Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘŚLIWA!

[Zalamana_girl]

JAK PRZEĆ
Przygotowanie do II okresu porodu polega na nauce bezdechu. Ćwiczenia takie można rozpocząć w czasie ciąży ale z wyłączeniem parcia.
Nauka bezdechu:
• Najpierw wykonujemy pogłębiony wdech i wydech
• Po czym nabieramy powietrza do dolnych partii płuc i zatrzymujemy go tam oczywiście z wyłączeniem parcia. Nie dłużej niż 2- 3 sekundy. W Stanach Zjednoczonych ta technika budzi wiele kontrowersji, ponieważ powoduje wzrost ciśnienia w klatce piersiowej, spadek wydolności serca i zmniejszenie dopływu krwi popłodu. Dlatego preferuje się tu technikę otwartej głośni, która polega na wzięciu głębokiego wdechu i wydechu. Następnie kobieta znów głęboko nabiera powietrze i podczas etapu parcia wypuszcza je bardzo powoli.
• Pamiętaj! Gdy już będziesz na Sali porodowej podczas parcia głowa przyparta do klatki piersiowej- zwiększona tłocznia brzuszna, oczy zamknięte- ochrona przed popękanymi naczynkami w oku
• Wdech zawsze nabieramy głęboko do brzucha a nie do ust, gdyż parcie w tym przypadku jest nieefektywne.
• W przerwie międzyskurczowej odpocznij

III OKES PORODU:
• Zwany łożyskowym
• Od momentu urodzenia się dziecka do urodzenia się popłodu
• Pierwiastka 15-30 min., wieloródka 5-15 minut wg. Troszyński
• Kilka minut po narodzinach dziecka powraca czynność skurczowa macicy.
• Skurcze są już niebolesne i powodują odklejanie i wydalenie się łożyska wraz z błonami płodowymi
• Zawsze po jego urodzeniu dokonywana jest kontrola popłodu (wygląd, prawidłowość zrazików, waga, wymiary, długość pępowiny)

IV OKRES PORODU:
• Zwany wczesnym okresem poporodowym
• To czas pierwszych 2 godzin po porodzie, zostajemy na Sali porodowej
• Położna obserwuje; obkurczanie się macicy, krwawienie, ranę krocza, parametry życiowe, stan fizyczny i psychiczny

Kolejna ważna rzecz o której mówiła położna to utrzymywanie pozycji pionowej i dotyczy I okresu porodu, oraz dlaczego to takie wazne:
• szyjka macicy rozwiera się szybciej
Główka dziecka mocniej naciska na szyjkę macicy i przyspiesza jej rozwieranie. Natomiast w pozycji leżącej ucisk główki na szyjkę jest minimalny, więc proces rozwierania jest wolniejszy i trudniejszy - taki poród wymaga dużo większego wysiłku, zarówno ze strony matki, jak i dziecka.
• skurcze macicy są bardziej regularne, efektywne i mniej bolesne
Czas porodu w pozycjach wertykalnych w porównaniu z porodem tradycyjnym skraca się nawet o 35%! Skrócenie czasu i wzrost dynamiki porodu nie wymaga większego wysiłku, także dlatego, że mięśnie krocza pozostają rozluźnione. W tym przypadku mniejsza jest również potrzeba użycia środków uśmierzających ból.
• dziecko jest lepiej dotlenione
Łożysko jest lepiej ukrwione, a co za tym idzie dziecko otrzymuje więcej tlenu. Natomiast podczas leżenia na plecach, uciśnięta zostaje aorta zstępująca i żyła główna wewnętrzna, co utrudnia dotlenianie dziecka.
• ułatwione jest oddychanie
Możesz wykorzystać swobodny i głęboki oddech do zmniejszania bólu, łatwiej jest Ci zapanować nad rytmem porodu poprzez dostosowanie rytmu oddechu do skurczy. Natomiast w czasie leżenia na plecach oddech staje się na tyle płytki, że wykorzystanie przepony jest praktycznie niemożliwe.
• zmniejsza się lęk i napięcie
Wydzielana jest mniejsza ilość adrenaliny, hamującej skurcze, zwiększa się za to produkcja naturalnej oksytocyny. Dzięki temu poród przebiega szybciej i regularniej. Unieruchomienie na łóżku porodowym spowalnia lub nawet zatrzymuje akcję porodową, ponieważ wzmaga niepokój, który zakłóca równowagę hormonalną i mechanizm porodu.
• parcie jest łatwiejsze
Kanał rodny skierowany jest do dołu. Na przesuwające się dziecko działa więc dodatkowa siła – grawitacja – która wzmacnia siłę skurczy. Leżenie na plecach powoduje, że kanał rodny skierowany jest skośnie do góry. Mięsień macicy pracuje, pokonując dodatkowy opór siły ciążenia, która zamiast pomagać, przeszkadza. Dziecko z trudnością przesuwa się w kanale rodnym w stronę ujścia, gdyż „przyciskane” jest siłą grawitacji do kręgosłupa matki.
• mniejsze jest ryzyko pęknięć krocza
W czasie parcia tkanki wokół krocza naciągają się równomiernie w trakcie wyrzynania się główki. W pozycji „na wznak” główka dziecka najmocniej napiera na krocze w okolicach

Co do pęknięcia krocza,aby tego uniknąć położna nam je przecina, następuje to wtedy kiedy ona sama widzi, że może ono pęknąć, a tkanki tam są tak cieniutkie jak kartka papieru, dlatego też nie używa się do tego znieczulenia. Dopiero szycie wykonywane przez ginekologa jest pod znieczuleniem miejscowym, a szycie trwa około godziny. Dlaczewgo tak długo? A mianowicie podczas, gdy położna przecina krocze jest bardzo rozciągnięte, więc wystarczy jeden ruch nożyczkami, żeby je przeciąć. Jednak gdy nastepuje szycie, lekarz musi zszyc wszystkie trzy warstwy skorne, ktore sie tam znajduja

Mówiła również i pokazywała różne pozycje podczas porodu, ale to zajmuje bardzo duzo miejsca i jesli ktoras by chciala, mam to na komputerze wraz z obrazkami, wiec moge przeslac

Aaaaa mowila jeszcze co robic, gdy bedac jeszcze w domu poczujemy, ze zamiast glowki dziecka w kanal rodny wpadla nam pepowina...
To wazne poniewaz gdybysmy staly, albo zaczely panikowac, dziecko zwyczajnie nie mialoby czym oddychac...
Dlatego, gdy wyczujemy cos dziwnego reka miedzy nogami ( na szczescie zdaza sie to 1 na 1000 przypadkow) wowczas klekamy na kolanach, pupa do gory, opieramy sie na lokciach i staramy sie spokojnie oddychac, az do przyjazdu pogotowia ratunkowego.


Na koniec spotkania byla pierwsz lekcja oddychania Polozna wlaczyla relaksujaca muzyke i zaczelysmy oddychac
Polega to mniej wiecej na tym, iz nabieramy powietrze przez nos, tak aby uniol sie brzuch (poniewaz dotleniamy tak malucha i to dla niego nabieramy powietrza), potem powoli wypuszczamy powietrze ustami, tak aby wygladalo jakby powietrze schodzilo z brzucha i tak kilka razy
Bedzie nam to potem potrzebne podczas porodu


Bylo tak wiele informacji, ze na pewno nie zamieszcze tu wszystkiego niestety za co przepraszam


Przepraszam, ze post pod postem, ale inaczej sie nie zmieslilo

[123spinka]

Zalamana_girl super przydatne info dziękujemy

[agnieszkaK]

Napisane przez marti_88

dziewczyny teraz tak mam kilka pytań samolubnie trochę.
Kończę już ten 2cs. To był mój pierwszy z mierzeniem. Czy z owulką jest tak, że można przyjąć, że zwykle będzie mi wypadać ok 20dc ? bo ja do końca nie rozumiem nie jestem w stanie przewidzieć patrząc na mój ostatni cykl kiedy jest owulka. Bo jest dzień kiedy tremp rośnie tylko ze ovu pokazuje, że to te 2 dni poprzedzające wzrost dają szanse na zajście. Ja nic z tego już nie wiem. Im więcej myślę tym mniej wiem

bo dzień wyższej temp to znaczy,że owulka już była, zazwyczaj jest tak,że owulkę wyznacza właśnie dzień lub dwa przed skokiem. dlatego zawsze wiemy po fakcie,że była(choć to tylko program komputerowy, który też sie myli) jeśli masz regularne cykle, to może być tak,że około tego 20dc będziesz mieć owulki
niestety nie mam Twojego wykresu, zaproś mnie ja to bubus
popatrz sobie na wykresy innych dziewczyn może coś się Tobie bardziej rozjaśni.

Napisane przez skrzat1988

dziewczyny a jak tak trochę z innej beczki...
jak mierzycie temperaturę tym całym termometrem to was nie boli?
bo mnie boli
i nie wiem czy nie przerzucić się na mierzenie tempki w ustach...
"jak głęboko" go wkładacie? ja mam takie odczucie jakby ktoś po ściankach mnie igłą dźgał :/

to pewnie nie trafiasz w środek pochwy, albo w niedajboże w cewkę wkładasz:nocojest: ja tylko jak nie trafię, to czasem zaboli, ale to na śpiąco robię i w zasadzie problemu nie ma, też prawie do wyświetlacza wkładam, no chyba,że się nie da..

Napisane przez manieczka1

Już wiem czemu fasola jest twarda jak kamień wyjęłam ze śmietnika opakowanie - data ważności do lipca 2013, więc fasola już jest w koszu, a podsmażona kiełbaska wyląduje na dzisiejszej walentynkowej pizzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no tak myślałam,że coś nie tak z tą fasolą, bo to było niemożliwe.

Napisane przez Leine

skrzat ja wkładam termometr do tej grubszej części i nic nie boli ale ja to robię raktalnie

Mania dobra jestes, fasola z zeszlego roku to byście mieli walentynki w kiblu biedny ten Twój tz by byl, nie dość, ze chory to by ścieżkę zostawil

życzę Wszystkim fajnych walentynek a te które maja @ to ja uznaję zasadę, że dobry kon to i morze czerwone przeplynie albo są jeszcze dwie inne dziurki... u mnie nie ma rzeczy niemożliwych

także kopulujcie na potęgę

no my raczej nie będziemy dziś serduszkować, raczej na pewno..
poza tym jednak dziwnie się dziś czuję, przed @ jak wyszłam z łóżeczka to poczułam

Napisane przez marti_88

Dlatego ja mierze dodupkowo, to w ogóle nic nie boli. Nie wyobrażam wkładać do pipki moze przesadzam ale balabym sobie dziubac w niej czymś cienkim

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no tak bo Ty to od razu wolisz coś grubego nie dziwię się, ale to termometr, nie masz sobie nim dobrze robić

Napisane przez marti_88

O ŻESZ KU**WA dostałam tą wredotę @
nie wierzę
A taki miałam plan na dzisiejszy dzień. No nic będzie bez przytulanek najwyżej.
Ale patrzcie ile z nas teraz sie zsynchronizowało

to powodzenia!!
załamana wybacz,ale nie zamierzam narazie tego czytać, jak zajdę to tak,ale teraz to mi się nie chce

[vioris]

Witam dziewczynki
Życzę owocnych WalĘtynek

Napisane przez skrzat1988

dziewczyny a jak tak trochę z innej beczki...
jak mierzycie temperaturę tym całym termometrem to was nie boli?
bo mnie boli
i nie wiem czy nie przerzucić się na mierzenie tempki w ustach...
"jak głęboko" go wkładacie? ja mam takie odczucie jakby ktoś po ściankach mnie igłą dźgał :/

To pod złym kątem wkładasz Ja zawsze wkladając ruszam termometrem i celuje żeby sobie krzywdy nie zrobić

Napisane przez Leine

skrzat ja wkładam termometr do tej grubszej części i nic nie boli ale ja to robię raktalnie

Mania dobra jestes, fasola z zeszlego roku to byście mieli walentynki w kiblu biedny ten Twój tz by byl, nie dość, ze chory to by ścieżkę zostawil

życzę Wszystkim fajnych walentynek a te które maja @ to ja uznaję zasadę, że dobry kon to i morze czerwone przeplynie albo są jeszcze dwie inne dziurki... u mnie nie ma rzeczy niemożliwych

także kopulujcie na potęgę

U nas na śląsku to się mówi: Dobry koń to i w marasie pociągnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

MalinOla! W szafie miałam taką starą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszkaK]

mi jednak @ idzie:-( bo noramalnie aż teraz na papierze miałam taki duży skrzep, zawsze tak przed @ jest i takie dziwne uczucie.. niby nie ból,ale na bank się rozwinie :-( więc za niedługo dołączę do reszty co mają początek cyklu..
a teraz zbieram się do pracy

[nuno3]

Witam Was z łóżka Nie poszłam jednak na pobranie krwi, bo raz, że późno wróciliśmy z kina i bym nie wstała, a dwa to coś mnie rozbiera chyba Już wczoraj miałam nos zatkany i woda z niego ciekła i myślałam, że to z alergii, ale dziś obudziłam się z zatkanym nosem, bólem gardła, bolącą głową i jakimś ogólnym osłabieniem. Mężuś stwierdził, że mam nie wychodzić z łóżka, zrobił mi wypasione śniadanko, ugotował zupkę na obiad i pojechal, bo wczoraj nagle wyszedł mu wyjazd służbowy


malinOla jak sie dziś czujesz?

Lea_ny trzymam kciuki, żeby się udało i czekam na II kreski

Widzę, że sporo @ poprzychodziło No trudno, ale oby te nowe cykle były owocne

Napisane przez jagodzia133

ok mnie to by przytkało jak by mi gin tak powiedział

Gin miał jeszcze kilka innych powalających tekstów. Przyjęłam, że taki ma sposób bycia i specyficzne poczucie humoru. Ale ciąży to nie chciałabym żeby mi prowadził.

Napisane przez 123spinka

nuno3 nie cierpię takich lekarzy , coś jak moja poprzednia babka
po co badania po # zaszłaś raz zajdziesz drugi, nawet nie wzieła mnie na fotel na badanie
no nic tylko

Poszłam do tego lekarza, bo chciałam na NFZ i w bliskim terminie. Opinie w internecie miał pół na pół i liczyłam się z tym, że może być różnie. Jestem też zapisana do dobrej gin, ale termin mam na maj (to był najbliższy termin )i łudzę się, że może ta wizyta będzie już ciążowa

Napisane przez Leine

skrzat
Mania dobra jestes, fasola z zeszlego roku to byście mieli walentynki w kiblu biedny ten Twój tz by byl, nie dość, ze chory to by ścieżkę zostawil

No nie mogę


Ja też mam pytanie odnośnie mierzenia temperatury. Czy Wam też tak krótko mierzy w pochwie, bo mi już po ok. 10-15 sekundach pika, że skończyło, a jak pierwszy cykl mierzyłam pod językiem to trwało to dużo dłużej, ok 0,5-1 min. Czy to możliwe, że mierzy szybko i poprawnie czy coś jest nie tak z moim termometrem?

[meire]

Napisane przez mloda0802

Meire ja bym Ci mogła co nieco powiedzieć, ale to na pw. Na forum za duży przypał. Napisz mi konkretnie co chcesz wiedzieć, postaram się odpowiedzieć

No, na forum to trochę faktycznie masakra.. dlatego na biało pisałam.. napiszę Ci na PW.. dziękuję...

Napisane przez Kamel

Witam się późnym wieczorkiem
Co nie co podczytałam co pisałyście ale jestem dopiero na 15 str
Coś mi przeleciało o tarczycy Meire i Vioris ja też mam dziwną sprawę z tarczycą, ponieważ ok 10-12 lat temu zauważyłam w sumie nagle u siebie dość duży guzek na szyji dokładnie na środku w tym wgłebieniu gdzie mężczyźni mają j.adama czy jak to się tam nazywa
I od tamtej pory on sobie niestety rośnie, urosło jeszcze 2 małe miałam już 3 biopsje i wszystko ok, ale ten największy ma już wielkość piłki ok 4cm... nie widać go bardzo na zewnątrz, no nie mam tego wgłębienia na szyji, on jest bardziej wewnątrz, hormony mam zawsze w normie, dopiero 2 tyg temu tsh poniżej normy ale może to po por. (Czeka mnie operacja )

Ale to co mnie męczy od długich lat to ciągła apatia, chroniczne przemęczenie, czuję się jak babcia czasem i nie mam do niczego energii.
To jest okropne, bo czasem chciałabym nawet coś porobić, posprzątać, pogotować ale tak robię na raty i co chwilę siadam i odpoczywam
Muszę spytać tej endo o te objawy bo jakoś przez te lata nie powiedziałam endokrynologom, że to aż tak odczuwam.

Nie wiem może to przez tarczycę, może przez brak witamin itd, dlatego między innymi kupiłam tą wyciskarkę do owoców i warzyw i mam zamiar się za swoje zdrowie zabrać ostro
Nie mówiąc już o mojej zerowej odporności, nawet wychodząc na balkon wieszając pranie potrafi mnie zawiać i jestem od razu przeziębionanie muszę nawet wychodzić z domu W ciągu miesiąca to ja potrafię być nawet 3 razy przeziębiona, tak było przy 1 poronieniu i 2

U mnie TSH zawsze wychodziło dobrze i na tym lekarze poprzestawali... a objawy miałam takie, jak Ty zawsze, ale lekarze to bagatelizowali... w końcu trafiłam na lekarza, który mnie bada wzdłuż i wrzesz... wszelkie możliwe hormony, żeby był pewny, co i jak.. ehh... nie wiem, co Ci doradzić, ale po 2 #, to lepiej nie bagatelizować tarczycy... może inny endo?... u mnie jeden wynik delikatnie ponad normę, a już mam nadczynność... i ta osłabiona odporność... mi endo mówił, że mogę tak chorować właśnie przez tarczycę... bo to w nadczynności też jakos tam na immunologię organizmu wpływa... też w ostatniej ciąży byłam przeziębiona... kto, wie, czy to nie dopełniło całości...
Zbadaj się dokładnie..

Napisane przez agnieszkaK

wiem mania ,że to może ta luteina, tylko skoro działa na temp to czemu na plamienia nie?zastanawia mnie to. ogólnie czuję się bardzo dobrze(poza dziąsłem) jedyna moja dolegliwość, to dość mocno bolące piersi przy dotyku. ale wiadomo nie pierwszy raz to mam.. bardzo się cieszę, że wreszcie nie mam tych okropnych bóli w jajnikach, wczoraj coś tam czułam, dziś narazie nie wiem bo leże

A powiedz mi... ile dni w cyklu przyjmujesz ta luteinę??... i ile tabletek??..
bo ja od następnego cyklu mam brac aż po dwie... ale nie wiem, czy nie brac tylko jednej...

Napisane przez skrzat1988

dziewczyny a jak tak trochę z innej beczki...
jak mierzycie temperaturę tym całym termometrem to was nie boli?
bo mnie boli
i nie wiem czy nie przerzucić się na mierzenie tempki w ustach...
"jak głęboko" go wkładacie? ja mam takie odczucie jakby ktoś po ściankach mnie igłą dźgał :/

Termometr wkładam do wyświetlacza... jak dla mnie to za mały kaliber, żeby poczuć cokolwiek, więc wiesz... o nic sie nie obijam...

Napisane przez Leine

skrzat ja wkładam termometr do tej grubszej części i nic nie boli ale ja to robię raktalnie

Mania dobra jestes, fasola z zeszlego roku to byście mieli walentynki w kiblu biedny ten Twój tz by byl, nie dość, ze chory to by ścieżkę zostawil

życzę Wszystkim fajnych walentynek a te które maja @ to ja uznaję zasadę, że dobry kon to i morze czerwone przeplynie albo są jeszcze dwie inne dziurki... u mnie nie ma rzeczy niemożliwych

także kopulujcie na potęgę

o, żesz... Ty to zawsze pojedziesz po całości... u mnie ma do wyboru tylko dwie dziurki... trzecia jest zamknięta.. nie chcę się hemoroidów nabawić...

Napisane przez vioris

Witam dziewczynki
Życzę owocnych WalĘtynek


U nas na śląsku to się mówi: Dobry koń to i w marasie pociągnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja dziś kompletnie nie mam pomysłu na wieczór... nawet mi się bzykac nie chce... i nic nie kupiłam.. bez sensu... pojęcia nie wiem, co robić...

[Zalamana_girl]

Napisane przez agnieszkaK

bo dzień wyższej temp to znaczy,że owulka już była, zazwyczaj jest tak,że owulkę wyznacza właśnie dzień lub dwa przed skokiem. dlatego zawsze wiemy po fakcie,że była(choć to tylko program komputerowy, który też sie myli) jeśli masz regularne cykle, to może być tak,że około tego 20dc będziesz mieć owulki
niestety nie mam Twojego wykresu, zaproś mnie ja to bubus
popatrz sobie na wykresy innych dziewczyn może coś się Tobie bardziej rozjaśni.

to pewnie nie trafiasz w środek pochwy, albo w niedajboże w cewkę wkładasz:nocojest: ja tylko jak nie trafię, to czasem zaboli, ale to na śpiąco robię i w zasadzie problemu nie ma, też prawie do wyświetlacza wkładam, no chyba,że się nie da..

no tak myślałam,że coś nie tak z tą fasolą, bo to było niemożliwe.

no my raczej nie będziemy dziś serduszkować, raczej na pewno..
poza tym jednak dziwnie się dziś czuję, przed @ jak wyszłam z łóżeczka to poczułam

no tak bo Ty to od razu wolisz coś grubego nie dziwię się, ale to termometr, nie masz sobie nim dobrze robić

to powodzenia!!
załamana wybacz,ale nie zamierzam narazie tego czytać, jak zajdę to tak,ale teraz to mi się nie chce

Nie ma problemu I zycze, aby Ci sie te informacje szybko przydaly

Napisane przez 123spinka

Zalamana_girl super przydatne info dziękujemy

Prosze

[malinOla1]

Napisane przez marti_88

O ŻESZ KU**WA dostałam tą wredotę @
nie wierzę
A taki miałam plan na dzisiejszy dzień. No nic będzie bez przytulanek najwyżej.
Ale patrzcie ile z nas teraz sie zsynchronizowało

Bardzo mi przykro, powodzenia w nowym cyklu
Z owulką to różnie jak widzisz u mnie w jednym cyklu 16 dzień a w drugim 17dzień. Niestety nigdy 100% pewności nie masz kiedy wystąpi...

Napisane przez agnieszkaK

mi jednak @ idzie:-( bo noramalnie aż teraz na papierze miałam taki duży skrzep, zawsze tak przed @ jest i takie dziwne uczucie.. niby nie ból,ale na bank się rozwinie :-( więc za niedługo dołączę do reszty co mają początek cyklu..
a teraz zbieram się do pracy

Noż cholera a ja tak na Ciebie liczyłam

Napisane przez nuno3

Witam Was z łóżka Nie poszłam jednak na pobranie krwi, bo raz, że późno wróciliśmy z kina i bym nie wstała, a dwa to coś mnie rozbiera chyba
malinOla jak sie dziś czujesz?

Ja też mam pytanie odnośnie mierzenia temperatury. Czy Wam też tak krótko mierzy w pochwie, bo mi już po ok. 10-15 sekundach pika, że skończyło, a jak pierwszy cykl mierzyłam pod językiem to trwało to dużo dłużej, ok 0,5-1 min. Czy to możliwe, że mierzy szybko i poprawnie czy coś jest nie tak z moim termometrem?

A na czym byliście?
Ja dziś ok, trochę się ze mnie leje a tak to ok ból głowy przeszedł, kiedyś miewałam migreny i czasem mi się zdarzy okropny ból powodujący potem mdłości. Ale na szczęście do mdłości nie doszło (gdzie bym żygała jak od wczoraj kibla nie mam
Jeśli chodzi o termometr to u mnie jak są wyższe temperatury to mierzy około minuty jeśli niższa to do 30 sek. Więc myślę, że z termometrem wszystko ok

Napisane przez meire

Termometr wkładam do wyświetlacza... jak dla mnie to za mały kaliber, żeby poczuć cokolwiek, więc wiesz... o nic sie nie obijam...


A ja dziś kompletnie nie mam pomysłu na wieczór... nawet mi się bzykac nie chce... i nic nie kupiłam.. bez sensu... pojęcia nie wiem, co robić...

Dobrze, że teraz trafiłaś na porządnego lekarza
Kochana to ty masz ładną dziureczkę
Tu chodzi o gest, wystarczy sama czekoladka z serduszkiem i zawsze milej

[meire]

Napisane przez malinOla1

Dobrze, że teraz trafiłaś na porządnego lekarza
Kochana to ty masz ładną dziureczkę
Tu chodzi o gest, wystarczy sama czekoladka z serduszkiem i zawsze milej

Po porodzie to mi sie dziurka rozflaczyła... więc byle czym się nie zadowolę...

Mój za czekoladą nie przepada... dlatego mam problem...

[Leine]

hejka pije teraz zbozowa kawkę i Was podczytuje z Tel

wlasnie wypucowalam lazienke, pranie jedno wieszam, drugie sie robi. Jeszcze musze odkurzyć i umyć podloge w kuchni bo sie klei od czegoś

umylam włoski, makijaż jest, jeszcze mnie czeka obiad, zakupy i zrobienie ciastek francuskich ze śmietana. Nie wiem kiedy ja to zrobię ale dam rade

tz jeszcze ma robić po pracy u jakiegoś faceta i będzie później także super samotnie je spędzę bo będzie kolo 18


dzis nie cwicze, bo podbrzusze boli i na bank to owu. Mialam tak dwa razy w początkowych cyklach...


Meire kto Ci glupot naopowiadałal o hemoroidach? W miarę regularny seks analny zmiejsza występowanie hemoroidów i wszędzie tak przeczytasz


dobra koniec pauzy, idę dalej robić mieszkanko na blysk

[malinOla1]

Napisane przez meire

Po porodzie to mi sie dziurka rozflaczyła... więc byle czym się nie zadowolę...

Mój za czekoladą nie przepada... dlatego mam problem...

No to mąż ma nie lada wyzwanie Cię zaspokoić
a jakieś majtochy? Mój Tż zmienił slipy na bokserki to kupiłam mu z napisem tona masy

Leine jak owulka to Ty na Tż wskakuj Wpadnij do mnie ogarnąć ten bałagan remontowy

[meire]

Napisane przez Leine

Meire kto Ci glupot naopowiadałal o hemoroidach? W miarę regularny seks analny zmiejsza występowanie hemoroidów i wszędzie tak przeczytasz

eeee... to u mnie tak nie działa... zawsze po takich zabawach mnie bolało i miałam problemy przez kilka dni... więcej nie chcę nawet o tym myśleć...
to, co.. dzis wykorzystasz owulkę w pełni??...

Napisane przez malinOla1

No to mąż ma nie lada wyzwanie Cię zaspokoić
a jakieś majtochy? Mój Tż zmienił slipy na bokserki to kupiłam mu z napisem tona masy

Mój mąż to kawał dobrego konia jest... nie narzekam...

hmmm... może mu bokserki w serduszka kupię?...

[malinOla1]

Napisane przez meire

eeee... to u mnie tak nie działa... zawsze po takich zabawach mnie bolało i miałam problemy przez kilka dni... więcej nie chcę nawet o tym myśleć...
to, co.. dzis wykorzystasz owulkę w pełni??...



Mój mąż to kawał dobrego konia jest... nie narzekam...

hmmm... może mu bokserki w serduszka kupię?...

ja tam też tak nie lubię Ja to chyba tradycyjna cnotka ani w dupsko ani w buzię tylko w pipuchę

No to gratuluję ogra chociaż na swojego też nie mogę narzekać
A no pewnie niech się cieszy że żona kocha albo kup mu te wełniane na jajeczka i trąbeczkę

[meire]

Dobra, laski...
to ja jadę na solar, co by zaświecić seksowną opalenizną dziś wieczorem... i do galerii zajadę.. może cos tam znajdę skromnego.. ehhh...

[marti_88]

ja też uciekam będę pewnie jutro.
Jadę na zakupy, potem do rodziców na kawę i po 15:00 chciałabym wrócić do domu i móc zrobić na błysk mieszkanie i wszystko przygotować na wieczór. TŻ będzie ok 18:30 pewnie.
Miłego walentynnkowania

[vioris]

Napisane przez marti_88

dziewczyny teraz tak mam kilka pytań samolubnie trochę.
Kończę już ten 2cs. To był mój pierwszy z mierzeniem. Czy z owulką jest tak, że można przyjąć, że zwykle będzie mi wypadać ok 20dc ? bo ja do końca nie rozumiem nie jestem w stanie przewidzieć patrząc na mój ostatni cykl kiedy jest owulka. Bo jest dzień kiedy tremp rośnie tylko ze ovu pokazuje, że to te 2 dni poprzedzające wzrost dają szanse na zajście. Ja nic z tego już nie wiem. Im więcej myślę tym mniej wiem

Kochana jak dla mnie to Ty miałaś owulkę 17dc I neistety nie można myśleć, że zawsze będzie tak samo. Owulacja się przesuwa z różnych względów i nawet jak ktoś ma co meisiąc podobnie to nagle może mu się o kilka dni przesunąć

Napisane przez nuno3

Ja też mam pytanie odnośnie mierzenia temperatury. Czy Wam też tak krótko mierzy w pochwie, bo mi już po ok. 10-15 sekundach pika, że skończyło, a jak pierwszy cykl mierzyłam pod językiem to trwało to dużo dłużej, ok 0,5-1 min. Czy to możliwe, że mierzy szybko i poprawnie czy coś jest nie tak z moim termometrem?

Mi mierzy czasem 15 skund a czasem 30 albo nawet dłużej Jak mierzy dłużej to mam wrażenie, że pewnie będzie wysoko a często jest właśnie odwrotnie To chyba zależy od tego jak tam to wszystko przylega do termometru. Ja zwykle zaciskam mięśnie na czas mierzenia po to aby dokładnie dotykało ścianek

Napisane przez meire

Po porodzie to mi sie dziurka rozflaczyła... więc byle czym się nie zadowolę...

Mi sie nie rozflaczyło nic na szczęście, to jest plus cesarki Ale termometr to i tak za mało aby coś poczuć

[maskora]

Cześć Pannice

Wszystkiego miłosnego w dzisiejszym dniu
Widzę, że był temat termometrów - ja też mam problem bo coś nie pokazuje mi się ostatnia tempka. Wiecie nie ma pamięci A używam go dopiero od niecałych 2 tygodni.

Jeśli chodzi o walentynki to my z mężem przez 6 lat robiliśmy sobie laurki Chodziło o to, żeby dać coś od siebie nie koniecznie prezenty, a napisać kilka miłych słów, znaleźć jakiś piękny wiersz. Teraz trzymamy te nasze walentynki z pudełeczku a te najfajniejsze wiszą w antyramie w sypialni z karteczkami ślubnymi. Fajna pamiątka

Leine - i jak jesteś zadowolona z tego castagnusa? Tak ogólnie? Widzisz znaczącą różnicę? Mam nadzieję, że przyniesie Ci to największe szczęście

MalinOla - my też z mężem nie praktykujemy anala ale obydwojga nas to nie kręci.

Ja ostanio mam taki dziwny okres-wszystko mnie wkurza, irytuje. Mąż doprowadza mnie do szału I to ja wiem, że też czasem przesadzam, ale jakoś tak nie mam wolnej chwili dla siebie, sesja jeszcze, w tygodniu kilka spraw.

[nuno3]

Napisane przez malinOla1

A na czym byliście?
Ja dziś ok, trochę się ze mnie leje a tak to ok ból głowy przeszedł, kiedyś miewałam migreny i czasem mi się zdarzy okropny ból powodujący potem mdłości. Ale na szczęście do mdłości nie doszło ([COLOR=LemonChiffon]gdzie bym żygała jak od wczoraj kibla nie mam
Jeśli chodzi o termometr to u mnie jak są wyższe temperatury to mierzy około minuty jeśli niższa to do 30 sek. Więc myślę, że z termometrem wszystko ok

Na filmie "Jack Strong". Zrobiony na światowym poziomie, podobał mi się A akcja z pościgiem i ucieczką po prostu mistrzowska. Świetne zmylenie widza
Cieszę się, że dziś lepiej. Dobrze, że nie byłaś taka wylewna, bo zamiast kibelka musiałaby wystarczyć miska

Napisane przez meire

Po porodzie to mi sie dziurka rozflaczyła... więc byle czym się nie zadowolę...

Mój za czekoladą nie przepada... dlatego mam problem...

Zawsze można jakiś deser wyjątkowy przygotować, albo coś innego zrobić/ugotować, ot choćby z pomidora na kanapce serducho wykroić. Prosta rzecz, a cieszy

[manieczka1]

Napisane przez agnieszkaK

mi jednak @ idzie:-( bo noramalnie aż teraz na papierze miałam taki duży skrzep, zawsze tak przed @ jest i takie dziwne uczucie.. niby nie ból,ale na bank się rozwinie :-( więc za niedługo dołączę do reszty co mają początek cyklu..
a teraz zbieram się do pracy

Kurczaki, szkoda...

Napisane przez nuno3

Ja też mam pytanie odnośnie mierzenia temperatury. Czy Wam też tak krótko mierzy w pochwie, bo mi już po ok. 10-15 sekundach pika, że skończyło, a jak pierwszy cykl mierzyłam pod językiem to trwało to dużo dłużej, ok 0,5-1 min. Czy to możliwe, że mierzy szybko i poprawnie czy coś jest nie tak z moim termometrem?

może różnie mierzyć mi też raz szybko, a innym razem dłużej. I to wcale nie jest powiedziane, że jak tempka wyższa to dłużej mierzy, bo mi nieraz długo mierzyło, a tempka była niska.

Marti! Szkoda, że @ przyszła

Ja mojemu nic nie kupowałam, zrobię tylko kolację. Sama też nic nie dostałam, tż obiecał kwiaty jak wyzdrowieje póki co leży i nie ma nastroju, więc i ja jakaś taka bez humoru siedzę...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skubana]

Napisane przez mloda0802

Witajcie Lachony

Jak dzisiejsze nastroje? Ciekawa jestem jaki procent z Nas zaliczy dzisiaj bara bara riki tiki tak
Niestety na mnie raczej nie możecie liczyć bo @ dziś przyszła, ot taki Walentynkowy prezencik
W ogóle to chciałabym złożyć specjalne zamówienie do Naszych Kochanych Zaciążonych o pozostawienie fluidków na forum i na ovuf też poproszę, bo ostatnio nic nie udało mi się złapać Z góry dzięki!

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

:mag ia: proszę

Napisane przez manieczka1

Już wiem czemu fasola jest twarda jak kamień wyjęłam ze śmietnika opakowanie - data ważności do lipca 2013, więc fasola już jest w koszu, a podsmażona kiełbaska wyląduje na dzisiejszej walentynkowej pizzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze ze zobaczylas ta datę ważności. Mmm walentynkowa pizza, ja dzis chciałam zrobić walentynkową tartę, ale mam zawalony dzień i nie wiem czy sie wyrobie.

Napisane przez marti_88

O ŻESZ KU**WA dostałam tą wredotę @
nie wierzę
A taki miałam plan na dzisiejszy dzień. No nic będzie bez przytulanek najwyżej.
Ale patrzcie ile z nas teraz sie zsynchronizowało

ehh
Nienawidzę jak sobie cos zaplanuję i małpiszon mi przeszkodzi.

Kamel mam nadzieję, że szybko wyregulują tarczycę. Nie wiem czy pisałaś jaką wyciskarkę kupiłaś?

U mnie libido zerowe wiec walentynki spędzę zakładając lampy, montując półki i gniazdka elektryczne
A Wam owocnego świętowania życzę

[manieczka1]

Napisane przez nuno3

Na filmie "Jack Strong". Zrobiony na światowym poziomie, podobał mi się

my też na tym byliśmy i bardzo nam się podobał


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuno3]

MalinOla, Maskora nie jesteście same Jak Tż trafi w złą dziurkę przypadkowo to mnie odrzuca.

Napisane przez vioris

Mi mierzy czasem 15 skund a czasem 30 albo nawet dłużej Jak mierzy dłużej to mam wrażenie, że pewnie będzie wysoko a często jest właśnie odwrotnie To chyba zależy od tego jak tam to wszystko przylega do termometru. Ja zwykle zaciskam mięśnie na czas mierzenia po to aby dokładnie dotykało ścianek

MalinOla, Vioris, Manieczka dzięki Uspokoiłyście mnie, bo miałam wrażenie, że to za krótko, i że tempki są mało wiarygodne. Spróbuję też z tym zaciskaniem

Napisane przez maskora

Cześć Pannice

Wszystkiego miłosnego w dzisiejszym dniu
Widzę, że był temat termometrów - ja też mam problem bo coś nie pokazuje mi się ostatnia tempka. Wiecie nie ma pamięci A używam go dopiero od niecałych 2 tygodni.

A próbowałaś mocno wcisnąć i trzymać tak chwilę aż pokaże? U mnie trzeba trzymać żeby wyświetlało, bo jak się puści, to się zresetuje i już zapomina tempkę.

[skrzat1988]

dzięki dziewczyny za rady spróbuję celować jakoś bardziej na środek, może nie będzie tak boleć
a w cewkę na pewno sobie nie wkładam wiem gdzie to jest

na Jacku Strongu też byłam i baaardzo polecam, genialny film A Dorociński ah ah przystojniaczek

[God Of War 20]

Hejka
Co wy tak wszystkie te walentynki celebrujecie? Ja tam nic nie widze w tym komercyjnym "święcie"

Leine mój dziś ma drugą zmianę więc kto ma samotny wieczór ten ma

[God Of War 20]

Hejka
Co wy tak wszystkie te walentynki celebrujecie? Ja tam nic nie widze w tym komercyjnym "święcie"

Leine mój dziś ma drugą zmianę więc kto ma samotny wieczór ten ma

[manieczka1]

Mój leży jak kłoda, więc też nie jest lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez manieczka1

Mój leży jak kłoda, więc też nie jest lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

eee tam może do wieczora się obudzi

[manieczka1]

Napisane przez God Of War 20

eee tam może do wieczora się obudzi

Wątpię ale wybaczę
mi się jakoś spać chce, czekam aż ciasto na pizzę wyrośnie i się mopsuję
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.