Koty- część V - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-31, 10:06   #721
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Smile Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Kisame Pokaż wiadomość
Po prostu 'nie lubi się prosić' aż ją ktoś wypuści drzwiami na dwór. Hyc przez okno, potem hop z balkonu i jest na podwórku
hihi, okno to też drzwi
Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość
spryskać płynem na odstraszanie kotów u mnie działa, nie drapią mi kanap
Nie polecam stosowania przy kocie, który jeszcze nie jest oswojony z nowym miejscem, to uniemożliwi mu poczucie się bezpiecznie.
Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Jeśli jest zdrowy nie musisz go stresować wizytą u weta, tabletkę na odrobaczenie możesz podać w posiłku...
U mnie to nie działa - znika wszystko z miski prócz tabletki, nawet jak nadzieję nią kurczaka
Cytat:
Napisane przez reverse Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam problem z kotem... Ostatnio do mojej kuzynki na blokach przybłąkał się mały kot (nie bardzo mały, taki średni). Ona niestety nie mogła go zatrzymać, więc przywiozła go na wieś do nas.
Pamiętaj, że nie każdego dzikusa da się w pełni zsocjalizować, nawet mimo upływu dużej ilości czasu i ogromnej dozy cierpliwości . "Moja" fundacja łapiąc bezdomniaki do sterylizacji szuka domu tylko tym, które są proludzkie.
Cytat:
Napisane przez reverse Pokaż wiadomość
Mały zachowuje się jak wariat, jest u nas dopiero dwa dni. Rozumiem, że może się boi, ale nie da się go wziąć na ręce, ciągle drapie i gryzie.
Biedny, przestraszony dzikusek...

Polecam zabawę oddalonymi od rąk gadżetami, np. myszką na wędce, piórkiem na patyku. Aby wpoić w nim przekonanie, że ludzka ręka to nic złego, można go karmić z ręki, głaskając przy okazji.

Jeśli kotek nigdy nie mieszkał w domu, to nie kojarzy, że meble nie służą do niszczenia, trzeba skutecznie odwracać jego uwagę. Jest nieoswojony, więc nie powinnaś go karać, bo to utrudni jego przyzwyczajenie. Powinien dostawać nagrody za grzeczną zabawę, ale to wymaga spędzania z nim sporej ilości czasu...

Jak gościłam 2-miesięczną kotkę, to prawie wcale nie spała, cały czas biegała i szukała zaczepki - kociaki mają niesamowite pokłady energii. Jeśli nie masz możliwości poświęcenia mu ogromnej ilości czasu, której potrzebuje, znajdź mu inną mamę zastępczą albo wypuść, może będzie łagodniejszy, jak się wybiega wokół domu i będzie przychodził tylko na jedzenie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-07-31 o 10:07
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 10:09   #722
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość

Podaj namiary na lecznicę, wpadniemy z Miskaa78 i naszą szarańczą

dziękować za pamięć - chetnie skorzystam z darmowych wizyt

mój rudy kocur głupawki dostał, świruje od rana teraz chciał ze schodów zlecieć, dobrze ze pazurów nie obcięłąm to dyndał z piętra aż go wciągneliśmy za to piekne rude futro
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 10:12   #723
adela50
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 2 154
Dot.: Koty- część V

witajcie, na tym wątku jestem nowa... Mam dwa koty egzotyczne. Jeden to kocurek z hodowli 4lata wystawowy czarny pręgowany Druga kotka niebieska 8letnia wysterylizowana przygarnęłam ją od pewnej rodziny, która chciała się chyba pozbyć kota najwyraźniej tłumacząc się alergią. Od roku nie ma poprawy z kotką...najpierw dniami siedziała w kuwecie,później dniami na parapecie w pokoju...Stres cały czas jej się udziela-załatwia się pod siebie...Miałyście taki przypadek? wiecie co robić?
Jeśli chodzi o podawanie lekarstw-koty to spryciule, mój w pyszczku trzyma i i składował za drapakiem...lekarz doraził-kieliszek mała ilość wody, w której rozpuści się tabletka i małą strzykawką podawać

Edytowane przez adela50
Czas edycji: 2012-07-31 o 10:15
adela50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 10:17   #724
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty- część V

Nimfa, chyba akurat lekarz miał dobry humor, bo ostatnio zapłaciłam 40zł za antybiotyk wgl ten wet w porównaniu z poprzednim to bóg kotów! Do niego Dżamper nie boi się wyjść z transporterka

liże, ale wet mówił, że mam się tym nie martwić jak widzi, że do niego idę z wyciągniętym paluchem z maścią, to ucieka i syczy

Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 10:24   #725
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Kisame Pokaż wiadomość
Dziewczyny, moja kotka chciała koniecznie wejść do mojego pokoju (gdzie mieszka teraz Leoś) - więc ją wpuściłam.
Napuszyła się na jego widok i uciekła... Leo chciał do niej podejść, normalnie z ciekawości. W końcu ją przyniosłam z powrotem do pokoju, weszła na biurku i z pół godziny na niego "krzyczała". Teraz ona śpi na biurku, Leo na podłodze... i jest spokój.
Co radzicie, zostawić tak oboje na noc czy dać im już spokój na dziś?
Kurcze, Leoś chce do niej podejść ale ta moja panikara strasznie nietowarzyska jest...
Kotka jest w ciężkiej sytuacji, bo ma 'rywala'- w sensie kogoś nowego. Ja sobie zawsze tłumaczę tak, jakbym ja się czuła, gdyby rodzice przyprowadzili jakąś dziewuchę do mieszkania. Albo brat dziewczynę. Jest skrępowanie, niepewność, zagrożenie- nie wiadomo, czego się spodziewać po nowej osobie.

Nowicjusz jest nastawiony przyjaźnie, ale domownik podchodzi z dystansem.

Nie integruj zbytnio, kotka niech sama zdecyduje, kiedy podejść do nowego kolegi


---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie wiem, gdzie kończy się jeden kot i zaczyna drugi, ale gratuluję
To samo pomyślałam
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 10:28   #726
Kisame
Zakorzenienie
 
Avatar Kisame
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 741
Dot.: Koty- część V

adela50 fotki kociaków poprosimy

Dokładnie, głosujcie na Mirkę z Bydgoszczy!
W zasadzie to dzięki niej mam Leonarda- to pani Mirka powiedziała mi że w schronisku jest pers do adopcji....
__________________
3.06.2010

Jeśli coś kochasz, puść to wolno
-jeśli wróci, jest Twoje,
-jeśli nie, nigdy Twoim nie było.
Paulo Coelho


UBRANIA I KOSMETYKI!!!

Kisame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 10:33   #727
adela50
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 2 154
Dot.: Koty- część V

kocurek zdjęcia są na stronie www.romeojantar.tl.pl , kotki nie robiłam jeszcze, zrobie i wrzucę...Aktualnie nie jestem w domu,więc konkretnych nie jestem w stanie wrzucić. W wyszkiwarkę wpiszcie romeo jantar i wam znajdzie

Edytowane przez adela50
Czas edycji: 2012-07-31 o 10:35
adela50 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-31, 10:51   #728
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez reverse Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam problem z kotem... Ostatnio do mojej kuzynki na blokach przybłąkał się mały kot (nie bardzo mały, taki średni). Ona niestety nie mogła go zatrzymać, więc przywiozła go na wieś do nas. I tu zaczyna się problem... Mały zachowuje się jak wariat, jest u nas dopiero dwa dni. Rozumiem, że może się boi, ale nie da się go wziąć na ręce, ciągle drapie i gryzie. Przyznam, że z poprzednim kotem mieliśmy ten sam problem - ciągle tylko gryzł i drapał. Weterynarz chyba odpada - moja rodzina nie chce z nim jechać, a ja nie mogę, bo mam alergię (a w najbliższej okolicy nie mam weterynarzy). Denerwuje mnie to, chciałabym o kotka zadbać, ale nie mam jak Ogólnie u mnie w domu zawsze były koty i wydaje mi się, że raczej im było dobrze, ale wcześniej zawsze mieliśmy kotki i one były milusie, a teraz mam diabła wcielonego. Doradźcie co robić, proszę. Będę namawiać rodziców, żeby go zawieźć do weterynarza, ale wątpię, żeby to coś dało, akurat w tej kwestii mają oni dziwne poglądy
To zupełnie normalne zachowanie w takim przypadku. Nie znacie kota, nie wiecie co przeżył (przeganianie, dręczenie przez dzieci, ataki psów/ innych kotów). Do tego ogólny strach, może bez jedzenia i picia. Zabrany z jako tako znanego mu dotąd miejsca, do ludzi.

Kot siedzi tylko w domu? Nie bierzcie go na razie na ręce. Gdyby do Ciebie przyjechali jacyś obcy ludzie, chciałabyś, żeby Cię z miejsca wyściskali?
Daj mu czas na oswojenie, zapoznanie. Dobrym sposobem jest niezwracanie na niego uwagi, a ściślej- dyskretne zwracanie. Obserwujcie kota, ale nie nachalnie. Zróbcie mu jakieś miejsce, gdzie będzie się czuł bezpiecznie. Żeby mógł spokojnie obserwować, ale nie być branym na ręce itd. Dajcie mu kilka dni, później dobrze jest go oswajać, głaskać, mówić do niego itd.

Jeśli chcecie kota zatrzymać, wet obowiązkowo


---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Bardzo dziękujemy
Cudne to futerko na kocim drzewie

Myślę Nimfa, że zaskoczy Cię jeszcze nie raz


I tego właśnie się boję...

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
dziękować za pamięć - chetnie skorzystam z darmowych wizyt

mój rudy kocur głupawki dostał, świruje od rana teraz chciał ze schodów zlecieć, dobrze ze pazurów nie obcięłąm to dyndał z piętra aż go wciągneliśmy za to piekne rude futro

Ja też

Biedny


---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Cytat:
Napisane przez adela50 Pokaż wiadomość
witajcie, na tym wątku jestem nowa... Mam dwa koty egzotyczne. Jeden to kocurek z hodowli 4lata wystawowy czarny pręgowany Druga kotka niebieska 8letnia wysterylizowana przygarnęłam ją od pewnej rodziny, która chciała się chyba pozbyć kota najwyraźniej tłumacząc się alergią. Od roku nie ma poprawy z kotką...najpierw dniami siedziała w kuwecie,później dniami na parapecie w pokoju...Stres cały czas jej się udziela-załatwia się pod siebie...Miałyście taki przypadek? wiecie co robić?
Jeśli chodzi o podawanie lekarstw-koty to spryciule, mój w pyszczku trzyma i i składował za drapakiem...lekarz doraził-kieliszek mała ilość wody, w której rozpuści się tabletka i małą strzykawką podawać
Nasuwa mi się wet i behawiorysta... Ciężko coś doradzić, nie znając przyczyny stresu

Gdzie foty


---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość
Nimfa, chyba akurat lekarz miał dobry humor, bo ostatnio zapłaciłam 40zł za antybiotyk wgl ten wet w porównaniu z poprzednim to bóg kotów! Do niego Dżamper nie boi się wyjść z transporterka

liże, ale wet mówił, że mam się tym nie martwić jak widzi, że do niego idę z wyciągniętym paluchem z maścią, to ucieka i syczy

E, to fajnie koty mają

Moje zwierzęta też tak czasem reagują. Z kuchennej szafki zawsze wyciągam watę czy patyczki do czyszczenia , koty chodu Majlowi pomacam kaszaka, idę do kuchni, a ten pod biurkiem zaklinowany
Ale Melman go pociesza przy czyszczeniu
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 11:40   #729
Kisame
Zakorzenienie
 
Avatar Kisame
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 741
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez adela50 Pokaż wiadomość
kocurek zdjęcia są na stronie www.romeojantar.tl.pl , kotki nie robiłam jeszcze, zrobie i wrzucę...Aktualnie nie jestem w domu,więc konkretnych nie jestem w stanie wrzucić. W wyszkiwarkę wpiszcie romeo jantar i wam znajdzie
ale nosek śmieszny

laski, możecie coś powiedzieć o mokrej karmie w saszetkach Felix?
Daję to moim na zmianę z Gourmetem - obydwie smakują. Ale jak z jakością?
__________________
3.06.2010

Jeśli coś kochasz, puść to wolno
-jeśli wróci, jest Twoje,
-jeśli nie, nigdy Twoim nie było.
Paulo Coelho


UBRANIA I KOSMETYKI!!!

Kisame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 11:49   #730
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty- część V

Podaję nowe zdjęcia Młodej (ciężko uchwycić taką iskierkę, dlatego fotki trochę niekorzystne )
1. A kuku!
2. Kocia drabinka
3. Latarenki
4. A tak sobie śpiulkam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0448.jpg (122,1 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0449.jpg (90,4 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0451.jpg (154,7 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0450.jpg (167,0 KB, 18 załadowań)
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 12:18   #731
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty- część V

ale słodziak!!!
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-31, 12:27   #732
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Podaję nowe zdjęcia Młodej (ciężko uchwycić taką iskierkę, dlatego fotki trochę niekorzystne )
1. A kuku!
2. Kocia drabinka
3. Latarenki
4. A tak sobie śpiulkam

Ale rewelacyjny ♥ śpi sobie słodko ^^

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Witamy Ciebie i maluchy

Niewiele widać kotków, ale jedno widzę na pewno: są piękne! 2 biało- czarne czy jak?

Kotki z ulicy? Czekamy na relację z zadomowienia no i więcej zdjęć

Dziękuję, tak jeden czarny, a drugi czarno-biały Kotki tzw. działkowe, nikt nie chciał przygarnąć, więc się zdecydowałam. Zawsze chciałam mieć kiciusie w domu, ale zawsze wiedziałam, że będą to właśnie takie znajdy. Nie chciałam kupować, tylko wziąć jakieś niechciane i uratować życie. Takie głupie podejście

Zrobiłam zdjęcia, co było wyczynem bo kotki szaleją na całego. Są bardzo ufne, wczoraj nawet zasnęły z nami na tapczanie Dzisiaj już zdążyły się zmęczyć i śpią

IMAG0209.jpg


IMAG0202.jpg

Na jednym zdjęciu zostały schwytane, celem sfotografowania, a na drugim widać jak po wieczornym dokazywaniu zasnęly na naszym tapczanie.
A karmę pokochały wcinają bez wąchania
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 12:28   #733
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty- część V

anty_lopka, piękny kotek. Drugie zdjęcie cudowne
olenkasz, cudne maluszki. Co się stało z oczkiem kici po prawej? Kk?
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]

Edytowane przez Siejusia
Czas edycji: 2012-07-31 o 12:30
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 12:49   #734
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
anty_lopka, piękny kotek. Drugie zdjęcie cudowne
olenkasz, cudne maluszki. Co się stało z oczkiem kici po prawej? Kk?
Wstyd się przyznać, że jeszcze nie wiem co to Kk powiesz mi?
Kotek przymknął oko, wielce niekontent ze zdjęcia :P a poza tym ropieją im jeszcze oczka, ale przecieram regularnie wacikiem z ciepłą wodą.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 12:55   #735
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty- część V

Mojej pomógł świetlik, po 4dniach już nic nie miała

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

KK to koci katar
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 14:20   #736
9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 739
Dot.: Koty- część V

Witajcie dziewczyny
Wracam po dłuższej nieobecności W sobotę pojawiły się ONE Śliczne, rozwrzeszczane maleństwa i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jak zobaczyłam je po raz pierwszy, to aż się wystraszyłam. Moim zdaniem, są za małe na odłączenie od mamy Mają ok miesiąca. Plus minus. No i ta biegunka... Koleżanka, która pośredniczyła w "transakcji" nie umiała za bardzo odpowiedzieć na pytanie, czy przyjechały tu z nią. Na pytanie, co jadały do tej pory - zwykłe mleko i kocie żarcie. Jakie? Nie wiadomo.
Wczoraj pojechaliśmy do weta, okazało się, że mają świerzba w uszkach. Dostały kropelki na główki i zastrzyk. A potem kolejny. Nawadniający. Z igły takiej, jak ich dwójka. Dziewczynka krzyczała troszkę pod koniec, za to chłopiec darł się w niebogłosy. Jak zobaczyłam, jak się wyrywa i usłyszałam te wrzaski, to samej mi łzy poleciały Z wrażenia padły już w drodze do domu. Ah, jeszcze ważenie. Dziewuszka waży 40dag, chłopiec to 30 dag żywej wagi Jutro kolejna wizyta, lekarz powiedział, że jak zmiana diety nie pomoże (dostają gotowane ryż, kurczak i marchewka) i dalej będzie biegunka, to znów czeka je nakłówanie Ale czy po 2 dniach przejdzie...?
9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 14:31   #737
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część V

Współczuję, Pati Przewalone być takim zaniedbanym kociakiem bez mamy...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 14:33   #738
9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 739
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Współczuję, Pati Przewalone być takim zaniedbanym kociakiem bez mamy...
Tak strasznie mi ich żal... Nie bardzo idzie się o nich czegokolwiek dowiedzieć, bo nie ma kontaktu z tamtą dziewczyną... Podobno zostały jej jeszcze 2 koty z 6.
9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 15:02   #739
Kisame
Zakorzenienie
 
Avatar Kisame
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 741
Dot.: Koty- część V

pati trzymam kciuki za maluszki
__________________
3.06.2010

Jeśli coś kochasz, puść to wolno
-jeśli wróci, jest Twoje,
-jeśli nie, nigdy Twoim nie było.
Paulo Coelho


UBRANIA I KOSMETYKI!!!

Kisame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 15:36   #740
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość
Mojej pomógł świetlik, po 4dniach już nic nie miała

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

KK to koci katar
oo, dziękuję , poleciałam do apteki i kupiłam świetlik zakropliłam oczęta, mam nadzieję, że im pomoże
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 15:50   #741
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty- część V

ja miałam taki torebki do zaparzania i tym przemywałam oby pomogło!

u mnie dzisiaj wesoło hoho! koty zawiązały sojusz i wywaliły w choleree ziemi z kwiatków w pokoju i oczywiście pół żwirku z kuwety
a ledwo zdążyłam posprzątać

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Pati biedne maluchy oby wszystko było już dobrze!
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 15:52   #742
magicspells
Przyczajenie
 
Avatar magicspells
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 15
GG do magicspells
Dot.: Koty- część V

Nie wiem, czy jest to odpowiednie miejsce na tego typu porady, niemniej na dzień dzisiejszy mam problem: jak przekonać domowników do adopcji/kupna kota? Nie chodzi tu o kwestię pieniędzy, sama bym o wszystko zadbała pod tym względem. Mama jest przeciwna, bo uważa, że koty wszędzie narobią i wejdą. Mieliśmy parę lat temu kota typowo podwórkowego, który w domu przebywał z reguły rzadko, nie mówiąc nawet o leżeniu na kanapie, nie był nauczony korzystania z kuwety, więc narobił paru brzydkich niespodzianek. Pewnie to najbardziej wpłynęło na jej sprzeciw. A co do reszty... Są na nie chyba bardziej dla zasady.
Kicia miałaby być TYLKO w moim pokoju (mieszkam w domu), w jednym miejscu mieć dosłownie wszystko :<

Może macie jakieś propozycje? Próbowałam różnych argumentów. A, i nie mam alergii na koty.
magicspells jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 15:59   #743
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Koty- część V

Kurcze, ciężka sprawa...
Aż zaczęłam się zastanawiać nad tym. Kiedy mieszkałam u rodziców wymarzyłam sobie świnkę morską. Nic nie mówiąc nikomu poszłam, kupiłam i przyniosłam do domu. Teraz, kiedy się wyprowadzałam, musiałam świnki zostawić u mamy, bo strasznie się przywiązała do nich i oddać nie chciała mimo że wcześniej nie była zachwycona.
Takiego zachowania jednak nie polecam, nie powinno się ryzykować odrzucenia i przymusowej eksmisji małego przyjaciela. Użyłabym argumentu wieku, odpowiedzialności.

Mimo to... kot w jednym pomieszczeniu? będzie Ci baaaardzo ciężko, zeby to zrealizować
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 16:03   #744
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty- część V

hmm może pokaż jej artykuły dotyczące kotów, jakieś opowiadania ludzi? to, że można kota łatwo nauczyć czystości... nie mam pojęcia. U mnie tato był przeciwny, postawiłam na swoim i przywiozłam kota, 2 dni chodził obrażony, a teraz co wieczór bierze Dżampera do siebie Zobaczył, że nie drapie kanap, umiał korzystać z kuwetki itp

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Moja koleżanka ma tatę, który był kategorycznie na nie! przez 2tygodnie miała kota u siebie i siostry pokoju, ale w końcu jej tato się dowiedział i teraz sam go karmi
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 16:08   #745
magicspells
Przyczajenie
 
Avatar magicspells
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 15
GG do magicspells
Dot.: Koty- część V

Też myślałam nad tym, żeby takiego kotka po prostu przynieść. Myślę, że mimo wszystko by go nie wyrzucili... to byłaby przesada. Szczególnie, że nie naciągam ich na kupno niczego ani zajmowanie się nim - wakacje. Jednak nie chcę, żeby był później traktowany z dystansem.
Siostra sprawiła sobie niedawno wielkie akwarium, więc chyba też mam jakieś prawa ; o

Oj, taaak. Poza tym mam wrażenie, że by go to strasznie męczyło ;x

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość
hmm może pokaż jej artykuły dotyczące kotów, jakieś opowiadania ludzi? to, że można kota łatwo nauczyć czystości... nie mam pojęcia. U mnie tato był przeciwny, postawiłam na swoim i przywiozłam kota, 2 dni chodził obrażony, a teraz co wieczór bierze Dżampera do siebie Zobaczył, że nie drapie kanap, umiał korzystać z kuwetki itp

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Moja koleżanka ma tatę, który był kategorycznie na nie! przez 2tygodnie miała kota u siebie i siostry pokoju, ale w końcu jej tato się dowiedział i teraz sam go karmi

Hahah, Dżamper <3 Niestety, tego też próbowałam... Choćby nie wiem jaka opowieść, jaka motywacja jej własnych koleżanek, nic to nie daje.
magicspells jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 16:24   #746
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty- część V

Skoro mieliście już kota, to myślę, że nie wyrzuciliby go nie mięli by serca a jak kicia będzie korzystać z kuwetki i nie nabroi za bardzo to się przekonają
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 16:34   #747
magicspells
Przyczajenie
 
Avatar magicspells
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 15
GG do magicspells
Dot.: Koty- część V

Pomyślę w takim razie poważnie nad przyprowadzeniem go
A jego wiek miałby jakieś znaczenie? W sensie, czy lepiej paromiesięczna kicia w moim przypadku, czy jest to bez różnicy?
magicspells jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-31, 16:35   #748
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty- część V

Madzik, Olenkasz, Siejusia dziękujemy
Olenkasz, KK to w skrócie Koci Katar - choróbsko wredne, podstępne i ciężkie do zwalczenia. Jeśli maluchom oczka ropieją to idź lepiej z nimi do weta, niech wykluczy kk. Im wcześniej zdiagnozowane, tym skuteczniejsze leczenie. Zresztą na temat kk dużo może Ci podpowiedzieć Nimfa.
Pati, gratuluję maluchów Musisz o nie teraz szczególnie zadbać, nie wiem co Ci poradzić? Może tylko to, żebyś wymiziała je od nas
Magicspells, ja bym jednak próbowała przekonać, niż uszczęśliwiać kogoś na siłę. Tym bardziej, że, jak piszesz, to dom Twoich rodziców i mają pełne prawo się nie zgadzać. Sama musisz przyznać, że jednak akwa to zdecydowanie mniej zachodu Namów mamę niech przeczyta KOCIĄ STRONKĘ. Poza tym, tak jak pisała Olenkasz, ciężko będzie Ci pogodzić kocie meble w jednym pomieszczeniu... Ale decyzja należy do Ciebie. My będziemy 3mać kciuki za zgodę rodzicieli
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka

Edytowane przez anty_lopka
Czas edycji: 2012-07-31 o 16:37
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 16:57   #749
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Koty- część V

Anty_lopko to ja dziękuję. ciężko w sieci znalezc miejsce tak pelne przydatnych informacji i wiedzy, jak ten wątek. Chociażby kwestia kociego jedzenia... dużo się dowiedzialam, dzięki wam moje kocięta nie jedzą byle czego
dzisiaj/jutro lecimy do weterynarza, koniecznie. na razie zakropliłam świetlikiem, ale i tak wolę się udać do specjalisty.

Tak ode mnie powiem, że żwirek z Hiltona jest naprawdę super. Pięknie się zbryla i nie pyli. Mam ochotę spróbować jeszcze Cat's Best, ale Hilton jest fajny Polecam.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 17:14   #750
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty- część V

Olenkasz, bardzo mi miło, że nasze porady są przydatne My stosujemy żwirek Cat's Best Eco Plus i jesteśmy zadowolone. Wcześniej miałam Cat's Best Nature Gold i muszę przyznać, że jest rewelacyjny, jednak jego cena powala... Przy dwóch kotach chyba bym nie wyrobiła No, ale jakość kosztuje...

Ps.: Podoba mi się Twój avatar, bo uwielbiam Harry'ego
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.