Wesołe z nas grubasy, ale nie czas na grymasy - więc rusza ładna dietka i zakwasy!

[Paula_M]

chodzi mi o ten opad entuzjazmu w odniesieniu do wątku

Oko,
nawet nie wiesz, ile czasu rozmyślałam, o jakich paczkach mówisz, myślałam, że w jakichś papierowych torebkach niezdrowe jedzonko i dopiero teraz ogarnęłam, że Ty o pączku mówisz
zazdroszczę tego karnetu... a jeszcze bardziej czekającej na Ciebie multisport


Praan,
ale fajnie jadłospis super, widzę, że ruszamy pełną parą
a powiedz mi, jak tam Twoje bieganie?


rower do pracy
- bułka z ziarnami dyni, sałatą, polędwicą, pomidorem, papryką
- 2 jabłuszka, marchew
- wczorajszy obiad
powrót z pracy
- gotowany burak + łyżeczka cukru (cukier, bo dalej był niedobry...)
- tuńczyk wsw, małe jajko na twardo, 4łyżeczki kukurydzy, ogórek
- przed chwilką kilka łyżek jutrzejszego obiadu


drugi ładny dzień za mną

i jestem umówiona z G na czwartkowy wieczór

[OkoPani]

halo

Paula, a z tym G o juz takie oficjalne czy na razie wstepne podchody ?
hah no, nie mam polskich znakow, bo Tz mi zainstalowal linuxa nowego, ktory jeszcze w pl nie wyszedl=nie udalo nam sie znalezc do tej pory sposobu jak to naprawic w efekcie np chociazby najkrotrzy tekst na bloga powstaje godzine...

a co do silowni, poogarniaj niedaleko siebie. czasami sa promocje itd... na multisport i tak musze dokladac 74zl, moj karnet kosztowal 99 i to w centrum, wiec na pewno znajdziesz cos u siebie w podobnej cenie

u mnie dzis na obiadek byla porzadna porcja salatki. Tz sie rozpasal i znowu na meczu ja jestem poumawiana za to na nastepny tydzien

[Praan]

Hejoooo!

Paula,
dziękuję za komplementy, dzisiaj nieco mniej ładnie bo byłam u przyjaciół na kolacji, ale i tak ładnie było A ruszać się staram jak najwięcej bo mi brakuje jak siedzę non stop :P
Biegania nie ma niestety, od czerwca sporadyczne wyjścia. Ale mam ochotę wrócić, miałam iść jutro, ale dzisiaj mam jakiś zapchany nos i nie wiem jak to będzie. Najpóźniej w piątek idę!

Oko,
No jaki rozszalały TŻ Świetnie, że mu tu dobrze
Jak tam siłownia dzisiaj była? Jak ćwiczysz w ogóle? Aeroby czy siłowo?

Moje dziś:
-owsianka (3 łyżki owsianych, żurawina, orzechy, słonecznik, jabłko), kawa;
-2 kromki razowca, jedna z dżemem, druga z miodem;
basen 45'
-warzywa z mozzarellą(cebula, cukinia, pieczarki, pomidory), kawa;
insanity 40'
-lasagne, lampka wina, 2 malutkie kawałki ciasta;

[OkoPani]

Praan, no wlasnie, tez sie ciesze strasznie, ze sobie poznajdywal znajomych juz myslalam ze bedzie spal na kanapie przed komputerem do konca zycia

na silownie ide jutro, mam zamiar robic co drugi dzien, z ewentualnymi przerwami 2dniowymi raz na jakis czas. chcialam silowo cwiczyc, ale jak na razie zawsze siedzialam na aerobach, bo a to akurat silownia byla pelna a to nie bylo instruktora (a ja nie ogarniam niektorych maszyn ). moj karnet obejmuje tez fitness, wiec moze sie raz czy dwa wybiore zeby zobaczyc jak jest, ale mam ruchome zmiany wiec nie udaloby mi sie raczej chodzic regularnie

spadam pod prysznic i do ksiazeczki

[Praan]

Oko,
całkiem fajnie taki karnet open, możesz sobie pochodzić co chcesz, kiedy chcesz i się przynajmniej nie znudzisz szybko.
Mi się też tak marzy Może w przyszłości jak skończę Insanity.
Planuję też po nowym roku zapisać się na jakąś sztukę walki, albo taniec

Generalnie póki co mam mnóstwo czasu na robienie miliona rzeczy, szkoda tylko, że na wszystko to mnie nie stać :P

Ja serialik i spać. Do jutra!

[Praan]

No co to za cisza?????

[nuna2]

Napisane przez Praan

No co to za cisza?????

doczytalas kim jestem??

[Praan]

Tak tak, doczytałam Kochana

Moje dzisiaj:
joga dla początkujących 20'
-owsianka(3 łżk płatków, orzechy, żurawina, suszona śliwka, jabłko), kawa;
-makaron z sosem (cebula, cukinia, chili, pomidory z puszki);
-smoothie (banan+jogurt grecki);
Insanity 40'
-sałatka (tuńczyk, seler, orzechy);

[Paula_M]

hello!

Oko,
początkowe podchody, które mają za sobą to czy owo
co czytasz?
u mnie karnety drogie, z tego co patrzyłam... a też nie chcę płacić 100zł za siłownię, bo to aż tak mnie nie kręci próbuję załatwić sobie mutlisport os tow, ale na razie kiepsko mi to idzie...

Praan,
ja nie umiem we Wro biegać...
i znowu świetny jadłospis i w ogóle dzień, extra!
jakaś konkretna sztuka walki, czy na razie ogólnie myślisz?


rower
- bułka z ziarnami dyni, sałatą, polędwicą, pomidorem, papryką, cebulką
- marchew, jabłko
- makaron żytni z warzywami i topionym wieśniakiem (dużo)
rower
- kanapka z szynką
- jajecznica z 2 jaj z cebulką i trochę polędwiczki
- suszona żurawina - jej trochę za dużo, ale mam parcie na słodkie...

zmykam spać

[OkoPani]

hej ho

Praan, tez myslalam o sztuce walki jakiejs no ale niestety - ruchome zmiany...

Paula, czytam "the dome" j.kinga, ale to jest potezny tomik, wiec juz mecze ja od ponad miesiaca po kilka stron dziennie sobie czytam, wiecej nie daje rady bo zasypiam ale bardzo fajna ksiazka

znowu po 1.20 cardio

[Praan]

Dzień dobry!

Paula,
dziękuję bardzo za komplementy, staram się jak mogę, żeby ładnie jeść i ćwiczyć
mmm u Ciebie też smakowicie
Rowerkiem do gdzie śmigasz? Nie za zimno Ci już?
Ja wymiękłam.

Oko,
brawa za siłownię
Myślę o kickboxingu albo ju-jitsu

Nie mogłam dzisiaj wstać, muszę spać więcej przy moim trenowaniu teraz. Odpuszczam jedne zajęcia i uczę się ostro na kolejne.

Miłego dnia!

[Praan]

Odzywajcie się trochę

Moje dziś nie tak ładne jak wczoraj:
- smoothie (seler naciowy, jabłko), 2 kromki razowca z pasztetem sojowym i pomidorem;
- banan, suszone owoce, orzechy + kefir, kawa;
- kurczak w curry + warzywa chińskie;
- rogal marciński, kakao;
Insanity 33'
-kromka razowca z sałatką jak wczoraj;

[Paula_M]

ja na szybko, bo całkiem niedawno wróciłam

rower
- bułka z dynią z twarogiem, miodem i cynamonem
- marchew, banan
- ziemniaki z piersią kurczaka i ogórkami kwaszonymi
rower
- kromka chleba słonecznikowego z łyżką dżemu porzeczkowego (domowego); kilka łyżek muesli
- kilka łyżek jutrzejszego obiadu (kasza gryczana z warzywami) twaróg z jabłkiem, miodem i cynamonem
spacer z G

uciekam spać! jak dam radę, to jutro coś więcej się odezwę - kolorowych!

[OkoPani]

halo dziewczynki, zaraz lece do pracy
wczoraj byl na obiad tylko twarozek z warzywami (spora porcja) + dwie kromki pumpernikla, ale wszystko nam sie w domu pokonczylo wiec nie mialam wyboru
dzis bedzie burger razowy z "kotletem" z ciecierzycy.
i ide dzis na silownie mam nadzieje

spadam, papa

[OkoPani]

co to ma byc za cisza znowu?

chcialam wczoraj na silownie, ale srednio sie czulam, wiec ide dzis za niedlugo. wczesniej musze skoczyc na poczte i do sklepu wiec zrobie sobie spacerek
a jutro wieczorem jesli bedzie otwarte lodowisko idziemy na lyzwy

z jedzonkiem dzis moze byc marnie przynajmniej wieczorem, bo idziemy na kolacje do znajomych

odzywac sie, czuwam

[heroine86]

Cześć

[Mysteriness]

Hej hej hej !

Jaka szkoda że nie mam dostępu do neta w Krk bo bym sobie popisała z Wami!

U mnie dwa dni pod względem ruchowym były ok, ale potem już nie bardzo, bo znalazłam pracę i teraz jak kończe zajęcia, to praca i całe dnie mam zajęte Ale na razie daję radę

Przed chwilką właśnie wróciłam do domu, a zaraz wpada M i porywa mnie na jakiś dancing

Aaa Oko pytałam o siłownię, bo ja w ramach pracy mam za darmo wstęp do jednej, tylko że nawet nie mam czasu z tego korzystać

Buziakii dla wszystkich!

[Praan]

Dobry wieczór!

Ja dzisiaj byłam na całodniowej wycieczce na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Było super, chociaż przemarzłam zwiedzając zamki

Wieczorem zrobiłam Insanity i dosłownie umieram, nie mam siły ręką ruszyć.
Idę zajeść kolację, prysznic i do łóżka z książką.

Do jutra!

[kasiarzynaa]

ale fajnie, że wątek odżył

ja dziś może dietowo nie bardzo, ale za to wyżyłam się ruchowo

[sharpnowaja]

o jedzeniu piszecie więc się nie wypowiadam
u mnie od dwóch dni ładna pogoda

[Praan]

Sharp,
to pisz o tym, o czym masz ochotę, zawsze możemy pogadać o czymś innym

Myss,
gdzie pracujesz? Co robisz?
Gdzie Ty dziewczyno mieszkasz, że nie masz neta?

Oko,
lodowisko?

Heroine,


Ja dzisiaj odpoczywam po moim aktywnym tygodniu. Żadnego ćwiczenia!
Idę na obiad i film do braciszka
Piszcie trochę co u Was!

Będę wieczorem, papapa

[Mysteriness]

Napisane przez Praan

Myss,
gdzie pracujesz? Co robisz?
Gdzie Ty dziewczyno mieszkasz, że nie masz neta?



Ja dzisiaj odpoczywam po moim aktywnym tygodniu. Żadnego ćwiczenia!
Idę na obiad i film do braciszka
Piszcie trochę co u Was!

Będę wieczorem, papapa

Praan, w sumie to źle sie wyraziłam, dostęp do neta jest tylko mi padł laptop na amen i na razie nie kupuję nowego bo nie mam za co :P A z lapków wspólokatorek nie chcę korzystać, bo bałabym się że im coś popsuję, więc nie korzystam w ogóle

Pracuję w call centre , no nie jest to praca marzeń, ale sama sobie ustalam grafik, a że na I roku zajęć mam sporo to mi to odpowiada, bo nie dałabym rady wbić się w jedną zmianę np od 15-20, bo mam zajęcia rozwalone po całym dniu. No a tu spokojnie mogę przyjść nawet na 3 godzinki do pracy i jest okej. Mam nadzieje że sobie dam rade z wszystkim.

W ogóle to dziś pierwszy raz rodzice mi dali kasę na czynsz , bo mi się skończyła ta z pracy przez wakacje (znaczy mam jeszcze na żarełko do końca miesiąca, no ale na czynsz juz nie starczy) i strasznie źle się z tym czuję Aż mi się płakać chce

Mam nadzieję że to tylko tak jeden raz, w grudniu mają wypłacać socjalne, dojdzie wypłata to sobie będę już sama radzić.

[sharpnowaja]

Myss a gdzie pracujesz dokładnie? płacą Ci normalnie stawkę godzinową czy za godz rozmowy? (ja tak miałam płacone). Nie lepiej by Ci było pracować na weekendy a nie tak po kkilka godz w ciągu tyg?

Praan ja to siedzę w domu (a większość czasu to leżę) więc mało co mam do powiedzenia, mały mam kontakt ze światem od pół roku szukam stolarza żeby mi zrobił łóżko bo w sklepach nie ma takiego jak chce i chyba w końcu znalazłam ale w mojej miejscowości i muszę narysować projekt i wysłać mamusi

[sharpnowaja]

halooooooooooooo

[Paula_M]

Napisane przez sharpnowaja

halooooooooooooo

aloooo - alooo - aloo - alo...

[Praan]

Hej hej
halo halo

Co tam u Was?

Ja ciągle trwam w swym zdrowo-ćwiczeniowym trybie

[sharpnowaja]

Napisane przez Praan

Ja ciągle trwam w swym zdrowo-ćwiczeniowym trybie

a wy co tu nic nie piszecie?
chwalić się! pracą, studiami, facetami, dietą, ćwiczeniami,

no raz raz!

[OkoPani]

noo halo?

ja sie nie udzielam, bo byscie mnie pogonily niby na silowni bylam we wtorek (45min, bo Tz mnie wkurzyl - poszedl ze mna, potruchtal na biezni a pozniej stwierdzil, ze mu sie nudzi wiec stal i sie gapil na ludzi jak graja w squasha ), ale z dieta marnie tzn niby nie jakies straszne obzarstwo ale chaotycznie jem...

a co tam u was? jak mamuski?

[sharpnowaja]

Napisane przez OkoPani

ja sie nie udzielam, bo byscie mnie pogonily

nikt Cię nie pogoni

Napisane przez OkoPani

a co tam u was? jak mamuski?

mamuśką rosną brzuszki w sumie to mam jeszcze bardzo mały brzuszek- ale w spodnie ledwo się dopinam

[Limone]

Napisane przez sharpnowaja

a wy co tu nic nie piszecie?
chwalić się! pracą, studiami, facetami, dietą, ćwiczeniami,

no raz raz!

Nie ma się czym chwalić. Praca jest - aż za dużo, studia są - też za dużo, facet jest i wkurza, dieta jest - właśnie zjadłam lody, ćwiczeń nie ma - nie ma czasu. No i chora jestem