Klepię i dopinguję - wątek dopingujący cz. 8

[little_ola]

Napisane przez Malinka_5

o tak wygląda robię ciasno bo bardziej mi zalezy na grubości
ja w parzystych rzędach robię zamiast na prawo oczka robię na lewo

świetnie wychodzi czapka
pięknie zmodyfikowałaś wzór i komponuje się teraz ze ściągaczem

Napisane przez rardan

Widziałyście jaka imprezka była w Tomaszowie Lubelskim.
Co te dzieciaki nie wymyślą.
Niby nastolatki, a nie umieją przewidzieć skutków swoich decyzji.
Aż się boje co mnie czeka.
http://www.kurierlubelski.pl/artykul....html?cookie=1

prawie jak "Project X"
nie wiem czy któraś oglądała film o imprezie nastolatka w USA, gdzie goście pojawili się w tysiącach

[rardan]

Iwonka, gdyby nie zablokowali konta, to kto wie ile tutaj by było.
Ale nie wiem co ta Młodzież ma w głowie.
Jechać na drugi koniec Polski do obcej osoby na imprezę.
Podobno jeden autokar był ze Szczecina.

[asieńczyk]

Napisane przez rardan

To jest blisko moich rodzinnych stron.
Podobno, to ona napisała.
Matka, jak zobaczyła, że tyle osób się zgłasza, to zgłosiła na policję.
Podobno wjazd do miasta był zamknięty.
Nie chcę myśleć, co by było gdyby wszyscy tam wjechali.
I tak podobno niezła demolka była.
Masakra normalnie.

Danusiu - piękne te Twoje rodzinne strony. Kocham Zamość
Dobrze, ze to tak sę skończyło, bo strach pomyśleć, co by się działo...

Napisane przez rardan

Mam nadzieje, że jednak zadziałają.
Bo w sumie to już kilka wzięłam.
U nas niestety tak się robi. Wszystko odwrotnie.
szkoda, że nie pomyślałam, bo mogłam prywatnie zrobić.
A lekarzom, to wszystka pomysły podsuwać, bo sami na nic nie wpadną.
No i jeszcze oszczędności robią.[COLOR="Silver"]

Trzymam kciuki, żeby zadziałały!
A z resztą to jest tak, jak piszesz - niestety I jeszcze patrząna Ciebie jak na wariata, jak coś sugerujesz, albo domagasz się tego, co Ci się należy

[rardan]

Właśnie, pulmonolog się wściekał jak coś próbowałam powiedzieć, bo on jest wielkim specjalistą.
Tylko jak się zaczęły problemy, to powiedział, że nie może mnie dalej leczyć, bo nie miał takiego przypadku.
................
Nic zmykam robić drugie danie.
Miłego popołudnia.
Buziaki.

[inka_a]

Napisane przez jola2243

Skończyłam moją prywatną osobistą chuistę i nie oddam
siadam do anioła
aaa Asiu poleci do ciebie o 10 śnieżynek mniej, bo mi zeszły dziś

Jola chusta super Ja jakoś nie mogę się zebrać, żeby coś dla siebie zrobić :/

[jola2243]

Dzięki, zobacz ile ja zrobiłam tych chust, a teraz dopiero dla siebie

[inka_a]

Jola, ja tak mam z kolczykami. Na razie tylko dwie pary mam dla siebie. No wiesz, jak mówią, szewc bez butów chodzi :/

[beata1718]

ja robię kolczyki na przemian z aniołkami a cześć się suszy Joli sposobem na tekturce nad grzejnikiem
a jutro wielka wysyłka tylko 4paczki polecą

[asieńczyk]

Napisane przez beata1718

a jutro wielka wysyłka tylko 4paczki polecą

wszystkie do mnie ??????????????????

[kalina1984]

Hahaha Asia boisz się?

[martikaj]

Beatko, jedna paczka chyba do mnie?

O tym że szewc bez butów to ja coś wiem, moja córcia długo czapy robionej nie miała, w końcu zrobiłam jej jakiś czas temu sowę, bo aż wstyd.

Basiu, piękne karteczki.

[beata1718]

nie tylko jedna do ciebie Asiu wysyłam ci tylko 10lub 11 aniołków malych
druga do Krakowa do znajomej
trzecia do Marty
czwarta z zamówieniem z galerii

[gagatu]

Z kartkami świątecznymi czy drobnymi upominkami w sumie fajny pomysł, chociaż nas tutaj dużo jest, nie wiem czy wszystkie dziewczyny dałyby radę każdemu coś zrobić, bo same mają dużo zamówień. Nie mówiąc o tym, że potem pół dnia na poczcie spędzimy, żeby to wszystko wysłać. Może zrobimy naszą wewnętrzną wymiankę? Każda zrobi jakiś drobiazg i wyśle swojej wylosowance?

Jestem jedną gwiazdkę w plecy, bo błąd zrobiłam i dopiero na koniec, jak już nitkę odcięłam zauważyłam, to nie chciałam już pruć, bo musiałabym nitkę dowiązywać.

Koleżanka (pracuje w lokalnej gazecie) właśnie mnie straszy, że wrzuci zdjęcia z piątkowej imprezy z biegaczami na portal. Już się boję

[kalina1984]

A ja właśnie skompletowałam przydaśki do wymianki i chyba jutro wyślę. Dobrze, że się za to zabrałam bo bym nigdy tego nie zrobiła.

[babydelfi]

Udziubałam chustę do czapki i strasznie chce mi się spać
głowa mnie boli bo ciśnienie spada, ogólnie najchętniej to bym się położyła do wyrka.

Mojego nie ma i dzwonił, że będzie wieczorem
Idę sobie zrobić jakieś nudle, to chociaż czymś się najem

Dziciaki powciągały parówki i już nie ma dla mnie

Asia to rozumiem, że trzeba zamówić calą belę tego polaru? To ja odpadam, bo potem nie miałabym tego nawet gdzie trzymać, zdecydowanie za duża ilość


Ide obfocić to, co ostatnio udało mi się wydziergać. Myślałam, że będzie tego troszkę więcej, no ale wyszło jak wyszło i musi starczyć, niech się chociaż to sprzeda, to będę zadowolona

[asieńczyk]

Napisane przez kalina1984

Hahaha Asia boisz się?

Się wystraszyłam

Napisane przez beata1718

nie tylko jedna do ciebie Asiu wysyłam ci tylko 10lub 11 aniołków malych

nie - no z jednej skrajności w drugą ?
i to mi ma na miesiąc wystarczyć???????

[beata1718]

nie - no z jednej skrajności w drugą ?
i to mi ma na miesiąc wystarczyć???????[/QUOTE]


jak zabraknie to dorobię

[asieńczyk]

Napisane przez beata1718

jak zabraknie to dorobię

trzymam Cie za słowo - tylko ciekawe jak zdążysz do niedzieli, bo do soboty mam zamiar wszystko sprzedać

Kasia - no niestety - tak tam się kupuje
Idę zobaczyć czy są już zdjecia u Ciebie.

[babydelfi]

Zdjęć jeszcze nie i ma, i przez chwilę nie będzie, bo robię sobie deser kawowo-brzoskwiniowy z mascarpone

[beata1718]

chciałabym chciała żebys w sobotę wszystko sprzedała

[asieńczyk]

Napisane przez beata1718

chciałabym chciała żebys w sobotę wszystko sprzedała

rymowanka jaka ładna
zobaczymy, zobaczymy - się zdziwisz

A w ogóle to wpadłam na jeszcze jeden pomysł - jutro się okaże czy wypali - trzymajcie kciuki. Mama jest znowu na rehabilitacji więc może personel, może pacjenci - zobaczymy - jutro ma rozkręcać szpitalny biznes

[kalina1984]

A ja mam kawusię i rurki z bitą śmietaną mniam
Asia Ty to nawet w szpitalu kramik możesz postawić, jako hit można zrobić kaczki z masy solnej albo z gipsu

[asieńczyk]

Napisane przez kalina1984

Asia Ty to nawet w szpitalu kramik możesz postawić, jako hit można zrobić kaczki z masy solnej albo z gipsu

Oj tam, oj tam zaraz zrobić - zaproszę dziewczyny i wszystko co jest oszydełkujemy i opchniemy im to, co już mają

Idę na obiadek, a potem spacer z pieskiem.

[beata1718]

w szpitalu też można sprzedawać
a znajoma moje rzeczy w sanatorium sprzedaje

[little_ola]

Napisane przez asieńczyk

Oj tam, oj tam zaraz zrobić - zaproszę dziewczyny i wszystko co jest oszydełkujemy i opchniemy im to, co już mają

ha ha ha to się nazywa nos do biznesu

ja dalej dłubię
dziewczyny jak długi powinien być szalik dla dorosłej osoby (czy jest różnica pomiędzy szalikiem mężczyzny a kobiety?)? czy 2 metry wystarczą? czy lepiej 2,5om?

[rardan]

Iwonka, myślę, że dwa metry będzie OK.
Ja takie robiłam i były dobre.
No może miały ciut więcej.
Jak chcesz, to poproszę Koleżankę, żeby swój zmierzyła.
Ale Wy tu interesy rozkręcacie.
................
Aha Iwonka, to raczej szal wychodzi niż szalik.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez asieńczyk

Danusiu - piękne te Twoje rodzinne strony. Kocham Zamość
Dobrze, ze to tak sę skończyło, bo strach pomyśleć, co by się działo...

Asiu, faktycznie Zamość piękny i okolica bardzo malownicza.
Jak kiedyś będę u Rodziców to zdjęcia porobię.
Jakoś mnie leń dopadł.
Nie przesłała mi czasem któraś?
A może to z tego leżenia w domu już nic mi się nie chce.
Zmykam, może jednak podziubię.
Bo jeszcze mi kto lanie na rozpęd sprawi.

[jola2243]

Skończyłam chustę, idę pakować paczki do Marty i Asi, bójcie się

[rardan]

Jola, no nie żartuj.
Przecież dopiero zaczęłaś.

[beata1718]

Jola szybka jest
to zrób jeszcze jedną to jak do ciebię pojedziemy po chusty to dla każdej bedzie

[MagdaBM1]

A ja dziergam
I mam kochane dziecko
Nie dość że mi poprasował trochę i poszedł spać to po małym spanku wstał i przyszedł do mnie. Mała w nocy go obudziła a że stwierdził że nie chce mu się spać to przyszedł do mnie i zabrał się za dalsze prasowanie. Położył sobie deskę na dywanie i na siedząco prasował a przy tym non stop mi nwijał
I wiecie że siedział tak ze mną dwie godziny aż wszystko mi wyprasował. Normalnie szok. Dziś pospał do he he 14. Wstał na obiad
Doprasował mi to co było na suszarce. Fakt że jutro będę składać troszkę po swojemu i kilka rzeczy będzie do poprawki ale zrobię to w czasie jak on będzie w szkole Teraz mi wypucował szybę do kominka i rozpalił aby moje bombki mogły schnąć
Także uciekam do krochmalenia