Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-18, 10:01   #721
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
Hej! W ogóle muszę Wam się wytłumaczyć czemu mnie tu nie było za bardzo
Wyobraźcie sobie w piątek miałam usg rano, po południu już mnie zmogło, łamanie w kościach, kaszel.. wieczorem na dodatek tak mnie w mostku kuło, że płakałam z bólu pierwszy raz miałam coś takiego. W sobotę zaczęło mnie rozbierać przeziębienie już pełną gębą, katar, kaszel, gardło, no wszystko co się da. Myślałam,że już gorzej nie będzie. aaaa du.pa, w niedzielę myślałam, że zakończę swój zywot. Jeszcze w sob tż mnie wkurzył bo po powrocie z pracy zamiast się zaopiekować to on pretensje ma, że niby to moja wina, bo za lekko chodzę ubrana. Myślałam, że go zabiję za to, taka awantura, że aż sąsiedzi zapukali w ścianę. ale wstyd!
Wczoraj już nieco lepiej, pognać niestety musiałam na egzamin, więc dziś od rana znowu gardło boli... Ogólnie jak w sobotę rano zjadłam pomarańczę i kiwi, tak w niedzielę nakryłam jakimś deserem zotta, ot, tyle mojego jedzenia.
Także przeboje niesamowite, dobrze, że już mi lepiej..

swoją drogą... Za chwilę święta, których nie lubię Te będą wyjątkowo stresujące, bo jak moja mama dorwie wreszcie tża, to będzie tysiąc pytań o to nieszczęsne wesele i slub, którego tż nie chce w przyszłym roku, więc niezła afera będzie, chodzę zestresowana tym już od jakiegoś czasu.
Nie stresuj się. Powiedz mamie że jak nie skończy tematu to po prostu wyjdziecie. Nie możesz się denerwować, to Wam nie służy.

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
aha dziewczyny zapomniałam się Wam pochwalić, wczoraj dotarło łóżeczko a dzisiaj prawdopodobnie dotrze też pościel z materacem . Wczoraj małżon złożył łóżeczko ale był szczęśliwy
ale żeby nie było tak pięknie, to dziś bardzo zdenerwowałam się na moją mamę, wiem, że przed świętami to nie wypada ale normalnie tak mi ciśnienie podniosła .
Powiedziałam jej, że wczoraj pierwszy raz polało mi się z cycka a ona mi na to, żebym uważała, bo niedługo będę rodzić, bo jak się poleje mleko to na dniach będzie poród a ja jestem w 30 tc. A tak się tym nakręciłam, że teraz tylko siedzę i się martwię
Bzdurki Mi się co jakiś czas leje siara od ładnych kilku czy kilkunastu tygodni. A dziecko dalej w brzuchu siedzi, a dziś 37 tydzień

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
może mają promocję świąteczną... 2 w cenie 1..

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Sylwietta...dzięki..ale ma być sernik z samego sera bez spodu i góry...
tak więc ponawiam...na dobry sernik przepis poproszę!!!!!!!!!!!!!
Możesz wziąć ten przepis od Sylwii i po prostu pominąć ciasto. Często tak robię bo go nie lubię Sylwia dawaj przepis, ja w potrzebie Zbieram przepisy bo nie wiem jaki zrobić
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:03   #722
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Laurka - ja blondynka...masza rację- nie pomyslałam.. )))

Poprosimy serniczek...znaczy przepis
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:11   #723
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Sylwietta...dzięki..ale ma być sernik z samego sera bez spodu i góry...
tak więc ponawiam...na dobry sernik przepis poproszę!!!!!!!!!!!!!
neti jak koniecznie chcesz bez spodu to mam przepis na dwukolorowy sernik, ale jeszcze nigdy go nie robiłam, wiec nie wiem jak smakuje. Jak sie namyslisz to moge przepis wrzucic, patrząc po składnikach i opisie nie powienien byc drogi ani trudny do wykonania

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość

Bzdurki Mi się co jakiś czas leje siara od ładnych kilku czy kilkunastu tygodni. A dziecko dalej w brzuchu siedzi, a dziś 37 tydzień

Możesz wziąć ten przepis od Sylwii i po prostu pominąć ciasto. Często tak robię bo go nie lubię Sylwia dawaj przepis, ja w potrzebie Zbieram przepisy bo nie wiem jaki zrobić
co do pogrubionego- bez przesady, że jak tylko cos kapnie to do razu porodówka, mnie tez leci od 3 mies chyba.... raz samo skapnie, raz jak scisne ale jest- a gin powiedział, ze do terminu spokojnie wytrzymam

Przepis dam, tylko troszkę pozniej bop tesciowa sie zawinęła na zakupy a grzebac jej po szafkach nie bede. To jest taki starodawny sernik, ale mega pyszny

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

czas na kawusie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

http://allegro.pl/george-piekny-paja...867702111.html

patrzcie, jaki słodki, tylko taka cena za używkę???
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:11   #724
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
czas na kawusie
Zazdroszczę, ja nie mogę
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:11   #725
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

laurka właśnie wiem, że tak może być i że to jest normalne ale jej się nie da przegadać. Jeszcze jak dowaliła, że u niej jak rodziła brata (34 lata temu) to jak jej pociekło mleko to za kilka dni rodziła to mnie dobiła. Nie dochodzą do niej żadne argumenty, że ona całą ciążę źle znosiła, musiała leżeć a ja się dobrze czuję, nie mam zaleceń co do oszczędnego trybu życia.
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:14   #726
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Jutro czeka mnie 12-godzinna podroz pociagiem (w nocy). Troszke sie obawiam jak to bedzie - wiadomo, swieta, scisk, jak ja sie zmieszcze na siedzeniu z tym moim brzuchem?
A że się spytam gdzie tak daleko się wybierasz. Oj a zmieścić na pewno się zmieścisz, pewno będą tam jacyś kulturalni ludzie którzy zrobią ci sużo miejsca.

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
Hej! W ogóle muszę Wam się wytłumaczyć czemu mnie tu nie było za bardzo
Wyobraźcie sobie w piątek miałam usg rano, po południu już mnie zmogło, łamanie w kościach, kaszel.. wieczorem na dodatek tak mnie w mostku kuło, że płakałam z bólu pierwszy raz miałam coś takiego. W sobotę zaczęło mnie rozbierać przeziębienie już pełną gębą, katar, kaszel, gardło, no wszystko co się da. Myślałam,że już gorzej nie będzie. aaaa du.pa, w niedzielę myślałam, że zakończę swój zywot. Jeszcze w sob tż mnie wkurzył bo po powrocie z pracy zamiast się zaopiekować to on pretensje ma, że niby to moja wina, bo za lekko chodzę ubrana. Myślałam, że go zabiję za to, taka awantura, że aż sąsiedzi zapukali w ścianę. ale wstyd!
Wczoraj już nieco lepiej, pognać niestety musiałam na egzamin, więc dziś od rana znowu gardło boli... Ogólnie jak w sobotę rano zjadłam pomarańczę i kiwi, tak w niedzielę nakryłam jakimś deserem zotta, ot, tyle mojego jedzenia.
Także przeboje niesamowite, dobrze, że już mi lepiej..

swoją drogą... Za chwilę święta, których nie lubię Te będą wyjątkowo stresujące, bo jak moja mama dorwie wreszcie tża, to będzie tysiąc pytań o to nieszczęsne wesele i slub, którego tż nie chce w przyszłym roku, więc niezła afera będzie, chodzę zestresowana tym już od jakiegoś czasu.
Najważniejsze żebyś była zdrowa a reszta się nie martw.
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:21   #727
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
laurka właśnie wiem, że tak może być i że to jest normalne ale jej się nie da przegadać. Jeszcze jak dowaliła, że u niej jak rodziła brata (34 lata temu) to jak jej pociekło mleko to za kilka dni rodziła to mnie dobiła. Nie dochodzą do niej żadne argumenty, że ona całą ciążę źle znosiła, musiała leżeć a ja się dobrze czuję, nie mam zaleceń co do oszczędnego trybu życia.
Nie strzęp sobie języka i nerwów nie szargaj bo podejrzewam że to nic nie da. Olej po prostu i się nie przejmuj, rób i myśl swoje. Niestety ale są osoby których się nie przekona bo one wiedzą lepiej. Moja mama to jak zaczęłam kupować ciuszki około 4 miesiąca ciąży to powiedziała że nie mogę ich do domu przynosić tylko do niej mam przywozić na drugi koniec miasta bo to za wcześnie na takie zakupy i żeby nie zapeszyć...totalna bzdura. Zaśmiałam się z niej tylko i robiłam swoje...odpuściła. Tak samo moja ciotka jak dowiedziała się że będę matką chrzestną synka mojego brata to powiedziała że jak to ja w ciąży przecież nie mogę bo albo chrzczone dziecko będzie chore albo moje. Spokojnie, jakbym ja się miała gadaniem przejmować to już bym osiwiała. Nie denerwuj się po prostu i nie bierz tak abrdzo do siebie tych "dobrych rad".
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-18, 10:22   #728
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Ale przeżyłam właśnie stresa, otwieram swoja prace licencjacką którą piszę a tam jakiś błąd i automatycznie wyłączył się laptop ale na szczęście po włączeniu wszystko jest ok. A ja mądra nie mam nigdzie indziej jej zapisanej.
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:23   #729
Basia_Bogusia
Rozeznanie
 
Avatar Basia_Bogusia
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: śląskie/okolice Żywca
Wiadomości: 822
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
Tez jesstem tego samego zdania. U nas nie było odwiedzin, ale przed moim porodem zmieniło się, że jedna osoba może przebywać przy pacjentce i mi to pasowało.
Co do odwiedzić w szpitalu po porodzie to ja tam jestem zdania, że jakieś wielkie pielgrzymki całej rodzinki są zbędne. Faktycznie niech jedynie też mąż przychodzi i nie robić jakiś tłumów. Wiadomo w szpitalu po porodzie będzie zmęczenie, dyskomfort, częste chodzenie do łazienki itd. i wydaje mi się, że to taki intymny czas i wcale nie najlepszy na wielkie spędy. Po za tym na ogół jest więcej pań na salach, więc nadmiar ludzi odwiedzających wcale nie jest dobry, wiadomo każda Pani na sali może się krępować. To moje zdanie.

Cytat:
Napisane przez Lubcia Pokaż wiadomość
Witajcie kobitki
Ale pędzicie w tym nowym wątku nadrobic was jest ciężko.
Rozmawiacie o choince i świętach ja ubiorę swoją w piątek prezenty też już są prawie dla wszystkich jeszcze tylko coś dla mężulka musze kupic mam kilka pomysłów tylko trzeba je zrealizować

Odebrałam dzisiaj wyniki na grupę krwi oraz hiv ale sie wkurzylam bo lekarz jest już na urlopie i zjawi sie dopiero 2 stycznia więc ani nie zobaczę kruszynki teraz ani po świętach muszę uzbroić sie w cierpliwoąć i grzecznie poczekać

Dostałam w piątek zawiadomienie z policji, że mam sie jutro stawić jako świadek w sprawie oczywiście ja w szoku o co chodzi. Sprawdziłam w necie z jakiego paragrafu ta spraw i wyszło że jakieś wyłudzenia i oszustwa zdenerwowana zadzwoniłam na policję i pytam o co chodzi bo ja w 8 miesiącu ciąży i jestem zdenerwowana i żeby powiedzieli co i jak. Pani do mnie mówi, że z mojego kompa ktoś przeglądał strony użytkownika który jest oskarżony o oszustwa, wyłudzenia i sprzedaż zakazanych środków anabolików, sterydów itp. Podała mi imię i nazwisko tego gościa a ja wogóle go nie znam i ze sterydami nie mam nic wspólnego Powiedziała ok to napiszemy, pismo że panie stawiła się na przesłuchanie ale nic nie wie o sprawie zobaczymy jutro co z tego dalej wyniknie.
Sorki że się rozpisałam
Gratuluje wszystkim rozpoczętych tygodni i udanych wizyt
To zawiadomienie z policji to jakaś dziwna sprawa, ale to pewnie jakaś pomyłka

A wątek faktycznie pędzi, także zanim wszystkie się rozpakujemy to jeszcze będzie drugie tyle części

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Ja wyprawiłąm od 6 męza i nie mogłam usnąc..więc jak Was "z wczoraj nadrobiłam" ..to usnęłam potem a teraz idę coś przekąsic...
dziewczyny nie wiem co się dzieje...ale odkąd pojawiły się pomarańcz3e..i mandarynki...jem je jak opętana...nawet w nocy na siusiu jak idę...podchodzę do kuchni....i jem jedną .to już opsesja...co dwa trzy dni kupujemy po 3 kg mandaryneek i ze dwa kg pomarańczy...jem je do śniadania pomiędzy..po obiedzie...caaaały czas )))
Spoko, ja też tak mam z pomarańczami, jem po kilka dziennie, nie mogę się opamiętać. Także pomarańcz stał się u nas zakupem podstawowym co najmniej jak chleb

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość


My dziś zaczynamy 37 tydzień
Kuzynka do mnie dzwoniła i mówiła że jej znajoma urodziła SIŁAMI NATURY córkę 67cm i 6,700kg Chyba padnę. Ponoć jakichś większych problemów z tym nie miała. Ja się zastanawiam kto taki mądry pozwolił w ogóle na naturalny poród takiego kolosa.

Miałam dziś iść zrobić badania, ale inteligentnie, zamiast do pojemniczka nasiurałam do kibelka jutro muszę się zmobilizować.
A mi wynik moczu odebrał już mąż przed pracą, dzwonił i jest dobry Wiecie ja to się cieszę jak głupia jak mam wynik moczu dobry, bo u mnie w czasie całej ciąży to naprawdę wyjątkowa sytuacja, żeby mieć dobry wynik

Co do porodu o którym piszesz.."znajoma urodziła SIŁAMI NATURY córkę 67cm i 6,700kg" chyba jak większość z Was jestem w szoku Przecież to jakiś kosmos

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
No to daje bananowca

skladniki na biszkopt:
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki
- 2 łyzeczki proszku do pieczenia

skladniki na mase:
- 2 serki homo waniliowe
- 1 zółta/pomaranczowa galaretka
- 2-3 zielone galaretki
- 5-6 bananów
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 kostka masła lub margaryny (polecam Kasie)


Biszkopt- przygotowanie
Żółtka oddzielic od białek, utrzec zóltka z cukrem, dodac mąke z proszkiem do pieczenia.
Oddzielnie ubic białka na sztywną pianę (w czasie ubijania mozna dodac troszeczke soli, szybciej sie ubije i bedzie sztywniejsza).
Ubite białka dodac do masy z zółtek i delikatnie wymieszac (łopatką albo łyżka, absolutnie nie mikserem bo opadnie)
Wyłożyc na blache, piec 20-25 min w 180 stopniach.

Masa- przygotowanie
Żółtą galaretkę rozpuscic w szklance wrzątku.
Obrane banany zetrzec na tarce o grubych oczkach
Masło (wyjąc wczesniej z lodówki, zeby było miekkie i pokroic na kawałki) utrzec z cukrem pudrem, dodając po lyzce serków homo.
Gdy masa bedzie pulchna, dodac steżąłą żółtą galaretkę i starte banany

Przełozenie:
Przestudzony biszkopt przeciąc na pół, na połowe biszkoptu wyłożyc mase, przykryc drugą połową biszkoptu. Na wierzch wylac tężejące zielone galaretki (rozpuscic wczesniej - na 1 opakowanie 1 szklanka wrzątku). Włożyc do lodówki, żeby stężało.

Smacznego

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Ps. Mąka koniecznie tortowa, absolutnie nie biedronkowa
Sylwietta ale smakowicie się przedstawia to ciasto
__________________
Krzyś ur. 24.12.2012
Basia_Bogusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:24   #730
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość



co do pogrubionego- bez przesady, że jak tylko cos kapnie to do razu porodówka, mnie tez leci od 3 mies chyba.... raz samo skapnie, raz jak scisne ale jest- a gin powiedział, ze do terminu spokojnie wytrzymam

Przepis dam, tylko troszkę pozniej bop tesciowa sie zawinęła na zakupy a grzebac jej po szafkach nie bede. To jest taki starodawny sernik, ale mega pyszny


---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

czas na kawusie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

http://allegro.pl/george-piekny-paja...867702111.html

patrzcie, jaki słodki, tylko taka cena za używkę???
Poczekam cierpliwie na przepis Takie właśnie tradycyjne bardzo lubię.
U mnie też właśnie kawka i ostatnia muffinka serowa mi została
Na obiad już gotuję fasolkę po bretońsku.
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:27   #731
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Nie strzęp sobie języka i nerwów nie szargaj bo podejrzewam że to nic nie da. Olej po prostu i się nie przejmuj, rób i myśl swoje. Niestety ale są osoby których się nie przekona bo one wiedzą lepiej. Moja mama to jak zaczęłam kupować ciuszki około 4 miesiąca ciąży to powiedziała że nie mogę ich do domu przynosić tylko do niej mam przywozić na drugi koniec miasta bo to za wcześnie na takie zakupy i żeby nie zapeszyć...totalna bzdura. Zaśmiałam się z niej tylko i robiłam swoje...odpuściła. Tak samo moja ciotka jak dowiedziała się że będę matką chrzestną synka mojego brata to powiedziała że jak to ja w ciąży przecież nie mogę bo albo chrzczone dziecko będzie chore albo moje. Spokojnie, jakbym ja się miała gadaniem przejmować to już bym osiwiała. Nie denerwuj się po prostu i nie bierz tak abrdzo do siebie tych "dobrych rad".
dzięki, postaram się chociaż to wcale nie jest takie łatwe u mnie te bzdury z kupowaniem wcześniej rzeczy dla Małego zaczęły się u dziadków i chrzestnej tżta, gadały, żeby nic nie kupować bo za wcześnie. Ale jak one już od 2 m-cy targają z lumpków całe torby ciuszków dla Małego to jest dobrze dobrze, że nie mieszkamy ani z rodzicami ani z teściami a do dziadków mamy daleko bo można by się było wykończyć nerwowo
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-18, 10:30   #732
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez Basia_Bogusia Pokaż wiadomość
Co do odwiedzić w szpitalu po porodzie to ja tam jestem zdania, że jakieś wielkie pielgrzymki całej rodzinki są zbędne. Faktycznie niech jedynie też mąż przychodzi i nie robić jakiś tłumów. Wiadomo w szpitalu po porodzie będzie zmęczenie, dyskomfort, częste chodzenie do łazienki itd. i wydaje mi się, że to taki intymny czas i wcale nie najlepszy na wielkie spędy. Po za tym na ogół jest więcej pań na salach, więc nadmiar ludzi odwiedzających wcale nie jest dobry, wiadomo każda Pani na sali może się krępować. To moje zdanie.

Sylwietta ale smakowicie się przedstawia to ciasto
Basiu, ono nie tylko smakowicie sie przedstawia, ono jest absolutnie fantastyczne- nie słodkie, nawilżone, delikatne w smaku- już nie moge sie doczekac
A co do odwiedzin- mam identyczne zdanie- mąż i co najwyżej mama. Finał.

Takie samo zdanie mam na temat odwiedzin przez kolezanki, dalszą rodzine czy znajomych już po powrocie do domu... nie wyobrazam sobie, zeby ktos chciał sie wbic dajmy na to tydzien po porodzie do nas..... rozumiem rodziców i rodzenstwo (w moim przypadku brat) , ale reszta??? Noł, noł, noł- niech poczekają chociaz te 3-4 tyg i wtedy pielgrzymują
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:33   #733
Basia_Bogusia
Rozeznanie
 
Avatar Basia_Bogusia
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: śląskie/okolice Żywca
Wiadomości: 822
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Sylwietta a tak jeszcze a propo tego bananowca to powiedz no mi to na taką standardową blachę dajesz czy jakieś specjalne wymiary

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Basiu, ono nie tylko smakowicie sie przedstawia, ono jest absolutnie fantastyczne- nie słodkie, nawilżone, delikatne w smaku- już nie moge sie doczekac
A co do odwiedzin- mam identyczne zdanie- mąż i co najwyżej mama. Finał.

Takie samo zdanie mam na temat odwiedzin przez kolezanki, dalszą rodzine czy znajomych już po powrocie do domu... nie wyobrazam sobie, zeby ktos chciał sie wbic dajmy na to tydzien po porodzie do nas..... rozumiem rodziców i rodzenstwo (w moim przypadku brat) , ale reszta??? Noł, noł, noł- niech poczekają chociaz te 3-4 tyg i wtedy pielgrzymują
Otóż to
__________________
Krzyś ur. 24.12.2012
Basia_Bogusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:35   #734
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Poczekam cierpliwie na przepis Takie właśnie tradycyjne bardzo lubię.
U mnie też właśnie kawka i ostatnia muffinka serowa mi została
Na obiad już gotuję fasolkę po bretońsku.
Grzeczna dziewczynka czekajcie, a bedzie Wam dane

fasolka, hmmm, moze na weekend sobie zrobie

propo mojej kawki to ja takie bardziej mleko o smaku kawy pijam łyżeczka rozpuszczalnej, do tego pół na pół woda+mleko przed ciążą też tak piłam, tylko dawałam więcej wody i smietankę zamiast mleka
ninawidze samku i zapachu fusiatej kawy, łeeee możecie to uznac za herezję, ale takie mam smaki

a co do smaków- wczoraj wieczorem, już na łózku zamarzyły mi sie truskawki z bitą smietaną

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Basia_Bogusia Pokaż wiadomość
Sylwietta a tak jeszcze a propo tego bananowca to powiedz no mi to na taką standardową blachę dajesz czy jakieś specjalne wymiary

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------



Otóż to
na zwykłą podłużną blaszke ciastową, chyba że masz mniejszą, to wtedy po prostu wyjdzie wyższy
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:36   #735
Basia_Bogusia
Rozeznanie
 
Avatar Basia_Bogusia
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: śląskie/okolice Żywca
Wiadomości: 822
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Idę trochę ogarnąć. Powyciągam ze zmywarki co się wczoraj umyło, ogarnę w kuchni, przewietrzę pokój, zaściele łóżko, pochowam wszystkie zbędne nawyciągane ciuchy i wrzucę pranie do pralki. Dużo tego nie ma, to takie niezbędne minimum

Potem znów zaglądne
__________________
Krzyś ur. 24.12.2012
Basia_Bogusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:39   #736
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
ale żeby nie było tak pięknie, to dziś bardzo zdenerwowałam się na moją mamę, wiem, że przed świętami to nie wypada ale normalnie tak mi ciśnienie podniosła .
Powiedziałam jej, że wczoraj pierwszy raz polało mi się z cycka a ona mi na to, żebym uważała, bo niedługo będę rodzić, bo jak się poleje mleko to na dniach będzie poród a ja jestem w 30 tc. A tak się tym nakręciłam, że teraz tylko siedzę i się martwię

znow te "dobre rady"

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
laurka właśnie wiem, że tak może być i że to jest normalne ale jej się nie da przegadać. Jeszcze jak dowaliła, że u niej jak rodziła brata (34 lata temu) to jak jej pociekło mleko to za kilka dni rodziła to mnie dobiła. Nie dochodzą do niej żadne argumenty, że ona całą ciążę źle znosiła, musiała leżeć a ja się dobrze czuję, nie mam zaleceń co do oszczędnego trybu życia.
ale po co probujesz w ogole ja przegadac? szkoda twoich nerw z mamusia/tesciowa/ babcia/ ciocia itd itp i tak w zyciu nie wygrasz, nawet nie próbuj!
szkoda tylko twoich nerw
olej gadanie i tyle. jak ma ochote to niech se nawija a Ty wpuszczaj jednym uchem a wypuszczaj drugim
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:41   #737
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez Basia_Bogusia Pokaż wiadomość
Idę trochę ogarnąć. Powyciągam ze zmywarki co się wczoraj umyło, ogarnę w kuchni, przewietrzę pokój, zaściele łóżko, pochowam wszystkie zbędne nawyciągane ciuchy i wrzucę pranie do pralki. Dużo tego nie ma, to takie niezbędne minimum

Potem znów zaglądne
ja tez włączyłam pralke, czekałam tylko aż mąż po nocce wstanie, zeby go rozebrac z koszulki tak samo z oknem, uchylone jak tylko łóżko opuscił uwielbiam takie świeże powietrze w mieszkaniu, dzisiaj troche wilgotne powietrze, ale tez trzeba otworzyc, a najbardziej lubie jak jest mrozik wtedy posciel siup na balkon, okno chociaz na kwadrans- jak potem cudnie pachnie
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:42   #738
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
propo mojej kawki to ja takie bardziej mleko o smaku kawy pijam łyżeczka rozpuszczalnej, do tego pół na pół woda+mleko przed ciążą też tak piłam, tylko dawałam więcej wody i smietankę zamiast mleka
ninawidze samku i zapachu fusiatej kawy, łeeee możecie to uznac za herezję, ale takie mam smaki
Też pijam rozpuszczalną pół na pół z mlekiem. No ale teraz z moim masakrycznym ciśnieniem to nawet takiej nie mogę...
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:45   #739
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

ooo, czesc Pstryczek
mam pytanie o Ciebie, nurtujące mnie od jakiegos czasu- czego uczysz?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Też pijam rozpuszczalną pół na pół z mlekiem. No ale teraz z moim masakrycznym ciśnieniem to nawet takiej nie mogę...
ojojoj, to jakie masz cisnienie?
ja sobie taką słabiutką wypijam jak pogoda paskudna bo wtedy padam na twarz..niestety, strasznie jestem uzależniona od pogody
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-18, 10:46   #740
monamur
Raczkowanie
 
Avatar monamur
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 227
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

hej,
rownież dołączam do grona mających problem z zaśnięciem, jak wreszcie w nocy usnełam, to obudziłam sie po 10
w nocy bylam 3 razy na siku a nad ranem skurcz mnie złapał, chyba musze wrócic znow do brania potasu.
Też mam faze na te cytrusy, nawet na wieczor sobie kisiel zrobiłam, oczywiscie pomaranczowy

Suzi będzie dobrze
monamur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:47   #741
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

Jutro czeka mnie 12-godzinna podroz pociagiem (w nocy). Troszke sie obawiam jak to bedzie - wiadomo, swieta, scisk, jak ja sie zmieszcze na siedzeniu z tym moim brzuchem?
A wykupiłaś w ogóle miejscówki? bo bez tego ciężko może być w ogóle z siedzeniem :/

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
aha dziewczyny zapomniałam się Wam pochwalić, wczoraj dotarło łóżeczko a dzisiaj prawdopodobnie dotrze też pościel z materacem . Wczoraj małżon złożył łóżeczko ale był szczęśliwy
ale żeby nie było tak pięknie, to dziś bardzo zdenerwowałam się na moją mamę, wiem, że przed świętami to nie wypada ale normalnie tak mi ciśnienie podniosła .
Powiedziałam jej, że wczoraj pierwszy raz polało mi się z cycka a ona mi na to, żebym uważała, bo niedługo będę rodzić, bo jak się poleje mleko to na dniach będzie poród a ja jestem w 30 tc. A tak się tym nakręciłam, że teraz tylko siedzę i się martwię
No proszę cię olej, niektórym już w połowie ciąży siara leci, innym wcale, to nie ma NAJMNIEJSZEGO znaczenia ani dla temrinu porodu, ani potem dla ilości mleka.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:52   #742
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
ojojoj, to jakie masz cisnienie?
ja sobie taką słabiutką wypijam jak pogoda paskudna bo wtedy padam na twarz..niestety, strasznie jestem uzależniona od pogody
150/100 -160/110
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:52   #743
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

szaja a poza tym podkreślam, że poleciało mi raz do mojej mamy to nie dociera nawet fakt, że przecież w służbie zdrowia pracuję i że jakieś pojęcie mam o tym co się dzieje w moim organizmie.
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:53   #744
adusia1554
Rozeznanie
 
Avatar adusia1554
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 584
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Witam mamusie. Ale pędzicie masakra

Nina mała jest przesłodka, ależ masz fajnie że już ją możesz tulić Ogromny szacun za tak szybki powrót do formy. Też raczej będę mieć cesarkę i też każdy mi mówi żeby szybko wstać. Po jakim czasie wstałaś od cięcia. Jak rana bardzo trzeba uważać, żeby nie zamoczyć czy coś?

Spać mi się chce strasznie, chyba się zdrzemnę. Obiad mam od mamy tylko odgrzać krokiety i barszcz.

Co do przepisów to mega szybko i prosto robi się ptasie mleczko:

-puszka mleka skondensowanego niesłodzonego
- 4 galaretki, np. czerwona, zielona, pomarańczowe2x
-brzoskwinie z puszki

Galaretki rozpuszczamy: czerwona w 1 szklance wody zielona w 1 szklance wody i pomarańczowe w trochę mniej wody niż na opakowaniu jak jest np na 500ml to w 400ml. Studzimy.

Gdy już są zimne wlewamy do miseczki pół puszki mleka i ubijamy mikserem gdy już zrobi się w miarę sztywne dolewamy czerwoną galaretkę ubijamy jeszcze chwilę i wylewamy do tortownicy i do lodówki.
Jak czerwona warstwa się chłodzi myjemy miseczkę i to samo robimy z drugą połową mleka i zieloną galaretką i delikatnie zieloną warstwę dodajemy na czerwoną. Ta czerwona powinna już lekko stężeć żeby jak wyleje się tą zieloną to żeby się nie pomieszały. I do lodówki.

Jak te galaretki już ładnie się zetną to na wierzch układam pokrojone brzoskwinie i delikatnie wylewam tężejącą pomarańczową galaretkę. I do lodówki aż wszystko ładnie stężeje i gotowe.

Mam nadzieję że wiecie o co chodzi w tym zagmatwanym przepisie. To taki lekki deser naprawdę szybko się go robi no i można użyć kolorów galaretki jakich się chce. Fajnie wygląda jak są inne wtedy jest takie kolorowe.
Na spód tortownicy można dać biszkopty tylko trzeba je wcześniej namoczyć, np. sokiem pomarańczowym albo jakimś likierem i owoce na wierzch też mogą być jakie się chce np. mandarynki, truskawki, maliny. Nie może być tylko kiwi i ananas bo wtedy galaretka się nie zetnie.
__________________
Żonka od 20.08.2011
Sara


adusia1554 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:56   #745
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

hej
tylko troszkę śniegu u nas zostało jeszcze i pewnie będą szaro-bure święta a tak fajnie się zapowiadało; słyszałam rano w radiu, że gdzieś na krańcach Rosji temperatura -54
plan na dzisiaj - wysprzątać pokój graciarnię
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 10:59   #746
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
ooo, czesc Pstryczek
mam pytanie o Ciebie, nurtujące mnie od jakiegos czasu- czego uczysz?

ojojoj, to jakie masz cisnienie?
ja sobie taką słabiutką wypijam jak pogoda paskudna bo wtedy padam na twarz..niestety, strasznie jestem uzależniona od pogody
hej hej imienniczko
juz chyba kiedys pisałam, uczę j. angielskiego w podstawówce. (co dzień dziękuję losowi ze w podstawówce )

tak piszecie o tej kawie, a dla mnie kawusia mogłaby w ogole nie istniec
za to herbatka, ooooooooooooł jes! szczególnie teraz pijam ja w hektolitrach

mam dzis w planach posprzatac, ciekawe jak to sie skonczy
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 11:00   #747
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
150/100 -160/110
ojj, to faktycznie ban na kawe uzasadniony.... to może chociaz cappucino?

ellmi, im sie chyba skala w termometrze niedługo skonczy

wlasnie sie wkurzyłam, bo mąż mi oznajmił, ze po obiedzie tesciową musi do lekarza zawiezc, chciałabym z nimi jechac zakupy sobie od razu zrobic na swięta bo potem cięzko bedzie przez sklepy przejsc a musze czekac na tego ...... kuriera
a do konca tygodnia nie bardzo mamy jak jechac bo mąz pracuje na rano i bedzie wracal po 17 dopiero
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 11:01   #748
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

ja dzis troche w kuchni ogarnelam na jutro mi zostala lazienka i przedpokoj no a na pojutrze najwieksza graciarnia czyli salon pozniej ubiore choinke, a w poniedzialek sie juz tylko odkurzy i kurze zetrze no i to co sie nabrudzi szybko sprzatnie i gotowe hehe
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 11:03   #749
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
hej hej imienniczko
juz chyba kiedys pisałam, uczę j. angielskiego w podstawówce. (co dzień dziękuję losowi ze w podstawówce )

tak piszecie o tej kawie, a dla mnie kawusia mogłaby w ogole nie istniec
za to herbatka, ooooooooooooł jes! szczególnie teraz pijam ja w hektolitrach

mam dzis w planach posprzatac, ciekawe jak to sie skonczy
pamiętam jak miałam praktyki- tez najmilej wspominam podstawówke, te dzieciaki takie slodkie- chyba, ze to tylko na krótką mete

z herbatką uwazaj mocną, bo też lubi uzależnic

uciekam, bo przeciez nic nie zrobie dzisiaj... to już jest forma uzaleznienia od Was i tych plot
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-18, 11:04   #750
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość

tak piszecie o tej kawie, a dla mnie kawusia mogłaby w ogole nie istniec
za to herbatka, ooooooooooooł jes! szczególnie teraz pijam ja w hektolitrach

mam dzis w planach posprzatac, ciekawe jak to sie skonczy
hehe witaj w klubie herbatników ja też herbaty pijam w ogromnych ilościach
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.