Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[stokrotka24]

dzień dobry

Napisane przez Katerine2

Byliśmy dziś na urodzinach jednego z dzieci tej mojej słynnej szwagierki i powiem wam ze wczoraj już sobie niezle cięte riposty obmyslilam jak znowu będzie narzekala lub się czepiala czegos. Ale nawet nie musiałam prawie nic ja ciac bo opanowywala się ale to chyba dlatego ze jej teście byli a oni także już nie mogą tego gadania sluchac Moja Justysia zrobila furrore swoja fryzura i tym ze taka duza jest a ja bylam dumna z niej bo była grzeczniutka dwie drzemki zlapala i wogole cud miod a Mati także zachowywal się super ale musiałam go trochę w domu podszkolić w razie jakby dziadek albo wujek bądź kto inny się go czepial ale było ok. A ja na kazde pytania odnośnie niuni odpowiadałam z uśmiechem chociaż były czasem dni totalnego zmeczenia z niewyspania ale o tym nie wspominałam a niech ja zazdrość zzera ze tak dobrze sobie radze. Tescia nawet nie zauwazalam ale czekałam na jakies jego madrosci to bym się wyzyla bo ja tak lubie przy innych uczyc buraka rozumu ale cicho był.
Ale przykre jest to ze nawet do Matiego nic nie zagadal a tamtych mało sobie w dupe nie wsadzil, coz on będzie w przyszłości tego zalowal nie ja.

Ale nie bylabym sobą gdybym jednak nie odpowiedziala na sam koniec na słowa mojej szwagierki zebysmy częściej przyjezdzali to ja jej odp ze przecież nie ma kiedy i tak ciagle u nas siedzisz a szwagier dodał no to w niedziele jak będziecie chcieli wpaść tozadzwoncie rano to ja mu na to - mamy się zapowiedzieć mówisz ale to działa w obydwie strony - tesciowa moja inteligentny glupi smiech zalaczyla dla rozładowania napięcia a ja papa i tyle mnie widzieli. wiem ze to tępaki i tak będą się ladowac jak zawsze ale przynajmniej sobie ulzylam
I znowu się rozpisałam
Dobranoc i gratuluje skończonych tygodni i miesięcy naszych dzieci

masz się z tą szwagierką, ale dobrze, że sobie ulżyłaś i super, że Justysia tak się każdemu podoba

Napisane przez Samantha7

Domi masakra u Ciebie :/

Moj zasnal chyba chcial wiecej jesc albo pic.
Ide spac w koncu jest juz 11:30


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:34 ----------

Dziewczyny co uzywacie za podporke zeby dzieci sie nie obrocily na plecki i lezaly na boku. Ja kladlam koc zwiniety albo miska, ale maly sie zesluzguje i spi na wznak sobie bo tak lubi :/
Nie wiem co mu podlozyc


Sent from my iPhone using Tapatalk

ja używam ręcznika zwiniętego, czasem śpi na boku a czasem na plecach

Napisane przez domciatko

nie spala od 4 do 6 teraz padla na rece.

moje plecy mnie bola, wzielam 2 paracetamole ale nic nie pomagaja(
lewdo chodze, ledwo dzwiam i podnosze dziecko.
podjelam decyzje ze na dniach rozszerzam diete.
moze to przedluzy sen nocy.

(((((((
jestem w rozsypce

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------


ja zwijam kocyk
a jak sie sara zsuwa i kladzie sama na plecy to tak ja zostawiam aby nie budzic.
poza tym ona tak malo spi ze u nas to bez roznicy

współczuję bólu pleców, oby rozszerzenie diety pomogło

Napisane przez fiazo

Domi może to jest jakieś rozwiązanie, matka wie najlepiej co trzeba dziecku

A u nas straszne kolki, robiałam masaże, ale ostatecznie żeby troche pospać wziełam na brzuch, ale dopiero po 20min zasnął i w salonie. Teraz wietrzy dupine i puszcza bąki w łóżeczku



Dzień dobry
Mamy pierwszy śnieg, a raczej jego namiastkę.

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

oby kolki szybko was opuściły, biedny maluch się męczy

u nas nocka nawet nawet. mały zasnął o 20,30, karmienie o 0,20, 2,30 i 5,50 a wstaliśmy o 7,20.

wasze dzieci po wstaniu rano mają zapchany nosek lub chrypkę? mnie martwi bo mały ma od jakiś 2 tygodni lekką chrypkę rano i zastanawiam się czy to nie od kaloryferów czasem. ja też mam w zimie taką dolegliwość

[fiazo]

Napisane przez Samantha7

Domi- tez leze i o rozszerzaniu mysle. Dumam czy nie dac mu na noc kaszy ryzowej.
Nie chce tez zeby mi laktacja upadla. Tez nie wiem co robic. Od tego nie spania mam rozpierdzielony system nerwowy i insomnia mnie gnebic zaczyna.
Jestem ubita jak kon, a zasnac nie umiem

Nie moge malego nawet dotknac zeby glowe przekrecic bo zaczyna latac caly.
Jest juz 1am wzielam prysznic ok.21:30 z mysla i nadzieja ze pojde spac wczesniej i doopa blada :/
Za tydzien maly bedzie mial 4mce i chyba zaczne mu kaszke dawac naprawde bo wykoncze sie.
Zapytam mame co robila jak kp brata i sis 2,5roku ze miala wciaz mleko.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Fiazo - tez nie masz lekko

Dzis jeszcze sie gwiznelam w kolano ostro i mam krwiaka :/
Wczesniej mialam dwa razy wode i nie moglam chodzic normalnie. Nastepny raz grozi mi punkcja
Wierci doopka sie w kojcu


Sent from my iPhone using Tapatalk

A już się przyzwyczaiłam, czasami nawet potrafie
być nieczuła na jego płacz. Przy kolce póki bąki nie wyjdą to nic nie poradze oprócz masażu.

Napisane przez Ghia

No i zobacz dzieci żyły i miały się dobrze a my chuchamy dmuchamy filozujemy o diecie wstajemy na każde pierdnięcie. Ale będziemy mieli rozpieszczone dzieciory

Hehe to Antek zawsze wieczorne i nocne ma na śpiocha wygoda co nie

To dziś możemy podać sobie ręce u nas karmienia 19.30, 22.50,1.47.3.45, 5.22 i pobudka


Domi ja też już ryję nosem o podłogę. Czasem zdarzy się lepsza noc czyli z 3 pobudkami ale często są takie jak dziś do tego w dzień była korba więc...echh szkoda słów


Pytanko jakie krzesełko do karmienia polecacie albo odradzacie??Sprzedałam hustawkę więc trochę bym chciała dorzucić i kupić krzesełko w miarę tanie ale też wiem że to potrzebna rzecz i będzie codziennie w użytku więc szajsu nie chcę.

Było już takie pytanie.


Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[surka]

Nocka była ok, Lila spałą, a ja się co chwilę budziłam

Napisane przez misiaczka555

Hahaha ja też zabieram smoka wszędzie przyzwyczailam się że to jedna z najważniejszych rzeczy na wyjścia i wyjazdy. Z miesiac temu TZ w trakcie długiej drogi autem mówi że nie wziął smoka bo nie mógł znaleźć a Maja histeria. Kupiliśmy w akcie desperacji w aptece mega drogie aventy i na Orlenie pani nam wyparzyła
Po tej akcji smoka pakuje mimo że jest tylko dodatkowym pasażerem

Ja zabieram zawsze 2, jakby 1 nam wypadł

Napisane przez Katerine2

Byliśmy dziś na urodzinach jednego z dzieci tej mojej słynnej szwagierki i powiem wam ze wczoraj już sobie niezle cięte riposty obmyslilam jak znowu będzie narzekala lub się czepiala czegos. Ale nawet nie musiałam prawie nic ja ciac bo opanowywala się ale to chyba dlatego ze jej teście byli a oni także już nie mogą tego gadania sluchac Moja Justysia zrobila furrore swoja fryzura i tym ze taka duza jest a ja bylam dumna z niej bo była grzeczniutka dwie drzemki zlapala i wogole cud miod a Mati także zachowywal się super ale musiałam go trochę w domu podszkolić w razie jakby dziadek albo wujek bądź kto inny się go czepial ale było ok. A ja na kazde pytania odnośnie niuni odpowiadałam z uśmiechem chociaż były czasem dni totalnego zmeczenia z niewyspania ale o tym nie wspominałam a niech ja zazdrość zzera ze tak dobrze sobie radze. Tescia nawet nie zauwazalam ale czekałam na jakies jego madrosci to bym się wyzyla bo ja tak lubie przy innych uczyc buraka rozumu ale cicho był.
Ale przykre jest to ze nawet do Matiego nic nie zagadal a tamtych mało sobie w dupe nie wsadzil, coz on będzie w przyszłości tego zalowal nie ja.

Ale nie bylabym sobą gdybym jednak nie odpowiedziala na sam koniec na słowa mojej szwagierki zebysmy częściej przyjezdzali to ja jej odp ze przecież nie ma kiedy i tak ciagle u nas siedzisz a szwagier dodał no to w niedziele jak będziecie chcieli wpaść tozadzwoncie rano to ja mu na to - mamy się zapowiedzieć mówisz ale to działa w obydwie strony - tesciowa moja inteligentny glupi smiech zalaczyla dla rozładowania napięcia a ja papa i tyle mnie widzieli. wiem ze to tępaki i tak będą się ladowac jak zawsze ale przynajmniej sobie ulzylam

I znowu się rozpisałam
Dobranoc i gratuluje skończonych tygodni i miesięcy naszych dzieci

No to super, że nie było jakiś przykrych sytuacji. Przykro mi Matiego, że dziadek traktuje go jak traktuje

Napisane przez Samantha7

[/COLOR]Dziewczyny co uzywacie za podporke zeby dzieci sie nie obrocily na plecki i lezaly na boku. Ja kladlam koc zwiniety albo miska, ale maly sie zesluzguje i spi na wznak sobie bo tak lubi :/
Nie wiem co mu podlozyc


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja kładę podłużną poduszkę, ale Lila, jak zaczyna się kręcić to i tak ląduje na pecach

Napisane przez domciatko

nie spala od 4 do 6 teraz padla na rece.

moje plecy mnie bola, wzielam 2 paracetamole ale nic nie pomagaja(
lewdo chodze, ledwo dzwiam i podnosze dziecko.
podjelam decyzje ze na dniach rozszerzam diete.
moze to przedluzy sen nocy.

(((((((
jestem w rozsypce[COLOR="Silver"]

Współczuję bólu pleców

Napisane przez Ghia

Hehe to Antek zawsze wieczorne i nocne ma na śpiocha wygoda co nie

Świetna sprawa

Ślicznie u nas słonko świeci, niedługo zbieramy się na rehabilitację

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez stokrotka24

wasze dzieci po wstaniu rano mają zapchany nosek lub chrypkę? mnie martwi bo mały ma od jakiś 2 tygodni lekką chrypkę rano i zastanawiam się czy to nie od kaloryferów czasem. ja też mam w zimie taką dolegliwość

Moja czasami ma, ale u nas to kozy bo jak wyciągnę, charczenie się kończy

[lachryma]

Dzień dobry

Byłam rano zapisać mamę na rezonans na NFZ. Zapisy były od 8, byłam o 7:30 na miejscu. Kolejka poza szpital, numerki były, ale po 250 osobie się skończyły ludzie czekali od 4:30 rano... także ten
Ale, że ja matka z dzieckiem, to poszłam prosto rejestracji, zagadalam panie zapisujace i pierwsze 7 osób z kolejki i mnie przepuscili. Dawno nie widziałam takich tłumów. W życiu bym tam nie czekała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

U mnie trzecie 2:30am
Smoczek zadzialal i oszukal gnomiusza troche
Teraz czekam az przysnie bo mi sie rzuca cos. U ciotki jest masakrycznie goraco i sucho jak cholera :/


Sent from my iPhone using Tapatalk

[lachryma]

Domciatko, oby rozszerzanie pomogło na brak snu Sary. No i oby ból pleców minął.

Sam, ja używam zwiniętego grubego ręcznika.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taribari]

Jejku Wy to macie te noce dramatyczne. Nawet nie wiecie jakbym chciała Wam dać przepis jak przesypiać całą noc. Moje dziecko śpi ciągiem nawet 12h i chyba to zasługa MM a teraz też kleiku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolajn1987]

Napisane przez yevele

dzięki
sprobuje chociaż moja nawet nie zawsze się na rękach uspokoi :mdjele:
a jak wasza nocka?

Moja tez nie zawsze, ale dopóki nie wpadnie w szal to to dziala

U nas nocka lepsza, ale obstawiam jednorazowy epizod.
Jedzenie co 2 h ale spala potem w lozeczku.
Ja za to jestem tak zmeczona ze zasnac nie umiem w nocy..

Wysłane z mojego GT-I9300

[misiaczka555]

Napisane przez mela1234

Moja tez odzwyczaila sie od smoka. Nawet zauwazylam ze jak placze i jej go podaje to jeszcze wiekszy jest placz. Dla
mnie to super mniej problemow
z wymowa pozniej bedzie,


Witajcie.
Mam straszny katar od wczoraj. Koszmar. Gdyby nie to ze musze wyslac prezent Mikolajkowy to bym z domu nie wychodzila.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja też bardziej płacze jak jej smoka daje
Współczuje kataru, obyś sie nie pochorowala bardziej


Helooo
Wstalam dopiero jestem jak kapeć ale pije kawę i zjem kanapkę i biorę Misioline na spacer.

Maja jadła w nocy o 1:30 i mówię do TZ że pewnie koło 5 kolejne będzie. A TZ mnie budzi o 8 i pyta sie czy karmiłam Maje o tej 5 bo on dopiero sie obudził haha ja to samo. Pospala moja Misiolina TZ ją przewinąl i nakarmil, dał mi do łóżka i kumnełysmy jeszcze. Tylko że ja im dłużej śpię tym gorzej funkcjonuje

[taribari]

W PnŚ bylo teraz o cukrze i mowili ze Stewia dobra nawet dla małych dzieci i kobiet w ciazy a ksylitol dla troche starszych bo ma wlasciwosci przeczyszczajace.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Napisane przez lachryma

Dzień dobry

Byłam rano zapisać mamę na rezonans na NFZ. Zapisy były od 8, byłam o 7:30 na miejscu. Kolejka poza szpital, numerki były, ale po 250 osobie się skończyły ludzie czekali od 4:30 rano... także ten
Ale, że ja matka z dzieckiem, to poszłam prosto rejestracji, zagadalam panie zapisujace i pierwsze 7 osób z kolejki i mnie przepuscili. Dawno nie widziałam takich tłumów. W życiu bym tam nie czekała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

250 osob. Masakra.
Dobrze ze Cie przepuscili.
U nas chyba takie cos ze sie ma dziecko wisi innym :/

Perse- dam znac
Dzieki

Dzieki za odp.w sprawie podporki

Fiazo- tez taka bylam obojetna. Przeraza mnie ta obojetnosc.
Ciotka mowila ze zle robie, ze powinnam malego zostawic i niech se wyje.
Jak jej mala miala kolki, ze codziennie po 3h wyla wieczorami to ona ja w pokoju poprostu zamykala i ta se wyla ile chciala az padla z wycienczenia.
Nigdy bym tak nie umiala. Nigdy.
Choc moze to i lepiej niz dostac swira i cos zrobic w afekcie dziecku
Ciotka mowila ze nic nie pomagalo nic, a ona miala dosc jej placzu, a raczej wisku
Masakra.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[lachryma]

Sam, uważam, że Twoja ciocia źle robiła. Nawet jak nie masz wpływu na kolki, to sama obecność przy dziecku jest ważna dla niego. Nie wyobrażam sobie placzacego samotnie dziecka przez 3 godziny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Napisane przez karolajn1987

Moja tez nie zawsze, ale dopóki nie wpadnie w szal to to dziala

U nas nocka lepsza, ale obstawiam jednorazowy epizod.
Jedzenie co 2 h ale spala potem w lozeczku.
Ja za to jestem tak zmeczona ze zasnac nie umiem w nocy..

Wysłane z mojego GT-I9300

Tez wlasnie nie umiem zasnac. Czasem w srodku nocy o 5budze sie i bym dzien zsczynala a jak zasne znow to o 8-9 mam ochote strzelac za przerwany sen

Tari- jakiego kleiku uzywasz? Jakis kupny czy domowej roboty?

U mnie kukurydz.niet. Chyba ze z bobovity to jest ale pewnie na mm jest robiony.

Mysle zeby kupic ryz ofc brazowy eko zmielic w tym mlynku mlodego i mu samej zrobic.
Ostatnio w eko sklepie patrzylam ryzu i ze 10 odmian bylo

Spadam probowac zasnac. Zatoki mi cos bola


Sent from my iPhone using Tapatalk

[stokrotka24]

Napisane przez lachryma

Sam, uważam, że Twoja ciocia źle robiła. Nawet jak nie masz wpływu na kolki, to sama obecność przy dziecku jest ważna dla niego. Nie wyobrażam sobie placzacego samotnie dziecka przez 3 godziny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też nie, chyba mi by serce pękło

[dzoan]

Witam się i uciekam..

Czekamy na kominiarza i uciekamy na spacer

I proszę o kciuki dla bratowej Już jest po terminie i jak wcześniej straszono ją wcześniakiem (miała zakładany pessar, brała leki i parę razy lądowała w szpitalu), tak teraz maluch nie chce wyjść, a ona zaczyna się stresować, że bez wspomagaczy nie urodzi..i podobnie jak ja pojedzie z niczym do szpitala i będzie czekać na wywoływanie Wiem co czuje i strasznie mi jej szkoda
Więc kciuczki by jej się samo rozpoczęło jak najszybciej i za zdrowego dzidziola

[taribari]

Napisane przez lachryma

Sam, uważam, że Twoja ciocia źle robiła. Nawet jak nie masz wpływu na kolki, to sama obecność przy dziecku jest ważna dla niego. Nie wyobrażam sobie placzacego samotnie dziecka przez 3 godziny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokladnie. I prawdopodobnie te kolki to nie układ trawienny a nerwowy właśnie. Ja bym nie umiała zostawić. Ja też już nie podchodze emocjonalnie do tego jak mlody sie rzuca podczas zasypiania. I to pomaga bo jestem spokojna i jemu sie to udziela. Wczoraj zasnal sam w 5 minut.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Napisane przez lachryma

Sam, uważam, że Twoja ciocia źle robiła. Nawet jak nie masz wpływu na kolki, to sama obecność przy dziecku jest ważna dla niego. Nie wyobrażam sobie placzacego samotnie dziecka przez 3 godziny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tez mysle ze zle. Przede wszystkim zle robila bo wiem ze faszerowala ja wszystkim co bylo od tego brzucha.
Mloda miala z brzuchem z zaparciami problemy az do wieku szkolnego :/
Ona nie beka. Nie odbija jej sie w ogole nie ma takiego odruchu. Dziwne nie, ale ona nie zna tego uczucia od malego.
Pewnie jej sie gazy zbieraly i nie mogly ujsc.
Do tego miala skaze wiec mleko bylo tragiczne :/


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Agrafka86]

TARI Twoje dziecko to Anioł jak tyle śpi

Słuchajcie.
Ja od miesiąca piore ubranka Małego w naszym proszku. Nie ma żadnych wysypek. Normalnie je prasuje i jest ok. Czy źle robię dla dziecka? Bo tak mi powiedziała znajoma.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[taribari]

Napisane przez Samantha7

Tez wlasnie nie umiem zasnac. Czasem w srodku nocy o 5budze sie i bym dzien zsczynala a jak zasne znow to o 8-9 mam ochote strzelac za przerwany sen

Tari- jakiego kleiku uzywasz? Jakis kupny czy domowej roboty?

U mnie kukurydz.niet. Chyba ze z bobovity to jest ale pewnie na mm jest robiony.

Mysle zeby kupic ryz ofc brazowy eko zmielic w tym mlynku mlodego i mu samej zrobic.
Ostatnio w eko sklepie patrzylam ryzu i ze 10 odmian bylo

Spadam probowac zasnac. Zatoki mi cos bola


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jedyny kleik kukurydziany jaki znalazlam byl Nestle. Poza kukurydza nic w nim nie ma. Dodaje banana i jest pyszna kaszka bez zbednego cukru. Tych mlecznych kaszek i tak nie moge kupowac bo mlody ma skaze bialkowa i musze mu robic na Bebilonie Pepti.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Dzoan kciuki dla bratowej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katarzynkajg]

Napisane przez misiaczka555

Zaczęliśmy sie z TZ śmiać w takim byliśmy szoku. I zapytałam czy jej zdaniem nie jest to zbyt yyyy....osobiste. Teściowa "czemu? Pytam bo ja mam zaparcia"

Wylewna ta twoja teściowa

Napisane przez stokrotka24

Poza tym z dzisiaj na wczoraj ( bo nie ma 31) Łukaszek kończy 4 miesiace z tej okazji wczoraj dostał słoiczek z brzoskwiniami (tz się uparł) ale nie chciał jeść, więc dzisiaj mama zje pyszne brzoskwinki na kolacje poza tym od dzisiaj podajemy gluten i małemu kaszka smakowała.

wszystkiego najlepszego dla pozostałych solenizantów

Napisane przez eveewe

Dziewczynki tak wyglada kartka od nas mamus wizazowych dla Cynamonkow.

Cynamonku pozwole sobie wkleic, bo niewiele osob ja widzialo i niewiele wie, ze taki prezent dostalas od nas, bo to byla wielka tajemnica, zeby sie nie wydalo Mam nadzieje, ze nie macie mi tego za zle.

śliczna kartka i wierszyk

Napisane przez Ghia

Czy Wasze dzieci są też takie głośne?? Tzn czy też tak ciągle pokrzykują popiskują buczą ryczą i co tylko ?? Antek coraz to wyższe decybele z siebie wydaje i to zarówno ze szczęścia jak i z poirytowania.
TŻ zwiał z domu. Dosłownie. Wcale mu się nie dziwię.
Czołgam się do łóżka
paaaaa

U nas na przemian, płacz, krzyki, głośnie śmianie, głośne marudzenie i tak w kółko

Napisane przez stokrotka24

wierszyk bardzo ładny


u mnie to samo, ciągle teściowa mi truła, że jemu pewnie pić się chce, a ostatnio koleżanki co mają po 2 dzieci wyśmiały mnie, ze wody nie daję, że jeszcze nic nie wprowadzam i że zamierzam najpierw słoiczki dawać, bo one dawały od razu warzywa itp. ale wiecie co, ja mam swoje zdanie i sobie ludzie mogą gadać.

a i dziękuję wszystkim za rady odnośnie usypiania. Od jutra będę chciał w dzień próbować usypiać, bo dzisiaj cały dzień poza domem byliśmy, najpierw u mojej mamy potem u przyjaciółki

Mnie tez wszyscy krytykują, że książkowo podchodze do rozszerzania diety a w szczególności moja siostra bo ona swoim dzieciom dawała kasze manna od pierwszego miesiąca a zupy na kurczaku z makaronem i przecierem pomidorowym jadały w wieku 3 miesięcy
Ok jej sprawa jak żywi swoje dzieci ale do mojego żywienia niech się nie wtrąca

Napisane przez Neni1984

Siemka
Wzięłam się za nadrabianie, ale sporo tego, więc najpierw się zamelduję

U nas męczący, ale owocny weekend!

Sesja trwała 4 godziny. Młody przez ten cały czas pozował i nie zechciał nawet uciąć sobie swej ultrakrótkiej drzemki. Fotograf był zdziwiony i powiedział, że to pierwsze dziecko, które tyle wytrzymało

U rodziców spoko, ale jestem zagugana i zatiutana na śmierć! Głowa mi pęka od tych wysokich decybeli, na których nadaje moja mama gadając do Małego

Na roczku fajnie, ale więcej prezentów dostaliśmy niż przywieźliśmy
Dostaliśmy wielką torbę ciuszków i reklamówkę zabawek
A wszystkie ciuszki świetne i wyglądają jak nówki! Jestem zachwycona
Dostał nawet malutkie Reeboki

Dodatkowo udało mi się sprzedać dziś swoje spodnie i legginsy ciążowe, które zalegały mi w szafie

Ale grzeczne dziecko macie
Kiedy będziecie mieli zdjęcia?
Super że was obdarowali prezentami

Napisane przez domciatko

nie spala od 4 do 6 teraz padla na rece.

moje plecy mnie bola, wzielam 2 paracetamole ale nic nie pomagaja(
lewdo chodze, ledwo dzwiam i podnosze dziecko.
podjelam decyzje ze na dniach rozszerzam diete.
moze to przedluzy sen nocy.

(((((((
jestem w rozsypce

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez fiazo

A u nas straszne kolki, robiałam masaże, ale ostatecznie żeby troche pospać wziełam na brzuch, ale dopiero po 20min zasnął i w salonie. Teraz wietrzy dupine i puszcza bąki w łóżeczku

Biedny

Napisane przez lachryma

Dzień dobry

Byłam rano zapisać mamę na rezonans na NFZ. Zapisy były od 8, byłam o 7:30 na miejscu. Kolejka poza szpital, numerki były, ale po 250 osobie się skończyły ludzie czekali od 4:30 rano... także ten
Ale, że ja matka z dzieckiem, to poszłam prosto rejestracji, zagadalam panie zapisujace i pierwsze 7 osób z kolejki i mnie przepuscili. Dawno nie widziałam takich tłumów. W życiu bym tam nie czekała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o matko jakie kolejki. Ale miałaś farta u mnie to by mnie zlinczowali że się wepchałam

Napisane przez Samantha7

Fiazo- tez taka bylam obojetna. Przeraza mnie ta obojetnosc.
Ciotka mowila ze zle robie, ze powinnam malego zostawic i niech se wyje.
Jak jej mala miala kolki, ze codziennie po 3h wyla wieczorami to ona ja w pokoju poprostu zamykala i ta se wyla ile chciala az padla z wycienczenia.
Nigdy bym tak nie umiala. Nigdy.
Choc moze to i lepiej niz dostac swira i cos zrobic w afekcie dziecku
Ciotka mowila ze nic nie pomagalo nic, a ona miala dosc jej placzu, a raczej wisku
Masakra.


Sent from my iPhone using Tapatalk

O matko co za znieczulica

Dziewczyny super filmiki
I minki na blogach też świetne

Hej
nie mam weny moje dziecko jest straszna marudą, ciągle jęczy i domaga się 24 godzinnej uwagi.
Jak już nie zwracamy z tż uwagi na jego marudzenie to cwaniaczek nauczył się kaszleć bo zauważył że to działa
Wczoraj po raz pierwszy dostał brokuł i miał odruch wymiotny dałam psu to też pogardził a Szymek dostał ulubiona marchewkę.
Dziś podejście do brokuła nr 2

[Samantha7]

Napisane przez dzoan

Witam się i uciekam..

Czekamy na kominiarza i uciekamy na spacer

I proszę o kciuki dla bratowej Już jest po terminie i jak wcześniej straszono ją wcześniakiem (miała zakładany pessar, brała leki i parę razy lądowała w szpitalu), tak teraz maluch nie chce wyjść, a ona zaczyna się stresować, że bez wspomagaczy nie urodzi..i podobnie jak ja pojedzie z niczym do szpitala i będzie czekać na wywoływanie Wiem co czuje i strasznie mi jej szkoda
Więc kciuczki by jej się samo rozpoczęło jak najszybciej i za zdrowego dzidziola

Milego spacerku

Mojej znajomej sis urodzila 19stego corcie 2.7kg
Tez jej wywolywali. Lekarze straszyli cc, a ona o 6am przyjechala na oxy 5pm urodzila, a ja kuzwa dwa razy takiego klocka i jeszcze dwa dni porodu

Ale juz wiem komu oddam moje 100szt.pieluch NB i 150 nr 2 i ciuszki dla NB bo dla malego moglam na nos zalozyc


Sent from my iPhone using Tapatalk

[taribari]

Napisane przez Agrafka86

TARI Twoje dziecko to Anioł jak tyle śpi

Słuchajcie.
Ja od miesiąca piore ubranka Małego w naszym proszku. Nie ma żadnych wysypek. Normalnie je prasuje i jest ok. Czy źle robię dla dziecka? Bo tak mi powiedziała znajoma.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

Ja od dawna piore w Białym Jeleniu i nasze i dziecka wiec to chyba podobna sytuacja. Jak nie ma uczulenia to mozna w zwyklym. Nie ma co az tak chuchac i dmuchac jak zaraz i tak beda sie tarzac po podłodze razem z kurzem :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Napisane przez Agrafka86

TARI Twoje dziecko to Anioł jak tyle śpi

Słuchajcie.
Ja od miesiąca piore ubranka Małego w naszym proszku. Nie ma żadnych wysypek. Normalnie je prasuje i jest ok. Czy źle robię dla dziecka? Bo tak mi powiedziała znajoma.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

Jak mały nie ma żadnej wysypki to nie widzę w tym nic złego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taribari]

Katarzynka a probowalas nowe smaki przemycac w czyms co juz lubi? U mnie sie sprawdza. Przez 2 dni dodaje po 4-6 łyżeczek do dyni i ziemniaka a 3 dnia sam i zawsze sie sprawdza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lemurki_malutkie]

Tari-błagam ,nie dobijaj mnieNie wiem,co ja źle robię,że młody mi nie śpi za dobrze w nocy.My ciągle jesteśmy na mleku z powodu młodego wieku(wierszyk?) Do kleiku jeszcze trochę nam zostało,ale czarno to widzę-on chyba lubi budzić się co chwilę.Jak karmię go na rękach,to zwija się w misia-kuleczkę i buzię chowa pod pachę;jak pasę go na leżąco,to-mimo,że mlaszcze-ucieka dziobem na boki w obie strony,i w ten sposób nakarmione jest łóżeczko,rożek,pościel-ale nie Jasiek.Oczywiście po dziesięciu minutach włącza się alarm"mamo,jestem głodny"Takich cyrków nie miałam ze starszą córką,ale pewnie waga urodzeniowa i choroba juniora też swoje znaczenie mają.
Misiaczka-jak czytam o Twojej teściowej,to muszę sobie przypominać,że moja ma dopiero jednego wnuka,bo czasami mam wrażenie,że piszemy o tej samej osobie
Perse-wybij sobie z głowy wyrzuty sumienia,ja Jaśkowi puszczałam "Teletubisie"W przeciwnym wypadku z.asikałabym dywan w salonieRzadko korzystam z tv,ale jak mus,to mus.
Stokrotka-dla Łukaszka
Ev-kartka cudnaAutorce gratuluję wierszyka
Sam-ja podkładam poduchę,ale to i tak nic nie daje.Ta chuda mała żmijka wywija się i za chwilę leży w poprzek.
Neni-dla Was też
Katerine2-szczerze zazdroszczę odwagi i gratuluję

[Samantha7]

Agrafka- uwazam ze jak nie ma wysypki etc. to nie robisz zle

Ja ciotce dzis powiedzialam ze maly moj to nie jest jakis kaczuk zeby w niego napchac. Zdarzy jeszcze sie najesc.
Wazy i tak duzo na swoj wiek. Nie zamierzam go rozepchac litosci
Poki co mial znikome (tfu tfu) problemy z brzuchem. Napcham go a potem bede walczyc z wiatrakami

Tari- nestle tez sa.
Kukurydza mi sie zle kojarzy z tym ze tu we wszystkim jest high fructose corn syrup i od tego dupy rozsadza :/
Moze owsiana by byla lepsza od tej ryzowej.
Co w tym ryzu jest w ogole zlego???
Ja ofc preferuje brazowy z reszta makarony tez jemy brazowe lub takie warzywowe.

Z ameryk.kaszek sa tylko ryz i owsiany.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[taribari]

Lemurki- moj sie urodzil miesiac wczesniej i nie chcial jesc w ogole. Musialam scisle kontrolowac ile zjada i jak przysypial to budzic az zje cala porcje. W szpitalu lezal 2 tyg. i dokarmiany byl sonda dlatego stawalam na rzesach zeby zjadal cala porcje. Nie karmilam z piersi tylko odciaganym co 3h w dzien i co 4h w nocy, ale po miesiacu bylo po laktacji i przeszlismy na MM. Moze to dzieki temu tak sie nauczyl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Samantha7

Agrafka- uwazam ze jak nie ma wysypki etc. to nie robisz zle

Ja ciotce dzis powiedzialam ze maly moj to nie jest jakis kaczuk zeby w niego napchac. Zdarzy jeszcze sie najesc.
Wazy i tak duzo na swoj wiek. Nie zamierzam go rozepchac litosci
Poki co mial znikome (tfu tfu) problemy z brzuchem. Napcham go a potem bede walczyc z wiatrakami

Tari- nestle tez sa.
Kukurydza mi sie zle kojarzy z tym ze tu we wszystkim jest high fructose corn syrup i od tego dupy rozsadza :/
Moze owsiana by byla lepsza od tej ryzowej.
Co w tym ryzu jest w ogole zlego???
Ja ofc preferuje brazowy z reszta makarony tez jemy brazowe lub takie warzywowe.

Z ameryk.kaszek sa tylko ryz i owsiany.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jak nie ma zaparc to mozesz kleik ryzowy spokojnie. Na pewno sa pelnoziarniste u nas zamiast kup to kasztanki wiec od ryzu pewnie by mial skosne oczy od cisniecia ;P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lemurki_malutkie]

Misiaczka-dla Majeczki
U nas drugie szczepienie było sześć dni temu,czyli czternasty tydzień życia.Za to z badaniem bioderek jesteśmy w czarnej d...,daleko znaczy się.Wcześniej nie mogłam się dodzwonić,potem pani pielęgniarka była zajęta kawą,a po operacji mowy nie było o odwiedzaniu przychodni.Teraz muszę się sprężyć,ale dopiero po kontrolnej wizycie u kardiochirurga.
Ita-życzymy zdrowia.
Margosia-za ząbkaŚliczni jesteście na zdjęciach
Mi trochę brakuje odwagi,żeby się z Lemurkiem publicznie ujawnić.
Dzoan-dla SynkaKciuki dla bratowej.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Tari-ale jak był śpiący na maksa,to zjadał?Ja nie jestem w stanie go dobudzić,jak śpi.A jak zasypia w trakcie jedzenia,to się krztusi,bo zapomina łykać...Błędne koło.Nad ranem tyle razy wstaję do niego,że skali na liczniku brakuje

[lachryma]

Dzoan, kciuk dla bratowej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Ja ciągle w piżamie i nieprzytomna. Pobiliśmy z Miśkiem rekord. Osiem karmień!!
Odkładamy dynię na półkę. Od kiedy ją podajemy Miś śpi niespokojnie i tej nocy zrobił aż trzy wieeeeelkie kupki. Nie wiem czy to ma związek, ale odstawiamy i zaczynamy od nowa od poniedziałku 9 lipca. Interesują Miśka smaki, inna konsystencja, ale brzusio chyba jeszcze nie jest gotowy.