|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#721 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
nie wiem, czy u nas tez nie zaczynaja sie klopoty brzuszkowe... wczoraj plakala, prezyla sie, dopiero po sab simplexie i kupce sie uspokoila. nic nowego nie jadlam, w sumie nawet obiadu nie zdazylam zjesc... a na sniadanie ciagle to samo.
jak poznac kolke?
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 ![]() |
|
|
|
|
#722 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
OPIS PORODU
W czwartek miałam rutynową wizytę u mojego lekarza. Wcześniej miałam iść na kontrolne KTG do położnej. To było moje pierwsze więc nie wiedziałam jeszcze co i jak. Nagle zaczęła się w okół mnie robić lekka panika, potrząsanie brzuchem, zmienianie pozycji... Okazało się że dziecko miało przez chwilę bardzo niskie tętno. Kazali mi od razu jechać na izbę przyjęć. Na izbie znów KTG, i znów tętno zwolniło, chociaż tym razem na bardzo krótko. Lekarz który mnie przyjmował powiedział że decyzja należy do mnie, ale jego zdaniem najlepiej jak najszybciej zakończyć ciążę, bo nie da się mnie podłączyć do KTG na stałe, a stać coś się może w każdej chwili. Tym sposobem wylądowałam na patologii ciąży. W czwartek masaż szyjki i test 2h oxytocyny - zero reakcji. W piątek masaż szyjki i 6h oxytocyny - lekki ból brzucha. W sobotę dzień odpoczynku od indukcji. W niedzielę znowu masaż szyjki i 6h oxytocyny - ale znów tylko lekkie bóle brzucha i brak postępu porodu (2 cm rozwarcia, długość szyjki 1cm). W poniedziałek 20 października miał być znowu dzień odpoczynku, a we wtorek ostatni już raz próba oxytocynowa. No ale przyszedł na dyżur inny lekarz i zmienił zdanie Na porannych obchodzie stwierdził ze nie ma co tracić czasu i przebijamy pęcherz płodowy. Byłam mega zła na to, bo wiedząc że się raczej nic nie zadzieje, pozwoliłam mężowi jechać na delegację do Krakowa, a tu mi chcą wywoływać poród! No ale co miałam zrobić - zgodziłam się oczywiście. O 11 przebili pęcherz. Dwóch lekarzy musiało to robić - pierwszy się poddał i stwierdził że nie da rady Pęcherz podobno był bardzo gruby. Drugi wziął jakieś szatańskie narzędzie i jakoś przebił ale też się upocił. Nie wspominając o mnie...Po dwóch godzinach od odejścia wód zaczęły się lekkie skurcze. O 14 przeszłam na salę porodową (przebywałam wcześniej na patologii cały czas). Tam juz była ze mną siostra. Skurcze niestety nieregularne i marne były, więc o 15 podłączyli mi oksytocynę. Wtedy skurcze zrobiły się konkretne i baardzo bolesne. Niestety słabo w dalszym ciągu rozwierały szyjkę. Około 17 miałam rozwarcie tylko 3 cm (czyli od przebicia pęcherza postęp tylko o 1 cm). Byłam już wtedy od godziny w wannie. Początkowo ładnie złagodziła skurcze, ale o tej 17 i tak zrobiły się nie do wytrzymania. Bardzo słaby był ze mną kontakt, dosłownie szalałam z bólu Skupić się mogłam tylko na tym charakterystycznym jęczenio-krzyczeniu które trochę uśmierza ból. Wtedy przyjechał mój mąż i wszedł na salę. Widziałam go, ale nie zdołałam ani słowa powiedzieć... Widziałam po jego minie że bardzo cierpi patrząc na mnie i powiedziałam żeby została tylko moja siostra. Wtedy też poprosiłam o jak najszybsze podanie ZZO. Lekarz przyszedł szybko, dostałam znieczulenie i zaczęła się bajka Czułam tylko napinanie brzucha. Chwilę przed znieczuleniem dostalam też lek na zmiękczenie szyjki. Była godzina 18. Do 20.00 z 4 cm zrobiło się 10. Przez ten czas był ze mną znowu mąż Cały czas tylko cieszyłam się że za chwilę Witulek będzie z nami. Jak się zaczęły parte, ponownie wyprosiłam męża. Widziałam że nie chce przy tym być Parte już trochę bolały - szczególnie czułam ból w spojeniu łonowym. Ale szło wytrzymać. W niecałą godzinę urodziłam mojego królewicza Po porodzie byliśmy na sali jeszcze ponad dwie godziny. Najpierw przytulaliśmy się z Witu i kamiliśmy, potem do Witu przyszedł neonatolog a ja jadłam obiad i piłam herbatę. Podsumowując - naprawdę cieszę się że wzięłam znieczulenie i że była taka możliwość. Teraz wspominam poród jako naprawdę fantastyczne doświadczenie. Gdybym miała te bóle przeżyć do końca to pewnie bym go pamiętała zupełnie inaczej. Edytowane przez poczwarkah Czas edycji: 2014-10-29 o 15:39 |
|
|
|
|
#723 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Poczwarka fajny opis, dzięki
![]() Na część parcia, też nie chcę Tż przy sobie, mam nadzieję, że będę wiedzieć zanim to nastąpi :P A jak z masażem szyjki? Fest boli? U mnie chcą to robić w przyszły czwartek jak nic nie ruszy, ale mogę odmówić (i tak jestem nastawiona...). Boli przebijanie pęcherza?
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|
|
|
|
#724 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Fajnie, że masz chociaż pomoc mamy. A na męża !Cytat:
Gratuluję powrotu do domu!
__________________
Sposób na drogie paliwo |
|||||
|
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Poczwarka mam nadz. Ze u mnie pojdzie lepiej z ta oxy. Moze nie bedzie potrzebna bo balonik da rade. Oby.
U mnie wszystko posprzatane. Z mezem ogarnelisny wsio. Poodsuwane meble, poodkurzane, pomyte. Zostałam tylko ja. Sie ogarnac. Torbe musialam dopakowac. Niewiadomp ilectam zabawie/zanim urodze. Zrobilam killa zdj kacika w sypialni. Zdj, niewyrazne bo ciemno i tabletem robione
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka Edytowane przez nowa8686 Czas edycji: 2014-10-29 o 16:54 |
|
|
|
|
#726 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
![]() Masaż boli, ale szło wytrzymać bez żadnego jęczenia nawet. Chociaż wtedy lekarz akurat powiedział że mam chyba wysoki próg bólu bo większość pacjentek przy tym skacze na fotelu i krzyczy Ja bym nie odmawiała masażu - wytrzymać wytrzymasz, a może uda się wywołać poród jednak bardziej naturalnie niż oxytocyną. Przebijanie pęcherza samo w sobie nie boli, boli to że jakoś trzeba się do niego dostać, a jedyna droga wiedzie przez szyjkę
|
|
|
|
|
|
#727 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
poczwarkah, no to ładnie się nacierpiałaś...
nowa, ślicznie to wygląda Powiem Ci, że mam taki sam rożek do karmienia i na razie leży nieużywany, bo jakiś taki za duży jest i Mały jest za wysoko do piersi :/Dziewczyny, możliwe jest to, żeby dziecko w 10 minut się najadło? Karmiłam Młodego przed chwilą, ssał ładnie i tak łapczywie i tak zasnął, że już go nie dobudziłam na więcej. I tak się zastanawiam, czy on się najadł czy nie... Szkoda, że na cycu nie ma miarki ile zostało zjedzone
__________________
32/40
|
|
|
|
|
#728 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#729 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
A po co Ci miarka? Sika, kupy robi, przybiera na wadze minimum 120 g na tydzień? Niech je, ile uważa za słuszne. Niektórzy dorośli jedzą mało, a tyją, inni dużo i są chudzi...
__________________
Sposób na drogie paliwo Edytowane przez mamad1 Czas edycji: 2014-10-29 o 17:31 |
|
|
|
|
|
#730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
|
|
|
|
|
#731 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
__________________
32/40
|
|
|
|
|
|
#732 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
line najzupełniej normalne. Jak corke karmilam to nigdy dłużej to nie trwało niż 15 minut. Tomkowi czasem dłużej schodzi, ale takie 40-50 minut to nam się może ze dwa-trzy razy zdarzyły i ja się wtedy zastanawialam czy to normalne, że tak długo
Jak mleko dobrze leci to po godzinie aktywnego ssania to dziecko by chyba pękło Ja mam w pamięci te obrazki z wielkością żołądka dziecka i wydaje mi się, ze taki mały brzuszek to raczej szybko się napełnia...
|
|
|
|
|
#733 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- Wczoraj byłam u mojej lekarki do kontroli. Właściwie to wszyscy pojechaliśmy, bo nie wiedziałam, jak długo będę czekać, a żeby Basia nie zgłodniała w tym czasie. A ta przespała całą wyprawę. A dzisiaj dla odmiany niewiele śpi. Już mówię do męża, że może jaki skok i chyba trafiłam http://www.poradnikniemowlaka.pl/sko...ierwszym-roku/ Właśnie piąty tydzień leci
__________________
Sposób na drogie paliwo |
|
|
|
|
|
#734 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Cytat:
Naładowałam telefon i będę jutro niecierpliwie czekać na wieści ![]() Co do długości karmień, to u nas różnie - raz 10 min, raz pół godziny. W sumie to nawet nie patrze na zegarek. Łucja za to męczyła cyca przez 1,5h nawet.. |
||
|
|
|
|
#735 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Dziewczyny czy to normalne... prawa stopa bardzo spuchnieta, lewa prawie wcale... to nie dziwne ? :/
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|
|
|
|
#736 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Zależy jak duża różnica. Ja nigdy nie miałam tak samo spuchniętych, zawsze jedna bardziej, druga mniej.
|
|
|
|
|
#737 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 209
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Witajcie
![]() Witam się w 41. tygodniu, czyli jutro już będę przeterminowana ![]() Przepraszam, że nic nie piszę ale tutaj większość mam i nie wiem jak się wbić w temat. Do tego mama moja już przyjechała i zasnęła przed tv, tak chrapie że aż koc się unosi.. Ciężka noc będzie, bo chrapie głośno Mam nadzieję, że się zacznie poród w nocy to przynajmniej nie będę tego słuchać Byłam dziś u lekarza i mówił, że już za tydzień raczej się nie zobaczymy bo szyjka bardzo miękka więc czekamy Trzymajcie się Kciuki za nierozpakowane
__________________
05.12 - II kreski |
|
|
|
|
#738 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Helloł! dawno się nie odzywałam no ale jestem znowu mam nadzieję, że przyjmiecie czarną owcę
Nie mam szans nadrobić no ale chociaż kilka stron przelecę. Na dzień dobry OGROMNE GRATULACJE WSZYSTKIM MAMOM! grzecznych dzieci, przespanych nocy i duuuużo mleka ![]() Cytat:
---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- Cytat:
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową http://www.slodziutkamama.blogspot.com/ Edytowane przez slodziatek Czas edycji: 2014-10-29 o 20:52 |
||
|
|
|
|
#739 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Pedzaca nie jestes sama
Morti bede pisac jak cus tableta biore ale niewiadomo jak z netem itd.Zmykam do wyrka bo padam dzis.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
|
#740 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Wczoraj dostałam książkę Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy - z polecenia kumpeli, która twierdzi, że jej dziecko nie ma kolek i śpi w nocy 6-8h. I stwierdziliśmy, że spróbujemy. Wczoraj uspokojenie jej metodą z książki zajęło 5 MINUT! Dziś 3 MINUTY. A w nocy... cóż... położyliśmy o 22. Ja się budzę bo mnie cycki bolą jak cholera, patrzę na zegarek,a tu 6 a Ola smacznie śpi. No szok po prostu. ---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- Cytat:
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową http://www.slodziutkamama.blogspot.com/ |
||
|
|
|
|
#741 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
poczwarkah nieźle się wymęczyłaś, ale fajnie że pamiętasz poród jako coś pięknego. Jeszcze raz gratuluję i fajnie że jesteście już w domu. ![]() nowa8686 fajny kącik, a szafka pełen wypas
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
|
|
|
|
|
#742 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
A z espumisanem uwaga bo już 3 dziecko zareagowało tak, że przestało kupy robić. Moja Ola też - odstawiłam i kupy wróciły! ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ---------- a ile czasu próbujesz? bo mi mleko zaczyna płynąć dopiero tak po 3-5 minutach odciągania
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową http://www.slodziutkamama.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#743 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Zojeczka jest już na świecie. 28.10.2014 godz. 1:24. Nie doczekalysmy do rana do planowego ciecia. Przed północą odeszly mi wody (w tak o tym całą ciążę marzylam!) Na porodowce stwierdzili, że mogę iść spac, poczekamy do rana, bo brak skurczy itd. Zgasili światło i tak sobie miałam spac pod ktg. W pewnym momencie tetno małej zaczęło spadać, zanikać i zrobił się mlyn. Wszyscy biegali, cewniki, wenflony, anestezjolodzy - wszystko naraz i szybko. Na boso biegiem na stół, znieczulenie i najdłuższe chwilę w życiu, oczekiwanie na płacz. Zdążyłam napisać do naszego tatusia 3smsy. Odeszly wody, przyjedź. Idź spac, czekamy do rana. Przyjeżdżaj coś jest nie tak...biedny przeżył swoje jak to przeczytał. Mała urodziła się zdrowa, krzyczaca i odetchnelam. 3740, 56cm i 10pkt. Mamy się dobrze, czekamy na rzekę mleka ;-) licze, że w piątek do domu, ale w wodach był pacior, wiec jutro morfologia i crp.
|
|
|
|
|
#744 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową http://www.slodziutkamama.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#745 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Nowa to sie trzymaj!! Kciuki na jutro
musi byc dobrze
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|
|
|
|
#746 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową http://www.slodziutkamama.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#747 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Poczwarka - dzięki za opis. Nieźle się namęczyłaś, te masaże i przebijanie pęcherza. Świetnie, że masz dobre wspomnienia.
Padam ze zmęczenia wieczorami. I to tak, że dziecko płacze, TŻ może mnie budzić, a ja nic. Mam nadzieję, że noc będzie dobra, a Mały łaskawy. Cytat:
Edytowane przez gargantuiczna Czas edycji: 2014-10-29 o 22:24 |
|
|
|
|
|
#748 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 752
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Diabli jeju końcówka musiała być bardzo stresująca, ale całe szczęście wszystko dobrze się skończyło. Gratulacje!
I kciuki za nową i Ever bo koniec października zbliża się wielkimi krokami ![]() Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#749 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową http://www.slodziutkamama.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#750 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
My wczoraj mieliśmy nieprzyjemną historię. Michał zjadł około 18ej i nie chciało mu się odbić, leżał sobie na klinie. Przyjechała do niego rodzinka i się z nim bawili w pewnym momencie tak zwymiotował, że aż fontanna poszła prosto na kuzynkę. Czegoś takiego nie widziałam, wszystkich zatkało, ja szybko go na bok położyłam bo dużo tego było. Teraz próbujemy odbić od około 40 min i nic, co ja mam robić? boję się, że sytuacja się powtórzy a ja będę spać
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:03.




jak poznac kolke?



Pęcherz podobno był bardzo gruby. Drugi wziął jakieś szatańskie narzędzie i jakoś przebił ale też się upocił. Nie wspominając o mnie...
Skupić się mogłam tylko na tym charakterystycznym jęczenio-krzyczeniu które trochę uśmierza ból. Wtedy przyjechał mój mąż i wszedł na salę. Widziałam go, ale nie zdołałam ani słowa powiedzieć... Widziałam po jego minie że bardzo cierpi patrząc na mnie i powiedziałam żeby została tylko moja siostra. Wtedy też poprosiłam o jak najszybsze podanie ZZO. Lekarz przyszedł szybko, dostałam znieczulenie i zaczęła się bajka
Czułam tylko napinanie brzucha. Chwilę przed znieczuleniem dostalam też lek na zmiękczenie szyjki. Była godzina 18. Do 20.00 z 4 cm zrobiło się 10. Przez ten czas był ze mną znowu mąż
Cały czas tylko cieszyłam się że za chwilę Witulek będzie z nami. Jak się zaczęły parte, ponownie wyprosiłam męża. Widziałam że nie chce przy tym być 
!
Gratuluję powrotu do domu!






Jak mleko dobrze leci to po godzinie aktywnego ssania to dziecko by chyba pękło 



