Nasze codzienne jadłospisy cz. XX - OCENA JADŁOSPISÓW

[czescwujku]

Napisane przez czescwujku

Do wszystkich dizewczyn bedących na P,a teraz na U

Jak tyłyście to ćwiczyłyście? Czy czekałyście,aż dojdziecie do jakieś wagi ( jakiej ) i wtedy zaczęłyście? Pytam, bo chce uzyskać zdrowe ciało,niewychudzone , no ale nie chce sie oblać tłuszczem.

Prośba 2 - możecie mi podać przykłady 2 śniadań i podwieczorków?

Dzięki

może ktoś pomoże jednak? czy tu tylko kilka osób ze sobą pisze, a reszte ma w 4 literach? :P

[Juno123]

To ja moje R zaprezentuje. Probuje poukładać swoja diete i nabrać dobrych nawyków
A więc:
1.Kawa z mlekiem grachamka z miodem i serem białym i masłem
2.zapiekanka warzywna z makaronem pełnoziarnistym
3.jogurt 200g z połówką banana
4.jajko, pomidor ,sałata mozarella ok50 g, kromka chleba ciemnego

2 marchewki cukierek bounty<3


Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[mircia14]

Napisane przez fusiacola

przez 16 miesięcy ok 30kg

A ja nie umiem się spiąć na -8kg

[Juno123]

Ja na 3 kg:-(

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[fusiacola]

Napisane przez Juno123

To ja moje R zaprezentuje. Probuje poukładać swoja diete i nabrać dobrych nawyków
A więc:
1.Kawa z mlekiem grachamka z miodem i serem białym i masłem
2.zapiekanka warzywna z makaronem pełnoziarnistym
3.jogurt 200g z połówką banana
4.jajko, pomidor ,sałata mozarella ok50 g, kromka chleba ciemnego

2 marchewki cukierek bounty<3


Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

ukradnę ten zestaw na jutrzejsze śniadanie kocham takie smaki a w sumie dawno nie jadłam

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez mircia14

A ja nie umiem się spiąć na -8kg

dzięki ale wiesz ja już dawno zaczęłam, średnio wychodzi mi mniej niż 2kg na miesiąc, na 8kg też potrzeba czasu jeżeli się przyłożysz to na pewno Ci się uda

[Juno123]

Napisane przez fusiacola

ukradnę ten zestaw na jutrzejsze śniadanie kocham takie smaki a w sumie dawno nie jadłam

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------


dzięki ale wiesz ja już dawno zaczęłam, średnio wychodzi mi mniej niż 2kg na miesiąc, na 8kg też potrzeba czasu jeżeli się przyłożysz to na pewno Ci się uda

To jak drożdżowka z serem <3


Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[marteczkowo]

Napisane przez marteczkowo

Spróbuję jeszcze raz, starałam się zastosować do rad
WeekendoweR

Sobota
6:30 - Owsianka na mleku z jabłkiem, suszonymi daktylami, pestkami słoneczkinia i dyni, odrobiną rodzynek + twaróg i łyżeczka miodu
10:00 - kasza jaglana z jabłkiem, suszonymi owocami, pestkami i serkiem wiejskim
13:00 - kasza jaglana z łyżką oliwy z oliwek, cukinią, papryką i rzodkiewką (na surowo) i trochę pestek, jajko.
16:00- większa część pieczonej piersi kurczaka, grillowane pieczarki, cebula i papryka, trochę kaszy
18:00 trening siłowy+cardio - w sumie trochę ponad 60 min
19:20 pół bułki z musztardą, piersią kurczaka plus jabłko
jakoś po 21:00 połówka makreli wędzonej+ mała kromka chleba z pełnego ziarna z twarożkiem i pestkami

Niedziela
10:00 (musiałam się wyspać ) jaglanka na mleku z cynamonem, suszonymi śliwkami i morelami, dwiema łychami wieśniaka, połową jabłka, kakaem naturalnym
13:00 dwie małe kromki chleba z pełnego ziarna ze słonecznikiem z twarożkiem i pomidorem, jajko
15:30 kasza pęczak z kurczakiem, szpinakiem, selerem naciowym, papryką odrobiną czerwonej fasoli z curry, czerwoną papryką i kolendrą
18:00 trening cardio - ok godziny
po 19 - reszta jaglanki ze śniadania (taaaaaaką miałam ochotę :P) i niestety - kawałek ciasta urodzinowego
21:30 połówka makreli i kromalek z twarożkiem z pomidorem

Pestki of kors dodaję po troszku, nie garściami makrela się powtarza, bo musiałam ją "wykończyć" Zakupiony został tuńczyk, halibut wędzony (nowość biodrowa, mam nadzieję, że będzie smaczna)

Uprzejmie proszę o ocenę

Ktoś coś?

[Ervisha]

Napisane przez fusiacola

ukradnę ten zestaw na jutrzejsze śniadanie kocham takie smaki a w sumie dawno nie jadłam

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------


dzięki ale wiesz ja już dawno zaczęłam, średnio wychodzi mi mniej niż 2kg na miesiąc, na 8kg też potrzeba czasu jeżeli się przyłożysz to na pewno Ci się uda

Ja to połączenie (twaróg+miód)po raz pierwszy jadłam w szpitalu i mi posmakowało Jako dziecko nie przepadałam za twarogiem...

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez fusiacola

przez 16 miesięcy ok 30kg

[fusiacola]

R:

kawa z mlekiem x2

1) płatki owsiane i bananowe crunchy sante z mlekiem, orzechami włoskimi, bananem, płatkami migdałów, anyżem, kawałkiem gorzkiej czekolady + kawa z mlekiem, jabłko

2) 2 kanapki: chleb słonecznikowy, biały ser, miód różany, biały sezam + sok pomarańczowy

3) kurczak z keczupem, ziemniaki, marchewka z dynią i imbirem

4) sałatka z indykiem, awokado, czerwoną papryką, sałatą, ogórkiem, pomidorkami, czerwoną cebulą i miętą

5) 2 jajka na miękko, surówka z czerwonej kapusty i jabłka z żurawiną

[agaczini]

dzisiejszy jadłospis R

I - bułka wieloziarnista, pasta z serka wiejskiego, makreli wędzonej, pieprzu, szczypiorku, z ogórkiem kiszonym

II - 2 naleśniki - jeden z mięsem drobiowym, drugi ze szpinakiem, surówka z kiszonej kapusty

III - jabłko szara reneta (jestem taka duman że udało mi się ją dostać), garść migdałów

IV - makaron pełnoziarnisty, ze szpinakiem, szynką, jajkiem i parmezanem

V - kanapka z kromki chleba żytniego z pastą makrelową lub omlet ze szczypiorkiem i rzodkiewką

[201606210914]

helloł

wczorajsza R

śn- grahamka smarowana masłem, kozim serkiem, szynka, plaster sera żółtego, pomidor, ogórek, papryka

ob- omlet na słodko: 2 jaja, 2 łyżki mąki, łyżka proszku z budyniu, małe jabłko, 2 garści winogrona, łyżka oleju (kapinkę cukru pudru)

p- 2 kromki żytniego smarowane masłem, szynka, pomidor, ogórek

przekąska przed kolacją- 2 marchewki i 2 ogóry kiszone

k- sałatka jarzynowa z piersią: pierś, jajka, ogórek, groszek, marchewka i kukurydza

[dezett]

Napisane przez agaczini

dzisiejszy jadłospis R

I - bułka wieloziarnista, pasta z serka wiejskiego, makreli wędzonej, pieprzu, szczypiorku, z ogórkiem kiszonym

II - 2 naleśniki - jeden z mięsem drobiowym, drugi ze szpinakiem, surówka z kiszonej kapusty

III - jabłko szara reneta (jestem taka duman że udało mi się ją dostać), garść migdałów

IV - makaron pełnoziarnisty, ze szpinakiem, szynką, jajkiem i parmezanem

V - kanapka z kromki chleba żytniego z pastą makrelową lub omlet ze szczypiorkiem i rzodkiewką

uwielbiam szara renete ost udalo mi sie rowniez ja kupic ale niestety byla lekko zgnila w srodku to chyba resztki jej juz.. ogólnie lekko kwasne jablka sa pycha jest jeszcze zlota reneta

[agaczini]

fakt, była pyszna, niesamowicie pachniała - taka słodko winna )) jednak jeżeli chodzi o konsystencję, wolę te takie najtwardsze jabłka. ta była jak dla mnie trochę kaszowata,choć Sprzedawca twierdziłże renety mocno kaszowate nie są

[dezett]

co jest zle?

6.30 sn. owsianka: (pol szklanki platkow, szklanka mleka, gruby plaster twarogu+ banan, suszone sliwki, orzechy laskowe, orzechy wloskie, nasiona chia) ; sok z grapefruita/

11.30iisn. bulka orkiszowa 100g, z tofu 4 grubsze plastry, ćwiartką awokado i całą papryką
kawa i 2 czekoladki

15 obiad. smazona w panierca ryba dorada (cala) z koprem wloskim i tymiankiem+ 2 sosy (chrzanowy i jakis zurawinowy?) majonezowe
ok 100g ryzu (na sucho) z karamonem
i salata z vinegretem.
awiec tlusto i normalnie.

18 podwieczorek. jablko reneta, garsc migałów i kawa.

21.30 kolacja. salatka: roszpunka, rzodkiewki pęczek
prawie polowa awokado,
120 g twaorgu z olejem lnianym (lyzka stolowa),
jajko L cale
+ 3 białka ocet balsamiczny i przyprawy.

i jak?

[agaczini]

wow! w Lidlu jest chleb żytni na zawkasie <3 dotychczas kupowałam tam tylko bagiety dla tż a tu taka miła niespodzianka )) dołączam zdjęcie mojego nieskromnie mówiąc smakowitego obiadku ))

[DudiBoy]

Napisane przez agaczini

wow! w Lidlu jest chleb żytni na zawkasie <3 dotychczas kupowałam tam tylko bagiety dla tż a tu taka miła niespodzianka )) dołączam zdjęcie mojego nieskromnie mówiąc smakowitego obiadku ))

Odpiekany.
Lepszy (i taniej wychodzi bo 3,49 za kilo) żytni razowiec jest w Auchan, a tam przynajmniej sami pieką. No i skład ma ultra krótki. Polecam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[GenaM]

R na jutro

07:00 kromka chleba mieszanego z humusem i pomidorem

10:00 jogurt naturalny z otrebami, mandarynka

14:00 kromka chleba z humusem, pomidorem i jabłko

17:00 spaghetti (ok 70g) z chudą wołowiną, pomidorami, świeżą bazylią i pietruszką z dwoma łyżeczkami parmezanu

19:30 sałatka z roszponki i rukoli z sosem winegret

[Juno123]

Wczorajsze R (zero ruchu cały dzień siedziałam nad projektami)

1.Omlet : jajko 3 łyżki płatków + jabłko z cynamonem i ser biały
lód big milk cookie , kawa z mlekiem
2. Duszone warzywa z kurczakiem
3.podjadałam avocado i marchewki
4.3 kromki chleba słonecznikowego z jajkiem, szynką, avocado i masłem

[agnieszka16]

U mnie wczoraj było tak (utrzymanie):
Śniadanie: owsianka (4 łyżki) z twarożkiem,migdałami, truskawkami i borówkami

Przekąska ( spotkanie na mieście) cappuccino, 2 gałki lodów- mango i śmietankowe

Lunch: sałatka z grillowanym serem haloumi, jajkiem w koszulce,szpinakiem, avocado, pomidorami i quinoa

Godzina zajęć fitness z obciążeniem 2*5 kg

Obiad: grillowany filet z pstrąga, duszony szpinak z fetą, sałatka z pomidorów i cebulki

Kolacja: bułka żytnia razowa z serem kozim, sałatą, ogórkiem i koperkiem

[marteczkowo]

Napisane przez czescwujku

może ktoś pomoże jednak? czy tu tylko kilka osób ze sobą pisze, a reszte ma w 4 literach? :P

No niestety, też niestety zawiodłam się.
Udzielam się też na innych forach na wizażu, może nie za wiele, ale staram się służyć jeśli mogę swoją wiedzą i doświadczeniem. Mile byłam powitana w wątku kwasomaniaczek, gdzie dziewczyny ciepło mnie przyjęły i chętnie doradziły. Ja też, jeśli mogę - staram się pomóc.
Nie chodzi tu tylko o mnie, ale przewija się tu mnóstwo postów dziewczyn, które szukają pomocy i zostają pominięte.

Tu niestety jest "towarzystwo wzajemnej adoracji". Mimo tego, że wątek ma w nazwie "ocena jadłospisów" niestety - nowe osoby nie mogą liczyć na wiele. Wątek służy raczej wzajemnym samozachwytom osób, które tak na prawdę pomocy za bardzo nie potrzebują. A szkoda, bo zdobywając wiedzę możemy nią służyć innym. Cóż...

Chciałam podziękować agnieszce16, która jako jedyna choć raz zareagowała na mój post.

Miłego dnia życzę wszystkim.

[agaczini]

Wcześniej było tu dużo osób któe oceniały jadłospisy, na ich radach np ja sama się wychowałam. teraz wrzucam tu swoje jadłospisy, które są zdrowe, i jeżeli ktoś ma ochotę może się na nich wzorować, modyfikować i tak dalej. Sama nie do końca czuję się na siłach by oceniać jadłospisy innych nie znając ich historii, tym bardziej nie znam się na zdrowym tyciu na przykład. Widzisz więc, że nie wszystko zawsze jest tak schematyczne jak to ujęłaś w swojej wypowiedzi to nie jest żadne kółko wzajemnej adoracji. piszemy o pierdołach bo nie czujemy się na siłach żeby oceniać jadłospisy innych może-spróbuj taK O TYM POMYŚLEĆ. TUTAJ NIE KAŻDY JEST ESKPERTEM I TO ŻE ZACZYNASZ DOPIERO UDZIELAĆ SIĘ NA FORUM NIE ZNACZY ŻE POZOSTALI FORUMOWICZE SĄ JUŻ SPACJALISTAMI PRZECIEŻ (sorki za capsa włączył się przypadkowo, i nie mam czaus go już usuwać )

ja mogę pomóc w ocenie jadłospisów osobom któe mają podobną sytuację jak ja - prawidłowa waga, chęć zmiany kompozycji ciała z udziałem diety rdukcyjnej i ćwiczeń na wolnych ciężarch oraz aerobów

[marteczkowo]

Wszystko rozumiem tylko z tego co wiem, od przykładowych jadłospisów jest inny wątek. A ten nazywa się "ocena" więc tłumaczenie, że nie jest się na siłach jest trochę sprzeczne z założeniem tego wątku Tak myślę, może się mylę

Nie oczekiwałam opinii ekspertów, gdyby tak było udałabym się do dietetyka Oczekiwałam subiektywnych ocen na podstawie doświadczeń dziewczyn, którym już coś udało się osiągnąć i chciałyby się podzielić swoim doświadczeniem. Nie udało się, trudno

Edit: "Oczekiwałam" - za wiele powiedziane "Miałam nadzieję"

[agaczini]

rozumiem Twoje zniecierpliwienie ale jadłospisy przykładowe zawsze tu były wrzucane odkad tu jestem od września przynajmniej i zdarza się też przecież że jadłospis wydaje się wszystkim dobry i nikt go nie ocenia opowiedz może jeśli chcesz "swoją historię"? co ćwiczysz, jaki cel chcesz osiągnąć? ile wazysz ile masz lat?


mój dzisiejszy jadłospis R

I - 3 kromki chleba żytniego na zakwasie, 3 plasterki schabu pieczonego, pomidor, szczypiorek, masło

II - sok świeży z marchwii 100%, naleśnik z kurczakiem, czarną oliwką, ogórkiem ,fetą, sałatą, pomidorem,plus surówka z rzepy oraz mizeria

III - chłodnik, garść migdałów

IV - zielone szparagi gotowane (8szt), makaron pełnoziarnisty z szynką parmeńską (3plasterki), cukinią (pół małej), parmezanem, jajkiem

[Juno123]

marteczkowo Nie tylko w sprawie jadłospisu ignorują ja zadałam pytanie kto schudł na R tym dobrym według tego wątku to tylko 2 osoby odpisały i teraz jestem w kropce bo nie wiem czy mam się wzorować. Zresztą byłam tu na wątku kilka lat temu to było więcej osób i nie powiem bo mimo krzyku uświadomiłam sobie pewne błędy (ED)teraz jak zaczeli ignorować nowych to każdy napiszę kilka postów i stwierdza, że nie ma sensu się produkować.

[fusiacola]

marteczkowo równie dobrze ktoś mógłby mieć do Ciebie pretensje, że nie pomagasz a jesteś na tym wątku ja sama wielokrotnie pisałam już, ze nie oceniam jadłospisów, bo nie czuje się kompetentna, mimo, że ktoś tu stwierdził, że od moich rad włos się jeży na głowie komentuje czasem wybrane potrawy, jak coś mnie zaciekawi, wpadnie w oko lubię to, że nierzadko możemy podpatrzeć u siebie fajne rozwiązania i ciekawe smaki no i chyba łatwiej trzymać się zdrowego jedzenia, jeżeli ma się wsparcie i poczucie, że ktoś oprócz nas też się stara Juno123 ja moje jadłospisy też wrzucam do oceny, na pewno nie po to, żeby ktoś się na nich wzorował, zresztą jakbyś się cofnęła 2-3 miesiąca wstecz to zobaczyłabyś, że jadłam zupełnie inaczej...


superkas, agaczini i dezett świetne zdjęcia smażona dorada wymiata

[agaczini]

Napisane przez Juno123

marteczkowo Nie tylko w sprawie jadłospisu ignorują ja zadałam pytanie kto schudł na R tym dobrym według tego wątku to tylko 2 osoby odpisały i teraz jestem w kropce bo nie wiem czy mam się wzorować. Zresztą byłam tu na wątku kilka lat temu to było więcej osób i nie powiem bo mimo krzyku uświadomiłam sobie pewne błędy (ED)teraz jak zaczeli ignorować nowych to każdy napiszę kilka postów i stwierdza, że nie ma sensu się produkować.

chyba nie oczekujesz że każdy kto to przeczytał Ci odpisze?nikt nie ma takiego obowiązku duzo osob ma pokazany swój progres w podpisie (suwaki) poza tym twoje pytanie jest mało konkretne. chodzi Ci o kilogramy? ja nie schudłam ani kilograma na wadze ale mój skład % ciała uległ sporej zmianie w kierunku przybytku mięśni ubytku tk. tł. gdyż ćwiczę siłowo.

bawi mnie postawa w której oczekujemy że wszyscy wszyskto rz\ucą i nam pomogą. to tylko forum- jak ktoś ma czas/chęć to odpisze jak nie to nie, nikt mu za to nie płaci i jesto to tylko kwestia dobrej woli

☠☠☠☠☠☠☠one polaczkowo.....


fusiacola - dziękuję bardzo mi się podobał i był smaczny, poelcam wam - wszystko można kupić w lidlu - makaron pełnoziarnisty, jajko, szynkę szwarcwaldzką, cukinię, szparagi (7,99), czosnek, oliwę to każdy chyba już ma

[fusiacola]

R:

kawa z mlekiem x2
1) płatki ryżowe na mleku z kokosem i malinami, pół grejpfruta, świeży sok z marchewki i jabłka

2) serek wiejski, sardynki, maca (dla odmiany, ale chyba się nie polubimy), sałatka na słodko z rzodkiewek, czerwonej cebuli, miodu i soku z cytryny

3) wieprzowina i mięso z indyka na parze, kasza gryczana z orzechami laskowymi i pietruszką, banan

4) zupa jarzynowa (brokuły, marchew, seler, czosnek, lubczyk)

5) 2 jajka na miękko, sałatka z pomidora, sałaty lodowej, czarnych oliwek, bazylii, oliwy z oliwek

[marteczkowo]

Spoko, nic na siłę
fusiacola Ja nie oceniam ponieważ nie mam doświadczenia, myślę, że gdybym miała to udzielałabym raz. Co do kompetencji, myślę, że każdy racjonalnie myślący zdaje sobie sprawę z tego, że do rad na jakimkolwiek forum trzeba podejść z dystansem i z tego, że nie wypowiadają się specjaliści. Nie chodzi o fachową ocenę tylko o opinie - jeśli ktoś z nich korzysta, to na własną rękę.
I nie, nie mam pretensji do nikogo, staram się nie mieć roszczeniowej postawy. Wymagać to można od kogoś komu się płaci, że pomoże.
Natomiast uważam w dalszym ciągu, że jeżeli wątek nie służy ocenie to nie powinien się tak nazywać. Mógłby się nazywać np. dyskutujemy o naszych jadłospisach - chodzi mi o to, że wprowadza w błąd.

agaczini pisałam o sobie już w którymś poście wcześniej, ale tak jak mówię, nic na siłę.

Myślę, że dalsza dyskusja na ten temat jest bez sensu, nie będę Wam offtopować więcej, ani psuć tego słonecznego dnia. Pozdrawiam

[agaczini]

niestety tak to już jest na forum i wsrod ludzi ze zbaczają z tematu jest to wszędzie spotykane a jak tak nie jest to zazwyczaj jest nudno


niby nic na siłę i już nie chcesz ocen, ale jednak "na odchodne" (bo rozumiem że już nei chcesz się udzielać bo jest fu) postanowiłaś napisać jak się wkurzyłaś. to sprzeczne może jednak chcesz zeby ktoś zwrócił uwagę na Ciebie? bo jak nie chcesz to po co pisałaś poniższe?


No niestety, też niestety zawiodłam się.
Udzielam się też na innych forach na wizażu, może nie za wiele, ale staram się służyć jeśli mogę swoją wiedzą i doświadczeniem. Mile byłam powitana w wątku kwasomaniaczek, gdzie dziewczyny ciepło mnie przyjęły i chętnie doradziły. Ja też, jeśli mogę - staram się pomóc.
Nie chodzi tu tylko o mnie, ale przewija się tu mnóstwo postów dziewczyn, które szukają pomocy i zostają pominięte.

Tu niestety jest "towarzystwo wzajemnej adoracji". Mimo tego, że wątek ma w nazwie "ocena jadłospisów" niestety - nowe osoby nie mogą liczyć na wiele. Wątek służy raczej wzajemnym samozachwytom osób, które tak na prawdę pomocy za bardzo nie potrzebują. A szkoda, bo zdobywając wiedzę możemy nią służyć innym. Cóż...

Chciałam podziękować agnieszce16, która jako jedyna choć raz zareagowała na mój post.

Miłego dnia życzę wszystkim.


Nie cierpię i tępię sytuacje w których ktoś się obraża, jest przewrażliwiony, rzuca kąśliwe uwagi i równocześnie twierdzi że tak naprawdę to nic na siłe nic nie chce i wogóle go to nie obchodzi.i nie pisz że nie byłaś kąsliwa, bo nie byłaś, po prostu uogólniłam, podpierając siętym przykłądem. jak mnie coś nie obchodzi i nie chcę to nie czytam. co to daje takie wygłaszanie niezadowolenia i twierdzenie że "teraz to już nei trzeba"? satysfakcję? skoro wysiliłaś się na napisanie tego postu uznałam że jednak chciałabyś uczestniczyć w forum. zwrocilam na to uwagę i zaproponowałam żebyś coś więcej napisała, to zbiłaś mnie po łapkach mówiąc że nic na siłę. po co to?

[Maddie]

Napisane przez fusiacola

R:

kawa z mlekiem x2
1) płatki ryżowe na mleku z kokosem i malinami, pół grejpfruta, świeży sok z marchewki i jabłka

2) serek wiejski, sardynki, maca (dla odmiany, ale chyba się nie polubimy), sałatka na słodko z rzodkiewek, czerwonej cebuli, miodu i soku z cytryny

3) wieprzowina i mięso z indyka na parze, kasza gryczana z orzechami laskowymi i pietruszką, banan

4) zupa jarzynowa (brokuły, marchew, seler, czosnek, lubczyk)

5) 2 jajka na miękko, sałatka z pomidora, sałaty lodowej, czarnych oliwek, bazylii, oliwy z oliwek

Fajny, smaczny i kolorowy jadłospis, wydaje się, że jest wszystko co trzeba - jeśli porcje nie są mikro Co prawda oceniając wg tutejszych zasad to rzuca się w oczy brak białka w śniadaniu i podwieczorku.. zwłaszcza w śniadaniu jest ono ważne, ale z drugiej strony ja osobiście uważam, że nadmiar białka też nie jest wskazany i nie ma co upychać na siłę w każdym posiłku, liczy się i tak całodzienny bilans btw.

Ktoś tu pytał, ile schudłyśmy na tradycyjnych wizażowych erkach - może ja odpowiem. Dwa lata temu schudłam ponad 30kg i trzymałam ładnie wagę, dopóki nie nabawiłam się problemów z tarczycą i hormonami, dzięki którym przytyłam prawie 10kg i teraz bardzo ciężko mi je zrzucić. Ale liczę na to, że powoli spadnie, mam czas, nie pali się

No to moja erka:

I: owsiane placki (4ł. płatków, 1ł. mąki, jajko, białko, starte jabłko i cynamon) smażone na maśle klarowanym.
II: serek homo naturalny z domową granolą, migdałami i truskawkami.
III: makaron kukurydziany, filet z kurczaka podsmażany na oleju kokosowym, parowane brokuły.
IV: sałatka: mix sałat, jarmuż, szpinak, pomidor, papryka, łyżka kukurydzy, pół puszki tuńczyka i sos vinegret.
V: serek wiejski albo omlet z dwóch jajek, zobaczę na co będę miała ochotę - obie wersje z warzywami oczywiście.
30km na rowerze, 1,5h szybkiego spaceru