Polecamy:

delena78 · 2013-03-17, 08:48

Masiu melduje,ze koncze dzisiaj Twoja 10 dniowa kuracje antystresowa! Wrazenia-same pozytywne

Koktail warzywno-owocowy okazal sie pyszny (myslalam,ze bedzie mi przeszkadzal smak czerwonych burakow,ale bylo spoko) Dodatkowo soczek ten wyregolowal mi znacznie metabolizm (minely zaparcia).Kapiele byly, tak jak myslalam mega relaksujace

.Jeze li chodzi o pecherz,narazie spoko,ale nie chce sie cieszyc za wczesnie,poniewaz juz wczesniej mialam takie okresy "uspokojenia".Zobaczy my jak bedzie dalej.
Zewnetrznie-wykonalam piling kawowy+maska z aspiryny (rozpuszczona w mleku przyjela konzystencje skwaszonego mleka-tak ma byc?)Po wymieszaniu tego z glutkiem i olejem nalozylam na czerep i myslalam,ze oszaleje

.Wszystko splywalo mi na czolo,szyje itd.Zaznaczam,ze nie przesadzilam z iloscia.No ale jakos wytrzymalam,po splukaniu mialam wrazenie jakby skalp lepiej oddychal.

Niestety mija dzisiaj tydzien i nie zauwazylam zmniejszenia lupierzu (domyslam sie ,ze powyzszy przepis byl przeciwlupierzowy?)Jak tylko podrapie sie po skalpie,glowa robi sie biala i dziadostwo sypie sie niemilosiernie.
No i teraz pytanie, co dalej ? Mam powtarzac cala powyzsza procedure,czy nie?
Te przeklete klaki dalej leca,nie odnotowalam do tej pory zadnego zmniejszenia wypadania.Odstawilam wierzbownice,jak zalecilas,za to podwoilam dawke Antycholu i kapsulek oleju lnianego.Mam maly odrost (takie cieniutkie, jedwabne wloski,ktore niestety w zadnym stopniu nie zakrywaja przeswitow.Zreszta ten odrost odnotowalam juz po jakis dwoch miesiacach picia wierzbownicy.
Dermarollera uzywam 3 razy w tygodniu pod wcierke-wrazenia?Zaraz po, skalp jakby mrowil ,ale to uczucie szybko mija.Sam zabieg jest bezbolesny,zreszta nie "ore" w skalpie tak mocno,zeby krwawil,skora jest tylko zaczerwieniona.
Ogolnie stagnacja,zero poprawy

.Tz kiwa tylko glowa widzac ilosc tabletek ,ktore lykam i zartuje,ze niedlugo bede swiecila od tego w ciemnosciach.
Listonosz przynoszac paczki z suplementami robi aluzje,ze to pewnie jakas wiagra,juz mnie to denerwuje.Chyba nie musze sie przed nim do kxxxx tlumaczyc:-(
Maszkowa are you there???

Antuanetta · 2013-03-17, 10:02

Wczoraj zaszalałam, nałożyłam godzinkę przed myciem sok z cebuli na głowę. Efekt - 250 włosów mniej

Nie nakładam już nic, ja nie chcę być łysa. Tak źle nie było nigdy w życiu. Wszystko co biorę powinno służyć włosom, a jest zupełnie odwrotnie. Dermatolog na wizycie powiedziała, że najgorsze za mną, ot chyba się pomyliła. Armagedon dopiero nadchodzi.

kolamara · 2013-03-17, 10:34

Witam Was

Wczoraj wysłałam posta ze swoją historią, ale nie ma go na forum

Trafiłam do Was oczywiście z problemem wypadania włosów. Trwa to już dobrych 10 lat z przerwami - obecnie mam 28. Mam pcos i zawsze antyki pomagały. Gdy zaszłam w ciążę problem minął właściwie na 1,5 roku. Włosy zaczęły mi wypadać w 4 mies. po porodzie ale po miesiącu brania harmonetu zatrzymało sie na kolejne 8 mies. potem zrobiłam sobie przerwę, po której zaczęły mi się sypać włosy i trwa to już rok mimo, że znowu biorę harmonet.

Nie wiem co zrobić teraz - czy nadal brać wytrwale, czy zmienić tabsy - może mój organizm się już do nich przyzwyczaił. Myślę o zrobieniu badan hormonalnych, ale nie wiem na ile to ma sens przy braniu antyków.

Wcieram w skalp seboradin ampułki i myję szamponem z tej serii. Włosy mam cienkie, bez życia, splątane, przerzedzone - po prostu beznadziejne. Często zdarza mi się płakać po każdym myciu, kiedy schną i zdejmuję z ramion cały czas włosy

Biorę od miesiąca cynk i B kompex. Nie wiem co dalej zrobić ...

MM-1968 · 2013-03-17, 11:41

Cytat:

Napisane przez susse

Mam pytanie do dziewczyn biorących wierzbownicę w tabletkach, w jakiej dawce dziennej bierzecie?

Ja biorę 1 rano

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:

Napisane przez Antuanetta

Wczoraj zaszalałam, nałożyłam godzinkę przed myciem sok z cebuli na głowę. Efekt - 250 włosów mniej

Nie nakładam już nic, ja nie chcę być łysa. Tak źle nie było nigdy w życiu. Wszystko co biorę powinno służyć włosom, a jest zupełnie odwrotnie. Dermatolog na wizycie powiedziała, że najgorsze za mną, ot chyba się pomyliła. Armagedon dopiero nadchodzi.

A może masz tak jak ja .. też wcierki pogarszają sprawę mój skalp ich nie toleruje

ja też próbowałam wiele razy zawsze było tylko gorzej więc nic nie wcieram suplementuję tylko od środka

susse · 2013-03-17, 11:43

Cytat:

Napisane przez MM-1968

Ja biorę 1 rano

ile mg?

Sailor Star Fighter · 2013-03-17, 11:56

Cytat:

Napisane przez Babilania

Hej, KAMIKADZE BANDS GIRLS jestem i żyję. Genralnie co do kuracji podtzrymuję to, co pisałam na samym początku.
Ooisywałam też, że boję się nakładać na skalp oleje(genralnie wszystkiego oprócz wcierek ) no i miałam chyba rację. Zawsze po aplikacji oleju rycynowego, nafty, oliwy z oliwek i jakichkolwiek innych maseczek- nawet tę z enzymami pijawki stosowałam- włosy wypadają mi bardziej. to samo po kokosowym- więc przesataję go nakładać, bo nie widzę sensu, natomiast dalszą część kuracji dalej kontynuuję. W kwestii przetłuszczania- mycie włosów co 3 dni chyba jednak pozostanie u mnie w sferze marzeń. jak to mówią- nie w tym zyciu....

Skoro sprawdziłaś i okazuje się, że żaden olej nie jest tolerowany przez Twoją głowę, to nie widzę sensu robienia czegoś na przekór. Kuracja jest ogólna, a każda z nas inna, więc same musimy się obserwować i modyfikować wszystko pod siebie. Janie drażnił ten ciemny składnik i też go zmniejszyła, ja znowu jeden z nich zwiększyłam.
Co do kwestii przetłuszczania, spokojnie

kuracja ma trwać 6 tygodni i ma być podparta dietą.
Moim zdaniem to za krótko i tak naprawdę dieta powinna być wprowadzona do naszego życia już na stałe. Czytałaś o grzybkach, tak jak radziła Maszkowa? ludzie walczą z tym cholerstwem o wiele dłużej, w necie są fora temu poświęcone, warto zajrzeć.

Cytat:

Napisane przez janiaw

Sailorek juz zdaje raport. Jestem grzeczna, wcieram co Maszkowa zapodała, zmniejszając ewentualne dren-killery. I tak olejek z drzewa ograniczyłam do 2 kropel i jest ok, imbir pół łyżeczki nic nie podrażnił o dziwo, natomiast sypie się z całej głowy coraz bardziej biały papierowy pyłek...ale to nie jest taki łupiez jak miałam żółty, tłusty, tylko biały papierowy taki...hmmm optymistyczna wersja jest taka, że to chora skóra się złuszcza i zaraz będzie nowiutki zdrowiuśki naskórek bez grzyba albo.....pesymistyczna wersja-to już czaszka się ściera

Jestem Fighterka-dopóki krwi nie zobaczę nie poddaje się

haha

Jania Ty lepiej uważaj, bo nie będziesz miała na czym Tych swoich włosów nosić

Ciesze się, że sobie radzisz, zastanawia mnie cały czas ten Twój suchy łupież. Nadal jest tylko z przodu, czy już na całej głowie?

Cytat:

Napisane przez kolamara

Witam Was

Wczoraj wysłałam posta ze swoją historią, ale nie ma go na forum

Trafiłam do Was oczywiście z problemem wypadania włosów. Trwa to już dobrych 10 lat z przerwami - obecnie mam 28. Mam pcos i zawsze antyki pomagały. Gdy zaszłam w ciążę problem minął właściwie na 1,5 roku. Włosy zaczęły mi wypadać w 4 mies. po porodzie ale po miesiącu brania harmonetu zatrzymało sie na kolejne 8 mies. potem zrobiłam sobie przerwę, po której zaczęły mi się sypać włosy i trwa to już rok mimo, że znowu biorę harmonet.

Nie wiem co zrobić teraz - czy nadal brać wytrwale, czy zmienić tabsy - może mój organizm się już do nich przyzwyczaił. Myślę o zrobieniu badan hormonalnych, ale nie wiem na ile to ma sens przy braniu antyków.

Wcieram w skalp seboradin ampułki i myję szamponem z tej serii. Włosy mam cienkie, bez życia, splątane, przerzedzone - po prostu beznadziejne. Często zdarza mi się płakać po każdym myciu, kiedy schną i zdejmuję z ramion cały czas włosy

Biorę od miesiąca cynk i B kompex. Nie wiem co dalej zrobić ...

Witaj,
post się nie wyświetla, bo musi przejść moderacje. Nabij sobie na różnych forach tak koło 10 na raz, to szybciej będziesz mogła się udzielać, bez kilkudniowych przerw

Byłaś z tym u lekarza?
nie wydaje mi się, żeby cynk i witamina B pomogła przy hormonalnym wypadaniu, a miesiąc to za krótko, żeby ocenić ich wpływ.
Aby zrobić swój profil hormonalny, musiałabyś odstawić tabletki na jakieś 3 miesiące i po tym czasie zacząć robić badania, z tym że masz stwierdzone pcos, więc teoretycznie androgeny w górze? jakie były wyniki Twoich wcześniejszych badań?

MM-1968 · 2013-03-17, 11:56

Cytat:

Napisane przez susse

ile mg?

chyba jest tylko w jednej dawce -170 mg

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p20217-Wie...wlekane_60_szt

julia19780 · 2013-03-17, 12:30

Cytat:

Napisane przez janiaw

Ten szampon Biokap fajny skład, ale jak on ma zadziałać cuda przebywając na głowie 2 minuty? Czy nie lepiej we wcierki z takim składem oprócz myjaczy zainwestować?

Ja kupiłam ten szampon, zostawiam go na chwilę na włosach. Efekt jest taki, że faktycznie wyciągam ich mniej przy spłukiwaniu szamponu. Ale jak po nim nałożę odżywkę, to wypadają niestety. A odżywki z tej serii nie znalazłam. Ktoś zna jakąś odżywke, maskę czy wcierkę o podobnym składzie?

kolamara · 2013-03-17, 12:38

Sailor Star Fighter nie błam u lekarza. niestety do tej pory żaden z dermatologów, ginów etc. nie traktował tego tematu poważnie. Kiedyś jeszcze przed diagnozą pcos przeszłam przez Alpicort E i Loxon. Pamiętam, że alpicort pomógł na jakiś czas. Zresztą najskuteczniejsze okazały się u mnie antyki. harmonet biorę od początku stosowania anty i super go toleruję, a do tego szybko pomagał na włosy.

U mnie testosteron był zawsze powyżej normy - najwyższy wynik 4,45 przy normie 2,9 przeważnie 3,4. DHEAs 380 przy normie 407, ale po kilku latach antyków, ale już "na czysto" 3 lata temu było 294 przy normie 511. LH do fsh zabużony - 1,7, prolaktyna ok, tsh w okolicach 2, 17ohp 1,4 ng/ml i gin wykluczył nadnerczowe pcos. To są wyniki w większościsprzed 5-6 lat.
Morfologia z zeszłego roku - hemoglobina 13,3 MCV nieznacznie obniżone i RDW - SD. Reszta wszystko w normie.

Może nie są to straszne ilości - do 100 jak myje, na co dzień ok. 30, ale to jest dużo powyżej mojej normy. Rosną jakieś małe włoski, są normalne, tzn. nie zminiaturyzowane, ale wśród tych, które wypadają czasem zdarzają się takie cieniutkie poskręcane, choć niewiele. Do tego czasem mnie trochę jakby mrowi/piecze skalp. Łupieżu nie mam, ale włosy się trochę przetłuszczają - muszę myć co 2 dni, a czasem przeciągam co 3, ale są wtedy już paskudne. Kiedyż mjiałam problem z łupieżem tłustym, miałam łuski na głowie, ale to już na szczęście nie wróciło.

Boję się odstawić harmonet. Próbuję przebrnąć cały wątek, ale już mam plan, żeby kupić sobie wierzbownicę i Sterko. Co o tym myślisz? Wiem, że jak odstawię harmonet, to androgeny pewnie będą podwyższone i nie wiem co mi da taka wiedza.

maniek77 · 2013-03-17, 12:54

Mam wyniki ferrytyny 42 pod koniec lipca 37. Przez ten czas brałam Vitapil, który ma 15 mg żelaza plus olimp 1 mg, brałam też pokrzywę ktora też podnosi żelazo - niestety bez szaleństwa.
Muszę zacząć brać dodatkowo rano żelazo - możecie mi polecić coś dobrze przyswajalnego?

Kwas foliowy i B12 w górnych granicach normy ok 75% zakresu normy.
Morfologia jak mówią doktory książkowa, choć dla mnie 4,5 mln krwinek to żadna rewelacja.

susse · 2013-03-17, 12:56

Cytat:

Napisane przez maniek77

Mam wyniki ferrytyny 42 pod koniec lipca 37. Przez ten czas brałam Vitapil, który ma 15 mg żelaza plus olimp 1 mg, brałam też pokrzywę ktora też podnosi żelazo - niestety bez szaleństwa.
Muszę zacząć brać dodatkowo rano żelazo - możecie mi polecić coś dobrze przyswajalnego?

Kwas foliowy i B12 w górnych granicach normy ok 75% zakresu normy.
Morfologia jak mówią doktory książkowa, choć dla mnie 4,5 mln krwinek to żadna rewelacja.

polecam Sorbifer Durules, tylko to trzeba brać minimum 30 min przed posiłkiem

Sailor Star Fighter · 2013-03-17, 13:03

Cytat:

Napisane przez kolamara

Sailor Star Fighter nie błam u lekarza. niestety do tej pory żaden z dermatologów, ginów etc. nie traktował tego tematu poważnie. Kiedyś jeszcze przed diagnozą pcos przeszłam przez Alpicort E i Loxon. Pamiętam, że alpicort pomógł na jakiś czas. Zresztą najskuteczniejsze okazały się u mnie antyki. harmonet biorę od początku stosowania anty i super go toleruję, a do tego szybko pomagał na włosy.

U mnie testosteron był zawsze powyżej normy - najwyższy wynik 4,45 przy normie 2,9 przeważnie 3,4. DHEAs 380 przy normie 407, ale po kilku latach antyków, ale już "na czysto" 3 lata temu było 294 przy normie 511. LH do fsh zabużony - 1,7, prolaktyna ok, tsh w okolicach 2, 17ohp 1,4 ng/ml i gin wykluczył nadnerczowe pcos. To są wyniki w większościsprzed 5-6 lat.
Morfologia z zeszłego roku - hemoglobina 13,3 MCV nieznacznie obniżone i RDW - SD. Reszta wszystko w normie.

Może nie są to straszne ilości - do 100 jak myje, na co dzień ok. 30, ale to jest dużo powyżej mojej normy. Rosną jakieś małe włoski, są normalne, tzn. nie zminiaturyzowane, ale wśród tych, które wypadają czasem zdarzają się takie cieniutkie poskręcane, choć niewiele. Do tego czasem mnie trochę jakby mrowi/piecze skalp. Łupieżu nie mam, ale włosy się trochę przetłuszczają - muszę myć co 2 dni, a czasem przeciągam co 3, ale są wtedy już paskudne. Kiedyż mjiałam problem z łupieżem tłustym, miałam łuski na głowie, ale to już na szczęście nie wróciło.

Boję się odstawić harmonet. Próbuję przebrnąć cały wątek, ale już mam plan, żeby kupić sobie wierzbownicę i Sterko. Co o tym myślisz? Wiem, że jak odstawię harmonet, to androgeny pewnie będą podwyższone i nie wiem co mi da taka wiedza.

Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę ale obniżone MCV to niedobór żelaza jest? może postawiłaś na niewłaściwą suplementacje? Ferrytyne badałaś?

maniek77 · 2013-03-17, 13:09

Cytat:

Napisane przez susse

polecam Sorbifer Durules, tylko to trzeba brać minimum 30 min przed posiłkiem

Suuse a czy on nie jest na repceptę, bo niestety mój rodzinny nie uważa, że mam braki żelaza - te durnowate lekarze to jak zobaczą czerwone krwinki na poziomie 3,8 mln to mówią o lekkiej anemii. A moją ferrytynę skwitował, że to tylko białko wiążące żelazo i nie ma większego znaczenia! morfologia jest ok i on nie widzi u mnie objawów anemii, a że blada jestem jak trup to pewnie moja uroda! Pewnie łysienie też jest moja urodą! Zaczynam mieć uczelnie na tych niedouczonych konowałów.
To ja sie pytam dlaczego w diagnostyce anemii bada się ferrytynę, trasferrytynę jeżeli one nie maja większego znaczenia ?

Antuanetta · 2013-03-17, 13:12

Sorbifer jest na receptę, nie każdy lekarz go wypisze, z takich bez recepty fajny wydaje się Solgar (Marysia sobie chwali), Helafer, Ascofer ja mam Biofer, żadnych nudności nie mam, a jakie efekty to dopiero w maju zobaczę. Podobno te preparaty na receptę mogą wywoływać mdłości, bo tam żelaza jest sporo, dużo więcej niż ustawa przewiduje

maniek77 · 2013-03-17, 13:20

Cytat:

Napisane przez Antuanetta

Sorbifer jest na receptę, nie każdy lekarz go wypisze, z takich bez recepty fajny wydaje się Solgar (Marysia sobie chwali), Helafer, Ascofer ja mam Biofer, żadnych nudności nie mam, a jakie efekty to dopiero w maju zobaczę. Podobno te preparaty na receptę mogą wywoływać mdłości, bo tam żelaza jest sporo, dużo więcej niż ustawa przewiduje

Dzięki wielkie

jestem załamana kolejna tabletka do mojego składu jak jakiś lekoman, moi bliscy patrzą na mnie trochę jak na kosmitę.

kolamara · 2013-03-17, 13:38

Sailor Star Fighter nie badałam, ale właśnie się skłaniam do tego po lekturze forum. Od zawsze byłam blada, a hemoglobina była ok, więc moja lekarka nigdy się w temat nie zagłębiała. Właśnie teraz miałam sobie zrobić morfologię kontrolnie, to również zbadam tę ferrytynę. Co jeszcze mogłabym teraz sprawdzić biorąc anty? Myślę, żeby z ciekawości zbadać też testosteron - może mi wzrósł mimo antyków?

susse · 2013-03-17, 13:52

Cytat:

Napisane przez maniek77

Suuse a czy on nie jest na repceptę, bo niestety mój rodzinny nie uważa, że mam braki żelaza - te durnowate lekarze to jak zobaczą czerwone krwinki na poziomie 3,8 mln to mówią o lekkiej anemii. A moją ferrytynę skwitował, że to tylko białko wiążące żelazo i nie ma większego znaczenia! morfologia jest ok i on nie widzi u mnie objawów anemii, a że blada jestem jak trup to pewnie moja uroda! Pewnie łysienie też jest moja urodą! Zaczynam mieć uczelnie na tych niedouczonych konowałów.
To ja sie pytam dlaczego w diagnostyce anemii bada się ferrytynę, trasferrytynę jeżeli one nie maja większego znaczenia ?

Cytat:

Napisane przez Antuanetta

Sorbifer jest na receptę, nie każdy lekarz go wypisze, z takich bez recepty fajny wydaje się Solgar (Marysia sobie chwali), Helafer, Ascofer ja mam Biofer, żadnych nudności nie mam, a jakie efekty to dopiero w maju zobaczę. Podobno te preparaty na receptę mogą wywoływać mdłości, bo tam żelaza jest sporo, dużo więcej niż ustawa przewiduje

jest na receptę, zawsze biorę tabletkę 30 min przed obiadem a po minucie już mnie tak ssie, może wywoływać nudności, u mnie na szczęście takiego problemu nie ma, jest skuteczny

na podstawie wyników żelaza i ferrytyny lekarz nie chce wypisać recepty? to dziwne, zmień lekarza

Maria221 · 2013-03-17, 15:56

Maniek77 --> mój nefrolog, gdy diagnozował mi niedokrwistość, badał mi ferrytynę. Była za niska i dostałam Sorbifer - brałam go jakoś tak rok, potem niestety ktoś inny kazał mi odstawić i hemoglobina powolutku spadała. Nie doszło do obnizenia żelaza, ale MCV spadło i wróciłem do sorbiferu, dodatkowo łykałam/łykam Solgar formułę mv-75, efekt? Ferrytyna rekordowo wysoka, chyba 112

Cytat:

Ja kupiłam ten szampon, zostawiam go na chwilę na włosach. Efekt jest taki, że faktycznie wyciągam ich mniej przy spłukiwaniu szamponu. Ale jak po nim nałożę odżywkę, to wypadają niestety. A odżywki z tej serii nie znalazłam. Ktoś zna jakąś odżywke, maskę czy wcierkę o podobnym składzie?

No ten szampon ma skład "wybitnie" antyandrogenowy, też marzy mi się taka odzywka, ale nie znam żadnej. Jedyna, która przychodzi mi do głowy, to odzywka revita (ta od szamponu). Mam ją w domu, ale w sumie użyłam ją kilka razy, bo na jesieni posypały sie włosy i nie chciałam ich obciążać za bardzo, mojej mamie nie pomogła na wypadanie. Tutaj jest skład, jakby kogoś interesowało:

Deionized Water, Caffeine, Stearalkonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Encapsulated Cultured Plant Stem Cells, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Panthenol, Arctium Majus Root Extract, Panthenyl Hydroxypropyl Steardimonium Chloride, Hydrolyzed Rice Protein, Arginine, Apigenin, Hydrolyzed Soy Protein, Polyquaternium-11, Burdock (Arctium Lappa) Extract, Lupine Protein, Dicetyl Phosphate, Panax Ginseng Root Extract, Acetyl Tyrosine, Ceteth-10 Phosphate, Tea 99%, Taurine, Synthetic Wax, Hydroxyethyl Behenamidopropyl Dimonium Chloride, Hydrogenated Castor Oil, Carnitine Hydrochloride, Calcium Pantothenate, Zinc Gluconate, Niacinamide, Ornithine HCL, Citrulline, Glucosamine HCL, Biotin, Butylene Glycol, Zinc Sulfate, Oleonolic Acid, Biotinyl Tripeptide-1, Ivy (Hedera Helix) Extract, Fenugreek (Trigonella Foenum-graecum) Extract, Nanotechnology Copper Tri-peptide, Aspalathus Linearis Leaf Extract (Roobios), Ethylhexyl Stearate, PPG-26, Buteth-26, PEG-40, Peg 12 Dimethicone, Ethylhexyl Pelargonate, Cyclomethicone, EUK-134 (SOD Mimic/Spin Trap), Alcohol, Panthyl Ethyl Ether, Inositol, Milk Protein, Lactose, Acetyl Cysteine, Acetyl Methione, Sodium Citrate, Citric Acid,Phenoxyethanol, Ethylhexlglycerin.

mastiff · 2013-03-17, 16:13

Maniek jedna z Wizażanek mi mówiła, że jeśli ferrytyna mieści się w normie to nie powinna być przyczyną wypadania włosów, nawet jeśli jest niska. Pewnie, że możesz brać żelazo, bo to znaczy, że masz go mało zmagazynowanego, ale tak jak wspomniałam, nie jest to przyczyna. Pewnie, że nam łyskom niewiele trzeba, żeby włos leciał

Ja biorę Biofer bo mam mocne @ i w tym miesiącu widziałam różnicę: nie przewracałam się

Ale na włosach poprawy nie ma

neo999 · 2013-03-17, 16:31

Dziyń Dybry!

Mam pytanko, czy któraś z Was Sisterolek przypadkiem nie konsumuje ostatnio kapsułek z Czerwoną Koniczyną? (= Red Clover) (lub pije herbatki, albo jakieś wcierki itp.)
A jeżeli tak, to czy zostały zaobserwowane jakieś pozytywne zjawiska typu np. zmniejszenie wypadania włosów?
Pytam, bo buszuję w necie i znalazłem cuś.

anula159 · 2013-03-17, 16:45

MI włosy wypadają, a w zasadzie juz wypadły setkami.Jestem zdrowa czyli wedlug was to nie łysienie androgenowe? A trichogramy kłamią?? Mam wrażenie, żę tak naprwde same guzik wiecie

Maria221 · 2013-03-17, 16:52

Antuanetta --> wiem, że wydałaś kupę kasy na diagnostykę/wizytę/leki, ale może warto przerwać to leczenie, skoro jest tak źle? Widać, że masz mniej włosów?

Powiem Wam, że niestety, o ile rzut telogenu spowodował katastrofę, to Loxon spowodował masakrę. Mam sporo mniej włosów na głowie, nawet przód, który mimo telogenu, ostał się, teraz się posypał. Odrost jest

, ale jest go duuużo za mało na takie wypadanie. Dzisiejsze mycie to lekko 250 włosów, przedziałek wyglada strasznie, w ogóle poszerzył się. mam to na własne życzenie, bo tydzień temu linienie złagodniało, włosow przy myciu było dużo mniej i użyłam raz loxonu, porblem wrócił. Loxon never again

. Nawet nie wiem, jak zatrzymać to linienie, że też dałam się nabrać jakiemuś beznadziejnemu dermatologowi. Mam za swoje. Trzeba było za te 130 zł kupić sobie coś fajnego w zarze...

Neoś dawaj, co tam masz, kochany

Maszkowa, wóć, bo tesknię

mastiff · 2013-03-17, 17:06

Cytat:

Napisane przez neo999

Dziyń Dybry!

Mam pytanko, czy któraś z Was Sisterolek przypadkiem nie konsumuje ostatnio kapsułek z Czerwoną Koniczyną? (= Red Clover) (lub pije herbatki, albo jakieś wcierki itp.)
A jeżeli tak, to czy zostały zaobserwowane jakieś pozytywne zjawiska typu np. zmniejszenie wypadania włosów?
Pytam, bo buszuję w necie i znalazłem cuś.

Ja się nad tym zastanawiam, bo Nombre mi polecała przy moich hormonach, ale mam wizytę na początku kwietnia więc się jeszcze wstrzymałam, ale jeśli znalazłeś coś ciekawego, to dawaj...będę łapać

neo999 · 2013-03-17, 17:11

Cytat:

Napisane przez Maria221

Neoś dawaj, co tam masz, kochany

Dam, dam. Tylko muszę się przygotować.

Póki co ponawiam pytanko: czy ktokolwiek miał już do czynienia z czerwoną koniczyną?

Bo "nawet" maszkowa do niej zachęcała, tylko nie pamiętam kogo.
Maszkowa, wszyscy tęsknią.

Napisz coś, choćby z tableta.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:

Napisane przez mastiff

dawaj...będę łapać

muszę zrobić opracowanko i wtedy dam

julia19780 · 2013-03-17, 17:14

Cytat:

Napisane przez anula159

MI włosy wypadają, a w zasadzie juz wypadły setkami.Jestem zdrowa czyli wedlug was to nie łysienie androgenowe? A trichogramy kłamią?? Mam wrażenie, żę tak naprwde same guzik wiecie

No cóż, wszystkie tutaj próbujemy coś zrobić dla naszych włosów. Czy guzik wiemy? Z tym bywa różnie. Jedne wiedzą więcej, inne mniej, jednym nasze eksperymentowanie wychodzi na dobre, na inne nie działa. Generalnie nie jesteśmy lekarzami i nie wydajemy diagnoz, raczej we własnym zakresie próbujemy sobie pomóc tam, gdzie lekarze wykazują się ignorancją...Wobec tego chętnie poczytamy czym mądrym Ty się z nami podzielisz.

MM-1968 · 2013-03-17, 17:15

Cytat:

Napisane przez neo999

Dam, dam. Tylko muszę się przygotować.

Póki co ponawiam pytanko: czy ktokolwiek miał już do czynienia z czerwoną koniczyną?

Bo "nawet" maszkowa do niej zachęcała, tylko nie pamiętam kogo.
Maszkowa, wszyscy tęsknią.

Napisz coś, choćby z tableta.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

muszę zrobić opracowanko i wtedy dam

Ja biorę 1 kaps. wieczorem, na razie nic nie zaobserwowałam modlę się tylko, żeby biust nie urósł

...jak urośnie to odstawiam,...biorę tyle tego , że już nie wiem co pomaga a co nie

mastiff · 2013-03-17, 17:18

Cytat:

Napisane przez neo999

Póki co ponawiam pytanko: czy ktokolwiek miał już do czynienia z czerwoną koniczyną?

[/COLOR]

Ja kojarzę tylko Nombre bo wypisywała kiedyś co aktualnie stosuje i już ją trochę bierze. No i chyba mama Gosi

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:

Napisane przez julia19780

No cóż, wszystkie tutaj próbujemy coś zrobić dla naszych włosów. Czy guzik wiemy? Z tym bywa różnie. Jedne wiedzą więcej, inne mniej, jednym nasze eksperymentowanie wychodzi na dobre, na inne nie działa. Generalnie nie jesteśmy lekarzami i nie wydajemy diagnoz, raczej we własnym zakresie próbujemy sobie pomóc tam, gdzie lekarze wykazują się ignorancją...Wobec tego chętnie poczytamy czym mądrym Ty się z nami podzielisz.

Julia ignoruj takie posty, szkoda nerwów i naszych włosów

MM-1968 · 2013-03-17, 17:19

Cytat:

Napisane przez anula159

MI włosy wypadają, a w zasadzie juz wypadły setkami.Jestem zdrowa czyli wedlug was to nie łysienie androgenowe? A trichogramy kłamią?? Mam wrażenie, żę tak naprwde same guzik wiecie

No guzik wiemy, jesteśmy królikami doświadczalnymi, przeprowadzamy eksperymenty" same na sobie"
No i ja też jestem zdrowa, oprócz nadwrażliwości mieszków na DHT

smerfetka10 · 2013-03-17, 17:47

Dziewczyny ja już całkiem zgłupiałam nie wiem którą wcierkę zamówić ducray chronostim czy spectral obie kuszą składem tylko co może być lepsze? Mario Ty używałas spectral na ile Ci wystarczył i czy na pewno nie powodował linienia ?

mastiff · 2013-03-17, 18:01

Cytat:

Napisane przez smerfetka10

Dziewczyny ja już całkiem zgłupiałam nie wiem którą wcierkę zamówić ducray chronostim czy spectral obie kuszą składem tylko co może być lepsze? Mario Ty używałas spectral na ile Ci wystarczył i czy na pewno nie powodował linienia ?

Smertefetko ja kiedyś stosowałam Ducrey Neoptide, chronostim to musi być jakaś nowa wersja bo wtedy na pewno jej nie było. Neoptide mi pomogło już po 1,5 miesiąca i to w widoczny sposób, coś jak Loxon teraz tylko bez linienia. Niestety po jakimś czasie problem wrócił i Neoptode wtedy już mi nie pomogło. Natomiast mi farmaceutka powiedziała, że dobrze jest jednak stosować nie jedną kurację (tu akurat na 3 miesiące) tylko 2, że efekt jest lepszy.

2013-03-17, 08:48	#721
delena78 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 54	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Masiu melduje,ze koncze dzisiaj Twoja 10 dniowa kuracje antystresowa! Wrazenia-same pozytywneKoktail warzywno-owocowy okazal sie pyszny (myslalam,ze bedzie mi przeszkadzal smak czerwonych burakow,ale bylo spoko) Dodatkowo soczek ten wyregolowal mi znacznie metabolizm (minely zaparcia).Kapiele byly, tak jak myslalam mega relaksujace.Jeze li chodzi o pecherz,narazie spoko,ale nie chce sie cieszyc za wczesnie,poniewaz juz wczesniej mialam takie okresy "uspokojenia".Zobaczy my jak bedzie dalej. Zewnetrznie-wykonalam piling kawowy+maska z aspiryny (rozpuszczona w mleku przyjela konzystencje skwaszonego mleka-tak ma byc?)Po wymieszaniu tego z glutkiem i olejem nalozylam na czerep i myslalam,ze oszaleje.Wszystko splywalo mi na czolo,szyje itd.Zaznaczam,ze nie przesadzilam z iloscia.No ale jakos wytrzymalam,po splukaniu mialam wrazenie jakby skalp lepiej oddychal. Niestety mija dzisiaj tydzien i nie zauwazylam zmniejszenia lupierzu (domyslam sie ,ze powyzszy przepis byl przeciwlupierzowy?)Jak tylko podrapie sie po skalpie,glowa robi sie biala i dziadostwo sypie sie niemilosiernie. No i teraz pytanie, co dalej ? Mam powtarzac cala powyzsza procedure,czy nie? Te przeklete klaki dalej leca,nie odnotowalam do tej pory zadnego zmniejszenia wypadania.Odstawilam wierzbownice,jak zalecilas,za to podwoilam dawke Antycholu i kapsulek oleju lnianego.Mam maly odrost (takie cieniutkie, jedwabne wloski,ktore niestety w zadnym stopniu nie zakrywaja przeswitow.Zreszta ten odrost odnotowalam juz po jakis dwoch miesiacach picia wierzbownicy. Dermarollera uzywam 3 razy w tygodniu pod wcierke-wrazenia?Zaraz po, skalp jakby mrowil ,ale to uczucie szybko mija.Sam zabieg jest bezbolesny,zreszta nie "ore" w skalpie tak mocno,zeby krwawil,skora jest tylko zaczerwieniona. Ogolnie stagnacja,zero poprawy.Tz kiwa tylko glowa widzac ilosc tabletek ,ktore lykam i zartuje,ze niedlugo bede swiecila od tego w ciemnosciach. Listonosz przynoszac paczki z suplementami robi aluzje,ze to pewnie jakas wiagra,juz mnie to denerwuje.Chyba nie musze sie przed nim do kxxxx tlumaczyc:-( Maszkowa are you there??? __________________ Wewnetrznie: Euthyrox,Antychol,Palma,o lej z czarnej porzeczki,siemie lniane,kaps.oleju lnianego+wit.supl.,chlore lla,sok z marchwi Zewnetrznie: Dermaroller+Nioxin Follicle Buster,olejowanie,glutek z siemienia lnianego+olej lniany,plukanki bananowe i octowe

2013-03-17, 10:02	#722
Antuanetta Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 556	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Wczoraj zaszalałam, nałożyłam godzinkę przed myciem sok z cebuli na głowę. Efekt - 250 włosów mniej Nie nakładam już nic, ja nie chcę być łysa. Tak źle nie było nigdy w życiu. Wszystko co biorę powinno służyć włosom, a jest zupełnie odwrotnie. Dermatolog na wizycie powiedziała, że najgorsze za mną, ot chyba się pomyliła. Armagedon dopiero nadchodzi.

2013-03-17, 10:34	#723
kolamara Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 228	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Witam Was Wczoraj wysłałam posta ze swoją historią, ale nie ma go na forum Trafiłam do Was oczywiście z problemem wypadania włosów. Trwa to już dobrych 10 lat z przerwami - obecnie mam 28. Mam pcos i zawsze antyki pomagały. Gdy zaszłam w ciążę problem minął właściwie na 1,5 roku. Włosy zaczęły mi wypadać w 4 mies. po porodzie ale po miesiącu brania harmonetu zatrzymało sie na kolejne 8 mies. potem zrobiłam sobie przerwę, po której zaczęły mi się sypać włosy i trwa to już rok mimo, że znowu biorę harmonet. Nie wiem co zrobić teraz - czy nadal brać wytrwale, czy zmienić tabsy - może mój organizm się już do nich przyzwyczaił. Myślę o zrobieniu badan hormonalnych, ale nie wiem na ile to ma sens przy braniu antyków. Wcieram w skalp seboradin ampułki i myję szamponem z tej serii. Włosy mam cienkie, bez życia, splątane, przerzedzone - po prostu beznadziejne. Często zdarza mi się płakać po każdym myciu, kiedy schną i zdejmuję z ramion cały czas włosy Biorę od miesiąca cynk i B kompex. Nie wiem co dalej zrobić ...

2013-03-17, 12:38	#729
kolamara Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 228	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Sailor Star Fighter nie błam u lekarza. niestety do tej pory żaden z dermatologów, ginów etc. nie traktował tego tematu poważnie. Kiedyś jeszcze przed diagnozą pcos przeszłam przez Alpicort E i Loxon. Pamiętam, że alpicort pomógł na jakiś czas. Zresztą najskuteczniejsze okazały się u mnie antyki. harmonet biorę od początku stosowania anty i super go toleruję, a do tego szybko pomagał na włosy. U mnie testosteron był zawsze powyżej normy - najwyższy wynik 4,45 przy normie 2,9 przeważnie 3,4. DHEAs 380 przy normie 407, ale po kilku latach antyków, ale już "na czysto" 3 lata temu było 294 przy normie 511. LH do fsh zabużony - 1,7, prolaktyna ok, tsh w okolicach 2, 17ohp 1,4 ng/ml i gin wykluczył nadnerczowe pcos. To są wyniki w większościsprzed 5-6 lat. Morfologia z zeszłego roku - hemoglobina 13,3 MCV nieznacznie obniżone i RDW - SD. Reszta wszystko w normie. Może nie są to straszne ilości - do 100 jak myje, na co dzień ok. 30, ale to jest dużo powyżej mojej normy. Rosną jakieś małe włoski, są normalne, tzn. nie zminiaturyzowane, ale wśród tych, które wypadają czasem zdarzają się takie cieniutkie poskręcane, choć niewiele. Do tego czasem mnie trochę jakby mrowi/piecze skalp. Łupieżu nie mam, ale włosy się trochę przetłuszczają - muszę myć co 2 dni, a czasem przeciągam co 3, ale są wtedy już paskudne. Kiedyż mjiałam problem z łupieżem tłustym, miałam łuski na głowie, ale to już na szczęście nie wróciło. Boję się odstawić harmonet. Próbuję przebrnąć cały wątek, ale już mam plan, żeby kupić sobie wierzbownicę i Sterko. Co o tym myślisz? Wiem, że jak odstawię harmonet, to androgeny pewnie będą podwyższone i nie wiem co mi da taka wiedza.

2013-03-17, 12:54	#730
maniek77 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 185	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Mam wyniki ferrytyny 42 pod koniec lipca 37. Przez ten czas brałam Vitapil, który ma 15 mg żelaza plus olimp 1 mg, brałam też pokrzywę ktora też podnosi żelazo - niestety bez szaleństwa. Muszę zacząć brać dodatkowo rano żelazo - możecie mi polecić coś dobrze przyswajalnego? Kwas foliowy i B12 w górnych granicach normy ok 75% zakresu normy. Morfologia jak mówią doktory książkowa, choć dla mnie 4,5 mln krwinek to żadna rewelacja. __________________ olej z pestek dyni olej z ogórecznika tran beta karonten palma sabałowa Solgar VM75 wierzbownica Salfazin Olimp Chela-Ferr Med,

2013-03-17, 13:12	#734
Antuanetta Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 556	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Sorbifer jest na receptę, nie każdy lekarz go wypisze, z takich bez recepty fajny wydaje się Solgar (Marysia sobie chwali), Helafer, Ascofer ja mam Biofer, żadnych nudności nie mam, a jakie efekty to dopiero w maju zobaczę. Podobno te preparaty na receptę mogą wywoływać mdłości, bo tam żelaza jest sporo, dużo więcej niż ustawa przewiduje

2013-03-17, 13:38	#736
kolamara Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 228	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Sailor Star Fighter nie badałam, ale właśnie się skłaniam do tego po lekturze forum. Od zawsze byłam blada, a hemoglobina była ok, więc moja lekarka nigdy się w temat nie zagłębiała. Właśnie teraz miałam sobie zrobić morfologię kontrolnie, to również zbadam tę ferrytynę. Co jeszcze mogłabym teraz sprawdzić biorąc anty? Myślę, żeby z ciekawości zbadać też testosteron - może mi wzrósł mimo antyków?

2013-03-17, 16:13	#739
mastiff Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: psia buda Wiadomości: 1 272	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Maniek jedna z Wizażanek mi mówiła, że jeśli ferrytyna mieści się w normie to nie powinna być przyczyną wypadania włosów, nawet jeśli jest niska. Pewnie, że możesz brać żelazo, bo to znaczy, że masz go mało zmagazynowanego, ale tak jak wspomniałam, nie jest to przyczyna. Pewnie, że nam łyskom niewiele trzeba, żeby włos leciał Ja biorę Biofer bo mam mocne @ i w tym miesiącu widziałam różnicę: nie przewracałam się Ale na włosach poprawy nie ma

2013-03-17, 16:31	#740
neo999 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 566	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Dziyń Dybry! Mam pytanko, czy któraś z Was Sisterolek przypadkiem nie konsumuje ostatnio kapsułek z Czerwoną Koniczyną? (= Red Clover) (lub pije herbatki, albo jakieś wcierki itp.) A jeżeli tak, to czy zostały zaobserwowane jakieś pozytywne zjawiska typu np. zmniejszenie wypadania włosów? Pytam, bo buszuję w necie i znalazłem cuś. Edytowane przez neo999 Czas edycji: 2013-03-17 o 16:50

2013-03-17, 16:45	#741
anula159 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 3	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II MI włosy wypadają, a w zasadzie juz wypadły setkami.Jestem zdrowa czyli wedlug was to nie łysienie androgenowe? A trichogramy kłamią?? Mam wrażenie, żę tak naprwde same guzik wiecie Edytowane przez anula159 Czas edycji: 2013-03-17 o 16:47

2013-03-17, 16:52	#742
Maria221 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 2 981	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Antuanetta --> wiem, że wydałaś kupę kasy na diagnostykę/wizytę/leki, ale może warto przerwać to leczenie, skoro jest tak źle? Widać, że masz mniej włosów? Powiem Wam, że niestety, o ile rzut telogenu spowodował katastrofę, to Loxon spowodował masakrę. Mam sporo mniej włosów na głowie, nawet przód, który mimo telogenu, ostał się, teraz się posypał. Odrost jest, ale jest go duuużo za mało na takie wypadanie. Dzisiejsze mycie to lekko 250 włosów, przedziałek wyglada strasznie, w ogóle poszerzył się. mam to na własne życzenie, bo tydzień temu linienie złagodniało, włosow przy myciu było dużo mniej i użyłam raz loxonu, porblem wrócił. Loxon never again. Nawet nie wiem, jak zatrzymać to linienie, że też dałam się nabrać jakiemuś beznadziejnemu dermatologowi. Mam za swoje. Trzeba było za te 130 zł kupić sobie coś fajnego w zarze... Neoś dawaj, co tam masz, kochany Maszkowa, wóć, bo tesknię __________________ Wewnętrznie:Solgar Vm75, olej lniany/z pestek dyni, zewnętrznie: szampon/żel do mycia ciała glogg, Dermena men, Loxon 5% Wcierki na porost włosów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219255

2013-03-17, 17:47	#749
smerfetka10 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 135	Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II Dziewczyny ja już całkiem zgłupiałam nie wiem którą wcierkę zamówić ducray chronostim czy spectral obie kuszą składem tylko co może być lepsze? Mario Ty używałas spectral na ile Ci wystarczył i czy na pewno nie powodował linienia ?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)