Na polu piździ lecz w sercu grzeje,bo w przyszłym roku welon przyodzieje PM2013 cz.23

[Iemand]

Ja już znikam na dzisiaj. Pa pa. Branoc

[myszonka88]

Napisane przez Iemand

To jest myśl! Nasze piękne Tatry! Ale musiałabym mieć dwa opakowania albo walczyć z tatą o jedno Oboje kochamy Tatry

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Ja bym nie mogła mieć gorsetu. Po pierwsze jestem za chuda do gorsetu a po drugie nie umiałabym w nim chodzić. Jak zmierzyłam suknię przyjaciółki to myślałam, że padnę. Okropnie mi było niewygodnie. A przyjaciółka musiała być wytalkowana na brzuchu żeby się nie poobcierać od niego przez tyle godzin.

A co to wogóle znaczy "za chuda do gorsetu" I jak na moje oko, to przyjaciółka miała źle dopasowany gorset, albo za mocno ściśnięty, bo ja o talkowaniu brzucha jeszcze nie słyszałam

Byłam nad jeziorkiem i się opaliłam

[burlesque90]

Coś mi nie idą te puzzle

[kaczuszka69]

ja też idę do łóżka, zmienię tżtowi jeszcze okład na czole, udalo mu się w końcu zasnąć.

dobranoc

[burlesque90]

Też idę
Dobranoc

[ciukunia]

Napisane przez myszkakinia

jej.. nie zauważyłam, że już nowy wątek, więc przeklejam tutaj

Pokłóciłam się z matką
Spytała mnie kogo wezmę na świadkową, stwierdziłam że jeszcze nie wiem, ale chyba moją przyjaciółkę, u której sama byłam w tym roku świadkową. Zaczęła wymyślać, że świadkowa to powinna być panienką i mi wyjeżdżać z propozycją jakiejś mojej 18-letniej kuzynki, z którą w życiu słowa nie zamieniłam na koniec się obraziła

Masz rację (choć ja i tak bym wolała panienkę). Poczekaj, emocje opadną i jakl jeszcze raz podejmiecie temat będzie lepiej

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez myszkakinia;35961285[B

]a w ogóle to mamy DJ'a[/B]! wczoraj się spotkaliśmy, bardzo fajny chłopak, od razu złapaliśmy dobry kontakt. W ciągu kilku dni ma nam podesłać umowę i będzie już wszystko zaklepane.
(mam nadzieję, że mi nagle nie przyśle sms'a jak tamten że nieaktualne :/)

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------



my nie możemy, bo nie będziemy panną i kawalerem!

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez Iemand

U mnie w rodzinie też było takie wesele, że po oczepinach tzw. nowa para młoda czyli dziewczyna która złapała welon i chłopak który złapał krawat mieli zatańczyć. No i ok. Ale jak im się kazali całować to się zrobiło nieprzyjemnie. Chłopak cmoknął dziewczynę w policzek a ludzie krzyczą że mało i kazali całować w usta. Masakra. Chłopak poszedł do swojej dziewczyny zapytać czy może tamtą całować. Porażka.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez dziubdziubek88

a możesz 2600 zł....no cóz powyżej przewidzianego budżetu....no ale się zakochałam....

Taka piękna i taka niedroga
W końcu nie wiesz co to za model...?

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez dastin

no nie wiem... kuchnie z połyskiem od razu mi się kojarzą z odciśniętymi palcamichyba wariacji bym dostała bo mam bzika na tym punkcieDlatego wolę zwykłe drewnoWszystkie meble podobają mi się w kolorze jasnego brązu z dodatkiem ciemnego Najlepiej jakby jakby tylko fronty (tak to się chyba nazywa)miały ciemne a reszta była jasna bo na ciemnym widać kurzTaki neutralny kolor mebli powoduje, że można poszaleć z dodatkami W pokoju dziennym chciałabym turkus lub zieleń w kuchni też zieleń, żółty i ogólnie żywe kolory a w sypialni może fiolet?

Ja mam jasne meble kuchenne w połyski i żadne palce się nie odbijają, no chyba, ze brudne czy tłuste, ale i tak prawie nie widać ich.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:28 ----------

cowie - ta pierwsza krótka sukienka lepsza jak coś

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez blondii91

hej melduje się... niestety komputer nie ozyl więc zostaje telefon... wlasnie czy się ktoras z Was gdzie moznaby nylon kupić laptopa na raty nie mając umowy o prace tylko zlecenie?



a pozatym regularnie staram się podcztywac kupilam dekoracje na samochod

Jakie dekoracje i samochód?

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Ulala, dziewczyny pospały. A ja dziś pierwsze dzień po urlopie w pracy siedzę. Przeglądam suknie i zaczynam się stresować poniedziałkowymi przymiarkami sukni. Mam nadzieję, ze uda mi się zrobić jakieś zdjęcie...

Jutro się luzuję caaaały dzień na plaży i przypiekam z obu stron
I jem na plaży

[Shawna]

Dziewczyny, ale jestem zła!
Niedaleko naszego domu jest restauracja, w której co weekend są wesela. Mieszkamy na wsi, więc kązdy hałas się niesie-całą imprezę u nas słychać O 23 obudziło mnie "cudownych rodziców mam"

Nie mogłam spać więc zrobiłam sobie maseczkę - i podrażniła mi twarz, tak że wyskoczyły mi czerwone plamy...

A nie mogę spać, bo spałam dzisiaj prawie cały dzień po nocce

[dastin]

Przyszłam się przywitać

Wczoraj ostro zabalowaliśmy na grilu i Tż musiał spać u mnieJestem kompletnie nie do życia ale idę pod prysznic a potem jedziemy nad morze

[tajeczka]

hejka
ja dzisiaj nie mogłam spać i o 4 do 7 leżałam w łóżku i patrzyłam w sufit, bo nie było nic w tv...
wczoraj też trochę poszaleliśmy ale nie jest źle
miłego dzionka

[Viollet87]

Cześć Wczoraj spędziłam bardzo miły wieczór z TŻ, wygłupialiśmy się, rozśmieszył mnie do łez z czego był bardzo dumny Potem już nie miałam siły, żeby choć dotknąć laptopa.

A zanim przyjechał TŻ, to rodzice pokazali mi swoje zaproszenie na ślub i etykietę z ich wódki weselnej Super, że zachowali sobie na pamiątkę

Napisane przez Antilia

Właśnie wróciliśmy z odwiedzin u Beliarka słodziaki mają miesiąc a już takie kluchy duże szok wrzucam Wam naszego słodziaka i jego śliczna mamę

Ale słodkie pieski

Napisane przez cowie

Ja dziś znów zrobiłam przebieżkę po salonach i zakochałam się w krótkiej sukience! W życiu bym się nie spodziewała, bo zawsze chciałam długą, z koronkami itd. Dlatego tak mi się poprzednio ta koronkowa podobała - bo odpowiadała moim wyobrażeniom. Ale dzisiaj je zweryfikowałam i w krótkiej się naprawdę świetnie czuję

Wrzucam Wam zdjęcia dwóch faworytek.

1,2,3,4 - na modelce i w salonie. Niestety sukienka jest z komisu, a poprzednia właścicielka pozbyła się tych pięknych kwiatków Chciałabym je ewentualnie doszyć Szarfa jest poglądowo. O kolorze jeszcze zadecyduję.

5 i 6 - w salonie. Więcej się na górze dzieje, ale dół nie jest tak szałowy jak w poprzedniej

Aaaa i kwiatek z wolaką. Super wyglądał

Co myślicie?

Przepraszam, ale to zupełnie nie moja bajka... W tych krótkich bardziej kojarzysz mi się z gościem weselnym niż z Panną Młodą... Zdecydowanie jestem za długą.

[moniczka_2010]

Dzień dobry

Napisane przez Antilia

Oj ja pamietam wieczory przy puzzlach - ale to dawne czasy sprzed internetu

o to to! Sprzed internetu

Napisane przez Viollet87

A zanim przyjechał TŻ, to rodzice pokazali mi swoje zaproszenie na ślub i etykietę z ich wódki weselnej Super, że zachowali sobie na pamiątkę

O kurdę no faktycznie fajnie że zostawili. Może to i nie jest zły pomysł żeby pochować pewne drobiazgi...

Cowie jeśli o moje zdanie chodzi to suknie długie zdjęcie nr 6. Przepraszam ale jakoś nie powalasz mnie w krótkiej sukni.... W tych długich jest lepiej.... Wgl to szkoda że nie ma innych sukien na tych zdjęciach tylko te krótkie i takie... proste rybkowate. A mierzyłaś wgl inne suknie? Typ literki A, księżniczki?

[Shawna]

Hej
Chyba za dużo myślę o ślubie, bo dzisiaj mi się śniło, że w dniu ślubu przed samym kościołem chodziłam w sukni po mieście w poszukiwaniu pończoch ;p

[Viollet87]

mama właśnie mi powiedziała, że wczoraj po południu pod Warszawą spalił się duży hotel, w którym chwilę później miały odbyć się dwa wesela (tak podali w tv) KLIK. Wyobrażacie sobie to? Dwie pary młode z rodzinami wyszły z kościołów i dowiedziały się, że hotel płonie, że nie ma wesela...

[viconia]

Cześć Dziewczyny;-) widzę, że już nieźle zżyte jesteście, ale może uda mi się do Was jakoś "przebić";-) Również ślubuję w 2013 i szukam miejsca gdzie mogłabym się wygadać bo w pracy koleżanki zaczynają mieć mnie już powoli dość.. Niestety nie ma dnia, żebym coś o ślubie czy weselu nie wspomniała, narzeczony też jednak póki co mniej niż ja wszystko przeżywa, więc czy mogę dołączyć do codziennych rozmów?

[extassy]

Napisane przez Viollet87

mama właśnie mi powiedziała, że wczoraj po południu pod Warszawą spalił się duży hotel, w którym chwilę później miały odbyć się dwa wesela (tak podali w tv) KLIK. Wyobrażacie sobie to? Dwie pary młode z rodzinami wyszły z kościołów i dowiedziały się, że hotel płonie, że nie ma wesela...

O kurde nie życzę tego nikomu,

Napisane przez viconia

Cześć Dziewczyny;-) widzę, że już nieźle zżyte jesteście, ale może uda mi się do Was jakoś "przebić";-) Również ślubuję w 2013 i szukam miejsca gdzie mogłabym się wygadać bo w pracy koleżanki zaczynają mieć mnie już powoli dość.. Niestety nie ma dnia, żebym coś o ślubie czy weselu nie wspomniała, narzeczony też jednak póki co mniej niż ja wszystko przeżywa, więc czy mogę dołączyć do codziennych rozmów?

Hej ;-)opowiedz coś o was
Czym się zajmujecie?


Witam się;-)


Rano ma zakupach kupiłam śliczny śszmaragdowy lakier paznokcie pomalowane a tz robi lazagne wczoraj mu się nudzilo. Jak byłam w pracy i zrobił szarlotke marudzil. Że mu się niespodzianka nie udała bo z pracy wyszłam wcześniej

[myszonka88]

Napisane przez dastin

Przyszłam się przywitać

Wczoraj ostro zabalowaliśmy na grilu i Tż musiał spać u mnieJestem kompletnie nie do życia ale idę pod prysznic a potem jedziemy nad morze

Zazdroszczę morza

Napisane przez Viollet87

mama właśnie mi powiedziała, że wczoraj po południu pod Warszawą spalił się duży hotel, w którym chwilę później miały odbyć się dwa wesela (tak podali w tv) KLIK. Wyobrażacie sobie to? Dwie pary młode z rodzinami wyszły z kościołów i dowiedziały się, że hotel płonie, że nie ma wesela...

Chyba bym umarła Ciekawe jak lokal teraz to rozegra?

Napisane przez viconia

Cześć Dziewczyny;-) widzę, że już nieźle zżyte jesteście, ale może uda mi się do Was jakoś "przebić";-) Również ślubuję w 2013 i szukam miejsca gdzie mogłabym się wygadać bo w pracy koleżanki zaczynają mieć mnie już powoli dość.. Niestety nie ma dnia, żebym coś o ślubie czy weselu nie wspomniała, narzeczony też jednak póki co mniej niż ja wszystko przeżywa, więc czy mogę dołączyć do codziennych rozmów?

Witaj
Opowiedz coś o sobie, zaręczynach, Tżcie, co macie załatwione

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

A tak wogóle to się nie przywitałam: Dzień dobry

[dahna1990]

Napisane przez dastin

Przyszłam się przywitać

Wczoraj ostro zabalowaliśmy na grilu i Tż musiał spać u mnieJestem kompletnie nie do życia ale idę pod prysznic a potem jedziemy nad morze

jeju ale Ci zazdroszczę

Napisane przez Viollet87

mama właśnie mi powiedziała, że wczoraj po południu pod Warszawą spalił się duży hotel, w którym chwilę później miały odbyć się dwa wesela (tak podali w tv) KLIK. Wyobrażacie sobie to? Dwie pary młode z rodzinami wyszły z kościołów i dowiedziały się, że hotel płonie, że nie ma wesela...

masakra, chyba bym się zapłakała gdyby mnie takie coś spotkało

Napisane przez viconia

Cześć Dziewczyny;-) widzę, że już nieźle zżyte jesteście, ale może uda mi się do Was jakoś "przebić";-) Również ślubuję w 2013 i szukam miejsca gdzie mogłabym się wygadać bo w pracy koleżanki zaczynają mieć mnie już powoli dość.. Niestety nie ma dnia, żebym coś o ślubie czy weselu nie wspomniała, narzeczony też jednak póki co mniej niż ja wszystko przeżywa, więc czy mogę dołączyć do codziennych rozmów?

witaj

Dzień dobry
Spałam do 13

[Viollet87]

Napisane przez viconia

Cześć Dziewczyny;-) widzę, że już nieźle zżyte jesteście, ale może uda mi się do Was jakoś "przebić";-) Również ślubuję w 2013 i szukam miejsca gdzie mogłabym się wygadać bo w pracy koleżanki zaczynają mieć mnie już powoli dość.. Niestety nie ma dnia, żebym coś o ślubie czy weselu nie wspomniała, narzeczony też jednak póki co mniej niż ja wszystko przeżywa, więc czy mogę dołączyć do codziennych rozmów?

Witaj Narzeczeni z reguły przeżywają to wszystko o wiele spokojniej niż my

Napisane przez myszonka88

Chyba bym umarła Ciekawe jak lokal teraz to rozegra?

Myślę, że nie ma co rozgrywać - pożar to wypadek losowy, brak winy po żadnej ze stron, a wesele raczej nie było ubezpieczone więc mówi się trudno... Strata jest po każdej ze stron

[extassy]

Napisane przez Viollet87

Witaj Narzeczeni z reguły przeżywają to wszystko o wiele spokojniej niż my



Myślę, że nie ma co rozgrywać - pożar to wypadek losowy, brak winy po żadnej ze stron, a wesele raczej nie było ubezpieczone więc mówi się trudno... Strata jest po każdej ze stron

To też zależy co mają o umowie, jakieś kary za nie wywiązanie się z umowy, najgorsze jest to że całą pozostała część zleceniobiorcoww. Jest opłacona, o ile może zwrot pieniędzy na salę będzie to z foto czy video już nic nie wiadomo, zależy to już od ich podejścia do sprawy;-)

[kasia_kuku]

Napisane przez extassy

To też zależy co mają o umowie, jakieś kary za nie wywiązanie się z umowy, najgorsze jest to że całą pozostała część zleceniobiorcoww. Jest opłacona, o ile może zwrot pieniędzy na salę będzie to z foto czy video już nic nie wiadomo, zależy to już od ich podejścia do sprawy;-)

osobiście bym nie wzięła od nich ani grosza, nawet za sesję plenerową i za wykonany ślub. to miał być najpiękniejszy dzień ich życia a wydarzyła im się ogromna tragedia i nie potrafiłabym od tak wziąć kasy.

[extassy]

Napisane przez kasia_kuku

osobiście bym nie wzięła od nich ani grosza, nawet za sesję plenerową i za wykonany ślub. to miał być najpiękniejszy dzień ich życia a wydarzyła im się ogromna tragedia i nie potrafiłabym od tak wziąć kasy.

Owszem masz rację, ją też bym nie wzięła, ale myślę że np mps nie miało by z tym problemu, sądząc po ich wymaganiach

[viconia]

Bardzo mi miło hmm o nas
Oboje mamy po ćwierć wieku. Poznaliśmy się na studiach, TŻ oświadczył mi się w Wigilię, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i największą niespodzianką w życiu. Mieszkamy razem, oboje pracujemy, ja w budżetówce a on w branży turystycznej. Póki co załatwione mamy malutko i to mnie bardzo martwi, bo cały czas tylko o tym myślę a zebrać się nie mogę, Tż uważa, że jeszcze jest dużo czasu, a ja boję się, że później obudzimy się z "ręką w nocniku"..

Na dzień dzisiejszy mamy salę, w tym tygodniu zamierzam przysiąść do poszukiwań dj i fotografa. Mam zamiar także przejść się do kancelari kościoła i porozmawiać o naukach przedmałżeńskich, bo później mają wejść te 6- miesięczne co nie bardzo mi się uśmiecha

A Wy już sukienki przymierzacie Zazdroszczę i mam nadzieję, że przy Was się wezmę do roboty

[kasia_kuku]

Napisane przez viconia

Bardzo mi miło hmm o nas
Oboje mamy po ćwierć wieku. Poznaliśmy się na studiach, TŻ oświadczył mi się w Wigilię, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i największą niespodzianką w życiu. Mieszkamy razem, oboje pracujemy, ja w budżetówce a on w branży turystycznej. Póki co załatwione mamy malutko i to mnie bardzo martwi, bo cały czas tylko o tym myślę a zebrać się nie mogę, Tż uważa, że jeszcze jest dużo czasu, a ja boję się, że później obudzimy się z "ręką w nocniku"..

Na dzień dzisiejszy mamy salę, w tym tygodniu zamierzam przysiąść do poszukiwań dj i fotografa. Mam zamiar także przejść się do kancelari kościoła i porozmawiać o naukach przedmałżeńskich, bo później mają wejść te 6- miesięczne co nie bardzo mi się uśmiecha

A Wy już sukienki przymierzacie Zazdroszczę i mam nadzieję, że przy Was się wezmę do roboty

witaj! Jaka data ślubu?

[mia8544]

Napisane przez dahna1990

jeju ale Ci zazdroszczę

masakra, chyba bym się zapłakała gdyby mnie takie coś spotkało

witaj

Dzień dobry
Spałam do 13

Napisane przez viconia

Cześć Dziewczyny;-) widzę, że już nieźle zżyte jesteście, ale może uda mi się do Was jakoś "przebić";-) Również ślubuję w 2013 i szukam miejsca gdzie mogłabym się wygadać bo w pracy koleżanki zaczynają mieć mnie już powoli dość.. Niestety nie ma dnia, żebym coś o ślubie czy weselu nie wspomniała, narzeczony też jednak póki co mniej niż ja wszystko przeżywa, więc czy mogę dołączyć do codziennych rozmów?

witaj
ustaw sobie może jakiś avatar, łatwiej Cię będzie rozpoznawać

[extassy]

Napisane przez viconia

Bardzo mi miło hmm o nas
Oboje mamy po ćwierć wieku. Poznaliśmy się na studiach, TŻ oświadczył mi się w Wigilię, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i największą niespodzianką w życiu. Mieszkamy razem, oboje pracujemy, ja w budżetówce a on w branży turystycznej. Póki co załatwione mamy malutko i to mnie bardzo martwi, bo cały czas tylko o tym myślę a zebrać się nie mogę, Tż uważa, że jeszcze jest dużo czasu, a ja boję się, że później obudzimy się z "ręką w nocniku"..

Na dzień dzisiejszy mamy salę, w tym tygodniu zamierzam przysiąść do poszukiwań dj i fotografa. Mam zamiar także przejść się do kancelari kościoła i porozmawiać o naukach przedmałżeńskich, bo później mają wejść te 6- miesięczne co nie bardzo mi się uśmiecha

A Wy już sukienki przymierzacie Zazdroszczę i mam nadzieję, że przy Was się wezmę do roboty

Powiedz jeszcze z jakich okolic jesteście to może kogoś Ci podesńlemy i polecimy;-)

[moniczka_2010]

Ja już po obiadku musze to napisać bo pękam z dumy moja córa niejadek lat 4 i pół zjadła całą ćwiartkę z kurczaka- normalnie kanapkę je na 2-3 razy więc jestem w szoku

Napisane przez Viollet87

mama właśnie mi powiedziała, że wczoraj po południu pod Warszawą spalił się duży hotel, w którym chwilę później miały odbyć się dwa wesela (tak podali w tv) KLIK. Wyobrażacie sobie to? Dwie pary młode z rodzinami wyszły z kościołów i dowiedziały się, że hotel płonie, że nie ma wesela...

Słyszałam już wczoraj o hotelu a wesele... hmm lokal pewnie nic nie będzie zwracał w takim wypadku- choć powinien chyba to co już zostało zapłacone... A młode pary... podejrzewam że szukali miejsca na imprezę na gorąco jakieś restauracje itp... Tym samym 2 lata przygotowań czy rok poszedł w plecy a byłe wesele na spontanie

Napisane przez viconia

Cześć Dziewczyny;-) widzę, że już nieźle zżyte jesteście, ale może uda mi się do Was jakoś "przebić";-) Również ślubuję w 2013 i szukam miejsca gdzie mogłabym się wygadać bo w pracy koleżanki zaczynają mieć mnie już powoli dość.. Niestety nie ma dnia, żebym coś o ślubie czy weselu nie wspomniała, narzeczony też jednak póki co mniej niż ja wszystko przeżywa, więc czy mogę dołączyć do codziennych rozmów?

Witaj Opowiadsj o Was

Napisane przez extassy

Rano ma zakupach kupiłam śliczny śszmaragdowy lakier paznokcie pomalowane a tz robi lazagne wczoraj mu się nudzilo. Jak byłam w pracy i zrobił szarlotke marudzil. Że mu się niespodzianka nie udała bo z pracy wyszłam wcześniej

Jeju żeby mój coś ugotował... a co ja marzę nawet go w domu nie ma bo w robocie siedzi... Zazdroszczę i obiadu i szarlotki

Napisane przez kasia_kuku

osobiście bym nie wzięła od nich ani grosza, nawet za sesję plenerową i za wykonany ślub. to miał być najpiękniejszy dzień ich życia a wydarzyła im się ogromna tragedia i nie potrafiłabym od tak wziąć kasy.

Ja myślę że ludzie po prostu poszli gdzie indziej... tylko lip[a wtedy z kasą bo masz zapłacone wesele (u mnie przed weselem tydzień muszę mieć zapłacone 80%) a zabrać gości gdzieś indziej to trzeba mieć kasę na to... A nie sądzę żeby z prezentów starczyło...
Wgl ostatnio z koleżanką rozmawiałam o weselu że będzie itp a ona się mnie pyta z zaciekawieniem czy myślę że mi się zwróci kurna nie powiem bo pomyślałam o tym że coś tam dostaniemy ale w życiu nie myślałam żeby się zwróciło i popatrzyłam się tylko z politowaniem na nią i zmieniłam temat bo szkoda mi było jej tłumaczyć czegokolwiek....

[justi699]

Hej dziewczyny. Nie odzywałam się bo tz u mnie został na noc
teraz drzemie przed tv ;-)
na kabaretach było super- zrobili nieźle show
ech... Mam zmartwienie bo babcia od wczoraj źle się czuje. Martwię się o nią:-(

[extassy]

Napisane przez justi699

Hej dziewczyny. Nie odzywałam się bo tz u mnie został na noc
teraz drzemie przed tv ;-)
na kabaretach było super- zrobili nieźle show
ech... Mam zmartwienie bo babcia od wczoraj źle się czuje. Martwię się o nią:-(

Tak go wykończyłas że zasnął

[myszonka88]

Napisane przez viconia

Bardzo mi miło hmm o nas
Oboje mamy po ćwierć wieku. Poznaliśmy się na studiach, TŻ oświadczył mi się w Wigilię, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i największą niespodzianką w życiu. Mieszkamy razem, oboje pracujemy, ja w budżetówce a on w branży turystycznej. Póki co załatwione mamy malutko i to mnie bardzo martwi, bo cały czas tylko o tym myślę a zebrać się nie mogę, Tż uważa, że jeszcze jest dużo czasu, a ja boję się, że później obudzimy się z "ręką w nocniku"..

Na dzień dzisiejszy mamy salę, w tym tygodniu zamierzam przysiąść do poszukiwań dj i fotografa. Mam zamiar także przejść się do kancelari kościoła i porozmawiać o naukach przedmałżeńskich, bo później mają wejść te 6- miesięczne co nie bardzo mi się uśmiecha

A Wy już sukienki przymierzacie Zazdroszczę i mam nadzieję, że przy Was się wezmę do roboty

Zmobilizujemy Cię
A jaka data i z kąd jesteście? Może coś poradzimy

Mia nie poznałam Cię

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Widziałyście http://www.pudelek.pl/artykul/42428/...toksu_zdjecia/

[dahna1990]

Napisane przez myszonka88

Zmobilizujemy Cię
A jaka data i z kąd jesteście? Może coś poradzimy

Mia nie poznałam Cię

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Widziałyście http://www.pudelek.pl/artykul/42428/...toksu_zdjecia/

bleee jak ona wygląda