Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3

[Zosienieczka]

jaki temaci sie nawinal o cyckach hehe to ja mam 95 a miske roznie b,c zalezy od firmy

[patisia123]

Napisane przez Joanna XL

Patisia ja mam nieco poniżej 60 (dawno nie mierzyłam) ale udało mi się przegiąć z ćwiczeniami - jakby to opisać - widać u mnie wyraźny mięsień z przodu (przy napięciu, wykroku ) Jeśli chodzi o tłuszcz to oczywiście zostało troche po wewnętrznej stronie ud ... Także uprzedzam z udami łatwo przegiąć w treningu ... ja wcale aż tyle nie biegałam -a uda mam jak facet

Tymczasem brzuch i ramiona pozostawiają spoto do życzenia

ja też już widzę ,że nie mogę więcej ćwiczyć na nogi , bo mi się mięśnie pokazały.
Robiłam przez około miesiąc pośladki z Mel B ,a tam nogi też mocno pracują.
Teraz jednak bardziej postawie na cardio i może znów na Chodakowską (chociaż jej nie lubię).


Waga stoi w miejscu, nie mam nic przeciwko w sumie. Byle w święta nie poszła w górę , to sobie może stać i stać. (do stycznia)

[Naducha]

Joanna ja mam 164cm wzrostu.A Ty??A powiedz mi co właśnie najlepiej ćwiczyć na nogi żeby je wysmuklić, ten w moim przypadku okropny tłuszcz z wewnętrznej strony ud.
Nie chce efektu wielkich mięśni.Ja ogólnie mam łydki "harcerskie" jakbym kurde po górach,lasach ciągle chodziła,ale to geny.A ćwiczyć za bardzo przed zabiegiem nie mogę,ale to takie bardziej mocno dające w kość ćwiczenia odpadają.
A cyckami to się niestety na starość nie owinę tak jak Wy Dziewczyny ha
Już wyglądają jak flaczki,ale wersja mini.Nie wiem dlaczego,ale na pewno od momentu jak zaczęłam się odchudzać to się tak zrobiło.Smarowałam z AA żelem ujędrniającym piersi,ale żel się skończył i cycki też gdzieś przepadły.
Psotka jak tyle z siebie dajesz to nie ma się co dziwić,że mięśnie już widać.Bombowy efekt!!Powiem Ci że Mój kiedyś trenował kulturystyke,dzisiaj to tylko wspomina ha,ale jedno co mówi to żeby osiągnąć efekty to długa droga a im lepiej wygladasz to więcej trzeba z siebie dawać,ale Ty Kobieto masz w sobie powera więc na pewno niedługo zamiast oponki będzie efekt.A i powiem Ci że u niego te mięśnie mimo że z 8 lat nie ćwiczy są nadal,widać je jedynie jak coś robi fizycznie ale są.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Zapomniałam o najważniejszym,że parę dni trzymam wagę 70kg,więc póki jestem to od razu zmieniam,oczywiście żeby się pochwalić no i może dla motywacji dla początkujących tak jak ja!!!
A i witam Zosienieczke widzę że teraz żyjesz wyłącznie nauką.
A i powiem Ci że też mam w planie zapisać się na prawko,ale nie po drodze mi lekarz medycyny i zdjęcia nie mam,a wymagają przed zapisaniem się do szkoły jazdy.Ale po Świętach się zobaczy.

[Zosienieczka]

naducha skonczylam zyc nauka, a wlasciwie dalam sobie spokoj choc powinnam ostro przynajmniej 10stron dziennie obrabiac ksiazki ale jakos mi sie nie chce. Poki co zyje kolejnym podejsciem do wewnetrznego ehhhh. Moj problem polega na tym, ze za bardzo sie przejmuje i stresuje ale tego juz nie da sie zmienic, taka moja uroda. Mialam wiecej szczesci niz ty, poniewaz gabinet lekarza jest w osrodku szkolenia u mnie na miejscu i przyjmuje w jakies tam godziny okreslone. U mnie badanie wygladalo:
1. wypelnilam ankiete o chorobach
2. powiedzialam o wadzie wzroku i jakie mam soczewki
3. sprawdzil mi cukier glukometrem
4. przeczytalam z ksiazki cyferki ktory byly w zakropkowanych okregach

i na tym sie skonczylo badanie, a spodziewalam sie, ze bedzie ostro kazal mi zakrywac kazdego oko i czytac z tablicy cyferki i roznych rozmiarach. Spedzilam u niego mniej jak 5min.

[Furry Sue]

Asiu - z tego, co kojarzę, to obwód dobiera się dużo mniejszy, w dodatku stanik który kupujesz masz zapiąć na ostatnią (najluźniejszą) haftkę, bo i tak się rozciągnie. Ja mam rozmiar 75 G/H czy coś tego typu, a nawet nie wiem ile mam w stanie... na pewno więcej, bo w talii coś koło 82.

[Psotka87]

Ja też nie trawię Chodakowskiej :P
Jutro się zważę i w sumie też liczę tylko na to żeby przez święta nie było nadwyżki. A co wyjdzie, zobaczymy...

Napisane przez Naducha

Psotka jak tyle z siebie dajesz to nie ma się co dziwić,że mięśnie już widać.Bombowy efekt!!Powiem Ci że Mój kiedyś trenował kulturystyke,dzisiaj to tylko wspomina ha,ale jedno co mówi to żeby osiągnąć efekty to długa droga a im lepiej wygladasz to więcej trzeba z siebie dawać,ale Ty Kobieto masz w sobie powera więc na pewno niedługo zamiast oponki będzie efekt.A i powiem Ci że u niego te mięśnie mimo że z 8 lat nie ćwiczy są nadal,widać je jedynie jak coś robi fizycznie ale są.[COLOR="Silver"]

Naducha gratulacje Bardzo mnie cieszy to co piszesz, chociaż ja w sumie nie zamierzam przestawać ćwiczyć Naprawdę to lubię, teraz już mam np. dość siedzenia na tyłku. No i mogę dawać z siebie coraz więcej bo coraz więcej potrafię

[anuszka21]

Asia Ty powinnas miec raczej obwod 75! ja mam niby 70dd ale chyba jednak obwod musze miec ciasniejszy... ostatnio mialam dobierany biustonosz w ciazy i mialam 70g wiec teraz chyba jednak powinnam miec 65e.

zmierz sobie
http://mambra.pl/search.php?text=+


uuuu, ale tu cisza ;( ja dzisiaj w koncu sie zwazylam i skonczyla sie laba! ktor trwała miesiac!! od dzisiaj biore sie za siebie!
to nasze drugie swieta razem, prawda?

[Niuuniiaaa]

Hey Skarby

Widzę, że nie tylko mnie czasu na wszystko brakuje... Taka tu cisza

Tak Aniu to nasze drugie święta razem
I w związku z tym:

Życzę Wam kochane wszystkim razem i każdej z osobna zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, aby w ten świąteczny czas nie goniły nas nadprogramowe kilogramy i za razem abyśmy mogły zapomnieć na moment o kaloriach i tych innych potworkach i skupić się na tym by miło i rodzinnie spędzić ten czas

[anuszka21]

Niunia, tylko Ty cos slabo zagladasz ;p jak waga?

[nadalka]

Również życzę wesołych świąt.

[miiilenka]

Hej Kruszynki, nie mam ile mnie tu nie bylo, naprawde sporo czasu, wiele sie wydazylo... Zareczyny zerwane, nawet nie ma juz co wspominac, mieszkam u siebie tu mam prace. W ogole nie ma we mnie radosci z tych swiat, nie dlatego, ze sie to wszytsko wydazylo, tylko poprostu mam juz dosyc tego reku, czekam kiedy sie w koncu skonczy. Miesiac temu moja dobra znajoma popelnila samobojstwo, ja nie wiem, czy dla Was ale dla mnie ten rok to jakas porazka. Postaram sie troche Was poczytac w wolnej chwili. Caluje i zycze wesolych swiat Mordeczki, oby byly lepsze niz u mnie

[Psotka87]

Ja dzisiaj planuję pierwsze podejście do levelu 4 Ripped, a potem na Święta chwila przerwy Dzisiaj mały sukces, bo zapięłam się w spodniach, których jeszcze niedawno nie byłam w stanie naciągnąć na tyłek Co prawda do chodzenia się jeszcze nie nadają, ale już bliżej niż dalej

Święta zaczynam z 7 z przodu (wg dzisiejszego ważenia), mam nadzieję, że w przyszły weekend nadal będę ją widziała... Jeszcze sporo dzisiaj do zrobienia, pewnie niewiele będzie się tu działo, więc już życzę wszystkim radosnych Świąt, pysznego żarcia w umiarkowanych ilościach i dobrnięcia do wymarzonej wagi w ciągu najbliższych miesięcy Zdrówko!

[Zosienieczka]

ja wam zycze przede wszystkim spadkow i pokonania celulitu

Mam nadzieje, ze przed i po swietach kazdy bedzie mial ta sama wage.

U mnie jutro wazenie i po swietach kolejne oraz uroczyste rozpoczynajac sezon odsmalczania po nowym roku

[anuszka21]

Napisane przez miiilenka

Hej Kruszynki, nie mam ile mnie tu nie bylo, naprawde sporo czasu, wiele sie wydazylo... Zareczyny zerwane, nawet nie ma juz co wspominac, mieszkam u siebie tu mam prace. W ogole nie ma we mnie radosci z tych swiat, nie dlatego, ze sie to wszytsko wydazylo, tylko poprostu mam juz dosyc tego reku, czekam kiedy sie w koncu skonczy. Miesiac temu moja dobra znajoma popelnila samobojstwo, ja nie wiem, czy dla Was ale dla mnie ten rok to jakas porazka. Postaram sie troche Was poczytac w wolnej chwili. Caluje i zycze wesolych swiat Mordeczki, oby byly lepsze niz u mnie

strasznie mi przykro ( jednak wyjazd was poróżnił? u nas tez 2013 nie byl zbyt dobry ;/ oby teraz bylo lepiej...

[Beatagr3]

Hej!

Dawno mnie nie było, studia ostatnio pożerały mój czas i niestety po świętach nic się nie zmieni bo sesja się zbliża. Jeżeli chodzi o dietę to już od jakiegoś czasu jej nie mam, waga trzyma się na razie na około 70-71. Od nowego roku na nowo zacznę się zdrowiej odżywiać bo bardzo to u mnie kuleje.
Co do tego roku to był raczej neutralny, nie udało mi się zrobić wielu rzeczy, które chciałam zrealizować, ale tak to zwykle bywa. Najbardziej smuci mnie to że nadal jestem sama, ale nie szukam miłości na siłę. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej

Milenka

Wesołych i spokojnych Świąt Wam życzę i spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku!

[Niuuniiaaa]

No tak Anuszka rzadko zaglądam ale nie mogę się z niczym wyrobić, wciąż coś nowego... A waga jak w podpisie chociaż bujam się między 70 a 71 wątpię, że zobaczę w tym roku 6 ale może przyszły zacznę z impetem i szósteczką z przodu (no tak myślę, że nie prędzej go zacznę jak od połowy stycznia)

Milenka przykro mi Kochana i z powodu zaręczyn i straty dobrej znajomej w rodzinie K. też niedawno było samobójstwo...

A co do roku nie potrafię go zdefiniować... Był to pierwszy w moim życiu tak zmienny rok - raz dobry, raz zły. Dosłownie ze skrajności w skrajność ale skupię się na plusach i z chęcią zacznę kolejny mam nadzieję, że jeśli nie lepszy to na pewno nie gorszy od tego

[ogolnie]

Dzień dobry
Ja też chciałam Wam życzyć Wesołych Świąt, rodzinnej atmosfery oraz Mikołaja z workiem pełnym prezentów
I pysznego karpia

Paa.

[anuszka21]

jak tam? obzeracie sie? ja tak (

[patisia123]

Wszystkiego dobrego dziewczyny!
Jak największych spadków w nowym roku życzę

Jakoś szczególnie bardzo się nie obżeram, ale pozwoliłam sobie na alkohol.

[Zosienieczka]

ja sie nie obzeralam

[Psotka87]

Ja trochę zjadłam, ale nie po uszy, ogólnie jestem z siebie zadowolona - mam wrażenie, że zwykle w święta znacznie bardziej się obżeram. Teraz owszem, odpuściłam sobie, ale chyba w granicach rozsądku. A czy mam rację, to się okaże w sobotę na wadze
Dostałam hantle regulowane do 10kg I jeszcze za kasę z urodzin (wczoraj miałam) kupię sobie drążek do podciągania

[Zosienieczka]

skoro mowa o prezentach to ja dostalam bielizne, sweter, plecak na basen, szampon apteczny oraz ksiazki ewki 1. zmienic swoje zycie 2. dziennik fitness rok z ewka. Te druga asiu strasznie polecam. Inaczej skonstruowana, na poczatku kazdego miesiaca jest zestaw cwiczen z obszernym opisem i zdjeciami, w kazdym miesiacu cwiczy sie inne partie, na poczatku ksiazki jest fajne wyjasnienie jak sie poslugiwac, jest system punktowy np. 5 ladnych posilkow dostaje sie 5pkt, jakies drobne grzeszki danego dnia 3pkt i sie tak codziennie wystawia punkty. Okresla sie codziennie aktywnosc, nastroj i jedzenie. Ponadto sa pytania typu co ci sprawilo radosc, trudnosc, zasmucilo itp. Na koniec miesiaca pisze sie swoje wymiary, podlicza punkty i jest miejsce pozniej z napisem wlasnej oceny i co by sie chcialo zmienic w nastepnym miesiacy. Ogolnie ksiazke bardzo polecam, a przejrzalam ja od deski do deski. Lepsze jak notowanie dziennika w zwyklym zeszycie.

[anuszka21]

zosienieczka, bardzo motywujące prezenty

ciekawe co jutro pokaze moja waga po tym obzarstwie kilkudniowym ( strach sie bac

[miiilenka]

Ja sie tam nie obzeram, jemnormalnie, wrecz nie mam apetytu... co do spraw uczuciowych to nie wiem czy to wyjazd czy nie, ale w sumie moze i dobrze, ze sie skonczylo, teraz niz po slubie. Spotykam sie juz z kims innym i troche przejrzalam na oczy ze jednak z idealem nie bylam...

zosieneczka ja sie wlasnie zastanawiam nad tym dziennikiem fitness, kurde kusisz...

[anuszka21]

Napisane przez miiilenka

Ja sie tam nie obzeram, jemnormalnie, wrecz nie mam apetytu... co do spraw uczuciowych to nie wiem czy to wyjazd czy nie, ale w sumie moze i dobrze, ze sie skonczylo, teraz niz po slubie. Spotykam sie juz z kims innym i troche przejrzalam na oczy ze jednak z idealem nie bylam...

zosieneczka ja sie wlasnie zastanawiam nad tym dziennikiem fitness, kurde kusisz...

no to fajnie a jak tam waga?

[Psotka87]

I co, kto odważny stanął dziś na wadze? u mnie dziś 79,8, czyli super. I jakoś tak ładnie wyglądam

[anuszka21]

Napisane przez Psotka87

I co, kto odważny stanął dziś na wadze? u mnie dziś 79,8, czyli super. I jakoś tak ładnie wyglądam

nic nie mów ( 67,5

[Naducha]

Witam po Swietach.
U mnie na wadze 69,7
Kochane 6 z przodu!!!!!!Pamietan jedyna swoja wage z 6 to byl 6-ty miesiac drugiej ciazy.
W Swieta jadlam normalnie tyle ze o innych porach.
A do tego snilo mi sie dzisiaj ze mialam takie miesnie na brzuchu jak ostatnio PSOTKA pisala ze jej juz widac.ha ha.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Z tego co zauwazylam po rodzinnych biesiadachprzy stole,to powiem Wam,ze juz mniej ludzie jedza niz kiedys.Moze dlatego ze na codzien mamy pelne lodowki??I to co w Swieta jest na stole jemy caly rok.Za malolata bylo inaczej i prezenty bardziej dzieci cieszyly.

[Psotka87]

Naducha, gratulacje!
My też zauważyliśmy, że mniej jedzenia idzie. Tylko moja mama świruje i na drugi dzień (bez Wigilii) musiała mieć koniecznie 6 ciast (!!!) plus pierniki.

[Zosienieczka]

milenka nie zastanawiaj sie tylko kupuj

u mnie wszystko naszykowalismy tak, ze bylo na dwa dni i nie wyrzucilismy nic wiec oplacilo sie robic wszystko po jednym malym garnku zwlaszcza, ze w wigilie bylo nas 4osoby i w boze narodzenie wpierw 4, a potem w 5, w szczepana jechalam do tesciow to rano na sniadanie dojadalismy pierogi i barszcz, a na wyprawke wzielismy sobie miseczke bigodu i po kawalku miesa pieczonego.

ja mam wage taka sama jak przed swietami wiec dla mnie jest ok.

Robilam liste zakupow pod ksiazke i wcale tak duzo nie mam do kupienia jak myslalam na poczatku, tak jak asia z modyfikacjmami przejde przez pierwsza ksiazke, poniewaz jest kilka rzeczy, ktorych nie lubie albo nie dostane u siebie w miescie czy tez pora roku uniemozliwa dostepnosc niektorych rzeczy.

Czeka mnie rozejm z tz ale jakos jeszcze sie nie na to nie zapowiada wiec czekam.