Czy puścić Misia do desantu? ;/

[pluto17-17]

Napisane przez Sylwuś 88

relacje miedzy nami narazie tak sobie ale jutro albo w piatek na urlop przyjezdza i 10 dni razem i weekend na dzialce i bedziemy mieli czas aby powaznie porozmawiac
pozdrawiam jeszcze 19 dni do cywila

może sie dogadacie !! my tu trzymamy kciuki na pewno bedzie ok jak razem bedziecie chcieli to jeszcze złączyć to na pewno sie da
u mnie super urlop trwa i bardzo sie z tego cieszę całe popołdnia i wieczory spędzamy razem jestesmy strasznie szcześliwi

[sugar_kitty]

kurcze kilka dni temu tż dostał kolejne wezwanie. zamiast do Dęblina (90km od domu) chcą go rzucić na drugi koniec Polski do Międzyrzecza.
będziemy się odwoływać, kombinowac jakieś zaświadczenia od lekarzy,żeby Misiek dostał odroczenie i wogole nie szedl.
wściec się mozna, znalazl prace, zaczelo mu sie ukladac i tu nagle chca mu to wszystko zepsuc! nie damy sie!

[mika85]

Mnie tez tu dawno nie bylo cały dzien w pracy od 10 - 18 a pozniej z tż, nad jeziorko na weekend tez nie pojechalismy bo pogoda nam sie zepsula i siedzimy w domku ale tez jest fajnie we wtorek jade do cioci na wakacje:P) bedzie fajnie chociaz bede bez tż. 3majcie sie pozdrawiam odezwe sie chyba dopiero ok 18 lipca bedzie mi was brakowac przez tydzien jak bede u cioci

[pluto17-17]

Napisane przez sugar_kitty

kurcze kilka dni temu tż dostał kolejne wezwanie. zamiast do Dęblina (90km od domu) chcą go rzucić na drugi koniec Polski do Międzyrzecza.
będziemy się odwoływać, kombinowac jakieś zaświadczenia od lekarzy,żeby Misiek dostał odroczenie i wogole nie szedl.
wściec się mozna, znalazl prace, zaczelo mu sie ukladac i tu nagle chca mu to wszystko zepsuc! nie damy sie!

może sie coś uda załatwić :-( no ale oni zazwyczaj tak robią żeby jak najdalej od domku ... zamiast tak blisko jakos ... ale ich to sie nigdy nie wyczuje
a kiedy twój idzie ?? w sierpniu ??

mika 85 życze miłej zabawy no i my tez bedziemy tesknic ;-)

[DsC]

[quote=mika85;4722121]Mnie tez tu dawno nie bylo cały dzien w pracy od 10 - 18 a pozniej z tż, nad jeziorko na weekend tez nie pojechalismy bo pogoda nam sie zepsulaquote]
jakbym pisała o sobie ... no ale dzisiaj ostatni dzień pracy i tydzień wolnego chcemy jechać pod namioty ale nie wiadomo jaka będzie pogoda :[ ehhh
sugar jeżeli będziecie dobrze kombinować to wam się uda powodzenia!!



coś mi chyba nie wyszło ale nie chce mi się już poprawiać bo ja jeszcze w piżamie a za godzine do pracy hihi miłęgo dnia!!

[Astra]

My nic nie kombinowalismy,choc nie powiem ze nam to przez glowki nie przeszloWkoncu stwierdzilismy ze nie ma co,trzeba isc odsluzyc/odsiedziec to zeby miec na reszte zycia swiety spokoj i realizowac swoje plany i nie myslec :moze go wezma,a moze zapomna,a moze za piec lat Lepiej isc teraz na 9miesiecy niz w przyszlym roku na 12mies(od nowego roku wraca znow rok sluzby) Oczywiscie nie ciesze sie z tego ze moj mis musi tam isc bo:
nie umiem normalnie bez niego funkcjonowac
bo bede miec mezusia przy sobie za krotko po slubie,tylko 2tyg (slub19.07)wojsko 1.08
bo przez te 9miesiecy nasze zycie stanie praktycznie w miejscu

[sugar_kitty]

Astra, no to współczuję zamiast cieszyć się mężem, bedziesz "słomianą wdową" "(
a ja nie wiem jak to u nas w końcu bedzie... moze sie cos uda pokombinować, a jak nie to trudno ale strasznie ciężko mi bedzie bez niego przez ten czas...
najbradziej jestem zla na to, ze wywożą go tak daleko. przeciez nawet podczas 24 h przepustki nie bedzie mu sie oplacalo do domu wracac!
czemu te chamu z wku chca rozdzielac pary i malzenstwa? wiadomo, ze milosc wszystko przetrwa, ale jaka bedzie tesknota
niech biorą nierobów do wojska, tych wszystkich pseudo-skejtów co to tylko deska i skrecik sie dla nich liczy, a nie czepiaja sie naszych porzadnych chlopakow, ktorzy chca pracowac, aby nam sie w zyciu powodzilo?

[pluto17-17]

Napisane przez sugar_kitty

Astra, no to współczuję zamiast cieszyć się mężem, bedziesz "słomianą wdową" "(
a ja nie wiem jak to u nas w końcu bedzie... moze sie cos uda pokombinować, a jak nie to trudno ale strasznie ciężko mi bedzie bez niego przez ten czas...
najbradziej jestem zla na to, ze wywożą go tak daleko. przeciez nawet podczas 24 h przepustki nie bedzie mu sie oplacalo do domu wracac!
czemu te chamu z wku chca rozdzielac pary i malzenstwa? wiadomo, ze milosc wszystko przetrwa, ale jaka bedzie tesknota
niech biorą nierobów do wojska, tych wszystkich pseudo-skejtów co to tylko deska i skrecik sie dla nich liczy, a nie czepiaja sie naszych porzadnych chlopakow, ktorzy chca pracowac, aby nam sie w zyciu powodzilo?

sugar zaraz sie ze śmiechu popłacze no ale dobrze mówisz

astra -------> biedna jestes, a czemu wczesniej nie poszedł ??
z tymi 12 miesiącami to chyba sciema jest bo już w listopadzie jak mój szedł to nastepny pobór miał iść na 12 a to nic...... cisza

[Astra]

Napisane przez pluto17-17

sugar zaraz sie ze śmiechu popłacze no ale dobrze mówisz

astra -------> biedna jestes, a czemu wczesniej nie poszedł ??
z tymi 12 miesiącami to chyba sciema jest bo już w listopadzie jak mój szedł to nastepny pobór miał iść na 12 a to nic...... cisza

Teraz konczyl szkole i pisal mature wiec nie mogli go wziasc wczesniej

[sugar_kitty]

to nie może iść na studia/do szkoły policealnej?

ja dziś z moim Skarbem gadałam nt. wojska. Szkoda mi go, bo załamany jest, ze bedzie mial tyle czasu w plecy, a znalazl prace, chcial zarobic na samochod, a w tej chwili bedzie nam ciezko cos zalatwic,zeby go odroczyc najgorsze jest to, ze jak pisalam, mial byc w Deblinie a ostatecznie idzie do Międzyrzecza ale stane na glowie, zeby go przeniesli po przysiedze gdzies blizej!
zapewnilam go,ze zawsze go bede kochac i bede na niego czekac, bo nie wyobrazam sobie zycia bez niego.
jak sobie pomysle,ze nie bedzie go ze mna tak dlugo to plakac mi sie chce ale musimy byc dzielni..

Astra, mój idzie 2 sierpnia, takze dzien po twoim wiec bedziemy sie nazwajem wspierac
gratuluje i zazdroszcze slubu

[Astra]

Nie chce isc nigdzie dalej sie uczyc lepiej zeby poszedl,wrocil i dalej bedziemy dzialacbedzie mial to za soba Wiem ze teraz tak mowie bo jeszcze jest ze mna a za 3tyg bede ryczec za nim jak bobr Juz teraz mi sie chce,najchetniej wybuchnelabym placzem bo juz mnie cos sciska ale staram sie nie pokazywac mu az tak bardzo tego...:cr y:Pozdrawiam i sciskam!

[sugar_kitty]

no to poplaczemy razem... bedzie nam razniej. a gdzie ci go zabieraja? daleko od domu bedzie?
ja bym mojego na kopach do jakiejs szkoly wygonila (zreszta, sam by sie zapisal) jakby to mialo go przy mnie zostawic, ale niestety za pozno... "wyrok" wydany w poniedzialek ide do znajomego taty, ktory peacuje w wku zapytac, czy uda sie jakos go potem blizej przetransportowac, mam nadzieje,ze sie uda bo inaczej chyba umre z tesknoty za nim
ja mojemu troszke placze, ale on mnie bierze na kolana, przytula i mowi,zebym nie plakala
damy rade, musimy byc twarde baby!

[Astra]

Napisane przez sugar_kitty

no to poplaczemy razem... bedzie nam razniej. a gdzie ci go zabieraja? daleko od domu bedzie?
ja bym mojego na kopach do jakiejs szkoly wygonila (zreszta, sam by sie zapisal) jakby to mialo go przy mnie zostawic, ale niestety za pozno... "wyrok" wydany w poniedzialek ide do znajomego taty, ktory peacuje w wku zapytac, czy uda sie jakos go potem blizej przetransportowac, mam nadzieje,ze sie uda bo inaczej chyba umre z tesknoty za nim
ja mojemu troszke placze, ale on mnie bierze na kolana, przytula i mowi,zebym nie plakala
damy rade, musimy byc twarde baby!

Gdyby nie to ze pojechalismy pare dni przed koncem odroczenia do wku dowiedziec sie czy to ze bedzie mial zone ma jakies znaczenie(jak wiemy nie ma)to wyslaliby go gdzie im sie podoba,Grudziadz albo Ostroda
a tak mial prawo wyboru Wroclaw albo Warszawa Wiec wybral Wroclaw 200km od domu(nam wydaje sie to blisko bo przez trzy lata zylismy na odleglosc,bo ja jestem z łodzi i tez dzielilo nas tyle km)Ja nie widze sensu uciekania przed wojskiem poprzez uczenie sie Uczyc musi sie do 28roku zycia ,zeby go nie wzieli a do wojska pujdzie tylko na 9miesiecy Jak moj Kamil wyjdzie z wojska chcemy znalesc jakas prace kupic samochod,wyremontowac mieszkanie i miec swoj kat Nie ma sensu tego jeszcze bardziej oddalac poprzez nauke Moj Kamil ma kuzyna,koles ma 23lata,teraz skonczyl studium, idzie do nastepnego Jemu to pasuje bo jest sam i nie ma planow na przyszlosc,zyje z dnia na dzien Wiec jesli oboje nie chcecie zeby szedl to kombinujcie a jesli planujecie wspolna przyszlosc to moze jednak warto isc do wojska i miec spokuj Moj misiek siedzi codzien na forum wojskowym i tam mowia ze oczywiscie do przysiegi miesiac go nie zobacze,a potem moze byc tak ze co 2tyg bedzie przyjezdzal do domu Najwazniejsze jest to zeby wrocil caly i zdrowy Ty i twoj TZ jestescie w tym samym wieku? Masz racje musimy byc twarde,dobrze ze jest wizaz i mozna sie wyzalic,wygadac

[sugar_kitty]

Astra, mądrze piszesz wiadomo,że chcemy ich miec jak najblizej siebie, ale w tej chwili to bedzie niemozliwe i pozostaje nam tylko wspierać ich i odwiedzac jak bedzie tylko taka okazja.
wiadomo, do przysiegi bedzie ciezko, ale potem mam nadzieje,ze go blizej gdzies przerzucą, bo Łęczna (gdzie mieszkamy), a Międzyrzecz(gdzie do wysyłają) sa na dwóch krańcach Polski
a do tej pory widujemy sie prawie codziennie (chyba,ze jego praca na to nie pozwala) i nie wyobrazam sobie, zebym mogla go nie widziec dlyzej niz tydzien
on jest ode mnie rok starszy (ma 20 lat). w kwietniu znalazl prace i chcial sobie zarobic na samochod, a tu taka "niespodzianka"

[Sylwuś 88]

juz niestety opuszczam dziewczeta nasz watek gdyz moj byly juz tz rozstal sie ze mna poniewaz ma inna kobiete w koszalinie a poza tym wyszlo na jaw ze od dawna mnie nie kocha i zdradzal mnie juz dlugo nawet przed poligonem
wiec stwierdzam ze zmarnowalam rok swojego zycia a dzis bylaby nasza rocznica a rozstal sie ze mna o 5 rano bo razem w klubie bylismy
a najbardziej boli mnie to ze udawal caly czas ze mnie kocha
bede tu czasem zagladac i trzymac kciuki za wasze zwiazki oby was nie spotkalo to co mnie
zdrada to najgorszy bol

[sugar_kitty]

sylwuś biedactwo nie wiem nawet co napisać, ale baaadzo ci współczuje jak przeczytalam twoj post strasznie smutno mi sie zrobilo
3 lata temu, mozna powiedziec,ze jeszcze dzieciakiem wtedy bylam, tez sracilam chlopaka przez to, ze poznal inna... i wiem jak to boli ale gdyby nie to, nie poznalabym obecnego tż.
zbaczysz, ze i ciebie wkrotce na nowo zawitają motylki w brzuszku i usmiech na twarzy i znajdziesz chlopaka, ktory nie bedzie swiata widzial poza toba 3maj sie

[DsC]

Napisane przez Sylwuś 88

juz niestety opuszczam dziewczeta nasz watek gdyz moj byly juz tz rozstal sie ze mna poniewaz ma inna kobiete w koszalinie a poza tym wyszlo na jaw ze od dawna mnie nie kocha i zdradzal mnie juz dlugo nawet przed poligonem
wiec stwierdzam ze zmarnowalam rok swojego zycia a dzis bylaby nasza rocznica a rozstal sie ze mna o 5 rano bo razem w klubie bylismy
a najbardziej boli mnie to ze udawal caly czas ze mnie kocha
bede tu czasem zagladac i trzymac kciuki za wasze zwiazki oby was nie spotkalo to co mnie
zdrada to najgorszy bol

Co za skur***el że tak powiem :/ ja tego kompletnie nie rozumiem...czemu Ci nie powiedział? na co Ci kazał czekać w nadzieji, że wróci, że wszystko się ułoży?! Nie no zero szacunku do gościa :| jest zwykłym tchórzem!!!

Nie przejmuj się Sylwuś właśnie Ci pokazał jakim jest chu***...nie zasługuje na Ciebie!kwiatu jest pół światu...i każda dziewczyna o tym wie więc nie am się będzie dobrze!!
Nienawidze zdrady:[ i ludzi którzy tak traktują osoby, które NIBY kochają...no śmiech na sali!po co być z osobą, której się nie kocha, po co ją oszukiwać, po co zdradzać?!
Sylwuś niestety stałaś się jedną z tych, która nie przetrwała wojska w związku, przykro mi z tego powodu, tymbardziej że mieliście rocznice! Ale jeżeli on jest taki jak jest...więc nie był Ciebie wart! Bądź tego świadoma kobietko a kiedyś to wszystko obróci się przeciwko niemu i może być tak że wróci do Ciebie na kolanach i będzie błagał o wybaczenie!!

a tak zmieniając już temat...
Astra współczuje że zabierają Ci nowo upieczonego mężą... ale bądź pewna że to jeszcze bardziej wzmocni wasze uczucie
Sugar co z tego ze byś Twojego na kopach do szkoły wygoniła?! nie teraz to później go wezmą, a chyba nie uczyłby się do 28 roku życia?
Ostatnio gdzieś czytałam, że wszystkich facetów z jakiegoś tam regionu w wieku 28 lat zgarneli do wojska...czy mieli żony, czy dzieci, czy byli kawalerami...a jeżeli byli żonaci to one dostają podobno 900 zł za swojego wojaka...to pewnie się baby cieszą


Astra a jeszcze coś Ci powiem bo nie wiem czy czytałaś poprzednie nasze posty, ale jeśli nie to teraz Ci napisze
Ja z moim TŻ do przysięgi się nie widziałam..to oczywiste. PO przysiędze przyjechał i pojechał odrazu do innego miasta. no i tak mi zleciały 3 miesiące bez niego...no ale w końcu wyszedł na stałę!!
Moja koleżanka widywała swojego chłopaka co dwa tygodnie a w pewnym czasie było i tak że co tydzień, więc nie masz się co przejmować. Jeżeli Twój jest kumaty i szybko załapie klimat to będzie miał fajnie tam
ten mój kumpel od koleżanki zrobił jakiemuś tam trepowi jakieś szafeczki i tak mu się spodobały, że co chwile go wypuszczał do domu a mnie zżerała zazdrość hihi ... poza tym wystrarczy też spojrzeć na PLuto...ona to co chwile miała swojego TŻ przy sobie, nie?
Do przysięgi jest najgorzej... później jakoś wam to zleci !!

[pluto17-17]

jak mnie dawno tu nie było a ile sie dzieje
u mnie było tak że nie widzialam go 4 tygodnie przed przysiegą, bywało tak że 3 razy czekałam na niego 3 tygodniea tak to zawsze co 2 tygodnie przyjeżdżał na 72h a czasem nawet na 5 dni.
mój tż od samego początku skumplował sie z kapralem i tym co wypisuje przepustki, robił to co mu kazali no ale nigdy nie zgłaszał sie na jakies tak dodatkowe reczy-kolesie nie lubia jak ktos sie za bardzo liże
jak mój tż został dziadkiem sam planuje przepuski w remontówce wiec jezdził zawsze co 2 tyg
myślałam że bedzie o wiele gorzej atu nawet zleciało a cywil 25 lipca cięzko jest dziewczynki bo ja tez mojego kochanego widziałam co dziennie przez ponad rok a tu tak nagle z dnia na dzien wzieli mi go do woja
16 listopada zadzwonil ze jest wolne miejsce a 17 rano juz miał byc na miejscu ...... płakałam czekałam i udało sie z każdym dniem coraz mniej
najlepiej żyć w zgodzie tam z wszystkimi nie dac sobie leciec w kulki nie podlizywac sie i na pewno bedzie ok chyba ze sie trafi na jakiegos głupiego przełożonego
wszystko da sie wytrzymac dziewczynki wiec jak sie kocha to te 9 miesięcy wpłyna jak najbardziej dobrze dla związkui
teraz sie zmieniły usawy i juz nie biora do 28 roku życia tylko dłużej !!!!!!! niewiedziałyscie o tym w tv o tym dawno temu bębnili wiec ja uważam że jeżeli chłopak miałby robic jakąs szkołe której nie chce a po niej isc i tak na 9 a moze i na 12 miesięcy do wojska to o wiele lepiej isc od razu i miec spokoój

a teraz sprawa sylwus ...... bardzo mi przykro nawet nie wiesz. bylas tu zawsze od samego poczatku jak ja zaczełam pisac wiem ze ci ciezko ale to i moze lepiej ze teraz sie dowiedziałas o nim prawdy szkoda ze tak pózno no ale chłopak nie jest ciebie wart !!!!!!!!!!!!!!!!
bierz nogi za pas dziewczyno !!! po jakims czasie znajdziesz tego ukochanego
teraz na pewno o tym nie myslisz ale przyjdzie czas odwoedzaj nas czasem i pisz co tam u ciebie

[sugar_kitty]

DsC z tymu kopami to tak pod wpływem emocji pisałam
ale juz oboje sie pogodzilismy z tym faktem smutnym i pozostaje mi tylko byc silna, ale wiem,ze bede ryczec jak bobr i odliczac dni do spotkania..

[Astra]

Ja od wczoraj wieczor znowu nie mam nastroju O niczym innym nie mysle tylko o tym ze TEN dzien sie zbliza Wiecej mysle o tym niz o slubieMisiek pytal sie wczoraj ciagle co mi jest,ale mowilam ze nic Dzis z moim humorem nie jest inaczej i jemu tez sie udzielil chybaod rana wymienilismy 2zdania tylko Nie chce byc sama Wsyscy mnie pocieszaja ze bede jezdzic do mamy itd ale co z tego?... Mam nadzieje ze bedzie czesto przyjezdzal tak jak mowilyscie Wieczory sa najgorsze,wyobrazam sobie jak to bedzie bez niego...pusto,beznadziejn ie...

[sugar_kitty]

Astra, a jak to jest z żołdem? żonaci dostają więcej pieniędzy od wojska? bo mój Misiek będzie dostawał chyba tylko 100zł miesięcznie
też mi się płakać chce, jak sobie o tym pomysle wczoraj przed snem bylo mi tak smutno, ze zasnąć nie moglam

[Astra]

Napisane przez sugar_kitty

Astra, a jak to jest z żołdem? żonaci dostają więcej pieniędzy od wojska? bo mój Misiek będzie dostawał chyba tylko 100zł miesięcznie
też mi się płakać chce, jak sobie o tym pomysle wczoraj przed snem bylo mi tak smutno, ze zasnąć nie moglam

Jezeli zona nie pracuje to dostaje od wojska na utrzymanie 950zl+zold mezowi daja Raz czytam ze jest tylko 100zl a raz ze 150zl wiec tak naprawde to nie wiem jak to jest

[sugar_kitty]

aha. wyczytałam, że żołd to jakieś 170zł z groszami...
a przez te 9 miechów spokojnie by w pracy na autko zarobil tak mu sie marzyly wlasne 4 kola..

[Astra]

Nam tez sie marzy autko Nie ma to jak wlasne Zrobiliby to wojsko zawodowe i bylby spokuj a tak d*** Ehh szkoda gadac...

[pluto17-17]

żołd to 175 zł ale dużo nie ??? mojemu tez sie marzyło autko ale musiał odsiedziec teraz wychodzi i jedzie do Niemiec na 1 miesiąc no i kupimy fure
jezeli chodzi o żołd to mojemu tylko na droge starczyło z tych pieniedzy
jezdził 2 razy w miesiącu a za kazdym razem za droge 150 zl płacił
rodzice mu dawali jakas kase lewą bo wiecie tam strasznie złe jedzenie jest i nie raz chodził głodny
jedzenie jest na serio do bani
w piatki czesto surowy sledz i ziemniaki !!!!! mój tego nie nawidził !!!
rano zupy mleczne . zawsze rano cos na mleku
astra a ty pracujesz??
na poczatku jest najgorzej dziewczyny, pózniej już sie przyzwyczaicie ale jedno jest w tym piękne
jak sie nie widzisz z nim jakis zas przyjeżdża na przepustke i ta chwila spotkania te chwile są cudowne ale wiecie co bajka szybko sie kończy bo godziny lecą aniesie człowiek nie obruci a trzeba sie żegnać
porzegnania są czyms najgorszym :-( nie raz płakałam ... nie wiedziałam kiedy sie znów zobaczymy .....:-(

[sugar_kitty]

ja najbardziej boje sie wlasnie pożegnań.. bo bede plakac, a wiadomo,ze jemu to wcale sprawy nie ulatwi strasznie nie lubi jak jestem smutna i placze....
dopiero po 17 lipca bedziemy sie mogli naprawde soba nacieszyc, bo do tego czasu Misiek pracuje i nie widzimy sie codziennie. a tak moze wyjedziemy gdzies jak tylko pogoda dopisze


ogladalam jakies fotki w necie zorbione przemyconym aparatem w "pokoju" wojskowym... boze! okropnosc! odrapane sciany, metalowe lozka i meble, pasiakowe pizamy- chlopcy wygladali jak z obozu koncentracyjnego
do jasnej chlery to juz w wiezieniu te szmaty ludzkie, mordercy i inni maja lepsze warunki niz wojacy!!

[pluto17-17]

Napisane przez sugar_kitty

ja najbardziej boje sie wlasnie pożegnań.. bo bede plakac, a wiadomo,ze jemu to wcale sprawy nie ulatwi strasznie nie lubi jak jestem smutna i placze....
dopiero po 17 lipca bedziemy sie mogli naprawde soba nacieszyc, bo do tego czasu Misiek pracuje i nie widzimy sie codziennie. a tak moze wyjedziemy gdzies jak tylko pogoda dopisze


ogladalam jakies fotki w necie zorbione przemyconym aparatem w "pokoju" wojskowym... boze! okropnosc! odrapane sciany, metalowe lozka i meble, pasiakowe pizamy- chlopcy wygladali jak z obozu koncentracyjnego
do jasnej chlery to juz w wiezieniu te szmaty ludzkie, mordercy i inni maja lepsze warunki niz wojacy!!

wiem ze to sprawiy nie ułatwi jemu no ale wiesz emocje tego sie nie da powstrzymac .. razem bedziecie płakać jak bobry :-(
ja mam pełno fotek z wojska moj chłopak robił
wiem jak to wygląda
okropne szare brudne łózka i pokoje 15-18 osobowe
taka jest prawda takie jest wojsko polskie!!!!!!!!!

[Astra]

Wiecie co Ja chyba nie rozumiem facetow Wczoraj wieczorem bylo nawet w miare z moim nastrojem I tak cos rozmawialismy I mowie ze codzien mi lza poleci...ale tu zamiast slow,:nie martw sie bedzie dobrze itp bylo : o matko(z wyrzutem) Nie pierwszy raz tak reaguje Powinien sie cieszyc ze komus zalezy,ze umiem okazac to ze mi ciezko bez niego bedzie,ja bym sie cieszyla,bo jak narazie to mysle ze on sie cieszy ze tam idzie... Poklocilam sie i powiedzialam ze przykro mi ze tak reaguje prawie zawsze,zamiast pocieszyc to jakies wyrzuty robi ze ZNOWU placze Poszedl do kompa,zobaczyl ze placze to przyszedl,polozyl sie i przelezal tak kolo mnie gdzies 40min bez zadnego slowa,troche przytulil...i zaczol miny walic to sie odwrocilam i usnelam Wiem ze poszedl zaraz znow do kompa... Moze mnie sie zaczyna cos z glowa robic,co?Raczej nie bo kiedys byl inny,nie odszedlby poprostu do kompa nie widzac chociaz malego usmiechu na mojej twarzy Staralby sie do tego doprowadzic a teraz... Smutno mi strasznie

[pluto17-17]

Napisane przez Astra

Wiecie co Ja chyba nie rozumiem facetow Wczoraj wieczorem bylo nawet w miare z moim nastrojem I tak cos rozmawialismy I mowie ze codzien mi lza poleci...ale tu zamiast slow,:nie martw sie bedzie dobrze itp bylo : o matko(z wyrzutem) Nie pierwszy raz tak reaguje Powinien sie cieszyc ze komus zalezy,ze umiem okazac to ze mi ciezko bez niego bedzie,ja bym sie cieszyla,bo jak narazie to mysle ze on sie cieszy ze tam idzie... Poklocilam sie i powiedzialam ze przykro mi ze tak reaguje prawie zawsze,zamiast pocieszyc to jakies wyrzuty robi ze ZNOWU placze Poszedl do kompa,zobaczyl ze placze to przyszedl,polozyl sie i przelezal tak kolo mnie gdzies 40min bez zadnego slowa,troche przytulil...i zaczol miny walic to sie odwrocilam i usnelam Wiem ze poszedl zaraz znow do kompa... Moze mnie sie zaczyna cos z glowa robic,co?Raczej nie bo kiedys byl inny,nie odszedlby poprostu do kompa nie widzac chociaz malego usmiechu na mojej twarzy Staralby sie do tego doprowadzic a teraz... Smutno mi strasznie

faceci to wiesz czasem to nie umieją zrozumieć kobiet.. wiem jedno ze nie lubią jak dziewczyna płacze na ich ramionach i to jeszcze przez niego. Może powinnas z nim pogadac ze na prawde ci cięzko, że ciezkie chwile przed tobą,
jak by mój tak zrobił to na pewno bym była zła jak nie wiem
nie rozumiem czemu tak zareagował przecież zostawia cie na tak długi czas, powinien byc wdzieczny ze bedziesz na niego czekac , jeszcze do tego bedziesz jego zonką, wiec powinien inaczej zareagowac
tak mi sie wydaje
ale wiesz co moze on jest bardzo zestesowany sytuacja ze juz za niedługo idzie do woja, wiesz tam inne klimaty wszystko nowe, odjazd z domu, moze to dla niego tez cieżkie przeżycia i chce zebys ty mu dodała otuchy
pogadajcie o tym

[DsC]

Jezuu dziewczyny ja nie nadążąm chyba się starzeje )


Astra mój jak szedł do wojska to niby się cieszył, też nie widziałąm po nim, żeby mu było z tego powodu przykro że idzie że mnie zostawia itp...
Ja płakałam , ściskało mnie w sercu okropnie i nie wiedziałąm już co mam ze sobą zrobić...
a oni? Oni nie chcą o tym myśleć...musimy się z tym pogodzić, dlatego robią wszystko, żeby nie wejść na ten temat, nie myśleć o rozstaniu...
Mój Misiek dopiero jak wrócił po przysiędze to płakał razem ze mną że ten czas tak szybko zleciał i że musiał wracać spowrotem Dopiero wtedy to docenił... Astra jemu napewno też jest ciężko, może nawet nie potrafi sobie z tym poradzić?! i dlatego się tak zachowuje...
My nie wiemy jak tam jest, jaki jest klimat i rozstanie na 9 miesięcy w zamknięciu z samymi facetami, pokoje na 30 osób jakieś prycze niewygodne, zimno obdarte ściany, codzienne pobudki zaprawy poligony itp...oo zgrozooo!! jak próbuje sobie to wyobrazić...to ciesze się że jestem dziewczyną a nie facetem i że nie muszę iść do żądnego wojska!!!!