Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[marta1986222]

Kochane mamusie które mają już pociechy napiszcie ile na początek kupić pajacyków,śpiochów,bodów czy jak to tam się pisze bo nie wiem jakie ilości będą wystarczające?

Aha i ile mam zakupić pieluch tetrowych?


Ja poprostu nic nie wiem,przeraża mnie ta wyprawka

[tamlin111]

Witam nową mamusię
Byliśmy na działce, chłopaki kopali, my chwasty wyrywałyśmy i zmęczona jestem okrutnie.
I włoski zafarbowałyśmy sobie z bratową.
Teraz w ramach relaksu piję Karmi Ohyda.
Możemy spisać taką przykładową wyprawkę w punktach, np.:
1. Ubranka dla dziecka
2. Sprzęty niezbędne
3. Kosmetyki dla malucha
4. Wszystko dla mamy.
Każda z nas będzie dawała pomysły i razem ułożymy listę idealną. Taka jest moja propozycja.

[emillia006]

Napisane przez tamlin111

Witam nową mamusię
Byliśmy na działce, chłopaki kopali, my chwasty wyrywałyśmy i zmęczona jestem okrutnie.
I włoski zafarbowałyśmy sobie z bratową.
Teraz w ramach relaksu piję Karmi Ohyda.
Możemy spisać taką przykładową wyprawkę w punktach, np.:
1. Ubranka dla dziecka
2. Sprzęty niezbędne
3. Kosmetyki dla malucha
4. Wszystko dla mamy.
Każda z nas będzie dawała pomysły i razem ułożymy listę idealną. Taka jest moja propozycja.

Bardzo dobry pomysl

[felicidad]

Dziewczyny czy Wy tez tak macie?zawsze byłam bardzo aktywna ruchowo, dużo ćwiczyłam, nawet 6-7 godzin w tyg., a teraz podczas zwykłego spaceru mam wrażenie, że zaraz ,,ducha wyzionę"dziś kropił deszcz, a ja uzyłam parasolki jako laski do podpierania się bo nadążyć za przyjaciółką nie mogłamnie mam jeszcze brzuszka, jestem zdrowa a tu takie coś....ehhh, a co bedzie potem...

[aga_ton]

Napisane przez felicidad

Dziewczyny czy Wy tez tak macie?zawsze byłam bardzo aktywna ruchowo, dużo ćwiczyłam, nawet 6-7 godzin w tyg., a teraz podczas zwykłego spaceru mam wrażenie, że zaraz ,,ducha wyzionę"dziś kropił deszcz, a ja uzyłam parasolki jako laski do podpierania się bo nadążyć za przyjaciółką nie mogłamnie mam jeszcze brzuszka, jestem zdrowa a tu takie coś....ehhh, a co bedzie potem...

niestety, ja też tak mam a niby w 2 trymestrze wraca ci energia... w moim przypadku guzik prawda czasem są takie dni, że zmywam na siedząco bo tak kręci mi się w głowie, że mam wrażenie że lada chwila zemdleję. a wczoraj jak byliśmy na zakupach to kucałam przy prawie każdym regale, aż ludzie na mnie zerkali... i niestety z dnia na dzień jest coraz gorzej

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez tamlin111

Witam nową mamusię
Byliśmy na działce, chłopaki kopali, my chwasty wyrywałyśmy i zmęczona jestem okrutnie.
I włoski zafarbowałyśmy sobie z bratową.
Teraz w ramach relaksu piję Karmi Ohyda.
Możemy spisać taką przykładową wyprawkę w punktach, np.:
1. Ubranka dla dziecka
2. Sprzęty niezbędne
3. Kosmetyki dla malucha
4. Wszystko dla mamy.
Każda z nas będzie dawała pomysły i razem ułożymy listę idealną. Taka jest moja propozycja.

tamlin, to może Ty zacznij a reszta pójdzie za Twoim przykładem

[lidka0308]

Napisane przez aga_ton

niestety, ja też tak mam a niby w 2 trymestrze wraca ci energia... w moim przypadku guzik prawda czasem są takie dni, że zmywam na siedząco bo tak kręci mi się w głowie, że mam wrażenie że lada chwila zemdleję. a wczoraj jak byliśmy na zakupach to kucałam przy prawie każdym regale, aż ludzie na mnie zerkali... i niestety z dnia na dzień jest coraz gorzej

U mnie dokładnie tak samoza mężem ledwo nadążam w sklepach ale na szczęście mieszkam na parterze, więc jakoś się wtaszczamteraz na orbitreku sobie spaceruję w domku, żeby troszkę tą wydolność poprawić, bo samopoczucie rzeczywiscie lepsze w drugim trymestrze, ale z tą kondycją wciąż do bani.

[emillia006]

Napisane przez felicidad

Dziewczyny czy Wy tez tak macie?zawsze byłam bardzo aktywna ruchowo, dużo ćwiczyłam, nawet 6-7 godzin w tyg., a teraz podczas zwykłego spaceru mam wrażenie, że zaraz ,,ducha wyzionę"dziś kropił deszcz, a ja uzyłam parasolki jako laski do podpierania się bo nadążyć za przyjaciółką nie mogłamnie mam jeszcze brzuszka, jestem zdrowa a tu takie coś....ehhh, a co bedzie potem...

Ja bardzo szybko sie mecze Czasami nie mam sily dojsc do pracy.

[lidka0308]

Na dzisiaj miłych snów mamuśki!

[emillia006]

Napisane przez lidka0308

Na dzisiaj miłych snów mamuśki!

Wzajemnie Dobranoc wszystkim

[maggie123]

Napisane przez tamlin111

Witam nową mamusię
Byliśmy na działce, chłopaki kopali, my chwasty wyrywałyśmy i zmęczona jestem okrutnie.
I włoski zafarbowałyśmy sobie z bratową.
Teraz w ramach relaksu piję Karmi Ohyda.
Możemy spisać taką przykładową wyprawkę w punktach, np.:
1. Ubranka dla dziecka
2. Sprzęty niezbędne
3. Kosmetyki dla malucha
4. Wszystko dla mamy.
Każda z nas będzie dawała pomysły i razem ułożymy listę idealną. Taka jest moja propozycja.

świetna myśl

Napisane przez felicidad

Dziewczyny czy Wy tez tak macie?zawsze byłam bardzo aktywna ruchowo, dużo ćwiczyłam, nawet 6-7 godzin w tyg., a teraz podczas zwykłego spaceru mam wrażenie, że zaraz ,,ducha wyzionę"dziś kropił deszcz, a ja uzyłam parasolki jako laski do podpierania się bo nadążyć za przyjaciółką nie mogłamnie mam jeszcze brzuszka, jestem zdrowa a tu takie coś....ehhh, a co bedzie potem...

moja energia również zdecydowanie mniejsza, choć w porównaniu do I trymestru jest zdecydowanie lepiej. Ale męczę się szybko. Kondycję muszę jednak ćwiczyć wchodząc na 4 piętro (a windy nie ma). czasami na 3p myślę, że wyzionę ducha i idę w tempie staruszeczek z bloku. ciekawe jak będzie potem z większym bagażem z przodu. Albo z dzidkiem i wózkiem i jeszcze psem

[Dearlie]

A ja znowu wpadłam tylko na sekundkę, żeby zameldować się na wątku. U nas wszystko dobrze. Ostatnio zauważyłam, że okropnie szybko się męczę i dotyczy to tak prostych czynności jak pokonanie krótkiego odcinka drogi piechotą. Nie wspominając już o wchodzeniu po schodach. Właśnie doczytałam, że nie jestem sama w tej kwestii. No i gdyby ktoś mi płacił za spanie to byłabym milionerką. Jak nie mogę sobie pozwolić na drzemkę w ciągu dnia to padam już ok. 19 i budzę się ok. 8 następnego dnia. Tak mocno śpię, że nawet na siku w nocy nie wstaję, bo mnie potrzeba nie budzi. Tego cholernego pisma nadal nie wysłaliśmy, bo nie znam nazwiska lekarza, który wykonywał usg, a w tym szpitalu w poradni badań prenatalnych telefony odbierają tylko 9-11 i oczywiście dodzwonić się tam to cud. Jutro od nowa próbuję. Poza tym dowiedziałam się dzisiaj, że moja przyjaciółka wczoraj ujrzała 2 kreski na teście i jestem przeszczęśliwa. Niemalże równy rok po tym jak straciła swoje pierwsze maleństwo. Czuję, że teraz im się uda.

Poza tym mam problem... pomijając fakt, że na całym ciele mam paskudnie suchą skórę, a staram się dużo pić i smaruję ją regularnie, zauważyłam dzisiaj, że złuszcza mi się dość mocno skóra na sutkach. Dodatkowo ta okolica jest od nowa bardzo wrażliwa na dotyk. Czy któraś z Was ma podobny problem? Czy wiecie może czy to normalne i czy powinnam czymś specjalnym je smarować?

[kajaja]

witam w ten deszczowy poniedziałek zaraz zbieram się do lublina bo jadę na usg trzymajcie kciuki

buziaki

[weronika_91]

Hej hej pisze z tel więc dużo nie napisze hehe
Nie było mnie 3 dnia a Wy tyle naskrobalyscie
Ja wczoraj miałam na uczelni egzamin więc ostatnie dni siedziałam w książkach :/
Jeśli chodzi o to szybkie meczenie to mnie też niestety dopadło ...a mieszkam na 4 pietrze więc jak na nie wejdę to taka zadyszke mam że szok.
Wczoraj na uczelni już nie mogłam usiedziec , nogi mi cierply, krzyż bolał więc się wiercilam na krześle. Też tak macie ?

[zielona1911]

Na 8 mam wizyte u ginka
trzymajcie kciuki za córeczke

[Iwoncia81]

Hejka
Witam po weekendzie w deszczowy porankus
Witam nowe mamcie bo widze że sie grono powiększyło
Kajaja i zielona, trzymam kciuki za wizyty

Co do męcznia sie to masakra jakaś z tym jest u mnie.
Jak ide z mężem na spacer to po 5 minutach dysze jak ruski parowóz i musze zwolnić do prawie stania zamiast chodzenia.
Mieszkam na 3 piętrze i jak mam wejść po tych schodach ( bo windy niet) to mam wrażenie że cała krew spływa mi w pięty.
Zrozumiałabym jakbym przytyła a waże mniej niż przed ciążą a kondycha do d....
A jeszcze chłop idąc za mną w tyłek mnie podszczypuje to już wogóle mam ochote usiąść na schodach i strzelić focha że po ludzku wejść nie moge

A co do wyprawki dla bobaska to ja nic nie mam i aż sie boje tego kupowania jakoś bo nie wiem ile tych rzeczy nakupić, ale widze że sama z tym nie jestem

[Bafi@Home]

Napisane przez Hatti

dzien dobry
dzis kalendarz pokazuje 16t 0d

dziwne zjawisko: od paru dni moja powieka szaleje i drga bez przerwywyczytala m,ze moze tak byc przez niedobor magnezu wiec zaczelam faszerowac sie magnesium500mg.mam nadzieje,ze to przejdzie wkrotce..

to na pewno brak magnezu, u mnie to była pierwsza oznaka niedoboru tego pierwiastka, więc dobrze robisz. Maluszek wyciąga z ciebie, a nie wszystkie produkty które spożywamy zawierają odpowiednią ilość witamin i minerałów.

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Witam Was dziołszki, nadrabiam was, ja dzisiaj mało wyspana, nie umiałam umościć się z brzuchem i powiem jedno, maluszek robi się co raz bardziej aktywny - wczoraj wieczorem to hulał aż miło a i czuje jego kopniaczki coraz wyżej teraz już w okolicy pępka, znak, że urosło a dwa powiększyła się macica, bo mnie w sobotę pachwiny ciągnęły.

[elena_100]

czołem

dołączam do grona zasapanych i bez kondycji rany 20 minutowy spacer mnie wykańcza.

Wczoraj miałam jaką jazdę z ciśnieniem - normalnie mam 117/70 czy jakoś tak a wczoraj 90/60 a jak wypiłam kawę to 86/58 tylko tętno mi wzrosło.

Leje jak z cebra.

Podoba mi się pomysł z tą wyprawką

Katee ja to bym chyba mężem te kaczki nakarmiła za taki numer

Też jem magnez a wogóle to jestem rozkojarzona, rano zamiast zjeść duphaston to zjadłam witaminę

[Baobabek]

cześć dziewczyny ciekawe czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta pisałam w poprzednim wątku, a teraz juz nawet na liście mnie nie ma
Nie miałam kompletnie czasu na nic...synek - etap ma teraz tylko mamusia, wylądowałam na zwolnieniu więc juz wcale mnie nie odstępuje w międzyczasie kupiliśmy wreszcie własne mieszkanie i póki co pochłania moją uwagę niemal całkowicie
A z frontu: jestem właśnie w połowie 16 tyg, dzisiaj mam wizytę o 16.30 i ogromnie liczę na poznanie płci jestem od 4 tyg na zwolnieniu, bo już nie wyrabiałam w szkole, huk straszny, dzieci mnie drażniły, a ja tylko czekałam na przerwę, żeby móc coś zjeść do tego mega zmęczenie podobnie jak część z was, strasznie się męczę chodząc
Któraś z was proponowała listę wyprawkową wspólną zrobić, jestem za, jeśli mnie przyjmiecie w swoje grono z chęcią posłużę swoim doświadczeniem hehehehe z synkiem szalałam strasznie, ubrań miał tyle, że cały żłobek miałby na rok większość sprzedałam, dla rozm. 0-12 mcy nie mam nic, później już z ciuszków mam wszystko ostatnio wybierałam to co dla dziewczynki się też przyda (celowaliśmy w płeć, liczę, że skutecznie....)hehe, wyszło 2 siatki
Zakupiłam kilka ubranek dla noworodka, część unisex, a część typowo dla dziewczynki....ostatnio śliczne śpioszki z kaftanikiem, welurowe znalazłam, ale kurna tak drogie (jak na spiochy - 79 zł), że chyba się załamię jak będzie synek żartuję, zdrowie najważniejsze, ale błaaaagam o zdrową dziewczynkę

ps. u mnie też leje od rana

[elena_100]

A ja to bym chciała, żeby mi któś napisał co mi będzie potrzebne do szpitala jak się już będę wybierać we wiadomym celu taka wyprawka dla mnie I jak to jest z porodem jak chcę zabrać chłopa - jak to załatwiać??

[Baobabek]

Napisane przez elena_100

A ja to bym chciała, żeby mi któś napisał co mi będzie potrzebne do szpitala jak się już będę wybierać we wiadomym celu taka wyprawka dla mnie I jak to jest z porodem jak chcę zabrać chłopa - jak to załatwiać??

ja miałam ze soba wielką walizkę, a w niej: szampon, żel pod prysznic, mydło, malowidła itp. - przydało się tylko mydło i pasta do zębów włosów nie myłam, nie było czasu, mazidła, balsamy też nawet nie tknięte, nie było kiedy zając się sowim ciałem, zwłaszcza, że dziecko musiałąm samo zostawiać w sali Teraz wezmę tylko mydło i szczoteczkę z pastą do tego miałam 4 koszule na zmianę, rywanol i maść cicatridina - na rozcięcie zbawienne, wodę niegazowaną, biszkopty na przegryzkę, podkładów 4 paczki - zużyłam 1, później tż mi przyniósł wielkie podpaski - przynajmniej się trzymały normalnie, majtki siatkowe - 5 par, podkłady na lóżko z rossmana, laktator. Chyba tyle miałam

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

chłopa nie zabierałam, więc nie pomogę

[elena_100]

Napisane przez Baobabek

ja miałam ze soba wielką walizkę, a w niej: szampon, żel pod prysznic, mydło, malowidła itp. - przydało się tylko mydło i pasta do zębów włosów nie myłam, nie było czasu, mazidła, balsamy też nawet nie tknięte, nie było kiedy zając się sowim ciałem, zwłaszcza, że dziecko musiałąm samo zostawiać w sali Teraz wezmę tylko mydło i szczoteczkę z pastą do tego miałam 4 koszule na zmianę, rywanol i maść cicatridina - na rozcięcie zbawienne, wodę niegazowaną, biszkopty na przegryzkę, podkładów 4 paczki - zużyłam 1, później tż mi przyniósł wielkie podpaski - przynajmniej się trzymały normalnie, majtki siatkowe - 5 par, podkłady na lóżko z rossmana, laktator. Chyba tyle miałam

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

chłopa nie zabierałam, więc nie pomogę

też jeszcze nie wiem czy zabiorę, chyba, że za karę

a serio to nawet nie wiem czy w końcu on chce iść czy nie.

[anusiaaniaanusia]

Witam po weekendzie. Taki deszczowy był i senny, że szok Co prawda w sobote byłam na weselu. "Pobawiliśmy się" do 1 i poszłam w kime, bo zmęczona strasznie byłam. Wczoraj dzidziuś odsypiał cały dzień, dopiero wieczorkiem delikatnie pokopał i tyle.
Więcej na wesele w ciąży nie idę. Po pierwsze na miesiąc przed weselem musisz dać znać czy będziesz - tak jak u mnie. Wtedy dobrze się czułam i byłam zdecydowana. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, żebym odpoczywała, bo dzidziuś ma bardzo nisko główke a ja na wesele pojechałam. Cały dzień na nogach, patrzysz jeszcze na tych bawiących się ludzi, wiesz że ci nie wolno a jednak pare razy tańczysz. Dlatego zdecydowałam, że więcej na wesele się nie pisze.

Idę zaraz do dentysty wymienic plombe. Ciekawe czy dziś też będzie ktoś z bólem zęba kto wejdzie w moją kolejkę.
Trzymam kciuki z wizyty i jestem oczywiście za zrobieniem listy wyprawkowej. Mamy tu doświadczone mamusie więc napewno lepiej to wszystko zaplanujecie niż np ja.

[Baobabek]

Napisane przez elena_100

też jeszcze nie wiem czy zabiorę, chyba, że za karę

a serio to nawet nie wiem czy w końcu on chce iść czy nie.

u nas była zgodność: oboje nie chcieliśmy, pojechał do domu i rzygał z wrażenia jak kot

[Anusia479]

Dzień dobry:ziewa:
zacznę od tej cholernej pogody,bo leje już drugi dzień
ja nie wiem co będę z małym cały dzień w domu robiła.
Mąż idzie o 9.30 do pracy i wróci przed 19 i tak cały tydzień. Ja nie wiem kto wymyślił te głupie zmiany.
Byliśmy wczoraj na Titanicu i ile razy bym go nie oglądała to się wzruszam. Skończył się przed 24 pare minut,wróciliśmy do domku po 24,a synuś wstał o 6 ranowięc ja nie przytomna chodze .

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
Baobabek witaja ile synuś przylepka ma,bo nie wiem czy nie pisałaś czy ja nie pamiętam.

Co do porodu z mężem,to mój nie był ze mną,bo ja nie chciałam i on z resztą też się nie pchał. I teraz też wole żeby poczekał przed salą,chociaż spytam go o to jeszcze.

Co do wyprawki to ja już mam liste sporządzoną,jak na następnej wizycie potwierdzi się płeć to zaczynamy zakupy.
Ale wizyta dopiero na początku maja.

Co do torby do szpitala,to ja miałam ręcznik,żel pod prysznic,szczoteczke do zębów,balsam do ciała,szampon do włosów(mi sie przydał,ale ja z małym w szpitalu tydz czasu leżałam),maść do sutków,laktator,podpaski wielkie,majty jednorazowe,2 koszule,bielizne i to chyba tyle jesli chodzi o mnie. No oczywiście kubek,sztućce czy talerzyk to wiadomo.

Co do kondycji to moja jest zerowa,nic mi się nie chce,nie mam energii,spałabym tylko. Chodzić mogę,ale robić coś w domu to już musze się zmusić

[zielona1911]

wrócilam od ginka,jest wszystko ok. Nogi miał wysoko jak akrobata,ale scisniete wiec nie zabradzo bylo widac,ale mimo wszystko jak mial te nogi do gory to nic mu tam nie wystawalo wiec jest duza szansa na dziewczynke. nastepna wizyta 7.05 wiec wtedy sie dowiem dokladnie. mam skierowanie na badania tj. HBS i OVA niewiem kompletnie co to jest. A co do wycinka to kazal mi zrobic wlasnie,zeby nie czekac,wiec jestem przerazona
zdjecie dodam za chwilke

[Bafi@Home]

Baoababku super wiadomość tą cicadriną zrobiłaś mi nadzieję, jak mi przyjdzie drugi raz rodzić, bo rana po nacięciu mnie męczyła a tam proszę sama dobre rzeczy piszą - więc to u mnie znajdzie się na pierwszym miejscu listy. Może będę mięć to szczęście i nie będzie nacięcia, ale może być całkiem inaczej więc lepiej mieć

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Dziewczyny z dużym biustem, polecam jeszcze spakować biustonosz do karmienia, ja jako że małych nie mam w drugiej dobie jak dostałam nawału tak mnie cycuchy bolały, że mało ścian nie pogryzłam i lekarz od razu mi powiedział, ma pani duże i do tego ciężkie piersi i bolą panią wiązadła więc proszę założyć biustonosz, żeby utrzymywał je w we właściwej pozycji. Ulga wielka ulga

[zielona1911]

i oto jestem

[Bafi@Home]

Napisane przez zielona1911

wrócilam od ginka,jest wszystko ok. Nogi miał wysoko jak akrobata,ale scisniete wiec nie zabradzo bylo widac,ale mimo wszystko jak mial te nogi do gory to nic mu tam nie wystawalo wiec jest duza szansa na dziewczynke. nastepna wizyta 7.05 wiec wtedy sie dowiem dokladnie. mam skierowanie na badania tj. HBS i OVA niewiem kompletnie co to jest. A co do wycinka to kazal mi zrobic wlasnie,zeby nie czekac,wiec jestem przerazona
zdjecie dodam za chwilke

Zielona gratuluje wizyty i trzymam kciuki za to najmniej fajne badanie.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

ale superaśne to zdjęcie, jak fajnie widać maluszka

[zielona1911]

Napisane przez Bafi@Home

Zielona gratuluje wizyty i trzymam kciuki za to najmniej fajne badanie.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

ale superaśne to zdjęcie, jak fajnie widać maluszka

normalnie widac lepiej,tylko ze mam wyczerpane baterie w aparacie i musialam robic telefonem i to bez lampy bo z lampa to tylko taki flesz wychodzi

[Baobabek]

Napisane przez Anusia479

Baobabek witaja ile synuś przylepka ma,bo nie wiem czy nie pisałaś czy ja nie pamiętam.

Co do torby do szpitala,to ja miałam ręcznik,żel pod prysznic,szczoteczke do zębów,balsam do ciała,szampon do włosów(mi sie przydał,ale ja z małym w szpitalu tydz czasu leżałam),maść do sutków,laktator,podpaski wielkie,majty jednorazowe,2 koszule,bielizne i to chyba tyle jesli chodzi o mnie. No oczywiście kubek,sztućce czy talerzyk to wiadomo.

Co do kondycji to moja jest zerowa,nic mi się nie chce,nie mam energii,spałabym tylko. Chodzić mogę,ale robić coś w domu to już musze się zmusić

synek ma 2 latka i miesiąc przylepa tak, całuśnik ogromny, zawsze chciałam mieć takie wylewne uczuciowo dziecko to teraz sie opędzić nie można
Ja byłam w szpitalu krótko, wyszłam rano 3 dnia mały na szczęście żółtaczki nie złapał, a darł sie niemiłosiernie, bo mleka nie miałam, więc chyba dlatego czym prędzej nas wypisali

Napisane przez zielona1911

wrócilam od ginka,jest wszystko ok. Nogi miał wysoko jak akrobata,ale scisniete wiec nie zabradzo bylo widac,ale mimo wszystko jak mial te nogi do gory to nic mu tam nie wystawalo wiec jest duza szansa na dziewczynke. nastepna wizyta 7.05 wiec wtedy sie dowiem dokladnie. mam skierowanie na badania tj. HBS i OVA niewiem kompletnie co to jest. A co do wycinka to kazal mi zrobic wlasnie,zeby nie czekac,wiec jestem przerazona
zdjecie dodam za chwilke

świetnie, że wszystko dobrze mam nadzieję na takie same wieści po południu

Napisane przez Bafi@Home

Baoababku super wiadomość tą cicadriną zrobiłaś mi nadzieję, jak mi przyjdzie drugi raz rodzić, bo rana po nacięciu mnie męczyła a tam proszę sama dobre rzeczy piszą - więc to u mnie znajdzie się na pierwszym miejscu listy. Może będę mięć to szczęście i nie będzie nacięcia, ale może być całkiem inaczej więc lepiej mieć

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Dziewczyny z dużym biustem, polecam jeszcze spakować biustonosz do karmienia, ja jako że małych nie mam w drugiej dobie jak dostałam nawału tak mnie cycuchy bolały, że mało ścian nie pogryzłam i lekarz od razu mi powiedział, ma pani duże i do tego ciężkie piersi i bolą panią wiązadła więc proszę założyć biustonosz, żeby utrzymywał je w we właściwej pozycji. Ulga wielka ulga

ja tą maść miałam poleconą od dziewczyny z mojego synkowego forum, rodziła kilka dni przede mną, rywanol plus ta maść i rana sie super szybko zagoiła nie ciągnęło, nie piekło, a ja miałam sporo szwów i usiąść nie mogłam, a dzięki tej maści tak szybko mi się to cięcie zagoiło uffff Jest dość droga, ale nawet połowy nie zużyłam i rywanol też super na cięcie, u nas w szpitalu był wlewany do zakretek od słoika i stawiali w kiblu, zeby sobie maczać waciki, ale to było obleśne, obrzydliwe... ja tego bym nie tknęła, miałam swój

Napisane przez zielona1911

i oto jestem

boskie gratuluję