Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-23, 21:59   #721
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

hejka nadrobiłam wszystko - ale padam ze zmęczenia więc spadam!!
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-23, 22:19   #722
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Dobranoc dziewczyny
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-23, 22:26   #723
wieka22
Rozeznanie
 
Avatar wieka22
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Uff i ja nadrobiłamale nie dam rady już nic napisać
śpijcie dobrze Ciężaróweczki
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011
Aleksander ur. 08.06.2012
Usia ur. 08.07.2013


coming soon lipiec'2016
wieka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 09:47   #724
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

hej dziewczyny i nowe koleżanki))

przepiekna pogoda, zaraz jedziemy do znajomych
co do zmiany zycia w ciązy-ja przed ciaza palilam, prowadzilam delikatnie mówiac baaaardzo imprezowe zycie, ale zaczęlo mi to od jakiegos czasu juz sie nudzic, myslalam kurcze mam 30 lat ile mozna imprez itd juz sie dosc nabawilam
ale jak juz bylam pewna ze jestem w ciazy moja mysl byla -i co teraz juz koniec tańcow, imprez itd...no bo wiadomo facet to sobie moze pojsc a ja sobie nie pojde nawet jak sie juz urodzi
ale no cożtakie zycie-nie zaluje
wczoraj tz zaprosil paru znajomych, pili , palili a ja ku swemu zaskoczeniu bawilam sie doskonale bez uzywek!!))az bylam cala happy i mialam polewke z tża:
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:02   #725
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Witam w ten piękny dzień

Cytat:
Napisane przez karolla12 Pokaż wiadomość
Ja sama jestem w szoku ,że tak szybko załatwiłam pierwszą wizytę i usg.Szczerze mówiąc dzisiaj poszłam do przychodni (wiedząc,że będzie lekarz,który ma prowadzić moją ciążę) i zapytałam,czy jest szansa,aby mnie dzisiaj przyjął.Ku mojemu zdziwieniu pani w rejestracji powiedziała,że nie ma problemu,co normalnie czeka się na termin do tego lekarz 2miesiące!!!
Tak,że I wizytę i usg mama za sobą
Ja mam również niedoczynność tarczycy i hashimoto,jestem również pod opieką endo.Na szczęście ostatnie wyniki w normie.

A! jestem w 5 tygodniu mój przewidywany termin z OM to 25 listopad.


Ja jak tylko zrobiłam test i ujrzałam dwie kreseczki od razu zadzwoniłam do gina, czy da radę przełożyć wizytę (byłam umówiona na 19 kwietnia, a tyle bym nie wytrzymała) no i pani z rejestracji mówi, żebym przyszła jutro, też byłam w szoku
Ale niestety nic ciekawego na tej wizycie się nie dowiedziałam.

Cytat:
Napisane przez weronika23 Pokaż wiadomość
dziewczyny wrocilam
nooo wiec termin na 14 listopada widzialam mini dzidzie i serduszko najwazniejsze ze jest i bije ehhhh cudny widok aaa i przez ten czas 2,5 kg przytylam szoooook

pozniej was nadrobie bo niunia spiaca i zmeczona a tz zaraz wroci glodnyyy
Super

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Witamy Mam taki sam termin
Ciekawe czy maluszki urodzą się w tym samym terminie


Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Witamy
Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło!
Wiadomo, że jest to nowa sytuacja w naszym życiu i z wielu przyjemności musimy zrezygnowac. Wkrótce zapomnisz o tym co Cię omija a będziesz myślec o tym co będzie jak się urodzi dzidziuś ! Jak to mówi mój mąż-,, jest to owoc miłości " tak więc kiedy będzie Ci źle pomyśl, że masz w brzuszku taki owoc
My z TŻ też mówimy, że to owoc naszej miłości
I jakoś nie mam poczucia, że coś tracę, tylko, że przede mną, przed nami najpiękniejszy okres, oby tylko przebiegał bezproblemowo

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
To i ja melduję się na wątku, podczytuję Was już jakiś czas ale postanowiłam się dołączyć jak będę pewna ciąży w 100%. A dziś jestem bo miałam pierwszą wizytę u lekarza i USG. Widzieliśmy z mężem bijące serduszko - bardzo fajne uczucie Lekarz też super ważenie na mnie zrobił więc myślę, że już u niego zostanę. Powiedział, że w niedzielę będzie dokładnie 7 tc i termin porodu to 11 listopad.
Z ogólnych objawów to mam straszny zapachowstręt mdli mnie zaraz od różnych rzeczy ale na szczęście póki co nie wymiotuję.
To tyle na początek, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grona szczęśliwych mamuś
Życzę Wszystkim pięknych i spokojnych 8 m-cy ciąży
Gratulacje

Mnie mdi jak otwieram lodówkę i czuje tę mieszankę zapachów

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Kurde wszystkie już widziałyście swoje maleństwa i serduszka słyszałyście...a ja dalej w zawieszeniu Ale Wam zazdroszczę!!
Ja też jestem jeszcze przed także witaj w klubie

Nadrobione


Byłam dziś w laboratorium - niestety wyników wczorajszej bety jeszcze nie ma, muszę czekać do poniedziałku


Miłego dnia wszystkim życzę
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:25   #726
Sojka1990
Zadomowienie
 
Avatar Sojka1990
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cześć dziewczyny
Gratuluje fasolinek w brzuszkach
Przepraszam że tak się wtryniam do waszego wątku, ale tak fajnie sobie podczytać o początkach bo sama jeszcze niedawno to przechodziłam
Teraz już jestem prawie na półmetku- 18tc, zobaczycie jak ten czas szybko zleci!!!
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnych i niezapomnianych kolejnych 8miesięcy!!!
Mamusia 1wszo wrześniowa 2012
__________________
Nasze Cudo
Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości
Sojka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:35   #727
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

hej dziewczynki
nno wdze z epogoda ladna i cisza my bylysmy na spcerku i placu zabaw teraz mloda zasypia a ja zrobilam sobie slabiutka kawe. Prawie cala noc nie spalam taaak mnie nogi bolaly ze szook masakra jakas

pisalyscie kiedys o witaminach mi gin kazal kupic prenatal classic, wogole to musze sie wziasc za siebie bo po gabrysi po tym jak taaak duzo schudlam mialam anemi i teraz to ie wiadomo musze badania porobic
a tak wogole mamy ktore maja juz dzieciaczki moze zdjecia pokazecie coo
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:44   #728
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Witam ..dzisiaj jak nigdy pospałam sobie do 11

Od wczoraj walczę z TŻetem żeby sobie wziął jutro wolne .. tak mnie naszła ochota na lody z mojego rodzinnego miasta że jak jutro nie pojedziemy to go zabijeee normalnie ..

Miłego weekendu kochane
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:50   #729
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Wczoraj po południu powiedzieliśmy teściowej o ciąży, baaardzo się ucieszyła A mojej mamie jednak trochę się dziwię, że tak zareagowała, sama gadała mi o ciąży tak od od 2-3 lat, że może już czas, że najmłodsza już nie jestem, że potem może być za późno, a teraz mówi, że niby się cieszy, ale dopóki lekarz nie potwierdzi to nie będzie się nastawiać. Z takim podejściem to równie dobrze można się nie nastawiać do samego porodu, bo zawsze coś może się stać, a nie chodzi o to, żeby ciągle się tylko zamartwiać i zastanawiać czy akurat nas spotka tragedia.

Póki co nie robiłam bety, jedynie ten pierwszy test na którym wyszła blada druga kreska. Staram się nie wariować, we wtorek idę do lekarza i pewnie wtedy dowiem się czegoś więcej, może zobaczę maleństwo(?)

Dobijają mnie problemy ze snem, od początku ciąży nie przespałam całej nocy, budzę się nie raz po kilka razy i zasnąć potem nie mogę. Za to w ciągu dnia jestem strasznie senna. A ze mnie taki śpioch zawsze był, że ciężko mnie było dobudzić i z łóżka wyciągnąć.

Miłej soboty wszystkim Ja mam straszną ochotę pójść na spacer, a mąż w pracy cały dzień będzie i nie mam towarzystwa....
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:56   #730
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

moni_ka.g powiem ci ze ja tez nie robilam bety gin stwierdzil ze nie ma takiej potrzeby bo wedlug niego wszytsko jest w porzadku w pierwszej ciazy tez nigdy nie robilam

u mnie rodzice wiedza i srasznie sie ciesza bedzie 3 wnuczek badz wnuczka tesciowej ma powiedziec tz mi sie jakos nie spieszy ale pewnie sie uciesza najwazniejsze ze my sie cieszymy

jesli cie to pocieszy to ja juz nie pamietam kiedy przespalam noooc w ciazy w gabrysia albo siku albo nie moglam sie przekrecic na bok albooo tak mnie kapala ze masakra a teraz tez nie spimy bo albo niunia sie budzi i placze albo ja nie moge spac i w dzien chodze jak lunatyk najgorsze jest tooo ze nie ma kiedy sie polozyc bo albo dziecko albo porzadki albo obiad masakra
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 11:01   #731
natallkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar natallkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 086
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez Today_Tommorow Pokaż wiadomość
natallka 11.11 fajna data. Gratuleje malenstffa i super ze na wizycie wsyztsko ok. A widze ze z WLKP jestem, ja rowniez stamtad pochodze
a z której części pochodzisz? ja z północnej

Dziewczyny a jak podchodzicie do tematu malowania paznokci w ciąży?
Pytałam o to wczoraj lekarza i powiedział, że są różne teorie ale profilaktycznie nie radzi malować do 12tc.... a ja tak nie lubię nie mieć pomalowanych paznokci ale co tam -przeżyję

Natomiast co do witamin to po skończeniu opakowania kwasu foliowego, które mam kazał juz nie kupować kwasu tylko jakies witaminki, mówił m.in o Femibion1.
natallkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-24, 11:31   #732
AgusiekT
Raczkowanie
 
Avatar AgusiekT
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
a z której części pochodzisz? ja z północnej

Dziewczyny a jak podchodzicie do tematu malowania paznokci w ciąży?
Pytałam o to wczoraj lekarza i powiedział, że są różne teorie ale profilaktycznie nie radzi malować do 12tc.... a ja tak nie lubię nie mieć pomalowanych paznokci ale co tam -przeżyję

Natomiast co do witamin to po skończeniu opakowania kwasu foliowego, które mam kazał juz nie kupować kwasu tylko jakies witaminki, mówił m.in o Femibion1.
Ja czytałam, że używając lakieru do paznokci trzeba sprawdzić czy zawiera ftalany (czy jakoś tak), one mają jakieś tam szkodliwe działanie, ale też świat się nie zawali, jeśli użyjemy takiego lakieru.

Słuchajcie, nie wiem, ale mi się wydaje, że nie należy popadać w paranoję. Gdyby tak naprawdę się przypatrzeć, to ogólnie chyba wszystko jest szkodliwe... Ja już nie palę (a paliłam), nie piję, nie tańczę, nie dźwigam, nie farbuję włosów, nie piję napojów gazowanych i tak się zastanawiam czy może po prostu od razu nie założyć worka pokutnego i nie zamknąć się w szafie...

Moja mama ostatnio mi opowiadała jak to babcia z brzuchem pod sam nos na polu nosiła wiadra z ziemniakami. Dzisiaj to nie do pomyślenia, ale kiedyś? Co te kobiety miały zrobić, skoro sytuacja je do tego zmuszała i nikt się tak z nimi nie pieścił, jak my ze sobą teraz?

Ostatnio mi lekarz powiedział, że jak mam się trząść z nerwów, bo nie mogę zapalić papierosa, to już lepiej, żebym zapaliła, bo to mniej zaszkodzi dzieciakowi, niż taki stres.
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011
Maria: 03.11.2012
AgusiekT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 11:43   #733
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

dziewczyny nie dajmy sie zwariowac jak pomaluje paznkocie raz w tyg to nie jakas tragedia nooo do przesadykurcze Agusiek dobrze pisze dawniej kobiety robily w polu i tragediii nie bylo

ja zamierzam zyc normalnie tzn sprzatam myje okna farbuje wlosy--ale bym wygladala:brzyda l:, nosze niunie na recach latam po zakupy
w poprzedniej ciazy bylam na 3 weselach w 6.7 i 9 miesiacu i tanczylam i bawilam sie dobrze nooo nie liczac spochnietych nog, owszem trzeba na siebie uwazac ale wedlug mnie ciaza to nie choroba

noi zapomnialam napisac moja gin mowi ze jak sie duzo palilo to faktycznie lepiej zapalic pol papierosa na dzien niz stresowac dziecko, tyle ze ja nie pale wiec o to nie musze sie martwic
za mna natyomiast chodzi czerwone winnno

Edytowane przez weronika23
Czas edycji: 2012-03-24 o 11:46
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 11:46   #734
Poni
Raczkowanie
 
Avatar Poni
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 303
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez weronika23 Pokaż wiadomość
dziewczyny wrocilam
nooo wiec termin na 14 listopada widzialam mini dzidzie i serduszko najwazniejsze ze jest i bije ehhhh cudny widok
Weronika też mam termin na 14 listopada

Moja mama miała też termin na 14.11 z moim bratem, ale brat się pospieszył i urodził się 11.11. Ciekawe jak będzie u mnie.
Poni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 11:47   #735
AgusiekT
Raczkowanie
 
Avatar AgusiekT
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez weronika23 Pokaż wiadomość
dziewczyny nie dajmy sie zwariowac jak pomaluje paznkocie raz w tyg to nie jakas tragedia nooo do przesadykurcze Agusiek dobrze pisze dawniej kobiety robily w polu i tragediii nie bylo

ja zamierzam zyc normalnie tzn sprzatam myje okna farbuje wlosy--ale bym wygladala
Mądrze powiedziane!!!

Zobaczcie jak to jest, facetowi wolno wszystko, u niego nic się nie zmienia, a jakby nie patrzeć on jest współautorem dzieła, czyż nie?

Ja mojemu trochę się daję we znaki, niech wie, że jak chciał dzidzi, to też pewne konsekwencje tej decyzji musi ponosić, nie tylko ja. W końcu jakaś sprawiedliwość na tym świecie musi być, no
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011
Maria: 03.11.2012
AgusiekT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 11:57   #736
Poni
Raczkowanie
 
Avatar Poni
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 303
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

U mnie to trochę inaczej wygląda, bo tydzień temu wyladowałam na pogotowiu z ryzykiem poronienia. Lekarka kategorycznie zabroniła mi na razie nosić ciężkich siat z zakupami i przemęczać się.
Z natury jestem aktywna i nie lubię robić z siebie ofiary, no ale jak chodzi o życie dziecka to wolę się zastosować to słów lekarza i "odpoczywać".

Ale się wkurzyłam.... wczoraj wieczorem nabrałam chcicy na lazanię. Kupiliśmy wszystkie składniki i dziś od rana miałam robić. No i co? Dzisiaj mam totalny jadłowstręt i nawet nie mam ochoty patrzeć na jedzenie.
Tylko mąż na tym ucierpi, bo on też się napalił na tą lazanię... a ja na pewno jej nie zrobię.
Poni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:02   #737
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Poni o fajnie zobaczymy ktora pojdzie pierwsza a 11.11 fajna data
Agusiek mojego nie ma od rana do wieczora ale za to w nocy dalam mu popalic bo nie mialam sily do niuni wstawac i musze ja tez do niego przyzwyczaic bo jak zobaczy ze nie mama wstala to strasznie placze a pozniej ciezko bedzie mi szybko do niej wstac
wogole musze go zaczac naganiac do kapieli i usypiania bo bedzie jazda na calego bo ona tylko mama i mama
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:36   #738
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Witajcie!
Podróż w porządku, mąż o dziwo wolno jechał, nie musiałam go upominać Plamienia jeszcze trochę mam, ale dzisiaj byłam tutaj u mojego ginekologa z czasów panieńskich i mnie trochę uspokoił. Powiedział, że dopóki plamienia nie są różowe lub czerwone, to nie trzeba panikować. Zbadał mnie też i powiedział, że wszystko w porządku jak na ten etap. Mam tylko lekką infekcję i zapisał mi maść Crotlimazolum. Tylko najgorsze, że na ulotce przeczytałam, że nie można stosować w I trymestrze ciąży. Przeszukałam internet i oczywiście różne opinie - jedni mówią, że globulek nie można, a maść można, a inni, że ani tego ani tego. I teraz nie wiem co robić. Może nasze doświadczone mamy wiedzą coś na temat tej maści??

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Witam

Ja tak nieśmiało- czy można się przyłączyć?
We wtorek okazało się, że jestem w ciązy, zrobiłam dwa testy wyszły pozytywne. Poszłam do laboratorium na betę na drugi dzień do gina. Wdług wyników bety jestem w 4-5 tygodniu.
Według terminu ostatniej miesiączki- w 6 tygodniu.
Następna wizyta u gina dopiero 11 kwietnia
Termin według @ na 18 listopada 2012
Cytat:
Napisane przez neseczka Pokaż wiadomość
to to jesteśmy nowe we dwie ja zrobiłam test w tym tygodniu- 2 kreski, jedna bladziutka. Dziś pojechałam na betę, wyniki o 15 i już się nie mogę doczekać
To absolutnie nieplanowana ciąża, jednak mam męża i mamy gdzie sami mieszkać więc jesteśmy w dosyć dobrej sytuacji. Na początku to było megazaskoczenie, ale powoli zaczynam się przyzwyczajać do tej myśli. Nikomu na razie nie mówimy. Lekarza mam na środę. Ostatni okres miałam 16 lutego więc to prawdopodobnie 5-6 tydzień. Na razie nie postrzegam tego czegoś jako różowego bobaska, jestem daleka od gadania do brzucha mój stan kojarzy mi się na razie z obcym, który we mnie ewoluuje, ale na wszystko przyjdzie czas i pora
Jesli chodzi o objawy to całkiem nieźle to znoszę póki co, rano mnie trochę mdli i po 17 chce mi się bardzo spać. Poza tym czuje się jak dawniej. A i zapomniałam- nie mam chcicy na moją ukochaną jeszcze niedawno czekoladę! Co ciekawe zanim zrobiłam test już 2 tyg przerzuciłam się na warzywa i zdrowe jedzenie, tak jakbym już wiedziała
Cytat:
Napisane przez AgusiekT Pokaż wiadomość
Witam.
Nowa jestem, w króciutkim czasie z forum przedślubnego wskakuję tutaj, niezłe tempo, co?
Jestem w 5 tyg. Na dziecko nalegał głównie mąż, mnie się jakoś specjalnie nie spieszyło, chciałam jeszcze poużywać życia, ale cóż, stało się.
Piąty tydzień, a już zaliczyłam pobyt w szpitalu, krwawienie było, podejrzewam, że spowodowane stresem.
Ale przejdę do sedna- powiedzcie mi, czy któraś z Was też przechodziła to co ja? Po szpitalu lekarz wysłał mnie na 14-dniowe L4 i oczywiście kazał odpoczywać. Czyli zero sprzątania, odkurzania, dźwigania (np. wiadro z mopem...). Siedzę więc w domu, chałupa mi z lekka brudem zarasta, mąż całe dnie w pracy, a ja "odpoczywam"... Dopóki kilka dni po szpitalu byłam u mamy wszystko było jakieś bardziej optymistyczne, łatwiejsze, teraz mnie to trochę dołuje. Tłumaczę sobie, że może początki są takie ciężkie, a potem wszystko się zmieni, ale czasem czuję się po prostu wykopana z życia. Tak jak ostatnio byliśmy na imieninach u znajomych, wiecie- ludzie, z którymi zawsze się trzymaliśmy, bawiliśmy. I teraz: wszyscy piją, wychodzą na dymka, a ja siedziałam z boku i aż mi żal dupsko ściskał, że mi już nic nie wolno.
Sorki za użalanie, powiecie, że ledwo się pojawiła, a już biadoli, nie wiem czemu tak jest, mam nadzieję, że to minie.
Cytat:
Napisane przez karolla12 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie mamusie
Obserwowałam wasz wątek od kilku dni (odkąd zobaczyłąm dwie różowe krechy),ale dopiero dzisiaj postanowiłam do Was dołączyć GDYŻ! byłam dziś na usg i WIDZIAŁAM!! piękny pęcherzyk i bijące serduszko.Jestem szczęśliwa,ale i pełna obaw (choć to moje trzecie dzidzi).Mam nadzieję,że razem będzie nam łatwiej przejść przez przez te magiczne 8 następnych miesięcy
Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
To i ja melduję się na wątku, podczytuję Was już jakiś czas ale postanowiłam się dołączyć jak będę pewna ciąży w 100%. A dziś jestem bo miałam pierwszą wizytę u lekarza i USG. Widzieliśmy z mężem bijące serduszko - bardzo fajne uczucie Lekarz też super ważenie na mnie zrobił więc myślę, że już u niego zostanę. Powiedział, że w niedzielę będzie dokładnie 7 tc i termin porodu to 11 listopad.
Z ogólnych objawów to mam straszny zapachowstręt mdli mnie zaraz od różnych rzeczy ale na szczęście póki co nie wymiotuję.
To tyle na początek, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grona szczęśliwych mamuś
Życzę Wszystkim pięknych i spokojnych 8 m-cy ciąży
Witajcie!! Mam nadzieję, że nikogo mi nie wcięło przy cytowaniu.

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Ale okazało sie, że w szpitalu robią B-HCG i tego samego dnia są wyniki, wiec chyba sie przejde dwa razy, żeby zobaczyc czy dobrze przyrasta Podobno po przyroście gonadotrpiny kosmówkowej można wyeliminować ciąże pozamaciczną bo dużo wolniej przyrasta
Moim celem broń Boże nie jest straszenie, ale ja się dowiedziałam w szpitalu, że jak beta przyrasta, to nie świadczy to o tym, że ciąża nie jest pozamaciczna. Z tego właśnie powodu mnie tam zostawili - bo beta rosła, a nie było nic widać na usg.

Cytat:
Napisane przez weronika23 Pokaż wiadomość
dziewczyny wrocilam
nooo wiec termin na 14 listopada widzialam mini dzidzie i serduszko najwazniejsze ze jest i bije ehhhh cudny widok aaa i przez ten czas 2,5 kg przytylam szoooook
Super
Ale wam wszystkim zazdroszczę, że już widziałyście/słyszałyście serduszko

Cytat:
Napisane przez AgusiekT Pokaż wiadomość
Ja czytałam, że używając lakieru do paznokci trzeba sprawdzić czy zawiera ftalany (czy jakoś tak), one mają jakieś tam szkodliwe działanie, ale też świat się nie zawali, jeśli użyjemy takiego lakieru.

Słuchajcie, nie wiem, ale mi się wydaje, że nie należy popadać w paranoję. Gdyby tak naprawdę się przypatrzeć, to ogólnie chyba wszystko jest szkodliwe... Ja już nie palę (a paliłam), nie piję, nie tańczę, nie dźwigam, nie farbuję włosów, nie piję napojów gazowanych i tak się zastanawiam czy może po prostu od razu nie założyć worka pokutnego i nie zamknąć się w szafie...

Moja mama ostatnio mi opowiadała jak to babcia z brzuchem pod sam nos na polu nosiła wiadra z ziemniakami. Dzisiaj to nie do pomyślenia, ale kiedyś? Co te kobiety miały zrobić, skoro sytuacja je do tego zmuszała i nikt się tak z nimi nie pieścił, jak my ze sobą teraz?

Ostatnio mi lekarz powiedział, że jak mam się trząść z nerwów, bo nie mogę zapalić papierosa, to już lepiej, żebym zapaliła, bo to mniej zaszkodzi dzieciakowi, niż taki stres.
Co do pogrubionego - nienawidzę tego zabobonu Ja nie zamierzam straszyć wyglądem przez 9 miesięcy, więc jak tylko będzie wolny termin, to przed świętami muszę pofarbować włosy
A co do reszty, zgadzam się. Dzisiaj się nawet zastanawiałam czy w przeszłości kobiety nie miały wogóle plamień?? Czy nikt się nad tym nie rozczulał?

Edytowane przez happy_eve
Czas edycji: 2012-03-24 o 12:38
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 14:12   #739
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Hej

Ja znów na chwilkę, pogoda cudowna więc przesiadujemy na działce.

Powiem Wam tak, że ja na czas ciąży w ogóle unikałam chemii-farb, lakierów itp po prostu po tylu m-cach zabiegania dmuchałam i chuchałam. Zresztą endo sam mi to przykazał do końca 12 tyg. Teraz wstyd się przyznać ale wrzuciłam na luz. Natomiast dbam bardzo o dietę, bardziej myślę co jem, staram się wykorzystywać czas na odpoczynek. I jestem o wiele spokojniejsza, bardziej świadoma tego co się dzieje.

A co do witamin też chyba zdecyduję sie na femibion ale po 12tc
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-24, 14:26   #740
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Hej Dziewczyny ! Pięknie dzisiaj a ja nie mam nawet ochoty na spacer.. dzisiaj byłam na seminarium i później mieliśmy jechac z mężem na zakupy. Weszłam do Ikei i przeszłam ją w 30 minut, bo było mi tak mdło, że nie mogłam na nic patrzec ! Czuje się fatalnie..

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
To i ja melduję się na wątku, podczytuję Was już jakiś czas ale postanowiłam się dołączyć jak będę pewna ciąży w 100%. A dziś jestem bo miałam pierwszą wizytę u lekarza i USG. Widzieliśmy z mężem bijące serduszko - bardzo fajne uczucie Lekarz też super ważenie na mnie zrobił więc myślę, że już u niego zostanę. Powiedział, że w niedzielę będzie dokładnie 7 tc i termin porodu to 11 listopad.
Z ogólnych objawów to mam straszny zapachowstręt mdli mnie zaraz od różnych rzeczy ale na szczęście póki co nie wymiotuję.
To tyle na początek, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grona szczęśliwych mamuś
Życzę Wszystkim pięknych i spokojnych 8 m-cy ciąży
Witamy Super, że widzieliście serduszko!

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Kurde wszystkie już widziałyście swoje maleństwa i serduszka słyszałyście...a ja dalej w zawieszeniu Ale Wam zazdroszczę!!
Kochana ja widziałam tylko pęcherzyk ciążowy i tak się martwię,aby był tam maluszek..

Cytat:
Napisane przez Sojka1990 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Gratuluje fasolinek w brzuszkach
Przepraszam że tak się wtryniam do waszego wątku, ale tak fajnie sobie podczytać o początkach bo sama jeszcze niedawno to przechodziłam
Teraz już jestem prawie na półmetku- 18tc, zobaczycie jak ten czas szybko zleci!!!
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnych i niezapomnianych kolejnych 8miesięcy!!!
Mamusia 1wszo wrześniowa 2012
Dziękujemy Jak ja już bym chciała byc na takim etapie..

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
a z której części pochodzisz? ja z północnej

Dziewczyny a jak podchodzicie do tematu malowania paznokci w ciąży?
Pytałam o to wczoraj lekarza i powiedział, że są różne teorie ale profilaktycznie nie radzi malować do 12tc.... a ja tak nie lubię nie mieć pomalowanych paznokci ale co tam -przeżyję
.
Przyznam szczerze, że nie słyszalam nic na ten temat.. Myślałam, że to nic nie szkodzi, bo przecież paznokiec jest martwy..

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Witajcie!
Podróż w porządku, mąż o dziwo wolno jechał, nie musiałam go upominać Plamienia jeszcze trochę mam, ale dzisiaj byłam tutaj u mojego ginekologa z czasów panieńskich i mnie trochę uspokoił. Powiedział, że dopóki plamienia nie są różowe lub czerwone, to nie trzeba panikować. Zbadał mnie też i powiedział, że wszystko w porządku jak na ten etap. Mam tylko lekką infekcję i zapisał mi maść Crotlimazolum. Tylko najgorsze, że na ulotce przeczytałam, że nie można stosować w I trymestrze ciąży. Przeszukałam internet i oczywiście różne opinie - jedni mówią, że globulek nie można, a maść można, a inni, że ani tego ani tego. I teraz nie wiem co robić. Może nasze doświadczone mamy wiedzą coś na temat tej maści??

Co do pogrubionego - nienawidzę tego zabobonu Ja nie zamierzam straszyć wyglądem przez 9 miesięcy, więc jak tylko będzie wolny termin, to przed świętami muszę pofarbować włosy
A co do reszty, zgadzam się. Dzisiaj się nawet zastanawiałam czy w przeszłości kobiety nie miały wogóle plamień?? Czy nikt się nad tym nie rozczulał?
Super, że podróż się udała ! Niestety ja nie pomogę w sprawie globulek, ale myślę, że skoro ginek je przepisał to wie co robi

Ja również nie zamierzam straszyc ludzi Akurat przed ciążą farbowałam włosy wiec wytrzymam jeszcze z 2 miesiące.

Co do plamień to moja siostra jak zaszla w ciążę 16 lat temu to lezała 3 tygodnie w szpitalu właśnie ze względu na plamienia od 6 tygodnia ciaży. Warunkowo wypisali ją na maturę z biletem powrotnym po jej zakończeniu. Usg miała robione tylko 2 razy w czasie całej ciąży, bo wiecej nie robili. Jej syn to już 15 letni duży zdrowy chłopak. Myślę, że teraz się chyba zbytnio panikuje.. to również ze względu na tyle możliwości i nagłośnione choroby przez media.
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 16:46   #741
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez Sojka1990 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Gratuluje fasolinek w brzuszkach
Przepraszam że tak się wtryniam do waszego wątku, ale tak fajnie sobie podczytać o początkach bo sama jeszcze niedawno to przechodziłam
Teraz już jestem prawie na półmetku- 18tc, zobaczycie jak ten czas szybko zleci!!!
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnych i niezapomnianych kolejnych 8miesięcy!!!
Mamusia 1wszo wrześniowa 2012

Tobie życzę spokojnych kolejnych tygodni i szczęśliwego rozwiązania

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Od wczoraj walczę z TŻetem żeby sobie wziął jutro wolne .. tak mnie naszła ochota na lody z mojego rodzinnego miasta że jak jutro nie pojedziemy to go zabijeee normalnie ..


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Póki co nie robiłam bety, jedynie ten pierwszy test na którym wyszła blada druga kreska. Staram się nie wariować, we wtorek idę do lekarza i pewnie wtedy dowiem się czegoś więcej, może zobaczę maleństwo(?)

Dobijają mnie problemy ze snem, od początku ciąży nie przespałam całej nocy, budzę się nie raz po kilka razy i zasnąć potem nie mogę. Za to w ciągu dnia jestem strasznie senna. A ze mnie taki śpioch zawsze był, że ciężko mnie było dobudzić i z łóżka wyciągnąć.
Powodzenia

Ja też mam problemy ze snem, co jakiś czas się budzę, ale to tylko w nocy. Natomiast w dzień mogłabym spać, spać i spać.

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak podchodzicie do tematu malowania paznokci w ciąży?
Pytałam o to wczoraj lekarza i powiedział, że są różne teorie ale profilaktycznie nie radzi malować do 12tc.... a ja tak nie lubię nie mieć pomalowanych paznokci ale co tam -przeżyję
Właśnie też jestem ciekawa, bo uwielbiam malować paznokcie. Słyszałam, że podobno malowanie paznokci, jak i włosów nie jest zabronione. Jednak ja staram się ograniczać
Narazie mam nałożoną odżywkę i styka

Cytat:
Napisane przez AgusiekT Pokaż wiadomość
Słuchajcie, nie wiem, ale mi się wydaje, że nie należy popadać w paranoję. Gdyby tak naprawdę się przypatrzeć, to ogólnie chyba wszystko jest szkodliwe... Ja już nie palę (a paliłam), nie piję, nie tańczę, nie dźwigam, nie farbuję włosów, nie piję napojów gazowanych i tak się zastanawiam czy może po prostu od razu nie założyć worka pokutnego i nie zamknąć się w szafie...

Moja mama ostatnio mi opowiadała jak to babcia z brzuchem pod sam nos na polu nosiła wiadra z ziemniakami. Dzisiaj to nie do pomyślenia, ale kiedyś? Co te kobiety miały zrobić, skoro sytuacja je do tego zmuszała i nikt się tak z nimi nie pieścił, jak my ze sobą teraz?
Dokładnie tak.
Z tym, że kiedyś były troszkę inne czasy.
Teraz jest inny tryb życia, mocno przetworzona żywność to wszystko ma wpływ na to, że nawet jak kobieta wyczekuje dziecka, dba o siebie to niestety zdarzają się przypadki, że dzidziuś rodzi się chory.
A taka, która zaliczyła wpadkę, pije, pali nie dba zbytnio o siebie rodzi zdrowe dziecko

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Witajcie!
Podróż w porządku, mąż o dziwo wolno jechał, nie musiałam go upominać Plamienia jeszcze trochę mam, ale dzisiaj byłam tutaj u mojego ginekologa z czasów panieńskich i mnie trochę uspokoił. Powiedział, że dopóki plamienia nie są różowe lub czerwone, to nie trzeba panikować. Zbadał mnie też i powiedział, że wszystko w porządku jak na ten etap. Mam tylko lekką infekcję i zapisał mi maść Crotlimazolum. Tylko najgorsze, że na ulotce przeczytałam, że nie można stosować w I trymestrze ciąży. Przeszukałam internet i oczywiście różne opinie - jedni mówią, że globulek nie można, a maść można, a inni, że ani tego ani tego. I teraz nie wiem co robić. Może nasze doświadczone mamy wiedzą coś na temat tej maści??
I oby było już wszystko w porządku

Ja tam się nie orientuje za bardzo w tym. Ale Twój ginekolog chyba wie co robi przepisując Ci tę maść?
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 16:56   #742
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość

I oby było już wszystko w porządku

Ja tam się nie orientuje za bardzo w tym. Ale Twój ginekolog chyba wie co robi przepisując Ci tę maść?
No właśnie mam nadzieję, że tak Tylko wiesz jak to jest z lekarzami.... Niby na tego nigdy nie narzekałam, no ale jednak ulotka zasiała ziarno niepewności Ale tak logicznie myśląc - to jak maść stosowana zewnętrznie ma zaszkodzić dziecku? Globulki rozumiem, ale maść?
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 17:01   #743
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Kochane gratuluję Wam tych maleńkich serduszek
Mam nadzieję, że wszystkie spokojnie spędzicie te 9 miesięcy No i zobaczycie jak to szybko leci!
A jakbyście miały jakieś pytania, nie bójcie się walić drzwiami i oknami do "starszych stażem" koleżanek
Pozdrawiam!
Mamusia lipcowa 2012
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 18:31   #744
Today_Tommorow
Wtajemniczenie
 
Avatar Today_Tommorow
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mój Śliczny Apartment
Wiadomości: 2 598
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
a z której części pochodzisz? ja z północnej

Dziewczyny a jak podchodzicie do tematu malowania paznokci w ciąży?
Pytałam o to wczoraj lekarza i powiedział, że są różne teorie ale profilaktycznie nie radzi malować do 12tc.... a ja tak nie lubię nie mieć pomalowanych paznokci ale co tam -przeżyję

Natomiast co do witamin to po skończeniu opakowania kwasu foliowego, które mam kazał juz nie kupować kwasu tylko jakies witaminki, mówił m.in o Femibion1.

Natalka
ja rowniez z ponocnej, a gdzie doakldniej. Co do malowania paznokci to nie wariujmy, nic sie dziecku nie stanie jak je pomalujesz a zapach nie jest az tak szkodluwy czy drazliwy zeby moglo sie cos dziecku stac


Cytat:
Napisane przez AgusiekT Pokaż wiadomość

Słuchajcie, nie wiem, ale mi się wydaje, że nie należy popadać w paranoję. Gdyby tak naprawdę się przypatrzeć, to ogólnie chyba wszystko jest szkodliwe... Ja już nie palę (a paliłam), nie piję, nie tańczę, nie dźwigam, nie farbuję włosów, nie piję napojów gazowanych i tak się zastanawiam czy może po prostu od razu nie założyć worka pokutnego i nie zamknąć się w szafie....

Agusiem
doakldnie nie wariujmy, ja wlosy bede farbowac (w pierwszej ciazy tez farbowalam), pije kawe i napoje gazowane i nie sadze ze to cos zlego.



Dziendobry, my wrociismy z parku zjedlismy obiadek a teraz rodzinnie odpoczywam, jak milusio
Mialam wam napisac w 2 tyg schudlam 2 kg, zamiast tyc to ja chudne, zaczyna mi sie to podobac
__________________
Świat Stał Się Piękniejszy


Edytowane przez Today_Tommorow
Czas edycji: 2012-03-24 o 18:36
Today_Tommorow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:52   #745
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Odnośnie niewariowania, my dziś byliśmy u znajomych, pożarłam pizzę na spółkę z mężem, wypiłam sporo coli i nie mam wyrzutów sumienia. Czego nie muszę robić to nie robię, np. mąż zmył podłogi, odkurzył, zwłaszcza dywan bo przy nim trzeba się porządnie namęczyć, z podłogami łatwiej to i ja mogę, okna na święta pomyje mi mama. na większe zakupy i tak jeździmy samochodem i razem, więc raz, że daleko siatek nosić nie musimy, dwa i tak większość rzeczy bierze mąż, a nawet jak jadę sama to biorę do domu tylko to co wymaga lodówki i jest mi natychmiast potrzebne, resztę mąż przyniesie jak wróci, albo przejdę się kilka razy do samochodu. ALE mamy w tym roku 3 wesela, 2 wypadną w 4 miesiącu a jedno w 7. Z tym w 7 to i tak najmniejszy problem, bo na miejscu, u nas w mieście, za to te dwa pierwsze mamy wyjazdowe, jedno ok 100km od nas, a drugie daleko, cały dzień w samochodzie, jeszcze planowaliśmy, że między tymi weselami pojedziemy na tydzień nad morze bo stamtąd i tak było by nam bliżej na wesele niż z domu, a teraz już nie wiem, chwilowo plany zawieszone, ale myślę, że jak będę się dobrze czuła to nie zrezygnujemy z żadnych planów. Tylko moja mama już panikuje, jak my pojedziemy na to wesele (nie wie jeszcze, że nie planuję zrezygnować z wyjazdu nad morze).
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-25, 05:13   #746
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Ja co do paznokci to nawet się nie zastanawiałam - robię sobie sama Shellac (nie ściągam acetonem - tylko po 2 tyg sama sobie je 'odklejam' - więc jakiegoś zagrożenia nie widzę).
Co do farbowania włosów to poczekam jeszcze chwilę do drugiego trymestru. Jak na razie zahaczyłam o fryzjera i drastycznie je skróciłam, bo jakoś tak mi dłuższe włosy zaczęły przeszkadzać.

Jedyne co mnie martwi to brak typowych objawów jak mdłości, wrażliwość na zapachy czy zachcianki/jadłowstręt.. a jest to już za chwilę 9 tc.
W 10tc mam spotkanie z położną - a dwa tyg później pierwsze USG w Anglii
(W 6tc zrobiłam USG podczas urlopu w Polsce i było wszystko ok - widziałam nawet pompujące serduszko ) ale mam obawy czy wszystko ładnie się rozwija.
halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-25, 07:37   #747
karolla12
Rozeznanie
 
Avatar karolla12
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 770
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez halwaya Pokaż wiadomość

Jedyne co mnie martwi to brak typowych objawów jak mdłości, wrażliwość na zapachy czy zachcianki/jadłowstręt.. a jest to już za chwilę 9 tc.
W 10tc mam spotkanie z położną - a dwa tyg później pierwsze USG w Anglii
(W 6tc zrobiłam USG podczas urlopu w Polsce i było wszystko ok - widziałam nawet pompujące serduszko ) ale mam obawy czy wszystko ładnie się rozwija.
Nie martw się brakiem objawów.Ja jestem w 3 ciąży i uwierz mi-każda z nich inna.
W pierwszej bardzo mnie mdliło,dużo wymiotowałam,w drugiej mogłam nie wstawać z łóżka-cały czas spałam.W obu poprzednich ciążach od początku przez cały I trym. miałam potworne bóle głowy.A teraz nic . Oby jak najdłużej
karolla12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-25, 08:11   #748
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

halwayahalwaya nie sie sie czym martwic ja w 1 tez nie mialam takich typowych objawow ciazowych teraz tez brak moge jesc wszytsko nie mam wstrretu do niczego nigdy mnie nie mdlilo i mam nadzieje ze tak bedzie do konca jedyne cooo to spac mi sie chce ale to zwalam na wstawanie w nocy do dziecka
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-25, 10:16   #749
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Odnośnie niewariowania, my dziś byliśmy u znajomych, pożarłam pizzę na spółkę z mężem, wypiłam sporo coli i nie mam wyrzutów sumienia. Czego nie muszę robić to nie robię, np. mąż zmył podłogi, odkurzył, zwłaszcza dywan bo przy nim trzeba się porządnie namęczyć, z podłogami łatwiej to i ja mogę, okna na święta pomyje mi mama. na większe zakupy i tak jeździmy samochodem i razem, więc raz, że daleko siatek nosić nie musimy, dwa i tak większość rzeczy bierze mąż, a nawet jak jadę sama to biorę do domu tylko to co wymaga lodówki i jest mi natychmiast potrzebne, resztę mąż przyniesie jak wróci, albo przejdę się kilka razy do samochodu. ALE mamy w tym roku 3 wesela, 2 wypadną w 4 miesiącu a jedno w 7. Z tym w 7 to i tak najmniejszy problem, bo na miejscu, u nas w mieście, za to te dwa pierwsze mamy wyjazdowe, jedno ok 100km od nas, a drugie daleko, cały dzień w samochodzie, jeszcze planowaliśmy, że między tymi weselami pojedziemy na tydzień nad morze bo stamtąd i tak było by nam bliżej na wesele niż z domu, a teraz już nie wiem, chwilowo plany zawieszone, ale myślę, że jak będę się dobrze czuła to nie zrezygnujemy z żadnych planów. Tylko moja mama już panikuje, jak my pojedziemy na to wesele (nie wie jeszcze, że nie planuję zrezygnować z wyjazdu nad morze).
Ja dopóki nie plamiłam też jakoś specjalnie się nie oszczędzałam, teraz jednak trochę strach jest, więc leżę albo przynajmniej siedzę wygodnie dużo Ale to nie zmienia faktu, że na ten długi weekend majowy wybieramy się z mężem nad morze właśnie. Przypominam, że jod jest bardzo ważny dla prawidłowego rozwoju ciąży A jodu nad morzem nie brakuje podobno

Co do objawów, to u mnie chyba w końcu zaczyna się coś dziać - wrażliwość na zapachy, ból piersi (ale nadal tylko przy dotknięciu, do wytrzymania) i dzisiaj obudziłam się z mdłościami :/ Na szczęście nie wymiotowałam, ale i tak to nic przyjemnego. Stwierdzam, że lepiej jak ich nie było Ale wiedziałam, że tak będzie - jak nie miałam objawów to chciałam mieć, a teraz wolę nie

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

A tak wogóle to jakoś tu cicho przy weekendzie
Ja nadal nie zdecydowałam co z tą maścią. Zadzwonię jutro do gina upewnić się czy na pewno mogę się tym smarować.
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-25, 10:25   #750
anett234
Zadomowienie
 
Avatar anett234
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: DTR
Wiadomości: 1 767
GG do anett234
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość

Co do objawów, to u mnie chyba w końcu zaczyna się coś dziać - wrażliwość na zapachy, ból piersi (ale nadal tylko przy dotknięciu, do wytrzymania) i dzisiaj obudziłam się z mdłościami :/ Na szczęście nie wymiotowałam, ale i tak to nic przyjemnego. Stwierdzam, że lepiej jak ich nie było Ale wiedziałam, że tak będzie - jak nie miałam objawów to chciałam mieć, a teraz wolę nie
Witam.

No powiem Wam,że u mnie też pomału się zaczyna.
Wrażliwość na zapachy,piersi bolą jak diabli (choć to delikatnie powiedziane),kręci mi się w głowie jak w samolocie.Ale jak narazie - odpukać - mdłości i co dalej z tym związane mnie omija. Tfu tfu...

Aaaaa i strasznie swędzi mnie skóra na brzuchu - a przecież jeszcze nie rośnie więc się nie naciąga.
Też tak macie??
anett234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.