ostatnio mam wrażenie że nie jestem przy nim do końca sobą,nie pamiętam też kiedy osttni raz powiedział mi że np. "ładnie wyglądam" czy coś w tym stylu.

myślałam że ją po łbie nawalę za takie texty...
jesteś silną i stanowczą kobietką i wg mnie takie osoby właśnie są doceniane.
