![]() |
#721 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Dziewczyny od Izo, dzięki za cenne rady, to teraz trzymam kciuki za wasze kuracje. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#722 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Przyznaję się bez bicia, ze nie przeczytałam wszytskich wpisow, jest ich tak wiele, ze po prostu nie daje rady. Podziwiam dziewczyny, ktorym udalo sie ''zaakceptowac'', ''przyzwyczaic'' do tego ch*lerstwa, z ktorym ja sie chyba nigdy nie pogodze
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#723 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
W tej chwili jestem około 40 dni na izoteku, ale w sumie widzę ograniczenie przetłuszczania, przez jeden tydzień miałam ekstremalny przesusz i suche skórki, a do tego opuchniętą, zaczerwienioną i bolącą twarz. I tyle. Nadal coś nowego potrafi wychodzić, ale zmiany są drobne i szybko się goją... Cóż, myślałam, że mam już tak nieznaczne problemy z cerą że szybko mi pomoże, ale widzę, że to jeszcze zajmie... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#724 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: UK - Bristol
Wiadomości: 1 737
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Dziewczyny od jakiegos czasu moja cera się uspokoiła, zamiast ogromnych wulkanów na całej buzi, pojawiają się tylko pojedyńcze, nie jest ich dużo i nie są już tak wielkie. Zastanawiam się co dalej.... teraz przydałoby siepozbyc przebarwien i wygładzić buzkę... macie jakies propozycje ?
Myślalam o peelingu fenylowym u chirurga plastyka lub o jakiś laserze... Macie jakieś sugestie ? Podpowiedzi ?
__________________
marzec 2017 - Zostane mama Nelki ![]() ![]() ![]() 03.2015 - wkladki 475 cc ![]() ![]() 02.05.2016 - teosyal kiss dr. Świebocka 10.04.2017 - licooooowki ![]() ??.??.2017 - ckn (szukam lekarza ![]() instagram. kochaneczka7 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#725 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Co do lasera, ja bym się nie zdecydowała, znam dziewczynę, która zrobiła sobie peeling laserowy, dostała koszmarnej dermatozy - skóra jej się łuszczyła i schodziła z twarzy pół roku(!), cały czas była podrażniona, opuchnięta, przetłuszczona z przesuszenia. No makabra. I jeszcze miała absolutny zakaz nakładania czegokolwiek makijażowego na twarz przez co najmniej sześć miesięcy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#726 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 705
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Kiedyś udzielałam się w wątku, 2cz, 3 cz, a teraz z ciekawości zajrzałam na 4 część i przerażenie mnie wzięło.... pamiętam doris 1981, visionAM i olkę z ciętą ripostą.
Wiem, że za moje słowa zostanę zlinczowana, ale nie mogę się opanować. Dziewczyny, co się z Wami stało!!! To jest wątek o tabletkach hormonalnych i izotretinoinie!!! Czy Wy zdajecie sobie sprawę ile macie lat i ile jeszcze życia przed Wami, a tak niszczycie się??? Tym bardziej, że jeśli hormony są w porządku, to tabletki tylko zmniejszają problem, ponieważ inna jest gospodarka hormonalna, po odstawieniu wszystko wraca do normy, a izotretinoina - z całym szacunkiem, ale nie słyszałam, żeby po odstawieniu nie było powrotu, chyba, że u mężczyzn - z tym się spotkałam. Niedługo będziecie płakać, że nie możecie mieć dzieci, albo po dzieciach będziecie na wątku "jak pozbyć się żylaków". Nie macie pojęcia jak te tabletki działają na żyły!!!! A ciąża niestety to wszystko wypchnie na zewnątrz, to co zafundowaliście żyłom wcześniej. Nie mówiąc o wątrobie o tarczycy itd.... Ja wciąż pocieszam koleżanki - nie martw się, będziesz mieć dzieci. Wiem, że trądzik strasznie rujnuje życie, samoocenę, pewność siebie itd., ale trzeba myśleć o ważniejszych organach. Dlaczego nie wymieniacie się opiniami na temat kwasów? Retinolu? To są świetne sprawy na trądzik. Dlaczego nie ma tutaj o soku z aloesu, o chlorelli itd..... Z tego co czytam to okazuje się, że jestem starsza od Was, mam dwoje dzieci, inaczej patrzę na świat. Cieszę się niezmiernie, że nie poddałam się izotretinoinie, a diane brałam tylko 9 miesięcy (dzięki Pani dermatolog, która zrównała mnie z ziemią, jak przyszłam po receptę - wcześniej przepisywał mi ginekolog). Ja stosuję kwasy, dermabrazję korundową, kilka rzeczy do wewnątrz i mam już tylko blizny.... Zabiegi robiłam sobie w domu, na większe stężenia chodziłam do kosmetyczki (70% glikol). Wymagało to ode mnie wielkiej systematyczności i samozaparcia. Nieważne, że byla 2 w nocy, a ja padałam po ciężkim dniu z małymi dziećmi, jak przyszedł dzień dermabrazji korundowej to jechałam z tym światem. bardzo szybko widziałam rezultaty i to mnie dopingowało. Mam nadzieję, że kiedyś nie będziecie płakać przez tą chemię. Ja wiem, że trądzik to swego rodzaju osobisty dramat każdego z nas (ja również się z tym utożsamiam), ale na tym życie się kończy.... dla Was ono się zaczyna. Edytowane przez kasza80 Czas edycji: 2014-04-13 o 23:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Eh. Spoko, linczować nie będę, szkoda czasu na nerwy. Rozumiem twój punkt widzenia, jednak zrozum i mój. Czemu nie piszę o kwasach? Soku z aloesu? Itp. itd.? Bo nie działały. Na mój trądzik NIE DZIAŁAŁO NIC. A uwierz, że przez 12 lat stosowałam mnóstwo rzeczy. Połowę życia miałam obrzydliwą cerę, wstydziłam się wyjść z domu. Dorobiłam się nerwicy i depresji. To nie ja niszczę swoje życie przez kurację izo, to trądzik mi je zniszczył.
Od ponad pół roku mam beztrądzikową cerę i czuję się normalnie. Wreszcie. Podczas kuracji wszystkie wyniki mam dobre, biorę niską dawkę. A dzieci? I tak prawdopodobnie nie będę ich miała przez problemy hormonalne. Zresztą chyba przez pączkowanie. Nawet jeśli trądzik wróci, to na pewno nie będę żałować, że przez rok mogłam nie wstydzić się swojego odbicia w lustrze.
__________________
Dbam o siebie
![]() Edytowane przez --Olka-- Czas edycji: 2014-04-13 o 21:31 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#728 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 705
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Liczyłam na większą ripostę od Ciebie
![]() Pamiętam, zdiagnozowali u Ciebie policystyczne jajniki o ile mnie pamięć nie myli, na pocieszenie - u mnie również, a mam dwoje dzieci ![]() Po tylu latach walki z trądzikiem uważam, że w Polsce lekarze się na tym nie znają.... a izotretinoinę dermatolodzy nie wiedzieć czemu, bardzo chętnie przepisują...... tak jak ginekolodzy hormony ..... nie ważne co będzie później. Pozdrawiam, nie miejcie mi za złe, życzę, aby przynajmniej te kuracje odniosły skutek, naprawdę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#729 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Też się badam, biorę środki wspomagające wątrobę, wyniki są ok. A tarczycę i tak mam rozwaloną przez hashimoto, więc tego sobie izotekiem nie załatwię. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#730 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Dziewczyny, mam trochę mieszane odczucia, więc może któraś z Was się wypowie... Przypomnę na wstępie, że Izotek biorę ze względu na wściekły łojotok (pogranicze łojotokowego zapalenia skóry), w związku z tym dawka 10mg dziennie. Mam za sobą jakieś 5-6 tygodni. I dzisiaj byłam u dermatologa, który kazał mi skończyć w sumie 90 tabletek, powoli wydłużając czas pomiędzy braniem kolejnych, ewentualnie wziąć ich więcej niż w sumie 90 (mam jeszcze receptę na 60 sztuk), ale zmierzać cały czas do odstawienia. A potem wymienić izotek na differin, stosowany też co jakieś 2-3 dni. Myślicie, że po tak krótkiej i słabej kuracji nie będę miała jakiejś reakcji wysypowej albo nawrotu po jej przerwaniu?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#731 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Zobaczysz co wyjdzie. Jaką masz alternatywę? Chcesz pełnej kuracji? I jak obecny stan cery? Mocno wysuszona?
__________________
Dbam o siebie
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#732 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Miałam bardzo lekki trądzik, w tej chwili praktycznie wszystkie zmiany zniknęły, również te podskórne (tych było sporo), skóra jest bardzo gładka, tylko przebarwiona od wieloletnich przebojów (i bardzo reaktywna, od byle czego się czerwieni, na to izo, wiadomo, nie pomoże...). Sądzę, że skoro miałam bardzo łagodny trądzik to bez sensu byłaby pełna kuracja, bo po co mam przyjmować ogromne dawki, skoro pryszcze zniknęły w 90%?, a nie najlepszy stan skóry jest wynikiem 15 lat kłopotów z cerą, kremów, zapychania, leków, kwasów i tym podobnych? Pytanie co będzie lada moment, bo za dwa tygodnie chcę odstawić pigułki anty i spodziewam się komplikacji. Alternatywy nie ma, jak pytałam derma co będzie, jeśli wróci łojotok, to powiedział, że jeśli wróci, to na pewno nie w takim nasileniu... Więc jedyne co się dowiedziałam dzisiaj i co jest w dalszych planach to to, co opisałam w poprzednim poście. Sytuacja wydaje mi się lekko patowa. Boję się. Po prostu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Nie dziwię się. Zwłaszcza, że odstawiasz też anty. Może być ciężko. Ale nie musi
![]() ![]()
__________________
Dbam o siebie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#734 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
A jak Ty się miewasz? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#735 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Też walczę z trądzikiem :P Ale nie leczę się dermatologicznie bo zraziłam się do dermatologów - po pierwszej wizycie zwykła maść do stosowania punktowo co oczywiście nic nie daje, żeby przychodzić i przychodzić do tego lekarza po kolejne "cudowne" specyfiki, a sakiewka się napełnia
![]() ![]() No i postanowiłam sama się zabrać za walkę z syfami przez testowanie różnych rzeczy i obserwowanie organizmu jak zareaguje ![]() - parafina - wiadomo, wstrętny zapychacz, wszyscy mają po tym syfy - olej migdałowy - szkoda gadać, zrobiło mi się po tym 6 ogromnych czerwonych bolesnych guli ![]() - gliceryna - tu chyba zależy z czym połączona, bo raz powoduje syfy a raz nie, ale i tak na nią uważam - glikol propylenowy - tak, tak, ten "propylene glycol" który jest chyba w każdym mleczku do demakijażu, płynie micelarnym, żelu do twarzy itd. Np. Ziaja ma ten słynny mocny peeling do twarzy w którym jest ten składnik. Byłam zdziwiona dlaczego po super dokładnym peelingu na mojej twarzy pojawiły się pryszcze i mam odpowiedź. To samo się dzieje gdy czasami użyję płynu micelarnego do zmywania makijażu zamiast oleju. - mleko - takie do picia ![]() Może to coś pomoże, mnie bardzo pomogło unikanie tych rzeczy, bo wiele z nich powodowało u mnie pryszcze a nawet o tym nie wiedziałam ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#736 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
![]() Co do pielęgnacji, ja się zachwyciłam rosyjskimi kosmetykami, szczególnie marki Planeta Organica, używam aż ośmiu kosmetyków do twarzy typu maseczki, peeling enzymatyczny, mleczko myjące (bez glikolu propylenowego, na oleju lnianym i ekstraktach!) krem do twarzy i sera. I jestem zadowolona. Sylveco mnie zapychało, nie wiem czym. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#737 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Jeśli chodzi o mleko, to parę razy spotkałam się z informacją, że zaostrzać trądzik może mleko odtłuszczone. Wniosek był taki, że jeśli już pić mleko, to tylko takie wiejskie, prosto od krowy hasającej po łące
![]() Coś w tym może być. Sama od zawsze piję wiejskie mleko i odstawianie nie robiło żadnej różnicy. Albo jestem niewrażliwa na mleko, albo to prawdziwe rzeczywiście nie jest tak szkodliwe. Więc jeśli ktoś ma dostęp, to polecam spróbować przerzucić się na wiejskie mleko ![]() Co do chleba - gluten może zaostrzać trądzik. Jakiś czas temu odstawiłam ze względu na bóle brzucha, które teraz pojawiają się tylko po zjedzeniu glutenu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#738 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#739 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#740 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
![]() ![]() Zapomniałam dodać jeszcze jeden pryszczogenny specyfik ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#741 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Hm, mój trądzik, tfu tfu tfu, mocno zelżał, od kiedy totalnie zmieniłam tryb życia. Ale to nie było na zasadzie "odstawiłam batoniki i minął", o nie
![]() W zeszłe wakacje żywiłam się głównie warzywami. Bardzo dużo ćwiczyłam, spędzałam mnóstwo czasu na świeżym powietrzu, robiłam naprzemienne prysznice, brałam garści suplementów i piłam zielone koktajle z ogromną ilością sałaty, strasznie paskudne w smaku ![]() Wydaje mi się, że najbardziej pomogły zielone koktajle. Na LU przeczytałam, że chlorofil w dużych ilościach ma działanie podobne do izotretinoiny (której nie mogłam brać), a nie daje takich skutków ubocznych. Myślę, że warto spróbować. Jeśli nie poprawi stanu skóry, zadziała na włosy, paznokcie, odporność i trawienie. Tutaj można poczytać więcej: http://www.laboratoriumurody.pl/foru...tk,t10516.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#742 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Doris, wypytał mnie o wagę, powiedział ile powinnam przyjąć JAKBYM miała trądzik, którego w praktyce nie mam (grudki na podbródku, szczęce i policzkach, nie jakoś dużo), więc przepisuje mi minimalną dawkę, żeby tylko powalczyć z łojotokiem, bo i taka metoda jego leczenia jest stosowana. Brzmiało mi to całkiem logicznie, ale nie sądziłam, że to ma trwać tak krótko.
Właśnie doczytałam, że faktycznie jest metoda leczenia łojotoku dawką 10mg/dobę (lub nawet 10mg/2 doby), ale że się bierze go długo, nawet do trzech lat. Cóż, ja chyba faktycznie zejdę do jednej tabletki na dwa dni, ale dobiorę do końca tabletki, co mi da jeszcze co najmniej kilka miesięcy kurowania się. A potem zobaczę. Może używanie differinu dla podtrzymania da efekty? Edytowane przez Lirriel Czas edycji: 2014-04-24 o 14:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#743 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#744 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Co mnie szokuje, to fakt, że ten lekarz ma genialne opinie i jest bardzo polecany i oblegany. A ja mam wrażenie, jakby mój przypadek był "za lekki", więc nie traktuje mnie poważnie. :< A z drugiej strony, nie podejrzewam go o "podleczenie" żeby mu kasę naganiać, bo nie nastaje na częste wizyty ani nie przepisuje mi jakichś drożyzn i przestrzega przed miejscami zawyżającymi ceny. Początkowo nie dowierzałam, uwierzyłam jak w sieciowych aptekach w Skawinie znalazłam izo za 80-90 zł, a ostatecznie kupiłam w małej aptece w Wieliczce za 50 zł (30 tabletek 10mg). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 262
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Przyszła i kolej na mnie.
Zbierało mi się, cholera, zbierało i w końcu musiało wybuchnąć. Od jakiegoś czasu znów mi się nóż w kieszeni otwiera; nie wiem- to chyba jednak wiosna działa na mnie tak frustrująco. Wiosna to czas pięknych, świeżych buziek szczupłych, długowłosych kobiet ![]() I wiecie, chociaż miałabym do tej swojej sylwetki (wyjątkowo szuczpłej sylwetki) okaz jędrnych piersi ![]() Naprawdę staram się powstrzymywać zazdrość, kiedy myślę o tych wszystkich pupo-niemowlęcych twarzyczkach, ale momentami po prostu nie daję rady. Myślę, że wiecie o co chodzi. Te cud-natury istoty, które nakładają na twarzyczki krem "niveja" i wyglądają bosko (tu następuje bardzo brzydkie przekleństwo). Nakłada taka mejkap na się, kiedy to jej "goła" cera wygląda tak, jak chciałabym, by wyglądała zawsze moja- z mejkapem. Takie kobiety nigdy, przenigdy nie zrozumieją, jak niesamowity otrzymały dar! Mnie już bokiem, nosem, każdym otworem, czubkiem wychodzi nieustanne zamartwianie się o swoje pryszcze na dekolcie, plecach albo ryjcu. Cholera! I jak umrę? Umrę zapryszczona. To jakieś nieporozumienie... I to drobnomieszczańskie myślenie społeczeństwa, które sądzi, że dziewczyny dzielą się na ładne i niezadbane. Że mnie się może nie chce o siebie zadbać bardziej (brzydkie przekleństwo)! Gdyby ci ludzie poświęcali swojej pielęgnacji, ŚWIADOMEJ pielęgnacji tyle wysiłku, co ja! Co my- ci gorsi, z trądzikiem. Jest mi źle, bo zabalowałam przed świętami z podkładem mineralnym, który okazał się finalnie kompletną klapą i zaowocował nowymi koloniami zaskórników (przekleństwo!). I na cholerę te starania, te trudy...? Nie wiem, już zawsze przyjdzie mi żyć z bordowym burakiem na twarzy- efektem retinoidów albo zanieczyszczeniami? Doprawdy, czasem mi się wydaje, że to walka z wiatrakami. W czerwcu minie rok mojego retinoidowania się. I kiedy robię sobie kilkduniowe przerwy, już widzę, że ten zaskórnikowy problem powraca. Już w ogóle nie mówiąc o tym, że z czarnymi kropami nie poradzę sobie przenigdy, nawet na chwilę. Jest mi piekielnie źle, kiedy widzę swoje odbicie w przymierzalniach sieciówek albo publicznych toaletach. W swojej na szczęście mam kiepskie światło ![]() ![]() Nie jestem jakimś zaniedbanym zombie, a wydaje mi się, że często gęsto tak mnie odbierają panienki-maniury, które wydają cały hajs na lumpy. Ja też chciałabym mieć tę przyjemność i w ramach rozrywki tudzież uprzyjemnienia sobie żywota kupować sobie co i rusz, co tylko dusza zapragnie. No, ale niestety- bardzo dawno temu podjęłam decyzję (bo milionerką nie jestem, więc musiałam ją podjąć): wybieram lepszą pielęgnację, a reszta jakoś ujdzie (nie kupię tego swetra, bo muszę zrobić tonik z glukonakatanem albo zapłacić za maść z antybiotykiem ![]() Tak mogę sobie stękać i może to i żałosne, nie wiem- głupie. Bo przecież to nie największe problemy, ale od tego chyba jest to forum...? Nikt nie zrozumie mnie lepiej, niż bywalczynie tego topicu. I nie jest tak, że jestem pogrążona w depresji przez swój trądzik- ot, po prostu nadchodzi czas, kiedy czara goryczy się przelewa. Się przelała. Pozdrawiam Was wszystkie ![]() Edytowane przez panna lucy Czas edycji: 2014-04-24 o 20:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#746 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
![]()
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed ![]() Moja pielęgnacja włosów |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#747 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
A mnie pomogło swego czasu:
1. Ograniczenie cukru. W standardowy dzień piłem 4-5 herbat / kaw, do wszystkich 2 łyżeczki cukru. Jeśli nie kawy/herbaty to znowu soki z toną cukrów. Do tego oczywiście czekolady, ciasta itd. 2. Picie wody. Zamiast przesłodzonych soków, coli, zacząłem pić wodę, ewentualnie wodę z cytryną / miętą. No i starałem się choćby w malym stopniu ograniczać slodycze, stosować zamienniki typu suszone owoce itd. Efekt był piorunujący. Właściwie już po 2-3 tygodniach widziałem, że to działa. Wcześniej próbowałem oczywiście wszelakiej maści specyfików, które oczywiście g... dawały. Wg mnie stan naszej twarzy to mimo wszystko obraz tego co mamy wewnątrz - czyli po prostu tony toksyn, które należy wypłukać ![]() No ale pewnie każdy przypadek jest indywidualny. Ja jak ograniczam trochę słodycze, trzymam się z dala od soków, ton łyżeczek cukru to twarz mam od kilku lat gładką, nieprzebarwioną - jak tyłek niemowlaka ;D (załóżmy, że po goleniu i minęła godzinka ![]() Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2014-04-24 o 22:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#748 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
![]()
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed ![]() Moja pielęgnacja włosów |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#749 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
![]() Ja strasznie zazdroszczę dziewczynom, którym zdarza się mieć jedną malutką krostkę raz na ruski rok na swoich gładkich, pokrytych aksamitną skórą buziach. Jak patrzę na taką, to dosłownie czasami odczuwam palącą zazdrość. ![]() ![]() No i na dodatek ta tapeta im wcale nie szkodzi, nie zapycha, nie powoduje powstawania zaskóników - no nic. A jak nie zmyją makijażu, to też nic się nie dzieje. To chyba tak jak z ładną figurą - niektóre dziewczyny opychają się fast food'ami i słodyczami, a mają piękną figurę. Inne są ciągle na diecie, ćwiczenia itd., a i tak nie osiągają wymarzonego celu. ![]() A z drugiej strony dziękuję opatrzności, że mam obecnie dosyć delikatną postać zmian skórnych i że nie spotkało mnie coś znacznie gorszego. ![]() ![]() Cytat:
Mi pomaga nie tylko zwracanie uwagi na to, co jem, ale też sport. Ale zdaję sobie sprawę, że przy ostrych postaciach trądziku to i tak pewnie nie ma znaczenia.
__________________
![]() Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2014-04-24 o 23:01 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#750 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
panna lucy
![]() wszyscy Cię tu rozumiemy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:48.