O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

[czarna_mala]

Hej

Dopiero dotarłam do domu byłam odwiedzić znajomą w szpitalu i była akurat moja Gin (no sorry MoniaR nasza ) i zafundowała nam zwiedzanie porodówki jestem mile zaskoczona wyglądem, bo w mojej wyobraźni był to pokój z filmu "Piła" hehe a tu wszystko takie ładne, czyste, nowe i do tego pachnące aż chce się tam rodzić

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Hej
Kolejne mądrości teściowej. ..
bo pow że nauczy go slodkiego ja mówię że nie ma opcji żadnych batonikow czekoladek i ptasiego mleczka dopóki nie będzie trochę większy. mówię że nie ma mowy . A ona że ja nic nie mam do gadania ze i tak go nauczy . Powiedziałam jej ze jak mu bd próbowała dawac to nie będzie do niej przyjezdzal

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cz to takie złe że nie chce go szybko uczyć słodyczy? I to tych typowo czekoladowych, bo ona tylko tym pasie wczesniejszego najmłodszego wnuka

[karola12b4]

Hej Ola. Powiem ci ze ta twoja tesciowa jest niepowazna, twoj Kubus ma zaledwie 2miesiace. Ja malego pierwszy raz dalam pocycka czekolady mlecznej jak mial ponad pol roku

[201606011622]

Znaczy wiesz jej chodzi jak będzie większy. Ale kurde wprost tekst że go nauczy. Krew mnie zalała normalnie. Jak będą mi go rozpuszczac to choćbym miała być ta najgorsza to nie będą ho widywac. Ja nie chce dla niego zle , słodyczy zdąży sie najeść po co tak wcześnie uczyc

[karola12b4]

No pewnie nie daj sie jej. Bo w oczach dzieci to my bd te najgorsze bo nie chcemy dac a babcia i tak bd gdzies jak nikt nie widzi dawac. Ja tez mu nie daje calej kostki i nie daje mu codziennie. od czasu do czasu dam mu troche posmakowac

[201606011622]

Wiadomo czasem można ale ona cały czas go będzie pasla jak tylko bd mogła

[karola12b4]

To nie daj sie, to jest twoje dziecko i ona sie ma dostosowac a nie ty

[201606011622]

Coraz bardziej nam probuja rządzić i się wtracac. Nie dadzą spokojnie powychowywac samemu, tesciowa już miała dzieci niech mojemu da spokoj rozumiem że wnuczek ale to nasze zdanie liczy się jako pierwsze. Jak potem w praktyce bd olewac nasze zdanie i robić swoje to jej ukroce spotkania z małym

[karola12b4]

Juz powinnas jej ukrucic Ola. Jak jej nie pokazesz teraz ze ty sobie tego nie zyczysz to potem nie dasz sobie z nia rady

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Wiem co mowie bo moja tez chce sie wtraca ale pow jej ze to jest moje dziecko

[201606011622]

Ona mówi babcia go i tak nauczy a ja na to to wtedy Kuba nie będzie do babci przyjeżdżał. To spojrzała i nic nie powiedziała.

[karola12b4]

I tak jej moj. Jak ona ci glupio gada to ty tez jej tak gadaj. Moze wkoncu zmadrzeje

[201606011622]

Ona ogolnie spoko jest tylko odkąd mały sie pojawił to rządzić probuje i te głupie akcje z gadaniem do niego ☠☠☠☠☠☠☠... jakby mu nie mogła książeczki poczytac albo wierszyk powiedzieć a nie tak pieprzy glupoty

[karola12b4]

Moja tez byla spoko a odkad ma pierwszego wnuka i moze wiecej nie bd miala to chcialaby zeby bylo tak jak ona chce

[201606011622]

Ehh trzeba się bronić jak najwcześniej bo potem nam na głowę wejdą i małego rozpuszcza

[IsiaG]

Maru, rodzisz już?

Napisane przez karola12b4

ISIA te krazki sa normalnie na hormonach i nazywaja sie nuvaring. Wklada sie to na 21dni i 7dni przerwy.

Moj tata palil i pali. Ja sie w ten sposob odstresowuje. Nie pale oczywiscie w domu tylko jak jestem z nim na dworze. I pale tylko jednego na dzien. Musze se zapalic bo przy moich tesciach bym w alkoholizm wpadla a pic za bardzo nie chce bo moj tata leczyl sie z tego i mam jakas traume

Czyli coś jak tabletki, tyle, że nie musisz ich łykać. Ale jak przytyjesz to będziesz wiedziała dlaczego. Zawsze można zmienić lub zacząć coś innego.
Zamiast palić zrób coś aby dostarczyć organizmowi endorfin. biegaj, ćwicz. Olewaj teściów.

Napisane przez karola12b4

Hej Ola. Powiem ci ze ta twoja tesciowa jest niepowazna, twoj Kubus ma zaledwie 2miesiace. Ja malego pierwszy raz dalam pocycka czekolady mlecznej jak mial ponad pol roku

Ja swojej dałam pierwsze ciastko kruche jak miała 11 miesięcy. Do teraz mało kiedy dostaje czekoladę. Częściej je paluszki, chrupki kukurydziane lub jakieś herbatniki. I też w ograniczonej ilości. Za to owoce mi wcina aż miło. Wczoraj bardzo jej zasmakował kalafior z bułką tartą. Mizerię też lubi. Póki co to nie przepada za szczypiorkiem i papryką. Tyle, że moja ma ponad 2 lata a nie 2 miesiące.


Oj Ola, chyba musisz już odseparować teściową od Kuby bo się tylko denerwujesz. Pokaż jej, że sama sobie świetnie dajesz radę a ona to chyba chce Ci Kubę w cukrzycę wpędzić, a potem na starość będzie musiał się kłuć z insuliną, bo mama pozwoliła aby babcia mu słodycze od maluśkiego wciskała. A gdzie zdrowy tryb życia, gdzie rozsądek? Dziecku absolutnie cukier nie jest potzrebny, nawet takiemu małemu. Tym bardziej, że malutkie szybko się uzależnia. Potem zamiast obiadu będzie domagał się słodyczy i wyrośnie Ci mały grubasek. Pomyśl trochę i wybiegnij tymi myślami w przyszłość. Nie karaj dziecka dlatego, że ma babcię głupią, proszę.



Bazile, spotkanie 18 aktualne?


Ufff, ale cieplusio. Małej nadmuchałam basen i się chlupie. Ma radochę.

[czarna_mala]

Isia spotkanie?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

dokładnie o tym mówię, ja chce go jak najdłużej trzymac bez słodyczy. a ona mi w oczy ze i tak go nauczy jak podrośnie troszki jeszcze. o nie ! powiem tez tzowi zeby odpalił tą swoją złość i ją porządnie opier... bo to juz przestaje byc zabawne

a małemu ew chrupki kukurydziane paluszki lub czasem biszkopt choc biszkopty tez zapychające...

[IsiaG]

Napisane przez czarna_mala

Isia spotkanie?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Czuj się oczywiście zaproszona.



Olka, jeden biszkopt nie zaszkodzi, tylko jeszcze nie teraz.

[201606011622]

No wiadomo. Przecież nie dam takiemu malenstwu stałych pokarmow, koło 5 miesiaca planuje powolutku wprowadzac. I myślę o warzywach słodkości na koniec

[czarna_mala]

Napisane przez IsiaG

Czuj się oczywiście zaproszona

U Ciebie? Daleko trochę, ale kiedyś kto wie Planuję jakiś weekend na Mazurach, więc najbliżej Sophi będę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Najblizej teraz to my byśmy miały się spotkać chyba: p

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

Najblizej teraz to my byśmy miały się spotkać chyba: p

No do Ciebie mam w miarę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Eh. A do mnie tez daleko a ja jeszcze bez prawka dopiero mam w planach isc zrobic

[ANTERIA]

Współczuję dziewczyny przeżyć z teściowymi. Ja na szczęście nie mam takich problemów, oczywiście denerwuje mnie czasami że teściowa tak Radka rozpieszcza, non stop mu coś kupuje, albo jakieś zabawki albo ciuszki ale w sumie cieszy mnie to bo ja przy tym oszczędzam Zawsze mogę liczyć na pomoc teściowej (o ile nie pracuje) ale gdy ma wolne to zawsze mi pomoże i zajmie się małym. Wiadomo różnica pokoleń jest spora i nie raz ma inne podejście do wychowywania ale jak to ona ostatnio ujęła, ona jest od kochania i rozpieszczania a to my rodzice od wychowywania. Myślę że jak przyjdą kolejne wnuki to zmieni trochę podejście, Puki co ma jednego wnuka i jest to zarówno jej jak i teścia oczko w głowie.


A co do większej ilości wnuków, pracujemy nad tym. Jestem już po owulacji, nie liczę na wiele bo ciężko nam było trafić z przytulaniem w ten czas, no ale niedługo się okażę czy i tym razem uda się za pierwszym cyklem starań

[201606011622]

Napisane przez ANTERIA

Współczuję dziewczyny przeżyć z teściowymi. Ja na szczęście nie mam takich problemów, oczywiście denerwuje mnie czasami że teściowa tak Radka rozpieszcza, non stop mu coś kupuje, albo jakieś zabawki albo ciuszki ale w sumie cieszy mnie to bo ja przy tym oszczędzam Zawsze mogę liczyć na pomoc teściowej (o ile nie pracuje) ale gdy ma wolne to zawsze mi pomoże i zajmie się małym. Wiadomo różnica pokoleń jest spora i nie raz ma inne podejście do wychowywania ale jak to ona ostatnio ujęła, ona jest od kochania i rozpieszczania a to my rodzice od wychowywania. Myślę że jak przyjdą kolejne wnuki to zmieni trochę podejście, Puki co ma jednego wnuka i jest to zarówno jej jak i teścia oczko w głowie.


A co do większej ilości wnuków, pracujemy nad tym. Jestem już po owulacji, nie liczę na wiele bo ciężko nam było trafić z przytulaniem w ten czas, no ale niedługo się okażę czy i tym razem uda się za pierwszym cyklem starań

Oby się udało: )

[czarna_mala]

Anterka życzę Ci tego

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Napisane przez ANTERIA

A co do większej ilości wnuków, pracujemy nad tym. Jestem już po owulacji, nie liczę na wiele bo ciężko nam było trafić z przytulaniem w ten czas, no ale niedługo się okażę czy i tym razem uda się za pierwszym cyklem starań

Trzymam kciuki

[bazile]

Isiu 18 dopiero zawitamy,pewnie gdzies po poludniu.
A bedzie Ci pasowac w tygodniu?
A Ty Monini kiedy sie wybierasz?

Dziewczyny tesciowe czasem musza sobie pogadac,moze teraz na zlosc Wam robia,a pozniej bedzie ok

Anteria kciukasy!

Mam problem z Ada,nic mi nie przychodzi do glowy..
Robi kupe,ale bardzo twarda i widze,ze sie nad nia meczy.
Zastanawiam sie czy to moze byc od zmiany mleka z Bebilonu na nan. Z tym,ze zmiane zrobilam na poczatku czerwca,a problem zaczal sie niecaly tydzien temu. Czy moze zabkowanie dziala w druga strone,zamiast biegunki ma zatwardzenie,glupieje

[201606011622]

Kuzwa tz o 6 jak wychodzil do roboty chlapnal drzwiami i małego uśpić od tamtej pory nie mogę.

[bazile]

Amen