Żonki 2009 cz. XXXVI

[neska22]

CZESC

Aguś gratulacje

Anika - super zakupy- szczególnie buty i torba reszta tez fajna ale nie na moją figurę

jak któras zaineteresowana to w biedronce są po 11.99 sylikonowe formy do tarty i formy w kształcie misiów i motylkow

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

mgr Aguś gratuluję!!!!

ana świetne zakupy! Spodnie są czadowe!!!!

rossi że tak zapytam.. dlaczego Ty kochana nie kupisz sobie nowych firanek, a tych nie wypędzisz z domu? przecież to nie do przejścia prasowanie tyle czasu jednej firany...!

Iwka, miły dzień mieliście! mimo tego, że rowery się nie udały



Witajcie poniedziałkowo!
Zaczynam pomału, bardzo pomału odliczać do urlopu

[ktosia86]

Dzień dobry!

Aguś gratuluję!

Guciu jak po weselu?

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

Guciu jak po weselu?

Ktosiu wesele ogólnie bardzo udane. Młoda wyglądała prze pięknie. Zresztą śliczna dziewczyna to jak miała wyglądać Ale sukienkę miała śliczną idealną dla niej! Młody tez się świetnie prezentował.
Zespół - rewelacyjny!!! Grali wspaniale W domu byłam przed 6.

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

Ktosiu wesele ogólnie bardzo udane. Młoda wyglądała prze pięknie. Zresztą śliczna dziewczyna to jak miała wyglądać Ale sukienkę miała śliczną idealną dla niej! Młody tez się świetnie prezentował.
Zespół - rewelacyjny!!! Grali wspaniale W domu byłam przed 6.

Rewelacja! Godzina powrotu zdecydowanie świadczy o dobrej zabawie

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

jaka robilas tarte?

Napisane przez iwka28

Poszliśmy wczoraj z Tż do kina, potem do naszego ulubionego pubu, w którym mają swój browar i akurat sprzedawali z niego piwo, no trzeba było spróbować ciężko się dziś wstawało oj ciężko

no i brawooo

Napisane przez neska22

jak któras zaineteresowana to w biedronce są po 11.99 sylikonowe formy do tarty i formy w kształcie misiów i motylkow

wiem bo silikonowa kupilam :

Napisane przez Gucia0987

Witajcie poniedziałkowo!
Zaczynam pomału, bardzo pomału odliczać do urlopu

odliczaj odliczaj
ciesze sie ze wesele na plus




witam sie i ja;D
my o dziwo!! po spokojnym rodzinnym weekendzie
w sobote maz byl dlugooo w pracy.. wiec jak przyszedl to sobie posiedzielismy razem - ogladalismy baby blus.. mam nie fajne odczucia co do filmu.. ale fajnie bylo na luzie posiedziec w samej koszulce z likierkiem w reku

a w niedziele spedzlismy poranek w łózku, potem poszlismy na obiad do restayracji przerabianej przez gesler.. potem kawa u jednych rodzicow ciasto o drugich
a na wieczor wlaczylismy sobie z mezem youtoba na telewizorze i ogladalismy kawalki z bardzo dawnych lat pijac piwo wspominajac i.. ;D no
i bylo milo
ale mi takiego weekendu brakowalo

[Ana***]

Napisane przez martucha84

witam sie i ja;D
my o dziwo!! po spokojnym rodzinnym weekendzie
w sobote maz byl dlugooo w pracy.. wiec jak przyszedl to sobie posiedzielismy razem - ogladalismy baby blus.. mam nie fajne odczucia co do filmu.. ale fajnie bylo na luzie posiedziec w samej koszulce z likierkiem w reku

a w niedziele spedzlismy poranek w łózku, potem poszlismy na obiad do restayracji przerabianej przez gesler.. potem kawa u jednych rodzicow ciasto o drugich
a na wieczor wlaczylismy sobie z mezem youtoba na telewizorze i ogladalismy kawalki z bardzo dawnych lat pijac piwo wspominajac i.. ;D no
i bylo milo
ale mi takiego weekendu brakowalo

Pij, pij aby Ci się nie odwidziało



hej dzisiaj zaliczyłam pobranie krwi, jestem z siebie dumna

[baja_86]

Cześć

Guciu fajnie, że wesele udane

Martucha przyjemny weekend

Ana jakie badania robisz?

[martucha84]

wiecie co od wczoraj sobie cwicze
tak dla samej siebie..
mialam zaczc od poniedzialku ale stwierdzilam czemu znowu od jutra..
znalazlam sobie jakies cwiczenia napoczatkujacych - takie na brzuch
tak zeby sie troche poruszac ujednic naladowac pozytywnie
i wczoraj nie bylo latwo ale dalam rade (terning itak zmniejszylam o polowe powtorzen)
a dzis... mysle spoko tylko dupsko mnie boli zaczelam cwiczyc i co..
i na 2 serii wymieklam..
ukonczylam 3 ledwo zyjaca mimo ze nadal trening pomniejszony ojjj
moja ondycja lezy i kwiczy

[Ana***]

Napisane przez baja_86

Cześć

Guciu fajnie, że wesele udane

Martucha przyjemny weekend

Ana jakie badania robisz?

Pisałam w k.

Napisane przez martucha84

wiecie co od wczoraj sobie cwicze
tak dla samej siebie..
mialam zaczc od poniedzialku ale stwierdzilam czemu znowu od jutra..
znalazlam sobie jakies cwiczenia napoczatkujacych - takie na brzuch
tak zeby sie troche poruszac ujednic naladowac pozytywnie
i wczoraj nie bylo latwo ale dalam rade (terning itak zmniejszylam o polowe powtorzen)
a dzis... mysle spoko tylko dupsko mnie boli zaczelam cwiczyc i co..
i na 2 serii wymieklam..
ukonczylam 3 ledwo zyjaca mimo ze nadal trening pomniejszony ojjj
moja ondycja lezy i kwiczy

oo mnie też ostatnio coś wzięło, dwa razy ćwiczyłam z Mel B szkoda, że ta moja motywacja jeżeli chodzi o ćwiczenia szybko siada a Ty co ćwiczyłaś?

[martucha84]

Napisane przez Ana***

Pisałam w k.



oo mnie też ostatnio coś wzięło, dwa razy ćwiczyłam z Mel B szkoda, że ta moja motywacja jeżeli chodzi o ćwiczenia szybko siada a Ty co ćwiczyłaś?

nic okreslonego cwiczenia z youtobe dla pocztakujacych ;D zaden trend ani mel b albi chodakowska ani a6w tak se pierwsze z brzegu

[201803111825]

Treść usunięta

[myszka_maj]

Napisane przez Ana***

Właśnie też tak sobie myślałam... wlaśnie mam zamiar zobaczyć repertuar

i jak tam sie udał dzień?

Napisane przez neska22

jak któras zaineteresowana to w biedronce są po 11.99 sylikonowe formy do tarty i formy w kształcie misiów i motylkow

fajne sa, chciałam kupic do tarty ale nie moge sie wybrac, moja mama kupila tomkowi motylka

My bylismy wczoraj na zakupach w galerii - mało owocnych...ale coż, wybieram sie dziś po tą długą spódnice, ciekawe czy jeszcze bedzie i stwierdzam że musze kupic jakies wygodne buty bo niby nie mam ich mało ale żadne z nich nie są wygodne na dłuższe trasy...a wybieramy sie do zoo wiec nie wiem co miałabym założyć...

po zakupach pojechalismy z Tomkiem do sali zabaw i jestem bardzo zaskoczona bo pierwszy raz udało sie wyjśc bez płaczu (co prawda nie jeździmy zbyt często, ale zawsze był placz) wystarczyła rozmowa i przpominanie ze czas sie konczy za 30, 15, 5 min. i było ok kurcze...dorasta ten mój synek

[201803111825]

Treść usunięta

[Ana***]

Napisane przez myszka_maj

i jak tam sie udał dzień?

po zakupach pojechalismy z Tomkiem do sali zabaw i jestem bardzo zaskoczona bo pierwszy raz udało sie wyjśc bez płaczu (co prawda nie jeździmy zbyt często, ale zawsze był placz) wystarczyła rozmowa i przpominanie ze czas sie konczy za 30, 15, 5 min. i było ok kurcze...dorasta ten mój synek

Byliśmy w zoo, pogoda była w sam raz na spacer po zooo było słoneczko, trochę wiatru, bluzki na krótki rękaw - pogody kłamią dobrze, że pojechaliśmy no i milutkie popołudnie

Brawa dla Tomcia!

Napisane przez martucha84

nic okreslonego cwiczenia z youtobe dla pocztakujacych ;D zaden trend ani mel b albi chodakowska ani a6w tak se pierwsze z brzegu

aha

[anika222]

laskie help me!!!!!!!!!!!!!

pamiętacie TE NOWE BUTY???
założyłam wczoraj no i po 2 godzinach sciagnełam - dobrze ze balerinki wziełam... no tak żną ze cos niesamowitego małe palce to dwa wielkie bąble
na stopie od góry tez czerwone krechy bo sie tak weżnęły

poradzcie cos.... bo jak nie to je wyw...e bez okno.....

[myszka_maj]

Napisane przez Ana***

Byliśmy w zoo, pogoda była w sam raz na spacer po zooo było słoneczko, trochę wiatru, bluzki na krótki rękaw - pogody kłamią dobrze, że pojechaliśmy no i milutkie popołudnie

to super, też sie wybieramy do zoo i wlasnie takapogoda chyba najlepsza

Napisane przez anika222

laskie help me!!!!!!!!!!!!!

pamiętacie TE NOWE BUTY???
założyłam wczoraj no i po 2 godzinach sciagnełam - dobrze ze balerinki wziełam... no tak żną ze cos niesamowitego małe palce to dwa wielkie bąble
na stopie od góry tez czerwone krechy bo sie tak weżnęły

poradzcie cos.... bo jak nie to je wyw...e bez okno.....

oj ja chyba nie pomoge, sama mam pełną szafe takich butów, nawet w zwiazku z planami wyjazdu do zoo zdałam sobie sprawe że nie mam żadnych wygodnych butów...oprócz pary naprawde starych wysłuzonych japonek które ani troche nie nadawają sie na wyjazd miedzy ludzi

ahhhh i jestem po zakupach, spódniczka kupiona choć nie ta co mi sie podobała...modrakowa była za dłuuuuuuuuga, różowa wyglądała jak koszula nocna wiec wziełam taka szarą z kwiatami....poszerza mi troche tyłek ale co tam....

[iwka28]

Cześć

Ale miałam miły początek dnia, czekałam przed domem na koleżankę, która mnie do pracy codziennie zabiera i koło mnie zatrzymał się samochód z firmy budowlanej. Chłopaki pytają o ulicę, najpierw po holendersku, potem po angielsku, a na koniec się zapytali czy ja z Polski No to im wytłumaczyłam po naszemu gdzie mają jechać, podziękowali i pojechali. Nasi są wszędzie

Napisane przez Gucia0987

Ktosiu wesele ogólnie bardzo udane. Młoda wyglądała prze pięknie. Zresztą śliczna dziewczyna to jak miała wyglądać Ale sukienkę miała śliczną idealną dla niej! Młody tez się świetnie prezentował.
Zespół - rewelacyjny!!! Grali wspaniale W domu byłam przed 6.

Czyli wesele udane

Napisane przez martucha84

jaka robilas tarte?

no i brawooo

wiem bo silikonowa kupilam :

odliczaj odliczaj
ciesze sie ze wesele na plus

witam sie i ja;D
my o dziwo!! po spokojnym rodzinnym weekendzie
w sobote maz byl dlugooo w pracy.. wiec jak przyszedl to sobie posiedzielismy razem - ogladalismy baby blus.. mam nie fajne odczucia co do filmu.. ale fajnie bylo na luzie posiedziec w samej koszulce z likierkiem w reku

a w niedziele spedzlismy poranek w łózku, potem poszlismy na obiad do restayracji przerabianej przez gesler.. potem kawa u jednych rodzicow ciasto o drugich
a na wieczor wlaczylismy sobie z mezem youtoba na telewizorze i ogladalismy kawalki z bardzo dawnych lat pijac piwo wspominajac i.. ;D no
i bylo milo
ale mi takiego weekendu brakowalo

Ale fajny weekend mieliście. A jak restauracja, metamorfoza pomogła?

Ten pub jest specyficzny, angielski, mnóstwo expatów. Zabraliśmy tam kiedyś kumpla, nie mógł się chłopak zdecydować, za którymś razem dali mu klucz do piwnic, kazali iść i sobie wybrać. Nie muszę mówić, że degustował tak długo, że chcieliśmy akcję ratunkową organizować

Napisane przez martucha84

wiecie co od wczoraj sobie cwicze
tak dla samej siebie..
mialam zaczc od poniedzialku ale stwierdzilam czemu znowu od jutra..
znalazlam sobie jakies cwiczenia napoczatkujacych - takie na brzuch
tak zeby sie troche poruszac ujednic naladowac pozytywnie
i wczoraj nie bylo latwo ale dalam rade (terning itak zmniejszylam o polowe powtorzen)
a dzis... mysle spoko tylko dupsko mnie boli zaczelam cwiczyc i co..
i na 2 serii wymieklam..
ukonczylam 3 ledwo zyjaca mimo ze nadal trening pomniejszony ojjj
moja ondycja lezy i kwiczy

Dasz radę, zrób sobie dzień przerwy na regenerację i do boju!

Napisane przez Ana***

Byliśmy w zoo, pogoda była w sam raz na spacer po zooo było słoneczko, trochę wiatru, bluzki na krótki rękaw - pogody kłamią dobrze, że pojechaliśmy no i milutkie popołudnie

Brawa dla Tomcia!



aha

Właśnie miałam pytać jak wyjście się udało.

Napisane przez myszka_maj

to super, też sie wybieramy do zoo i wlasnie takapogoda chyba najlepsza

oj ja chyba nie pomoge, sama mam pełną szafe takich butów, nawet w zwiazku z planami wyjazdu do zoo zdałam sobie sprawe że nie mam żadnych wygodnych butów...oprócz pary naprawde starych wysłuzonych japonek które ani troche nie nadawają sie na wyjazd miedzy ludzi

ahhhh i jestem po zakupach, spódniczka kupiona choć nie ta co mi sie podobała...modrakowa była za dłuuuuuuuuga, różowa wyglądała jak koszula nocna wiec wziełam taka szarą z kwiatami....poszerza mi troche tyłek ale co tam....

Myszka - to kup sobie nowe japonki A jak Ci się modrakowa podoba to ją kup i skróć.

Napisane przez anika222

laskie help me!!!!!!!!!!!!!

pamiętacie TE NOWE BUTY???
założyłam wczoraj no i po 2 godzinach sciagnełam - dobrze ze balerinki wziełam... no tak żną ze cos niesamowitego małe palce to dwa wielkie bąble
na stopie od góry tez czerwone krechy bo sie tak weżnęły

poradzcie cos.... bo jak nie to je wyw...e bez okno.....

Może szewc je rozciągnie? Ale noś na rajstopy takie bezszwowe? To skóra jest? Rozciągnęłam chodząc po domu w skarpetkach i w butach.


A i najważniejsze, za półtora tygodnia jedziemy na Lazurowe Wybrzeże, jeszcze czekam na oficjalne potwierdzenie z kempingu Mamy za mało dni, tyle rzeczy na listę już wepchałam

[myszka_maj]

Napisane przez iwka28

Myszka - to kup sobie nowe japonki A jak Ci się modrakowa podoba to ją kup i skróć.

MOdrakowa była za długa i za szeroka -za duzo zachodu z przerabianiem a japonek szukałam wszedzie takich samych bo sprawdzone, mam jeszcze inne ale już nie sa takie wygodne, niestety chyba juz takich nie produkują

[india83]

Napisane przez anika222

moje nabytki:
kiecka jak martowa - kolor czekoladowy:0
spodnie alladynki jak mówi mój mąż
spodenki krótki jeansowe - bardzo krótkie nie znalazłam taki jak kupiłam ale one są jak te białe tylko jeansowe i bez guzików tylko pasek jest:,2
+

i buciorkiiiiiiii - chciałam na koturnie ale małej żeby były wygodne i co? i wyszłam z wysokimi

aaaa i toreble - sie postanowiłam przeprowadzić do małej torebki bo wiecznie z tymi worami chodze - i co ? da się

padłam!!!! Ale piękne zakupy

Napisane przez agus87

mgr Agnieszka się wita
jaka ulga!!!!!!!!!!

acha, obroniłam się na 5

no to teraz mogę się zająć wczasami i życiem towarzyskim hihih

dziękuje za kciukasy

gratulację

iwka juz ci zazdroszcze!

Gucia super, że tak się wybawiłaś

Weekend spedziałam poza domem, odwiedziałam rodzinne strony mojej mamy - było miło, szkoda tylko, że pogoda nie dopisała w pt i sob

Dziś miałam montaż szafki pod schodami - niestety beda jeszcze kosmetyczne poprawki (wiem okropna jestem, ale czepiam się naprawde szczegółów). Ale już mi się wszystko podoba

[bzyczka1]

Dobry wieczór


Aguś gratulacje


Nadaję już z domu Podróż długa i strasznie męcząca, Lila na koniec (10km przed domem) się pochorowała bidulka My gdzieś zgubiliśmy torbę z zakupami (nie mam zielonego pojęcia jak to się mogło stać!!!! i gdzie!!!!! Muszę się ogranąć ciut, prania sterta mimo że codziennie praliśmy rzeczy zdjęte z nas, więc nie wiem co to i zastanawiam się czy nam ktoś tego nie podrzucił

[Gucia0987]

Bzyczko cieszę sie, że bezpiecznie wróciliście do domu
Szukaj torby z zakupami! Toż to najważniejsze
Mam nadzieje, że Lilka już dobrze!

India ale miałaś super weekend!

Iwka sprawdzałam tego mojego storczyka i tak:
1 pęd rośnie w górę!!!!
a 3 albo nawet 4 w bok

Zazdroszczę Lazurowego Wybrzeża, gdzie się wybieracie dokładnie?


dzień dobry!

Ciężki wieczór za mną
i noc nie najlepsza.
Muszę popracować, bo mam sporo rzeczy dzisiaj do ogarnięcia.

[martucha84]

Napisane przez Ana***

Pij, pij aby Ci się nie odwidziało

nie nie jest to moj ulubuiony trudnek wiec bede go pic rzadko nadal uwielbiam likiery no i wodke serwowana przez ukochanego barmana

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a to taka miesna... mrrr pycha

Napisane przez anika222

laskie help me!!!!!!!!!!!!!

pamiętacie TE NOWE BUTY???
założyłam wczoraj no i po 2 godzinach sciagnełam - dobrze ze balerinki wziełam... no tak żną ze cos niesamowitego małe palce to dwa wielkie bąble
na stopie od góry tez czerwone krechy bo sie tak weżnęły

poradzcie cos.... bo jak nie to je wyw...e bez okno.....

do szewca daj moze cos wymysli...

Napisane przez myszka_maj

ahhhh i jestem po zakupach, spódniczka kupiona choć nie ta co mi sie podobała...modrakowa była za dłuuuuuuuuga, różowa wyglądała jak koszula nocna wiec wziełam taka szarą z kwiatami....poszerza mi troche tyłek ale co tam....

dawaj fotke

Napisane przez iwka28

Cześć

Ale miałam miły początek dnia, czekałam przed domem na koleżankę, która mnie do pracy codziennie zabiera i koło mnie zatrzymał się samochód z firmy budowlanej. Chłopaki pytają o ulicę, najpierw po holendersku, potem po angielsku, a na koniec się zapytali czy ja z Polski No to im wytłumaczyłam po naszemu gdzie mają jechać, podziękowali i pojechali. Nasi są wszędzie

Ale fajny weekend mieliście. A jak restauracja, metamorfoza pomogła?

Ten pub jest specyficzny, angielski, mnóstwo expatów. Zabraliśmy tam kiedyś kumpla, nie mógł się chłopak zdecydować, za którymś razem dali mu klucz do piwnic, kazali iść i sobie wybrać. Nie muszę mówić, że degustował tak długo, że chcieliśmy akcję ratunkową organizować


A i najważniejsze, za półtora tygodnia jedziemy na Lazurowe Wybrzeże, jeszcze czekam na oficjalne potwierdzenie z kempingu Mamy za mało dni, tyle rzeczy na listę już wepchałam

tak nasi sa wszedzie fajnie to musialo wygladac
restauracja pomogla w niedziele tam jest full i trzeba rezerwowac my bylismy o 13 to sie zalapalismy na ostatni wolny stolik na tarasie.. w porze obiadowej full nie wiem jak w inne dni pewnie tez sporo no i co z wieczorami choc pewnie jakas kolacja.. maja tez miejsce na mniejszej sali zebyzamknac i zrobic urodziny czy komunie wiec mysle ze ok..
super pub ale fajnie my jak idziemy do naszego i maja jakies nowe trunki to tez degustacja trwa dlugoooooo
zazdroszcze lazurowego.. oj bardzo

Napisane przez bzyczka1

Nadaję już z domu Podróż długa i strasznie męcząca, Lila na koniec (10km przed domem) się pochorowała bidulka My gdzieś zgubiliśmy torbę z zakupami (nie mam zielonego pojęcia jak to się mogło stać!!!! i gdzie!!!!! Muszę się ogranąć ciut, prania sterta mimo że codziennie praliśmy rzeczy zdjęte z nas, więc nie wiem co to i zastanawiam się czy nam ktoś tego nie podrzucił

a to byla torba z prezetami czy spozywka??
ogarniaj sie i zdawaj relacje!!

Napisane przez Gucia0987

Ciężki wieczór za mną
i noc nie najlepsza.
Muszę popracować, bo mam sporo rzeczy dzisiaj do ogarnięcia.

sciskam!!

[bzyczka1]

haha znalzłam to czego szukałam wcisnęłam to w torbę z alko a to był słoiczek dla taty z vongolami i inne pierdoły do domu

[ktosia86]

Hej!

Bzyczko witaj w domu Opowiadaj!!!

[bzyczka1]

ehh no co tu opowiadać

Jedzenie cudne! ceny w sklepach też!!! ja nie wiem ale dla mnie nie lada wyczynem byłoby zrobienie obiadu dla naszej trójki za 2-3 zł a tam to możliwe Zła jestem bo nie zobaczyliśmy wszystkiego niestety (z tego co planowałam) mimo że byliśmy dość długo. Lila na początku nieufna, ale po chwili już była przekonana do "nowej" cioci, do wujka musiała się przekonywać przez tydzień do morza nie przekonała się w ogóle. W szoku byliśmy i jesteśmy nadal, bo w jeziorze pławi się w wodzie po pachy i nic a nic się nie boi a tu nawet stóp nie zanurzyła! jestem oburzona bo ja to bym z tej wody nie wychodziła w ogóle moczyła się 3 czy 4 razy i to za każdym razem na rękach wczepiona. Ulubionym zajęciem było przerzucanie kamieni na plaży za to dokazywał jej mega apetyt.
Podróż powrotna trochę nas przerosła (22 godziny w tym 3 godziny przerwy na sen), były straszne korki i ruch na autostradach. Do tego już przy polskiej granicy objazd i dodatkowe kilometry do zrobienia. Na koniec Lila się pochorowała (już jest ok, w domu jeszcze zwymiotowała raz ale nie dziwię się jej po takiej podróży). Kolejna pralka chodzi, zdjęcia wgrywają się na picasse więc będą, będą Tż walczy z buszem na ogrodzie (nie wiem jakby wyglądał gdybyśmy zniknęli na miesiąc!!!! trawa rośnie jak oszalała).

[kolanka]

Anika - jak buty obcierają, to chyba tylko wytrwałość w zakładaniu ich może pomóc. Na małe paluszki możesz sobie przyklejać plasterki. Możesz też spróbowac ubrać wilgotną skarpetkę i chodzić w nich w domu. Ja miałam takie sam problem z balerinami. Kupiłam je z przeceny, normalnie kosztowały 170 zł. są całe ze skórki lakierowanej i zamszu, ale obcierały mi pietę i odciskały sie na palcach. Noszenie ich było dla mnie naprawdę koszmarem. Zakładałam je na nylonowe skarpetki, a gołe stopy obcierały jeszcze bardziej, az w końcu po 2 miesiącach udało się je rozchodzić. Nosiłam je 2 razy w tygodniu do pracy. Jak miałam chore stopy, to zakładałam inne sprawdzone buty, żeby mi sie wszystko wygoiło. Myślę, że butom ze skóry trochę deszczu nie zaszkodzi i to właśnie dlatego udało mi się je rozchodzić. Możesz spróbować nawet zmoczyć buty i chodzić w nich w domu.
Zanoszenie do szewca... hmmm... ja nigdy nie próbowałam, ale jak uważasz, że to może pomóc, to spróbuj.

Bzyczka - może Lilka bała się fal? Wnuczka naszej sekretarki nie chce jeździć nad morze, bo mówi, że jej się fale nie podobają i jest głośno .

Iwka - trafił swój na swego . To spotkanie pewnie dobrze nastroiło Cię na cały dzień .

Ja urlop zostawiam sobie na wrzesień, bo jak Jakub pójdzie do żłobka, to podejrzewam, że będę musiała wziąć wolne, bo będzie nam chorował. Ale może uda się nam wyskoczyć do Łeby pod namiot na 3 dni w jakiś ciepły i słoneczny weekend.

[bzyczka1]

no ale sęk w tym że nie chciała wejść nawet jak fal nie było, a były takie dni że woda jak na jeziorze była nie wiem o co jej chodziło

[baja_86]

Bzyczko witaj pourlopowo Ach jak ci zazdroszczę takich wakacji

Iwka nasi są wszędzie nie ma się co dziwić świat jest mały