Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[marta1986222]

Napisane przez lourose

Na razie chcę gotować jestem jeszcze w domu i cieszy mnie to gotowanie małych porcyjek słoiki które kupiłam na promo w Rossku są w piwnicy i nie chce mi się tam schodzić

Iwa super balerinki,uwielbiam takie obuwie

Weronika przecież ta spacerówka nie jest zła a kolorki fajne takie wiosenne

[aga_ton]

Tamlin,wyszperałaś jakieś ubranka?

Napisane przez Iwa844

Dobra, to dzieci juz mają co jeść, a ja nadal nie wiem co jutro na obiad zrobić. Mam dużo schabu pokrojonego jak na kotlety, co z tego zrobić oprócz tradycyjnych schaboszczaków? tylko żeby za dużo roboty nie było bo Ala nie lubi w kuchni siedzieć

to zrób schabowe w sosie
mięso wrzuć do rondla, dodaj warzywa starte na grubych oczkach, marchewkę, pietruszkę, seler,dodaj pokrojoną drobno cebulkę, wrzuć przyprawy typu ziele angielskie, listek laurowy, pieprz w ziarenkach, podlew wodą i zamieszaj od czasu do czasu.
reszta sama się zrobi

dobrze jest też kawałki schabu obtoczyć w mące i przesmażyć chwilę na patelni,wtedy od razu sosik się zagęści.

[Dearlie]

Matko tak czytam o tych zupach i to dla mnie czarna magia... czy ja podołam temu gotowaniu?

Powiedzcie mi ile dajecie takiej zupki? Tyle, ile mleka dziecko wypija? A w ogóle to skąd ja mam wiedzieć jakiej gęstości to ma być? Takiej jak te słoiczki czy rzadsze skoro to zupka?

W ogóle mam kupione słoiczki z zupką jarzynową z 3 firm. Każda z nich ma inny skład. Podstawą zawsze jest ziemniak i marchewka, a poza tym w jednej jest por, w drugiej pietruszka, a w trzeciej zielony groszek i kalafior. I tak myślę, że każda z tych kompozycji jest ryzykowna, więc może lepiej rzeczywiście, gdybym na pierwszy raz sama ugotowała. A ja się na tym wszystkim nie znam. Może damy na klubie wątek z przepisami na te zupki, kompoty itp., dla takich sierotek jak ja?

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

Tamlin,wyszperałaś jakieś ubranka?

to zrób schabowe w sosie
mięso wrzuć do rondla, dodaj warzywa starte na grubych oczkach, marchewkę, pietruszkę, seler,dodaj pokrojoną drobno cebulkę, wrzuć przyprawy typu ziele angielskie, listek laurowy, pieprz w ziarenkach, podlew wodą i zamieszaj od czasu do czasu.
reszta sama się zrobi

Ale tego mięsa nie rozbijać? Tylko takie po prostu pokrojone w plastry? czy pokroić drobniej?

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

Tamlin,wyszperałaś jakieś ubranka?





to zrób schabowe w sosie
mięso wrzuć do rondla, dodaj warzywa starte na grubych oczkach, marchewkę, pietruszkę, seler,dodaj pokrojoną drobno cebulkę, wrzuć przyprawy typu ziele angielskie, listek laurowy, pieprz w ziarenkach, podlew wodą i zamieszaj od czasu do czasu.
reszta sama się zrobi

dobrze jest też kawałki schabu obtoczyć w mące i przesmażyć chwilę na patelni,wtedy od razu sosik się zagęści.

też lubię takie mięsko

[Iwoncia81]

Napisane przez lourose

Uff

Już nie "uff" bo ma znowu 39,3

Próbujemy isc spać

[aga_ton]

Napisane przez Iwa844

Ale tego mięsa nie rozbijać? Tylko takie po prostu pokrojone w plastry? czy pokroić drobniej?

ja nie rozbijam. wrzucam plastry, takie jak się kroi na schabowe

[Dearlie]

Aż zgłodniałam przez Was!

Iwoncia jejku biedny Alan.

[Iwa844]

Napisane przez Dearlie

Matko tak czytam o tych zupach i to dla mnie czarna magia... czy ja podołam temu gotowaniu?

Powiedzcie mi ile dajecie takiej zupki? Tyle, ile mleka dziecko wypija? A w ogóle to skąd ja mam wiedzieć jakiej gęstości to ma być? Takiej jak te słoiczki czy rzadsze skoro to zupka?

W ogóle mam kupione słoiczki z zupką jarzynową z 3 firm. Każda z nich ma inny skład. Podstawą zawsze jest ziemniak i marchewka, a poza tym w jednej jest por, w drugiej pietruszka, a w trzeciej zielony groszek i kalafior. I tak myślę, że każda z tych kompozycji jest ryzykowna, więc może lepiej rzeczywiście, gdybym na pierwszy raz sama ugotowała. A ja się na tym wszystkim nie znam. Może damy na klubie wątek z przepisami na te zupki, kompoty itp., dla takich sierotek jak ja?

Podołasz, podołasz Ilość zależy od apetytu dziecka. Alicja miesiąc temu najadała się tym małym słoiczkiem, teraz zjada 190, ale wiadomo - czasami mniej. Generalnie didek da Ci znać ze już nie chce, będzie się odwracał, mamlał językiem, wypychał jedzonko językiem. Za dużo na pewno nie podasz
Gęstość mniej więcej słoiczkowa
Co do składu to tak naprawdę wszystko może być ryzykowne, bo nawet marchewka może uczulać. Najlepiej byłoby gdybyś przez 2-3 dni podała zupkę z jednej firmy, o jednakowym składzie (oczywiście wtedy gdy podstawę - marchewka+ziemniak - macie już opanowaną). Wtedy będziesz mogła wskazać ewentualny alergen, co mam nadzieję nie będzie jednak konieczne

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Iwoncia81

Już nie "uff" bo ma znowu 39,3

Próbujemy isc spać

oj, dużo...

Napisane przez aga_ton

ja nie rozbijam. wrzucam plastry, takie jak się kroi na schabowe

ok, będę robić. Jak nie wyjdzie to stawiasz pizzę

[aga_ton]

zauważyłam, że niezależnie od tego o której kładę Lenę spać to ona i tak wstaje 5-6 rano

od jutra kładę ją po 18. będę miała chociaż chwilę na obejrzenie jakiegoś filmu.

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

zauważyłam, że niezależnie od tego o której kładę Lenę spać to ona i tak wstaje 5-6 rano

od jutra kładę ją po 18. będę miała chociaż chwilę na obejrzenie jakiegoś filmu.

a ja właśnie przeciągam Alicji tak żeby ją przyzwyczajać do kąpania po 20, bo od maja będę tak ze 3 dni w tygodniu wracać do domu ok 20:30 to chciałabym jeszcze dziecko zobaczyć.

[marta1986222]

Napisane przez Iwoncia81

Już nie "uff" bo ma znowu 39,3

Próbujemy isc spać

Biedny Alanek

[aga_ton]

Napisane przez Iwa844

ok, będę robić. Jak nie wyjdzie to stawiasz pizzę

niech Ci będzie, zaryzykuję



z jakiej firmy dostanę brokuła, żebym wiedziała gdzie patrzeć na półce?

[tamlin111]

Napisane przez aga_ton

Tamlin,wyszperałaś jakieś ubranka?

Tak, ale jutro wrzucę fotki bo już dziś nie dam rady. No i planuję jutro jeszcze do jednego uderzyć lumpka.

Napisane przez marta1986222

też lubię takie mięsko

Ja też. Obojętnie jakie mięsko daję, czy schab, czy łopatkę, szynkę czy karkówkę. Ala ja zawsze obsmażam mięsko obtoczone w mące, aby się pory zamknęły. Cebulkę jeszcze daję i czosnek i grzyby suszone.

[aga_ton]

Napisane przez Iwa844

a ja właśnie przeciągam Alicji tak żeby ją przyzwyczajać do kąpania po 20, bo od maja będę tak ze 3 dni w tygodniu wracać do domu ok 20:30 to chciałabym jeszcze dziecko zobaczyć.

pamiętam, że w pierwszych miesiącach Lena usypiała tak gdzieś ok 22. teraz trudno ją przetrzymać do 19.30

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

niech Ci będzie, zaryzykuję



z jakiej firmy dostanę brokuła, żebym wiedziała gdzie patrzeć na półce?

Ja kupowałam brokuła z ziemniakami z babydream, a potem to już sama gotowałam odrobinę do jarzynowej.

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

pamiętam, że w pierwszych miesiącach Lena usypiała tak gdzieś ok 22. teraz trudno ją przetrzymać do 19.30

u nas tez jak była młodsza to pozniej chodziła spać a teraz 19 kąpiel,o 19.30 spi.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Mogę kupić brokuł mrozonkę?

[Dearlie]

Napisane przez Iwa844

Podołasz, podołasz Ilość zależy od apetytu dziecka. Alicja miesiąc temu najadała się tym małym słoiczkiem, teraz zjada 190, ale wiadomo - czasami mniej. Generalnie didek da Ci znać ze już nie chce, będzie się odwracał, mamlał językiem, wypychał jedzonko językiem. Za dużo na pewno nie podasz
Gęstość mniej więcej słoiczkowa
Co do składu to tak naprawdę wszystko może być ryzykowne, bo nawet marchewka może uczulać. Najlepiej byłoby gdybyś przez 2-3 dni podała zupkę z jednej firmy, o jednakowym składzie (oczywiście wtedy gdy podstawę - marchewka+ziemniak - macie już opanowaną). Wtedy będziesz mogła wskazać ewentualny alergen, co mam nadzieję nie będzie jednak konieczne

Iwa Ty to masz anielską cierpliwość. Antek właśnie przez 3 dni dostawał marchewka+ziemniak, dlatego pytam o zupki. Teraz przez 2 dni chcę wprowadzić jakiś owoc, a później właśnie spróbować jarzynowej. Iwa padniesz jak przeczytasz moje pytanie, ale... 190 ml czy gram? Bo to chyba różnica prawda? Ty masz chyba na myśli te słoiczki 190g, tak? Wydaje mi się, że któraś z dziewczyn pisała o ml i troszkę zgłupiałam.

[aga_ton]

Napisane przez tamlin111

Tak, ale jutro wrzucę fotki bo już dziś nie dam rady. No i planuję jutro jeszcze do jednego uderzyć lumpka.

to będę od rana na czatach
jakby były sukienki to ja bardzo chętnie, byle nie jeansowe, rozmiar 80, 9-12 mcy.
i półśpiochy
i płaszczyk na wiosnę

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

pamiętam, że w pierwszych miesiącach Lena usypiała tak gdzieś ok 22. teraz trudno ją przetrzymać do 19.30

Alicja ma aktualnie 3 drzemki w dzień - ok 10, potem tak do 14 na spacerze no i ostatnią ok 17, więc przetrzymywanie do 20 idzie nam już nieźle.

[maggie123]

trudno mi być na bieżąco...
Tamlin już pewnie wszystko zarezerwowane?
Pisałaś, że dużo sukieneczek na 3-6 było, Powiem i, że Zuzia to kruszynka i jeszcze ma kilka sukieneczek 0-3, które pupkę zakrywają ale w paszkach są super. a te 3-6 na długość ok ale za szerokie.

jutro mam rozmowę w pracy... trzymajcie kciuki.

Napisane przez marta1986222

Melduję ze moja niunia kończy dzisiaj 6 miesięcy.

gratulacje dla Zuzi

Napisane przez Asiuulka89

Konczi buty mam adidaski i zamierzam go stroic zaraz znajdę jakie Załącznik 5143622

A nazwa to Giovanna caffe

piękne! też zamierzam stroić moje dziecko
może zaraz uda mi się troszkę ponadrabiać

[katiem]

NAdrobiłam, ale oczy mi się kleją...

a w ogóle to chciałabym wyjechać gdzieś na kilka dni może w góry?

[aga_ton]

dziewczyny, czy wszystkie słoiczki po obiadkach nadają się tylko do wyrzucenia? czy któreś można wykorzystać do zawekowania?
bo te z bobovity się nie nadają, ciekawe jak reszta?

[Iwa844]

Napisane przez Dearlie

Iwa Ty to masz anielską cierpliwość. Antek właśnie przez 3 dni dostawał marchewka+ziemniak, dlatego pytam o zupki. Teraz przez 2 dni chcę wprowadzić jakiś owoc, a później właśnie spróbować jarzynowej. Iwa padniesz jak przeczytasz moje pytanie, ale... 190 ml czy gram? Bo to chyba różnica prawda? Ty masz chyba na myśli te słoiczki 190g, tak? Wydaje mi się, że któraś z dziewczyn pisała o ml i troszkę zgłupiałam.

Bo Was lubię i lubię czuć się mądra
Tak, ja mam na myśli słoiczki. Ja się tak przykładowo posługuję tą miarą - nie przyszłoby mi do głowy żeby dziecku wydzielać do do grama czy mililitra. A tak w ogóle to u mnie najlepszą miara jest szklanka bo podgrzewając obiadek w kąpieli wodnej przekładam go do szklanki z uchem bo mi łatwiej mieszać - no i teraz Ala zjada tak 3/4 takiej szklanki. A taki słoiczek 190g (albo 1,5 słoiczka 125) to mniej więcej taka ilość. O taka szklanka

[aga_ton]

Napisane przez maggie123

trudno mi być na bieżąco...
Tamlin już pewnie wszystko zarezerwowane?
Pisałaś, że dużo sukieneczek na 3-6 było, Powiem i, że Zuzia to kruszynka i jeszcze ma kilka sukieneczek 0-3, które pupkę zakrywają ale w paszkach są super. a te 3-6 na długość ok ale za szerokie.

jutro mam rozmowę w pracy... trzymajcie kciuki.

gratulacje dla Zuzi

piękne! też zamierzam stroić moje dziecko
może zaraz uda mi się troszkę ponadrabiać

[marta1986222]

Napisane przez maggie123

jutro mam rozmowę w pracy... trzymajcie kciuki.

[Iwa844]

Napisane przez maggie123

jutro mam rozmowę w pracy... trzymajcie kciuki.

Będzie dobrze

Napisane przez katiem

NAdrobiłam, ale oczy mi się kleją...

a w ogóle to chciałabym wyjechać gdzieś na kilka dni może w góry?

Bieszczady! ładują super pozytywną energią

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, czy wszystkie słoiczki po obiadkach nadają się tylko do wyrzucenia? czy któreś można wykorzystać do zawekowania?
bo te z bobovity się nie nadają, ciekawe jak reszta?

Któraś tu pisała że hippy załapały. Ja tam wolę mrożenie.

A moja znajoma te słoiczki z bobovity zaadaptowała na pojemniki na przyprawy

[marta1986222]

Napisane przez Iwa844

Bo Was lubię i lubię czuć się mądra

Jestes mądra

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Iwa844

A moja znajoma te słoiczki z bobovity zaadaptowała na pojemniki na przyprawy

A mogę kupić brokuł mrożony z hortexu i dodać do zupki?

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

Jestes mądra

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez marta1986222

A mogę kupić brokuł mrożony z hortexu i dodać do zupki?

Chyba tak, chociaż ja w mrożonki nie wierzę, mam zawsze wrażenie że tam resztki ładują... Ale to takie moje prywatne zboczenie

[Dearlie]

Napisane przez maggie123

jutro mam rozmowę w pracy... trzymajcie kciuki.

Trzymamy! Powodzenia Maggie, daj znać o co tam im chodziło.

Napisane przez Iwa844

Bo Was lubię i lubię czuć się mądra
Tak, ja mam na myśli słoiczki. Ja się tak przykładowo posługuję tą miarą - nie przyszłoby mi do głowy żeby dziecku wydzielać do do grama czy mililitra. A tak w ogóle to u mnie najlepszą miara jest szklanka bo podgrzewając obiadek w kąpieli wodnej przekładam go do szklanki z uchem bo mi łatwiej mieszać - no i teraz Ala zjada tak 3/4 takiej szklanki. A taki słoiczek 190g (albo 1,5 słoiczka 125) to mniej więcej taka ilość. O taka szklanka

Hahaha Obiecuję Ci, że jak kiedykolwiek będziemy robić wybory na najmądrzejszą mamę w kwestii rozszerzania diety, to nagrodę masz jak w banku!

Kurcze to naprawdę aż 3/4 takiej szklanki? Nie pomyślałabym nawet, że te słoiczki mają taką pojemność. Ja właśnie tak myślałam, żeby sugerować się pojemnością tych słoiczków, ale nie byłam pewna czy dobrymi kategoriami myślę.

A w ogóle to chyba jestem jedyną osobą w Polsce, która nie ma takiej szklanki. Przy najbliższej okazji kupię.