Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[MiciaKicia]

Jezusiuuuu jutro wizyta jak sie ciesze wiem wiem podniecam sie no ale..

[T'ai]

Napisane przez happy_eve

Tylko najgorsze, że u mnie to nawet nie była jeszcze moja lekarka, bo pierwszy raz do niej miałam iść
A swoją drogą, to co ci lekarze mają jutro jakiś dzień odwoływania wizyt Ciekawe co bym zrobiła ze zwolnieniem jakby nie było miejsca do tego na piątek, chyba bym musiała do pracy iść To by się zdziwili

ja też najpierw się przejęłam bo przecież zwolnienie się kończy ale szczęście będzie akurat inny w miarę spoko lekarz, byłam u niego raz w ciąży i w miarę zadowolona wyszłam
tylko to wstawanie i czekanie a potem do domu i z powrotem do przychodni


byliśmy zamówić kwiaty na sobotę u takiej znajomej i dostałam za darmo 20 różyczek
i kupiłam Jasiowi wiersze Konopnickiej, Fredry, Krasickiego i Mickiewicza bo nie mogłam się oprzeć

[happy_eve]

Napisane przez ausente

powiedzialam K. że bezsensu jest to ciągnąć , to mi napisal ze jest zalamany i ze jest to nie fair. Ja nic niepisalam,to zadzwonil ,wiec odebralam "co?" to juz wkurzony ze jak ja moge tak telefon odbierac no i az 3 min pogadalismy bo sie poklocilismy

Przede wszystkim takie rozmowy to raczej osobiście...
Poza tym musisz chyba w końcu podjąć jakąś ostateczną decyzję i się jej trzymać, bo inaczej wykończysz i siebie i jego.

[ausente]

Napisane przez happy_eve

Przede wszystkim takie rozmowy to raczej osobiście...
Poza tym musisz chyba w końcu podjąć jakąś ostateczną decyzję i się jej trzymać, bo inaczej wykończysz i siebie i jego.

bo mnie wkurza;/ bo wielce caly czas czasu nie ma ;/ ciezko tak rano przed praca napisac czy po pracy ?
☠☠☠☠a rozumiem ,że ☠☠☠ie w tej pracy od rana do nocy , no ale bez przesady !!

[MiciaKicia]

Napisane przez ausente

bo mnie wkurza;/ bo wielce caly czas czasu nie ma ;/ ciezko tak rano przed praca napisac czy po pracy ?

mojemu tez wiecznie tłumaczyłam, ze chyba moze napisac mi chociaz smsa po pracy czy cos jak wracał, poki ja nie zadzwoiłam to nie pisał... wkurzało mnie to niemiłosiernie no ale... w koncu mieszkamy razem i juz nie ma takiej potrzeby
Zapytaj dlaczego nie pisze.. powiedz, ze wolałabys zeby napisał choc jednego smsa, że to Ci da poczucie, że Cie nie olewa czy cos

[happy_eve]

Napisane przez ausente

bo mnie wkurza;/ bo wielce caly czas czasu nie ma ;/ ciezko tak rano przed praca napisac czy po pracy ?

A mówiłaś mu, że brakuje Ci zainteresowania z jego strony i że mógłby napisać chociaż smsa przed pracą lub po pracy? To tylko facet, nie domyśli się Tym bardziej jeśli ma męczącą pracę...

[emylka86]

widzę wszystkie lubimy tak samo zmywać gary ; p hehehe

dobrze, że Marti się polepszyło.
mnie ciągle boli kark i chyba zaraz pójdę się położyć... bo nie wyrabiam, może przejdzie do rana...

[musso4]

Marti

[gusiak23]

Emilka, pewnie poodpoczywaj i mam nadzieję, że będzie OK.

a ja zapomniałam, że miałam w piecu napalić dzisiaj,

[madzius90]

Hej

Wczoraj w końcu zebrałam się w sobie i przysiadłam do zamawiania rzeczy wyprawkowych na allegro
No i dziś dostałam maila, że zamówienie zostało przekazane do realizacji, więc mam nadzieję, że jutro kurier przywiezie paczuszkę z rzeczami dla Bartusia (no i dla mnie trochę też )

Jutro mój teść ma urodziny
Więc z tej okazji upiekłyśmy dziś z teściową ciacho

Wyczytałam, że Marti ma skurcze
Trzymam mocno za Ciebie kochana i za Mikołajka!!

[MiciaKicia]

Zmykam kochane sie polozyc bo mnoe zmogło jakos. no i plecy wyprostuje w koncu ;]
buskam

[gusiak23]

Madzia, co kupiłaś fajnego??

w piecu napalone

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez MiciaKicia

Zmykam kochane sie polozyc bo mnoe zmogło jakos. no i plecy wyprostuje w koncu ;]
buskam

kolorowych snów

[natallkaa]

Napisane przez madzius90

Wyczytałam, że Marti ma skurcze
Trzymam mocno za Ciebie kochana i za Mikołajka!!

Marti ma skurcze??? kurczę lece nadrabiać

Madzia a u kogo zamawiałaś rzeczy?

Byłam na tej szkole rodzenia i fajnie było, miła atmosfera, uczyłysmy sie oddychać i robiłysmy takie ogólne ćwiczenia. Kazali też często ćwiczyc mięśnie kęgla... tylko trochę przykro mi było bo prawie wszystkie były z partnerami. Dobrze, że mój chociaz w soboty będzie ze mną chodził

[czarnamadonna1982]

madzia co kupilas????

ausente, happy ma racje, podejmij w koncu decyzje jakś, wiem ze to łatwo się mowi, ale bez sensu sie denerwujesz, niech on wreszcie się okresli bo dorosły jest neich się wykaże

[judkama]

Napisane przez gusiak23

czemu sudocrem nie??

bo mojemy synkowi , jak mial miesiac, z lekkiego odparzenia zrobil jesien sredniowiecza mial krwawe ranki, pediatrzy dalej kazali mi smarowac sudocremem, uratowala nas dermatolog, gdzie wytlumaczyla ze to arsenal dla o wiele starszych dzieci i osob dorosłych, wyleczyla zwykla masc alantan, w kilka dni juz bylo po wszytskim
dlatego odradzam

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

w ogole sie ogolilam na czuja dzis bo nie znalazlam lusterka malego
ciekawe jakie gin jutro bedzie tam wzorki ogladal

[madzius90]

Napisane przez gusiak23

Madzia, co kupiłaś fajnego??

rzeczy typu- kremy pielęgnacyjne dla maluszka, maść na brodawki, jakieś podkłady do przewijania, prześcieradła, pieluchy tetrowe, termometr, butelkę do karmienia, gaziki do pępuszka

Z wyprawkowych rzeczy brakuje nam jeszcze poszewek na pościel, pampersów, materaca do wózka, fotelika i rzeczy typu sól fizjologiczna, olbas oil.

Napisane przez natallkaa

Madzia a u kogo zamawiałaś rzeczy?

u r_p77

Napisane przez natallkaa

Byłam na tej szkole rodzenia i fajnie było, miła atmosfera, uczyłysmy sie oddychać i robiłysmy takie ogólne ćwiczenia. Kazali też często ćwiczyc mięśnie kęgla... tylko trochę przykro mi było bo prawie wszystkie były z partnerami. Dobrze, że mój chociaz w soboty będzie ze mną chodził

Fajowo

Zazdroszczę Wam tych szkół rodzenia, też miałam wielką ochotę chodzić na zajęcia z TŻtem, no ale niestety ze względu na zagrożenie przedwczesnym porodem moja gin zakazała mi brania udziału w zajęciach.
Niby mogłabym chodzić na samą praktykę, ale do naszej szkoły rodzenia nie można się dodzwonić, bo nie mają telefonu. Jeszcze gdybym mieszkała na miejscu to nie byłoby problemu podeszłabym do szpitala i zapytała kiedy mają zajęcia teoretyczne bez ćwiczeń, a tak z dojazdem kiepsko
A i pewnie musiałabym sama jeździć na zajęcia, bo mąż teraz dłużej pracuje

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

madzia co kupilas????

To co wyżej

Napisane przez czarnamadonna1982

ausente, happy ma racje, podejmij w koncu decyzje jakś, wiem ze to łatwo się mowi, ale bez sensu sie denerwujesz, niech on wreszcie się okresli bo dorosły jest neich się wykaże

Zgadzam sie

[halwaya]

Witam.. ja po tyrce, wykąpana i wypoczywam.. ah, jeszcze dwa dni pracy..

Mam do was pytanie? Czy bezpiecznie jest jeść pieczony Camembert? Mam straszną ochotę zjeść właśnie taki lejący się pieczony ser.. hmm.. mniam!

Idę ponadrabiać..

[madzius90]

Napisane przez halwaya

Mam do was pytanie? Czy bezpiecznie jest jeść pieczony Camembert? Mam straszną ochotę zjeść właśnie taki lejący się pieczony ser.. hmm.. mniam!

Nie mam pojęcia


Obejrzałam wczoraj dwa odcinki Lekarzy i się wciągnęłam już

[ausente]

nawet nie mam mu kiedy tego powiedzieć ze potrzebuje zeby napisal glupiego smsa czy na chwile zadzwonil . Przed chwila zadzwonił , to nie zdarzylam nic powiedziec, bo tylko zdarzyl powiedziec ze caly czas zapiernicza , a ja sie złoszcze i mu głupoty pisze i ze on walnie tą pracą jak ja mam miec caly czas pretensje , i ze dobranoc,kolorowych snow itp i sie rozlaczyl.
Ja wiem ze on zapierdnicza niesamowicie,bo wiem jaki on jest ,ze w pracy daje z siebie 200% , ake ja tez potrzebuje choc troche zainteresowania mną

[landi0909]

laski ja nadrobiłam w sumie tylko tyle, że wiem że Marti ma skurcze. Trzymam za nią kciuki!!! I za synusia!
mnie dalej boli, śpię dziś u rodziców żeby w razie czego od razu jechać na IP i dziś już się spławić nie dam. do tego okazuje się że ludzie co mieli na nasze miejsce wejść na to mieszkanie stwierdzili że oni za najem więcej niż 600zł nie dadzą (my za sam najem mamy 640zł plus czynsz, babka chce im podnieść do 700 i jest nieugięta...) czyli leżymy i kwiczymy i tyle w temacie.
Coś czuję że nie dotrwam do wtorku do tej rozmowy z właścicielką... Zostanę w szpitalu bo te bóle mi się nie podobają, do tego zaczyna boleć mnie krzyż i podejrzewam że jeszcze przed północą będzie trzeba jechać.

Z dobrych wiadomości, to sprzedałam dziś moje książki ze szkoły i setunię przygarnęłam do kieszeni a było 5 książek... jeszcze mam cztery książki ale jedna na bank już na makulaturę się nadaje bo zmiana programowa była.
No i druga wiadomość, chyba nie będę rodziła u nas w Gliwicach... Rozmawiałam ze znajomą lekarką i zdecydowanie mi odradziła w przyszłym tygodniu podjadę do tego szpitala który mi poleciła i podpytam co i jak


aaaa no i ugryzła mnie osa albo pszczoła, w kolano z tego co wiem mam uczulenie, ale wyjęłam żądło i wycisnęłam wszystko, i o dziwo nie spuchłam tylko kolano trochę

[Sola1]

Napisane przez halwaya

Witam.. ja po tyrce, wykąpana i wypoczywam.. ah, jeszcze dwa dni pracy..

Mam do was pytanie? Czy bezpiecznie jest jeść pieczony Camembert? Mam straszną ochotę zjeść właśnie taki lejący się pieczony ser.. hmm.. mniam!

Idę ponadrabiać..

Generalnie chodzi o to, żeby były to produkty z pasteryzowanego mleka. Ty mieszkasz w Anglii - ja nie wiem jak tam jest, ale u nas to chyba wszystkie sery są robione z pasteryzowanego. Choć ja i tak sprawdzam jak mam wątpliwości.
Choć z drugiej strony jak jest pieczony to chyba wybije to bakterie, nawet jeśli mleko nie jest pasteryzowane

[czarnamadonna1982]

Napisane przez ausente

nawet nie mam mu kiedy tego powiedzieć ze potrzebuje zeby napisal glupiego smsa czy na chwile zadzwonil . Przed chwila zadzwonił , to nie zdarzylam nic powiedziec, bo tylko zdarzyl powiedziec ze caly czas zapiernicza , a ja sie złoszcze i mu głupoty pisze i ze on walnie tą pracą jak ja mam miec caly czas pretensje , i ze dobranoc,kolorowych snow itp i sie rozlaczyl.
Ja wiem ze on zapierdnicza niesamowicie,bo wiem jaki on jest ,ze w pracy daje z siebie 200% , ake ja tez potrzebuje choc troche zainteresowania mną

no to dobrze, ze ejst pracowity, ale pzreciez nie padnie jak sie zajmie toba bardziejnie wiem,l to wygląda jakby uciekał w ta prace czy cos..może się myle ...nie wiem o tej godz juz mam pomroczność

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez landi0909

laski ja nadrobiłam w sumie tylko tyle, że wiem że Marti ma skurcze. Trzymam za nią kciuki!!! I za synusia!
mnie dalej boli, śpię dziś u rodziców żeby w razie czego od razu jechać na IP i dziś już się spławić nie dam. do tego okazuje się że ludzie co mieli na nasze miejsce wejść na to mieszkanie stwierdzili że oni za najem więcej niż 600zł nie dadzą (my za sam najem mamy 640zł plus czynsz, babka chce im podnieść do 700 i jest nieugięta...) czyli leżymy i kwiczymy i tyle w temacie.
Coś czuję że nie dotrwam do wtorku do tej rozmowy z właścicielką... Zostanę w szpitalu bo te bóle mi się nie podobają, do tego zaczyna boleć mnie krzyż i podejrzewam że jeszcze przed północą będzie trzeba jechać.

Z dobrych wiadomości, to sprzedałam dziś moje książki ze szkoły i setunię przygarnęłam do kieszeni a było 5 książek... jeszcze mam cztery książki ale jedna na bank już na makulaturę się nadaje bo zmiana programowa była.
No i druga wiadomość, chyba nie będę rodziła u nas w Gliwicach... Rozmawiałam ze znajomą lekarką i zdecydowanie mi odradziła w przyszłym tygodniu podjadę do tego szpitala który mi poleciła i podpytam co i jak


aaaa no i ugryzła mnie osa albo pszczoła, w kolano z tego co wiem mam uczulenie, ale wyjęłam żądło i wycisnęłam wszystko, i o dziwo nie spuchłam tylko kolano trochę

to fajnie, że zarobilas..niefajnie ze znowu cos cię trzyma...kurcze biedna, jak co to leć do szpitala i tyle, dobrze ze spisz u rodzicow

[madzius90]

Zmykam się położyć.
Dobranoc

[AnnaEf]

Ausente może odpuść mu troszkę. Zamiast złościć się ciągle i upominać o smsy sama przestań do niego pisać i dzwonić. Daj mu się wykazać. Tak sobie myślę z męskiego punktu widzenia jak to wygląda. On pewnie myśli sobie tak: siedze daleko od domu, pracuję ile sił żeby jak najwięcej kasy było dla Waszej trójeczki, a co się próbuję odezwać to mam awanturę, że się nie odzywam.

Przestań pisać i dzwonić, niech zatęskni, niech on nawiązuje kontakt. I spokój, tylko spokój. Nie podchodź do tego nerwowo

Zapomniałam Wam się pochwalić o 2 rzeczach! Wczoraj zaczęłyśmy z kruszynką 29 tydzień! czyli ostatni tydzień z "2" z przodu... czuję oddech porodu na plecach

W dadatku mój murzynek nie jest zakalcem jestem dumna z siebie i z mojego mężulka, bo razem stworzyliśmy to dzieło

a teraz zabieram się za magisterkę bo w końcu nie zdążę się obronić przed porodem. Ech...

[agaczilla21]

Normalnie jak mój tż wróci to sie chyba na niego rzuce Jeszcze tylko 18 dni

[Sola1]

Napisane przez AnnaEf

Zapomniałam Wam się pochwalić o 2 rzeczach! Wczoraj zaczęłyśmy z kruszynką 29 tydzień! czyli ostatni tydzień z "2" z przodu... czuję oddech porodu na plecach

W dadatku mój murzynek nie jest zakalcem jestem dumna z siebie i z mojego mężulka, bo razem stworzyliśmy to dzieło
.

Gratulacje
Czyli ciacho wyszło pyszne

[ausente]

Napisane przez czarnamadonna1982

no to dobrze, ze ejst pracowity, ale pzreciez nie padnie jak sie zajmie toba bardziejnie wiem,l to wygląda jakby uciekał w ta prace czy cos..może się myle ...nie wiem o tej godz juz mam pomroczność

on pracuje od 6 - 18 a czasami i dluzej ,pozniej kapiel , jedzenie i spanie bo zaraz zas trzeba wstac, ostatnio mi sie nawet o to poplakal ze on nie ma nic z zycia tylko praca ,bo zaczym wroci i sie ogarnie to jest 22 i trzeba isc spac bo zarz zas do pracy wstaje. A jeszcze teraz jest tam z takim kolesiem , co jest przydupasem szefa i jak ktorys w czasie pracy chociaz wyciagnie telefon i pisze smsa,a on to zobaczy to juz mu ucina godzine , taki ch.... A koles w moim wieku ! Tez debile niekumaja ze ma kobiete w ciazy i chyba musi sprawdzic co u mnie .

Landii - a nie możecie kogoś innego znaleźć na te mieszkanie ?

[halwaya]

Napisane przez Sola1

Generalnie chodzi o to, żeby były to produkty z pasteryzowanego mleka. Ty mieszkasz w Anglii - ja nie wiem jak tam jest, ale u nas to chyba wszystkie sery są robione z pasteryzowanego. Choć ja i tak sprawdzam jak mam wątpliwości.
Choć z drugiej strony jak jest pieczony to chyba wybije to bakterie, nawet jeśli mleko nie jest pasteryzowane

No mi powiedzieli, że można jeść tylko 'twarde sery' i unikać miękkich.. w tym właśnie brie, cammeberta i fety (bo nie zawsze jest z mleka pasteryzowanego - zalezy od producenta) - no na opakowaniu nie ma informacji.. i wydawało mi się, że właśnie pieczenie spowoduje 'pasteryzacje'

[Ma_majka]

Napisane przez halwaya

Witam.. ja po tyrce, wykąpana i wypoczywam.. ah, jeszcze dwa dni pracy..

Mam do was pytanie? Czy bezpiecznie jest jeść pieczony Camembert? Mam straszną ochotę zjeść właśnie taki lejący się pieczony ser.. hmm.. mniam!

Idę ponadrabiać..

Ja jadłam już kilka razy, taki z grilla, z żurawinką Zresztą surowy też jem od czasu do czasu

[DeKajka]

Kurcze ktoras z was napisala o goferku z bita smietana .. i teraz juz nie usne ..

Napisane przez Dojotka1987

myslicie ze jak teraz stwierdzimy ze chcemy inne imie dla Kuby to to przyniesie nam pecha??

A czemu pecha ???

Ja to sobie nie wyobrazam wogole zmiany imienia .. Adas jest Adasiem i juz zawsze bedzie ..

Wreszcie troche spokoju .. zaraz mlody idzie spac a jutro juz od rana bede sama .. nigdy wiecej..