Wyspowe mamy gorąco zapraszamy! Doradzimy, pogadamy-razem sobie radę damy!

[blonde_hair]

Napisane przez ewi83

d

A my wlasnie z mezem zdecydowalismy ze jeszcze przed wakacjami zaczniemy staranka o drugiego brzdaca Mielismy czekac do konca roku, ale juz nie chcemy dluzej odkladac

za decyzje

[kasia_don]

Ewi gratuluje decyzji

Ja osobiscie nie chce na chwile obecna dziecka ... drugiego oczywiscie :P raz ze sytuacja finansowa a 2 chce wkoncu zrobic cos ze swoja edukacja i praca wkoncu cos zaczelam w tym kierunku to chce to skonczyc :P i wogole nie wiem czy sie zdecyduje :P ale moze mi sie zmieni :P

Co do porodu to ja mialam epidural ale za mala dawke wiec i tak wszystko czulam nie bylo tak zle wole rodzic niz pozniej zdychac przez tydzien z powodu szwow...

[blonde_hair]

Napisane przez kasia_don

Ja osobiscie nie chce na chwile obecna dziecka ... drugiego oczywiscie :P raz ze sytuacja finansowa a 2 chce wkoncu zrobic cos ze swoja edukacja i praca wkoncu cos zaczelam w tym kierunku to chce to skonczyc :P i wogole nie wiem czy sie zdecyduje :P ale moze mi sie zmieni :P

..

hehe u Nas podobnie
Chcemy jeszcze troche odlozyc przed powrotem no i ja bym chciala wrócic normalnie do pracy(tzn na wiekszy etat)
Chce drugie dziecko, ale jak bedzie sie zobaczy

[Katerina_00]

ja rodzilam tylko na "gazie" doslownie hehe fajne uczucie troche jak po tr.awie wiec ledwo co pamietam bo z bolu dawalam rowno.
Epiduralu ostatecznie nie wzielam aczkolwiek uprzedzilam polozne,ze moge chciec ale koniec koncow skonczylam bez.

[blonde_hair]

Napisane przez Katerina_00

ja rodzilam tylko na "gazie" doslownie hehe fajne uczucie troche jak po tr.awie wiec ledwo co pamietam bo z bolu dawalam rowno.
Epiduralu ostatecznie nie wzielam aczkolwiek uprzedzilam polozne,ze moge chciec ale koniec koncow skonczylam bez.

a na mnie nic a nic ten gaz nie dzialał

[hanjah]

A ja gazu w ogóle nie dostałam Bardzo się spinałam przy skurczach i położna powiedziała, że jak się nie rozluźnię to gaz i tak nie zadziała... dostałam tylko tabletki z morfiną, a potem tak szybko poszło że już na żadne znieczulenie nie było czasu (w zasadzie nie chciałam w ogóle, ale był taki moment że powiedziałam tż że bez niego nie urodzę, ale jednak się dało)

[rybka13]

Dziekuje kobietki za odpowiedzi, kazdej z osobna
Wnioskuje, ze zadna nie korzystala z pethydyny, wiec sie chyba nie upieraja przy tym znieczuleniu. Chcialabym byc zdecydowana na porodowce, bo w bolach to moze na wszystko bym sie zgodzila, a tak najwyzej bede mowic NIE

A dziewczyny korzystajace z gazu... rzeczywiscie czlowiek czuje sie jak "na haju"? I jak dlugo to trwa? Bo sie troszke obawiam, ze bede nieswiadoma i glupoty bede straszne gadac.

Kurcze chyba zaczynam panikowac...

[Katerina_00]

Napisane przez rybka13

Dziekuje kobietki za odpowiedzi, kazdej z osobna
Wnioskuje, ze zadna nie korzystala z pethydyny, wiec sie chyba nie upieraja przy tym znieczuleniu. Chcialabym byc zdecydowana na porodowce, bo w bolach to moze na wszystko bym sie zgodzila, a tak najwyzej bede mowic NIE

A dziewczyny korzystajace z gazu... rzeczywiscie czlowiek czuje sie jak "na haju"? I jak dlugo to trwa? Bo sie troszke obawiam, ze bede nieswiadoma i glupoty bede straszne gadac.

Kurcze chyba zaczynam panikowac...

kochana,kogo to bedzie obchodzilo,ze bedziesz gadala glupoty?
ja nawijalam jak najeta a one sie tylko smialy,
gaz musisz wdychac caly czas i ile do wdechniesz tak bedziesz otumaniona takze mozesz sobie sama dozowac.Moja kolezanka -polozna mowila,ze dlatego rodzilam 14 godzin bo gaz wydluza porod.
mi tez dali gaz jak mnie szyli i cale szczescie bo polozna miala takie tempo ze 2 godziny mnie szyla a maly juz mi lezal na klacie a ja taka nacpana hehe

[milkasz]

witam

blonde hair dziekuje za informacje o wozkach cybex obejrze przy najblizszej wizycie w sklepie

co do znieczulen przy porodzie za duzo sie nie wypowiem, dostałam gaz po ktorym to prawda mowilam straszne bzdury no i szybko byla decyzja o cesarke

[nikita262]

Hejka

Witam nowe dziewczyny

Blonde fajnie, ze z paszportem sie udalo

Darianna szkoda, ze tak wyszlo u dentystki, oby nastepnym razem zrobili wszystko co bys chciala

Sysunia jak Nikolka? Mam nadzieje, ze juz lepiej

Ewi dla Nikosia za nowe slowka no i powodzenia w staraniach

Rybka 13 ja mialam epidural. Proponowano mi gaz, ale nie chcialam, a jak juz czulam, ze nie dam rady to poprosilam o epidural. Nie musisz brac innych znieczulen jakie sa dostepne, to ty wybierasz co bys chciala. No chyba, ze nie ma mozliwosci, np. bo masz juz zbyt duze rozwarcie i jest juz za pozno na epidural
Polecam U mnie ostatecznie zakonczylo sie cesarka
Zycze szybkiego i lekkiego porody


A ja mam dzis wolne bo idziemy na slub
U nas piekna pogoda slonko i cieplutko, a jak u Was?

[dulcynea]

Napisane przez rybka13

A dziewczyny korzystajace z gazu... rzeczywiscie czlowiek czuje sie jak "na haju"? I jak dlugo to trwa? Bo sie troszke obawiam, ze bede nieswiadoma i glupoty bede straszne gadac.

Na haju nigdy nie byłam i nie upijam się, więc nie mam porównania, ale to takie uczucie...hmm... bardzo, bardzo bardzo kręci się w głowie, czujesz ból, ale nie potrafisz się na nim skupić.
Ja nie gadałam nic. Skupiłam się na rodzeniu. Trochę wręcz mnie denerwowało, gdy położna o coś pytała i tylko jej wywarkiwałam odpowiedzi
Dasz radę. Zaciągasz się, gdy nadchodzi skurcz do woli, ale w chwili parcia nie możesz wdychać.

Napisane przez Katerina_00

Moja kolezanka -polozna mowila,ze dlatego rodzilam 14 godzin bo gaz wydluza porod.

Nie wydaje mi się, żeby to miało związek. Rodziłam pierwszy raz i odkąd mi przystawili butle, przebili pęcherz i kazali przeć nie minęło nawet 1,5 godz., a Mały już był.


A my mamy problem! We wtorek podczas wieczornego karmienia Michał zaczął się strasznie wyginać jak struna, piszczy przy tym, krzyczy. Od tamtej pory przy każdym karmieniu to samo, a także między karmieniami co kilka min. Je połowę tego co zawsze, obudził się w nocy z płaczem.
Nie pomaga noszenie w żadnej pozycji, masaże, przyciąganie nóżek do brzuszka.
Wczoraj ani dziś wprawdzie kupki nie było, ale to zaczęło się krótko po wtorkowej, więc chyba nie zaparcie.
Mleka nie zmieniałam, w pon pierwszy raz dostał gruszkę, ale po niej nic się nie działo.
Nie wiem jak mu pomóc

[kasia_don]

Dulcynea moze to tylko skok rozwojowy ?? ja nie jestem dobra w takich radach , bo moja mala ani nie mialam kolek ani chora nie byla :P idealne dziecko :P ale tak sie zachowywala jak miala skok rozwojowy bylo to moze z 2 albo 3 razy ..

[dulcynea]

Przy skokach raczej jest marudny, chce być cały czas noszony...
A tu się wygina i krzyczy z bólu. Czy siedzi czy leży czy też jest w pozycji pionowej.
Sama nie wiem...

[blonde_hair]

Napisane przez dulcynea

Przy skokach raczej jest marudny, chce być cały czas noszony...
A tu się wygina i krzyczy z bólu. Czy siedzi czy leży czy też jest w pozycji pionowej.
Sama nie wiem...

Ile ma?

[ewi83]

Napisane przez kasia_don

Ewi gratuluje decyzji

Ja osobiscie nie chce na chwile obecna dziecka ... drugiego oczywiscie :P raz ze sytuacja finansowa a 2 chce wkoncu zrobic cos ze swoja edukacja i praca wkoncu cos zaczelam w tym kierunku to chce to skonczyc :P i wogole nie wiem czy sie zdecyduje :P ale moze mi sie zmieni :P

Co do porodu to ja mialam epidural ale za mala dawke wiec i tak wszystko czulam nie bylo tak zle wole rodzic niz pozniej zdychac przez tydzien z powodu szwow...

wazne ze masz jakis cel
Kto wie moze jak juz to wszystko osiagniesz zachce wam sie kolejnego malutkiego dzidziusia

Napisane przez rybka13

Dziekuje kobietki za odpowiedzi, kazdej z osobna
Wnioskuje, ze zadna nie korzystala z pethydyny, wiec sie chyba nie upieraja przy tym znieczuleniu. Chcialabym byc zdecydowana na porodowce, bo w bolach to moze na wszystko bym sie zgodzila, a tak najwyzej bede mowic NIE

A dziewczyny korzystajace z gazu... rzeczywiscie czlowiek czuje sie jak "na haju"? I jak dlugo to trwa? Bo sie troszke obawiam, ze bede nieswiadoma i glupoty bede straszne gadac.

Kurcze chyba zaczynam panikowac...

JA dostalam pethydyne na poczatku- pamietam ze bardzo mi sie po niej krecilo w glowie- ale moglam troszke odpoczac i sie sie przespac.
POtem korzystalam z gazu ( raczej malo mowilam) i tak mialo byc juz do konca- ale poniewaz porod sie przedluzal- maly nie wychodzil- zdecydowali sie na kleszcze i wtedy juz musial dostac epidural.

Dulcynea- niestety nie pomoge

U nas dzis piekna pogoda-caly ranek spedzilismy na dworze MAly spi- ja powinnam sprzatac- ale nie mam na to ochoty
Dostalam dzisiaj list od HM cofaja nam child tax credit nie bylo tego duzo, ale zawsze to cos- teraz nie bedzie nic

[ewurka]

Napisane przez ewi83

Dostalam dzisiaj list od HM cofaja nam child tax credit nie bylo tego duzo, ale zawsze to cos- teraz nie bedzie nic

ewi przede wszystkim gratuluje pięknej decyzji trzymam kciuki za owocne staranka. A dlaczego odebrali Wam child tax credit? Macie za duży dochód czy o co im chodzi?

[dulcynea]

Napisane przez blonde_hair

Ile ma?

W sobote skończył 5 miesięcy.
23 tydz. obecnie.

[kasia_don]

Ewi witaj w klubie mnie wczoraj przyslali list ze mi cofaja child tax credit

Ja dzis skosilam trawe zrobilam porzadek w konserwatorce :P ale jeszcze duzo zostalo :P bo przez zime i remont w kuchni zrobila sie tam graciarnia :P wiec padam na ryj a tu jeszcze do pracy na noc :/ masakraa

[blonde_hair]

Napisane przez dulcynea

W sobote skończył 5 miesięcy.
23 tydz. obecnie.

to moze zabki?

Do mnnie jak narazie nic z CTC nie przyszło i mam nadzieje,ze nie przyjdzieJest dobrze jak jest

[justine_]

Nam tez cofaja child tax credit
Co do znieczulen to ja nie pomoge, bo mialam planowana cesarke.

Dzisiaj mielismy fantastyczny dzien, wiosna dodaje energi!!

[ewi83]

Napisane przez ewurka

ewi przede wszystkim gratuluje pięknej decyzji trzymam kciuki za owocne staranka. A dlaczego odebrali Wam child tax credit? Macie za duży dochód czy o co im chodzi?

za duzy dochod

Napisane przez blonde_hair

to moze zabki?

Do mnnie jak narazie nic z CTC nie przyszło i mam nadzieje,ze nie przyjdzieJest dobrze jak jest

Jesli przekraczacie 26 tys rocznie to wam tez niestety cofna

[hanjah]

To u nas jest szansa, że nie zabiorą CTC, bo nie dobijamy do 26 tys.

[Sysunia_d]

Ewi nam też chyba zabiorą CTC bo dostałam pismo wczoraj , to jakaś paranoja.

Ja nadal nie rozumiem tego jak to jest że jedni dostają wszystko a innym sie nie należy.



Co do znieczuleń to ja też nie skorzystałam z epiduralu bo nie zdążyłam tak szybko sie wszystko rozwierało w sumie rodziłam na żywca bo ten gaz dali mi pod koniec a on na mnie nie działał jak go wdychałam to naciagało mnie na wymioty tak więc wolałam bez tego gazu.


Nikita , luna Nikolę dzisiaj wysypało i to bardzooooo cała jest w kropkach a że w nocy mi nie spała od 24 do 5 rano to ledwo żyję. Byłam dzisiaj z nią u GP i lekarz obejrzał ją bardzo dokładnie sprawdzając czy oby to nie różyczka . Naszczęście nie jest to choroba zakażna tylko jakiś wirus, temp nie ma . W ciagu kilku dni ma jej to zniknąć. Leków nie dostałam poza Calpolem

Pytałam o mleko dla alergików bo przedstawiłam sprawe tej kaszy na buzi ale Gp stwierdził ze nie widzi powodów by jej dać to specjalne mleko Aptamila. Bo Nikola nie ma objawów z jego kartki czyli czerwona kupa, czerwona pupa , wymioty ,itp.
Zalecił zeby spróbować kupić sojowe mleko i zobaczyć na efekty ale weszłam w internet i tam pisze że jeśli uważasz że dziecko może mieć uczulenie na krowie mleko to nie powinno sie podawać mleka sojowego bo ona też uczula i to bardzo no i chyba nie zaryzykuje tego eksperymentu .

[blonde_hair]

Napisane przez Sysunia_d

Nikita , luna Nikolę dzisiaj wysypało i to bardzooooo cała jest w kropkach a że w nocy mi nie spała od 24 do 5 rano to ledwo żyję. Byłam dzisiaj z nią u GP i lekarz obejrzał ją bardzo dokładnie sprawdzając czy oby to nie różyczka . Naszczęście nie jest to choroba zakażna tylko jakiś wirus, temp nie ma . W ciagu kilku dni ma jej to zniknąć. Leków nie dostałam poza Calpolem

A to nie bedzie wspomiana wczesniej trzydniówka?, objawia sie koncowym wysypaniem

U Nas juz po ospie nie ma sladu
Seba od poniedzialku wraca normalnie do zlobka

[Sysunia_d]

Blonde pewnie tak ale on tego nie nazwał 3 dniówka tylko że jakiś wirus tak więc nie wiem co to za choroba Nigdy wcześniej nie miała czegoś takiego. Teraz jestem spokojna no chyba że sie jeszcze coś wykluje ale oby nie .


Ps jak dzisiaj nie przespie kolejnej nocy to jutro chyba padne trupem

[Darianna25]

Hej,
A czy oni tutaj znaja takie określenie jak "trzydniowka"?

[nikita262]

Napisane przez Sysunia_d

Nikita , luna Nikolę dzisiaj wysypało i to bardzooooo cała jest w kropkach a że w nocy mi nie spała od 24 do 5 rano to ledwo żyję. Byłam dzisiaj z nią u GP i lekarz obejrzał ją bardzo dokładnie sprawdzając czy oby to nie różyczka . Naszczęście nie jest to choroba zakażna tylko jakiś wirus, temp nie ma . W ciagu kilku dni ma jej to zniknąć. Leków nie dostałam poza Calpolem

Pytałam o mleko dla alergików bo przedstawiłam sprawe tej kaszy na buzi ale Gp stwierdził ze nie widzi powodów by jej dać to specjalne mleko Aptamila. Bo Nikola nie ma objawów z jego kartki czyli czerwona kupa, czerwona pupa , wymioty ,itp.
Zalecił zeby spróbować kupić sojowe mleko i zobaczyć na efekty ale weszłam w internet i tam pisze że jeśli uważasz że dziecko może mieć uczulenie na krowie mleko to nie powinno sie podawać mleka sojowego bo ona też uczula i to bardzo no i chyba nie zaryzykuje tego eksperymentu .

Biedactwo oby szybko przeszlo

Napisane przez blonde_hair

U Nas juz po ospie nie ma sladu
Seba od poniedzialku wraca normalnie do zlobka

To super, ze juz po wszystkim

[hanjah]

Napisane przez Darianna25

Hej,
A czy oni tutaj znaja takie określenie jak "trzydniowka"?

Mnie się wydaje, że oni tu na wszystko czego nie znają mają jedną diagnozę: wirus :cool:
I oczywiście jedno lekarstwo na wszystko :D

Polecicie coś na zgagę? Mleko ani jogurt naturalny nie pomagają, wręcz mi gorzej po nich. Rennie też odpada. W przyszłym tygodniu mam wizytę u GP to zapytam o coś, ale problem w tym, że nie mam tej karty na darmowe leki :mad: Dam radę kupić coś bez recepty?

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

Mnie się wydaje, że oni tu na wszystko czego nie znają mają jedną diagnozę: wirus
I oczywiście jedno lekarstwo na wszystko

Polecicie coś na zgagę? Mleko ani jogurt naturalny nie pomagają, wręcz mi gorzej po nich. Rennie też odpada. W przyszłym tygodniu mam wizytę u GP to zapytam o coś, ale problem w tym, że nie mam tej karty na darmowe leki Dam radę kupić coś bez recepty?

Tez mi sie tak wydaje, wiec Sysunia to napewno 3 dniowka

Hania ja proponuje Gaviscon, mi pomagal
To grosze kosztuje

Dzien dobry

Pospalismy dzis do 8.30Seba cala noc u siebie

[hanjah]

Dzięki Blonde-spróbuję