|
|
#721 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
[FONT='Verdana','sans-serif']A u nas było to kilka dni temu.. sylwester
bez żadnego bólu ani krwi.. i do tego nawet dwa razy jednej nocy.. [/FONT][FONT='Verdana','sans-serif']mysza_87 to pewne, co mówisz, że tydzień przed okresem jest (jakby to nazwać) bezpłodny??[/FONT] |
|
|
|
#722 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
na szczęście o gumkach też myśleć nie musimy,bo zabezpieczam się tabletkami.... ![]() a stresu raczej nie było,a brak doświadczenia,ale nie narzekam....
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
|
|
|
|
#723 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
i po tym jestem pewna, że mój organizm przygotowuje się już do miesiączki.
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
|
|
|
#724 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
mysza_87, stosowałas to jako jedyna metode? Mimo wszystko bym sie nie odwazyla..
moj pierwszy raz jeszcze przede mna hehe
|
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
przez te dwa pierwsze lata mojego związku z TŻtem tak. Mieliśmy bardzo niemiłe wspomnienia co do prezerwatyw - pękła nam jedna w 8 dniu mojego cyklu ( to był nasz drugi raz) i od tamtego momentu wiedziałam, że prezerwatywy nie są dla nas i 2 lata stosowaliśmy tylko tą metodę poleconą przez ginekologa. Potem brałam 2,5 roku microgynon i ostatnio je odstawiłam. Za 4 razem z prezerwatywą znów pękła (20 dnia cyklu) i dopuki nie zacznę znów za 1,5 miesiąca brać tabletek anty planujemy kochać się tylko w trakcie tygodnia poprzedzającego miesiączke - wtedy gdy jestem już pewna, że dostanę ją w ciągu kilku dni.
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
|
|
#726 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: .
Wiadomości: 787
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Zacznę tak mam 21 lat.
Pierwszy raz w życiu kochałam się z mężczyzną nie całe 4 miesiące temu. i Bogu dziękuje że nie zrobiłam tego wcześniej. Byłam bardzo "niezdyscyplinowana" w wieku 13-16 lat i wszyscy znajomi myśleli kto jak kto ale B to na pewno rozłoży nóżki przed swoim chłopakiem jako pierwsza. A w ręcz przeciwnie, swojego pierwszego faceta (hi hi miał 16 lat) pogoniła za "napastliwość" drugiego i trzeciego też. Kilka dni przed 19 urodzinami poznałam mojego m. I nasz związek zaczęliśmy hmmm nom dziecinnie jak na dzisiejsze standardy. Spacery, douczał mnie z matmy ( zawsze byłam noga) wspólna praca w domu dziecka (namówił mnie i do dziś to robie i uwielbiam te dzieciaczki) wspólne pieczenie ciasta na urodzinki mojej mamy itd. W maju się oświadczył mi. Byłam tak szczęśliwa że sparaliżowana. Moja mama Go pokochała (ojciec alkoholik nie bardzo mój m. nie pije). Ze względu na to jak mój "ojciec" mnie traktował zamieszkaliśmy razie. W pierwszych tygodniach spaliśmy w jednym łóżku ale się nie kochaliśmy. Ja potrzebowałam czasu (molestowanie w dzieciństwie) Gdy się zdecydowałam hmm byłam pewna że tego chce. Mój m był i jest bardzo czuły i delikatny. Dzisiaj staramy się o dziecko. I jestem szczęśliwa że pierwszy raz mogłam się kochać bez zabezpieczenia i stresu. I wiem że na lepszego człowieka nie mogłam trafić. W lutym nasz ślub. Wszystkim szalonym nastolatką życzę takiego pierwszego razu
|
|
|
|
#727 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: domek^^
Wiadomości: 58
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
piwusia5 historia jak z bajki
az sie rozmarzylam
|
|
|
|
#728 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: West-Coast
Wiadomości: 341
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
hehe fajnie
super historia Życze powodzonka !!!!!!!!!!
__________________
Walkin' tall against the rain... |
|
|
|
#729 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 358
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
rozmawiałam ostatnio z koleżanką (obie rocznik 1985) i jeszcze nie mamy za sobą pierwszego razu. Izka (qmpela) poznała ostatnio faceta z którym chciałaby przeżyć swój pierwszy raz lecz ... skończyło się nim się zaczęło cokolwiek - rozstali się
a Ona jest teraz załamana bo - to już ten wiek a Ona jeszcze tego nie robiła ![]() kurczę, ja do tego podchodzę inaczej - jestem dziewicą i jestem z tego dumna, zjawi się "Ktoś" kogo pokocham, będę go kochać i będę pewna że On to On ... a nie robić to tylko dlatego że "te lata a ja jeszcze nie spałam z facetem", "większość kobiet w moim wieku już dawno rozpoczeła współżycie a ja nie więc musze im dorównać" ![]() może jestem jakaś dziwna ![]() ale sposobu patrzenia na "TĘ" sprawę nie zamierzam zmienić
__________________
Masz ręce, aby dawać Serce, aby kochać I ramiona, które są dokładnie tak długie Byś zdołał nimi drugiego obejmować Phil Bosmans |
|
|
|
#730 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Dziewczyny,który orgazm jest silniejszy pochwowy czy łechtaczkowy ?
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci ![]() |
|
|
|
#731 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Z tym seksem to jest tak, że nie ma co się spieszyć - na pewno, ale też nie ma co czekać w nieskończoność
Zrobiliśmy to z moją dziewczyną stosunkowo szybko, bo po tygodniu bycia w związku. No ale wcześniej znaliśmy się długo, bo chodziliśmy razem do klasy. Mieliśmy wtedy po 18 lat. Fajnie było. Jesteśmy ze sobą już 2 lata, mieszkamy sobie razem, studiujemy i kochamy się. Mamy za***isty seks teraz - ważne jest żeby się w tej sprawie dotrzeć, dopasować...dlatego też moim zdaniem to nie ma sensu czekać i czekać. Jak się kogoś kocha i wiąże się z tym kimś przyszłość - to na co czekać? Przecież seks to nic złego. Znam wiele par o stażu takim jak mój albo i dłuższym które jeszcze się nie kochały. Dla mnie to bez sensu. To kiedy oni będą mieli udane życie seksualne? Nie oszukujmy się - na fajny seks trzeba troszke popracować, dograć się. Trening jest tu potrzebny |
|
|
|
#732 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
nie jestem dziewczyną, ale to jest chyba tak że zależy od danej osoby... w ogóle niektórzy seksuolodzy powątpiewają w to że ten pochwowy to co innego, bo nie da się go raczej osiągnąć bez choćby minimalnej stymulacji łechtaczki... |
|
|
|
#733 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 755
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
nick_Ola
wcale nie jesteś dziwna,warto czekać na tego jedynego ![]() piwusia5 współczuje Ci że wycierpiałaś tyle w dzieciństwie,ale gratuluje Ci wspaniałego chłopaka a są tutaj takie osoby które zrobiły ``To dopiero po ślubie``? ja nie ogłabym kochać się z kimś dopiero po ślubie... |
|
|
|
#734 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
oj tak..warto czekac bez wzgledu na wiek....ja wlasnie wkroczylam z nowym roczkiem w cudny swiat
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
|
|
|
#735 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 755
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Martusia
to wszystkiego dobrego
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#736 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 018
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ja jestem w bardzo nietypowej sytuacji. Mam 18 lat, pierwszy raz (rozumiany jako pełen stosunek) mam przed sobą, wcześniej ograniczaliśmy się z ex do pieszczot. Z perspektywy czasu cieszę się, że do niczego innego nie doszło.
Od pewnego czasu jestem z moim TŻ, dużo ze sobą rozmawiamy, również na temat seksu, naszych potrzeb itp. Ostatnio powiedział mi, że ciesz się, że może mieć we mnie przede wszystkim przyjaciółkę i że nie zależy mi tylko na tym, żeby było nam dobrze ze sobą w sensie fizycznym. Doceniam jego zdanie na temat współżycia i bardzo szanuję, zwłaszcza że podchodzi do tego niezwykle dojrzale jak na swój wiek (ma tak samo jak ja 18 lat). Czasami jednak brakuje mi między nami tej bliskości. Bardzo go kocham i czuję, że jest on właśnie tą osobą, z którą chciałabym przeżyć ten pierwszy raz. Jak każda kobieta, potrzebuję czułości, zwłaszcza że na co dzień nie mam wcale zbyt dużo spokoju i sielanki w rodzinie. Wszystkie ciepłe uczucia staram się tym samym przelać na TŻ. Chciałabym być z nim tak blisko, jak to tylko możliwe, w każdej dziedzinie naszego życia. Wiem, że powinnam dać mu czas na zbliżenie się do mnie, z drugiej strony boję się tego, że im dłużej będziemy czekać, nawet nie tyle co z samym seksem, ale ogólnie wszystkim, co z fizycznością związane, tym trudniej będzie nam później wejść na ten etap wtajemniczenia, bo zamiast parą, będziemy (tylko) przyjaciółmi..
__________________
♥♥♥ Każdy szuka swojego miejsca na świecie, gdzie czułby się tak dobrze, jak u Tiffany'ego ![]() |
|
|
|
#737 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
pewne rzeczy dotrą do was z czasem lub pod wpływem pewnych sytuacji.
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
|
|
|
#738 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Oj, mam wrażenie że większość z Was ostro przesadza tutaj. "Warto czekać" "Nie ma co się spieszyć" "To w końcu przyjdzie" - tak mniej więcej piszecie.
Moim zdaniem seks to świetna sprawa i jeżeli się naprawdę kocha to nie ma na co czekać. Ja i moja Ukochana zrobiliśmy to po tygodniu chodzenia ze sobą... i to była dobra decyzja. Mieliśmy ciśnienie Teraz jesteśmy ze sobą już 2 lata i mamy naprawdę za***isty seks. Dotarliśmy się w tej "dziedzinie", znamy swoje potrzeby, swoje ciała... Potrafimy sprawiać sobie przyjemność. Powiem tak - im później się zacznie, tym później ma się z tego satysfakcje...przecież na orgazm trzeba troche zapracować |
|
|
|
#739 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
to tłumaczy twoje wypowiedzi
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
|
|
|
#740 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Moja ukochana ma taki sam pogląd a chłopakiem nie jest, zapewniam Cię
![]() Wiesz, ja myśle że to jest także kwestia wychowania. W moim domu zawsze panowały liberalne poglądy a seks nie był tematem tabu. Dla mnie seks to jest naturalna sprawa i łączy się nierozerwalnie z miłością. Jest przyjemny i fajny, sądze więc że nie ma co się go wystrzegać jeśli się kocha. Pozdrawiam |
|
|
|
#741 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 018
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() Mam nadzieję, że tak właśnie będzie..
__________________
♥♥♥ Każdy szuka swojego miejsca na świecie, gdzie czułby się tak dobrze, jak u Tiffany'ego ![]() |
|
|
|
|
#742 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ale ma nadal faceta dla ktorego straciła dziewictwo i planuje z nim przyszłośc.
Wiele kobiet załuje przedwczesnej straty, bo ich pierwszy kochanek okazywał się niedojrzałym napalonym szczeniakiem. Dla większości kobiet seks wiąże się zawsze z głebokim uczuciem - nie chodzą do łózka wyłącznie dla seksu.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
#743 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Znam pary które są ze sobą 3 lata, twierdzą że się kochają, a jeszcze tego nie zrobili; co więcej - niektórzy nawet nie podejmowali tematu !!! Nie ma co być pruderyjnym. Seks jest fajny. Kochacie? To się kochajcie!!! To bardzo zbliża i wytwarza tak silną więź między facetem i kobietą, że naprawdę nie da się tego opisać |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#744 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
|
|
|
#745 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
A co to jest dla Ciebie "poważniejszy związek"? Bo skoro piszesz że masz ich już 5 na koncie - patrząc na Twój wiek - to zdumiewające... Chłopaki też chcą czegoś więcej niż fajnego seksu (przynajmniej zdecydowana większość). Jeśli myślisz że jesteśmy przeważnie zwierzakami bazującymi na instynkcie, chcącymi tylko seksu, to obrażasz ponad 90% facetów (tych prawdziwych) i myślę że też sporą część dziewczyn mających naprawde fajnych kolesi. Aha, ja nikogo nie próbuję przekonywać. Po prostu wyrażam swój pogląd. |
|
|
|
|
#746 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
ale zakończmy tę jałową dyskusję
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
|
|
|
#747 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#748 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
a dziekuje
buziaki dla Ciebie
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
|
|
|
#749 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
jestem z chlopakiem, ktorego znam juz prawie pol roku. Przed nami pierwszy raz i zastanawiam sie czy moze on byc bolesny, jesli blona dziewicza zostala juz przerwana [ale nie przez stosunek]? mozecie mi na to pytanie odp? pozdrawiam wszystkich a szczegolnie kobiety, ktore ten pierwszy raz maja przed soba
|
|
|
|
#750 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() To nie chodzi tylko o to czy jest błonka cała, czy przerwana. Po prostu pipka jest dość ciasna przed rozpoczęciem współżycia. Ale pamiętaj, że najważniejsza jest miłość. Jeśli jest prawdziwa, to jakiś tam skromny ból schodzi na dalszy plan. Co nie, dziewczyny? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:26.



bez żadnego bólu ani krwi.. i do tego nawet dwa razy jednej nocy.. [/FONT]

Nie ma się co zamartwiać, jak coś nie wyjdzie (oprócz, oczywiście, pękniętej gumki); jest stres, to normalne.

i po tym jestem pewna, że mój organizm przygotowuje się już do miesiączki.
Pierwszy raz w życiu kochałam się z mężczyzną nie całe 4 miesiące temu. i Bogu dziękuje że nie zrobiłam tego wcześniej. Byłam bardzo "niezdyscyplinowana" w wieku 13-16 lat i wszyscy znajomi myśleli kto jak kto ale B to na pewno rozłoży nóżki przed swoim chłopakiem jako pierwsza. A w ręcz przeciwnie, swojego pierwszego faceta (hi hi miał 16 lat) pogoniła za "napastliwość" drugiego i trzeciego też. Kilka dni przed 19 urodzinami poznałam mojego m. I nasz związek zaczęliśmy hmmm nom dziecinnie jak na dzisiejsze standardy. Spacery, douczał mnie z matmy ( zawsze byłam noga) wspólna praca w domu dziecka (namówił mnie i do dziś to robie i uwielbiam te dzieciaczki) wspólne pieczenie ciasta na urodzinki mojej mamy itd. W maju się oświadczył mi. Byłam tak szczęśliwa że sparaliżowana. Moja mama Go pokochała (ojciec alkoholik nie bardzo mój m. nie pije). Ze względu na to jak mój "ojciec" mnie traktował zamieszkaliśmy razie. W pierwszych tygodniach spaliśmy w jednym łóżku ale się nie kochaliśmy. Ja potrzebowałam czasu (molestowanie w dzieciństwie) Gdy się zdecydowałam hmm byłam pewna że tego chce. Mój m był i jest bardzo czuły i delikatny. Dzisiaj staramy się o dziecko. I jestem szczęśliwa że pierwszy raz mogłam się kochać bez zabezpieczenia i stresu. I wiem że na lepszego człowieka nie mogłam trafić. W lutym nasz ślub. 










to tłumaczy twoje wypowiedzi 
