Mamy tutaj swoją bazę - czyli już trzy lata razem. XI-XII.2009

[kachula27]

Napisane przez pietrusia

Dostałam widomośc od gochy

Ewunia przyszłą na świat wczoraj o 19.55 3770 g i 56 cm

A oto Ewunia

śliczna!!!!!!
Gratulacje dla rodziców

[karenina19]

Napisane przez DiTu77

To Ci się mąż trochę nie popisał Fajny ten strój pirata
Dzień Babci jest 21 stycznia, wiem bo tego dnia są też moje imieniny

Napisane przez magdawikp

własnie Karenina facet to" tylko" facet oni myślą zbyt ogolnie aby wdawać sie w szczegóły

Moj akurat bywa specjalista od szczegolow z tym, niekoniecznie wtedy kiedy trzeba...

Napisane przez pietrusia

Gocha mi napisała to samo co do asioczki podpisała sie imieniem i nazwiskiem i ja pinda nie domysliłam sie o kogo chodzi bo nie zapisałam sobie jej numeru........ i odpisałam jej , że pomyłka ale rozgarnieta jestem.....

Sorry, ale...

Napisane przez pietrusia

A tu kilka fotek moich pociech

Kamilka jak ladnie karmi siostrzyczke

Napisane przez aniulka8204

a ja dziewczyny mam załamke

moje ciało jest rozklekotane jakby brzydko mówiąc od starej babci

Nie wiem czy cie pociesze, ale u mnie nie lepiej...nie wdaje sie w szczegoly, bo znow wyszledlby niezly elaborat, ale jest jak jest...

Napisane przez pietrusia

Dostałam widomośc od gochy

Ewunia przyszłą na świat wczoraj o 19.55 3770 g i 56 cm

Gratulacje dla Mamusi i Ewy!!

Napisane przez zebra666

Oj nieźle mąż namieszał. Nie ozszarpałaś go hehe

Akurat zajeta bylam lodowka wiec udalo mu sie...

Napisane przez konspiracja

Ale wiesz to szkoda zdrowia na pewne sprawy... Twojego...
Dla siebie tak czasem pomyśl...
Mi pomaga zawsze w w krytycznym momencie ta myśl o Syzyfie.

Napisane przez konspiracja

Fajnie że masz to za sobą...
Indukcji zazdroszczę i żałuję ze sami sie nie zdecydowalismy przy remoncie ostatnim.

Zawsze mozna jeszcze zamienic...


Witam

w ramach odstresowania poszlam wczoraj na babski wieczor poprzedzony wizyta w Zarze i Douglasie...no coz skonczylo sie jak skonczylo
Mialam w planach lampke wina albo nawet dwie-trzy, ale poniewaz bol glowy mnie dopadl i ratowalam sie dwoma juz tabletkami wiec alkohol odpadl...a szkoda
A bol glowy jak byl tak dzisiaj tez jest...


Sagi o kostiumie pirata ciag dalszy...wczoraj po poludniu otwieram drzwi kurierowi a ten wciska mi jakas podejrzanie wielka pake...mysle, sobie "Kurcze, duza musi byc ta papuga jakas..." Otwieram karton a w srodku...szabla i broda+kapelusz!
Dzwonie do malza a on, ze no faktycznie jednak nie odwolal tego zamowienia tak jak chcialam...no dobraaaaa swietnie, tylko ze mi powiedzial, ze odwolal w zwiazku z czym wisialam wczoraj na talefonie pol dnia molestujac roznych sprzedawcow o terminy dostawy itp. i zamowilam wszystko od nowa...
Czyli jak teraz wszystko - kiedys w koncu - dojdzie to bedziemy mieli dwa komplety pirata + papuge... Tylko jedno powiem - mayday mayday...

[zebra666]

Aniu nie martw się, wszystko będzie dobrze. Zrobisz porządek ze sobą, nie posypiesz się

Konspi cieniowanie, cieniowanie i cieniowanie. Ostatnio tylko delikatnie pocieniowałam i dalej mi nie pasowało. Teraz zdałam się na fryzjera i jestem bardzo zadowolona i czuje się soba, no i mam fryzure jakąś

Karenina no pięknie... teraz chyba Ty też się musisz przebrać jak są 2 komplety, albo sobie chociaż papuge przypniesz

[pietrusia]

Napisane przez zebra666

Aniu nie martw się, wszystko będzie dobrze. Zrobisz porządek ze sobą, nie posypiesz się

Konspi cieniowanie, cieniowanie i cieniowanie. Ostatnio tylko delikatnie pocieniowałam i dalej mi nie pasowało. Teraz zdałam się na fryzjera i jestem bardzo zadowolona i czuje się soba, no i mam fryzure jakąś

Karenina no pięknie... teraz chyba Ty też się musisz przebrać jak są 2 komplety, albo sobie chociaż papuge przypniesz

Kochana fotki fotki i jeszcze raz fotki nowego fryzu

Karenina dobre...

[DiTu77]

Napisane przez pietrusia

Dostałam widomośc od gochy

Ewunia przyszłą na świat wczoraj o 19.55 3770 g i 56 cm

A oto Ewunia

Gratulację dla Gochy

Napisane przez zebra666

...

Mój nastruj jest ciut lepszy- wczoraj byłam na "terapii"- u fryzjera i na zakupach w tym w Rossmannie, więc spełniona się czuje
Poszłam z mamą tez na śmieciowe żarełko i pokarało mnie- chyba za to, że bez Tż-ta- umierałam z bólu żołądka do 2 nad ranem. Jestem dzisiaj taka piękna, że nawet fryzura mi nie pomoże...

Fajnie, że jesteś zadowolona z fryzury Bidulko... mam nadzieję, że już ok

Napisane przez karenina19

.

....
A bol glowy jak byl tak dzisiaj tez jest...


Sagi o kostiumie pirata ciag dalszy...wczoraj po poludniu otwieram drzwi kurierowi a ten wciska mi jakas podejrzanie wielka pake...mysle, sobie "Kurcze, duza musi byc ta papuga jakas..." Otwieram karton a w srodku...szabla i broda+kapelusz!
Dzwonie do malza a on, ze no faktycznie jednak nie odwolal tego zamowienia tak jak chcialam...no dobraaaaa swietnie, tylko ze mi powiedzial, ze odwolal w zwiazku z czym wisialam wczoraj na talefonie pol dnia molestujac roznych sprzedawcow o terminy dostawy itp. i zamowilam wszystko od nowa...
Czyli jak teraz wszystko - kiedys w koncu - dojdzie to bedziemy mieli dwa komplety pirata + papuge... Tylko jedno powiem - mayday mayday...



[/SIZE][/FONT]

Ciebie też przytulam i mam nadzieję, że szybko przejdzie
Akcja pirat ---->

[Maria2008]

Gocha Gratuje Wam ślicznej dziewczynki

Karenina będądwapiraty :-P
Madzia zdrówka dla Grzesia.
Kurcze brakuje mi tego laptopa z tel tak sobie się piszę a o zdjęciach niewspomne

[kachula27]

Napisane przez karenina19;385[FONT=Comic Sans MS

Sagi o kostiumie pirata ciag dalszy...wczoraj po poludniu otwieram drzwi kurierowi a ten wciska mi jakas podejrzanie wielka pake...mysle, sobie "Kurcze, duza musi byc ta papuga jakas..." Otwieram karton a w srodku...szabla i broda+kapelusz!
Dzwonie do malza a on, ze no faktycznie jednak nie odwolal tego zamowienia tak jak chcialam...no dobraaaaa swietnie, tylko ze mi powiedzial, ze odwolal w zwiazku z czym wisialam wczoraj na talefonie pol dnia molestujac roznych sprzedawcow o terminy dostawy itp. i zamowilam wszystko od nowa...
Czyli jak teraz wszystko - kiedys w koncu - dojdzie to bedziemy mieli dwa komplety pirata + papuge... Tylko jedno powiem - mayday mayday...



[/FONT]

K areninka Twoj M to niezły aparat

[magdawikp]

Napisane przez karenina19

Sagi o kostiumie pirata ciag dalszy...
Czyli jak teraz wszystko - kiedys w koncu - dojdzie to bedziemy mieli dwa komplety pirata + papuge... Tylko jedno powiem - mayday mayday...

nie no się uśmiałam

dziś mały poszedł spac o 13 i miałąm ochote położyć się i przyciąć komara razem z nim, ale a to to a to tamto i zeszło mi do 14 - i jak ja miałam już sie kłąść to przyszła Teściowa i nici z drzemki
przez antybiotyk mam trochę inaczej poukładany dzien i na siłę siedzimy do 20 z myciem maluchów itd, ale zaraz 20 i o 20. 30 idę w kimono aby dam mu kaszę
nie wiem jak go oduczyć tej kaszy, męczy mnie to juz - 3 latek i kasze chce doić z butli
Iza jak miała 1,5 roku odstawiłą butle a ten twardo sie jej trzyma

[pietrusia]

Napisane przez magdawikp

nie no się uśmiałam

dziś mały poszedł spac o 13 i miałąm ochote położyć się i przyciąć komara razem z nim, ale a to to a to tamto i zeszło mi do 14 - i jak ja miałam już sie kłąść to przyszła Teściowa i nici z drzemki
przez antybiotyk mam trochę inaczej poukładany dzien i na siłę siedzimy do 20 z myciem maluchów itd, ale zaraz 20 i o 20. 30 idę w kimono aby dam mu kaszę
nie wiem jak go oduczyć tej kaszy, męczy mnie to juz - 3 latek i kasze chce doić z butli
Iza jak miała 1,5 roku odstawiłą butle a ten twardo sie jej trzyma

Moja tez dalej pije mleko z butelki i ani mysli odstawić

[DiTu77]

Napisane przez magdawikp

nie no się uśmiałam

dziś mały poszedł spac o 13 i miałąm ochote położyć się i przyciąć komara razem z nim, ale a to to a to tamto i zeszło mi do 14 - i jak ja miałam już sie kłąść to przyszła Teściowa i nici z drzemki
przez antybiotyk mam trochę inaczej poukładany dzien i na siłę siedzimy do 20 z myciem maluchów itd, ale zaraz 20 i o 20. 30 idę w kimono aby dam mu kaszę
nie wiem jak go oduczyć tej kaszy, męczy mnie to juz - 3 latek i kasze chce doić z butli
Iza jak miała 1,5 roku odstawiłą butle a ten twardo sie jej trzyma

Napisane przez pietrusia

Moja tez dalej pije mleko z butelki i ani mysli odstawić

U nas to samo rano i wieczorem chociaż...

[martaN23]

Napisane przez DiTu77

U nas to samo rano i wieczorem chociaż...

o kurcze wy macie jeszcze butelki?Ja Oli juz dawno nauczyłam pić mleko z kubeczka z rurkąsama sobie wybrała i sama smoczka wyrzuciła.Nagadałam jej,ze od tego są brzydkie zabki i robaczki i takie tam teraz na bajce pije mleko-mycie zebów kapiel-spaniemoze i wy spróbujecie?

[zebra666]

Pietrusiu wrzuce na K, już fotki wczoraj zrobiłam dla koleżanki to zaraz będą.

Ditu dzisiaj wogóle nic mi nie dokuczał żołądek, więc jestem bardzo szczęśliwa. Dzisiaj się wyśpię

Madzia jak przyzwyczajony do flasi to pewnie nie będzie łatwo się z nia rozstać... Chyba, że tak bardzo lubi kaszki, zę można by spróbować powiedzieć, że się stłukła butelka czy coś i spróbować łyżeczką z miseczki...

[asioczka]

Mam strasznie slabego neta dzisiaj;/
Madziu, moja tez pije z butli. Odstawila, a odkad Natala jest, to znowu doi. I robi zawody- kto pierwszy wypije bo wiadomo, ze Natalka nie ma szans
Karenina ja sie zawsze mojego TZa pytam o szczegoly jak ma cos zalatwiac bo roznie to bywa.

Pietrusiu, Ania juz siada?? czy sadzacie ją? raczkuje?

[domi7ks]

Gocha ogromne gratulacje w końcu się doczekalas

Moja jak miała ok. 1,5 roczku zaczęła pic z niekapka, więc u mnie od dawna w domu już butelki nie ma

a pochwale się, że 2 tyg temu odstawiłam Michalka od piersi. Zrobilam to nagle i poszlo wbrew pozorom bezboleśnie i w końcu mamy przespane nocki no i niedawno polubil Bebiko, ale nie z butelki tylko z niekapka pije już po ok. 150 ml

[magdawikp]

pocieszające jest, ze nie tylko Grześ ma jeszcze butle
na niego argumenty z ząbkami nie przemawiają zreszta inne również
o tyle wkurzające jest to, że wszystko je sam normalnie, pije ewentualnie z kubeczka przez rurkę ale i to nie jest mu potrzebne
probowałąm aby jadły kolacje razem i niby kilka dni było OK ale woła dalej butle
ja obstawiam raczej jakiś jego rytuał - bo to ja mu musze dawać inaczej jest jazda
i tak sobie myślę, ze jak zmuszę go aby sobie sam leżał i pił to może odstawi?

[pietrusia]

Napisane przez asioczka

Pietrusiu, Ania juz siada?? czy sadzacie ją? raczkuje?

Nie sama jeszcze nie siada bo jest zbyt grubiutka ale stara sie juz pomału, sama ja sadzam czasm bo ładnie siedzi i nie przewraca sie, jeszcze nie raczuje cos jej ciezko ta dupke na kolanach podniesc a Twoja raczkuje?? chyba jeszcze za wczasu mi sie wydaje...

[asioczka]

moja do tylu pelza;] i wkolo wlasnej osi sie kreci lub srubki robi lapki prostuje, dupke sie tez uda uniesc, ale z nogami nie wie co robic. i uwielbia paluchy od nog zjadac, szczegolnie w wannie, czego maja nie robila.

[pietrusia]

Napisane przez asioczka

moja do tylu pelza;] i wkolo wlasnej osi sie kreci lub srubki robi lapki prostuje, dupke sie tez uda uniesc, ale z nogami nie wie co robic. i uwielbia paluchy od nog zjadac, szczegolnie w wannie, czego maja nie robila.

Moja tez sie tak kreci wkoło własnej osi na brzuchu i na plecach, nóżki tez prostuje fajnie to wyglada nogi tez zjada jak tylko ma golasy a sadzasz ja??

[pietrusia]

Witam

Dostałam nową fotke od gochy z podpisem "Pierwszy smoczek Ewy" Dziś wychodzą do domu

[kachula27]

Napisane przez pietrusia

Witam

Dostałam nową fotke od gochy z podpisem "Pierwszy smoczek Ewy" Dziś wychodzą do domu

Jejku jaka ślicznotka:lo ve:

[gochaa_p]

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO

[kachula27]

Napisane przez gochaa_p

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO

No to porodzik w miare szybki
Ewunia sliczna i witajcie w domku ,raz jeszcze gratulacje!!!

[lucky1910]

Napisane przez gochaa_p

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO

Ogromne gratulacje i uściski dla Was))))

[DiTu77]

Napisane przez gochaa_p

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO

Gratulacje i zdrówka dla Was

[kachula27]

Napisane przez lucky1910

Ogromne gratulacje i uściski dla Was))))

Lucky a jak Ty sie czujesz?ktory to tydzien?na kiedy masz termin?

[zebra666]

Gochaa wspaniale, że wszystko w porządku Miło czytać o zachwyconym braciszku

[lucky1910]

Napisane przez kachula27

Lucky a jak Ty sie czujesz?ktory to tydzien?na kiedy masz termin?

Kachulka, ja zaczynam teraz 17tc odzyskuje siły i energię początkowe dolegliwości niemal ustąpiły i jest super
tp mam aktualnie na 1 lipca Idalia (bo chyba tak będzie miała na imię) fika jak szalona i już od 1,5 tyg czuję jej ruchy

[pietrusia]

Napisane przez gochaa_p

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO

Witaj juz na forum Tak jak dziewczyny pisza poród szybki super ze Wojtus zachwycony siostra jak pierwsza nocka w domu mineła??

Napisane przez lucky1910

Kachulka, ja zaczynam teraz 17tc odzyskuje siły i energię początkowe dolegliwości niemal ustąpiły i jest super
tp mam aktualnie na 1 lipca Idalia (bo chyba tak będzie miała na imię) fika jak szalona i już od 1,5 tyg czuję jej ruchy

Super ze dolegliwosci mineły... już 17 tydzien ale czas leci Bardzo oryginalne imie wybraliscie

[karenina19]

Napisane przez DiTu77

Akcja pirat ---->

Napisane przez Maria2008

Karenina będądwapiraty :-P

Przepraszam - ja tam mam swoje przebtanie kota z zeszlego roku...

Napisane przez kachula27

Kareninka Twoj M to niezły aparat

Napisane przez magdawikp

nie no się uśmiałam

Napisane przez domi7ks

a pochwale się, że 2 tyg temu odstawiłam Michalka od piersi. Zrobilam to nagle i poszlo wbrew pozorom bezboleśnie i w końcu mamy przespane nocki no i niedawno polubil Bebiko, ale nie z butelki tylko z niekapka. pije już po ok. 150 ml

Napisane przez pietrusia

Nie sama jeszcze nie siada bo jest zbyt grubiutka ale stara sie juz pomału, sama ja sadzam czasm bo ładnie siedzi i nie przewraca sie, jeszcze nie raczuje cos jej ciezko ta dupke na kolanach podniesc a Twoja raczkuje?? chyba jeszcze za wczasu mi sie wydaje...

Napisane przez asioczka

moja do tylu pelza;] i wkolo wlasnej osi sie kreci lub srubki robi lapki prostuje, dupke sie tez uda uniesc, ale z nogami nie wie co robic. i uwielbia paluchy od nog zjadac, szczegolnie w wannie, czego maja nie robila.

Dziewczyny, uwielbiam czytac o waszych mlodszych pociechach
Piszcie wiecej, bo - nie wiem czy tylko jak tak mam - moglabym czytac i czytac..

Napisane przez pietrusia

Dostałam nową fotke od gochy z podpisem "Pierwszy smoczek Ewy" Dziś wychodzą do domu

Napisane przez gochaa_p

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO

Fajnie, ze jestescie juz w domku i wszystko poszlo w miare ok

Napisane przez lucky1910

Kachulka, ja zaczynam teraz 17tc. odzyskuje siły i energię. początkowe dolegliwości niemal ustąpiły i jest super.
tp mam aktualnie na 1 lipca. Idalia (bo chyba tak będzie miała na imię) fika jak szalona i już od 1,5 tyg czuję jej ruchy

Imie piekne wybraliscie A moze jakies foto brzuszka..?


Witam

weekend bardzo intensywny - sobote spedzilismy w sklepach w poszukiwaniu garnkow do indukcji...ja sie nie nadaje na takie zakupy - jak zobaczylam ceny to malo nie padlam...
André byl meeeega-grzeczny, musze pochwalic mojego synka...


Co do picia zbutelki to butelki nie mamy juz tak dawno, ze nie wiem nawet ile juz...

[asioczka]

Pietrusia "siedzi" raczej u kogos na kolanach, tak zeby oparcie miala. samej jej nie sadzam. sama mam zryty kregoslup (jak mialam 9 miesiecy to w chodziku mykalam podobno i jakos tak mi sie nie spieszy. piekne zdjecia pokazalas siostrunie

Karenina zaraz jakies foto wrzuce do K
gratuluje grzecznego synka ))) maja ostatnio znowu jakis bunt przechodzi. dostalam pod choinke "rozwoj psychiczny dziecka od 0 do 10" i jakos tak mi lzej na duszy wszystko sie da wytlumaczyc "trudnym wiekiem, rozchwianiem emocjonalym" itp, itd
a u nas ferie, snieg spadl a Maja chora;/ w przedszkolu chyba grupy laczone sa i nie wiem czy sa jej panie. takze musze sie zastanowic czy ją wyslac, jak bedzie zdrowa.

Luckypiekne imie ja zawsze chcialam dac Ida, bom zakochana w ksiazkach M. Musierowicz no, ale tztowi jakos sie nie podobalo.

Gosia, ale cudna ksiezniczka. i te paluszki super, ze wszystko poszlo w miare szybko i dzieki za info.