Lubelskie Mamusie

[Clarissa2013]

Oh, poród w nocy i jeszcze najlepiej w weekend, kiedy nie ma studentów to moja wymarzona opcja teraz

Co do psów mam podobne zdanie, ja mam psa po przejściach i wiem, że może ze stresu sprawiać jakieś trudności na początku, ale nie wyobrażam sobie oddać jej nawet do rodziców. Sporo czasu zajęło nam żeby nam zaufała i teraz tak się do nas przywiązała, że zapewne odczułaby odstawkę bardziej jako odrzucenie niż jako wakacje poza domem. Dodatkowy plus psa w domu jest taki, że dzieci chowane ze zwierzętami są zdrowsze, odporniejsze

Jakaś żarłoczna dziś jestem, idę upiec muffiny

[sopai1]

Malemalenstwo Święta Racja! Ja też nie wyobrażam sobie abym musiała oddać mojego "ptysia" ona jest jak duże dziecko lubi się przytulać, szczeka wiadomo jak każdy pies ale nigdy nikogo nie ugryzła, zawsze jest na oku, na spacerach spuszczana ze smyczy przychodzi albo zatrzymuje się na komendę i do tego była 2x pogryziona przez dwa inne psy które nie są wychowywane jak powinny i do tego puszczane samopas na osiedlu. Zawsze mówiłam że skoro pies ma mądrego i odpowiedzialnego właściciela to i ten pies będzie mądry i zrównoważony bo skoro jest głupi właściciel to pies nie może być mądry bo sam się wszystkiego nie nauczy jak wychowuje się sam! Dlatego te twierdzenia o psach morderacach, zabójcach itd robią złą reklamę psom które są najłagodniejsze na świecie a tylko w momencie obrony właściciela czy samego siebie może zrobić krzywdę ale nigdy z premedytacją nie zaatakuje nikogo ! Dlatego m.in. moja sunie wysterylizowałam bo nikt nie zaopiekuje sie szczeniakami tej rasy jak ja sama, nikt nie przeszedł by testów psychologicznych przed adopcją !

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Clarissa no to powodzenia w wypiekach myślę ze weekendowy poród bez studentów i wieczorową porą byłby fajną alternatywą żeby jeszcze czlowiek mógł wybrać sobie porę

[shirmus]

Napisane przez sopai1

myślę ze weekendowy poród bez studentów i wieczorową porą byłby fajną alternatywą żeby jeszcze czlowiek mógł wybrać sobie porę

wiesz niektóre matki nie wiem jak ale wybierają sobie odpowiedni dzień na urodzenie dobrym przykładem jest moja mama bo ona to mnie wydusiła na świat chyba siłą woli. Mam brata starszego 2 lata, mama obiecała mu ze dostanie siostrę w prezencie urodzinowym. O godzinie 22 lekarz stwierdził ze urodzę się za 2 dni na to moja mama że obiecała bratu i nie będzie tortu piekła co 2 dni. Urodziłam się o 23.55. lekarz stwierdził ze moja mama jest bardzo uparta

[sopai1]

hahaha Shirmus uwielbiam już Twoją mamę ! Fantastyczna kobieta ! Ja zakładam ze dam radę do 4 maja i wmawiam córce że nie ma co się spieszyć bo a to brzydka pogoda liści na drzewach nie ma zimno i nie pospacerujemy może i mnie posłucha :P no i że mamy czas do 10 maja i że dam jej znać kiedy się szykować do wyjścia :P

[Malemalenstwo]

Napisane przez shirmus

wiesz niektóre matki nie wiem jak ale wybierają sobie odpowiedni dzień na urodzenie dobrym przykładem jest moja mama bo ona to mnie wydusiła na świat chyba siłą woli. Mam brata starszego 2 lata, mama obiecała mu ze dostanie siostrę w prezencie urodzinowym. O godzinie 22 lekarz stwierdził ze urodzę się za 2 dni na to moja mama że obiecała bratu i nie będzie tortu piekła co 2 dni. Urodziłam się o 23.55. lekarz stwierdził ze moja mama jest bardzo uparta

dla twojej mamy. Fajnie się udało, że urodziny macie w jednym dniu. No prawie, że bliźniaki tylko jedno starsze o 2 lata


a ja jedno i drugie dziecko urodziłam w piątek

[b a r b a r a]

Napisane przez La Cocinerita

B a r b a r a dzisiaj wieczorem przyszedł do mnie sms z zaproszeniem na pierwsze zajęcia w Aktywnej Mamie: we wtorek 7 maja o 19-tej, a jak tam u Ciebie???

Witam Cie ja wczoraj wieczorem tez dostalam smsa z zaproszeniem na zajecia. I jak juz sie zorientowalam to sie zobaczymy we wtorek 07.05. o 19.

[La Cocinerita]

Czytam Wasze wpisy z wypiekami na twarzy, ale dla mnie to wszystko o czym piszecie jeszcze jest kosmosem nie do ogarnięcia Jakieś czopy, wiesiołki do łykania... nieeee jeszcze nie zgłębiałam się w to wszystko Ale mocno Wam kibicuję i trzymam kciuki za lekkie porody niebawem i brak bolesnych dolegliwości po porodach

Co do zwierzątek, to ja co prawda nie mam pieska, tylko kotkę, ale taką niewychodzącą na dwór, 10-letnią, z którą przeprowadzałam się już itp. - zawsze była ze mną i znam ją na wylot... I też spotkałam się z pytaniami, czy zamierzam odesłać ją do rodziców jak dziecko się urodzi Także takie pytania pojawiają się nie tylko przy pieskach... U moich rodziców akurat zupełnie nie ma warunków dla tego kota, ale nawet gdyby były, nie przyszedłby mi taki pomysł do głowy... Wiem, że jest to zawsze pewne utrudnienie, trzeba być cały czas czujnym i uważać na zwierzaka, bo nigdy nie wiadomo co mu strzeli do głowy, ale jednak decydowałam się na dziecko ze świadomością, że mam kota i że będę musiała pewne rzeczy pod to dostosować...

Clarissa to świetnie, że zakazy na Staszica odwołane!!! A co do wypraszania męża, jeśli innej rodzącej przeszkadza jego obecność, to nie rozumiem tutaj jednej rzeczy - dlaczego prawo innej kobiety do tego, żeby nie odczuwała dyskomfortu wiedząc że mój mąż jest ze mną za parawanem, ma być ważniejsze od mojego prawa do porodu rodzinnego? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i będę się buntować jeśli będę miała na to siły Ale mam nadzieję, że w praktyce takie rzeczy się nie zdarzają

Napisane przez shirmus

ja zaczynałam w marcu i nie mogłam wybrać położnej bo była tylko 1 i dostała 4 grupy. tam chyba co miesiąc zmienia się położna i dostaje wszystkie grupy

Dzięki za inf Ciekawe w takim razie, która z położnych będzie prowadziła grupy w maju

Napisane przez b a r b a r a

Witam Cie ja wczoraj wieczorem tez dostalam smsa z zaproszeniem na zajecia. I jak juz sie zorientowalam to sie zobaczymy we wtorek 07.05. o 19.

Super, to do zobaczenia!!!

[shirmus]

dzisiaj znajoma rodziła na Staszica i jest zadowolona chociaż termin miała na 8 maja. wczoraj rozmawiałam ze znajomą która rodziła w Świdniku miała cc i też jest zadowolona chwaliła sobie porodówkę a to jej drugi poród w tym szpitalu i mówi że dużo na plus się zmieniło sama by rodziła w Świdniku gdyby nie lekarze (nie wszyscy ale 2 ginekologów mi podpadło a nikt mi nie zagwarantuje że oni nie będą mieli dyżuru)bo akurat do nich nie mam zaufania.

[b a r b a r a]

Mi co prawda porod nie jest obcy . Z pierwszym dzieckiem sie nie balam nic do ostatniego dnia. A z tym jak tylko sobie uswiadomilam ze bede przez to samo przechodzila tylko tym razem nie zakaczy sie cesarka to wolalam pojsc do szkoly rodzenia .
Dobrze ze piszecie o tym wszystkim . Dzieki tym Waszym wypowiedzia jakos troszke ten strach mi przeszedl.

[Izetka_]

Hej to znowu ja Wczoraj zobaczyłam II kreseczki na teście i od razu mam problemczy któraś z Was chodzi do lekarza do luxmedu??? pisałam już na kafeteri, ale jeszcze może od was uzyskam pomoc Bo w luxmedzie wizyty i usg są oddzielnie...pierwszy termin wolny u lekarzy których biore pod uwagę jest dopiero 6 maja...i nie wiem czy iśc najpierw na wizytę i dopiero umowic się na wizytę czy od razu umowic się na usg???

[Clarissa2013]

Izetka Gratulacje!! ja mam lekarza z Luxmedu, jeśli zastanawiasz się nad wyborem lekarza goraco polecam dr Robaka. Najdelikatniejszy lekarz, z jakim dotąd miałam do czynienia. Na usg polecam dr Krzyżanowskiego. obaj są ze Staszica. Ja najpierw umówiłam się na wizytę, w 6 tyg. ciąży i lekarz skierował mnie na usg w 12 tyg ciąży

Ja właśnie wrociłam z Izby przyjęć, bo znowu pojawiła się u mnie wodnista wydzielina i chiałam sprawdzić, czy to nie wody się sączą. Pierwszy raz miałam ktg, połozna musiała wybudzić moją królewnę bo coś zapis był słaby. Za to moje skurcze wyglądały na zapisie imponująco rozwarcie mam na opuszek palca także szału nie ma. Leżąc na ktg słyszałam krzyki z porodówki, Shirmus może to Twoja znajoma

Położna potwierdziła, że zniesiono zakazy, ale na porodówce odwiedziny ograniczone są do minimum, tj. mąż czy mama, nie ma odwiedzin dla rodziny, w sensie ciocie, babcie czy znajomi, którzy równie dobrze mogliby poczekać z odwiedzinami do wyjścia ze szpitala.

La Cocinerita, ja też zauważam niesprawiedliwość tej zasady o wypraszaniu bliskiej osoby, mam nadzieję, że będę rodzić sama albo trafię na osobę, której to nie przeszkadza

Milego wieczoru koleżanki

[b a r b a r a]

Napisane przez izetka_

hej to znowu ja wczoraj zobaczyłam ii kreseczki na teście i od razu mam problemczy któraś z was chodzi do lekarza do luxmedu??? Pisałam już na kafeteri, ale jeszcze może od was uzyskam pomoc bo w luxmedzie wizyty i usg są oddzielnie...pierwszy termin wolny u lekarzy których biore pod uwagę jest dopiero 6 maja...i nie wiem czy iśc najpierw na wizytę i dopiero umowic się na wizytę czy od razu umowic się na usg???

gratulacje

[sopai1]

b a r b a r a w grupie siła każda z nas ma swoje lęki i obawy ale właśnie po to tu jesteśmy dla siebie nawzajem aby się wspierać i próbować rozwiewać wątpliwości albo wspierać w decyzjach czy wskazywać różne możliwości Mamy całkiem fajną jak widzę grupę wsparcia


Izetka_ GRATULACJE!!!! Bardzo się cieszę i proponuję jak najszybciej udać się do lekarza Ja co prawda swojego mam z poza LuxMedu ale za to chodzę do LuxMedu na usg do dr. R. Mierzyńskiego bardzo miły sympatyczny i dokładny najlepszy jaki może być jeśli chodzi o usg a moje koleżanki którym prowadził ciążę mówią że fantastyczny jako lekarz prowadzący przyjmuje w LuxMedzie na Królewskiej i Zwycięskiej natomiast pracuje też w szpitalu na Jaczewskiego. Ja też tak jak Clarisa najpierw umówiłam się na wizytę, która wypadła pomiędzy 7/8 tc a później w 11-12 tc miałam zrobić usg. Poza tym jeśli będzie Ci przysługiwało becikowe to pierwszą wizytę powinnaś mieć do 10 tygodnia aby wypłacili Ci świadczenie

Clarissa2013 no to fajnie że jesteś już spokojna i wszystko się wyjaśniło i wzajemnie miłego wieczoru Odpoczywaj już teraz

[Izetka_]

dziękuję dziewczyny za pomoc

[Malemalenstwo]

Napisane przez Izetka_

Hej to znowu ja Wczoraj zobaczyłam II kreseczki na teście i od razu mam problemczy któraś z Was chodzi do lekarza do luxmedu??? pisałam już na kafeteri, ale jeszcze może od was uzyskam pomoc Bo w luxmedzie wizyty i usg są oddzielnie...pierwszy termin wolny u lekarzy których biore pod uwagę jest dopiero 6 maja...i nie wiem czy iśc najpierw na wizytę i dopiero umowic się na wizytę czy od razu umowic się na usg???

Gratuluję. Życzę Ci spokojnych 9 miesięcy ciąży

[Siasia37]

Hej dziewczyny

Clarissa dzięki za info o Staszicu. Cieszę się, że zakazy odwołane. A co do tego wyganiania męża bo tej obok nie pasi to jakoś nie czaje. Wydawało mi się że łóżka są oddzielone parawanami, a jeśli tak, to o ile siły pozwolą, nie pozwolę wygonić męża
Co do ograniczeń do męża i mamy jestem rękami i nogami na "tak", dzięki temu kobiety swobodniej czują się na salach poporodowych, intymniej a nie jak na dworcu PKS...

A co Ci powiedziały na tą wodnistą wydzielinę? Ja mam taką od dawna ale się nią nie przejmowałam, bo przeczytałam że pochwa się intensywnie oczyszcza więc takie obfite wycieki są normalne.

Izetka gratuluje!
Ja chodziłam do gina ze Staszica, do przychodni Profi - med na nowowiejskiego na Czechowie. Wizyty w ramach NFZu ale usg płatne (bo w tej przych. sprzęt do usg w kiepskiej formie) w luxmedzie właśnie u Krzyżanowskiego (swoją drogą fajny gość).
No tyle, że ten mój Kwiatek mnie porzucił już... Ale kumpela chodziła do Gęcy tam i była bardzo zadowolona i jej nie porzucił. I też jest ze Staszica w razie czego.

La Cocinerita, Barbara mam nadzieję, że napiszecie co na tych zajęciach się działo

Sopai co do głupich psów i głupich właścicieli zgadzam się w 100 %!
Gadanie, że ta rasa czy tamta jest mądrzejsza/głupsza/agresywniejsza/łagodniejsza działa mi na nerwy. A najlepiej jak właściciel mówi, że jego pies jest strasznie głupi.... no śmiech mnie ogarnia

A Ja dziś byłam na KTG w poradni przyszpitalnej. Żadnych skurczy....
http://www.youtube.com/watch?v=pe42MNDjxTk

Następna wizyta w dzień terminu z OM 26.04.2013 r.

[La Cocinerita]

Napisane przez Izetka_

Hej to znowu ja Wczoraj zobaczyłam II kreseczki na teście i od razu mam problemczy któraś z Was chodzi do lekarza do luxmedu??? pisałam już na kafeteri, ale jeszcze może od was uzyskam pomoc Bo w luxmedzie wizyty i usg są oddzielnie...pierwszy termin wolny u lekarzy których biore pod uwagę jest dopiero 6 maja...i nie wiem czy iśc najpierw na wizytę i dopiero umowic się na wizytę czy od razu umowic się na usg???

Izetka ogromne gratulacje!!! Ja chodzę do dr Krzyżanowskiego, ale nie do luxmedu, tylko prywatnie do gabinetu na ul. Michałowskiego - jakby co mogę podesłać Ci na priv linka do strony, przez którą można się elektronicznie rejestrować Dzisiaj było jeszcze kilka wolnych terminów na 29 kwietnia z tego co widziałam... Na usg chodzę do dr Krzyżanowskiego do luxmedu... Podobnie jak dziewczyny pierwszą wizytę zaliczyłam w 6 tygodniu ciąży - musiałam się trochę oczekać od kiedy zobaczyłam II kreski, bo nie było wcześniej wolnych terminów A pierwsze usg standardowo w 12 tygodniu Jeszcze raz gratuluję i życzę Ci szczęśliwych, spokojnych 9 miesięcy

[shirmus]

Izetka gratuluje
http://www.joemonster.org/filmy/3056...nego_czlowieka urocze
dzisiaj na SR oglądaliśmy film na temat porodów domowych, było w nim pokazane między innymi jak wygląda cc i doszłam do wniosku że mimo wszystko chyba fajniej rodzić sn. wiadomo boli jak cholera ale przy cc to wyglądało jakby to dziecko siłą wydzierali z łona matki dla mnie to było takie przykre (wiadomo jak trzeba będzie to i zgodzę się na cc dla większego dobra dziecka). znalazłam linka ale niestety jest to tylko zwiastun tego filmu a szkoda bo fajny. Jak któraś chce to mogę podesłać ale ostrzegam jest kawałek cc, więc dla ludzi o mocnych nerwach

[moni_ka.g]

Napisane przez Izetka_

Hej to znowu ja Wczoraj zobaczyłam II kreseczki na teście i od razu mam problemczy któraś z Was chodzi do lekarza do luxmedu??? pisałam już na kafeteri, ale jeszcze może od was uzyskam pomoc Bo w luxmedzie wizyty i usg są oddzielnie...pierwszy termin wolny u lekarzy których biore pod uwagę jest dopiero 6 maja...i nie wiem czy iśc najpierw na wizytę i dopiero umowic się na wizytę czy od razu umowic się na usg???

gratulacje

ja chodziłam do luxmedu, zawsze miałam wizytę i usg razem jak popatrzysz na stronie luxmedu na lekarzy to przy godzinach przyjęć mają wpisane wizyta albo badanie, niektórzy mają wizyta/badanie, wtedy robią usg na wizycie. ja chodziłam normalnie na wizyty a jak była potrzeba zrobienia usg szłam z lekarzem do gabinetu usg i wszystko miałam załatwione w czasie jednej wizyty.
jak bierzesz pod uwagę tylko lekarzy, którzy mają w innym czasie wizyty a w innym usg to zapisz się na wizytę póki co. usg robi się między 11 a 14 tygodniem, więc gdyby między planowaną wizytą a tymi tygodniami ciąży był niewielki odstęp czasu to możesz się wcześniej zapisać, ale jak nie to możesz poczekać. chyba, że bardzo chcesz wcześniej zrobić usg.

[Clarissa2013]

Siasia, ja już kiedyś byłam na wizycie w IP z ta wydzieliną i okazało się, że to przez infekcję, wzięłam globulki i przeszło. U mnie wygląda to tak, że jest gęstsza wydzielina i obwódka jakby z wodnistej, zwykle było tego mało i bagatelizowałam, ale ostatnio leciało tego wiecej i lekarz wolał, żebym podjechała sprawdziła, bo sączące się wody są niebezpieczne zwłaszcza jeśli towarzyszy infekcja. A te niestety mam nawracajace:rolleyes : na badaniu okazało się, że to nie wody, a dziś mam wizytę u swojego gina to pewnie dostanę globulki. Moja wydzielina zmieniła charakter i dlatego mnie zaniepokoiła, zwłaszcza że w nocy pojawiły się bolesne skurcze :/ wolałam nie zaniedbać a jak byłam z tym na izbie za pierwszym razem to dostałam opieprz od lekarza, że nie przyjechałam z tym od razu tylko po kilku godzinach heh

Jeśli chodzi o zakaz odwiedzin dla rodzin też jestem jak najbardziej za, zwłaszcza że polożna mówiła, że zdarza się ze przychodzi 10 osób naraz i nie dość, że znoszą bakterie i wirusy to jeszcze niezbyt komfortowo się wietrzy krocze czy karmi przy obcych. Ale o męża przy porodzie też będę walczyć podobno kobieta rodząca na jednej sali za parawanem ma prawo się nie zgodzić na poród innej z mężem...nie rozumiem tego, zwłaszcza że w naszych szpitalach, w których są studenci poród to nie jest intymna sprawa

Monika, jeśli to nie tajemnica, do jakiego lekarza chodziłaś? Byłaś zadowolona?

Dziewczyny, a widziałyście to wyjątkowe zdjęcie z cesarki?)))

http://demotywatory.pl/4077830

[moni_ka.g]

Napisane przez Clarissa2013

Monika, jeśli to nie tajemnica, do jakiego lekarza chodziłaś? Byłaś zadowolona?

do dr Haratyma. byłam zadowolona.

[Sojka1990]

Mnie prowadzil dr. Krzyzanowski. Lepszego lekarza w zyciu nie spotkalam. Uwielbialam wizyty u niego jego poczucie humoru i niesamowite podejscie sprawilo ze ja- ktora od ginekologow stronila na kilometr teraz nie moge sie doczekac kolejnego spotksnia z Panem doktorem :P na wizyty chodzilam na Michalowskiego a na usg do luxmedu. Cc tez przeprowadzal osobiscie od znajomej ktora miala staz na sztaszica dowiedzialam sie ze nawet lekarze z wyzszym stopniem zawsze konsultuja sie z krzyzanowskim w ciezszych przypadkach, ma ogromny autorytet wsrod ginekologow.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[b a r b a r a]

Witam sie z Wami
czy na Staszica ktoraj z Was miala cc . Pytam sie czysto teoretycznie bo jestem ciekawa jak tam sie to wszystko odbywa. A moze cos słyszalyscie o tym zabiegu .

Ja pierwsze dziecko rodzilam przez cc (zaklinowala sie glowka w) wiec sie zastanawiam czy jak pierwsze rodzilam przez cc to czy na staszyca daja szanse na porod naturalny przy drugim dziecku czy juz nie czekaja na nic tylko tna ?

[shirmus]

Napisane przez b a r b a r a

Witam sie z Wami
czy na Staszica ktoraj z Was miala cc . Pytam sie czysto teoretycznie bo jestem ciekawa jak tam sie to wszystko odbywa. A moze cos słyszalyscie o tym zabiegu .

Ja pierwsze dziecko rodzilam przez cc (zaklinowala sie glowka w) wiec sie zastanawiam czy jak pierwsze rodzilam przez cc to czy na staszyca daja szanse na porod naturalny przy drugim dziecku czy juz nie czekaja na nic tylko tna ?

z tego co mi wiadomo to cc robią po raz drugi tylko w przypadku gdy miedzy 1 a 2 ciążą jest krótki okres czasu albo są do tego wskazania. zawsze możesz powiedzieć że chcesz rodzić naturalnie ale wyrażasz zgodę na cc w przypadku uzasadnionego zagrożenia życia.

[Sojka1990]

Ja mialam cc na staszica pierwszy porod cc na jaczewskiego. Wpsominam zle. Po operacji wywiezli mnie do jakiegos pokoiku a'la zabiegowego i lezalam tam 4godziny ze zgaszonym swiatlem.. bez wiesci o blizniakach (29tc) po tym czasie wpadla polozna z tekstem "o jejku zapomnialam o pani "
Na staszica bylo rewelacyjnie po cc od razu na sale na poloznictwie po 5minutach przyniosła polozna Zoche i zostala juz ze mną na sali u mnie porod mial byc naturalny, niestety niebudalo sie. Po lewatywie lezalam pod ktg na porodowce i myslalam ze juz tam zostane. Za chwile przyszedl Pan doktor zabraz mnie na usg poniewaz zglaszalam pieczenie silne przy chodzeniu w miejscu blizny po cesarce. Okazalo sie ze moje szwy niebwytrzymają parcia i macica pęknie podczas sn dlatego 5minut pozniej lezalam juz na stole operacyjnym.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[b a r b a r a]

Napisane przez shirmus

z tego co mi wiadomo to cc robią po raz drugi tylko w przypadku gdy miedzy 1 a 2 ciążą jest krótki okres czasu albo są do tego wskazania. zawsze możesz powiedzieć że chcesz rodzić naturalnie ale wyrażasz zgodę na cc w przypadku uzasadnionego zagrożenia życia.

dziekuje za odpowiedz

[nieidealnamama]

ja już po badaniach enzymów wątrobowych, wieczorem wynik i się boję chociaż z drugiej strony jak wyjdzie mi ta cholestaza to przynajmniej będą mogli jakoś leczyć w piatek zaczne 35 tydzień i tak sie zastanawiam czy na skurcze przepowiadające nie jest za wczesnie, bo czasami czuję jak twardnieje mi brzuch i zaczyna boleć, po chwili przechodzi.

[b a r b a r a]

Napisane przez Sojka1990

Ja mialam cc na staszica pierwszy porod cc na jaczewskiego. Wpsominam zle. Po operacji wywiezli mnie do jakiegos pokoiku a'la zabiegowego i lezalam tam 4godziny ze zgaszonym swiatlem.. bez wiesci o blizniakach (29tc) po tym czasie wpadla polozna z tekstem "o jejku zapomnialam o pani "
Na staszica bylo rewelacyjnie po cc od razu na sale na poloznictwie po 5minutach przyniosła polozna Zoche i zostala juz ze mną na sali u mnie porod mial byc naturalny, niestety niebudalo sie. Po lewatywie lezalam pod ktg na porodowce i myslalam ze juz tam zostane. Za chwile przyszedl Pan doktor zabraz mnie na usg poniewaz zglaszalam pieczenie silne przy chodzeniu w miejscu blizny po cesarce. Okazalo sie ze moje szwy niebwytrzymają parcia i macica pęknie podczas sn dlatego 5minut pozniej lezalam juz na stole operacyjnym.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

dzieki za nadzieje myslalam ze lekarze poprostu zabieralaja cie na cc i juz a i przy okazji sie dowiedzialam na co zwracac uwage przy porodzie

[sopai1]

nieidealna nie bój się co ma być to będzie lepiej żeby wcześniej rozpoznali cholestazę niż za późno a najlepiej jakby się okazało ,że jednak wszystko jest ok i jest to zwykłe uczulenie będę trzymała kciuki
wydaje mi się, że na skurcze przepowiadające za wcześnie nie jest po prostu macica musi zacząć ćwiczyć i przygotowuje się do wielkiego finału ale na najbliższej wizycie zwróć uwagę na to swojemu lekarzowi być może każe Ci brać profilaktycznie no spę i magnez jeśli skurcze tzn to stwianie się brzucha nie trwa zbyt długo i nie powtarza się zbyt często to powinno być ok No ale każde nasze niepokoje najlepiej konsultować z lekarzem Mi brzuch twardniał od 20 tygodnia dlatego od tamtego czasu jem no spę i magnez właśnie i tak mam brać póki co do następnej wizyty

barbara co do cc to tak jak mówi shirmus jeśli jest wskazanie albo niewielki odstęp czasowy pomiędzy kolejną ciążą która zakończyła się cesarką wtedy z obawy przed pęknięciem macicy lub innymi komplikacjami związanymi z poprzednim cięciem zalecana jest cesarka a jeśli nie ma takich obaw i wskazań to spokojnie można rodzić naturalnie

[nieidealnamama]

Sopai nospe jem już od kilku tygodni, jak dobrze że do piątku nie daleko