Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-05, 19:53   #721
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
mój dość długo okazywał rezerwę w stosunku do brzucha. chya dopiero uwierzył w to co się dzieje po usg połówkowym jak już tak dokładnie zobaczył duże dziecko. teraz wieczorami jak mnie mały kopie to tż całuje w to samo miejsce

jeju jutro ktg, wizyta i wesele... muszę się ogarnąć z każdej strony... a w niektóre zakamarki coraz trudniej zajrzeć.
mój do tej pory ma opory i tylko pyta czy małe kopało dziś....a ja mówię że nie bo powiedział że ma focha na ojca bo imienia nie chce mu nadać

No to i udanej zabawy, ja wczoraj kieckę zamówiłam wieczorem więc na jutro powinna być
A ja powoli już mam problem z zakamarkami ale daję radę...pytam się Tż ostatnio jak ja tam ogarniać będę w przyszłości a on do mnie BĘDZIESZ CHODZIĆ DO FRYZJERA.... więc mu odp że skoro jest już moim pielęgniarzem to i fryzjerem też może zostać


Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
A w przyszlym to pewnikiem nie bedziemy juz razem.
jak to???? co się dzieje????


Waderko ja chyba też skłonna jestem kupić wiaderko

Dziewczynki mam okazję kupić fotelik maxicosi z bazą za 400zł do negocjacji opłaca się??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-05, 20:09   #722
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
A w przyszlym to pewnikiem nie bedziemy juz razem.
dlaczego?

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
mój dość długo okazywał rezerwę w stosunku do brzucha. chya dopiero uwierzył w to co się dzieje po usg połówkowym jak już tak dokładnie zobaczył duże dziecko. teraz wieczorami jak mnie mały kopie to tż całuje w to samo miejsce


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
jeju jutro ktg, wizyta i wesele... muszę się ogarnąć z każdej strony... a w niektóre zakamarki coraz trudniej zajrzeć.
ale się ostatnio nachodzisz po weselach szykuje się intensywny dzień.

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
mój do tej pory ma opory i tylko pyta czy małe kopało dziś....a ja mówię że nie bo powiedział że ma focha na ojca bo imienia nie chce mu nadać

No to i udanej zabawy, ja wczoraj kieckę zamówiłam wieczorem więc na jutro powinna być
A ja powoli już mam problem z zakamarkami ale daję radę...pytam się Tż ostatnio jak ja tam ogarniać będę w przyszłości a on do mnie BĘDZIESZ CHODZIĆ DO FRYZJERA.... więc mu odp że skoro jest już moim pielęgniarzem to i fryzjerem też może zostać
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-05, 20:15   #723
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
Napewno nie w tym roku.
A w przyszlym to pewnikiem nie bedziemy juz razem.
kochana co się dzieje??

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Do mojego chyba dopiero zaczyna to docierać
Kilka dni temu powiedział, że rzeczywiście mam już większy brzuch (nie ma co, spostrzegawczy jest ), poza tym jest taka spokojna, ale ogromna radość

Przyznam Wam, że zaczynam powoli czuć obawy, jak sprawdzę się w roli mamy. Czy będę umiała się zajmować dzieckiem... A przecież opiekowałam się moim chrześniakiem, ale mam wrażenie, że to było tak dawno temu...
niezły ten Twój mąż a mamą będziesz świetną

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
mój do tej pory ma opory i tylko pyta czy małe kopało dziś....a ja mówię że nie bo powiedział że ma focha na ojca bo imienia nie chce mu nadać
nieźle
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-05, 20:38   #724
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
A w przyszlym to pewnikiem nie bedziemy juz razem.
Podłączam pod pytanie dziewczyn-co się dzieje?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-05, 21:49   #725
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
czemu?
Bo się go strasznie ciężko prowadzi.
Tako jest ciężki, ale super amortyzowany, mimo, że waży 17 kg (sam wózek), to spokojnie mogę go prowadzić jedną ręką.
A ten... niby 8 czy 9 kg, a przy pchaniu tak się namęczyłam, że już nic mi się nie chce :P
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-05, 21:50   #726
ciociami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Ehh... musialabym ksiazke napisac zeby wam opowiedziec.

Ale tak po lepkach to:
Wydaje mi sie ze tż sie nie pozbieral po tej stracie. Rozmawiac nie chce ale sam sobie nie radzi.
Problemy finansowe daja nam popalic a tż ma dola I nie pracuje.

No I sie przelalo we mnie I mu tak wygarnelam ze az mi pozniej glupio bylo ale ile czlowiek moze wytrzymac.
Juz nie wspomne o jego problemach rodzinnych bo to kolejna ksiazka.

No I po tym jak mu wygarnelam to stwierdzil ze jak posplacamy wszystkie dlugi to sie rozstaniemy.

A ja dzien wczesniej zaczelam nowenne intencji juz nie zmienie a moglam sie o rozum dla tż modlic.

Najlepsze jest to ze normalnie ze soba rozmawiamy wszystko ok.
Tylko czułosci ograniczaja sie do:
"Jak tam?"

Ehh... chlopy kto ich zrozumie.
__________________
Aniołki
7 lipiec 2012(8tc)
2 maj 2013(30tc)
ciociami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-05, 22:42   #727
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Nio
Właśnie oglądałam kąpiele w wiaderku... i się zastanawiam
Chyba pisałyście o tych wiaderkach, ale mnie to ominęło... Zastanawiam się jak moja teściowa (mama chyba również) zareagowałaby jakbym kąpała dziecko w... wiadrze
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
wiem, że Natalia była z niego bardzo zadowolona. ja bym pewnie też o tym pomyślała gdyby nie to, że miałam zapowiedziane że u koleżanki czeka ma mnie wanienka

mój dość długo okazywał rezerwę w stosunku do brzucha. chya dopiero uwierzył w to co się dzieje po usg połówkowym jak już tak dokładnie zobaczył duże dziecko. teraz wieczorami jak mnie mały kopie to tż całuje w to samo miejsce

okaże się jak to będzie z jego wykorzystaniem... jestem trochę sceptycznie nastawiona, ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby i spróbuję jak to będzie. koleżance służył przez 4 miesiące, ale ona miała małego wcześniaka. nasz Klocuś już jest sporo od niego większy.

jeju jutro ktg, wizyta i wesele... muszę się ogarnąć z każdej strony... a w niektóre zakamarki coraz trudniej zajrzeć.
Tak u nas wiaderko się sprawdziło
Miko nigdy nie płakał podczas kąpieli chyba było mu dobrze

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj półmetek


Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
Ehh... musialabym ksiazke napisac zeby wam opowiedziec.

Ale tak po lepkach to:
Wydaje mi sie ze tż sie nie pozbieral po tej stracie. Rozmawiac nie chce ale sam sobie nie radzi.
Problemy finansowe daja nam popalic a tż ma dola I nie pracuje.

No I sie przelalo we mnie I mu tak wygarnelam ze az mi pozniej glupio bylo ale ile czlowiek moze wytrzymac.
Juz nie wspomne o jego problemach rodzinnych bo to kolejna ksiazka.

No I po tym jak mu wygarnelam to stwierdzil ze jak posplacamy wszystkie dlugi to sie rozstaniemy.

A ja dzien wczesniej zaczelam nowenne intencji juz nie zmienie a moglam sie o rozum dla tż modlic.

Najlepsze jest to ze normalnie ze soba rozmawiamy wszystko ok.
Tylko czułosci ograniczaja sie do:
"Jak tam?"

Ehh... chlopy kto ich zrozumie.
oby wam się poukładało, walczcie

Ktoś pytał o Zeberkę. Wczoraj z nią pisałam. Udało im się już wyleczyć ale walczą teraz z rotawirusem złapanym w szpitalu

maga pytałaś jak tż. Był ostatnio u nas w Pl... jakoś nam powolutku się układa . Walczymy... Jak uda mi się z pracą tu, to tż będzie do nas wracał....

panika jestem w szoku to co piszesz.... u mnie całkiem inna wieś.... wszystko się opłaca.... rolnicy biją się o każdy kawałek wolnego pola.... każdy rolnik bardzo dobrze sobie radzi... nikt nie narzeka dużo różnych zwierząt na wsi ludzie hodują....
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-05, 23:32   #728
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Oj biedne Zeberki No tak to jest z tymi szpitalami... Idzie się z czymś małym, a przywlecze się wirusa jednego za drugim...

Dziewczyny, a propos - a jak kąpiecie dzieci?
My na razie jeszcze w wanience, najpierw mydlę Artka, a potem spłukuję wodą w takim dużym kubku (takiej miarce), ale powoli się buntuje i nie chce schylić główki... Niedługo się przeniesiemy do dużej wanny, ale jakoś tego nie widzę
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 00:02   #729
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Anita - mi jedna pediatra zawsze powtarza ze nie szczepi sie dziecka jesli ono lub ktos w domu jest przeziebiony/chory/niewyrazny i raczej tego sie trzymam chociaz inna ktora szczepi nigdy nie pytala o to.

Agatka - masz konkrety jaki fotelik i baza? Jesli cabriofix z familyfix to 400zl to mniej niz polowa ceny rynkowej wiec bardzo by sie oplacalo.

Perse - ja kapie J. caly czas w wanience wstawionej do wanny i nie mysle jeszcze o rezygnowaniu z wanienki. Moge nalac mu duzo wody zeby chlapal a w wannie nie naleje mu tyle przeciez. Zreszta J. jest bardziej na etapie wstawania i prob wyjscia z wanienki niz samej kapieli a polozenie go do umycia glowy graniczy z cudem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 00:12   #730
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

O albo właśnie, mogę zrobić takie etap przejściowy
A jak mu myjesz głowę w takim razie? Bo ja jak mu myję nie na leżąco, to płacze, jak mu coś naleci do oczek...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 01:28   #731
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46774405]O albo właśnie, mogę zrobić takie etap przejściowy
A jak mu myjesz głowę w takim razie? Bo ja jak mu myję nie na leżąco, to płacze, jak mu coś naleci do oczek...[/QUOTE]

Perse, jest taki kubeczek () do splukiwania głowy z baby ono. Ja kupiłam w Tesco. U nas sie sprawdza bardzo dobrze. Nie leci woda do oczu, tylko dzieki budowie tego kubka na tył głowy i boki. Może spróbuj tak? Nie mam jak wkleić linka do kubka bo pisze z tel. Ale pewnie da sie wygooglac my tak jak Monika kąpiemy w wanience wstawionej do wanny. Wczesniej wanienka na stelażu bądź wiadro, ale zaczął sie wydurniac w kąpieli (w wanience kopie, chlapie okrutnie a w wiadrze wstaje :/) , stad wanna w wannie W zeszłym tyg a zabawy wykapalam sie raz z nim w dużej wannie, ale miał frajdę. Ja zreszta tez Dojechaliśmy na miejsce. Tymon spi, tz spi a ja nie moge zasnąć

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-06-06 o 01:32
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 05:56   #732
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
Ehh... musialabym ksiazke napisac zeby wam opowiedziec.

Ale tak po lepkach to:
Wydaje mi sie ze tż sie nie pozbieral po tej stracie. Rozmawiac nie chce ale sam sobie nie radzi.
Problemy finansowe daja nam popalic a tż ma dola I nie pracuje.

No I sie przelalo we mnie I mu tak wygarnelam ze az mi pozniej glupio bylo ale ile czlowiek moze wytrzymac.
Juz nie wspomne o jego problemach rodzinnych bo to kolejna ksiazka.

No I po tym jak mu wygarnelam to stwierdzil ze jak posplacamy wszystkie dlugi to sie rozstaniemy.

A ja dzien wczesniej zaczelam nowenne intencji juz nie zmienie a moglam sie o rozum dla tż modlic.

Najlepsze jest to ze normalnie ze soba rozmawiamy wszystko ok.
Tylko czułosci ograniczaja sie do:
"Jak tam?"

Ehh... chlopy kto ich zrozumie.
jak mi przykro- mam nadzieje, że ułoży Wam się
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 07:03   #733
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46774085]Dziewczyny, a propos - a jak kąpiecie dzieci?
My na razie jeszcze w wanience, najpierw mydlę Artka, a potem spłukuję wodą w takim dużym kubku (takiej miarce), ale powoli się buntuje i nie chce schylić główki... Niedługo się przeniesiemy do dużej wanny, ale jakoś tego nie widzę [/QUOTE]
Perse widze ze Kubek mowi ze jest juz kubek :-D super ze wymslili w koncu cos takiego. Ja radzilam sobie taka mokra gabka, nasiagnieta duza iloscia wody, i musialam obmyac i tak splukiwac glowke. Tez bylo ok.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 08:50   #734
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Witam


Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
Ehh... musialabym ksiazke napisac zeby wam opowiedziec.

Ale tak po lepkach to:
Wydaje mi sie ze tż sie nie pozbieral po tej stracie. Rozmawiac nie chce ale sam sobie nie radzi.
Problemy finansowe daja nam popalic a tż ma dola I nie pracuje.

No I sie przelalo we mnie I mu tak wygarnelam ze az mi pozniej glupio bylo ale ile czlowiek moze wytrzymac.
Juz nie wspomne o jego problemach rodzinnych bo to kolejna ksiazka.

No I po tym jak mu wygarnelam to stwierdzil ze jak posplacamy wszystkie dlugi to sie rozstaniemy.

A ja dzien wczesniej zaczelam nowenne intencji juz nie zmienie a moglam sie o rozum dla tż modlic.

Najlepsze jest to ze normalnie ze soba rozmawiamy wszystko ok.
Tylko czułosci ograniczaja sie do:
"Jak tam?"

Ehh... chlopy kto ich zrozumie.
Mam nadzieje że sie wam ułoży
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 09:22   #735
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Hej!

Dzięki za odpowiedzi!
Kiedyś oglądałam ten kubek, ale myślałam, że to zwykły kubek do spłukiwania, a jednak mogłam kupić...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 09:27   #736
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Witam


Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
Ktoś pytał o Zeberkę. Wczoraj z nią pisałam. Udało im się już wyleczyć ale walczą teraz z rotawirusem złapanym w szpitalu
o boże....biedna Kasia i Zeberka zdrówka Kochane!!


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Agatka - masz konkrety jaki fotelik i baza? Jesli cabriofix z familyfix to 400zl to mniej niz polowa ceny rynkowej wiec bardzo by sie oplacalo.
prześle Ci na PW linka

Ciociami jejku, przykro mi że tak jest ale mam nadzieję że się dogadacie a Tż stanie na nogi...faceci też przeżywają stratę i musisz mu jakoś pomóc to przejść ....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 09:41   #737
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Ciociami oby się ułożyło - może warto powalczyć o siebie, o związek...

Zeberko zdrówka dla Kasi

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Dojechaliśmy na miejsce. Tymon spi, tz spi a ja nie moge zasnąć
no ładnie

========================= ===========
u nas piękne słońce jutro mamy imprezkę więc liczę na równie piękną pogodę ja dziś tylko 2 lekcje - na 13:20 piekę chlebek a po pracy muszę upiec biszkopt z bitą śmietaną, truskawkami, malinami, borówkami i galaretką
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają

Edytowane przez rena5
Czas edycji: 2014-06-06 o 09:55
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 09:42   #738
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Agatko Przed zakupem fotelika sprawdz czy pasuje do auta

Zeberko To straszne co was spotyka. Trzymajcie się
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 10:50   #739
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Ja mam wiadro Moja mama mnie na wiaderko namawiała (bo wnuczek jej koleżanki uwielbiał kąpiele w nim)
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
wiem, że Natalia była z niego bardzo zadowolona. ja bym pewnie też o tym pomyślała gdyby nie to, że miałam zapowiedziane że u koleżanki czeka ma mnie wanienka
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Waderko ja chyba też skłonna jestem kupić wiaderko
Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
Tak u nas wiaderko się sprawdziło
Miko nigdy nie płakał podczas kąpieli chyba było mu dobrze
Dziękuję
Dobrze wiedzieć, że ktoś już to wypróbował. Ja ogólnie jestem przekonana i wiem, że kupię to wiadro, tylko nurtuje mnie ten kikut pępka, którego (nadal to obowiązuje?) nie można zamoczyć. No i jak umyć główkę
Berbie ja też będę miała wanienkę od bratowej. Tym chętniej kupię wiadro, bo gdybym miała kupować tylko wiadro, byłoby trudniej podjąć decyzję.


Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
Moj brat lubil dusic male kaczuszki. Tak je kochal. Raz powiedzial do naszego ojca
"Jak mnie zabierzesz na traktor to nie bede dusil kaczek"
Jak wrocil to odrazu dwie zalatwil.

Ile miał wtedy lat?...


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46769838] Ale to chyba tak jest, że potem im bliżej TP, tym bardziej się dłuży.
[/QUOTE]

Na przykładzie Berbie i Kucyka na pewno Ale u mnie pewnie czas będzie teraz leciał jak szalony
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 10:55   #740
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Heja

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
na swojego w sumie nie mogę narzekać, ale dużo prawdy w tym co piszesz
a jak teraz? angażuje się?
Wiesz on w sumie od początku się angażował, tylko problemy mieliśmy/mamy z komunikacją między nami i przypuszczam, że duża w tym "zasługa" tego że była z nami moja mama. Generalnie najgorszy był pierwszy tydzień po powrocie do domu ze szpitala, potem się już pomału zaczął bardziej angażować. Wstaje w nocy pomóc mi gdy ja przewijam Małą przed karmieniem, przygotowuje dla niej leki, kąpiemy zawsze razem, po pracy zawsze się z nią bawi, czasami przewinie, uśpi wieczorem, więc jest ok, tylko czasami jego tekst mnie rozwalają, jak np. "muszę mieć jeden dzień w tygodniu tylko dla siebie" lub "bolą mnie plecy od noszenia Małej'


Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Fruwam dzisiaj z radości - wyniki mojej teściowej po tygodniu chemii w tabletkach to 27 tys. leukocytów (spadło z 330 tys. )
Wika dużo zdrowia dla teściowej

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj półmetek
Waderko : jupi: cudownie!!!!




Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja rożka nie mam... i kupować nie będę. może mi ktoś podaruje...
co do pzrewijaka to ja mam od koleżanki i jest z boku trochę obdarty dlatego chcę na niego pokrowiec żeby tego nie było widać.


dostałam dziś od koleżanki kosz mojżeszowy dla małego. myślę, żeby go na początek wykorzystać przy łóżku.
anitko jak się sprawdzają u Ciebie kołyski?
Barbi moja Emi uwielbia być na czas snu otulona, dlatego rożek jest idealny, jeszcze dodatkowo owijam ją w pieluszkę na tak zwaną "mumię" tzn. pierwsze w pieluszkę a potem w rożek i wtedy śpi spokojnie, bo inaczej wybudza się np. bijąc rączkami swoją buzię. No i w rożku jak dla mnie bezpieczniej niż np. przykrywanie kocykiem czy kołderką.
Co do kołysek to u nas okazały się strzałem w 10 zwłaszcza ta bujana. Od początku stoi przy łóżku a Emilia w niej śpi, lubi być w niej kołysana i np. dzięki temu nad ranem ja bujam ją jedną ręką leżąc jeszcze w łóżku i przysypiając a ona leży sobie spokojnie. W łóżeczku spała w nocy może dwie noce. Dzięki kołysce mam ją bliziutko i nie muszę wstawać z łóżka za każdym razem gdy się wybudza w nocy.
Moja siostra miała kosz mojżesza i bardzo go sobie chwaliła, myślę, że będziesz z niego zadowolona.

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość

Przyznam Wam, że zaczynam powoli czuć obawy, jak sprawdzę się w roli mamy. Czy będę umiała się zajmować dzieckiem... A przecież opiekowałam się moim chrześniakiem, ale mam wrażenie, że to było tak dawno temu...
Waderko oczywiście, że dasz sobie radę instynkt jest w tej kwestii niesamowity.


Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
Ktoś pytał o Zeberkę. Wczoraj z nią pisałam. Udało im się już wyleczyć ale walczą teraz z rotawirusem złapanym w szpitalu
Dzidewczyny co się dzieje/działo u Zeberki???? dlaczego była w szpitalu???


Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
u nas piękne słońce jutro mamy imprezkę więc liczę na równie po pracy muszę upiec biszkopt z bitą śmietaną, truskawkami, malinami, borówkami i galaretką




Czy kp można jeść pomidory???
i czy używacie czegoś (jakiegoś płynu/preparatu) do przemywania jamy ustnej maluszków?? Ja od początku nawijam gazik na palec i przegotowaną wodą myję języczek i dziąsełka, to wystarcza???
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 10:57   #741
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Waderka ale choćby nawet to wanienka jest i tak taniutka
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 11:51   #742
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
Ehh... musialabym ksiazke napisac zeby wam opowiedziec.

Ale tak po lepkach to:
Wydaje mi sie ze tż sie nie pozbieral po tej stracie. Rozmawiac nie chce ale sam sobie nie radzi.
Problemy finansowe daja nam popalic a tż ma dola I nie pracuje.

No I sie przelalo we mnie I mu tak wygarnelam ze az mi pozniej glupio bylo ale ile czlowiek moze wytrzymac.
Juz nie wspomne o jego problemach rodzinnych bo to kolejna ksiazka.

No I po tym jak mu wygarnelam to stwierdzil ze jak posplacamy wszystkie dlugi to sie rozstaniemy.

A ja dzien wczesniej zaczelam nowenne intencji juz nie zmienie a moglam sie o rozum dla tż modlic.

Najlepsze jest to ze normalnie ze soba rozmawiamy wszystko ok.
Tylko czułosci ograniczaja sie do:
"Jak tam?"

Ehh... chlopy kto ich zrozumie.
Oj, współczuję. Wiem o czym mówisz, bo mój tż tez jest z tych którzy nie chcą rozmawiać o problemach.
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
tylko czasami jego tekst mnie rozwalają, jak np. "muszę mieć jeden dzień w tygodniu tylko dla siebie" lub "bolą mnie plecy od noszenia Małej'
Oj taka tak, mój tż też ma takie podjeście (mimo że nasz syn ma juz 11 lat).

Byłam wczoraj u dentysty. Okazało się że miałam zapalenie w dolnej 6-tce. Kanałówka i po bólu. Jaka ulga!!!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 12:14   #743
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Dwakolory i co, tamta pierwsza dentystka nie była w stanie tego zdiagnozować? Co za konował, powinnaś jej wystawić opinię na jakimś portalu :/ Dobrze, że już po bólu.

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Wiesz on w sumie od początku się angażował, tylko problemy mieliśmy/mamy z komunikacją między nami i przypuszczam, że duża w tym "zasługa" tego że była z nami moja mama. Generalnie najgorszy był pierwszy tydzień po powrocie do domu ze szpitala, potem się już pomału zaczął bardziej angażować. Wstaje w nocy pomóc mi gdy ja przewijam Małą przed karmieniem, przygotowuje dla niej leki, kąpiemy zawsze razem, po pracy zawsze się z nią bawi, czasami przewinie, uśpi wieczorem, więc jest ok, tylko czasami jego tekst mnie rozwalają, jak np. "muszę mieć jeden dzień w tygodniu tylko dla siebie" lub "bolą mnie plecy od noszenia Małej'







Barbi moja Emi uwielbia być na czas snu otulona, dlatego rożek jest idealny, jeszcze dodatkowo owijam ją w pieluszkę na tak zwaną "mumię" tzn. pierwsze w pieluszkę a potem w rożek i wtedy śpi spokojnie, bo inaczej wybudza się np. bijąc rączkami swoją buzię. No i w rożku jak dla mnie bezpieczniej niż np. przykrywanie kocykiem czy kołderką.
Co do kołysek to u nas okazały się strzałem w 10 zwłaszcza ta bujana. Od początku stoi przy łóżku a Emilia w niej śpi, lubi być w niej kołysana i np. dzięki temu nad ranem ja bujam ją jedną ręką leżąc jeszcze w łóżku i przysypiając a ona leży sobie spokojnie. W łóżeczku spała w nocy może dwie noce. Dzięki kołysce mam ją bliziutko i nie muszę wstawać z łóżka za każdym razem gdy się wybudza w nocy.
Moja siostra miała kosz mojżesza i bardzo go sobie chwaliła, myślę, że będziesz z niego zadowolona.







Czy kp można jeść pomidory???
i czy używacie czegoś (jakiegoś płynu/preparatu) do przemywania jamy ustnej maluszków?? Ja od początku nawijam gazik na palec i przegotowaną wodą myję języczek i dziąsełka, to wystarcza???
[/LEFT]
U mnie było identycznie jeśli chodzi o TŻa. Do dziś niewiele się zresztą zmieniło.

Ja jem pomidory
Nie, absolutnie żadnego płynu Ja tak nie przemywałam buzi nawet, dopiero teraz silikonową szczoteczką - na razie z wodą.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 12:26   #744
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46778808]Dwakolory i co, tamta pierwsza dentystka nie była w stanie tego zdiagnozować? Co za konował, powinnaś jej wystawić opinię na jakimś portalu :/ Dobrze, że już po bólu.


[/QUOTE]

Moja dentystka też własnie się śmiała. Mówiła że ta baba powinna zrobić mi odczyny i zdjęcia. Ale najwidoczniej jej się nie chciało. Moja podobiła badania, zdjęcia i od razu wyszło.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 12:44   #745
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

hej. ujawniam się
mam nadzieję że tym razem będzie dobrze
z moich wyliczeń termin na luty

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 12:46   #746
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
hej. ujawniam się
mam nadzieję że tym razem będzie dobrze
z moich wyliczeń termin na luty

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
bedzie!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 13:09   #747
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez ciociami Pokaż wiadomość
No I po tym jak mu wygarnelam to stwierdzil ze jak posplacamy wszystkie dlugi to sie rozstaniemy.
może tylko tak w złości rzucił.
wy mieszkacie razem? sypiacie razem?
Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
maga pytałaś jak tż. Był ostatnio u nas w Pl... jakoś nam powolutku się układa . Walczymy... Jak uda mi się z pracą tu, to tż będzie do nas wracał....
za pracę i relacje z tż
Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Ale u mnie pewnie czas będzie teraz leciał jak szalony
choć w to wątpię to tego Ci życzę

ja po ktg i wizycie. szyjka się skraca i mam już skurcze we wtorek ktg, wizyta i usg żeby sprawdzić rozmiary Malucha.
lekarz stwierdził, że wg niego mogę już rodzić ja stwierdziłam, że jak dla mnie jeszcze nie mogę
tż przestraszony chyba równie mocno jak ja nie wierzę, że to się dzieje naprawdę...
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 13:15   #748
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja po ktg i wizycie. szyjka się skraca i mam już skurcze we wtorek ktg, wizyta i usg żeby sprawdzić rozmiary Malucha.
lekarz stwierdził, że wg niego mogę już rodzić ja stwierdziłam, że jak dla mnie jeszcze nie mogę
tż przestraszony chyba równie mocno jak ja nie wierzę, że to się dzieje naprawdę...
Ja też we wtorek idę

Wczoraj miałam skurcze przez kilka godzin co 9 minut, ale w nocy przeszło
Dzisiaj na ćwiczeniach tez skurcze łapały.


Wadera co do kikuta to nie wiem... Pytałam położnej to stwierdziła że są różne szkoły co do moczenia/nie moczenia. I że pewnie przez pierwsze kilka dni i tak będę tylko mokrą myjka małego myć
A główkę w wiaderku myjką lub ręka

Mlebidakin

Ciociami przykro mi że Ci się nie układa Nie myśleliście o terapii dla par?

Dwakolory dobrze że ząb naprawiony



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 13:28   #749
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
może tylko tak w złości rzucił.
wy mieszkacie razem? sypiacie razem?

za pracę i relacje z tż

choć w to wątpię to tego Ci życzę

ja po ktg i wizycie. szyjka się skraca i mam już skurcze we wtorek ktg, wizyta i usg żeby sprawdzić rozmiary Malucha.
lekarz stwierdził, że wg niego mogę już rodzić ja stwierdziłam, że jak dla mnie jeszcze nie mogę
tż przestraszony chyba równie mocno jak ja nie wierzę, że to się dzieje naprawdę...
to niedługo krzysia poznamy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-06, 13:32   #750
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Berbie aaaa no to żebyś na tym weselu nie urodziła
PS. Ciekawe czy i tym razem znajdzie się jakiś lekarz

Kucyk no no no TY też zaraz Maksia wykurzysz cos tak czuję

Waderka mówisz że Ci poleci?? mnie może i też jakoś to zleci bo tutaj remont i lato i rozglądanie się za wyprawką no to jakoś to poleci
Po 14 czerwca mam zamiar zwlec ciuszki ze strychu i przeglądnąć co tam ciekawego jest i zrobić odrazu selekcję co jest kiszka i mi się nie podoba to wywalam a resztę schowam póki co ale chcę mieć rozeznanie co mi potrzebne będzie jeszcze a co będe mieć
AAAAA ja też nie wierzę że to się dzieje
No i dziś czuję już ruchy nawet w dzień pierw z rana a teraz też coś tam czuję i to jak siedzę Małe mnie nokautuje ale to takie milusie jest
Pytam się Tż dziś a co jeśli się okaże że ON to ONA?? a Tż się głupio uśmiechał tylko Wiem że i jemu jest wszystko jedno co będzie byleby całe i zdrowe!!

Dwakolory dobrze że już po bólu! bo ból zęba jest okropny!!


Oki zmykam suszyć włosy i się ubierać powoli, jedziemy na zakupy muszę kupić farbę do włosów i rajstopy ciązowe bo zwykłe będą mnie ugniatać.....ciekawe czy zdążę
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-12 07:53:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.